gajowy01

No przecież wyglądają całkiem inaczej ...? Czy nie widzisz grafiki? Kwestia wersji Flasha...?

Chłopie ochłoń! Zadałem proste pytania ziomalowi - z ciekawości - co podkreślam tam nie raz Przeczytaj, z próbą zrozumienia Swoją drogą to zdanie nie jest zawsze prawdziwe, czsem głupie, jak tow piosenkach, choć akurat tym kontekście OK - oczywiście, że ma prawo ...a skoro "każdy ma prawo" - to ja mam prawo zadać te proste pytania - może Piotr odpowie, jak będzie miły Cytat filmowy ciut nietrafny ... pomyśl A co do podpowiedzi - dałem ją także "ad meritum" tylko bez większej ilości szczegółów dość ryzykowne - a może chce jechać w listopadzie albo w kwietniu, albo w ferie? Wtedy rozmowa nawet o ww. Gröden, które jest b. OK jest nieco bez sensu, nie?

Zadajesz tak ogólne pytanie, że i ja mam kolejne Dlaczego do Włoch? Dlaczego Włochy są kryterium wyboru? Ja rozumiem, że można zapytać, o duży/mały ośrodek, wyciągi takie/siakie, trasy łatwe/trudne/jakieś tam, o jakieś inne kryteria cenowo/dojazdowe ale dlaczego kraj? ...bo daleko i drogo we Włoszech, krótki sezon, ciasno na trasach i jest pizza? "Narciarskie Włochy" to jednak też pojęcie szerokie - co innego Courmayeur co innego Cortina d'Ampezoo. W Livigno dłuższy a w Val di Sole krótki sezon. Dolomity (jako góry) są b. ładne i "kolorowe" ale przecież ładny jest też Matternhorn nad Cervinią (Zermattem), co innego Sestierre a co innego Sella Nevea. Dolomiti Superski to duży system karnetu ale przecież jest w nim też Eisacktal - małe ośrodki Plose, Gitschberg, Jochtal; który wcale w Dolomitach nie leżą O mitach czy obiegowych uproszczeniach pogodowych nie chce mi się gadać Sorry, bez urazy, po prostu ciekawi mnie to, serio - polski fenomen, czyli jakieś wylansowanie Włochów - w sporej części jednak dość przeciętnych narciarsko Pytam ze względów poznawczych - Włochy to nie jest aż taka duża oferta narciarska jakby się mogło wydawać, z pewnością mniejsza od Austrii, Szwajcarii czy Francji. *** Ad meritum - określ cokolwiek więcej, jakieś wymagania co do ośrodka, mniej więcej budżet, na pewno termin(!). Łatwe trasy - OK, we Włoszech dominują, ale w każdym ośrodku alpejskim masz wybór - trasy dla każdego. Bez niebieskich żaden ośrodek nie mógłby normalnie funkcjonować Z drugiej strony - jak się będziesz chciał dobrze bawić na nartach - to wszędzie będziesz się dobrze bawił Pzdr dla ziomala z Kraka Ja naprawdę doceniam małe ośrodki - taniej, mniej ludzi więc luźniej, mają urok.. ale po co jechać taki kawał drogi do Sulden am Ortler - ośrodków o tej skali, dużo bliżej jest na pęczki : )

Stary... dziś widziałem kawałek Matrixa na TCM (taki kanał w TV od staroci), a potem Bogusia Lindę który reklamował ...Geriavit Pharmaton wtf? świat się kończy - czas upływa, co tam twoje 170 przy Bogusiu i Matriksie :) Spoko Nie jesteś jedyny, który mnie w ten sposób zaskoczył, ... Ja na twoim miejscu bym nie brał, cena niby atrakcyjna ale... to bez sensu trochę wg mnie Mihumor (poniżej) podsuwa ci naprawdę niezłą propozycję - jakby nie to, że mam tego typu narty, i dłuższe, to może sam bym się skusił ...nie mamy spółki, jakby co

