Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Tworzymy nowy stok narciarski - potrzebujemy porady!


stok

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,chcemy zrealizować plan budowy stoku narciarskiego. Górka na dzień dzisiejszy ma długość około 100 metrów i nachylenie 20%. Chcemy dosypać ziemię, aby uzyskać stok o długości 500 metrów i średnim nachyleniu 15-16% - o różnicy wysokości około 75 metrów. Szerokość stoku zamierzamy zrobić na około 100 metrów na dole, w połowie około 80 metrów, a na górze 20. Na dole znajduje się las, gdzie będziemy wycinać jego część. Wyciąg planujemy zrobić krzesełkowy 4 osobowy nie wyprzęgany plus 1 orczyk dla oślej łączki. Nie mamy na razie rozplanowanego miejsca położenia wypożyczalni sprzętu, knajpy i parkingu. Plan zagospodarowania jest ku ukończeniu, będziemy robić KIP(karta informacji przedsięwzięcia) i składać do RDOŚ'iu. Co myślicie o kącie nachylenia stoku i koncepcji, którą stworzyliśmy(może na dole w lesie zrobić łuk przez co wydłużymy stok i nie będzie aż tak dużego nachylenia - 20% ? )Czy lepiej, aby stok był idealnie płaski, czy porobić nierówności?Bolączką stoku jest ukierunkowanie na południową stronę, jak wygląda zachowanie śniegu podczas wyższych temperatur? Czy większa ilość armatek pomoże zachować śnieg na dłużej, czy może schłodzenie wody do naśnieżania przez Chiller też ułatwi sprawę (niestety duży pobór prądu).Gdzie usadowić bar i wypożyczalnię, na środku góry gdzie jest droga dojazdowa, czy koniecznie musi być na dole?Jak zabezpieczyć stok, aby był bezpieczny dla osób korzystających (np wypadnięcie w dół poza stok)Armatki - czy lepiej stosowąc stacjonarne, czy mobilne?Prosimy o opinie, zwłaszcza o wytyczenie błędów tak, abyśmy mogli stworzyć idealny stok narciarski.Pozdrawiam Tomek

1.jpg

2.jpg

3.jpg

1.jpg.b31e36264fcc753f5d21764027e8d36f.jpg

2.jpg.1566713a004f7f8381e3f7acb8d72108.jpg

3.jpg.d104a2d8fc22046c12a3a2119ad05bc8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nawet w Alpach stoki południowe to rzadkość więc mam watpliwość co do długości sezonu. Armatki tego nie zniwelują bo musi być ujemna temperatura. W dodatku przeciętny narciarz nie lubi breji. Słońce plus wiatr będą szybko przetwarzały śnieg. Warto byłoby pomyśleć o zalesieniu brzegów trasy i zbocza - na pewno zwiększy to jego walory użytkowe i trwałość

2. Parametry bardzo przyzwoite - nachylenie 20% czyli dobra niebieske lub słaba czerwona - właściwe dla mało zaawansowanych (a pewnie tacy mogą przyjechać). To nachylenie jest zbyt duże dla początkujących i trzeba byłoby pomyśleć o jakimś poletku do nauki

3. Wypożyczalnia i bar - przy parkingu

4. Podejrzewam, że przeciętny małozaawansowany narciarz woli stól. Można pomyśleć o garbach na części trasy. Poza tym parę hopek z boku dla młodzieżi i dzieciaków.

5. Może warto pomyśleć o igielicie - przedłuży to sezon

6. pomyśleć o ofercie rodzinnej

Podstawą jest lokalizacja - na południu kraju sukcesu bym nie wróżył ale na północy czy w Polsce centralnej taki stok nie mający konkurencji może mieć dobre obłożenie.

Pozdro

Wiesiek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

chcemy zrealizować plan budowy stoku narciarskiego. Górka na dzień dzisiejszy ma długość około 100 metrów i nachylenie 20%. Chcemy dosypać ziemię, aby uzyskać stok o długości 500 metrów i średnim nachyleniu 15-16% - o różnicy wysokości około 75 metrów. Szerokość stoku zamierzamy zrobić na około 100 metrów na dole, w połowie około 80 metrów, a na górze 20. Na dole znajduje się las, gdzie będziemy wycinać jego część. Wyciąg planujemy zrobić krzesełkowy 4 osobowy nie wyprzęgany plus 1 orczyk dla oślej łączki. Nie mamy na razie rozplanowanego miejsca położenia wypożyczalni sprzętu, knajpy i parkingu. Plan zagospodarowania jest ku ukończeniu, będziemy robić KIP(karta informacji przedsięwzięcia) i składać do RDOŚ'iu.

