koliber
-
Liczba zawartości
1 533 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Zawartość dodana przez koliber
-
No, nie bardzo - połączenie jest bardzo "na siłę", ten grzbietowy talerzyk jest prawie płaski, a trasa do Szczawnika dość wąska (akurat w najbardziej stromym miejscu) i tylko jedna. Max. wysokość 1000m n.p.m. to zaledwie wysokość parkingów pod Chopokiem (tych najniżej położonych). Rzeczywiście, w Polsce nie ma potencjału na ośrodek z 50km tras (Szczyrk jest i pozostanie jedynym dużym ośrodkiem), ale Kocioł Goryczkowy umożliwiłby wytyczenie z 2-3 tras, a nowa (wyprzęgana) kanapa bardzo by się przydała. Tym bardziej, że jak niektórzy donosili, w ubiegłym sezonie wpuszczali na 60-letnie krzesełka tylko po jednej osobie, a na oficjalnej stronie PKL już nawet zmienili info, że to kolej 1-osobowa. Nie pociągnie już długo.
-
Absurdem jest też to, ze w Parkach Narodowych nie można naruszyć kamyczka i zrobić pięknych, równiutkich trawniczków, przez co Szrenica/Kopa nadają się do uprawiania narciarstwa raz na 5 lat, a Goryczkowa to w górnej części wąska rynna w poprzek trasy, zamiast zjazdu bezpośrednio w dół. Nawet obecne tereny Kasprowego wystarczyłoby wykorzystać na ładny, skromny ośrodek o alpejskim standardzie w stylu Kappl czy Sportgastein, gdyby nie te przepisy. A w zamian wycina się tysiące hektarów lasów na rozmaitych pagórkach, które funkcjonują właściwie tylko dzięki sztucznemu śniegowi.
- 6 099 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- nowe inwestycje
- polska
- (i 5 więcej)
-
Słowacy mają swoje główne ośrodki na terenie Parków Narodowych. I nie ogranicza ich przepustowość 360 os/h (wymagana podobno przez TPN odnośnie kolejki na Kasprowy) - na Chopoku łączna przepustowość wszystkich wyciągów to jakieś 30 000 os/h.
- 6 099 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- nowe inwestycje
- polska
- (i 5 więcej)
-
Na powyższym zdjęciu dobrze widać ile jest naturalnego śniegu wokół. Pokrycie sztucznym śniegiem tak długich tras nie byłoby możliwe w całości. I tak otworzyli więcej niż planowali.
-
To raczej kryzys śniegowy - prawie żaden ośrodek w Pl/Cz/Sk nie jest otwarty, a naturalna pokrywa śniegu jest bardzo mała. Te ośrodki, które ruszą, udostępnią pewnie jedną główną trasę (lub jej fragment). Turystyczna 5+14 to i tak spory kawałek zjazdu, 1a i 2a otwarte pewnie trochę "na siłę" (dla łatwiejszego przemieszczania się między Jasną-Biela Put, a Zahradkami).
-
A odnośnie pytania: Białka ma wg mnie fajny klimat, stoki są lepiej nasłonecznione, tuż pod stokiem są termy i wiele stylowych knajpek. Jednak pod względem urozmaicenia tras (jeśli ktoś już choć trochę jeździ), wybór jest oczywisty: Szczyrk. Nie widzę innej, sensownej alternatywy w Polsce. Czarna Góra ma bardzo zatłoczoną główną trasę (B). Jaworzyna Krynicka będzie miała w tym roku niemal wszystkie trasy zatłoczone (na jeden wyciąg przypada tam jedna trasa). Kopa i Szrenica - w styczniu będzie pewnie czynny tylko dół. Pilsko i Wierchomla - lepiej poczekać na inwestycje. Kasprowy - piękna góra, ale polecam raczej w marcu-kwietniu. Reszta to w większości górki o przewyższeniu ok. 200m (krótkie zjazdy, które szybko się nudzą). Nie byłem w Zawoi, a wygląda ładnie (jeden z nielicznych stoków południowych i nieco poszerzony przed tym sezonem).
