Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Skala umiejętnosci - ta forumowa


mihumor

Rekomendowane odpowiedzi

Ale niewłaściwa ( za trudna ) narta też jest tu nie bez winy.

Co do slowa niewlasciwa sie zgodze.

Trudnia mi nie pasuje. Bo wiekszosc ludzi tu utozsamia narty trudne z nartami klasy Race. Te wszystkie WC, SL etc.

A one wcale nie musza byc zabojcze i kaleczyc ludzi, jesli sa dobrane odpowiednio do wzrostu/wagi osoby, ktora nawet nie ma za soba wielu sezonow, ale ma kondycje, predyspozycje do jazdy sportowej.

Jasne ze nie wykorzysta tego w 100% ale krzywdy sobie nie zrobi.

Kiedys jezdzilem na gigantce 210cm.

Dzisiejsze narty klasy Race to pestka w porownaniu z nimi.

Naprawde nie potrzeba umiejetnosci i kondycji zawodowego narciarza zeby na nich jezdzic.

Edytowane przez Jack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombiak, dyć nie napisałem, że jesteś, tylko że nie jesteś!

Pewnie, że każdy się lubi się czasem puszyć. Ja też! Na przykład wydaje mi się, że po dwóch sezonach w miarę jeżdżę i jestem z siebie dumny.

Są jednak tacy, którym moje dobre samopoczucie będzie przeszkadzało - choć w życiu mnie na oczy nie widzieli i pewnie nie zobaczą. Zaraz mi więc napiszą: tak? no to wrzuć brachu filmik, popatrzym coś za jeden i orzekniem jaki to z ciebie narciarz.

Dajmy ludziom pomniemać o sobie, co chcą i nie przesadzajmy, że zaraz się od tego połamią. Zwróćcie uwagę, że ci, którzy rzeczywiście proszą o pomoc w doborze sprzętu podchodzą do siebie całkiem samokrytycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tego co piszesz i po co. Ostatnie twoje zdanie jest delikatnie mówiąc niegrzeczne, zreszta cały ton wypowiedzi jest agresywny - zawsze jak ktoś z tobą rozmawia to go atakujesz? Troche to słabe jest.

Nie rozumiem twojej złośliwości, za to rozumiem twoją powyższą argumentacje, ona jest ok niemniej moja propozycja nie określa limitów a zdanie "wiele sezonów" każdy moze sobie interpretować dowolnie, dla jednego wiele to bedzie 10 a dla drugiego 3 - zakładam,że jak coś potrafi to i z tym nie będzie mial problemów - no chyba,że ma kompleksy ale na to trudno poradzić.

A czy pisanie ze stara skala jest do niczego nie jest agresywne?

Czy ataki na 'mlodych' ktorzy daja sobie za wysokie 'noty' to jest cos bardzo grzecznego?

Tak jak napisalem, Ci co teraz zaczynaja jazde maja mozliwosci i moga bardzo szybko postepy robic na nartach przy spelnieniu kilku warunkow i szybko awansowac w jednej i drugiej skali. Limity sezonow sa tu zupelnie nie potrzebne. Nie twierdze ze tak zawsze jest, ale ze moze byc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat w przykładzie pisze o windsurfingu (nie o nartach) jako o przykładzie sportu gdzie bez znajomości sprzętu i wiedzy o jego konfigurowaniu nie da się w przeskoczyć pewnego poziomu. Nie wyrywaj pojedyńczych zdań z kontekstu bo to była moja rozmowa z Ewą - raczej OT. Nigdzie nie pisałem że znajomość sprzętu czy jego budowy ma bezpośredni wpływ na czyjeś umiejętności. Nie za bardzo rozumiem więc twojego posta

zgoda, zaczęliście od butów, potem o windsurfingu ale generalnie nawiązujemy do narciarstwa. wyraziłem swoje zdanie odnośnie określenia "bardzo dobrze" i "wielkiej wiedzy" bo moim zdaniem wiedza ekspercka nt sprzętu nie jest konieczna do tego aby m.in sprawnie pływać na desce. :rolleyes:

ach przepraszam :De wtrąciłem swoje 3 grosze do waszej rozmowy ale była na forum a nie jako prywatne wiadomości

zgoda, twoja skala nie nawiązuje do do tego tematu wprost (nawet napisałem ze to wątek poboczny lub OT jak wolisz:D) ale dyskusje nt skali umiejętności dotykają często kwestii znajomości i doboru sprzętu.

ps tez uważam ze tutejsza skala nie jest doskonała. widziałem u konkurencji też nie doskonałą ale lepiej spełniającą swoje cele. tym samym kibicuje Twoim propozycjom:p

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie cwaniakuje. Nie lubie tylko glupot czytac a wlasnie popelniles nastepna glupote:

"Skręcone kolano, przy upadku ze zbyt małą prędkością."