Co myślicie o kącie nachylenia stoku i koncepcji, którą stworzyliśmy(może na dole w lesie zrobić łuk przez co wydłużymy stok i nie będzie aż tak dużego nachylenia - 20% ? )

Czy lepiej, aby stok był idealnie płaski, czy porobić nierówności?

Bolączką stoku jest ukierunkowanie na południową stronę, jak wygląda zachowanie śniegu podczas wyższych temperatur? Czy większa ilość armatek pomoże zachować śnieg na dłużej, czy może schłodzenie wody do naśnieżania przez Chiller też ułatwi sprawę (niestety duży pobór prądu).

Gdzie usadowić bar i wypożyczalnię, na środku góry gdzie jest droga dojazdowa, czy koniecznie musi być na dole?

Jak zabezpieczyć stok, aby był bezpieczny dla osób korzystających (np wypadnięcie w dół poza stok)

Armatki - czy lepiej stosowąc stacjonarne, czy mobilne?

Prosimy o opinie, zwłaszcza o wytyczenie błędów tak, abyśmy mogli stworzyć idealny stok narciarski.

Pozdrawiam Tomek

Na naśnieżaniu, pracach niwelacyjnych , zapleczu stacji narciarskiej to się nie znam. Trochę zdziwienia: ze 100m chcecie zrobić aż 500m? Szerokość 20 m u góry to wąsko .

Przy długości 500m i różnicy poziomów 75 m średnie nachylenie wynosi równo 15%. Trasa łagodna niebieska, rodzinna. Dla porównania Nowa Osada w Wiśle: długość 960m ,różnica poziomów 196m czyli średnie nachylenie 20%. Jaka średnia temperatura miesięcy zimowych jest w miejscu budowy stoku? Jeżeli to jest w zachodniej Polsce ,do tego stok zwrócony na południe to będzie problem z wytworzeniem śniegu i jego utrzymaniem bo np średnia temperatura miesięcy zimowych za lata 1981-2010 (grudzień, styczeń,luty) w Zielonej Górze wynosi -0,1; Poznaniu -0,2 a Wrocławiu 0 stopni C.Takie średnie temperatury oznaczają ,że przeważają zimy ciepłe i wtedy stok będzie z przyczyn obiektywnych nieczynny.Pozdrawiam.

Edytowane przez janek57
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby uzyskać 20% spadek na 500 metrowej trasie trzeba prawie 100 m przewyzszenia. Usypania takiej wysokiej góry to spore przedsięwzięcie. Skoro warunki naturalne nie są sprzyjajace ( południowy stok), usypcie górę w druga stronę!:confused:: Zakres robót ziemnych wzrosnie o ok 15-20% ale sezon przedłuzy się min. dwa razy! Miejcie rozmach!:smile:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na naśnieżaniu, pracach niwelacyjnych , zapleczu stacji narciarskiej to się nie znam. Trochę zdziwienia: ze 100m chcecie zrobić aż 500m? Szerokość 20 m u góry to wąsko .

Przy długości 500m i różnicy poziomów 75 m

Cały czas weryfikujemy to, 20 metrów to tylko na górze, potem się rozszerza, ale jak będzie trzeba to zrobimy więcej.

średnie nachylenie wynosi równo 15%. Trasa łagodna niebieska, rodzinna. Dla porównania Nowa Osada w Wiśle: długość 960m ,różnica poziomów 196m czyli średnie nachylenie 20%.

I taka ma być, najwięcej liczymy na "rodzinnych" klientów, później możemy zrobić druga odnogę z 20% spadkiem(długość tej trasy by była 250 metrów)

Jaka średnia temperatura miesięcy zimowych jest w miejscu budowy stoku? Jeżeli to jest w zachodniej Polsce ,do tego stok zwrócony na południe to będzie problem z wytworzeniem śniegu i jego utrzymaniem bo np średnia temperatura miesięcy zimowych za lata 1981-2010 (grudzień, styczeń,luty) w Zielonej Górze wynosi -0,1; Poznaniu -0,2 a Wrocławiu 0 stopni C.Takie średnie temperatury oznaczają ,że przeważają zimy ciepłe i wtedy stok będzie z przyczyn obiektywnych nieczynny.Pozdrawiam.

Tego nie wiem, ale pomyśle nad jakimś rejestratorem temperaturowym, aczkolwiek z jednego roku ciężko uzyskać wiarygodne dane.

