Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Prywatyzacja PKL


JC

Rekomendowane odpowiedzi

Państwo sprzedaje bo takie jest założenie kapitalizmu. Firmy kluczowe ze względu na bezpieczeństwo zawsze zostaną państwowe. Reszta będzie prywatna, a prywatne to lepiej zarządzane, bardziej wydajne i więcej z tego podatków. Gdyby PKL był prywatny od 5 lat to kto wie co by już tam stało. Fajnym przykładem jest Pilsko, które po prywatyzacji ma szanse na rozwój. Kasprowy ma również potencjał inwestycyjny, ale jak to w firmie państwowej brakuje mądrej i dobrze opłacanej głowy. Jeśli PKL nie miał by dochodów to nikt by nie chciał tej firmy kupić tak jak LOT-u.

Dziękuję za wyjaśnienie, ale nie jestem przedszkolakiem, aby tak trywialna argumentacja mnie przekonywała. Nie wiem czy PKL ma zyski, bo dochód z pewnością ma, gdyż na przykład sprzedaje bilety a to musi zapisać po stronie dochodów. Nawet gdyby PKL nie miały zysków, też nie byłaby to tragedia. Real, Biedronka, Makro nie wykazują zysków i istnieją w prywatnej formie. Podatek vat od sprzedaży i tak się należy, podobnie podatki od nieruchomości, bez względu na formą własności trzeba płacić. A spółka słowacka, i tak nie zapłaci podatku dochodowego w Polsce.

PS. Co to są kluczowe firmy? Czyżbyś miał na myśli te do których z roku na rok dopłacamy ze wspólnie płaconych podatków. Banki nie są kluczowymi? Energetyka, paliwa, gaz, media, też nie? Chłopie, Ciebie już dawno "sprywatyzowali" a jeszcze tego nie dostrzegasz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wyjaśnienie, ale nie jestem przedszkolakiem, aby tak trywialna argumentacja mnie przekonywała. Nie wiem czy PKL ma zyski, bo dochód z pewnością ma, gdyż na przykład sprzedaje bilety a to musi zapisać po stronie dochodów. Nawet gdyby PKL nie miały zysków, też nie byłaby to tragedia. Real, Biedronka, Makro nie wykazują zysków i istnieją w prywatnej formie. Podatek vat od sprzedaży i tak się należy, podobnie podatki od nieruchomości, bez względu na formą własności trzeba płacić. A spółka słowacka, i tak nie zapłaci podatku dochodowego w Polsce.

PS. Co to są kluczowe firmy? Czyżbyś miał na myśli te do których z roku na rok dopłacamy ze wspólnie płaconych podatków. Banki nie są kluczowymi? Energetyka, paliwa, gaz, media, też nie? Chłopie, Ciebie już dawno "sprywatyzowali" a jeszcze tego nie dostrzegasz!

O czym możemy dyskutować jak Ty mylisz przychód z dochodem oraz odchodzisz o tematu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wyjaśnienie, ale nie jestem przedszkolakiem, aby tak trywialna argumentacja mnie przekonywała. Nie wiem czy PKL ma zyski, bo dochód z pewnością ma, gdyż na przykład sprzedaje bilety a to musi zapisać po stronie dochodów. Nawet gdyby PKL nie miały zysków, też nie byłaby to tragedia. Real, Biedronka, Makro nie wykazują zysków i istnieją w prywatnej formie. Podatek vat od sprzedaży i tak się należy, podobnie podatki od nieruchomości, bez względu na formą własności trzeba płacić. A spółka słowacka, i tak nie zapłaci podatku dochodowego w Polsce.

PS. Co to są kluczowe firmy? Czyżbyś miał na myśli te do których z roku na rok dopłacamy ze wspólnie płaconych podatków. Banki nie są kluczowymi? Energetyka, paliwa, gaz, media, też nie? Chłopie, Ciebie już dawno "sprywatyzowali" a jeszcze tego nie dostrzegasz!

Jest kilka dróg, w różny sposób można osiągnąć dobry rezultat.

Ja tylko nie potrafię zrozumieć dlaczego państwowe jest synonimem złego zarządzania i niegospodarności.

A prywatne podobno ma być lepsze. Nie zawsze.

Dla mnie istotne jest, że PKL to rozwinięcie nazwy Polskie.... i to już wystarczający argument.

Już dość tego dziadostwa w postaci likwidacji polskich firm (popatrzmy na T.P. S.A.)

Najgorsze, że robimy to my sami, Polacy.

SORRY Bumer , nie ten cytat miałem wkleić :laughing:

A jak wygląda, partykularny interes firm zagranicznych pokazuje choćby przykład fabryk samochodów w Polsce (Opel, Fiat) jak Włosi i Niemcy dbają o swój rynek pracy.

Dlatego (ja) po prostu co roku jestem na Kasprowym i płacę. Chociaż wiem, że jest drogo i słaba infrastruktura. Wolę tak (a wierzę, że będzie lepiej) niż zapłacić trochę mniej obcemu inwestorowi.

Mi po prostu, moja koszula bliższa ciału :stupid: chociaż to wiąże się z różnymi konsekwencjami.

