Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

FerraEnzo

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    868
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez FerraEnzo

  1. Na pewno nikt nie poleci Ci tych jedynych O ile w przypadku nart można coś kombinować to już z butami nie bardzo. Masz kilka ogólnych porad, idź sobie do sklepu (nie marketu) i próbuj. Poproś o zmierzenie stóp, jedna będzie dłuższa Jeszcze obejrzyj to: https://www.youtube.com/watch?v=NgCZqtGzh_o Ogólne polecam cały film, od 48:00 minuty o butach. Z tą wiedzą będzie łatwiej. No właśnie... i walcząc o równowagę spinasz cały czas mięśnie, palce w bucie podkulone tak jakby się chciało w śniegu zaczepić itp. Jak masz możliwość to weź kilka lekcji z instruktorem. Jeśli nie to możesz próbować ćwiczyć sama; wiadomo, że lepiej z instruktorem bo gość się zna i dobierze ćwiczenia. Na siadanie na tyłach mi pomogła jazda na jednej (dolnej) narcie. Coś jak na tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=yiS3ZXrMrXw Ciężar ciała na dolnej (zewnętrznej) narcie, Górna narta uniesiona (tak jak na filmie tylko oczywiście wolniej), na początek możesz unosić tylko tył górnej narty, dziób może szurać po śniegu. Jak to opanujesz to możesz unosić całkiem i robić tzw. javelin turns. Mi osobiście to ćwiczenie bardzo pomogło. Początkowo nie byłem w stanie w ogóle unieść narty - tak bardzo siedziałem na tyłach. Gwarantuje, że nie zrobisz tego ćwiczenia źle stojąc. Ubierz buty i stojąc popatrz w dół, przy poprawnej postawie kolano powinno zasłonić czubek buta. Specem nie jestem, ale tak mnie uczą i pomaga. Może niech się jakiś instruktor wypowie. Tak to wygląda u zawodowców: Sorry za off top, ale bardzo możliwe, że niewłaściwa pozycja w połączeniu ze źle dobranym butem powoduje Twoje dolegliwości.
  2. To posłuchaj porad i zaryzykuj z mniejszym butem. Początkowo będziesz odczuwać dyskomfort, nogi będą boleć. Później but się ułoży i będzie ok. Nie będziesz ściskać klamer i będzie ciepło (dobre krążenie). Podobnie jak pisze Bianchi nie bałbym się buta w okolicach 90. Jeśli nie będziesz mogła go na początku docisnąć to odepnij górne klamry i poślizgaj się w ten sposób. W dobrze dobranym bucie stopa nie będzie latać. Dodatkowo poczujesz jak praca stóp wpływa na zachowanie narty. Czuje, że ta teoria wzbudzi kontrowersje, dlatego zaznaczam nie jest to mój wymysł, a element, który jeździliśmy na treningu. Ps. Jeszcze jedna rzecz, u mnie szeroko pojęty dyskomfort znikł w momencie kiedy poprawiłem stanie na nartach. Przestałem siedzieć na tyłach i przesunąłem się do przodu. Może ten problem występuje również u Ciebie ?
  3. Janku to jeszcze zaryzykuj i kup krótsze niż stopa. Dobrze to opisał fredek. Kilka postów wcześniej również o tym pisałem. Niestety coś czuję, że autorka pójdzie do sklepu i za namową sprzedawcy kupi kolejne kapcie. Niestety tak się dzieje, jeśli decyzję o zakupie konkretnego modelu determinuje wygoda. Skąd w ogóle taki tok myślenia ? Jakim cudem kilka kg plastiku może być wygodne ? Ważne żeby nie uciskało punktowo. Powtarzam wygodny but narciarki to oksymoron.
  4. Moim zdaniem wygodne buty narciarskie to oksymoron. Oczywiście wśród szukanych przez Ciebie (miękkich) łatwiej będzie trafić na coś "komfortowego" ale IMHO to nie jest wyznacznik. Dobrze dobrany but sprawia wrażenie jedności z nartą. PS. Polecam spróbować odrobinę krótsze niż długość Twojej stopy. But będzie trzymał, nie będziesz musiała dociągać klamer, nie będzie gniotło, nogi nie będą boleć ani marznąć. Osobiście mam rozmiar mniejsze niż długość stopy, początki były trudne, ale teraz jest mega. Rzadko kiedy dopinam bardziej niż na drugi ząbek. Mimo wszystko odpinam po każdym lub co drugim zjeździe. Zawsze to lepsze krążenie.
  5. Znam ten ból, taki tępy, momentami aż do omdlenia. Nie myśli się o niczym tylko aby usiąść i je ściągnąć. Miałem tak z dwoma parami butów. Nordica Firearrow 115 Head Raptor 120. W obydwu modelach, pierwszy dzień na stoku był tragedią. Później buty się trochę wyrobiły, bóle łydek i goleni ustąpiły. Zauważ tylko, że moje były nowe/nie wyrobione a dodatkowo znacznie twardsze od tych opisywanych przez Ciebie. Może po prostu nie pasują do budowy Twoich nóg ? Jak masz możliwość to weź je jeszcze raz na stok, zanim pojawi się ból odepnij klamry (taśmę na rzepę również). Usiądź chwilę, poruszaj palcami. Jeśli ból powróci to oddaj/wymień. Jeśli kolejny wyjazd = brak możliwości oddania to nie ryzykuj i oddaj od razu. Ps. Pierwsze jazdy spróbuj pojeździć z odpiętymi klamrami. W dobrze dobranym bucie stopa nie powinna latać w takim stopniu jak to opisujesz.
  6. Mario jesteś prze gość! Powodzenia i uważaj na siebie! Ps. I to wszystko w Spieljoch ?
  7. FerraEnzo

