Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Dobór nart - pomoc


JC

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, WojtekM napisał:

Jeżeli będziesz kupował F18 - uważaj, bo pojawiło się trochę F18 robionych dla sieci. Są oznaczone np. F18-800. Mówią, że niby to samo co F18, ale ....

Od kilku już lat jest robiona wersja dla sieci handlowych, głównie INTERSPORT. Szata graficzna prawie identyczna, różnica w oznaczeniach - starsze modele maja napis progressor 800, nowsze f18-800.

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie.

Zapewne wielu z Was może jakieś narty polecić z własnego i bogatego doświadczenia, dlatego informuję, iż nie mam klapek z boku oczu, a polu widzenia tylko e-F-y 18 - te 🤣 i chętnie poczytam o Waszych preferencjach jakie mieliście czy może nadal macie w stosunku do nart jak oczekiwaliście już od nich więcej, aniżeli dają modele, których używaliście na początku 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.02.2019 o 19:26, Sławek Nikt napisał:

Naczytałem się forum jak głupi zamiast jeździć po stoku, ale uznałem, że po około 300 godzinach na "oślich" łączkach i nawet nie wiem ilu modelach nart z wypożyczalni, ale zwykle tych z niższej półki 😉 przyszedł czas na własne narty. (...). Ostatnio jeździłem na rtm 73 i 74. Fajnie się jeździ, nie mam problemu z zapanowaniem nad tymi nartami, (...).

Sławek, 300 godzin to przy 6 godz na dzień daje 50 dni jazdy. Jak to zrobiłeś w 2 lata i się przykładałeś to myślę, że Twojej jazdy nie można nazywać szuraniem. Jeżeli za każdym razem jeździłeś na innej narcie, "dla początkujących" (najczęściej wg wzorca: początkujący powinien mieć narty miękkie, krótkie - bardzo krótkie, o minimalnym promieniu) to masz uzasadnione wątpliwości co dla Ciebie jest ok. Mało napisałeś jak lubisz jeździć, czego od jazdy oczekujesz. Jeżeli chciałbyś szusować po raczej płaskich długich trasach to kierunek w grupę reprezentowaną przez Fischera Progressor jest ok, ale jeżeli chcesz ciąć ciasne skręty to szukaj slalomki. Pamiętaj, że narta SL jest zbudowana dod skręcania więc buwa nerwowa przy szybkiej jeździe, za to tzw długa marta np GS jest stabilna przy dużych prędkościach ale ceną jest większy promień skrętu. Ja nie lubię połśrodków dlatego po nartach uniwersalnych wsiadłem na sklepowe SG (Voelkl Racetiger Speedwal GS, długość 175, promień 17,5m) - wymagające, ale do opanowania. Wymusiły na mnie koncentrację na technice i postawie. 

Nie wskażę Tobie konkretnego modelu, ale podpowiem, że nie wszystko jest tym czy się wydaje  np.Voelkl SC dzisiaj jest inną nartą niż był kilka lat temu, był performance jest turystyczny. Do tej pory jeździłeś (bez urazy) na czym się dało i bez refleksji nad tym co narta dodała lub odjęła z frajdy z jazdy. To może to zmień, poczytaj o nartach, o tym co je charakteryzuje i jak które narty do Ciebie pasują a potem na stok, narty z wypożyczalni i jazda. 

Ja pierwsze narty kupiłem używane i jestem bardzo zadowolony, ale kupiłem nie z ogloszenia.tylko w "sklepie" z gwarancją, przygotowane. Wydałem mniej niż połowę ceny nowej narty i przez 5 lat jeździłem zadowolony.

