Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Narty all mountain do jazdy również poza trasami


wojtek1111

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

1. Płeć - M

2. Wiek - 24

3. Waga - 68 kg

4. Wzrost - 183 cm

5. Na nartach jeżdżę od 3 sezonów

6. Moje umiejętności określam na 6

7. Moje buty to - Atomic hawx 90

8. Teraz jeżdżę na nartach/model - nie dotyczy

9. Szybka jazdy, tam gdzie można, zjeżdżam z trasy, hopy, dropy...

10. Upatrzyłem sobie narty - na razie żadne

11. Mój budżet na narty to około - ~1000 +/- 200

Poszukuję nart w miarę uniwersalnych, na których da się w miarę szybko zjechać ze stoku ale również zjechać z trasy i pośmigać w lesie czy skoczyć jakieś hopy. Mam spory dylemat co do długości nart, jeździłem na nartach 170, 166, 160cm i najlepiej jeździło mi się na 160cm. Myślę że krótsze do jazdy w ciasnych leśnych zakrętach nie mają sensu. A i krótsze będą kiepskie do jazdy jak cywilizowany człowiek po stoku :P Dlatego prosiłbym o jakieś opinie na temat długości nart, no i proszę o propozycję jakiś nart. Do tej pory jeździłem na salomonach x-wing (chyba model 500) i jakiś fischer'ach też z dolnej półki raczej.

Z góry dzięki za pomoc

Pozdrawiam

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chcesz poza trasą jeździć to narty minimum twoja wysokość czyli jakieś 180 - szerokość 80+ pod butem. gruby nie jesteś to patrz żeby nie za twarda narta była.

krótka narta nie będzie niosła po głębokim śniegu . a jak się obawiasz długości to szukaj z rockerem

edit: ale jak lubisz szybciej pozjeżdżać, to miękka będzie niestabilna. poczytaj sobie najlepiej w ggl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, widzę w takim razie że trochę źle wyraziłem się co do moich wymagań co do nart :) w takim razie darujmy sobie w pewnym sensie jazdę poza trasami. Pisząc poza trasami, miałem na myśli takie trudniejsze techniczne traski, które można spotkać obok tras :P nie wiem jak to się nazywa :P w każdym bądź razie chodzi o takie trasy z wieloma pagórkami, gdzie trzeba szybko pracować nogami żeby nie wypaść z rytmu jazdy :P Sory za kiepskie wytłumaczenie :)

Także potrzebuje narty do normalnej jazdy, na których będę mógł również skoczyć jakieś hopy i poszaleć troszkę na traskach jakie opisałem wyżej :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to będzie wielkie zaskoczenie :D - szukaj czegoś z grupy allmountain

nic na razie nie wymyślono innego co byłoby uniwersalne na trasy i na rżysko - poza trasami tj zmuldzone i niewyratrakowane ale bez puchu tak? to ja tu nic nie pomogę bo mnie to w ogóle nie kręci i unikam takich wyboisk. co do reszty - AM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza trasami tj zmuldzone i niewyratrakowane ale bez puchu tak? to ja tu nic nie pomogę bo mnie to w ogóle nie kręci i unikam takich wyboisk. co do reszty - AM

Mniej więcej o to mi chodzi :) to w takim razie Jakie narty AM polecacie ? :) Biorąc pod uwagę moją wagę i wzrost ? no i jaką długość ? wydaje mi się że skoro dobrze mi się jeździło na 160 jak i 166 to celowałbym w ten przedział, dobrze się do tego zabieram ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniej więcej o to mi chodzi :) to w takim razie Jakie narty AM polecacie ? :) Biorąc pod uwagę moją wagę i wzrost ? no i jaką długość ? wydaje mi się że skoro dobrze mi się jeździło na 160 jak i 166 to celowałbym w ten przedział, dobrze się do tego zabieram ?