Edytowane przez BuenosAires
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak nie zapomniał, aczkolwiek przesadził (pewnie dlatego, że dane tylko z III kw). 2011r zysk netto 9,1 mln PLN, przychody ze sprzed. 51,4 mln PLN, 2010r zysk 5,1, przychody 45,6.

No to ja się pytam gdzie ta kasa jest. Bo za to co zarabiają to można by trochę powalczyć z inwestycjami. Chyba, że to tylko na zasadzie papier wszystko przyjmie co napiszesz.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zarabiane przez PKL pieniądze są topione zapewne w PKP, które przecież ledwo przędzie. Słuchałem dzisiaj wypowiedzi członka zarządu PKP i pani stwierdziła, że oni na turystyce się nie znają. Stąd niemoc w inwestowaniu w infrastrukturę PKL. Nie chcą tworzyć osobnej struktury w spółce kolejowej, znającej się na szeroko rozumianej turystyce narciarskiej. To jest przyczyna sprzedaży spółki PKL. To brzmi sensownie, jak się obserwuje poczynania PKL do tej pory.

Tutaj link do rozmowy:

http://www.tvn24.pl/polskie-koleje-linowe-na-sprzedaz-warte-ponad-40-mln-zl,294240,s.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W artykule, do którego linka podano kilka postów wyżej est informacja, że zysk netto na koniec IIIkw 2012 wynosi 17 mln PLN przy 50 mln PLN przychodów. Nie wiem jak z rzetelnością danych, ale rentowność niezła.

Rentownść super i szkoda, że jest to wypłacane w formie dywidendy Państwu zamiast chociaż częściowo iść na inwestycje. Tak właśnie jest rządzone jak nie jest prywatne. Jaki tego efekt każdy widzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego (ja) po prostu co roku jestem na Kasprowym i płacę. Chociaż wiem, że jest drogo i słaba infrastruktura. Wolę tak (a wierzę, że będzie lepiej) niż zapłacić trochę mniej obcemu inwestorowi.

Nie łudźmy się ze będzie taniej. Zagraniczny inwestor na pewno wyrówna ceny do takiego poziomu, żeby Kasprowy nie stanowił konkurencji dla jego dotychczasowych obiektów. A jakie są ceny na Słowacji, to każdy sam widzi: już bardziej opłaca się w Alpy jechać.

Na wpływy z podatków od zagranicznego inwestora też nie ma co liczyć. Jako zagraniczny inwestor na początek dostaną na 5 lat zwolnienie z podatku dochodowego, a potem zapewne wzorem tepsy/Orange wprowadzą opłatę za swoje logo i większość dochodu PKL zostanie wyekspediowana za granicę w charakterze tej oraz innych równie wirtualnych należności. Nie wiem gdzie ta słowacka firma jest zarejestrowana, ale jest całkiem możliwe, że i VAT będą wzorem najbogatszych Polaków płacili gdzieś na Cyprze.

Jedynym argumentem przemawiającym za słowackim inwestorem jest to, że prawdopodobnie roznieśliby w puch eko-terrorystów z Pracowni Ślusarka i wreszcie rozpoczęliby jakieś inwestycje na Kasprowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może mi ktoś wytłumaczyć jaki jest długofalowy zysk ze sprzedaży PKL (spółki o niezłej rentowności, która przynosi stały dochód) dla państwa?

Nie ma, sprzedaż RAZ. Potem masz g.....

Jak mówili żydzi za okupacji: wasze ulice, nasze kamienice,

Jak mawiał Gombrowicz: Polak głupi przed szkodą i po szkodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagraniczny inwestor oznacza spór z ekoterrorystami na forum międzynarodowym, a tam ci fałszywi obrońcy przyrody nader często przegrywają.

Przed polskim sądami inwestycje w górach nie mają szans.

Wiec skoro sami w naszym piekiełku nie potrafimy, to pozwólmy innym - "miałeś chamie złoty róg."

Poważnym zagrożeniem jest jednak obłędna idea igrzysk narciarskich.

Jak ta banda cwaniaków przekona Tuska, to nie dojdzie do sprzedania Kasprowego i będziemy mieli to co mamy, tyle że coraz starsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powyższego linku:

Kupnem istniejących od 1936 r. Polskich Kolei Linowych (PKL), które należą do PKP SA zainteresowana jest notowana na GPW słowacka spółka Tatry Mountain Resort. Chce wziąć udział w prywatyzacji poprzez konsorcjum, które TMR stworzyła z czterema polskimi gminami: Krynicą-Zdrojem, Szczawnicą, Zawoją i Czernichowem. Na terenie tych gmin zlokalizowane są niektóre koleje linowe PKL.

O który Czernichów tu może chodzić? Jedyny jaki znalazłem, to ten leżący nad Wisłą pomiędzy Krakowem, a Oświęcimiem, ale przecież tam chyba nie ma żadnej kolejki PKL?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ten, który leży kilka kilometrów ode mnie. W sumie nie wiem co ten wyciąg ma wspólnego z Czernichowem, oprócz tego, że taką nazwę nosi gmina. Wyciąg jest na granicy Międzybrodzia Żywieckiego i Porąbki. Czyli w sumie na granicy gmin Porąbka i Czernichów. Cholera sam się pogubiłem :stupid:

http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&msa=0&msid=217969581005756588406.0004d0c268bd2281b2651

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...