michaś

Ty Bumer jak już nawet coś sensownie piszesz to w końcu i tak strzelisz jakimś postem w stylu jak powyżej, że brak słów, a wracając do wątku to rafting w tamtych okolicach nie jest organizowany na Pivie tylko na Tarze, poza tym jak ktoś chce faktycznie rafting, a nie leniwy spływ to powinien się udać w kwietniu najdalej w maju, gdy poziom wody jest wysoki, a nurt wartki. Od lipca to już nawet kasków nie potrzeba, a więcej emocji od spływu daje skakanie z półek skalnych do rzeki. Co do wybrzeża Czarnogóry to raczej zachwytów tam niestety już nie ma, a będzie jeszcze mniej bo niedługo pod ruskich to chyba wszystko tam zabetonują i większość nadmorskich miejscowości podzieli smutny los Budvy. Na dzień dzisiejszy to można jeszcze tylko polecić Herceg-Novi, ciekawa starówka póki co jeszcze nie skomercjalizowana i nadal przyzwoicie mało turystów, jeżeli nie liczyć Serbów. W miarę ciekawym miejscem jest Ulcinj, nie pod względem architektury czy estetyki ale raczej jako ciekawa mieszanka kultur na pograniczu, gdzie nadal można obserwować życie lokalsów, a nie kolejne wycieczki turystyczne no i dla Polaków wszędzie szukających bałtyckich plaż, mała choć wielka namiastka w postaci Velikiej plaży z piaskiem. Co do zachwytów nad Kotorem to oczywiście jest to miasto z piękną architekturą, ale jednak typową dla tego regionu, więc jak ktoś już widział miasta w Chorwacji czy Słowenii to w Kotorze nic nowego nie znajdzie, a dodatkowo miasto jest wręcz zawalone turystami,a ewentualnie zwiedzanie polecam zacząć od około 1 w nocy. W mojej ocenie Herceg-Novi jest zdecydowanie ciekawsze, starówka jest duża i właśnie nie tak przewidywalnie typowa i nadal żyje miejscowym życiem (lokalny targ, szkoła itp). Czarnogóra zdecydowanie ciekawsze jest właśnie tam skąd wzięła się jej nazwa czyli w górach, w głębi lądu, w Durmitorze, w kanionach i małych wioskach czy monastyrach tu polecam Monastyr Piva, który został przeniesiony kamień po kamieniu z miejsca, które zostało zalane w związku z budową zapory, a teraz urzęduje tam mnich, sprzedający bardzo dobrą śliwowice;) Co do widoków to najlepsze gwarantuje przejazd pociągiem z Baru w kierunku Belgradu i odwrotnie, najlepiej raz dziennym raz nocnym. Choć dla mnie od kilku lat z Bałkanów to najciekawsza jest Albania i jak ktoś szuka dziewiczego bałkańskiego klimatu mało skażonego turystyką to jeszcze znajdzie go w Albanii ale też powinien się spieszyć...

Bywam w Serbii i na Bałkanach dość często i już wiele ciekawych historyjek słyszałem, w szczególności własnie od Serbów, a dotyczących Amerykanów np. że to oni spowodowali wybuch wojen w 1991 roku bo bali się, że Jugosławia, stanie się trzecią potęgą świata zaraz po USA i Chinach więc przygotowali jej rozpad :happy: Inna to, że w Belgradzie kilka lat temu wprowadzili prohibicje od godz. 22 do 6 i większość mieszkańców wini za to UE bo im politycy serbscy wmówili, że tego wymagała od nich UE w ramach harmonizacji prawa. Zatem wcale bym się nie zdziwił gdyby choroby dzieci były nie efektem bombardowań NATO, a efektem ubocznym działalności tych zakładów przemysłowych, które to skutki za rządów Milosevica po prostu ukrywano, a po bombardowaniach odpowiednio rozpropagowano. W każdym razie z doświadczenia stwierdzam, że należy z przymrużeniem oka podchodzić to wielu rzeczy, które opowiadają Serbowie, a w szczególności krzywd, które im wyrządził sprzysiężony przeciw nim cały świat...