Dla mnie quady w górach czy w lesie to zaraza - podobna jak motorówki czy skutery na jeziorach. Wolę siły natury, czyli np. wiatr Rozumiem, że są różne modele zabawy, relaksu itp. - ale to jakoś trzeba rozdzielać, limitować, tak żeby pogodzić motohałas z potrzebą ciszy - tak jak strefy ciszy czy rezerwaty na jeziorach. Edit - jest artykuł z video: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12611560,Rajdowiec_na_quadzie_z_premedytacja_potracil_turyste.html Przy okazji, jak nie quadem to nożem... halny wieje czy co? http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1,48722,12608932,Bydgoski_sportowiec_zaatakowany_nozem__WIDEO_.html

Nieee Wiadomo, że 177 cm 170 to nieprzekraczalne minimum, 177 optimum PS. po raz 1. chyba proponuję coś dłuższego od Mitka A swoją drogą, z ambitnym (słusznym) podejściem, nie wiem czy akurat Peak 74 jest OK, może coś wyżej? Może zamiast Power Karbon i Composite czyli nart plastikowych jakiś sandwich czy coś?

Znany rumpolog mówi tak: "Nie będzie złotej polskiej jesieni - zdradził. - Przewiduję przenikliwe chłody, silne wiatry, zimą wielkie śniegi." Więcej pod linkiem _ http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/przepowiednia-z-posladkow-na-jesien-i-zime-rumpolog-kazimierz-olszewski-straszna-wrozba-dla-tuska_280587.html ...a reszta to sterta bajek i domniemań Edit: Rumpolog to taki co wróży z pośladków - aż dziwne że takie małe zainteresowanie takim tematem

Chyba tak miałeś wpisane wcześniej? że Wrocek? Ok, Chopok z Rybnika znacznie bliżej, ja z Kraka jeżdżę/iłem tam na dzień, dwa - w sam raz na to miejsce Cała reszta komentarza bez zmian Nie umiem pomóc co do kwater, bo nigdy nigdzie nie było to żadnym problemem Poszukałem, coś znalazłem - choć akurat tam w pobliżu, w Rużomberku mam kumpla więc mialem ew. gdzie spać w ostatnich latach

Gdybym miał wybrać jedną parę nart dla siebie to byłaby równa wzrostowi. -5 cm to jakaś dolna granica. Ta jedna to nie byłaby narta SL (wtedy inaczej) ale ty też takiej nie rozważasz. Źle więc uważasz, tak sądzę, choć to twój wybór i twoje ew. błędy Swoją drogą, patrząc na twoją aktywność ...to trochę jestem zdziwiony ale OK

Materiał z Faktów TVN. W zasadzie nic nowego ale może dobrze, że trafiło na ogólnopolską antenę. http://fakty.tvn24.pl/narciarze-na-lodzie,279763.html Rynek na taki sprzęt wielki nie jest - może wypłynie? Nowe GS'y, z nową specyfikacją FIS to nie są normalne narty, dla normalnych ludzi I co z tego - co to zdanie wnosi do sprawy? Krytykujesz okradzionego?! Skup może emocje na złodziejach. Sorry ale od rana co chwilę czytam teksty typu "trzeba było" ...bez sensu.

Szczerze - nie wiem czemu? Jedyna góra "z wykopem" - w sensie, że alpejska. Dla mnie poza konkurencją w PL Oczywiście to trudna miłość - bo drogo, organizacyjnie bez sensu itd. Sportowo - nie wiem, ale gigant na Gąsienicowej to też całkiem "z wykopem" - pewnie ponad 250 m przewyższenia itd.

Opisujesz siebie jako dobrą narciarkę, także doświadczoną (?) - to raczej zapomnij o modelach kobiecych, a na pewno jakiś taki lajtowo początkujących. Szukaj czegoś porządnego, niekoniecznie sportowego z nazwy ale raczej o konstrukcji sandwich, drewno, titanal itd. Sportowe, przynajmniej teoretycznie, są wąskie w talii - jak chcesz bardziej uniwersalną to bierz szersze. Długość ok. 155-170 zależnie ew. jaki model - mocniej taliowane raczej krótsze, mniej - raczej dłuższe. Jest tego tyle że wskazywanie konkretnych modeli mija się z celem. Popatrz: http://www.skionline.pl/sprzet/narty,11-12.html tylko jeden sezon - fafnastu producentów x dziesiątki modeli PS Zakładam jakiś poziom wiedzy i doświadczenia, choć po twoich typach ...nie, żadne z nich nie są dla 8 PS 2 - Kneissl robi b. fajne narty, trochę niszowe więc w Polsce mniej znane. Zależnie od ciebie, poziomu umiejętności - wspomniane Blue Star (ew. 160 cm) - dla ósemki mogą być za "miękkie" wtedy Black Star 156 lub lepiej 164 cm.

