Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. marboru

    marboru

    VIP


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      7 177


  2. Bończa

    Bończa

    VIP


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      3 473


  3. aklim

    aklim

    Użytkownik forum


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      2 906


  4. Boogie

    Boogie

    Użytkownik forum


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      4 783


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.04.2010 uwzględniając wszystkie działy

  1. PKL kupił, albo lada chwila kupi ośrodek za 10,1 mln zł. Mają jakieś tam plany: http://z-ne.pl/s,docid,42574.html
    5 punktów
  2. Jan Bachleda-Curuś - należy do najwybitniejszych alpejczyków w dziejach naszego Kraju. Zupełnie inny niż brat, bardziej porywczy, z góralskim charakterem, widać to było także na nartach, jeździł bardzo dynamicznie, ostro, a czasami "wylatywał" z trasy, ale ostatecznie poszedł w ślady "Ałusia". Na igrzyskach w Innsbrucku w 1976 r. wydano specjalną kartkę pocztową z wizerunkiem Jana Bachledy-Curusia Urodził się 19 kwietnia 1951 r. w Zakopanem w rodzinie o wspaniałych narciarskich tradycjach. Zaczął jeździć później niż starszy brat Andrzej, bo jak wspomina Andrzej Bachleda-Curuś senior: "Mieliśmy mniej czasu na zajęcie się młodszym synem". Pierwszy cel, jaki sobie postawił był niezwykle ambitny: Dogonić Jędrka! Wspomina: - Gdyby nie Andrzej, nie osiągnąłbym w narciarstwie wiele. Atmosferę sprzyjającą narciarstwu tworzył w domu ojciec, a także matka, ale to Andrzej wprowadził mnie do świata sportu. Ufałem mu bezgranicznie w każdej sprawie i dobrze na tym wyszedłem, choć wiele było takich chwil, kiedy się przeciw niemu buntowałem. Zwłaszcza wówczas, gdy nasze wyniki były zbliżone, a on zawsze miał jakieś uwagi, mówił o błędach, jakie jeszcze popełniałem. Były to z pewnością uwagi słuszne! Obserwowałem wielu mistrzów narciarskich i zrozumiałem dobrze, jak cenią sobie taką pomoc. Jeden ze startów wspomina szczególnie. Podczas Spartakiady Armii Zaprzyjaźnionych w Zakopanem w 1970 r. Narciarze-żołnierze ZSRR święcili coraz to większe sukcesy, aż tu nagle na ich drodze stanęła dwójka pośpiesznie skoszarowanych do wojska górali z rodziny Bachledów: Andrzej i Jan. W konkurencjach alpejskich Bachledowie zdobyli wszystkie złote i srebrne medale. Dzięki ich wynikom w ogólnej punktacji Polska wyprzedziła ZSRR, ku uciesze publiczności i polskich generałów. Bracia Bachledowie otrzymali za swoje zwycięstwo piękny puchar, ufundowany przez ministra spraw wewnętrznych Rumunii. Był to chyba jedyny w historii przypadek, kiedy dwaj górale pokonali Armię Czerwoną. Pasmo dobrych wyników trwało nadal. W Pucharze Tyrolu w Westendorfie bracia Bachledowie byli w czołówce: Andrzej - 1., a Jan - 4. Na mistrzostwach Polski byli już bezkonkurencyjni, w slalomie uzyskali jednakowy czas (razem Jan zdobył na MP 19 złotych medali). - Po dobrych wynikach - wspomina Andrzej Bachleda - jakie uzyskaliśmy w Westendorfie, postanowiliśmy z bratem, że skoro jesteśmy w formie, to w Kitzbühel, spróbujemy powalczyć o punkty do Pucharu Świata - pojedziemy na całego! I pojechali... 