Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

johnny_narciarz

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mylę, znam różnice, potrzebuje Gravela, nie cycklocrossa, od 14 lat jeżdżę na crossie, więc Gravel jest naturalnym wyborem, pytanie tylko z dwiema czy z jedna tarczą z przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę na dwóch tarczach tylko, i na gravelu i na szosie - więc nie mam porównania. Sporo graveli, a tym bardziej przełajówek, jeździ z napędem 1x.

W sieci sporo jest porównań single v double chainring, single-ring chainsets vs double ring chainsets etc. - przykład http://road.cc/content/buyers-guide/237160-23-road-gravel-and-cyclocross-bikes-1x-gearing-–-can-one-chainring-do-it

Jednak ja osobistych doświadczeń nie mam. Na pewno z 1x będzie prościej, może być lżej i łatwiej w serwisie. Z kolei może także brakować przełożeń na asfalcie. Zapytaj na forach rowerowych.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz tam działam, 2 zebatki daja wiecej mozliwosci, te opinie z netu nt. Silexa sa malo wiarygodne bo od producenta, wybieram jak na razie model 700, w koncu mamy tutaj i sporo podjazdow o zjazdach nie wspominajac, trudno mi uwierzyc, ze 42T ma wydajnosc jak 50T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Sariensis napisał:

@johnny_narciarz twój Fuji to jest cycklocross czy typowa szosa?

To zwykła szosa, choć długo się gryzłem z myślami, czy Gravela nie kupić. Ale to w sumie nowość, więc też ceny odpowiednio wyższe, a rynek używanych dość ubogi. Ja ma napęd 2x10 Shimano Tiagra, więc nic specjalnego, choć złego słowa o działaniu nie powiem. Przód 50x34, tył kaseta 11-32 (fabrycznie była 11-28, ale w serwisie takiej nie mieli na szybkości). Dla mnie rowerek super! Jeździ się lekutko, świetnie przyspiesza, łatwo się wspina (ąż byłem zaskoczony) i do tego wygodna pozycja za kierownicą, jak na szosę. Geometria też chyba pomyślana o długich podróżach, bo rower jest niesamowicie stabilny i spokojny w skrętach. O karbonowa ramie chyba nie muszę pisać - świetna na nierównym terenie!

8 godzin temu, Sariensis napisał:

który byś wybrał na trasę Bałtyk-Bieszczady ;)?

Ja bym poszedł w 1x , bo jednak jest to większa wygoda. Choć w tego typu rowerze jeszcze nie miałem okazji sprawdzić. Nawet swoją szosę myślałem tak przerobić... Rozpiętość biegów, czy to szosy, czy Gravela, przy 2x mieści się +/- w ok 400%, czyli tyle ile ma napęd 1x11 (SRAM 420%, Shimano 418%)... :) Przednia przerzutka to jednak jeden z najbardziej awaryjnych elementów roweru, zwłaszcza w trudnym terenie. Już raz boleśnie się o tym przekonałem. Dlatego tłuścioch już ma 1x11, a obecnie kompletuję części do mojego Scott'a. Będzie dość hardkorowo: przód 38T, tył 11-46T. xD Szosa? Zobaczymy...

Na dzień dzisiejszy, gdybym miał odpowiednią gotówkę, zamiast szosy kupiłbym gravela. Zwłaszcza po wpisach ludzi o MRDP, narzekających bardzo na jakość nawierzchni (były nawet płyty ażurowe). Niemal na 100% z napędem 1x (1x11 zupełnie wystarczy). No i koniecznie tarczówki! Zjeżdżając z Góry Żar, gdzie da się rozpędzić, nie czułem się zbyt pewnie przy hamulcach szczękowych... ;) Niektórzy mówią, że hamulce tarczowe hamują, a szczękowe zwalniają... xD

PS.Chyba oprócz Bałtyk-Bieszczady Tour, wystartuję jeszcze w MRDP Zachód. Natomiast Wisła 1200 , ze względu na brak czasu (i po trochu pieniędzy) wypadnie z tegorocznego programu... :(

  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki, kalkulatory tez wskazuja, ze 1,5k różnicy niewiele mi da, musze przetestować oba, ale na razie prowadzi Silex 600,zreszta ma bardzo dobre opinie ekspertow.

http://www.ritzelrechner.de/?GR=DERS&KB=44&RZ=11,13,15,17,19,21,24,28,32,37,42&UF=2185&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&DV=ratio&GR2=DERS&KB2=34,50&RZ2=11,13,15,17,19,21,23,25,27,30,34&UF2=2185

 

P.S. Po dzisiaj, upór I kondycje w naszym wieku średnim :).Powodzenia, trzymam kciuki za oba starty.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Sariensis napisał:

Dzieki, kalkulatory tez wskazuja, ze 1,5k różnicy niewiele mi da, musze przetestować oba, ale na razie prowadzi Silex 600,zreszta ma bardzo dobre opinie ekspertow.