-
Jest śnieg, bo zmiany pogody przychodzą zwykle od zachodu.
-
Do przeżycia. U Pingwina 2h wychodzą niewiele taniej niż tam cały dzień.
-
Zniżki i promocje na skipassy - Polska i zagranica
koliber odpowiedział pawelb91 → na temat → Tematy narciarskie
Owszem, dlatego sam potwierdziłem tuż pod zdjęciem, że jest faktycznie blisko 10. -
Zniżki i promocje na skipassy - Polska i zagranica
koliber odpowiedział pawelb91 → na temat → Tematy narciarskie
Pewnie tak. Dlatego dodawanie do siebie długości wszystkich tras jest mylące, bo np. tu część trasy jest liczona jako oddzielna trasa. Podobnie jak np. trasa 3 na Jaworzynie Krynickiej, która tak naprawdę jest częścią trasy nr 1, więc nie może być liczona podwójnie. Ale to i tak nie są jeszcze najlepsze przykłady kreatywnego marketingu - zdarza się niektórym ośrodkom z 3km tras zrobić 12 km:) -
Zniżki i promocje na skipassy - Polska i zagranica
koliber odpowiedział pawelb91 → na temat → Tematy narciarskie
Lollobrygida 2a - co to takiego? FIS jest liczony do właściwego końca, czyli do 1/3 dolnego odcinka, który od lat nie jest używany. Górny jest czynny raz na 5 lat i ma ok. 1500m. Ale fakt, jest blisko 10km. -
To była zacytowana wypowiedź z innego forum (nie moja), ale bodajże chodzi o reaktywację Skalanki w Zwardoniu, w czym swój udział ma mieć grupa Pingwina. Nic wielkiego - tam jest ok. 150m przewyższenia, a w Żabnicy dla porównani ok. 470 (530-1000m npm).
- 6 099 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- nowe inwestycje
- polska
- (i 5 więcej)
-
Pewnie stąd ta ostatnia, wąska "objazdowa" nartostrada w kierunku polan w Ciścu (brakuje ok. 200m wąskiej przecinki, by się przebić przez las - coś na kształt połączenia Skrzycznego z Małym Srzycznem) - tam pewnie baza turystyczno-parkingowa byłaby łatwiejsza do wybudowania, bo teren przy ekspresówce wydaje się bardziej ucywilizowany i płaski. Ja sam się zastanawiałem nad wykupem tam jakiegoś drobnego kawałka ziemi w celu droższej odsprzedaży (przypuszczając co się tam kroi), ale niestety w Polskich realiach nawet istnienie wyciągów nie gwarantuje jeszcze ich funkcjonowania (chociażby Buczynka w Korbielowie - wybudowana w 2014, a uruchomiona 6 lat później), więc to pewnie daleka droga. No ale najważniejsze, że są wycięte trasy - być może jak zyska na popularności narciarstwo ski-turowe (na skutek np. wzrostu cen wyciągów), to przynajmniej będziemy mogli używać tych przecinek wyciągowych do podchodzenia:) Precyzując kwestię mapy - to istotnie, potocznie można powiedzieć, ze jest "do góry nogami", a w praktyce po prostu każda mapa ma na górze północ, na dole południe - a że większość polskich stoków ma nachylenie północne, to patrzy się na stoki jakby z góry na dół, a nie odwrotnie.
- 6 099 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- nowe inwestycje
- polska
- (i 5 więcej)
-
Ja niezmiennie polecam Chopok tylko w marcu-kwietniu. W sumie dotyczy to każdego ośrodka, ale w przypadku tych wysokogórskich dochodzi jeszcze fakt, że większość kosodrzewiny jest wtedy przykryta śniegiem (którego w styczniu na ogół jest jeszcze zbyt mało), a to daje piękny efekt jeżdżenia jak po zboczach o nieograniczonej szerokości - i dopiero wtedy ta góra przypomina stoki alpejskie. No ale jak ktoś nie ma wyboru co do terminu, to mimo wszystko ogólnie Chopok polecam.