OK, rozumiem, nie znam grafika dziennego AMP Wiadomo, że w kwietniu to loteria ale wiele razy widziałem zawody na Gąsienicowej, od góry, także na wiosnę - poważna sprawa to raz , a dwa że tam może być długo dobry śnieg - tak myślę... może nie musi A w sumie, właśnie gdzie? Jeśli góra Gąsienicowej to lepiej, jeśli gigant na Goryczkowej, spod wylotu Świńskiego to znacznie gorzej - tam kiedyś ustawiali mnóstwo amatorskich gigantów (?), ale to jest niżej.

Słyszałem kiedyś, właściwie czytałem (jakieś 2-3 lata temu) o pomyśle rozbudowy w górę, czyli kolejnym krześle w stronę Salatyna, i jeszcze wyżej orczyku. Źródła nie pamiętam, chyba jakieś słowackie - ale nie znajdę, nie przypomnę sobie. Jak dla mnie byłby to świetny pomysł ...ale pewnie mało realny - TANAP itd. Taka rozbudowa - krzesło na dole, z mojego punktu widzenia jest całkowicie zbędna - ja się tam tyko wyciągam wyżej, ale rozumiem gestora bo na takim krześle z b. łatwą trasą więcej zarobi po prostu Swoją drogą mogliby jakoś przyspieszyć to istniejące krzesło - to jest chyba ponad 15 minut w górę wyciągiem co ma 1,5 km *** Update *** Źle zrozumiałem twój opis i odpowiedziałem zanim ściągnąłem pliki (wolno to idzie). Ten nowy ma iść na górę - to trochę zmienia postać rzeczy. Widzę to tak - jeśli nie będzie nowych tras, lub wyraźnego poszerzenia to bez sensu. Ew. trzeba by rozebrać stare krzesło, ale nowe i tak będzie dużo bardziej wydajnie - więc w weekendy ciemność widzę ...a raczej mrowie na stoku Jeśli będą całkiem nowe, szerokie trasy - to proszę bardzo.. ale i tak wolałbym w górę Pod pewnymi względami to jest fajne miejsce - bo osłonięte od wiatru. Wszystko w Tatrach stoi a Rohace jeżdżą. Mają stosunkowo długi sezon - ale gdyby poszli wyżej - w kwietniu jeździło by się bez stresu, tam niestety bywają kamienie i to sporo

I tego nigdy nie potrafiłem zrozumieć! Na Kasprowym dobre warunki do maja to nic nadzwyczajnego. W wielu miejscach w kwietniu jest OK, oczywiście do jazdy wolnej. Natomiast rozumiem że ściganie ma swoje wymagania ...no, ale przy ew. porannych startach też powinno być OK.

Z Wrocławia chcesz jechać na Chopok?! Dorzuć parę kilometrów i pojedź w drugą stronę Gdzieś do Górnej Austrii czy Styrii trochę dalej, ale oferta nieporównanie lepsza. Nawet w Dolnej Austrii znajdziesz parę fajnych miejsc. Wcale niekoniecznie drożej - na pewno lepiej. Kiedy dokładnie w styczniu?

Nie mam nic do twojej niezwykłej pasji, spoko ale, ...bez urazy - nawet twoje newsy prasowe trochę już trącą myszką - 1.5 miesiąca temu, prawie dwa, było o tym, tzn. o Pilsku itd. :) http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/15587-Pilsko-sprzedane Wiem że świat pędzi do przodu, czasem bez sensu, coraz słabiej nadążam, ale ...wiesz już, że internet wynaleźli

Nie "w Alpach" ale we Włoszech. W Austrii było śniegu moc do maja Poniższe foto było zrobione nad Kleinarl, niewysoko - na wysokości ok. 1800 m n.p.m. - 21 marca 2012 https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/283772_400543863327473_1537361669_n.jpg Tak, to 2 m 60 cm Na początku kwietnia było lepiej bo niższe temperatury, w święta i zaraz po padał śnieg, więc warunki zarówno pod koniec kwietnia jak i na majówkę były doskonałe Oczywiście zima do zimy niepodobna ale jednak nie przypadkiem w Austrii właściwie nie ma "free ski" co wcale nie znaczy że jest dużo drożej