    Dobór nart - pomoc

    Dobrze Ci Pływak pisze. Ja bym zostawił Elany, a część z tych 3 kafli przeznaczył na instruktora. Ps. Zrewiduj ocenę własnych umiejętności, 6-7 a twierdzisz, że nie panujesz nad prędkością.
  8. Fajny wyjazd, świetna relacja! Będzie jakiś filmik ? Edit - teraz doczytałem, że będzie film. Czekamy!
  9. No i elegancko! Ojciec z synem na nartach to jest to!
  10. Polecam Jaworzynę tak jak Paweł. Mają tam sklepówki, dzisiaj chłopaczek testował Rally. Gość który to ogarnia na Jaworzynie, to Przemek Nowak, zawodnik i świetny trener. Przy okazji testów nart polecam szkolenie u niego! Ma facet łeb na karku.
  11. FerraEnzo

    NAUDERS 14- 21. 01. 17

    Nuuuuudaaaa panie Ehhh piknie tam masz! Ile jeszcze dni jeździcie ?
  12. Oj zawody to sezon, dwa. Chociaż kusi mnie wystartować w BeskidCard. Zobaczymy. Spodenki na razie byłyby na treningi. Dzięki postaram się zdrowieć, zima nie czeka
  13. Dziękuje za komplement Aniu Tyle tylko, że to nie był żart. W zeszłym tygodniu kończyłem urlop na małym lokalnym stoku - Cieniawa Ski. Podobnie jak pisał Mario, nigdy nie widziałem tylu słabych narciarzy w jednym miejscu. Słaby w tym kontekście to nie ktoś kto się uczy (żeby była jasność), a ktoś komu wydaje się, że umie jeździć...na krechę między małymi dziećmi. Co chwilę groźnie wyglądające wywrotki i tak w kółko. Mój mózg dzisiaj nie pracuje, 39 stopni gorączki Nie dość, że się okropnie czuję to jeszcze dobija świadomość, że mogłem być na stoku a nie w łóżku... Mrauuuu Dzięki za info o spodenkach.
  14. Hehe, właśnie powiedziałbym, że małpki nie boją się prędkości. To są kamikadze @marionen Jak się spisują takie spodenki ? Myślę nad zakupem
  15. No i jak wrażenia ? Jak to długość 185 ?
  16. To co ? Dzisiaj wszystko odwołane ? Zjazd kobiet przeniesiony na jutro w miejsce kombinacji. Jak nie było zimy to kompletnie, a teraz daje czadu
  17. Tak sobie siedzę i myślę...sam nie do końca rozumiem idee testowania nart. Gdyby jednak porównać testy nart do jazdy samochodem ? Jest młody kierowca (bez doświadczenia) lub jakaś starsza pani odwożąca wnuki do szkoły. Dajmy im jakieś ludzkie auto ale o sportowym charakterze, GT86, Type-R, Giuliette QV, Leona Fr itp. Jak przeciętny / niedzielny kierowca oceni takie auta ? Zapewne będzie narzekał na twarde zawieszenie, sztywno pracujący układ kierowniczy, narowistą reakcję na gaz itp. A dajmy to auto komuś, kto ma oświadczenie, jest sprawnym kierowcą lub/i startuje w KJS. Taki kierowca, wymienione wyżej wady uzna za zalety. Będzie cieszył się jazdą, nie zwracając uwagi na braki w komforcie i wymagający charakter. Czy to jest złe ? Dochodzimy do subiektywności oceny wynikającej z potrzeb i oczekiwań. W takim wypadku warto sprawdzać. Może nie testować; to złe słowo, bo babcia nie przetestuje możliwości Type-R, ale wyłapie cechy, które jej w tym modelu nie pasują. Oczywiście, gdyby dać jej takie auto bez możliwości zmiany to pewnie by się przyzwyczaiła (adaptacja). Może by się męczyła, ale wnuki do szkoły by zawiozła. W przypadku nart, decyzję zawsze można zmienić. Może jednak warto sprawdzać, poznawać. Nie testować, ale szukać tego co mi w danym momencie najbardziej pasuje?
  18. Kiedy będziesz w Krynicy ?
  19. Czytam, czytam i już układam w głowie pochwały pod Twoim adresem (bo relacja super), ale gdy doszedłem do ostatniego zdjęcia to szok, w momencie stwierdziłem, że Cię nie lubię (mało powiedziane) ! Jak Ty ją upolowałeś ?!!! Nie dziwię się, że Partnerkę na lekcje wysłałeś A tak poważnie, super opis! Nie miałem okazji czytać Twoich relacji a masz genialnie lekkie pióro! Czyta się jakby w myślach. Dzięki za dokładne opisy! Obczaiłem galerię...Lara wygrywa! Ehhh...;)
  20. FerraEnzo