Weź pod uwagę, że są jeszcze napędy 1x12, ale według mnie to już więcej niż trzeba w Gravelu. Te mają rozpiętość na poziomie ok 500%! Czyli tyle ile mają napędy 2x10 w góralach. SRAM mając kasetę 10-50T daje równe 500%. Najnowszy Shimano XTR daje nawet 510% (10-51T)! Ale to nie wszystko - istnieje np. kaseta Leonardi 9-48, która daje aż 533% rozpiętości biegów! To już lepiej niż 2x10! Wspomnę jeszcze, że w tłuściochu mam kasetę 9-46 (11 biegów) amerykańskiego e-13, która daje mi 511% rozpiętości... ^_^ Jest rewelacyjna! To jest temat rzeka... ;)

4 godziny temu, Sariensis napisał:

trudno mi uwierzyc, ze 42T ma wydajnosc jak 50T.

Sama  matematyka... ;)

Jeśli masz z przodu 42T, a z tyłu najmniejszą zębatkę 10T, to daje niemal to samo, co 50T z przodu i 11T z tyłu... Jest prosty kalkulator: Dzielimy największą liczbę zębów z przodu przez najmniejszą z tyłu. Następnie najmniejszą z przodu przez największą z tyłu. Następnie pierwszy wynik dzielimy przez drugi i dostajemy rozpiętość biegów. Przy czym pierwsze dzielenie pokazuję współczynnik najszybszego biegu, Przy 1x11 łatwiej, bo mamy jedna i ta samą zębatkę. Wystarczy podzielić największą zębatkę kasety przez najmniejszą. Ale gmatfam... xD No więc: 42 / 10 = 4,2 i 50 / 11 = 4,545 Różnica jest, ale to jedynie nieco ponad 8%... :) Wiele nie odczujesz, tym bardziej, że najszybszy bieg w 2x11 , będzie użyteczny jedynie do dokręcania na zjazdach.

Przyjrzałem się uważniej i... Silex 600 44T! Czyli różnica do Silex 700 będzie niezauważalna! 4,4 do 4,545 - jakieś nieco ponad 3% wolniejszy bieg... :) Najniższy bieg: 1,047 do 1, czyli 4,7% twardszy od 2x11.  Bez znaczenia. :)

 

Edytowane przez johnny_narciarz
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silex 600 prowadzi, chociaz troche tego dokrecania na zjazdach szkoda, ale.. na podjazdach na pewno zyska bez mieszania z przodu :).

 

pod wrzuconym linkem masz skalkulowane 600/700 przy fabrycznych napedach, roznic praktycznie nie ma, wiec moze warto faktycznie sprobowac czegos nowego.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Sariensis napisał:

Silex 600 prowadzi, chociaz troche tego dokrecania na zjazdach szkoda, ale.. na podjazdach na pewno zyska bez mieszania z przodu :).

3% nawet nie odczujesz, to są "groszówki"... ;) Przynajmniej cały zakres biegów jest w pełni "naturalny", bez jakichkolwiek większych przeskoków. Przy napędzie 2x skok jest od razu o 2 biegi, więc jednocześnie trzeba zrzucić/dodać jeden bieg z tyłu. Ale! Przy 1x11 chyba częściej bywają większe przekosy łańcucha, co wpływa na jego trwałość. Ale to tylko moje rozważania, bo w Gravelu będziesz częściej trzymać coś w okolicach "środka". :) Tłuścioch to jednak inna bajka... ;) 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z napędami 1x nie jest tak różowo - spokojnie. A przynajmniej nie przy wszystkich zastosowaniach. Zależy gdzie i jak jeździmy. Przy jeździe po szosie przewagę ma jednak napęd z 2 tarczami z przodu.