Bo akcja "Vabanku" dzieje się przed wojną, a wtedy w polskim kodeksie karnym homoseksualizm był penalizowany, a donosiciel realizował społeczny obowiązek zawiadomienia o przestępstwie.

Po pierwsze, mylisz pojęcia pedersta = pedał = homoseksualista, zatem pederasta to nie pedofil. Po drugie, oczywiście akceptuję homoseksualizm również księży, bo każdy ma swoją drogę do szczęścia i nikomu nic do tego kto w jakim w związku żyje i jakie ma preferencje seksualne. Ale sprzeczności widzę w innym miejscu niż Ty, a mianowicie: hierarchia kościelna potępia homoseksualizm, a zdecydowana większość z nich to homo i bi seksualiści. Dalej katolicy jak Ty również nienawidzą pederastów, a mimo to należycie do organizacji opanowanej przez pederastów i słuchacie jej przywódców moralnych, którzy są pederastami. A dlaczego pozostali homoseksualiści atakują kościół to nie wiem ale podejrzewam, że własnie przez tę hipokryzję. Na szkolenia nie chodzę, bo sam Palikot jeszcze kilka lat tamu był żarliwym katolikiem, za to wiem, że Ty co niedziela, a może i częściej uczestniczysz odmóżdżających szkoleniach. Przypadki pedofilii w kościele znam z wypowiedzi pokrzywdzonych, a i w pracy zawodowej z aktami takich spraw się spotykam. Wiem, że bardzo chciałbyś mi zakneblować mi usta, żebym nie pisał prawdy o Twojej umiłowanej organizacji ale najpierw zapoznaj się ze znamionami przestępstwa zniesławienia.

A czy postępowi katolicy z niniejszego forum nie obawiają się puszczać dzieci na religię, bycie ministrantem czy uczestnictwo ich dzieci w innych obrzędach/wyjazdach religijnych pod nadzorem księży, którzy już całkowicie nie podlegają żadnej kontroli (nawet ze strony kuratorium oświaty), a często wręcz zdarza się, że księża z wyrokami za posiadanie treści pedofilskich, a nawet molestowanie po przeniesieniu przez biskupa do innych miejscowości nadal uczą dzieci pomimo zakazu sądowego bo w szkole nie śmie żądać od księdza zaświadczenia o niekaralności.Mam nadzieje, że nie obraża Was również poniższe zdjęcie. Sprawa również z ojczyzny Wursta http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/738120,Calujacy-sie-ksieza-Gazeta-mogla-pokazac-zdjecia

Zniknął bo w 4 sekundzie było słychać strzały :laughing:

Nie pisałem do Ciebie tylko do bucu hucu więc o czym do mnie rozmawiasz. Ale swoją drogą ciekawe, że rasista wietrzący wszędzie żydowskie spiski powołuje się na słowa żydowskiego poety...

U widzę, że dyskusja ostro poszła, a zaczęło się tak niewinnie hucu czy inny bucu z "Kielec" obrażał wursta i wszystkie odmienności przy aplauzie gawiedzi...

Ja też nie ma problemu z pedofilstwem tylko kościół katolicki ma, który to chce być sumieniem narodu i jak ktoś tu mówił jest przedstawicielem jakiś tam wartości, we własnym mniemaniu i omamionych przez nich owieczek. Zatem nie zmieniaj tematu, Krollop W. molestował i został skazany, a wielu księży molestowało i nie zostało skazanych, a sprawy są tuszowane przez hierarchie kościoła. Wy gardzicie pedałami, tranwestytami i innymi dla Was odmieńcami, a ja gardzę katolicyzmem i wszelkimi jego przejawami. Proste.

uraczył mnie błyskotliwa radą to ja mu dałem rade, trzeba sobie pomagać w katolickim duchu

ojej, obraziłem Twoje uczucia religijne... idź wypłakać się swojemu proboszczowi w sutannę, na pewno coś razem uradzicie.