1. Nawet w Alpach stoki południowe to rzadkość więc mam watpliwość co do długości sezonu. Armatki tego nie zniwelują bo musi być ujemna temperatura. W dodatku przeciętny narciarz nie lubi breji. Słońce plus wiatr będą szybko przetwarzały śnieg. Warto byłoby pomyśleć o zalesieniu brzegów trasy i zbocza - na pewno zwiększy to jego walory użytkowe i trwałość

w naszych okolicach jest jeden stok, który jest skierowany dość mocno na południe, zrobię rozeznanie jak zachowuje się śnieg w stosunku do innych stoków i może uda mi się wyciągnąć jakieś konkretne wnioski. Jak wygląda sytuacja w Słowacji, góry mają na północy kraju, więc pewnie mają dużo stoków ukierunkowane na południe, hmm?

2. Parametry bardzo przyzwoite - nachylenie 20% czyli dobra niebieske lub słaba czerwona - właściwe dla mało zaawansowanych (a pewnie tacy mogą przyjechać). To nachylenie jest zbyt duże dla początkujących i trzeba byłoby pomyśleć o jakimś poletku do nauki

20% jest tylko na dole, ale rozważam dosypanie na bokach, przez co trasa się wydłuży o parę metrów i lekko się wypłaszczy.

3. Wypożyczalnia i bar - przy parkingu

Słuszna uwaga.

4. Podejrzewam, że przeciętny małozaawansowany narciarz woli stól. Można pomyśleć o garbach na części trasy. Poza tym parę hopek z boku dla młodzieżi i dzieciaków.

Dokładnie, gdzie niegdzie coś można zrobić.

5. Może warto pomyśleć o igielicie - przedłuży to sezon

Nie chce wchodzić na początku z niepotrzebnymi kosztami, jak stok się uda i będzie rentowny to będziemy myśleć dalej.

Podstawą jest lokalizacja - na południu kraju sukcesu bym nie wróżył ale na północy czy w Polsce centralnej taki stok nie mający konkurencji może mieć dobre obłożenie

Pozdro

Wiesiek

Jeżeli miałbym wątpliwości co do lokalizacji to nie traciłbym czasu na ten interes :)

Aby uzyskać 20% spadek na 500 metrowej trasie trzeba prawie 100 m przewyzszenia.

Ma być około 15%, 20% jest jak narazie naturalna górka gdzie zapewne będziemy wygładzać.

Usypania takiej wysokiej góry to spore przedsięwzięcie. Skoro warunki naturalne nie są sprzyjajace ( południowy stok), usypcie górę w druga stronę!:confused:: Zakres robót ziemnych wzrosnie o ok 15-20% ale sezon przedłuzy się min. dwa razy! Miejcie rozmach!:smile:

Nie bez powodu chcieliśmy "iść" w tą stronę, po pierwsze:

1. Mniejszy nasyp, bo naturalnie teren jest lekko podniesiony w tym kierunku.

2. Długość stoku będziemy musieli obciąć do 350-380 metrów.

3. Będziemy musieli zrezygnować z fotowoltaiki, gdyż zakładamy, że będzie tam farma o mocy około 500-700 kW.

4. Będziemy musieli zrezygnować z 3 hektarów mieszkaniówki, bo taki właśnie plan zagospodarowania dopuszcza.

Albo zmieńcie dealera. :crazy:

Jak się nie uda inwestycja to napewno zmienię :happy:

Dzięki za podpowiedzi. Wynika z tego, że trzeba bardzo dobrze przemyśleć o tym ukierunkowaniu stoku na północ.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nad tym usypaniem góry to ktoś w ogóle się zastanawiał? Myślę o inżynierze wykształconym gdzieś do 1990 roku, a dlaczego, nie będę rozwijał. To jest dość duże przedsięwzięcie, kosztowne ale także i trudne. O wiele łatwiej znależć naturalną górę i ewentualnie ją przystosować do potrzeb ośrodka narciarskiego.( Jest też sprzeczność, jak piszesz, w miejscowym planie zagospodarowania). Piszesz o trasie szer. 20 m, a usypać trzeba kopiec 50 czy 75 m ponad istniejący teren. Z takiego kopca zjeżdżać można w różnych kierunkach, wystarczy go tylko odpowiednio ukształtować. Nie bez znaczenia jest rodzaj gruntu do usypania tej góry. Jak zamierzacie zastabilizować ten kopiec aby grunt sie nie osuwał? Robił ktoś badania? A skąd weżmiecie ziemię do wykonania nasypu? Nie, to jakaś ściema! To ewidentny żart, choć jak patrzę na obecnie realizowane inwestycje drogowe, to mogę przypuszczać, że komuś takie inwestycje mogą przyjść do głowy! Szczególnie gdy chodzi o to żeby roboty było jak najwięcej!