Jak chcesz jechać szybko i nie jesteś fanem ciasnych zakrętów no i masz siłę to szukaj GS i pracuj nad techniką, jezeli wolisz ciasne slalomowe skręty to SL. Masz wiele możliwości - każda marka oferuje narty Race, Performance ale również All Mountain itd. Jak pasuje tobie RTM Voelkl'a to przetestuj która (73, 74 a może 84) Tobie najbardziej pasuje i tą wybraną porównaj do np. Voelkl Racetiger GS lub Head WCRebel i.GSR, a może też do SL (Fischer RC4 SC,  Head WCRebel i.SLR, Voelkl Racetiger SL, Atomic..). 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dario0815. Bardzo, ale to bardzo dziękuję za wpis. Napracowałeś się  😀 Te 300 godzin, a właściwie 280 bo pierwszych 5 było walką o przeżycie 🤣, a kolejnych piętnaście o utrzymanie się przy życiu po pierwszych pięciu jak mnie fantazja poniesła 🤣 to zrobiłem przez okres 4 sezonów. Powiedzmy, że zdaję sobie sprawę z tego co potrafię (chyba) i na pewno wiem w jakim kierunku chcę iść, a mianowicie lubię skręcać, lubię spoglądnąć na tzw. okoliczności przyrody, czasami nawet się zatrzymać, a speed tylko czasami bo po 40-ce to już raczej nie ma chyba sensu iść w tym kierunku, a i na wojaże po naprawdę świetnie przygotowanych szlakach raczej mnie stać nie będzie. Może kiedyś jak już uznam, że sobie poradzę to gdzieś tam wyskoczę, ale to pewnie za sezon albo i dwa. Refleksje rzecz jasna były i są tylko jak wiele osób pisze: dobra narta wymaga dobrego przygotowania. I w tym rzecz, że wypożyczając można trafić na tę świetnie przygotowaną (rzadka rzadkość) albo tę nie za bardzo, dlatego brałem co było w jak najlepszym stanie i w miarę nowe. Stąd moja rejestracja na tym forum i prośba o pomoc. Jeśli to możliwe to chciałbym nabyć sobie narty najlepiej dopasowane do mnie i będę o nie po prostu dbać i się uczyć. Co do moich warunków to 178 cm. i 78 kilogramów w gatkach, a nie w ubraniu. Kondycja na pewno do poprawy choć tragedii nie ma 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to raczej all mountain długość 175 - 180, promień skrętu ok. 15 m. Bo szukasz narty rekreacyjnej i turystycznej, więc nie potrzeba Tobie ani SL ani GS, tylko uniwersalna narta... to może być wspominany RTM albo Progressor, ale też Fischer Curve oraz wiele innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.02.2019 o 19:26, Sławek Nikt napisał:

Naczytałem się forum jak głupi zamiast jeździć po stoku, ale uznałem, że po około 300 godzinach na "oślich" łączkach i nawet nie wiem ilu modelach nart z wypożyczalni, ale zwykle tych z niższej półki 😉 przyszedł czas na własne narty. Buty już mam, a mianowicie najpopularniejsze cruzairy X9. Im więcej czytałem tym większa niepewność co do wyboru nart. Rady kolegów z dużym stażem są odrobinę dwuznaczne. Jedni proponują sprzęt trochę lepszy od tego z wypożyczalni, a inni wręcz zachęcają do zakupu sprzętu z wyższej półki. Ostatnio jeździłem na rtm 73 i 74. Fajnie się jeździ, nie mam problemu z zapanowaniem nad tymi nartami, przynajmniej tak mi się wydaje 😀 I tu sedno pytania. Za radą jednego kolegi z forum chyba chciałbym pójść mocno do przodu (choć nie wiem czy to już ten czas, ale mniejsza o to) i wybrałem 2 serie nart, a mianowicie fischer progressor i volkl sc lub sl ze wskazaniem na sl bo jak głosi wieść forumowa można z nich wycisnąć baaardzo wiele (to nie ja) ale nadają się też do szurania (to ja). Jeśli to nie problem to proszę o krótkie uzasadnienie dlaczego te, a nie inne. Mile widziane opinie od ludzi, którzy mają doświadczenia z obydwoma modelami choć dla Was to zapewne żaden problem 😀 Z góry dziękuję.

Ostatnio miałem okazję pojeździć na tych nartach:

https://www.skionline.pl/sprzet/narty,16-17,rossignol,experience-88-hd-open,9014.html

I okazało się, iż ta niepozorna nartka sprawia ogromną frajdę z jazdy. Czy to na tzw."sztruksie" czy już na zmęczonym i oblodzonym stoku, a już niesamowitą frajdę z jazdy miałem w puchu, świetnie wypływała na górę. Można nią poszaleć zarówno "carvingiem" jak i "śmigiem". I co najważniejsze świetnie się prowadzi. Czułem że na lodzie ta narta mi nie odjedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.02.2019 o 20:07, Sławek Nikt napisał:

Panowie.