To przy upadku z duza predkoscia wszystko byloby OK?:confused:

Dalej zaś piszesz...

To o czym piszesz Ty to zle ustawionie wiazanie a nie trudna narta.

To tylko część prawdy. Jeśli początkujący albo średniak na końcówce stoku wiezie się (niech narty prowadzą bo już nie mam siły) na slalomce z małą/średnią prędkością na gumowych nogach to nie daj Boże, żeby sama złapała mu krawędź. Nie wyprowadzi narty i duże prawdopodobieństwo kontuzji kolana. Jeśli nie wiesz dlaczego z dużym prawdopodobieństwem sama złapie mu krawędź i on nie wyprowadzi na ten przykład wspomnianej slalomki, a allrounda by wyprowadził to nie mamy o czym rozmawiać. Nawet z dobrze ustawionymi wiązaniami przy niewielkich prędkościach szansa na wypięcie narty diametralnie maleje. Przy dużej wystrzelą mu narty i prawdopodobieństwo kontuzji kolana jest zdecydowanie mniejsze.

Nie wiem więc gdzie przemo_narciarz pisze bzdury. :confused:

Prędzej Ty delikatnie ujmując mijasz się z prawdą.

Edytowane przez michalb
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michalb,

wziales moje odpowiedzi do 2 roznych postow.

Swoja droga to ciekawe ze masz w profilu 1 a jezdzisz na WC slalomkach.

Z tego co napisales to katastrofa murowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy pisanie ze stara skala jest do niczego nie jest agresywne?

Czy ataki na 'mlodych' ktorzy daja sobie za wysokie 'noty' to jest cos bardzo grzecznego?

Tak jak napisalem, Ci co teraz zaczynaja jazde maja mozliwosci i moga bardzo szybko postepy robic na nartach przy spelnieniu kilku warunkow i szybko awansowac w jednej i drugiej skali. Limity sezonow sa tu zupelnie nie potrzebne. Nie twierdze ze tak zawsze jest, ale ze moze byc.

Oceniam skalę - czyli powiedzmy rzecz, piszę,że jest kiepska i podaje argumenty, to chyba jest dosyć normalne, ocenia sie różne rzeczy i nawet jak się je krytykuje to trudno to nazawć agresywnym- naciągane to jest - ty zaś atakujesz mnie personalnie i to mnie może obrazać - to nazywam agresywnością.

Nie wiem gdzie widziałeś jakiś moj atak na "młodych" - opisałem sytuacje na forum i napisałem dlaczego tak jest, zaproponowałem rozwiązanie by to poprawić - chyba dosyć opacznie mnie zrozumiałeś, na szczescie z tego co widze większośc czytających zrozumiała dobrze moje intencje a nie na odwrót.

Nie wiem gdzie znalazłeś "limity sezonów" - wytłumaczyłem Ci jak to rozumiem a ty dalej z limitami, jest tam sformuowanie dosyc ogólne, można je zmienić jeśli jest niefortunne, nie upieram się. Po to jest ten temat by dyskutować a nie atakować sie personalnie bo to do niczego nie prowadzi

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też się wypowiem...

Wydaje mi się, że skala forumowa jest nie najlepiej 'wyskalowana'. :) Pierwsze 4,5 poziomów można spokojnie 'zaliczyć' w jeden sezon, a na 6-7 można stać wiele lat i nie można dać nic wyżej... Osobiście zapisując się na forum dałam sobie "7". Próbowałam obiektywnie się ocenić, wydawało mi się, że na tyle jeżdżę. Minęły 3 lata, byłam na kilku obozach, jeździłam w sekcji, na pewno wiele się nauczyłam.. I zastanawiam się, czy nie powinnam dać sobie jednak "6". Im człowiek lepiej jeździ, tym lepiej zdaje sobie sprawę ile błędów popełnia i ile może/powinien poprawić.

W pełni popieram skrócenie początkowych poziomów, a rozbudowanie 6,7.

Pozdrawiam

Natalia

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że każda ocena będzie subiektywna i nic na to nie poradzi się. Musielibyśmy prosić o ocenę, najlepiej fachowca, stojącego z boku.