29 stycznia 1973 na słynnych zawodach w narciarstwie alpejskim "Hahnenkammrennen" w Kitzbühel - Andrzej był 3., Jan 7. W prasie ukazały się artykuły z tytułem "Andrzej i Jan Bachledowie równają deski ze słynnym duetem braci Thoenich". Rok 1973 to start na zawodach na Górze św. Anny w Quebecku, wygrał Thoeni, 5. jest Jan Bachleda, a Andrzej 9. W Ga-Pa wygrywa Pierro Gros, 2. Thoeni, 4. jest Jan Bachleda, który łamie dominację Włochów. W 1974 r. Jan Bachleda na zawodach w slalomie równoległym w Val Gardenie pokonał Hintersera i spotkał się ze Stenmarkiem. Na jednej z bramek Stenmark wypadł, ale sędziowie zarządzili jeszcze jeden przejazd i tym razem wypadł Polak. Zawody jednak ostatecznie wygrał Thoeni. W Pucharze Świata w 1974 r, w slalomie Jan Bachleda uplasował się na 9. miejscu. Startował równolegle w zawodach w Pucharze Świata i w Pucharze Europy. Takich sukcesów było o wiele więcej - wymieniamy tylko ważniejsze, a ich efektem jest kilkadziesiąt pucharów zgromadzonych w rodzinnym domu Bachledów. Wśród nich piękny puchar ufundowany przez premiera Józefa Cyrankiewicza za trzykrotne zwycięstwo w Pucharze PKL. Zakończył karierę sportową, ale jego przygoda z narciarstwem alpejskim nie skończyła się. Największy zawód? Chyba to, że nie pojechał na igrzyska do Sapporo w 1972 r. Miał wybitne predyspozycje do konkurencji szybkościowych, ale w kraju nie było gdzie trenować biegu zjazdowego. Najważniejszy start, to chyba występ na olimpiadzie w 1976 r. w Innsbrucku, kiedy "Jano" wywalczył 11. miejsce w slalomie. Pamiętne są także zwycięstwa na trasach w austriackim Haus w 1972 r., za które otrzymał piękne puchary. WOJCIECH SZATKOWSKI
    4 punkty
  3. ale to nie żadna klasyka , tylko śmig , który jest podstawową techniką narciarską .Może być hamujący , sportowy .A kto nie potrafi poprawnie jeździć śmigiem , ten po prostu nie potrafi dobrze jeździć na nartach . klej i wrzucaj na forum:)
    3 punkty
  4. jak narazie z pieskami sobie dam spokoj dzieki za mile słowa i wsparcie chłopaki !ot tak właśnie moj Atos wyglądał:
    2 punkty
  5. Cześć Przeleciałem do tyłu prawie cały temat i praktycznie wszystkie filmiki podlegały ocenie dlatego pozwoliłem sobie na takową. Dobrze na nartach to jeździ Hermann Maier a my to sie raczej lepiej lub gorzej zsuwamy więc mysle że jak ktos niezależnie podrzuci pare uwag to będzie zawsze z pożytkiem. Pax - Sitn to nie wykopalisko tylko organizacja skupiająca fachowców. Jak w każdej są fachowcy lepsi i gorsi ale zapewniam Cię, że jest tam co namniej kilkunastu takich, których poziom techniki i wiedzy o narciarstwie jest dla przecietnego połykacza sztruksu niewyobrażalny więc nie generalizujmy. Co do techniki jazdy - bo jest tematem wątku - to jest ona albo dobra albo nie i czy to w "podręczniku Sitn" czy tez w jakimkolwiek innym jej założenia sa identyczne. Zeby nie było, że tylko gadam a filmików nie zamieszczam: ten ze względu na zakonczenie. ten ze względu na jazde na łyżwach. ten ze względu na porównanie młodego ze starym. ten ze względu na miłośc własną. Kacperion miła wtedy 5 lat i 10 miesięcy. Pozdrowionka
    2 punkty