Zapewne wielu z Was może jakieś narty polecić z własnego i bogatego doświadczenia, dlatego informuję, iż nie mam klapek z boku oczu, a polu widzenia tylko e-F-y 18 - te 🤣 i chętnie poczytam o Waszych preferencjach jakie mieliście czy może nadal macie w stosunku do nart jak oczekiwaliście już od nich więcej, aniżeli dają modele, których używaliście na początku 😀

Cześć

Narty nie mają najmniejszego znaczenia o ile zastosujesz zasadę, że kupujemy najlepsze narty na jakie nas stać i uczymy się jeździć. Lepszej recepty nie ma.

Pozdrowienia

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

Narty nie mają najmniejszego znaczenia o ile zastosujesz zasadę, że kupujemy najlepsze narty na jakie nas stać i uczymy się jeździć. Lepszej recepty nie ma.

Pozdrowienia

O tym już napisałem, konkretnie w poprzednim poście.

Edytowane przez Sławek Nikt
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.02.2019 o 22:23, Sławek Nikt napisał:

 😀  🤣 🤣  (...) Refleksje rzecz jasna były i są tylko jak wiele osób pisze: dobra narta wymaga dobrego przygotowania. I w tym rzecz, że wypożyczając można trafić na tę świetnie przygotowaną (rzadka rzadkość) albo tę (...) 😉

Cześć, czytając ponownie Twój wpis dostrzegłem, że chyba źle zrozumiałeś znaczenie zwrotu "dobra narta wymaga dobrego przygotowania". Nie chodzi o przygotowanie narty, tylko o przygotowanie narciarza (umiejętności, doświadczenie, kondycja). Co do przygotowania narty, to każda narta (tania, droga, taka z najwyższej półki i taka "ekonomiczna") wymaga dobrego przygotowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostrzegam i ja niuanse wypowiedzi dlatego fakt, iż jeździć nie potrafię to już zaznaczyłem nawet w swoim profilu. I po raz kolejny powtarzam, że szukam narty, która pozwoli mi odrobinkę to moje marne płużenie poprawić. I coś mi się wydaje (ale tylko wydaje bo zapewne nie ogarniam tematu), że narty, o których wspominam w poszukiwaniach czy też na giełdzie odrobinę lepiej przygotują mnie na nowe kroki jakie zamierzam stawiać na stoczkach i być może stokach, a także podniosą moje umiejętności i poprawią kondycję. Spodziewam się także nabyć kolejnych doświadczeń dzięki właśnie wspominanym nartom, a nie zajechanym sztachetom.

Ps. Dobrze, że już mam własne buty bo z tym też za różowo w wypożyczalniach nie bywa jak się trafi na godziny szczytu choć i tak jest coraz lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Sławek Nikt napisał:

Dostrzegam i ja niuanse wypowiedzi dlatego fakt, iż jeździć nie potrafię to już zaznaczyłem nawet w swoim profilu. I po raz kolejny powtarzam, że szukam narty, która pozwoli mi odrobinkę to moje marne płużenie poprawić. I coś mi się wydaje (ale tylko wydaje bo zapewne nie ogarniam tematu), że narty, o których wspominam w poszukiwaniach czy też na giełdzie odrobinę lepiej przygotują mnie na nowe kroki jakie zamierzam stawiać na stoczkach i być może stokach, a także podniosą moje umiejętności i poprawią kondycję. Spodziewam się także nabyć kolejnych doświadczeń dzięki właśnie wspominanym nartom, a nie zajechanym sztachetom.

Ps. Dobrze, że już mam własne buty bo z tym też za różowo w wypożyczalniach nie bywa jak się trafi na godziny szczytu choć i tak jest coraz lepiej.

Żadna narta nie poprawi Twoich umiejętności. To nie narty jeżdżą, tylko narciarz. Zaopatrz się w narty zgodne z tym czego oczekujesz i dopasowane do warunków / tras w jakich będziesz ich używał (rekreacja, zabawa skrętem, polskie albo czeskie stoki) i weź instruktora na kilka godzin a potem doskonal umiejętności. 

Miłego szusowania.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Sławek Nikt napisał:

Jak żadna narta nie poprawi moich umiejętności to chyba się zaopatrzę w sztachety osobiście wyrwane z płota 😉, a pieniądze przeznaczę zgodnie z Waszymi sugestiami na instruktora 😊

Wzajemnie.

 

Pamiętaj kto to napisał pierwszy ;)

Z wyrazami szacunku

p.s. żaden konkretny model nart nie poprawia również kondycji

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Kubis napisał:

Pamiętaj kto to napisał pierwszy ;)

Z wyrazami szacunku

Pamiętam i im więcej czytam to albo mi się wydaje albo wątek co najmniej pomyliłem.

