Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Bad Hofgastein


tanova

1 091 wyświetleń

Bad Hofgastein

Obudziła mnie dzisiaj o czwartej nad ranem wichura. Oho – huragan Ciara vel Sabina rozrabia również w naszej dolinie! 

Rano dalej wiało, a na dodatek za oknem śnieżyca. Rzut oka na prognozę – mocny wiatr zachodni, ale od godzin południowych przynajmniej opady śniegu mają zanikać. Rzut oka na mapę – co tu mamy osłoniętego od zachodu? Całkiem blisko – Bad Hofgastein. Na taki wybór bardzo nas dzisiaj namawiała też nasza gospodyni. No i nie trzeba odśnieżać samochodu, bo mamy pod nosem skibusa!

Nie śpieszyliśmy się za bardzo ze śniadaniem i przygotowaniami na stok, widząc poranną pogodę. Tak było rano:

IMG_20200211_094641.thumb.jpg.9b2295f00614402e3b4680104fa36693.jpg

Wczoraj większość wyciągów w Bad Hofgastein i Bad Gastein stała, bo wiatr był południowy, dziś rano na stronie internetowej wyświetlał się status „w przygotowaniu”, ale koło dziewiątej stopniowo zaczęły pojawiać się zielone „ptaszki”.

Z domu wyszliśmy dopiero za piętnaście dziesiąta, a że pierwszy przyjechał skibus do Bad Hofgastein, a nie do Angertal, to nim pojechaliśmy – zaliczając jeszcze po drodze rundkę krajoznawczą po miasteczku. Autobus dowiózł nas do nowego, zadaszonego terminalu autobusowego, z którego tylko dwa kroki do dolnej stacji Schlossalmbahn i całego centrum informacyjno-usługowego dla narciarzy. Wszystko jeszcze pachnie tu nowością, bo cała inwestycja została oddana do użytku z początkiem sezonu 2018/2019. Kilka zdjęć pstrykniętych na szybko, w niezbyt fotogenicznych okolicznościach atmosferycznych, ale jako, że @JC pytał ostatnio, to niniejszym zaspokajam jego ciekawość. Dolna stacja, widziana z peronu autobusowego:

IMG_20200211_101244.thumb.jpg.8ad127d14d7233e7597592293fca3036.jpg

W środku dominują pomarańczowe akcenty i dużo luster:

IMG_20200211_101612.thumb.jpg.2ed5ec085823f2dabca293f156557d8f.jpg

IMG_20200211_102040.thumb.jpg.affeff624de4f17a44c466f52d5865d6.jpg

Same gondole przestronne i wygodne. Dobre i to, bo przyszło nam niestety spędzić w nich więcej czasu, niż byśmy chcieli. Jakieś 200 metrów przed górną stacją utknęliśmy na dobre dwadzieścia minut z jakichś przyczyn technicznych. Za to na górnej stacji dostaliśmy jako rekompensatę vouchery do wykorzystania w dowolnej restauracji w ośrodku. Miły gest.

Na górze zadymka, zawieja i mnóstwo świeżego puchu. Prawdziwy powder day! Wiadomość – jak dla mnie – średnia, bo jazda w kopnym śniegu, gdy jeszcze nic nie widać i nie mam orientacji w ośrodku, to nie do końca moja bajka. Pierwszy zjazd trasą H4 bardzo deprymujący – co chwila wjeżdżam w jakąś zaspę, mało co widzę, kiepsko jadę, bolą mnie nogi. Zaczynam się zastanawiać, czy nagle całkiem zapomniałam, jak się jeździ na nartach, czy może dopadł mnie pesel? Postanawiam przenieść się gdzieś na niebieską, najlepiej nieco niżej i na spokojnie unormować sytuację. Dzieci zostają na trasach czerwonych, bo im akurat taki freeride bardzo się podoba, a my z Darkiem zjeżdżamy na H3 i H31 – spokojną nartostradę do Angertal, choć mocno oblodzoną w dolnym odcinku. W międzyczasie na niebie zaczynają się pojawiać pierwsze, nieśmiałe przebłyski słońca.

