Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. lokiec3

    lokiec3

    Użytkownik forum


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      2 622


  2. kemyR

    kemyR

    Użytkownik forum


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      319


  3. gregor_g4

    gregor_g4

    Użytkownik forum


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      1 471


  4. nurek1974

    nurek1974

    Użytkownik forum


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      874


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 16.12.2010 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dziś dane mi było przetestować te narty: http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3110&id_modelu=4302 Pojeździłem na nich 3 godziny po uprzednim rozgrzaniu się na slalomce. Przesiadka przebiegła bezproblemowo, już po kilku skrętach polubiłem te narty - czyli adaptacja błyskawiczna i banan na ustach po pierwszym zjeździe- bardzo przyjazne deski. Narty pomimo obfitej geometrii prowadzą się bardzo lekko i ma się wrażenie, ze są lekkie, są naprawdę bardzo skrętne, inicjacja skrętu jak na ta grupę nart jest błyskawiczna a przejście z krawędzi na krawędź nadspodziewanie szybkie i łatwe. Narty te dosyć szybko da się wprowadzić na krawędź i czynność ta nie wymaga kosmicznych prędkości czy wymiatania po całej szerokości stoku co jest jej sporą zaletą. Bardzo fajnie prowadzi się je średnim skrętem a także długim - są bardzo stabilne a im szybciej się jedzie tym wydają się być pewniejsze, pięknie wycinają łuki na krawędziach i bardzo pewnie się w ten sposób da je prowadzić. Niespodzianką jest również dobra jazda na tych nartach skrętem krótkim, zwłaszcza na stromszych odcinkach - wymaga to co prawda nieco przyłożenia się ale w tego typu nartach czasem trzeba wkładać wielką siłę przy takiej jeździe a i tak efekt jest słaby - więc tu tez jest na plus. Bardzo fajnie idą też klasykiem - przyjemnie i komfortowo. Co do trzymania krawędzi to się nie wypowiem bo jeździłem dziś na fabrycznym ostrzeniu a twardo nie było - niemniej odsłonięte twardsze miejsca przechodziły bez żadnego ale, co dobrze wróży. Secjalnie jeździłem też po miejscach gdzie było dużo śniegu z sypiących cały dzień armatek, po miękich obrzeżach trasy niewielkich muldach - przepływają przez takie wydmy i zmarszczki bez zająknięcia. Reasumując: przyjazne, uniwersalne, komfortowe, bardzo skrętne i stabilne narty - w zasadzie mimo obfitej geometrii dobre do zróżnicowanej jazdy całodniowej i chyba fajny pomysł dla kogoś, kto szuka jednych, uniwersalnych nart, na których i poza trasę wyjedzie się z dobrym skutkiem co zamierzam sprawdzić w innych okolicznościach przyrody. Narty te są dobrze oceniane w testach, w NTNie w przedruku testu niemieckiego były oceniane na 2 miejscu w grupie (po Salomonach Enduro a przed wysoko ocenianymi K2 Rictor), dużo dobrych opini o nich znalazłem również w necie: http://www.skis.com/docs/fischer-motive-80-skis-2011-video-review/
    2 punkty
  2. I można normalnie wyjaśnić o co Ci chodzi a nie zachowywać się jak.... no delikatnie powiem byle jak. A z tym podoba nie podoba to jest tak, że jesteś na tzw wyższym poziomie niż zwykli użytkownicy forum więc i poziom wypowiedzi należałoby zachować odpowiedni. Moja propozycja odnośnie moich dwóch postów z tego wątku było nie było nie na temat - proszę je przenieść do wątku o poziomie kultury na forum - był gdzieś zdaje się taki. A co do twojej opinii o Livigno to się zgadzam, z jednym zastrzeżeniem na nartach tam pojeździć się da i to nieźle. Choć bywałem w lepszych miejscach pod wzgl. nartowania. Pozdrawiam.
    2 punkty