Edytowane przez Bumer
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nad tym usypaniem góry to ktoś w ogóle się zastanawiał? Myślę o inżynierze wykształconym gdzieś do 1990 roku, a dlaczego, nie będę rozwijał. To jest dość duże przedsięwzięcie, kosztowne ale także i trudne. O wiele łatwiej znależć naturalną górę i ewentualnie ją przystosować do potrzeb ośrodka narciarskiego.( Jest też sprzeczność, jak piszesz, w miejscowym planie zagospodarowania). Piszesz o trasie szer. 20 m, a usypać trzeba kopiec 50 czy 75 m ponad istniejący teren. Z takiego kopca zjeżdżać można w różnych kierunkach, wystarczy go tylko odpowiednio ukształtować. Nie bez znaczenia jest rodzaj gruntu do usypania tej góry. Jak zamierzacie zastabilizować ten kopiec aby grunt sie nie osuwał? Robił ktoś badania? A skąd weżmiecie ziemię do wykonania nasypu? Nie, to jakaś ściema! To ewidentny żart, choć jak patrzę na obecnie realizowane inwestycje drogowe, to mogę przypuszczać, że komuś takie inwestycje mogą przyjść do głowy! Szczególnie gdy chodzi o to żeby roboty było jak najwięcej!

:smile: Gdybym ja dostał kilkadziesiąt mln w spadku (gdyby sam zarobił, to nie pytałby jak dyletant) to jednak wydałbym na cos bardziej sensownego..... :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nad tym usypaniem góry to ktoś w ogóle się zastanawiał? Myślę o inżynierze wykształconym gdzieś do 1990 roku, a dlaczego, nie będę rozwijał.(...)

To ewidentny żart, choć jak patrzę na obecnie realizowane inwestycje drogowe, to mogę przypuszczać, że komuś takie inwestycje mogą przyjść do głowy! Szczególnie gdy chodzi o to żeby roboty było jak najwięcej!

Poruszyłeś fajny problem - rozmawiałem z prof Biliszczukiem (jeden z najlepszych polskich konstruktorów mostów) pytając się dlaczego mosty obecnie projektuje się wzdłuż rzek - to był żart, ale pod kątem ostrym to standard. Usłyszałem, że buduje się tam gdzie można a nie gdzie jest najlogiczniej, lekko mi też szczęka opadła gdy dowiedziałem się, że podjazd dla niepełnosprawnych może być 3x droższy jak budowa całej kładki (koszt ziemi). Jeśli dodać do tego księżycową ekonomikę dotacji to jawi się czasem abstrakcyjny obraz.

Więc trudno mi oceniać czy założony wątek ma sens - życie pokaże...

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w naszych okolicach jest jeden stok, który jest skierowany dość mocno na południe, zrobię rozeznanie jak zachowuje się śnieg w stosunku do innych stoków i może uda mi się wyciągnąć jakieś konkretne wnioski. Jak wygląda sytuacja w Słowacji, góry mają na północy kraju, więc pewnie mają dużo stoków ukierunkowane na południe, hmm?

Dobrym przykładem do rozważań jest Chopok, który ma ponad 2000 metrów wysokości.

Prawie wszystkie inwestycje są dokonywane po jego północnej stronie, a strona południowa jest tylko "ubogim krewnym" Jasnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Nie wdając się w szczegóły inwestycji, pragne jedynie zauważyć, że 500 metrów czy 250 metrów to są oslę łączki a nie stoki. Jak zdamy sobie z tego sprawę to od razu jawi nam się sposób zagospodarowania terenu, wymagana infrastruktura i sposób zarządzania ustawiony pod klienta oslich łączek.