Kiedyś spotkałam się z jeszcze inną skalą i odpowiadając sobie na kolejne pytania miałam inny (wyższy) poziom niż tutaj, bo inaczej były dobrane kryteria. Nie ma złotego sposobu.

Poziomy nie są opisane idealnie, przykładowo mnie osobiście nie kręci jazda poza trasami, nigdy do tej pory nie próbowałam i raczej nie zamierzam, jazda na tyczkach też mnie nie pociąga, czyli przez to nigdy nie osiągnę wyższego poziomu jazdy?

Zresztą co tam, nie zależy mi specjalnie na konkretnym poziomie, jeżdżę rekreacyjnie i dla zabawy, czytam i staram się pracować nad poprawą swojej techniki, ale przede wszystkim mam czerpać z tego niesamowitą radość i to mi wystarcza :D

Skala ma głównie nam samym dać informację o naszej technice i poziomie umiejętności. Po co więc mamy oszukiwać sami siebie?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oceniam skalę - czyli powiedzmy rzecz, piszę,że jest kiepska i podaje argumenty, to chyba jest dosyć normalne, ocenia sie różne rzeczy i nawet jak się je krytykuje to trudno to nazawć agresywnym- naciągane to jest - ty zaś atakujesz mnie personalnie i to mnie może obrazać - to nazywam agresywnością.

Nie wiem gdzie widziałeś jakiś moj atak na "młodych" - opisałem sytuacje na forum i napisałem dlaczego tak jest, zaproponowałem rozwiązanie by to poprawić - chyba dosyć opacznie mnie zrozumiałeś, na szczescie z tego co widze większośc czytających zrozumiała dobrze moje intencje a nie na odwrót.

Nie wiem gdzie znalazłeś "limity sezonów" - wytłumaczyłem Ci jak to rozumiem a ty dalej z limitami, jest tam sformuowanie dosyc ogólne, można je zmienić jeśli jest niefortunne, nie upieram się. Po to jest ten temat by dyskutować a nie atakować sie personalnie bo to do niczego nie prowadzi

W ktorym momencie Cie peronalnie atakuje i obrazam? Skoncz z tym i wyluzuj. Nie kazdy musi Cie od razu chwalic i podziwiac twoja piekna skale. Napisalem z czym sie nie zgadzam i tyle.

A to ze Wiekszosc Cie zrozumiala to pieknie.

Wydrukuj to sobie, opraw w ramke i powiesc nad lozkiem jesli taka byla intencja Twojego postu.

Ha teraz przynajmniej bedziesz mogl napisac ze Cie obrazilem.

BTW Napisalem tez ze Twoja skala jest lepsza pod tym wzgledem ze zaczales ja pisac od 1 do 10 a nie od 10 do 1. To jej glowna zaleta.

No ale to oczywiscie przeoczyles mimo tego wspanialego talentu do czytania ze zrozumieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że skala sama w sobie taka zła nie jest, ciekawe natomiast jest to jak oceniają się sami forumowicze... sam spędziłem na deskach jakieś 25 sezonów po jakieś 20 dni na stoku i poważnie zastanawiałem się czy skala między 7 a 8 nie jest za wysoka... ale czasami da się przeczytać że ktoś wycenił swoje umiejętności np. na 6 po dwudziestu dniach na stoku...

Pozdrawiam:)

Dokładnie tak jest. No może przydałby się jakiś pośredni poziom między 4 a 5.

Sam miałem z tym problem. Bo tak: "...którzy głównie posługują się technikami płużnymi..." - to już nie ja, "...Potrafią bezpiecznie zjechać każdą czarną trasą..." - to jeszcze nie ja :D

A to jak ktoś sam siebie ocenia zawsze będzie budziło dyskusje i w większości przypadków będzie zawyżone, bo chcemy być lepsi :)

A i tak najważniejsza jest przyjemność z jazdy. :)

Edytowane przez cobra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest. No może przydałby się jakiś pośredni poziom między 4 a 5.

Sam miałem z tym problem. Bo tak: "...którzy głównie posługują się technikami płużnymi..." - to już nie ja, "...Potrafią bezpiecznie zjechać każdą czarną trasą..." - to jeszcze nie ja :D

A to jak ktoś sam siebie ocenia zawsze będzie budziło dyskusje i w większości przypadków będzie zawyżone, bo chcemy być lepsi :)

A i tak najważniejsza jest przyjemność z jazdy. :)

No wiesz, jeśli "bezpiecznie" to oznacza w jednym kawałku to jak najbardziej ;):D

Kłania się, jak zwykle zresztą, precyzja w naszym języku i postrzeganie z własnego punktu widzenia. Dla każdego może oznaczać coś innego ;) podobnie jak np. "chwila"... ile tak naprawdę trwa? dla jednych kilka-kilkanaście sekund, ale innych kilka minut czy godzin ...