  3. Szczyrk GAT Dziś o 0830 zameldowałem się pod kasą w Czyrnej. Wykupiłem jazdę do 13. Działał tylko jeden orczyk, ale na tą ilość ludzi więcej nie było potrzeby. Pod drugim dopiero równano zalegający śnieg. Bieńkula zamknięta, ale spróbowaliśmy zjazdu - do połowy super, od połowy zlodowaciałość dzięki armatkom.. chyba starają się zmrozić i utwardzić śnieg. Na innych już otwartych trasach warunki świetne. Wytratrakowane.. ogólnie do 10 po trasach krzątały się ratraki. Podłoże w miarę miękkie, świetne trzymanie nart. Śniegu mnóstwo, gdzieniegdzie nawet 100cm - sprawdzałem kijaszkiem. Knajpy w większości pozamykane. Ogólnie nartowanie rewelacyjne, ludzi praktycznie kilka sztuk, warunki wyśmienite.. coprawda w dwóch standardowych miejscach gdzie zawsze coś wyłazi z pod śniegu dzisiaj też wyłaziło, ale oni nigdy nie nauczą się zabezpieczać tych miejsc Do Soliska na sam dół zjechać się nie da, wiec do wyboru mamy wszystkie trasy do Czyrnej+Małe Skrzyczne gdzie również dobre warunki.
    2 punkty
  4. w ten weekend to jest 18-19.12 można pośmigać gratis http://www.kubinska.sk/
    1 punkt
  5. 1 punkt
  6. Widocznie nikt nic nie wie Mało kto z nas (z PL) jeździ na święta na narty do Austrii - ja nie, i raczej nie widzę relacji z takich wyjazdów. Mogę tylko podpowiedzieć żebyś sprawdził/pytał na facebooku: http://www.facebook.com/nassfeld#!/nassfeld?v=wall ew. mailem
    1 punkt
  7. Figo,pocieszę Cię... ,nieoficjalnie słyszałem,że komisja SzCyrkowska,złożona z miłej obsługi GAT-u oraz "pływających" parkingowych(inaczej zwanych:"biegnących po falach" bądź "biegnących po fazach"),chce Ci przyznać nagrodę za wytrwałość...
    1 punkt
  8. Idę o zakład że przeszacowałeś umiejętności min. o 2, 3 levele ale OK, trochę sprostowałeś. To jest tak, że im więcej się jeździ tym ostrożniej do tematu samooceny podchodzi bo widać ile jeszcze brakuje Nartki są OK i o przyzwoitej długości, 165 cm + taliowanie jak slalomka (choć chyba bardziej miękkie) - decyzja o pozostawieniu słuszna. Pracuj nad techniką, kup kije, za rok, dwa pomyśl o zmianie. Sorry ale Rossi z ostatnich 2-3 lat nie bardzo slalomkę przypomina (przy tej poszerzonej talii) - tzn. idzie krótkim, wozi się fajnie ale nie ma dynamiki i szybkiej zmiany krawędzie - miałem, sprzedałem. Jeśli jeździsz na starszych, czyli sez. 07/08 lub dalej, to OK to były bardzo fajne narty, i dla realnej 7 super przy dł. 165 cm (przy wzroście 175). Fischer Race (nazwa się zmienia ale to to samo) zdecydowanie przypomina bardziej slalomkę ale też od jakiś 2-3 lat to jednak ani slalomka (choć bliżej) ani race carver (SC 165 mam i ujeżdżam) Kiedyś też była inna. Ale i tak - to wszystko nie są narty dla niego - vide jw. Zapomnij raczej; zapomniałeś - i dobrze To radykalna, mocniej taliowana od rasowej slalomki narta, prawdopodobnie super do funu. Nie jeździłem ale bylem blisko zakupu 160 cm, miałem w rękach - ciężka, b. mocno taliowana narta (głebiej od WC). Moje kolana cicho szeptały: "lepiej nie" Metoda powinna być ta sama ale wg mnie tobie powinno wyjść właśnie ok. 120 cm Mam 176 cm i kije 125 cm są w sam raz. Dlaczego metoda ta sama? Z 2 powodów: 1. pozycja się obniżyła w stosunku do dawniejszej jazdy ale do nart doszły płyty/liftery - więc stoisz wyżej o parę cm. 2. bo mocno obniżona pozycja nie ma wpływu - przy czystej jeździe na krawędzi kijów po prostu się nie używa; pomocne są w tym co tradycyjne: muldy, śmigi, wszelkie skręty sytuacyjne. Tak i nie - jakość aluminium to jednak przełożenie na solidne podparcie i bezpieczeństwo: złamanie -> wbicie itp. Druga rzecz to dobra jest gumowa rączka (te ww. mają śliskie plastikowe), ew. rączka poszerzana górą i dołem = lepszy chwyt, lepsze podparcie.
    1 punkt
  9. Od 2008/2009 roku wszystkie modele nart firmy Kneissl zmieniły budowę na sandwiczową a co za tym idzie zmieniły się parametry, charakterystyka oraz właściwości jezdne tych nart na stoku. Kneissl Black Star od 2009 roku to absolutnie inna narta zaliczana do trzech kategorii. Kneissl Black Star XC to narta z grupy Cross Carve, Kneissl Black Star MC to grupa Allmountain, Kneissl Black Star SM to narta z grupy Gigant sklepowy. Narty zbudowane są na pełnym rdzeniu drewnianym, z włóknami triaxalowymi i płytami titanalowymi. Więcej o tej narcie możesz poczytać na stronie dystrybutora i na www.ntn.pl w dziale testy oraz na skionline w dziale testy.