Rzeczywiście zestawiając kasetę 9-32 z jedną tarczą 44t otrzymujemy mniej więcej zakresy z tarczy 54/39 i 11-28. Czyli mniej więcej tak jak zazwyczaj jeżdżą na szosie w pro tourze. Zakres przełożeń jest więc OK, ale różnice pomiędzy poszczególnymi przełożeniami będą duże. To oczywiste, bo przy tym samym zakresie w napędzie 1x mamy tylko 11 przełożeń, a przy dwóch tarczach jest ich 22.

Te różnice są widoczne szczególnie przy jeździe w zróżnicowanym terenie, przy ciągłej zmianie przełożeń, przy jeździe góra dół. po stromych podjazdach pokrytych brukiem - wtedy kolarze niesamowicie żonglują przełożeniami. Przy jednostajnym, plaskim etapie / wyścigu nie ma to takiego znaczenia.

Do tej pory tylko jedna drużyna pro tour zdecydowala się na jazdę na 1x - jest to Aqua Blue Sport na rowerach 3T Strada. Pewnie radzą sobie w ten sposób, że bliżej siebie zestawiają częściej używane przełożenia.

Taki napęd 1x ma zalety - jest prostszy, latwiejszy w obsludze, lżejszy. Chociaż waga napędu przy rowerach z homologacją UCI i tak nie ma znaczenia. Zwyczajnie, minimalna waga roweru to 6,8kg i jeżeli ktoś zejdzie niżej, to musi dociążać. Jeżeli limit wagowy zostanie obniżony, wtedy może będzie opłacało się stosować takie odchudzone napędy w szosach.

To tyle, jeżeli chodzi o szosę.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, WojtekM napisał:

Z napędami 1x nie jest tak różowo - spokojnie. A przynajmniej nie przy wszystkich zastosowaniach. Zależy gdzie i jak jeździmy.

Zgadzam się i w typowej szosie nie jestem przekonany w pełni do 1x. Ale to nie jest tak, że 2x11 = 22 biegi! Jeśli masz 2x11, realnie jest ich 11+1... Kiedy zmieniasz bieg z przodu, masz przeskok w stosunku do tyłu x2. W rzeczywistości różnice między biegami w 1x są z grubsza takie same jak w 2x. Wystarczy policzyć jak wcześniej podałem. Temu przy 1x11 najszybszy jest kilka procent wolniejszy, a najwolniejszy kilka procent wyższy do 2x11... No ale sa jeszcze 1x12... ;) Wszystko zależy kto co lubi. Ja wolę większe różnice między biegami, ale to ja i niekoniecznie będzie to się podobało innym... ;)

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie - zakres jaki obejmują 1x oraz 2x11 może być circa taki sam. Jednak w ramach tego samego zakresu biegi są ciaśniej zestopniowane przy 2 tarczach - zwyczajnie jest ich 22 zamiast 11.

Czysto teoretycznie każdą tarczę na kasacie (z 11) możesz "obskoczyć" 2 tarczami z przodu. W praktyce tak się oczywiście nie jeździ, jednak przełożenia są wyraźnie ciaśniejsze, co przy wyścigach szosowych ma duże znaczenie.

Edytowane przez WojtekM
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej tabelka dla 2 x 11, gdzie z przodu jest kompakt 50/34, a z tyłu kaseta 11-32. To najpopularniejszy zestaw dla amatora szosy.

Jak widać z tabeli - najcięższe przelożenie to 50/11=4,55. Najlżejsze przełożenie to 34/32=1,06. Odpowiednio - jeden obrót z przodu powoduje 4,55 lub 1,06 obrotu koła tylnego. Teoretycznie 22 kombinacje.

 

50_34_11_32.jpg.11af0b81c68527619d2c81a453c6a54b.jpg

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, WojtekM napisał:

Czysto teoretycznie każdą tarczę na kasacie (z 11) możesz "obskoczyć" 2 tarczami z przodu. W praktyce tak się oczywiście nie jeździ

Dlatego mówię, że w praktyce jest to jeden bieg więcej niż 11, choć może faktycznie zawodowcy wykorzystują więcej kombinacji. Patrzę na to z punktu amatora (i chyba tak powinniśmy na to patrzyć), który redukując/zwiększając biegi, tylko w jednym momencie używa przedniej przerzutki. Ale moment tej zmiany bywa różny, bo jeśli np. podjazd tylko chwilowo jest lżejszy, to na te kilka obrotów zrobię większy przekos, zamiast użyć przedniej przerzutki. Nawet patrząc na tą tabelkę widać, że część biegów niemal idealnie się pokrywa: 3.13 i 3.09 , 2.78 i 2.83 , 1.56 i 1.55