Ciekawe zjawisko z Ciebie wierzy w katolickiego boga i wzywa armie czerwoną, więc jesteś jeszcze większym dziwadłem niż tak oburzający Cie Wurst. Rozumiem, że chodzi Ci o wartości głoszone przez pedofili w czarnych sukienkach...

Dobre, też się zamierzam z zakupem takiego cuda więc dzięki, że pomogłeś mi z wyborem:happy: Wszystkim lubiącym kajakowe podróże polecam też książkę pioniera kajakarstwa polskiefo z czasów międzywojennych Igora Newerly "Za Opiwardą, za siódmą rzeką..."

Apel jest jak najbardziej zasadny, a pismo może i językowo zawiłe ale i tak sensowniejsze niż większość wypowiedzi na tym forum w kwestii ekologii.

W tym Zakopanem to już niedługo nic nie będzie, nosal likwidują, goryczkowa działa 5 dni w roku, średnia krokiew się sypie, kalatówki nie działają, a jeszcze współorganizacji olimpiady się zachciewa. Niech sobie jeszcze więcej reklam wielkopowierzchniowych postawią to będzie tak ładnie i kolorowo...

Pomysł organizacji igrzysk w Krakowie bardzo zdenerwował prezydenta... i trudno mu się dziwić

i bardzo dobrze idea olimpijska w obecnym kształcie jest nie zaakceptowania, niech się bawią w to rosjanie, chinole albo bananowe republiki. Ja Ci to napisze Tadek, jestem za likwidacją igrzysk olimpijskich! ale również MŚ i ME w piłce nożnej bo to nic więcej tylko festiwal korupcji, dopingu i wszelkiego innego syfu. Przy okazji warto zlikwidować PKOl i większość polskich związków sportowych!

Widać nawet politycy nie wierzą, że olimpiada w Krakowie ma sens, a skoro już budować to lodowisko to akurat lokalizacja w Wawie jest bardziej sensowna, a już budowanie czegokolwiek w Zakopanem mija się z jakimkolwiek celem, zaraz by się górale pokłócili od dutki, a po wybudowaniu by się okazało, że połowa lodowiska leży na ziemi Byrcynów. minęły już dwa lata to może niektórzy nie pamiętają, ale przypominam, że w Krakowie nie odbył się żaden mecz EURO2012 i że żaden mecz sie tam nie odbędzie było wiadomo kilka lat przed euro więc nie wiem po co stadion wisły pod katem euro był robiony, a stadion cracovi to akurat wielki nie jest i nawet w sam raz jak na miasto i potencjał klubu

Referendum nie tylko powinno odbyć się kilka lat temu, ale też obejmować cały kraj, bo fundusze na olimpiadę będą szły z budżetu centralnego, a nie z budżetu miasta czy samorządu więc wszyscy podatnicy będą się składać, a nie tylko z Krakowa. Sam pomysł zorganizowania olimpiady jest natomiast wyjątkowo głupi, głupszy jeszcze tylko był pomysł zorganizowania olimpiady w Zakopanem w 2006 roku. Na szczęście w komitecie organizacyjnym są takie demony intelektu jak pani Jagna więc można być spokojnym, że nas nie wybiorą, ale i tak szkoda tych środków, które wydano do tej pory.