Nie jest to zarzut co do pomysłu, każda inicjatywa połączona z realizacja jakiegos marzenia jest super, ale warto zdawać sobie od razu na początku sprawe z realnych możliwości górki bo to wpływa na konfiguracje dostepnych usług, marketing itd.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nad tym usypaniem góry to ktoś w ogóle się zastanawiał? Myślę o inżynierze wykształconym gdzieś do 1990 roku, a dlaczego, nie będę rozwijał. To jest dość duże przedsięwzięcie, kosztowne ale także i trudne. O wiele łatwiej znależć naturalną górę i ewentualnie ją przystosować do potrzeb ośrodka narciarskiego.( Jest też sprzeczność, jak piszesz, w miejscowym planie zagospodarowania). Piszesz o trasie szer. 20 m, a usypać trzeba kopiec 50 czy 75 m ponad istniejący teren. Z takiego kopca zjeżdżać można w różnych kierunkach, wystarczy go tylko odpowiednio ukształtować. Nie bez znaczenia jest rodzaj gruntu do usypania tej góry. Jak zamierzacie zastabilizować ten kopiec aby grunt sie nie osuwał? Robił ktoś badania? A skąd weżmiecie ziemię do wykonania nasypu? Nie, to jakaś ściema! To ewidentny żart, choć jak patrzę na obecnie realizowane inwestycje drogowe, to mogę przypuszczać, że komuś takie inwestycje mogą przyjść do głowy! Szczególnie gdy chodzi o to żeby roboty było jak najwięcej!

Jak miło, że ktoś zwrócił uwagę na technologię nasypu, na priv wysłałem swój telefon, bardzo chętnie z Panem porozmawiam i wyjaśnię detalowo jak będzie to wszystko wyglądało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Nie wdając się w szczegóły inwestycji, pragne jedynie zauważyć, że 500 metrów czy 250 metrów to są oslę łączki a nie stoki. Jak zdamy sobie z tego sprawę to od razu jawi nam się sposób zagospodarowania terenu, wymagana infrastruktura i sposób zarządzania ustawiony pod klienta oslich łączek.

Nie jest to zarzut co do pomysłu, każda inicjatywa połączona z realizacja jakiegos marzenia jest super, ale warto zdawać sobie od razu na początku sprawe z realnych możliwości górki bo to wpływa na konfiguracje dostepnych usług, marketing itd.

Pozdrowienia

Może w Polsce południowej byłaby oślą łączką, ale u nas to byłaby całkiem przyzwoitą górką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szymaszkowa też jest ukierunkowana na południe, przyjże jej się dokładniej jak spadnie pierwszy śnieg :)

Dobrym przykładem do rozważań jest Chopok, który ma ponad 2000 metrów wysokości.

Prawie wszystkie inwestycje są dokonywane po jego północnej stronie, a strona południowa jest tylko "ubogim krewnym" Jasnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Może w Polsce południowej byłaby oślą łączką, ale u nas to byłaby całkiem przyzwoitą górką :)

Byłaby osla łączką a punktu widzenia narciarzy chcących tam jeździć - przemysl to pod katem planowania.

W Polsce nie ma ani jednego centrum narciarskiego są tylko małe lub wieksze górki a to wływa na to kto z nich korzysta a kto woli jechać gdzeić indziej.

A poza tym "U Was" to znaczy gdzie - chociaz rejon?

Pozdro serdeczne

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takich ,,oslich łączek' w świętokrzyskim jest kilka i maja powodzenie o czym może marboru zapewnić . Ze względów naturalnych czyli przewaga ciepłych zim inwestycja ta w zachodniej Polsce nie ma większego sensu. W woj. podlaskim, lubelskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim,świetokrzyskim jak najbardziej ,ale nie na południowym stoku raczej. Na Kaszubach (woj. Pomorskie)też jest chłodniejszy klimat niz np. w okolicach Gdańska, Koszalina czy Szczecina. W powstałej ,,S.N.'' koniecznie stacja meteo taka jak np. na Soszowie http://meteo24.nazwa.pl/WISLA2/Current_Vantage.htm

Dane klimatyczne okolicy uzyskasz w najbliższej stacji synoptycznej IMGW. Można tez znaleźć w internecie.Chodzi o średnie: temperatury ,sumy opadów, wilgotność powietrza, nasłonecznienie, ilość dni z pokrywa śnieżną ,ciśnienie, ilość dni z silnymi wiatrami (ponad 40km/h) Średnie podawane są z trzydziestu kolejnych lat np. 1981-2010. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wyszłoby coś w rodzaju podkrakowskiego Sieprawia http://www.siepraw-ski.pl/?kod=stok%20narciarski

Tam najdłuższy wyciąg (Tatrapoma) ma 350 metrów długości, przy różnicy wysokości wynoszącej 60 m, co daje 17% średniego spadku.

Jeśli w okolicy nie ma żadnej konkurencji i oczywiście jeśli będzie śnieg, to stok będzie się cieszył powodzeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...