-
Zwróć uwagę, że trasy tam się co roku pojawiają, a nie zarastają, więc to raczej przyszłość (oby). Niewiele brakuje, by się przebić do Ciśca, w którym wprawdzie istnieje orczyk 500m (o dziwo czynny w ostatnich latach - z aktualną stroną www), ale niestety znajduje się po drugiej stronie zbocza - i to dość wysoko nad miejscowością. No ale może i tam kiedyś nas krzesło dowiezie. A póki co, tak wygląda marzenie o ew. narciarskiej huśtawce:
-
Na innym forum znalazłem taką oto wypowiedź z 2019r: "Dowiedziałem się ciekawych rzeczy. Jednak w Żabnicy powstanie duży jak nie bardzo duży ośrodek narciarski jak na Polskie warunki. Kto wie czy ilością tras nie przebije SMR. Jednak na początek będzie ich trochę mniej (w km) niż w całym Szczyrku. Właściciel jest na etapie papierologi. Planuje za 5 lat czyli w grudniu 2024 otwarcie całości na raz nie etapami. Do tego po otwarciu ma ruszyć z papierologią by w ciągu 10 lat podwoić ilość tras jednak to zależy od popularności (w założeniach ma połowę ludzi które odwiedziły Szczyrk w pierwszym roku). Plany obejmują też Skibus skomunikowany na początek z pociągami. Jak będę jechał autem zrobie zdjęcia stoku które są przeznaczone pod inwestycje. Jak będę na budowie to wrzucę też widok na jeden z przyszłych stoków." i druga: "Właścicielem terenów jest niejaki Wojciech Gaweł - regionalny potentat w zakresie rekultywacji za środki unijne hal beskidzkich. No i właśnie pod tą legendą (podobno) poszerzył istniejące na zboczach Prusowa hale wytyczając niejako przypadkiem szereg tras narciarskich zbiegających w dolinę Żabnicy. Sprawa budowy tego ośrodka ciągnie się od ok 10 lat i końca nie widać. Tyle no powiedzmy fakty a teraz troszkę ploteczek. W. Gaweł od samego początku lansował realizację z własnych środków finansowych bez udziału "mocnych" inwestorów typu TMR. Nie mając silnego wsparcia borykał się i nadal boryka z zielonymi, decyzjami adm. dotyczącymi nielegalnej wycinki i konieczności przywrócenia do stanu pierwotnego przeprowadzonych prac ziemnych. Na dokładkę nie posiada w dolinie wystarczającej ilości gruntów na wybudowanie infrastruktury przy stokowej. Można by jeszcze wspomnieć o lokalnych układach - gmina - starostwo ale nie miejsce na to. Na chwilę obecną W. Gaweł i Józef Polok wygrali przetarg na dzierżawę SKI Zwardoń co rokuje likwidacją blokującego wjazd kontenera i uruchomieniem Dużego Rachowca. Jedno jest pewne jak tylko ruchy ta inwestycja dam znać na SF. W każdym bądź razie bardziej pewne jest chyba uruchomienie przez Rusinka innej małej SN (dwie kanapy) w dolinie Soły niż rychła budowa SN w Żabnicy ."
- 6 099 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- nowe inwestycje
- polska
- (i 5 więcej)
-
Kolejne "inwestycje" w Żabnicy: Ośrodek ma tylko jedną, "drobną" wadę - nie istnieje. A może istnieje (w tajemnicy przed ekologami), tylko my o nim nic nie wiemy? W każdym razie, są gotowe przecinki pod 4 wyciągi, ok. 10 tras. Jeszcze trochę, a przebiją się (na lewo od mapki) do miejscowości Cisiec - tuż przy nowej ekspresówce S1.