Oczywiście, że 2x11 zawsze będzie dawać więcej kombinacji niż 1x11, ale dla amatora nie będzie mieć to większego znaczenia. Tym bardziej w Gravelu, o którym wcześniej pisaliśmy. Ja mam 2x10, czyli 1x11 praktycznie daje mi to samo co mam obecnie. Ani przez chwile nie odczuwałem potrzeby mieć gęściej zestawionych biegów. Co ciekawe, na pewnym forum "ultrasów", ludzie do szosy potrafią zakładać kasety z górali od 2x10 i zamiast mieć np. 11-32, mają 11-36. Dużo zależy do czego rower będzie używany, nawet ten szosowy.

Przypomniały mi się jeszcze nowa kasety Shimano XTR. Te mają występować w dwóch kombinacjach: 10-51 (o czym wcześniej wspominałem) i 10-45. Nie zdziwiłbym się, gdyby ta druga była dedykowana do Graveli. Ale to na razie nieoficjalne wieści. Pewnie na dniach dowiemy się szczegółów.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mówię, że napędy z podwójną tarczą zawsze są lepsze. Nie mam doświadczeń osobistych z napędami 1x.

Myślę, że do roweru typowo szosowego kupiłbym jednak zdecydowanie napęd z 2 tarczami. Natomiast do przełaja 1x. A przy gravelach? Im więcej asfaltu w planach, wtedy bardziej w kierunku dwóch tarcz jednak. I odwrotnie - jeżeli więcej szutru, wtedy 1x.

Trzeba pamiętać, że przeciętny amator nie będzie sobie zmieniał kaset przed każdym wyjazdem - w zależności od typu terenu, w który jedzie. Raczej ma być uniwersalnie. Co innego entuzjasta, nie mówiąc o pro - wtedy co wyjazd/start, to inna kaseta, inna tarcza, inne koło itp.

 

Sram Apex  z linku (Silex 600) to najbardziej podstawowy model Srama do rowerów szosowych. Polski rowery gravelove z tym samym Sramem to np.:

Boreas 2 w cenie katalogowej 3999 zł - https://www.romet.pl/Rower,BOREAS_2,10,735,736,14832,2018.html

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, WojtekM napisał:

Myślę, że do roweru typowo szosowego kupiłbym jednak zdecydowanie napęd z 2 tarczami. Natomiast do przełaja 1x. A przy gravelach? Im więcej asfaltu w planach, wtedy bardziej w kierunku dwóch tarcz jednak. I odwrotnie - jeżeli więcej szutru, wtedy 1x.

Na dzień dzisiejszy chyba postąpiłbym podobnie, Może w niedalekiej przyszłości zrobią kasetę do szosy o mniejszej rozpiętości biegów, ale "gęściejszą" , tak jak w końcu zrobili tarczówki? Byłoby ciekawie! ^_^

A tak w temacie - ciekawe czy Kross wprowadzi do oferty Gravela, bo chyba jeszcze nie ma takowego w ofercie. Skoro Romet już ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, johnny_narciarz napisał:

A tak w temacie - ciekawe czy Kross wprowadzi do oferty Gravela, bo chyba jeszcze nie ma takowego w ofercie. Skoro Romet już ma...

Kross nie ma przełaja ani gravela. Ma tylko szosówki.

Romet ma nawet 2 gravele (wspomniany Boreas i jeszcze tańszy Aspre), oba bardzo ciężko dostępne:

Aspre https://www.romet.pl/Rower,ASPRE,10,735,736,14834,2018.html

Boreas https://www.romet.pl/Rower,BOREAS_2,10,735,736,14832,2018.html

Aspre ma nieco sportowy charakter: 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Cosworth240 napisał:

A mnie sie marzy Grail od Canyona, ale póki co nie mogę znaleźć uzasadnienia dla tego wydatku ... 

Uzasadnienie jest dość proste, bo czy posiadanie 40 par butów jest normalne :). Powodzenia w negocjacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Cosworth240 napisał:

A mnie sie marzy Grail od Canyona, ale póki co nie mogę znaleźć uzasadnienia dla tego wydatku mając szosę i MTB. Gdyby sie pojawił trzeci rower w garażu, żona uznałaby, ze coś ze mną nie tak...

Cześć

Po prostu myślisz logicznie.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...