IMG_20200211_113959.thumb.jpg.dd677587f39c335df9df7531502317eb.jpg

IMG_20200211_115230.thumb.jpg.1a95d54acaaeb1b371139cf76d8371a8.jpg

Wsiadamy więc w gondolkę Kaserebenbahn i postanawiamy objechać dzisiaj trasy po północnej stronie ośrodka, czyli Bad Hofgastein. Działały prawie wszystkie wyciągi – oprócz najwyższych krzesełek Hohe Scharte oraz orczyka Schlosshochalmlift. Przy dolnej stacji Kasererbahn - brokuł ze śniegu. Ot, sztuka ...

IMG_20200211_124418.thumb.jpg.5eba752c71abe29c65e0ad318b18a78e.jpg

Widok na drugą stronę ośrodka (Bad Gastein) i szczyt Stubnerkogel:

IMG_20200211_115414.thumb.jpg.1530a04a5675408e615bed376ac5d2b3.jpg

Bardzo przypadła nam do gustu czerwona H32, biegnąca początkowo grzbietem wzniesienia, a potem dwiema szerokimi i nachylonymi przecinkami w lesie.

IMG_20200211_121901.thumb.jpg.f2d47c70d8f57256fa6a9af62347c403.jpg

IMG_20200211_122621.thumb.jpg.7fbf083fa13c1804337b1a4000a98fe3.jpg

W międzyczasie jakoś ogarnęłam jazdę w świeżym śniegu – może dlatego, że zdecydowanie poprawiła się widoczność. Na trasach sporo muld, ale miękkich i sypkich – jeździło się w sumie przyjemnie, a widoki – bajkowe!

IMG_20200211_121837.thumb.jpg.75acff6703236c526122c624105ecea3.jpg

Dobre warunki na obydwu wariantach H5a wzdłuż krzesełek Weitmoser oraz na trasie H2, którą jeździliśmy pod koniec dnia.

Weitmoser:

IMG_20200211_130320.thumb.jpg.ea00d3b9f1a84c99f4f3c9a24d95b538.jpg

H2:

IMG_20200211_152400.thumb.jpg.9599b851268f405972d7a5a49873ab46.jpg

Ta trasa też nam się bardzo podobała, bo jest urozmaicona terenowo. Dzieci zjechały również trasami do doliny, do samego Bad Hofgastein, ale warunki na dolnych odcinkach ponoć nieciekawe – lód i topniejący śnieg, więc my sobie podarowaliśmy.

Kolej linowa Pendelbahn Schlossalm:IMG_20200211_140045.thumb.jpg.5fc4a5aefb462872323017447c73c5bb.jpg

I autorka bloga:

IMG_20200211_125814.thumb.jpg.274b35fae2f67f5bc7bf2b06d37ebd11.jpg

IMG_20200211_161350_01.thumb.jpg.4d6ab2b72e74014813d7703066710b8a.jpg

W lutym wszystkie wyciągi działają już do 16.00, choć pod koniec dnia panuje już lekki półmrok.

IMG_20200211_162112.thumb.jpg.b316b0ca13071bf8bfa53a0175e50bec.jpg

Wciągamy się jedną z ostatnich gondolek Schlossalmbahn II i kończymy dzień dobrze po 16.30 ostatnim zjazdem nartostradą do Angertal przy znów pogarszającej się pogodzie i powrotem skibusem do domu - już przy wietrze i opadach śniegu. Dystans – 57,5 km wg endomondo, 31 km zjazdów wg Skiline.

Pozdrawiam.

13 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Teraz, tanova napisał:

Nie, ciągle ta sama co poprzednio ;)

Kojarzę pewna polemikę co do kolorystyki Twojej kurtki i miała wtedy bardziej „szary” odcień.

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, wojgoc napisał:

Kojarzę pewna polemikę co do kolorystyki Twojej kurtki i miała wtedy bardziej „szary” odcień.

Komplementowałeś aktualną kurtkę już w styczniowym blogu z Kotliny Kłodzkiej ;).