- 6 099 odpowiedzi
-
- 5
-
-
-
- nowe inwestycje
- polska
- (i 5 więcej)
-
Zrobili, ale w górnej części (przy orczyku) - i chyba tak już pozostanie. Odnośnie tego wszechobecnego oświetlenia, to nie tylko w Alpach, ale też w Czechach i Słowacji takich długich, oświetlonych stoków jest bardzo mało. Kolejna sprawa, że gdy wśród pięknej przyrody, z boku trasy stoi ciąg takich słupów, to czuję się jak na jakiejś ulicy w mieście (szczególnie dało się to odczuć na Czarnej Górze, gdzie w górnych partiach te lampy wystają znacznie ponad drzewka).
- 6 099 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- nowe inwestycje
- polska
- (i 5 więcej)
-
Ja nawet na oświetlonych stokach nie lubię jeździć, a co dopiero w hali. Dla mnie połowa przyjemności z nart to sam pobyt na słońcu i widoki gór. Zresztą nocna jazda to taka typowo polska tradycja - w Alpach oświetlone stoki stanowią margines, nawet w ośrodkach z 200km tras to z reguły jedna ośla łączna, czynna 1 wybrany dzień w tygodniu.
- 6 099 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- nowe inwestycje
- polska
- (i 5 więcej)
-
Zniżki i promocje na skipassy - Polska i zagranica
koliber odpowiedział pawelb91 → na temat → Tematy narciarskie
Czarna Góra ma realnie ok. 8km (co łatwo policzyć), chyba że razem z łącznikami (które wg strony ośrodka nie należą do ON i nie są nawet ratrakowane). Białka ok. 10km, ale tu już trudniej określić dokładniej, bo (jak to często bywa) rozrysowano kilka tras na jednej polanie, a niektóre odcinki są wspólne i zapewne liczone podwójnie. A Zieleniec to już totalnie "odleciał" z marketingiem. -
Zniżki i promocje na skipassy - Polska i zagranica
koliber odpowiedział pawelb91 → na temat → Tematy narciarskie
No, nie przesadzajmy - Vratna to niestety trochę skansen, choć piękny. Szczyrk, czy Chopok, to jednak po ok. 26-27km tras (realnie, bo na papierze 40km), ale to nadal jest nokaut względem konkurencji - z tego co pamiętam, żaden inny ośrodek nie przekracza 10km tras (Pl/Cz/Sk). -
Zniżki i promocje na skipassy - Polska i zagranica
koliber odpowiedział pawelb91 → na temat → Tematy narciarskie
I to mimo wyższego niż w poprzednich latach kursu Euro, zresztą podobnie z czeską koroną. -
Ja na tym małym nie parkowałem, ale ten główny przy Grand Hotelu był bezpłatny, podobnie jak na Luczkach. Jedynie z opinii pamiętam (m.in. tutejszych), że płatny był tylko ten w Zahradkach.
-
2 lata temu to można było nawet za darmo jeździć, mając akcje TMR. Za 9E to nie pojeździ się nawet na jakimś 50-letnim talerzyku 300-metrowym w Brennej, oblepionym pajęczynami i rdzą, a Wy byście chcieli mieć cały Chopok za 9Euro:)
-
P Igor Rattaj potwierdził na słowackim forum, że prawdopodobnie będzie w przyszłości odnoga 12-tki do gondoli. Zdradził też prawdopodobny cennik: tak jak w zeszłych latach, ceny będą ruchome w zależności od sezonu, tłoku itp. (od 39E do 59E dzienny skipass online, w kasie do 65E), czyli między niecałe 200, a niecałe 300 zł online. Nie są planowane żadne oszczędności na naśnieżaniu, jedynie ograniczane będzie działanie równoległych (dublujących) wyciągów przy mniejszym tłoku, by nie jeździły puste.