Narty AM (czyli szerokie gigantki) dobiera się od wzrostu a biorąc pod uwagę, że teraz mają rocker to nawet +10 cm. Czyli polecałbym Ci 190 cm. Szczególnie jak lubisz szybką jazdę. Polecić mogę każdą dobrą nartę obojętnie jakiej firmy np RTM 84

pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co najmniej 10 cm+ o reszcie się nie wypowiem, bo nie mam takiej wiedzy a nie chcę doradzać bubla. AM - to skrót od allmountain - tutaj masz komercyjny opis: http://www.atomic.com/pl-PL/Products/Alpine/Ski/All%20Mountain.aspx

ja sama wyczytałam gdzieś że AM to twarde narty, ok 80 pod butem (czasem więcej)

są też narty typu allround - nieco węższe pod butem (70-80), nie tak twarde, nieco prostsze w obsłudze - jak się mylę to niech ktoś mnie poprawi.

ogólnie narty (AM i AL) uniwersalne na prawie wszystkie warunki, kosztem braku perfekcji w konkretnych wymaganiach (ani gigantka, ani slalomka, ani do typowego freeride itd ale pojedzie przyzwoicie wszystko).

mnie na razie nic nie wiadomo o innych wynalazkach.

masz: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/6477-Czym-się-różnią-poszczególne-typy-nart-oraz-pytanie-o-freestyle-freeride.

a na przyszłość poszukaj sam najpierw :D

edit: znalazłam: bardzo fajny (na dole dyskusji) post wyjaśniający techniczne różnice między AM a AL

http://www.skifever.pl/forum/22-jak-dobrac-i-kupic-narty/1350-allround-czy-allmountain-po-czym-poznac-narty

Edytowane przez zuu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Mniej więcej o to mi chodzi :) to w takim razie Jakie narty AM polecacie ? :) Biorąc pod uwagę moją wagę i wzrost ? no i jaką długość ? wydaje mi się że skoro dobrze mi się jeździło na 160 jak i 166 to celowałbym w ten przedział, dobrze się do tego zabieram ?

PO pierwsze musisz sobie uświadomić, że jeżdżąć na narcie 160 cm zafałszowałeś zupełnie odczucia z jazdy. tak naprawdę nie wiadomo więc jaka jest twoja technika. 3 sezony to niewiele i dobrze zdać sobie z tego sprawę przed wyborem/zakupem. Rady poprzedników jak najbardziej słuszne. Niezaleznie od rodzaju narty 180 cm to raczej minimum dla Ciebie chyba, że zdecydujesz sie na nartę o charakterze slalomowym to wtedy może mniej ale ciągoty masz inne.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przeanalizowaniu postów, zdecyduję się na narty o taliowaniu na pograniczu nart AR i AM, jeżeli chodzi o długość to nie mam zielonego pojęcia, na co się zdecydować. Na nartach o długości 170cm, model salomon x-wing 500 jeździło mi się źle, ale to był mój pierwszy dzień na nartach w moim życiu. Dzień później zmieniłem je na 166cm albo 164cm i było o niebo lepiej. Jeżeli chodzi o ostatni sezon, to jeździłem na fischer'ach 160cm pożyczonych jakiś marketowych. Pamiętam tylko że jakiś niski model :P I na nich jeździło mi się ok, aczkolwiek przy większych prędkościach bywało niepewnie. No i czasami na ciężkich mocno technicznych odcinkach moja stabilność bywała kiepska, ale to raczej wynikało z braku wystarczających umiejętności.

Jedyne co mnie dziwi to waśnie długość nart jaką polecanie. Wszyscy znajomi mają o 20cm krótsze narty niż ich wzrost. I nie narzekają. Może to rażący brak wiedzy na temat doboru nart z mojej strony, chyba że "standardy" co chwilę się zmieniają :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytaj to co wrzuciłam. taliowanie to jedno a stosunek 3 wynimarów (dzioby, talia i piętki) dają pojęcie o narcie.

jak masz możliwość*to przed zakupem pożycz narty o normalnej choć niepopularnej długości (tj. twój wzrost) i zobacz co się stanie. najpierw może być średnio ale będzie tylko lepiej. To że wszyscy wokół jeżdżą na przykrótkich nartach nie oznacza że ty też musisz.

osobiście znam ludzi, którzy prowadzą Slki w ześlizgu tylko bo nie potrafią inaczej ale za to mają top nartę co ładnie wygląda przy barze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przeanalizowaniu postów, zdecyduję się na narty o taliowaniu na pograniczu nart AR i AM, jeżeli chodzi o długość to nie mam zielonego pojęcia, na co się zdecydować. Na nartach o długości 170cm, model salomon x-wing 500 jeździło mi się źle, ale to był mój pierwszy dzień na nartach w moim życiu. Dzień później zmieniłem je na 166cm albo 164cm i było o niebo lepiej. Jeżeli chodzi o ostatni sezon, to jeździłem na fischer'ach 160cm pożyczonych jakiś marketowych. Pamiętam tylko że jakiś niski model :P I na nich jeździło mi się ok, aczkolwiek przy większych prędkościach bywało niepewnie. No i czasami na ciężkich mocno technicznych odcinkach moja stabilność bywała kiepska, ale to raczej wynikało z braku wystarczających umiejętności.

