Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

andy-w

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    1 561
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    52

Zawartość dodana przez andy-w

  1. Wstyd pytać, ale czy na Solisku jest jakikolwiek bezpłatny parking ? Jeżeli już to w grę wchodzi chyba tylko ten na pętli autobusowej.
  2. Jakby komuś umknęło w temacie skiturowym. Relacja z wczorajszej słonecznej tury z na Lipowską i Rysiankę:
  3. andy-w

    Schladming-Dachstein

    Tu masz moją relację i jeszcze jedną
  4. Dzisiaj przyjemna tura ze Złatnej przez Lipowską na Rysiankę. Słońce wyszło tuż po godz. 10 i nie opuściło nas do końca. Śnieg mocno zmrożony po odwilży, przysypany cienką warstwą świeżego puchu. Z czarnego gładkiego szlaku odbiliśmy w lewo na żółty w kierunku Lipowskiej. Na nim zamarznięte ślady pieszych, mocno nierówno i bardzo dużo powalonych drzew. Do polany szliśmy lasem obok szlaku, który był "nieprzejezdny". Polany przed Lipowską to już inna bajka - równiutko, widokowo, pięknie. Słoneczko przygrzewało, a lekki mróz nadal trzymał. Uzupełnienie płynów w schronisku na Hali Lipowskiej i dalej spacerkiem na Rysiankę. Tutaj kolega wciągnął żurek, ja tradycyjnie kiełbaskę (najładniej podaną ze wszystkich co jadłem w tym sezonie). Trochę fotek i jazda w dół. Najpierw podszczytową polaną, a później czarnym szlakiem. Z czarnego odbiliśmy na szerszą leśną drogę, gdzie po kilkuset pięknych metrach pojawiło się kilkadziesiąt powalonych drzew. Jakieś 200 m z buta i po zapięciu nart po chwili dołączyliśmy ponownie do czarnego szlaku. Jeszcze z kilometr i parking. Turowanie w tygodniu, zwłaszcza w bardziej znane miejsca to piękna sprawa. Mała ilość turystów w schroniskach, na szlakach i ogólny spokój pozwalają na jeszcze lepsze chłonięcie piękna naszych Beskidów. 20190206_142518.mp4 20190206_143500.mp4
  5. Moruniek dzięki za wspólną jazdę i pogaduszki o nartach i nie tylko. Mam nadzieję na kontynuację. Dzisiaj stawiłem się na otwarcie wyciągów z Soliska. Jazda pierwszą kanapą i zjazd prawie jak na Fresh Track należą do przyjemności. Wczorajszy kilkucentymetrowy opad białego bardzo poprawił warunki, ale ratrakowi mogliby bardziej przyłożyć się do roboty. W wieli miejscach sztruks zrobiony powierzchownie bez wgryzania się w śnieg. Dlatego było sporo nierówności a czasem brak ciągłości, sztruksik nagle się urywał. Lodowe grudy też się zdarzały. Sporo było głębokich bruzd wyciętych przez skutery (prawdopodbnie z obsługi). Najbardziej wylizana była wg mnie 3 do gondoli. Bieńkula, także, ale z grudkami lodowymi. Na 7 dużo zlodziałych placków pod lancami. Wyglądało to na niezbyt udane próby naśnieżania przy zbyt wysokiej temperaturze. Dla wielu były to zaskakujące, mało bezpieczne pułapki. Piszę to bo przecież nie można tylko słodzić SMR-owi. Mimo tych wszystkich niedogodności pojeździłem przednio, a gigantki trzymały na twardym i prawie lodzie fenomenalnie. Szkoda, że o 12 musiałem się ewakuować do pracy. oczekiwanie w napięciu na godzinę "0" dojazd na Juliany gigantki Suche widok w kierunku Białego Krzyża Pośredni Moruniek i andy-w (od prawej) w klasycznej forumowej pozie
  6. andy-w

    Rycerzowa

    Placuszki z sosem borówkowym były pyszne 😋 Udał Ci się ten filmik 👏
  7. Maćka i moja krótka relacja ze łażenia na nartach po Zawoi i okolicznych górkach
  8. to i ja dodam kilka fotek przygotowania już tylko został napis temu to zawsze za ciepło puste budynki Centrum Górskiego pierwszy mostek o co tu chodzi ? do boju marsz gdzie to białe jest ? strumyk Chłodna Dziura chyba coś zgubiłem mogli by to wyciąć, ciągle jakieś przeszkody Babia W końcu zjazd zacieranie śladów 20190203_121602.mp4 a tak to wyglądało w połowie października
  9. warunki na dzisiejszym Skrzycznem w krótkiej relacji
  10. andy-w

