Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Słowacja - warunki narciarskie 2013/2014


andy-w

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Aleście się koledzy zagotowali i tak trzymać. ;)

Znam Chopok i wiem gdzie są skałki i zawsze były - nieprzyjemne bo przykryte śniegiem od góry - dla jadącego niewidoczne. Wolno leżące kamienie nie są niebezpieczne a poza tym jeżeli je widać zawsze można je ominąć albo przeskoczyć.

Ale bardzo podobają i bawią mnie docinki więc - zwłaszcza dotyczące Białki i Warszawy - wiele mówi o człowieku. Ja jedynie namawiam do jeżdżenia a nie zajmowania się analizowaniem geologii i ilości kanap - oczywiście wyprzęganych. ;)

Ja nie napiszę, że: "jeździć umiem" ale oczy mam i kamienie ominę a przede wszystkim nie będę na nich hamował.

Co do istoty narciarstwa - po 40 latach mniej więcej się krystalizuje ale nie zaszkodzi poczytać innych i modyfikować podejście. ;)

Dzięki za sugestię Jodek - można i tak - choć ja już jestem raczej na kajakach. Ewka będzie na Chopoku w weekend to jak wróci opowie o kamieniach.

Kończąc - denerwuje mnie biadolenie dotyczące muld, które są zazwyczaj niewielkimi odsypami, kamieni, nieprzygotowanych stoków, za dużej/małej ilości śniegu, braku kanap itd.

Wiem prawdziwy narciarz jeździ tylko po zmrożonym sztruksie w Austrii - najlepiej w Solden. :)

He he

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kończąc - denerwuje mnie biadolenie dotyczące muld, które są zazwyczaj niewielkimi odsypami, kamieni, nieprzygotowanych stoków, za dużej/małej ilości śniegu, braku kanap itd.

Wiem prawdziwy narciarz jeździ tylko po zmrożonym sztruksie w Austrii - najlepiej w Solden. :)

He he

Pozdrowienia

Chodzi raczej o to, że mniej więcej połowa narciarzy na forum i jak przypuszczam 99% narciarzy w Polsce, traktuje narciarstwo rekreacyjnie. I takie rzeczy jak infrastruktura, czy warunki, które dla Ciebie mogą nie mieć znaczenia, dla nas mają. To tak, jakby powiedzieć "deszczowa pogoda nad morzem prawdziwemu pływakowi nie przeszkadza, bo trzeba umieć pływać". Tyle, że 99% turystów jedzie nad morze w zupełnie innych celach.

Co więcej, np. dla mnie znaczenie mają nawet walory krajobrazowe danego ośrodka narciarskiego, czyli wydawałoby się rzecz najmniej istotna dla "sportowego" narciarza.

Nie wiem co znaczy "umieć jeździć" - dość względne pojęcie, dobry narciarz prawdopodobnie odpowiedziałby Ci, że nigdy tak nie powie, bo całe życie się uczy. Ale mniejsza o to...

Forum służy wymianie opinii, a temat dotyczący warunków narciarskich służy aktualnym sprawozdaniom z poszczególnych miejsc, by inni narciarze wiedzieli gdzie warto jechać. Nie wiem skąd to drwienie z oczekiwań co do wyprzęganych kanap. Jest to wg mnie dość istotną kwestią, czy zjeżdżamy na nartach 3 minuty, a wjeżdżamy 6 czy 12. I to właśnie tym bardziej doświadczonym narciarzom powinno zależeć na tym, by mogli cieszyć się tym sportem nie spędzając 80% czasu siedząc na krześle (czyli nawet dłużej niż dawniej na orczykach).

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Aleście się koledzy zagotowali i tak trzymać. ;)

Znam Chopok i wiem gdzie są skałki i zawsze były - nieprzyjemne bo przykryte śniegiem od góry - dla jadącego niewidoczne. Wolno leżące kamienie nie są niebezpieczne a poza tym jeżeli je widać zawsze można je ominąć albo przeskoczyć.