Ech, kończę, znów odezwała się moja natura :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ktorym momencie Cie peronalnie atakuje i obrazam? Skoncz z tym i wyluzuj. Nie kazdy musi Cie od razu chwalic i podziwiac twoja piekna skale. Napisalem z czym sie nie zgadzam i tyle.

A to ze Wiekszosc Cie zrozumiala to pieknie.

Wydrukuj to sobie, opraw w ramke i powiesc nad lozkiem jesli taka byla intencja Twojego postu.

Ha teraz przynajmniej bedziesz mogl napisac ze Cie obrazilem.

BTW Napisalem tez ze Twoja skala jest lepsza pod tym wzgledem ze zaczales ja pisac od 1 do 10 a nie od 10 do 1. To jej glowna zaleta.

No ale to oczywiscie przeoczyles mimo tego wspanialego talentu do czytania ze zrozumieniem.

Pięknie to wytłumaczyłeś. Dla mnie EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i Jacek ma rację

tak długo jak będziesz miał w profilu "1" zapomnij o wszelkim

doradztwie bo cokolwiek napiszesz będzie jedynie ściemą

No masz, zaniżam w dół bo ogólna tendencja jest w górę. :P

Zapomnieć o doradztwie? "1" nie może doradzić np. jaki kask najlepiej leży na łepetynie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałeś w mój profil żeby sprawdzić z jakimi umiejętnościami gościu się wymądrza? :D

Moj post byl uszczypliwy.

Pamietam po prostu poprzednia dyskusje na temat skali forumowej, jakis czas temu. Tez wtedy sporo profilow zjechalo z 7/8 do 1, zeby sie nie narazac na to ze sa ekspertami na papierze. Historia sie powtarza jak widac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jednak dziecko uczy się szybciej. Dlatego dzieci powinny uczyć się wszystkiego za młody , bo później wszystko coraz ciężej przychodzi. Sam się o tym przekonałem trenując (ale nie narty :D )

pod nr 10 powinien być Bode Miller i już mamy jakiś punkt odniesienia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj post byl uszczypliwy.

Pamietam po prostu poprzednia dyskusje na temat skali forumowej, jakis czas temu. Tez wtedy sporo profilow zjechalo z 7/8 do 1, zeby sie nie narazac na to ze sa ekspertami na papierze. Historia sie powtarza jak widac.

W zamierzchłych czasach forum nie takie dyskusje bywały. Że był uszczypliwy zorientowałem się... niech Cię o to głowa nie boli. Ocena własnych umiejętności jest w 90% subiektywna i nie jest ważne ile razy jeździłem na tyczkach, ile amatorskich zawodów zaliczyłem i jakie miejsca zająłem. Dopóki nie przejeżdżę całego dnia na stoku bardzo poprawnie techniką płużną nie wrócę do poprzedniej oceny. Wolno mi. :D

Ciekawi mnie tylko dlaczego nie odniosłeś się do meritum sprawy czyi kontuzji kolana przy małych prędkościach i wypinaniu się nart?

Edytowane przez michalb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodego nie mieszaj w forum :)

Wystarczy, jak 10 ma były bardzo dobry zawodnik, albo ktoś, kto jest powiedzmy w pierwszej 30 w Polsce - to wg mnie.

Apeluję o lekkie spuszczenie z tonu. Zamiast konstruktywnie pogadać zrobiła się tu mała "przepychanka". Nie wygląda to fajnie. Spokojnie można usunąć 3 strony w tym wątku i nic na tym nie straci, bo więkasza część to utarczki forumowiczów między sobą, a nie dyskusja nad tym, czego przedmiotem jest wątek.

Czytajac posty ustaliłem, dwie rzeczy:

- wszyscy są zgodni, co do tego, ze nie ma bezbłędnej skali - moga byc tylko trochę lepsze

- większość osób, która zajęła jakieś w miarę konkretne stanowisko w tej sprawie uważa, z emożna nieco poprawić skalę obowiązujaca aktualnie.