    Szczyrk - COS Skrzyczne

    Dzisiaj rano miały być tury w Zawoi, ale wiatru przestraszyliśmy się i nic z tego nie wyszło. W południe napadła mnie genialna myśl, że w pobliżu mamy Skrzyczne, a wiatr podobno zelżał. O 14 godz. byliśmy na płatnym, ale darmowym dzisiaj parkingu obok dolnej stacji kanapy. Ruszyliśmy z kopyta pod kolejką, potem w lewo starym śladem Kaskady prosto na Jaworzynę. Na dole wiało trochę, ale na Jaworzynie to już prawie przewracało nas. Ja jestem chudy to wiatr mnie nie zauważył, ale 2 razy cięższego kolegę potraktował jak żagiel i przewrócił. Po naradzie ustaliliśmy, że przypuszczamy atak szczytowy i idziemy dalej. Na otwartej przestrzeni lekko nie było, ale już na FIS-ie za wałem ziemnym i drzewami dało się iść. Na szczycie przy platformie startowej trudno było się utrzymać na nogach. Była już 16:30, ściemniało się więc czas na powrót. Już pierwsze ratraki były na trasie. Staraliśmy się jakoś specjalnie nie rozjeżdżać sztruksu, ale nie wszędzie było to możliwe. Wszędzie miękko, ale gładko. Dzisiaj mimo,że orczyk na szczyt przez chwilę działał, to mała ilość narciarzy nie zrobiła krzywdy trasom. Na Dolinach ustawione 3 slalomy na jutrzejsze treningi. Bardzo fajny zjazd w dobrych warunkach. Na trasach całkowicie pusto. Jest kilka miejsc brązowych (Kaskada na szczycie oraz w części poniżej Dolin, ale generalnie białe się trzyma. Niestety jak zamarznie to będzie beton. pod dolną kanapą dojście do Kaskady fragment Kaskady poniżej Dolin - jedyny taki brązowy hardcorwa rodzinka Jezioro Żywieckie wirtualnie działający orczyk Kaskada poniżej szczytu FIS Doliny my mostek poniżej kanionu
  11. To jest zdaje się dolna kanapa na COS. Byłem w tym czasie czyli przed godz. 16 na Jaworzynie na turach i pytałem gościa dlaczego wyprowadzają kanapy z garażu to tylko machnął ręką i rzucił, że testują. Ale miałem wrażenie, ze chcieli siebie albo jakiś bagaż zwieźć na dół zamiast skuterem. Ostatecznie sami nie wsiedli. O tej godz. na Jaworzynie to nadal wiatr niemal nas przewracał. Kolegę co się zagapił to przewrócił.
  12. dwie relacje ze słonecznego Szczyrku z dzisiaj
  13. Dzisiaj po kilku moich zjazdach przywyciągowych udaliśmy się przyjacielem z Soliska w Szczyrku w kierunku Malinowa. Na Solisku jest już oficjalnie oznaczony "korytarz" dla narciarzy pieszych. Pierwotnie naszym celem miało być Skrzyczne, ale tak się poskładało, że doszliśmy do punktu w połowie drogi z Małego Skrzycznego do Malinowskiej Skały. W domu patrząc na mapę okazało się, ze miejsce to nazywa się Skrzyczeńską Kopą (1189 m n.p.m.). Z oficjalnego szlaku turowego wzdłuż tras narciarskich od razu na Solisku odbiliśmy w prawo. Szliśmy po płaskim wzdłuż potoku, a potem w lewo cały już czas w górę. Początkowo pięknym wąwozem, a później szlak coraz bardziej się zacierał i już bez żadnych poprzedzających nas śladów trafiliśmy do prawdopodobnie polodowcowego krateru leżącego na prawo od orczyka na Małe Skrzyczne. Zawsze jadąc tym orczykiem niemal marzyłem aby w tym "kraterze" kiedyś się znaleźć i dzisiaj w końcu się udało. Przepiękne miejsce. Po odpoczynku na Skrzyczeńskiej Kopie zjechaliśmy podobnym śladem jak wychodziliśmy. Zjazd był fantastyczny. Dużo otwartego, dziewiczego terenu, trochę w rzadkim lesie, trochę wąwozem. Na górze 20 cm puchu, na dole 5-10 na zsiadłym śniegu. Po prostu bajka. 20190130_132644.mp4
  14. Dzisiaj w oczekiwaniu na kolegę z którym mieliśmy turować zjechałem 6 razy w godz. 8.30 do 9.40 2 razy trasą 4 i 7 z Hali do Soliska i 4 razy różnymi wariantami Julianów. Nie muszę, chyba mówić, że to była najlepsza godzina dzisiaj w SMR. Już przed 10 godz. Solisko zaczęło się zapełniać narciarzami. Ale wtedy pojawił się mój przyjaciel (ledwo zaparkował 200 m powyżej Soliska) i wtedy udaliśmy się o własnych nogach w kierunku Malinowa. Gdy pojawiliśmy sie ponownie na Solisku o godz. 14 oczom naszym ukazała się ooogromna kolejka narciarzy do obu kanap. Zapytany narciarz poinformował nas, że od godz. 12 do 14 zjechał 2 razy i czas oczekiwania w kolejce to 45 min. No cóż ferie. 20190130_131955.mp4