Ale bardzo podobają i bawią mnie docinki więc - zwłaszcza dotyczące Białki i Warszawy - wiele mówi o człowieku. Ja jedynie namawiam do jeżdżenia a nie zajmowania się analizowaniem geologii i ilości kanap - oczywiście wyprzęganych. ;)

Ja nie napiszę, że: "jeździć umiem" ale oczy mam i kamienie ominę a przede wszystkim nie będę na nich hamował.

Co do istoty narciarstwa - po 40 latach mniej więcej się krystalizuje ale nie zaszkodzi poczytać innych i modyfikować podejście. ;)

Dzięki za sugestię Jodek - można i tak - choć ja już jestem raczej na kajakach. Ewka będzie na Chopoku w weekend to jak wróci opowie o kamieniach.

Kończąc - denerwuje mnie biadolenie dotyczące muld, które są zazwyczaj niewielkimi odsypami, kamieni, nieprzygotowanych stoków, za dużej/małej ilości śniegu, braku kanap itd.

Wiem prawdziwy narciarz jeździ tylko po zmrożonym sztruksie w Austrii - najlepiej w Solden. :)

He he

Pozdrowienia

Zagotować to się może woda w czajniku a takim tekstami jak ostatnio piszesz to mnie osobiście wq...... Nic Ci nie pasuje, na wszystko narzekasz, krytyka z każdej strony,ciągle podpierasz się tymi 40-toma latami narciarstwa jakby to miało jakieś kolosalne znaczenie - znam takich co 40 lat samochodem jeżdżą i dalej nie wiedzą że jest coś takiego jak kierunkowskaz :mad:: ale wracając do tematu wątek jest o warunkach narciarskich na Słowacji( opisałem je starając się być jak najbardziej obiektywny bo może komuś się takie informacje przydadzą...) nie chcesz to nie czytaj ale nie pisz takich komentarzy:

Mitek

Cześć

Trzeba po prostu umieć jeździć a nie biadolić nad kamieniami i brakiem wyprzęganych kanap.

Tyle w temacie.

Pozdrowienia

tak się składa że też jeżdżę od jakiś 40 lat :smile: i narciarsko wychowałem się na Szczyrku, Zwardoniu,Stożku,Kotarzu i innych ... i kanapy do niczego mi nie są potrzebne a muldy takie jakie kiedyś były na Dużym Rachowcu czy Golgocie zawsze miło będę wspominał bo takich to już teraz nie ma :tongue: tak więc nie zachowuj się Pan jak Guru narciarstwa w Polsce albo jak rozkapryszona panienka której nic nie "pasi" ....a jeżeli dalej się nie podoba to trzeba dodać do ignorowanych ew. zmienić kanał

dla mnie EOT bez odbioru i pozdrowień (bo nie lubię fałszywych) Torres

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagotować to się może woda w czajniku a takim tekstami jak ostatnio piszesz to mnie osobiście wq...... Nic Ci nie pasuje, na wszystko narzekasz, krytyka z każdej strony,ciągle podpierasz się tymi 40-toma latami narciarstwa jakby to miało jakieś kolosalne znaczenie - znam takich co 40 lat samochodem jeżdżą i dalej nie wiedzą że jest coś takiego jak kierunkowskaz :mad:: ale wracając do tematu wątek jest o warunkach narciarskich na Słowacji( opisałem je starając się być jak najbardziej obiektywny bo może komuś się takie informacje przydadzą...) nie chcesz to nie czytaj ale nie pisz takich komentarzy:

tak się składa że też jeżdżę od jakiś 40 lat :smile: i narciarsko wychowałem się na Szczyrku, Zwardoniu,Stożku,Kotarzu i innych ... i kanapy do niczego mi nie są potrzebne a muldy takie jakie kiedyś były na Dużym Rachowcu czy Golgocie zawsze miło będę wspominał bo takich to już teraz nie ma :tongue: tak więc nie zachowuj się Pan jak Guru narciarstwa w Polsce albo jak rozkapryszona panienka której nic nie "pasi" ....a jeżeli dalej się nie podoba to trzeba dodać do ignorowanych ew. zmienić kanał

dla mnie EOT bez odbioru i pozdrowień (bo nie lubię fałszywych) Torres

Cześć

Muszę Cie przeprosić. Nie ze względu na ten post ale ze względu na fakt iż poprzez Twoją poprzednią impulsywna odpowiedź wrzuciłem Cię do jednego wora z narzekającymi. Moje krótkie podsumowanie było komentarzem postów, które pojawiły się pod Twoja relacją.