Z wyrazami szacunku dla nauczycieli i "trochę" mniejszymi dla pouczających. Dla tych pierwszych zostanę tutaj i popaczę czym mnie zaskoczą Ci drudzy 😉

Edytowane przez Sławek Nikt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Sławek Nikt napisał:

Jak żadna narta nie poprawi moich umiejętności to chyba się zaopatrzę w sztachety osobiście wyrwane z płota 😉

To już możesz iść rwać, ja nie znam narty która poprawa umiejętności :D Tylko chęć i samozaparcie narciarza przy wsparciu odpowiedniego sprzętu 😉

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Sławek Nikt napisał:

Pamiętam i im więcej czytam to albo mi się wydaje albo fora pomyliłem.

Z wyrazami szacunku dla nauczycieli i "trochę" mniejszymi dla pouczających. Dla tych pierwszych zostanę tutaj i popaczę czym mnie zaskoczą Ci drudzy 😉

Żadne auto nie uczyni kierowcy lepszym. Żadne auto samo sobie nie wyprodukuje benzyny. Tak per analogia do nowych nart i polepszania nimi kondycji i umiejętności. Dziwi mnie jednak, iż pomimo tego, że wiele osób mówi ci to samo w różny sposób, nadal nie chcesz uwierzyć. Każdy z nas kiedyś jeździł kiepsko. Każdy z nas wie jak dotarł do kolejnych etapów jazdy na nartach.

Najsmutniejsze jest to, że postanowiłeś sobie podzielić użytkowników tego forum na dwie grupy czyli miłych nauczycieli i tych "drugich".

Szczerze mówiąc nie mam ambicji być miłym dla każdego tylko po to aby poprawić mu samopoczucie.

Zrobisz jak zechcesz, tylko tak rzetelnie się zastanów czego chcesz bardziej - nowych nart, czy nowych umiejętności.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Sławek Nikt napisał:

Pamiętam i im więcej czytam to albo mi się wydaje albo wątek co najmniej pomyliłem.

Z wyrazami szacunku dla nauczycieli i "trochę" mniejszymi dla pouczających. Dla tych pierwszych zostanę tutaj i popaczę czym mnie zaskoczą Ci drudzy 😉

Cześć

Sugeruje raczej popatrzeć bo jak będziesz paczał to możesz wypaczyć rzeczywistość. ;)

Pozdrowienia

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.02.2019 o 20:07, Sławek Nikt napisał:

nie mam klapek z boku oczu, a polu widzenia tylko e-F-y 18 - te 🤣 i chętnie poczytam o Waszych preferencjach

 

Dnia 10.02.2019 o 22:23, Sławek Nikt napisał:

Jeśli to możliwe to chciałbym nabyć sobie narty najlepiej dopasowane do mnie i będę o nie po prostu dbać i się uczyć. Co do moich warunków to 178 cm. i 78 kilogramów w gatkach, a nie w ubraniu. Kondycja na pewno do poprawy choć tragedii nie ma 😉

Sławek, nikt z nas nie jest w stanie odpowiedzieć co Ci najbardziej spasuję. Tylko Ty znasz swoje upodobania i do nich powinieneś dobrać typ narty. Po dotychczasowych wpisach widzę, że najlepszą nartą byłaby F18, czy RTM 73, 74, lub odpowiedniki z innych firm. Wiem, że chcesz wydać pieniądze raz a dobrze. Na wspomnianych wcześniej nartach raczej się nie zawiedziesz. 

Moje preferencje? Obecnie ujeżdżam zawodniczą GS, ale jak są gorsze warunki, tj. np miękko, zabieram RTM 84. Ale kiedy idę na skitoury i zjeżdżam po za trasą, albo są wyjątkowe warunki na trasie (+20 st. lub pół metra puchu) to najczęściej ujeżdżam Armada JJ 115 mm pod butem... xD Wcześniej, jak nie wiedziałem czego spodziewać się na stoku, zawsze zabierałem K2 Rictor - narty dobre na wszystko. Teraz poniekąd tą rolę pełnią RTM 84.  

Od siebie dodam jeszcze, że może żadne narty nie podniosą twoich umiejętności, ale na dobrych nartach będzie Ci się zdecydowanie lepiej jeździć niż na sztachetach... xD Zupełnie inne możliwości daje Maluch, a zupełnie inne Mercedes. Mało tego - na źle przygotowanych (czy raczej nieprzygotowanych) nartach może Ci się nawet wydawać, że wręcz cofasz sie w rozwoju... Umiejętności nie podniosa, ale szybciej będziesz robic postępy. 