Odnośnik do komentarza

Sporo śniegu dopadało w okolicy? Zastanawiam się jak długo może się utrzymać pod kątem późnomarcowego szybkiego wypadu na narty bo blisko :D czy lepiej nie ryzykować i nadłożyć nieco drogi żeby jeździć wyżej?

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, zając napisał:

Sporo śniegu dopadało w okolicy? Zastanawiam się jak długo może się utrzymać pod kątem późnomarcowego szybkiego wypadu na narty bo blisko :D czy lepiej nie ryzykować i nadłożyć nieco drogi żeby jeździć wyżej?

do marca to wszystko sie może zmienić 10 razy w obie strony więc odpowiedź brzmi: poczekaj do marca :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza

Normalnie jakbym był razem z Tobą w innym miejscu (po przeczytaniu bloga). Pogoda potrafi zmienić ośrodek nie do poznania 😲

Oby dzisiaj było lepiej 👍 brak widoczności, to dla mnie też masakra... Jazda po opadzie, też średnio lubię... 

Dzięki Magda i pozdrowienia z Krakowa 🙂

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza

Pamiętam jeden ze swoich pierwszych studenckich wyjazdów z moją ówczesna dziewczyną w te okolice i ten właśnie widoczek:

image.thumb.png.a9f2d657986fd38e1bd85499f084ba58.png

Te trasy otoczone skałami wokół wydawały mi się wtedy tak piękne, że aż nierzeczywiste. Trochę wypadów potem zrobiłem i człowiek może bardziej do tego przywykł, ale pamiętam jak wtedy byłem pod wrażeniem tych tras i widoków. Miłe wspomnienia, dzięki za ich przywołanie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, zając napisał:

Zastanawiam się jak długo może się utrzymać pod kątem późnomarcowego szybkiego wypadu na narty

Zdjęcia z10 kwietna 2009,  na dole w Zell am See było +22C

Kiedyś miałem plakat z podobnym widokiem aż wreszcie doczekałem na zdjęcie zrobione osobiście, może uda mi się zjechać w tym sezonie z Ankogel do dworca w Bockstein.

IMG_0292.JPG.a38c70a039ea9a0fb4c2204c345646cf.JPG

IMG_0281.JPG.476032ae85777a6fb813525b7cb19088.JPG

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, marboru napisał:

Normalnie jakbym był razem z Tobą w innym miejscu (po przeczytaniu bloga). Pogoda potrafi zmienić ośrodek nie do poznania 😲

Oby dzisiaj było lepiej 👍 brak widoczności, to dla mnie też masakra... Jazda po opadzie, też średnio lubię... 

Dzięki Magda i pozdrowienia z Krakowa 🙂

Było lepiej, dziękuję Mariusz. Pozdrów Kraków - to rodzinne miasto Darka ;)

 

7 godzin temu, Cosworth240 napisał:

Pamiętam jeden ze swoich pierwszych studenckich wyjazdów z moją ówczesna dziewczyną w te okolice i ten właśnie widoczek (...) Te trasy otoczone skałami wokół wydawały mi się wtedy tak piękne, że aż nierzeczywiste. Trochę wypadów potem zrobiłem i człowiek może bardziej do tego przywykł, ale pamiętam jak wtedy byłem pod wrażeniem tych tras i widoków. Miłe wspomnienia, dzięki za ich przywołanie.

@Cosworth240 cieszę się, że tym wpisem przypomniałam Ci miłe chwile :)

1 godzinę temu, surfing napisał:

Zdjęcia z10 kwietna 2009,  na dole w Zell am See było +22C

Kiedyś miałem plakat z podobnym widokiem aż wreszcie doczekałem na zdjęcie zrobione osobiście, może uda mi się zjechać w tym sezonie z Ankogel do dworca w Bockstein.

Życzę, żeby Ci się udało. Taki zjazd to dopiero wyczyn! 💪

 

6 godzin temu, koliber napisał:

Szkoda, że właśnie najwyżej docierający wyciąg mieliście nieczynny, skąd prowadzi podobno najdłuższa trasa w Salzburgerlandzie.

Dzisiaj nadrobiliśmy, ale relacja prawdopodobnie późnym wieczorem, bo idziemy na termy 😁

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...