Przepraszam jeszcze raz - reakcja nie dotyczyła relacji.

Nie zmienia to faktu, że gdy są kamienie na trasie to wolę je widzieć a skoro po godzinie lub dwóch się pojawiają to znaczy, że kamienie są na trasie tylko trzeba je wyorać. Jak już będą wyorane będzie można je ominąć lub przeskoczyć. Jako stary Szczyrkowy narciarz musisz się zgodzić.

Co do powyższego cytatu to poczułeś się zaatakowany i walisz z armaty ale jakbyś się zastanowił to nie ma po co i tyle.

Jeszcze raz sorry Mój błąd w zaliczeniu Twojego postu do mędzących.

Co do reszty to:

- ja tez traktuje narciarstwo rekreacyjnie - nierekreacyjnie traktują je wyczynowcy

- skoro forum jest wymiana opinii to moja opinia jest równoważna innym i tyle

- wole widzieć kamienie na stoku niż ich nie widzieć, dlatego też bawią mnie zachwyty jak gdzieś spadnie 5 cm śniegu -, przecież to jedynie utrudni jazdę a nie ułatwi

- wole jeździć na stoku z wolnym wyciągiem i postać w kolejce bez tłoku na stoku niż na stoku z szybka kanapą i wiecznym tłokiem bo stok nie jest w stanie przenieść ilości ludzi wywożonych przez wyciąg

Koledze Jodkowi gratuluje sezonu i zwracam uwagę, ze jest jeszcze parę tęmatów w których nie zamieścił jeszcze postu o tym, że był/ właśnie jedzie/ wkrótce jedzie/ do Solden gdzie jest najfajniej.

Serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co ja mam powiedzieć mieszkając w Warszawie ..... jak czytam o tych kamieniach i nie za szczęśliwych warunkach - znowu ominę szerokim łukiem polskie góry i przez Niemcy pod koniec marca udam się do Austrii.....

Cześć

Wiem prawdziwy narciarz jeździ tylko po zmrożonym sztruksie w Austrii - najlepiej w Solden. :)

Koledze Jodkowi gratuluje sezonu i zwracam uwagę, ze jest jeszcze parę tematów w których nie zamieścił jeszcze postu o tym, że był/ właśnie jedzie/ wkrótce jedzie/ do Solden gdzie jest najfajniej.

Lubisz być złośliwy i chamski !!!! ... ale mało konkretny, bo może dla ciebie Austria to tylko Solden

nie masz o czym pisać i prowokujesz ? Smieszny jestem ? obsesja ? zazdrość ? starość ?

wybierz sobie sam

z warszawy jesteś i siarę robisz :biggrin:

wstyd Panie Mitek

zejdź ze mnie d.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Lubisz być złośliwy i chamski !!!! ... ale mało konkretny, bo może dla ciebie Austria to tylko Solden

nie masz o czym pisać i prowokujesz ? Smieszny jestem ? obsesja ? zazdrość ? starość ?

wybierz sobie sam

z warszawy jesteś i siarę robisz :biggrin:

wstyd Panie Mitek

zejdź ze mnie d.

To nie chamstwo, to prawda kolego... w oczy kole. ;)

Z Warszawy nie jestem - tylko tu mieszkam, od wielu lat niestety. Nie znoszę miast - żadnych! I co to znaczy: "z warszawy jesteś i siarę robisz" - co to ma do rzeczy??? Zacznij pisać z sensem i o tym co wiesz i na czym się znasz i nie ma sprawy - bez pozowania, z pewnością jest takich dziedzin wiele.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

To nie chamstwo, to prawda kolego... w oczy kole. ;)

Z Warszawy nie jestem - tylko tu mieszkam, od wielu lat niestety. Nie znoszę miast - żadnych! I co to znaczy: "z warszawy jesteś i siarę robisz" - co to ma do rzeczy??? Zacznij pisać z sensem i o tym co wiesz i na czym się znasz i nie ma sprawy - bez pozowania, z pewnością jest takich dziedzin wiele.