Jedyne co mnie dziwi to waśnie długość nart jaką polecanie. Wszyscy znajomi mają o 20cm krótsze narty niż ich wzrost. I nie narzekają. Może to rażący brak wiedzy na temat doboru nart z mojej strony, chyba że "standardy" co chwilę się zmieniają :P

Dłuższa narta to stabilność przy większych prędkościach... wg mnie jest taka zależność ,że gdy podnosisz swoje umiejętności to świadomie wybierasz narty dłuższe ... (nie dotyczy modelu SL ) a i słusznie koledzy tutaj piszą,że narty z rockerem powinno się wybierać dłuższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to rażący brak wiedzy na temat doboru nart z mojej strony

Bingo :)

No, może nie rażący- po prostu brak wiedzy.

Spójrz sobie na strony producentów- niektórzy zamieszczają na swoich stronach wyszukiwarki, które dopasowują nartę do umiejętności i wzrostu i taki jeden producent na F dla twojego wzrostu sugeruje narty AM w długości od 175 do 182. I chociaż wyszukiwarki mają wady i błędy, to sam widzisz jaka jest tendencja. Rada jest jedna- jeśli chcesz się rozwijać, to tylko na dłuższych nartach. 165 to tylko w przypadku slalomki- i to tylko w przypadku "pierwszej" slalomki. A jeśli wśród kolegów brak dobrego wzorca, to trzeba go poszukać w innym miejscu :)

Pozdr

Marcin

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przeanalizowaniu postów, zdecyduję się na narty o taliowaniu na pograniczu nart AR i AM, jeżeli chodzi o długość to nie mam zielonego pojęcia, na co się zdecydować. Na nartach o długości 170cm, model salomon x-wing 500 jeździło mi się źle, ale to był mój pierwszy dzień na nartach w moim życiu. Dzień później zmieniłem je na 166cm albo 164cm i było o niebo lepiej. Jeżeli chodzi o ostatni sezon, to jeździłem na fischer'ach 160cm pożyczonych jakiś marketowych. Pamiętam tylko że jakiś niski model :P I na nich jeździło mi się ok, aczkolwiek przy większych prędkościach bywało niepewnie. No i czasami na ciężkich mocno technicznych odcinkach moja stabilność bywała kiepska, ale to raczej wynikało z braku wystarczających umiejętności.

Jedyne co mnie dziwi to waśnie długość nart jaką polecanie. Wszyscy znajomi mają o 20cm krótsze narty niż ich wzrost. I nie narzekają. Może to rażący brak wiedzy na temat doboru nart z mojej strony, chyba że "standardy" co chwilę się zmieniają :P

Jako kolega z podobnym stażem (53 razy na nartach) bo doświadczonych nie chcesz słuchać w doborze długości nart dla siebie. Twoi znajomi mają chyba slalomki czyli narty do energicznej jazdy krótkimi skrętami. Takie narty kupuje się -15 cm od wzrostu (tu nie wiem czy nie przesadziłem). Jak chcesz narty na każde warunki i trochę poza trasę to AM o długościach jakie tutaj ,naprawdę doświadczeni narciarze doradzali. No według mnie może wystarczy 177cm narta bez rockera. Takiej długości ja mam przy 185 cm wzrostu. Jak z Rockerem to 10 cm dłuższa. Koledzy mogą się nie znać i mają za krótkie narty. Też miałem takie przez dwa sezony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dość zdumiewające jak "patologia" czyli krótkie narty SL stały się wzorcem. Te narty powstały w jednym określonym celu - pokonania skomplikowanej pokręconej trasy w dodatku bardzo twardej. A ponieważ powinno być to zrobione szybko - najlepiej na krawędzi - to są mocno taliowane. To z kolei nie pozwala na zbyt długą nartę bo dzioby byłyby zbyt masywne a poza tym trudno byłoby uniknąć efektu śmigła. I w ten sposób "wychodzi" slalomka. Nie ma to nic wspólnego z przeciętnymi potrzebami narciarza. Znacznie bliżej normalności są narty typu GS (według poprzednich przepisów). Mniejsze taliowanie pozwala sprawnie pokonywać mniejsze spady, dzioby są lekkie, narta daje się łatwo obracać. można pojechać szybko bez obaw. A jeśli robi się miękko to można pomyśleć o narcie szerszej. Podsumowując wzorcem dla narciarzy jest najbardziej wyspecjalizowana, stworzona do celu określonej konkurencji sportowej narta. I nie ma to żadnego logicznego uzasadnienia. Kto Wam to wmówił?