  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, johnny_narciarz napisał:

 

Sławek, nikt z nas nie jest w stanie odpowiedzieć co Ci najbardziej spasuję. Tylko Ty znasz swoje upodobania i do nich powinieneś dobrać typ narty. Po dotychczasowych wpisach widzę, że najlepszą nartą byłaby F18, czy RTM 73, 74, lub odpowiedniki z innych firm. Wiem, że chcesz wydać pieniądze raz a dobrze. Na wspomnianych wcześniej nartach raczej się nie zawiedziesz. 

Moje preferencje? Obecnie ujeżdżam zawodniczą GS, ale jak są gorsze warunki, tj. np miękko, zabieram RTM 84. Ale kiedy idę na skitoury i zjeżdżam po za trasą, albo są wyjątkowe warunki na trasie (+20 st. lub pół metra puchu) to najczęściej ujeżdżam Armada JJ 115 mm pod butem... xD Wcześniej, jak nie wiedziałem czego spodziewać się na stoku, zawsze zabierałem K2 Rictor - narty dobre na wszystko. Teraz poniekąd tą rolę pełnią RTM 84.  

Od siebie dodam jeszcze, że może żadne narty nie podniosą twoich umiejętności, ale na dobrych nartach będzie Ci się zdecydowanie lepiej jeździć niż na sztachetach... xD Zupełnie inne możliwości daje Maluch, a zupełnie inne Mercedes. Mało tego - na źle przygotowanych (czy raczej nieprzygotowanych) nartach może Ci się nawet wydawać, że wręcz cofasz sie w rozwoju... Umiejętności nie podniosa, ale szybciej będziesz robic postępy. 

Kolego johny_narciarz. Jako jedyny podniosłeś temat, udźwignąłeś i pomogłeś bez poniżania początkującego.

Ode mnie osobiście olbrzymi szacunek dla Ciebie za takie postępowanie w stosunku do "świeżaka". Dziękuję za odpowiedź i opis Twoich preferencji.

Pozostali mogą się od Ciebie uczyć choć dobry start miał także kolega Dario0815, niestety zaczął dostrzegać niedostrzegalne.

Raz jeszcze dziękuję tym, którzy do tematu wnieśli merytoryczne porady, a debeściakom sugeruję odrobinkę refleksji delikatnie rzecz ujmując ... Wszak i wy stawialiście pierwsze kroki i się uczyliście i może zdarzyć się tak, że i wy będzie potrzebować porady.

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Sławek Nikt napisał:

Kolego johny_narciarz. Jako jedyny podniosłeś temat, udźwignąłeś i pomogłeś bez poniżania początkującego.

Ode mnie osobiście olbrzymi szacunek dla Ciebie za takie postępowanie w stosunku do "świeżaka". Dziękuję za odpowiedź i opis Twoich preferencji.

Pozostali mogą się od Ciebie uczyć choć dobry start miał także kolega Dario0815, niestety zaczął dostrzegać niedostrzegalne.

Raz jeszcze dziękuję tym, którzy do tematu wnieśli merytoryczne porady, a debeściakom sugeruję odrobinkę refleksji delikatnie rzecz ujmując ... Wszak i wy stawialiście pierwsze kroki i się uczyliście i może zdarzyć się tak, że i wy będzie potrzebować porady.

 

Czyli oczekiwałeś, że będzie się Ciebie oszukiwać. O tym nie pomyślałem, sorry.

 Nie masz o czymś pojęcia - nie oceniaj rad.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mitek napisał:

Czyli oczekiwałeś, że będzie się Ciebie oszukiwać. O tym nie pomyślałem, sorry.

 Nie masz o czymś pojęcia - nie oceniaj rad.

Pozdrowienia

Oczekiwałem przeczytania mojej prośby o porady ze zrozumieniem, a nie wytykania wad wszelakich.

Czy ja prosiłem o pomoc w ocenie swoich możliwości czy o pomoc w doborze sprzętu ?

Bez jasnowidzenia już bardzo uprzejmie proszę chyba, że ktoś jeszcze zechce się podzielić swoimi doświadczeniami z czasów jak zaczął mierzyć troszeczkę wyżej aniżeli w sztachety.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...