  6. Jest możliwość otrzymania zaproszenia dla 2 osób na jedyne w Polsce ekskluzywne pokazy filmu 'The Alps'. Za info na mojaszwajcaria.pl: "Jest to film twórców 'Everestu'. 'The Alps - Alpy' na gigantycznym ekranie pokazuje niepowtarzalny świat szwajcarskich gór, a na jego tle - prawdziwą historię Johna Harlina III, amerykańskiego alpinisty i pisarza, który chce przejść North Face, północną ścianę Eigeru. Jego ojciec, John Harlin II, był pierwszym Amerykaninem, który chciał zdobyć ścianę, uważaną za jedną z najtrudniejszych na świecie. W 1966 roku podczas wytyczania nowej drogi (direttissima) ok. 400 m przed szczytem zerwała się lina i alpinista runął w przepaść. To wydarzenie na zawsze zmieniło życie 9-letniego wówczas chłopca. 40 lat później John Harlin junior przybywa do Szwajcarii, aby zmierzyć się z największym wyzwaniem w jego życiu, Towarzyszą mu doświadczeni alpiniści: Robert i Daniela Jasper. Niesamowite obrazy gór, podróże przez fascynujące, alpejskie krajobrazy, filmowane w nowatorski sposób zejścia lawin i pasjonujące zmagania z górami. Historia człowieka i jego obaw oraz ważność rodziny. Podróże po Szwajcarii - Grindelwald, Zermatt, Swiss Grand Canyon, lodowiec Aletsch, Dolina Verzasca, mosty, tunele i pociągi." Jeśli ktoś jest zainteresowany, to trzeba wejść na stronę mojaszwajcaria.pl/alpy, tam można wpisać swoje dane i wysłać zgłoszenie, jeśli załapiecie się na bilety, to wyślą je priorytetem. Terminy i miejsca pokazów: - Warszawa, 26 kwietnia, poniedziałek, godz. 18:30, Sadyba Best Mall, ul. Powsińska 31 - Kraków, 28 kwietnia, środa, godz. 18:30, CH Plaza, Al. Pokoju 44 - Katowice, 29 kwietnia, czwartek, godz. 18:30, Punkt 44, ul. Gliwicka 44
    1 punkt
  7. Patrząc na pierwszy "Telerankowy" filmik można dobrze zrozumieć przewagę lasów bukowych nad świerkowymi !
    1 punkt
  8. Niezłe jaja... ...sprzedawca nart mocno pomocny cierpliwy... [YOUTUBE]http://www.youtube.com/watch?v=K0gr6CJiXfc[/YOUTUBE] Rozmowa Masakra
    1 punkt
  9. Cześć Pink Floyd do Wall, Red Hot, Offspring, klasyka rocka ze szczególnym uwzględnieniem Budgie i Wishbone Ash. Iron Maiden, Marillion z Fishem, Blackfoot, Lynyrd Skynyrd itd itd. np. Pozdrawiam
    1 punkt
  10. Ostatnio na nartach w Austrii to mi wpadło w ucho: http://www.youtube.com/watch?v=VfD7Dc-qhuc
    1 punkt
  11. Moglbys podac zrodlo gdzie "klasyka"(narciarska) jest zle oceniana? Mysle, ze to nie za "wybiorcza" - wymyslamy cos czego nie ma i chelpimy sie, ze tego nie ma.
    1 punkt
  12. Dzięki Mitek:) Wreszcie trochę świetnej klasyki w wykonaniu forumowicza. Takich filmów jest jak na lekarstwo (chyba jeszcze szymonidius). Nie wiem czemu klasyka jest źle oceniana, ten styl dla oka Moim skromnym zdaniem jest nie gorszy od Carvingu. Mnie się bardzo podoba, a ostatni film to miodzio:) Chyba zacznę kleić swoje wypociny narciarsko-filmowe:D:D:D Pozdrowienia
    1 punkt
  13. przykro mi bugajson BARDZO , mi zeszły rok zabrał owczarka szkockiego (wuxi 15lat) rodziców z którym "sie wychowałem" płakałem jak bóbr . Od 6 lat mamy z żoną glodenke emi : a goldeny krótko żyją i jak tylko pomyśle to super ! prze!!!sliczny , fajtłapy są najlepsze moja też taka fajtłapa mimo ze juz 6lat ma i to jest piękne bo jak tu nie kochać takich stworów :