    Beskid Sport Arena w Szczyrku

    I to jest rzetelnie napisana recenzja! Dziękuje. M.
  21. Nie znam Cię osobiście, ale również zdrowia życzę! Wracaj szybko do formy!
  22. FerraEnzo

    Beskid Sport Arena w Szczyrku

    Gregor idealnie ubrał w słowa to co chciałem przekazać. Infrastruktura BSA owszem wyróżnia się, ale szczegółami (podświetlane mapy, nowoczesny system naśnieżania, gastronomia). Rdzeń czyli nowoczesna, szybka kolej to już powoli standard. O nowoczesnych armatach i ratrakach nie ma sensu wspominać, tak samo ośle łączki, wyrwij rączki, slalomy z dmuchanych maskotek (dla dzieciaków), darmowe parkingi to już jest wszędzie. Nie ma się co spinać, biznes jest biznes. Swoim postem chciałem tylko dać do zrozumienia, że nie rozumiem tej glorii jaką okryte zostało BSA.
  23. FerraEnzo

    Beskid Sport Arena w Szczyrku

    Powiem, że masz cojones i to niemałe! Fajnie jest nowa inwestycja, w zacnym regionie, ale ani infrastruktura ani tym bardziej góra nie wyróżniają tego ośrodka in plus w stosunku do innych polskich SN. Stok jak stok, ale żeby piać nad nim z zachwytu ? Nie moje regiony, nie moje klimaty, ale męczy już to BSA na forum. Takich stacji w PL jest masa (większość). Wszystko zależy od tego co chcesz robić. Rekreacyjnie na pewno nuda. Natomiast jeśli chcesz potrenować to wystarczy górka 500m z fajnym przełamaniem i można tłuc cały dzień.
  24. Dobrze wiedzieć Nam nie tyle chodziło o bliskość ośrodków, bo bez względu na to którą miejscowość się wybierze, zawsze do któregoś będzie dalej. Bardziej chodziło o bliskość doliny (nisko) i bliskość Mayrhofen (chcemy coś poimprezować)
  25. FerraEnzo

    Narty gigantowe

    Wszystko fajnie, rozumiem co do mnie piszesz, tylko czy te zmiany mają realny wpływ na jazdę ? W zeszłym sezonie był wątek "czy narty jadą za narciarza". Stałem wtedy okrakiem bo byłem przekonany, że charakterystyka sprzętu przekłada się na jazdę. W tym sezonie nie jestem tego taki pewien a nawet zaczynam powątpiewać. Możemy założyć wątek o takich niuansach. Z chęcią podyskutuje. Ciągle piszę o tych nowych wątkach bo mało się tu dzieje...mało tematów dotyczących techniki, sprzętu, rozwoju itp. Wystarczy wejść na epicski albo youcanski i popatrzeć jakie tematy są tam poruszane.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...