  15. Potwierdzam, góra Speiereck i pobliski Grosseck to fantastyczne miejsce na narty trasowe i freeraidowe. Byliśmy tam w 2016 i 2018 co prawda bardziej na trasach niż poza, ale na fotkach obszary do freeraidu znalazły się w sporej ilości.
  16. Zapomniałem jeszcze o Czantorii i Siglanach. Np. na wspólnym skipassie można byłoby przemieszczać się z nartami między ośrodkami zamiast busem. Jakie to byłoby rozsądne, romantyczne i proekologiczne.
  17. A czy Skolnity to nie jest przypadkiem ośrodek najbliżej położony w PL od torów PKP ? Nie wiem czy tam się zatrzymuje pociąg, ale mogliby zrobić sobie z tego faktu niezłą reklamę. Bo niewątpliwie jest to atut.
  18. To Feiyu jest jakoś uboższe w funkcje w stosunku do karmygrip ? Da się to zamocować na piersi ? Czy potrzebny jest dodatkowy adapter do Go Pro 4 czy kupuje się od razu dedykowane Feiyu do kamery ?
  19. Piotr, czy jest sens kupować jakiegoś konkurecyjnego gimbala do karmagrip ? Wiadomo chodzi o cenę. Czy lepiej wysupłać te ok. 1500 PLN i mieć spokój z kompatybilnością z kamerą, trwałością i ogólną jakością sprzętu ? Obecnie mam w domu Go Pro Hero 4 Black.
  20. Schladming. Slalom. Many Feller już poza, wystrzelony jak z katapulty. Młody Noel też poza. Tyczka między nogami... Pinturault pięknie dojechał do mety. Henrik za francuzem. Marcel 1 sekunda przewagi nad francuzem. Co za jazda
  21. tutaj są te plotki o 8-ce na Julianach i 6-ce z Czyrnej na Halę Skrzyczeńską https://www.skiresort.info/ski-resort/szczyrk-mountain-resort/ski-lifts/ Pojawiła się także nowa kamerka w Czyrnej patrząca na Maxiland http://www.szczyrkowski.pl/resort/kamery/maxiland-arena-600-m-npm/ Widziałem w terenie kamerkę na Julianach, może ją także podlinkują na stronę.
  22. A mnie się to myślenie o budowie nowej kanapy w powiązaniu z utworzeniem nowej trasy jak najbardziej podoba. Ja to już znajomym mówiłem od dawna, że nie wyobrażam sobie wywiezienia na Halę S. dodatkowej ilości narciarzy, aby zjeżdżali po istniejących trasach. Tam potrzebna jest długa trasa niebieska typu "Ondraszek" (oczywiście nieco szersza). Widzę jej przebieg na lewo od Bieńkuli patrząc z dołu. Zauważcie, że wielu miało za złe, że Bieńkula nie działała. A jak już działa to jeździ nią może maks. 5% narciarzy. Stoki trudne przyciągają wyłącznie bardzo dobrze jeżdżących narciarzy, a i tak głównie z rana, później kiedy często wychodzi lód i są odsypy to już tylko pasjonaci jeżdżą. Nowa kolej ma sens wyłącznie w komplecie z nową trasą. Ale gdyby nie udało się takiej wytyczyć to widzę tam w miejscu starego orczyka nowoczesny orczyk obsługujący głównie Bieńkulę i będący w miarę realną alternatywą w czasie wiatru dla Gondoli. Ale orczyki raczej SMR-owi nie bardzo pasują do ich wizji nowoczesnego ośrodka. Co do ewentualnej kanapy na Julianach (plotki mówią nawet o 8 os.) to mam mieszane uczucia. Obecnie jest tam w miarę luźno i ostatnio tam jeździć lubię najbardziej. Ze względu także na jeszcze naturalną konfigurację terenu. Wyobraźmy sobie ilość narciarzy na Julianach po wybudowaniu kanapy. A i na pewno te wszystkie zagajniki oraz naturalne uskoki terenu zostałyby zlikwidowane i byłaby to jedna wielka hala. Inna sprawa to snowpark na Julianach. Jego reaktywacja byłaby bardzo dobrze przyjęta przez zwłaszcza młodych snowboardzistów i narciarzy.
  23. Na filmie widać jakie wielkie postępy zrobiła Paula w swojej jeździe na dwóch deskach w porównaniu sprzed 2-3 lat. Gratulacje. Mariusz to zawsze popierniczał na maksa 😉. Pamiętam to już od pierwszego spotkania w czasie WZF na Kasprowym. Na gigantkach będzie niewiele szybciej, ale bezpieczniej na pewno. Chociaż wiadomo, że w PL nie wszędzie i nie zawsze. Albo ludzi za dużo, albo trasa za wąska. Czasem slalomka będzie lepszym wyborem. A te ujęcia na filmach to dokładnie z jakiej trasy ? Oczywiście tam nie byłem, ale może kiedyś ... ?
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...