    1 punkt
  14. pozazdroscic warunków no ale wracając, to chyba pierwszy taki filmik, gdzie ktoszasuwa całą szerokością stoku a nie tylko kręci krótkie "łuczki" jeszcze był gdzies Rejsu z taka jazdą po całej szerokości przy okazij: pozdrowienia dla rejsa!
    1 punkt
  15. Teledysk, Jego Głos, Muzyka... ...no tak... nie wszyscy pewnie wiedzą, że Nasz Papież był również Gwiazdą POP [YOUTUBE] [/YOUTUBE]
    1 punkt
  16. [YOUTUBE] [/YOUTUBE] Wnioskując po obejrzeniu to Telerankowcy to strasznie "Pozytywne Stworzonka". Sławku też miałem problem podobny do Twojego... Na pm wyślę Ci co i jak. PS. U góry Twój Filmik z poniższego posta.
    1 punkt
  17. Przychodzi pijany facet do domu, a żona od progu: - Gdzie byłeś? - U Jacka... - Co robiłeś? - W szachy grałem... - Tak? Śmierdzisz wódką! - A czym mam śmierdzieć? Szachami? :D:D Facet narąbany w knajpie postanowił kupić sobie jeszcze ćwiarteczkę do chatki. Było późno, więc chciał cichaczem wejść do domu, żeby nie zbudzić żony. Przed domem wsadził ćwiarteczkę do tylnej kieszeni w spodniach, a że był tak nawalony, to przed samym mieszkaniem potknął się i wypieprzył. Rozbił flaszkę - pokaleczył sobie tyłek, więc szybko cichutko do domu i prosto na palcach do łazienki zrobić opatrunek, żeby nie zakrwawić pościeli. Ściągnął spodnie wypiął zakrwawiony tyłek w stronę lustra i robi opatrunek. Zakłada plastry - jeden, drugi, itd... i położył się cichutko do łóżka. Rano żona z mordą budzi go: -Ty *****, pijaku pieprzony, nie dosyć, że przychodzisz nad ranem do domu pijany, to jeszcze cała kołdra we krwi! Ja już nie wiem, do chole*y, na co te plastry na tym lustrze poprzyklejałeś! - Słyszałem że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało jej się coś? - Jeszcze nie, zamknęła się w łazience... Mała Ania mówi: - Mamusiu, pójdę do sklepu kupić zeszyt... - Ani mi się waż! Taki deszcz leje, że żal psa wypędzić. Tata zaraz pójdzie i kupi ci ten zeszyt. Puk, puk! - Czy to ty, kochanie? - Nie, to ja, twój mąż! 98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada: - Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i wkrótce będziemy mieć syna. Doktor myśli chwilę i mówi: - Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię: Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł raz z domu w takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol. Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy wyciągnął parasol, wycelował w niedźwiedzia i wypalił. I wie pan co stało się potem? - Nie - odpowiada staruszek. - Niedźwiedź padł martwy jak kłoda. - Niemożliwe! - wykrzyknął staruszek. - Ktoś inny musiał wystrzelić! - I do tego punktu właśnie zmierzałem. Student zdaje egzamin. Oczywiście nic nie umie. Załamany profesor pyta studenta: - Czy wie pan kto to jest student? - No nie - odpowiada egzaminowany. - To ja panu powiem. To jest takie gó*no pływające po jeziorze, które za wszelką cenę próbuje dotrzeć do wyspy zwanej magister. - A czy pan profesor wie kto to jest profesor? - No nie. - To ja panu powiem. To jest takie gó*no, które jakoś, ale z trudem, dopłynęło do wyspy