W ramach "samorozwoju" proponuję wsiąść na dawniejsze deski (można znaleźć za darmo) i pojeździć pół dnia na prawie prostych dłuższych deskach. Na naszych wyjazdach co jakiś czas takie zabieramy. Były praktycznie proste 205 cm (dla mnie + 32 cm), były 190 z promieniem r=70 m. Bez problemu (a właściwie bardzo dobrze) na tym się jeździ, nawet na krawędzi, więc jak słyszę, że chłopy powyżej 180 cm boją się narty 180 cm to się tylko uśmiecham.

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiedzieć czemu czuję że i tak zakup będzie -15 od wzrostu... tak to już działa że wybór zapada od razu a potem, tylko sankcjonujemy wybór :D

Młodzi tak mają ,ze zdanie rówieśników jest decydujące. Córce już zacząłem perswadować ,ze narty z grupy AR konkretnie Blizzard Gthree o długości 167 cm są w sam raz dla niej i łatwo i przyjemnie jej będzie na nich jeździć. Ma 177cm wzrostu i około 65 kg.Jeździ poprawnie ,ale od kilku lat rzadko. Dwa sezony ja na tych Blizzardach jeździłem i w końcu stwierdziłem (słusznie) ,że są za krótkie. Kolega córki Kamil ma krótkie narty (nie znam modelu, zapewne ,,slalomki" i twierdzi, że im krótsza narta tym lżej się jedzie). Raz z nim rozmawiałem na ten temat i po kilku minutach się zdenerwowałem. Kamil ma już 10 lat stażu narciarskiego, wiek 23 lata i jego zdanie przeważy. Paulina obiecała ,że raz się poświeci i na takich ,,wielkich" nartach pojedzie ,ale tylko dlatego ,ze ja mam Heady podobnej wielkości biorąc pod uwagę nasze wymiary: wzrost ,waga. Liczę się jednak z tym ,ze w ostatniej chwili zrezygnuje i Blizzardy postoją drugi sezon bezczynnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra, solidnie reasumując, to na twarde narty będziesz miał zbyt miękkie buty. 90tki to nieco wąsko na hopy dropy i szybszą jazdę.

jak pisałam wcześniej; wypożycz narty o normalnej dla siebie długości ( nie wiem ile w sezonie wyjeżdzasz na narty ale jeśli jest np raz a dłużej to warto stestować aniżeli wywalać klocka na za krótkie dechy - i kupić już te wypatrzone na koniec sezonu. będzie taniej i wybór większy - teraz jest już późnawo na okazjonalne zakupy)

tyle w temacie. zrobisz jak uważasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa wypożycz! A gdzie? W zeszłym sezonie objeżdżałem w Wierchomli wszystkie jakie mieli Heady. Najdłuższe mieli 163cm!!! Prosiłem dłuższe, ale mówili że nie mają. Na moje pytanie a dlaczego nie mają, odpowiedzieli - panie, a kto by dłuższe chciał wypożyczać?!!! Oto przedstawiłem "świadectwo" potwierdzające patologię!:smile:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niekoniecznie trzeba pożyczać*narty z przystokowych wypożyczalni. mozna we własnym mieście się rozjerzeć i tam zawczasu coś znaleźć

edit: ja nic nie poradzę na taką nie inną infrastrukturę w pl/. dlatego od dłuższego czasu nie jest to moje miejsce do narciarstwa. ceny jak na zachodzie, obsługa jak z prl a warunki żenujące.

Edytowane przez zuu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niekoniecznie trzeba pożyczać*narty z przystokowych wypożyczalni. mozna we własnym mieście się rozjerzeć i tam zawczasu coś znaleźć

edit: ja nic nie poradzę na taką nie inną infrastrukturę w pl/. dlatego od dłuższego czasu nie jest to moje miejsce do narciarstwa. ceny jak na zachodzie, obsługa jak z prl a warunki żenujące.