Pozdrowienia

Panowie, make peace not war :biggrin:

Jako, że szKIELETORY się trzymają, Ślązacy też, i dolnoŚLĄZACY też, zapraszam na piwo.

Kontakt na priva.

Musimy zbudować tożsamość lokalną chociaż Mitek jest nieszczęśliwy, że tu mieszka.

Piwo w Parku Szczęśliwickim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Panowie, make peace not war :biggrin:

Jako, że szKIELETORY się trzymają, Ślązacy też, i dolnoŚLĄZACY też, zapraszam na piwo.

Kontakt na priva.

Musimy zbudować tożsamość lokalną chociaż Mitek jest nieszczęśliwy, że tu mieszka.

Piwo w Parku Szczęśliwickim?

Pracuje niedaleko więc kiedy zechcesz. Śnieg jeszcze jest przecież. :) Codziennie tam przejeżdżam praktycznie.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musimy zbudować tożsamość lokalną chociaż Mitek jest nieszczęśliwy, że tu mieszka.

Piwo w Parku Szczęśliwickim?

ehh w tym tygodniu pracuję do 18 .... w weekend mnie nie ma w Wa-wie

Jak piwko to lepiej dla mnie w centrum - jak szkolenie od Mitka to Szczęśliwice od 18:30 :) .... wcześniej się w tym tygodniu nie ogarnę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatni dzień lata - rohace 14.03.14Porobiło się trochę nie na temat w tym wątku więc cofnę się o 2 dni :applause:Prognozy były jakie były; na rohacach dawno nie śmigaliśmy; alternatywy jakiejś innej specjalnie nie było więc jak zwykle szybciutko w samochód i w ekspresowym tempie , po 4 godzinach :stupid:, zawitaliśmy na rohace. Pogoda i temperatura - wiadmo :biggrin:Na parkingu już trochę autek było (mamy spóźnienie 20min:eek:) ale spoko.

DSC_0464.jpg

Wjazd krzesłem ...a na górze też na plusie. Oczywiście w nocy przymroziło, więc warunki OK.

DSC_0485.jpg

Aura iście włoska, więc kumpel wręcza mi to :confused::

DSC_0465.jpg

DSC_0466.jpg

DSC_0468.jpg

generalnie ludzi za dużo nie ma; kolejki na krześle brak a na orczyku też spoko. (większość woli orczyk)

DSC_0470.jpg

trasa po lewej w o wiele lepszym stanie oczywiście z 2 powodów : dłużej zacieniona i trzeba tam uderzać krzesłem ( co robimy parę..naście razy też)

DSC_0484.jpg

DSC_0483.jpg

DSC_0471.jpg

robi się naprawdę ciepło i niektórzy nie wytrzymują psychicznie :biggrin:i poddają się słońcu

DSC_0473.jpg

koło 13 jest już pusto na stoku. warunki nadal ok. oczywiście jest miękko, robią się usypy itd, ale tsza walczyć. owszem, tu i ówdzie pojawiają się minerały i lekkie przetarcia :mad::, ale tragedii nie ma. w chacie serwują miejscowe specjały

DSC_0475.jpg

i tak szybko mija czas... dajemy do 16 i do domu:sorrow:kolejny udany narciarsko dzień :biggrin:

DSC_0485.jpg.027890e71b6c6b67c5592a269f8c9586.jpg

DSC_0464.jpg.4e88d7e12d18d537d15316aed6294810.jpg

DSC_0465.jpg.a5cf8b2271ad57ae38451d7f358ea146.jpg

DSC_0466.jpg.c4948dddfd798b3e4ce49040b36a20a5.jpg

DSC_0468.jpg.892c294269b9106971511080e6299851.jpg

DSC_0470.jpg.5fe659a12b47b3f43f0dd2be8e005f18.jpg

DSC_0471.jpg.ae51c51a33241aa91684623cfc01c1cf.jpg

DSC_0473.jpg.0f45cebe58ce62bafbd5109b1ef22668.jpg

DSC_0475.jpg.2a76507b94dbecbdb38c0ac33b897e5d.jpg

DSC_0483.jpg.86755d436e9b5b8a6ad16f09a1b54eab.jpg

DSC_0484.jpg.985d8923e77e9511731e7cd7e1b93fd7.jpg

Edytowane przez mifilim
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- wole jeździć na stoku z wolnym wyciągiem i postać w kolejce bez tłoku na stoku niż na stoku z szybka kanapą i wiecznym tłokiem bo stok nie jest w stanie przenieść ilości ludzi wywożonych przez wyciąg