zwanej magister. Jeszcze z większym trudem, jakimś cudem pokonało drogę do wyspy zwanej profesor, a teraz robi fale, żeby inne gó*na nie mogły dopłynąć. I najlepsze Teoria piwna Siedziałem z kolegami w pubie i ktoś wyskoczył z tematem, że piwo zawiera żeńskie hormony. Nie mogliśmy dojść do spójnych wniosków, więc postanowiliśmy przeprowadzić eksperyment naukowy. Każdy z nas (z pobudek czysto naukowych!) wypił 10 piw. I wtedy odkryliśmy przerażającą prawdę: 1) przybraliśmy na wadze, 2) strasznie dużo mówiliśmy, ale o niczym konkretnym, 3) mieliśmy problemy z prowadzeniem samochodu, 4) nie potrafiliśmy logicznie myśleć, 5) nie udało nam się przyznać do błędu, mimo że było zupełnie jasne, że go popełniliśmy, 6) każdy z nas wierzył, że jest pępkiem wszechświata, 7) mieliśmy bóle głowy i żadnej ochoty na seks, 8) nie umieliśmy zapanować nad emocjami, 9) trzymaliśmy się nawzajem za ręce, 10) po każdych 10 minutach musieliśmy iść do WC, i to wszyscy jednocześnie. Dalsze dowody są zbyteczne. Piwo zdecydowanie zawiera żeńskie hormony! :D:cool::eek:
    1 punkt
  18. z tego co wiem to ja chyba zakladalem temat wiec SB masz moje pozwolenie zmien go np na filmiki z naszej jazdy i filmy szkoleniowe albo coś w ten desen Soku od naszego wspolnego wypadu technika Ci sie bardzo poprawiła
    1 punkt
  19. Na zjazdówkach popróbować?...ciekawy pomysł Grzebiąc w You Tube znalazłem bardzo fajny "Teleranek" w Lesie :D:D [YOUTUBE] [/YOUTUBE] Szacuneczek dla Jeźdźców.
    1 punkt
  20. Panie i Panowie , więcej luzu przy ogladaniu naszych produkcji:) jak ktoś chce porady to pewnikiem w poście napisze o tym , a jak chce tylko zamieścić film ,żeby podzielić się wpomnieniami z innymi ,to piszmy o naszych odczuciach ale tak po koleżeńsku:) ,żeby nie zniechęcić innych do umieszczania filmów. A co do samych filmów z naszą jazdą to jest to fajne narzędzie do oceny własnych umiejętności jak ktoś jest oczywiście samokrytyczny:rolleyes:. Można wychwycić jakie błędy robimy podczas jazdy i nad czym trzeba jeszcze popracować.Tylko szkoda ,że często trudno znaleźć operatora kamery;)
    1 punkt
  21. No cóż, jak się kiedyś z Bugim powiedziało A, to teraz trzeba powiedzieć Beeeeeeeee Końcówka marca z teraz, o takie tam ślizganie, niby coś się jedzie, a z drugiej strony świadomośc stanu kolan włącza wewnętrzny hamulec
    1 punkt
  22. Rozumiem Bugi, że (nie wnikając w zasadność / niezasadność) chodzi o kontrrotację, czyli "coś takiego" jak pięknie zrobiłeś w wejściu w bramkę GS na testach Ot aby w nomenklaturze słownej i terminologii bałaganu nie robić
    1 punkt
  23. Podpisuję się pod słowami kolegi ARI. Mimo, że jestem Polakiem z krwi i kosci i życzę jak najlepszego polskim ośrodkom narciarskim ale do Zakopanego nie zaciągnie mnie nawet stado wołów.
    1 punkt
  24. Raceman no pewnie ze pamietamy trzymaj sie chlopie i daj znac co jakis czas co u Ciebie
    1 punkt
  25. W dniu dzisiejszym mija 5 lat od Jego Śmierci... Mam prośbę, pomysł... Porozmawiajmy dzisiaj z Nim chodź chwilę...zatrzymajmy się... Porozmawiajmy o Górach, Nartach - tak zwyczajnie jak Narciarz z Narciarzem.
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...