    1 punkt
  10. To jest Allround Jeździłem na Black Star z sezonu 06/07 i Tragedia być może dużo się pozmieniało ale najpierw bym się gdzieś na niej przejechał przed zakupem. Strasznie miękka i w zasadzie nie do jazdy. Za to tą Nartę z chęcią kupił bym nową, niestety jest to tez model 06/07 http://www.4narty.pl/show.php?g=168&p=cc43d676a70da6b38dc96684d3fc913c24134 może nie wygląda ale co potrafi i jakiego ma kopa przy wyjściu ze skrętu wiedza ci co na niej śmigali zazwyczaj schodzili ze stoku z dużymi oczami i z dziwnym uśmiechem na buzi Jak ja znajdziesz jeszcze gdzieś nowa Bierz w ciemno sadzę ze ma nadal wiele innych slalomek pod sobą
    1 punkt
  11. Skoro z Atomic'ów jesteś zadowolony to czemu by przy nich nie pozostać i poszukać 2 letnich SL12 albo ewentualnie Rossignoli 9S. Obie mogą mieć 165cm i dłuższych nie kupuj.
    1 punkt
  12. to co myślę na ten temat napisałem, cena jest wynikiem tego co żąda sprzedający i tego ile kupujący jest w stanie zapłacić, czyżby? zabronione pewnie nie ale narusza zasady wystawiania, pewnie dlatego w formularzu allegro "zgłoś naruszenie zasad" -> "zgłoś naruszenie dotyczące opisu" jest wariant -> "manipulacja słowami kluczowymi"? ja tego nie zgłaszam bo to nic nie daje, jednocześnie nie mówię, że mnie nie denerwuje jeżeli czegoś szukam i wyszukiwarka wyrzuca mi setki rzeczy, które mnie nie interesują, a których i tak nie kupię, dużo aukcji jest tak wystawionych co nie znaczy, że jest to zgodne z zasadami, ale allegro interesuje kasa a nie jakieś zasady które sami ustalili, ale to OT, brat
    1 punkt
  13. Rany boskie ile w Tobie złości wirez no jest idiotyzm na stokach, jest .... 10 lat temu go nie było ? prawda, narciarzy mniej, sprzet drozszy, teraz jak się zakręcisz to na narty moze jechac kazdy. Widziałam na Pilsku nie jedengo debila, niestety, jakos nie mam pomysłu jak temu zaradzić; - by nie jeździli na bani ( jak nie potrafią nawet na trzeźwo).... - by bedac w połowie trasy po odpoczynku ..zwracali uwage jak właczaja sie do ruchu;) - by sprzet dobierali za rada fachowca, a nie narty które same i w dodatku na kreche jeżdzą - by mieli kulture w kolejkach - a nie jeden trzyma miejsce dla dziesięciu.. Jest wiele idiotyzmów, szczerze wolę by na "moje " Pilsko zbyt wielu nie jeżdziło ale nie neguj i nie obrazaj wszytkich, nieradzących sobie dobrze na nartach, kazdy kiedys zaczynał ...
    1 punkt
  14. Witam Rozumiem, że to pytanie retoryczne, ale nie zgadzam się nawet z jego treścią. Nie widzę sensu w wymyślaniu kiepskim czy nieświadomym swoich braków narciarzom od debili i idiotów. Każdy z nas jakoś zaczynał i był takim cepem. Nie wiem gdzie jeździsz - ja po zadupiach - tam jest praktycznie jeden stok i każdy, bez względu na umiejętności i świadomość właściwych zachowań, musi z niego korzystać. Jeżeli uważam się za lepszego narciarza, moja w tym głowa żeby nikomu krzywdy nie zrobić. Czasami nie pojeżdżę tak, jak bym chciał - trudno - kiedyś ktoś musiał uważać na mnie. Nie ma powodu, żebym się na kogoś wściekał. Mogę pomagać w nauce znajomym, próbować rozmawiać z nieznajomymi przy okazji wyjazdów na górę - spokojnie, bez agresji i bez pouczania - w taki sposób i tak nikt nie posłucha. Całego narciarskiego świata nie zbawię i nie zmienię i z tym się godzę. Takie ,,uświadamianie'' przez fora nic nie daje - tak jak pisze Johnny - tutaj sami uświadomieni. A ci nieuświadomieni pewnie i tak tą pisaninę oleją. Co do alkoholu, to tutaj akurat się z Tobą zgodzę - zakaz nic nie da. Bardziej wskazany rozsądek i umiar, oraz większa uwaga ze strony obsługi stoku i innych narciarzy. Pozdrawiam Mirek
    1 punkt