Tu się w pełni zgodzę. Tyle, że przepustowość kanap wyprzęganych i niewyprzęganych (weźmy "czwórki", bo te najczęściej występują w obydwu odmianach) jest zwykle taka sama i wynosi na ogół 2400 os/h.

Ale np. z tego powodu chętnie widziałbym ośrodek z talerzykami Tatrapomy - te są szybkie, jak dla mnie w miarę wygodne, a przewożą tylko 800-900 os/h. Na dodatek są nielubiane przez większość narciarzy, więc tłok miałbym z głowy. No ale musimy się pogodzić z faktem, że ogólna tendencja sprzyja teraz stawianiu "kanap". Na Chopoku jest dodatkowo ten problem, że praktycznie nie ma tam "niskiego sezonu", podczas gdy u nas np. w marcu można w wielu miejscach pojeździć prawie że samemu (o ile oczywiście są warunki, a zwykle bywały).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się w pełni zgodzę. Tyle, że przepustowość kanap wyprzęganych i niewyprzęganych (weźmy "czwórki", bo te najczęściej występują w obydwu odmianach) jest zwykle taka sama i wynosi na ogół 2400 os/h.

Ale np. z tego powodu chętnie widziałbym ośrodek z talerzykami Tatrapomy - te są szybkie, jak dla mnie w miarę wygodne, a przewożą tylko 800-900 os/h. Na dodatek są nielubiane przez większość narciarzy, więc tłok miałbym z głowy. No ale musimy się pogodzić z faktem, że ogólna tendencja sprzyja teraz stawianiu "kanap". Na Chopoku jest dodatkowo ten problem, że praktycznie nie ma tam "niskiego sezonu", podczas gdy u nas np. w marcu można w wielu miejscach pojeździć prawie że samemu (o ile oczywiście są warunki, a zwykle bywały).

A mi siĘ marzy RAJ: KOBIETY NA NIEWYPRZĘGANYCH KANAPACH W ATOMICACH, CZĘŚĆ W DYNASTARACH I ROSSIGNOLACH. SŁOŃCE, SZTRUKS, BOMBARDINO I AUTOBIOGRAFIA A.F. ZE ZDJĘCIAMI. KARNET BEZSTRESOWY I WIELOKROTNY, DARMOWY SERWIS I TO WSZYSTKO DLA JEDNEGO CHOPOKA :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robi się naprawdę ciepło i niektórzy nie wytrzymują psychicznie :biggrin:i poddają się słońcu

[ATTACH=CONFIG]14807[/ATTACH]

:

haha...ten Gość ze zdjęcia wyżej to pewnie ten którego spotkałem w 2009 na Vratnej:

attachment.php?attachmentid=3502&d=1240338701

Nawet spodenki te same :biggrin:

pozdr.Torres

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha...ten Gość ze zdjęcia wyżej to pewnie ten którego spotkałem w 2009 na Vratnej:

...Torres

to na pewno on. przekoleś.:stupid: gadaliśmy z nim po przyjeździe na parking gratulując czasu przejazdu:eek:, bo jechał przed nami i ciął tak, że trudno było za nim nadążyć :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to na pewno on. przekoleś.:stupid: gadaliśmy z nim po przyjeździe na parking gratulując czasu przejazdu:eek:, bo jechał przed nami i ciął tak, że trudno było za nim nadążyć :biggrin:

no w takim stroju to dużego oporu nie miał :biggrin: a tak z drugiej strony to jaki ten Świat mały, dobra koniec OT.

W piątek będę na Jasnej ...

pozdr.Torres

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...