Z tymi warunkami (narciarskimi)to się w ostatnich dwóch sezonach poprawiło. Może z powodu dosyć mroźnych zim. Dużo inwestycji teraz jest realizowanych. Może i w wypożyczalniach będzie większy wybór. Też jak, wypożyczałem jeździłem na nartach długości 160-167cm.Dłuższych nie było. To i takie krótkie kupiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat juz zabity wiele razy. wg mnie nie ma przełożenia na warun w pl a zagraniczny. nieco drożej (w Polsce upadli na głowę) ale to co się za to dostaje jest nieporównywalnie lepsze. nic tego nie zaradzi. w pl to tylko skitury ew szalony freeride jak kto wie gdzie i już. pisze jako osoba mieszkająca +300km od polskich "resortów" narciarskich

edit: jak się pojedzie w weekend w pl to kolejki jak nie wiadomo co a na dłużej nie ma co ryzykowac bo pogoda kapryśna a do tego te 12,15 km tras szybko się objeżdża (2 zjazdy...) nie, nic mnie nie przekona do tego że pl jest gdzie jeździć. z sentymentu pojawiam się czasem na kasprowym, ale krzesełka na goryczkowej jada 20 minut!!!!! (ale offpiste jest zacny jak spadnie śniegu :)

Edytowane przez zuu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mnie dziwi to waśnie długość nart jaką polecanie. Wszyscy znajomi mają o 20cm krótsze narty niż ich wzrost. I nie narzekają. Może to rażący brak wiedzy na temat doboru nart z mojej strony, chyba że "standardy" co chwilę się zmieniają :P

Wejdź sobie na tę stronę i samemu dobierz sobie długość nart: http://www.fischersports.com/pl/Alpine/Produkty/Wyszukiwarka-produkt%C3%B3w

Zwróć uwagę, jak wyliczona długość narty zmienia w zależności od zadeklarowanego poziomu umiejętności, jak również od modelu narty.

Być może ta "szóstka", którą zadeklarowałeś jest trochę zbyt na wyrost i dlatego lepiej Ci się jeździło na krótszych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wejdź sobie na tę stronę i samemu dobierz sobie długość nart: http://www.fischersports.com/pl/Alpine/Produkty/Wyszukiwarka-produkt%C3%B3w

Zwróć uwagę, jak wyliczona długość narty zmienia w zależności od zadeklarowanego poziomu umiejętności, jak również od modelu narty.

Być może ta "szóstka", którą zadeklarowałeś jest trochę zbyt na wyrost i dlatego lepiej Ci się jeździło na krótszych?

Co do wyszukiwarek- to przyjąłem sobie taką zasadę- wpisywać w nich taki poziom, jaki jest do osiągnięcia. W ten sposób zawsze kupuje się deski, do których trzeba troskę poćwiczyć technikę. Zawsze lepiej do danych nart dorosnąć niż z nich wyrosnąć. Tak więc po trzech sezonach w wyszukiwarce Fischera śmiało proponuję wpisywać Advanced.

Pozdr

Marcin

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

po przeanalizowaniu postów, zdecyduję się na narty o taliowaniu na pograniczu nart AR i AM, jeżeli chodzi o długość to nie mam zielonego pojęcia, na co się zdecydować. Na nartach o długości 170cm, model salomon x-wing 500 jeździło mi się źle, ale to był mój pierwszy dzień na nartach w moim życiu. Dzień później zmieniłem je na 166cm albo 164cm i było o niebo lepiej. Jeżeli chodzi o ostatni sezon, to jeździłem na fischer'ach 160cm pożyczonych jakiś marketowych. Pamiętam tylko że jakiś niski model :P I na nich jeździło mi się ok, aczkolwiek przy większych prędkościach bywało niepewnie. No i czasami na ciężkich mocno technicznych odcinkach moja stabilność bywała kiepska, ale to raczej wynikało z braku wystarczających umiejętności.

Jedyne co mnie dziwi to waśnie długość nart jaką polecanie. Wszyscy znajomi mają o 20cm krótsze narty niż ich wzrost. I nie narzekają. Może to rażący brak wiedzy na temat doboru nart z mojej strony, chyba że "standardy" co chwilę się zmieniają :P

Drogi przyjacielu, narty długości 160 cm (dokładnie 158cm) ma mój syn i nie jest to marketowy miękisz tylko komórkowa gigantka. Ma 11 lat i 155 cm wzrostu. To, że koledzy maja narty bezsensownie dobrane znaczy tylko, że ktoś - w tym wypadku Ty musi im tez bezsens uświadomić. Popracuj nad techniką na dobrze dobranym sprzęcie i to Ty bedziesz autorytetem.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...