  15. Jak Aklim odradzam wyjazdu tam na darmówkę, Polaków może i nie będzie ale Słowacy to na bank dopiszą i to z takim sprzętem że jak weźmiesz te swoje polsporty to będziesz wśród swoich
    1 punkt
  16. W sumie poza Namestovem, Kubinem i małymi wioskami z okolicy to komu by sie opłacało tam przyjechać ? Żebym tylko wstał żebym tylko wstał żebym tylko wstał żebym tylko wstał żebym tylko wstał żebym tylko wstał żebym tylko wstał żebym tylko wstał...
    1 punkt
  17. Bardzo merytoryczny post. Na miarę moderatora. Pozdrawiam.
    1 punkt
  18. Osobiście nie byłem, ale znajomy prowadzi tam szkółkę i pisał mi że "wypas na maxa malo ludzi i duuzo sniegu".
    1 punkt
  19. to są duże gogle nie dla dziewczyny ale model bardzo fajny
    1 punkt
  20. vege-reggae szukasz coś do 150 zł może warto dołożyć 39 zł i zakupić te http://allegro.pl/gogle-narciarskie-arctica-g-78a-polaryzacja-kurier-i1357854379.html mają polaryzacje to znacznie poprawia widoczność i kształt nawet zbliżony do tych co Uvexów
    1 punkt
  21. Wirez,może zanim zaczniesz kogoś oceniać,to spójrz najpierw na samego siebie... Wchodząc gdziekolwiek chyba zazwyczaj mówisz choć "dzień dobry","witam" czy coś w tym rodzaju? Tymczasem Ty pojawiasz się tu i od razu chcesz wszystkich pouczać... No chyba nie tak powinno się rozpoczynać dyskusję na forum? Mógłbyś chociaż w normalny sposób wyrazić swoje zdanie. Co do twojego pochodzenia,to jest mi to obojętne,czy jesteś z Warszawy,czy z "Koziej Wólki".Na tym forum jest wielu wartościowych i dobrych narciarzy z Mazowsza. Co do alkoholu,to ja nie mam nic przeciw,jeśli wypije się jedno czy dwa piwa na stoku,(oczywiście nie duszkiem jeden za drugim!)do tego jedząc kiełbaskę czy jakiś karczek... Powiem Ci jeszcze,że jest tu przynajmniej jeden narciarz jeżdżący bez kijków i z głową,nie widzę powodu,żeby wrzucać wszystkich do jednego worka!
    1 punkt
  22. wlasnie tego nie dokonca bylem swiadomy... owszem wywrotka, roznego rodzaju wypadki, zderzenia z drzewem itp, moga zdarzyc sie wszedzie. ale nie spodziewalem sie ze tak blisko trasy, moze czekac na mnie tak powazna przeszkoda/pulapka. do tej pory troche do jazdy wzdluz tras, wyciagow, czyli w latwo dostepnych miejscach, nie podchodzilem jak do niebezpiecznego sportu, myslalem ze takie rzeczy i wypadki sa zarezerwowane dla mniej dostepnych miejscowek.
    1 punkt
  23. Darku - zgodze sie z Toba, ale tylko w polowie. Tak to byl moj blad. nie bylo rozwaznym jechac nie znanym sobie fragmentem. jak juz wczesniej pisalem wjechanie tam, to byla spontaniczna decyzja, jednak majac przed soba tak piekny widok, nie moglem sobie tej przyjemnosci odmowic. jednak za swoja glupote zaplacilem juz wysoka cene. nie zgodze sie jednak z tym, ze jechalem za szybko. w momencie wypadku, jechalem z normalna, wrecz przecietna szybkoscia. smiem nawet twierdzic, ze gdybym jechal szybciej, obrazenia bylyby duzo mniejsze, albo nie bylo by ich wcale. Zauwaz, w tym momencie filmiku gdy kolega wraz z dwoma Amerykanami schodzi do mnie, widac wystajaca bryle lodu, na ktora spadlem. Byc moze gdybym jechal szybciej, zdolalbym ja przeskoczyc i spadlbym juz na ten rowny i w miare plaski fragment.. . Tak kolega mowi, ze zap... ale to odnosi sie do momentu, kiedy jechalismy znanym nam zboczem, on mial filmowac a ja mu odjechalem i zniknalem co do rozwagi, tak jak powiedzialem w wywiadzie, praca jako instruktor, a jazda samemu to dwa inne swiaty. Dekalog FIS i zdrowe myslenie na stoku, wpajam wszystkim moim kursantom. Jednak gdy jezdze sam i odpowiadam tylko za siebie ( mowie tu o jezdzie FR i probach FS) czesto robi sie rzeczy mniej lub bardziej szalone.
    1 punkt
  24. :Dleżę i kwiczę U mnie we wsi na odpuście jest tanio, sam co prawda nie kupowałem, ale moja 8 letnia córka za piątaka sobie kupiła i była szczęśliwa, najbardziej z tego powodu że z 5 dych co od babci dostała na odpust jeszcze 45 zł jej zostało:D
    -1 punktów
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...