Myślę, że byli dokłądnie w terminach freeski - nie ma tego zbyt wiele : ) Ze 2 tygodnie w grudniu - tyle realnie, czyli początek grudnia, teoretyczny koniec listopada to czysta teoria; i jakiś tydzień na wiosnę - przełom marca i kwietnia w Val di Sole, teraz nawet później. Ew. w Livigno - pod koniec kwietnia.

Nie pytam przypadkiem : ) To mogła by być fajna narta do zwykłej jazdy - coś pośredniego. Tylko nie wiem co z chłopem 85... hmm, @#$%^&* nawet 90 ostatnio Odpowiedź - wiadomo, że na oko, na czucie Dla pewności - rozumiem, że konstrukcja to drewno, sandwich, sidewall, 2 blachy?

Rozumiem, że to juniorska gigantka, tak? Jak myślisz do jakiej wagi narciarza ona ma sens?

źródło

Tak i nie, niby trochę dalej, ale to nie musi być wada. Pewnie jest taniej - i to jest OK. Do Dorfgastein (pierwszy ośrodek w dolinie) ma jakieś 15 km, do Bad Hofgastein (stamtąd już na nartach do Angertal czy Bad Gastein) jakieś 25 km. Niby nie jest to pod nosem ale z drugiej strony karnet jaki tam tam kupi to co najmniej Ski Amade, chce czy nie - warto więc skorzystać z innych ośrodków, a sporo tego jest. W tym kontekście Taxenbach jako baza to niezłe miejsce. Najbliżej jest do Dienten (17 km) czyli miejscowości w samym środku ośrodka pt. Hochkönig - 150 km tras, bardzo pięknie tam jest. W jedną stronę do Mühlbach, w drugą do Maria Alm - polecam. Do Alpendorf ma jakiś 25 km, a tam zaczyna się ośrodek aż do Wagrain, da się też przebić do Flachau. Wg mnie wszędzie tam warto - piękny program na tydzień Zależy tylko czy jej się chce jeździć czy nie Jeśli nie to niech wbija w dolinę Gastein, a w okolicy Taxenbach (10 km przed) zatankuje tylko samochód - jest fajna, tania stacja przy drodze

15 lat to rzeczywiście kawał czasu i kupa roboty. Kawałek historii narciarstwa i większa cześć historii polskiego Internetu. ...matura za pasem Gratulacje

SalzburgerSSC ma inną politykę niż TirolSC - i bardzo dobrze - najcenniejsze zdobycze od sąsiadów to pewnie Molltek, Schladming, Kizbühel czy Z. Arena - ale tam jest zawsze tak, że choćby jakimś milimetrem Kraj Salzburski zahacza, czasem 1 wyciąg. Jak się załapał Krippenstein - nie rozumiem, ale pewnie po prostu im się to opłaca, bo to jednak maleństwo jest, ale skoro tak, to niech w przyszłości dorzucą Turrachera do SSSC - taki mam pomysł Akurat Zillertal Arena jest na obu karnetach - ale jakieś 2/3 leży w Tyrolu; 1/3 w Kraju Salzburskim, no i jest niepodzielna. Z St. Anton, czy właściwie ze Ski Arlberg jest tak, że Lech i Zürs są całkiem w Vorarlbergu, oddzielone, nie ma bezpośredniego połączenia wyciągami itd. Do tego drogie, ekskluzywne i, przypominam, że tam są limitowane ilości karnetów - zdarzały się ponoć sytuacje pt. "stop sprzedaży". Sezonówka na Arlberg to 745 euro ...no sam widzisz że nie szło "załatwić" - a próbowałem Uprzejmie odesłali do swoich Bergbanów, że ci mi wytłumaczą dlaczego nie. Ale skoro nas tam nie chcą to ich problem Fakt jest taki, że to co jest, jest nie do ogarnięcia w sezon - z początkowych planów chyba trzeba będzie skreślić Osttirol, no bo nie da rady