Ergo sugerujesz dziecko zginęło bo żaba żyje...a nie dlatego, że kierowca nie dostosował prędkości do warunków, złamał przepisy ruchu drogowego, czy dziecko biegało po ulicy bez opieki dorosłych Ekolog nie ma obowiązku uwzględniania wszystkich interesów stron w postępowaniu administracyjnym bo od tego jest organ administracji, który z mocy prawa powinien wiedzieć, że np w przypadku obwodnicy Augustowa nie można realizować inwestycji biegnącej przez tereny Natury 2000 (wyznaczone aktem ragi ustawowej), a zatem zgodnie z kpa istnieje założenie, że organ administracji o tym wie, skoro jest to powszechnie obowiązujące prawo. Więc nikt nie ma obowiązku mu o tym przypominać, a skoro o tym nie wiedział choć powinien to od tego jest SKO, a potem sądy administracyjne, żeby to organowi wskazał. W takich postępowaniach odwoławczych organizacją społecznym jak np ekologom przysługuje prawo strony, gdzie mogą skarżyć akt administracji naruszający prawo materialne, a jeżeli i to nie odnosi skutku można zastosować. tzw. akt obywatelskiego nieposłuszeństwa, jak to miało miejsce w przypadku obwodnicy Augustowa. Poza tym Komisja Europejska i tak by zablokowała te inwestycje bo za każdy dzień w niewykonaniu decyzji Polska musiała by płacić odszkodowanie, które do dzisiaj doszłoby pewnie nawet do miliardów złotych gdyby nie wstrzymano inwestycji. A przesiedlą to najlepiej Ciebie bez żadnych procedur i to na Syberię to ciekawe jak będziesz zadowolony. Kilka słupów i linie plus tysiące ludzi, plus setki samochodów, bary, restauracje, hałas, oświetlenie w nocy to dla zwierząt właśnie jest FABRYKA. PS. Poznałem niedawno "biznesmena" oczywiście proinwestycyjny i takie tam. Mleko pił bo popierał złe traktowanie krów na wielkich fermach mlecznych i świńskich made by Henryk Stokłosa, do czasu, aż mu taką fermę postawili pod domem, zatruli wody gruntowe, wycieli kilka drzewek i cały dzień bolała go głowa od emitowanego hałasu i smrodu...

Całe szczęście, że w tym kraju są Ci znienawidzeni przez Was ekoterroryści, bo Wy byście ten kraj wybetonowali od morza do Tatr. Prawdą jest, że czasami przeginają ale za to ich przegięcia to nic w porównaniu z tym co wyprawiają polscy "biznesmeni" ale też i zwykli obywatele na polu niszczenia przyrody i ładu przestrzennego. Prawie cała Polska to świątynia syfu, brudu, tandety i prowizorki. Polskie miasta są jedynymi z najbrzydszych w Europie, krajobraz wiejski i rolniczy został w dużej części zniszczony, a jedyne co się jeszcze może podobać to właśnie przyroda, ale niestety takich miejsc jest coraz mniej, dlatego należy je bronić za wszelką cenę, a że aparat administracji centralnej jest niewydolny, a administracja samorządowa obsadzona jest w większości przez ludzi bez jakiejkolwiek wizji zrównoważonego rozwoju z uwzględnieniem interesów lokalnej społeczności i ochrony przyrody to skutki są opłakane. Ciekawa koncepcja, jeszcze lepsza słyszałem, że ludzie giną w wypadkach przez drzewa rosnące na poboczu i jak się je wytnie to ludzie przestana ginąć...

Przepłacasz, można pojechać 2 razy taniej, oczywiście organizując wyjazd na własna rękę.

Kolega Robert niestety ma racje, jak tylko napisał o ofercie niektórzy użytkownicy od razu "zaczęli po nim jeździć", bo oni tacy znawcy Alp, a płaca 4 razy więcej, dopiero jak wkleił twardy dowód w postaci linku to mu uwierzyli, choć i tak nie wszyscy... Natomiast do poznania tajemnicy taniego nartowania w Alpach wystarczy elementarne rozeznanie w portalach rezerwacyjnych i przeciętna bystrość. "Znafcy" Apl musza liczyć na czwórkę w totka :laughing:

Ciekawe czy też byłbyś taki zadowolony gdybyś to Ty stał na drodze Putina do realizacji nowej trasy, hali, autostrady itp, wywłaszczyliby Cie za grosze, bez możliwości odwołania albo dostałbyś taki sam areał na Syberii i darmowy transport z całą rodziną... :laughing:

Zazdroszczę, 4 godziny to ja mam do Czech;)