Proponuję, żeby Mihumor wrzucił swoją propozycję - już dopracowaną - i potem się kulturalnie przedyskutuje ewentualną zmianę i wysle propozycję do JC :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ktorym momencie Cie peronalnie atakuje i obrazam? Skoncz z tym i wyluzuj. Nie kazdy musi Cie od razu chwalic i podziwiac twoja piekna skale. Napisalem z czym sie nie zgadzam i tyle.

A to ze Wiekszosc Cie zrozumiala to pieknie.

Wydrukuj to sobie, opraw w ramke i powiesc nad lozkiem jesli taka byla intencja Twojego postu.

Ha teraz przynajmniej bedziesz mogl napisac ze Cie obrazilem.

BTW Napisalem tez ze Twoja skala jest lepsza pod tym wzgledem ze zaczales ja pisac od 1 do 10 a nie od 10 do 1. To jej glowna zaleta.

No ale to oczywiscie przeoczyles mimo tego wspanialego talentu do czytania ze zrozumieniem.

Czemu mihumor ma z tym "skończyć i wyluzować"?

Ty cały czas jesteś agresywny i atakujesz naładowany jadem jak pisowiec:confused: To ty wyluzuj i może spróbuj dodać coś od siebie, coś co mogłoby poprawić skalę napisaną przez mihumora. Wtedy Ciebie również docenią.

---------------------

Ja traktuje to forum jako skarbnicę wiedzy i z ciekawością tutaj bywam, lecz nie mogę zrozumieć dlaczego zamiast podjąć konstruktywną dyskusję ciągle są jakieś utarczki. Wątek jest bardzo ciekawy i może pomóc wszystkim, więc warto aby wszyscy dołożyli starań aby dodać coś od siebie tak aby jak najbardziej ułatwić poruszanie się na forum.

Może poprostu zrobić skalę od 1 do 12 i delikatnie rozciągnąć punkty 6-7, bo widać że większość ma problem z ich interpretacją ( ja też, cały czas się zastanawiam czy nie powinno być 6 ). Ale też trzeba zaznaczyć że dla "stałych" bywalców skala jest drugorzędna to czy 6 czy 7 to już nie jest tak istotne, bo każdy wie co dobre dla niego

Edytowane przez przemo_narciarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok - wnioslem kilka poprawek np uwag - nie jest ich zbyt wiele bo i uwag nie za wiele wyłapałem bo temat strasznie sie rozbujał i to czesto niekoniecznie we wskazanym kierunku, jeśli jest wola by to kontynuowac to prosze o dalsze uwagi czy wskazówki aby ten szkielet poprawić nie tylko w zakresie samych poziomów czy granic ale również jezyka czy sformowań.

1 Dopiero zaczynam- zaczynam i niewiele umiem, każda trasa to problem ale mam zapał

2 - na niebieskiej trasie fajnie jeżdżę,nawet przestaje pługiem sobie pomagać

3- jeżdżę nieco po czerwonych trasach ale na stromych odcinkach miewam zawsze trudności, nie radzę sobie w szybkiej jeździe po stromym stoku, złe warunki to dla mnie schody, lód , muldy to dla mnie za duże wyzwanie

4- dobrze sobie radzę na czerwonych trasach, ale jak są gorsze warunki to na stromych, wąskich odcinkach mam kłopoty

5- czerwone bez problemu w każdych warunkach, na czarnych trasach też bywam i sobie radzę raz lepiej raz gorzej – mam przyjemność z jazdy po bardzo trudnych trasach

6- każdy rodzaj przygotowanej trasy, na bardzo stromych w gorszych warunkach miewam kłopoty , małe wypady poza trasę w dobrych warunkach nie są problemem, mam już duże doświadczenie w jeździe w bardzo różnych warunkach śniegowych, stosuje różne techniki w zależności od warunków

7 - każda trasa w każdych warunkach, szybko, jazda poza trasą, w puchu, radze sobie na tyczkach, duże doświadczenie i duże objeżdżenie w każdych warunkach,

8 -jazda na najwyższym amatorskim poziomie, startuje w zawodach amatorów i (lub) dużo jeżdżę poza trasami (także nie przywyciągowo),

9- jeżdżę od lat, jestem instruktorem lub byłym zawodnikiem, mam nienaganną technikę i radzę sobie doskonale w każdych warunkach na każdej trasie jak i poza trasą w każdych warunkach , startuje w zawodach lub jeżdżę dużo pozatrasowo w trudnym terenie, moja jazda to walka z czasem (lub trudnościami) i staranie o rozwijanie jak największych prędkości

10- jestem zawodnikiem i można na dziś powiedzieć, ze jestem zawodowcem

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...