Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Branża na forum skionline.pl


JC

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wdaję się w pieniactwo i jałowy offtop. Ci co byli wiedzą o czym piszę.

Chociaż nie, odpowiem.

Nie szastaj niepotrzebnie cyframi i nazwami bo one niewiele mówią o faktycznych długościach tras, dobrze wiesz o czym piszę ale napiszę żeby nieświadomi mieli pogląd.

Trasa właściwa to nie 500 m dojazdówki po płaskim spod wyciągu i do wyciągu, tylko trasa gdzie się jedzie a nie odpycha.

Co do mapki, widocznie te x razy które spędziłem w 2 dolinach nie pozwoliło mi zapamiętać więcej "tras zjazdowych" w Szczawniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to masz słabą pamięć... i niezły tupet, aby zaprzeczać faktom. Jeśli je w ogóle znasz...

Co do długości tras, to są one, oczywiście dłuższe, niż długości wyciągów..., tak dla Twojej wiadomości..., bo, jeszcze może trochę wiedzy, koleje i wyciągi, to przeważnie linie proste, a trasy... niekoniecznie.

Co do reszty, no comments...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj znać w kasie... Pytaj o Dyrektora....

Życzę powodzenia :) trochę od D*** strony zaczynasz, ale masz zapał :)

Dużo pracy przed tobą , nie wiem jakie masz uprawnienia ale temat jest ciężki....

Jak już pewnie się zorientowałeś ośrodek przeważnie ma złą "prasę / opinię"

Dlaczego ?

- pominę wku****ą opłatę za parking - to strzał w kolano - wasza lokalizacja jest żle skomunikowana z okolicą , zamiast wprowadzić DARMOWE ski busy z okolicznych miejscowości ....

- dwie doliny to tylko z nazwy bo "połączenie" jest wykonane żle , dodając do tego często goszczący tam wiatr - jest dramat

- macie problem z przygotowaniem tras jest to robione niechlujnie

- strona to bardziej hotel niż stacja narciarska + archaiczna mapa, dziwne nie zrozumiałe oznaczenia tras, brak kamer pokazujących cokolwiek oprócz miejsca gdzie zawsze jest śnieg itd.... jednym słowem zniechęca.

- słaba infrastruktura tam jest jedynie jedno logiczne 4 osobowe krzesło !!!!, drugie to archaizm .... i 6 orczyków - to zdecydowanie mało, jak na taki teren i pretendowanie do top stacji ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zapewniam Cię, że jestem narciarzem z krwi i kości... natomiast, owszem jest to marketing, ale jego najtrudniejsza odmiana. Przez nikogo tu do tej pory nie stosowana, bo wymaga dużej odwagi i wiedzy. Od kilkunastu lat przyglądam się Waszym dyskusjom i mając i jedno i drugie, postanowiłem w końcu zabierać głos.......Pozwólcie mi zaistnieć, zgodnie z pozytywnymi reakcjami wielu z Was...

przepraszam, ale nie chce mi się wracać do początku oraz dyskusji w międzyczasie. napiszę zatem podsumowanie :

- jest mi bardzo przykro, że tylu ludzi dyskutuje z marketingowcem i tego nie rozumie / widzi :eek:

- nie mam nic przeciwko stacjom x i y. wręcz przeciwnie - często mnie to nic wcale nie obchodzi

- nie zgadzam się z opinią, że potrzebna jest na tym forum branża, itd. - to zaprzeczenie forum jako ruchu oddolnego (mimo tego, że to JC :biggrin:)

(nie jestem z tej branży, ale polecam prześledzenie wypowiedzi...no nie wiem, może jestem głupi, za krótko byłem w wojsku albo użądlił mnie komar:cheerful:)

Edytowane przez mifilim
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat może i ciężki, ale "uprawnienia"... najlepsze z możliwych!

W wielu sprawach - masz rację, w wielu - nie. Doceniam Twoją aktywność na Forum... ale to może ja Cię poproszę, nie wyrokuj, co to zaczynać... od tej strony, o której piszesz...

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za dobre rady, ale wierz mi..., o tym w czym masz rację - wiem dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to masz oryginalne poglądy...:confused::

... nie jestem "marketingowcem"... :eek: skąd Ty wziąłeś taka nazwę?!

W czasie, gdy tak sobie z Wami popisuję... nadzoruję naśnieżnie kolejnych tras...

To ci profesjonalizm... nieprawdaż?:laughing:

P.S.

Na marketingu znam się tak sobie, na narciarstwie... dużo lepiej. To taka luźna uwaga... :tongue:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam, ale nie chce mi się wracać do początku oraz dyskusji w międzyczasie. napiszę zatem podsumowanie :

- jest mi bardzo przykro, że tylu ludzi dyskutuje z marketingowcem i tego nie rozumie / widzi :eek:

- nie mam nic przeciwko stacjom x i y. wręcz przeciwnie - często mnie to nic wcale nie obchodzi

- nie zgadzam się z opinią, że potrzebna jest na tym forum branża, itd. - to zaprzeczenie forum jako ruchu oddolnego (mimo tego, że to JC :biggrin:)

Proponuję, żebyś przeczytał ten komentarz http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/18635-Bran%C5%BCa-na-forum-skionline.pl?p=187310&viewfull=1#post187310 i go sobie przemyślał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie Doliny, widzialem ze wypowiadales sie na temat sprzetu w bialce w innym temacie na forum. Zeczywiscie jest to calkiem imponujace. Do Wierchomli jezdzilem od dziecka rok w rok po dwa a nawet trzy tygodnie, i zawsze imponowala mi wasza ilosc armatek oraz postep jezeli chodzi o rozwoj okolicy jak i nowych wyciagow oraz punktow gastronomicznych.

Z ciekawosci zastanawiam sie ile macie armatke snieznych? Sa szanse na nowe krzeselko od strony wierchomli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać, nie wszyscy chcą mnie tu zjeść...:happy:

Rzeczywiście, Wierchomla w momencie powstawania, postawiła na sprawdzone armatki jednego ze światowych liderów w tej branży: włoskiego Technoalpin. Było to wtedy ewenementem wśród krajowych ośrodków narciarskich i przejawem dążenia do hołdowania jak najlepszym światowym standardom.

Wierchomla jako stacja i jej rozwój wśród tak dzikiej przyrody i prawdziwie górskich krajobrazów, w terenie bez odpowiednich tradycji w tym względzie, to autentycznie przykład jedyny w swoim rodzaju w Polsce. I przejaw wielkiej odwagi i wizjonerstwa inwestora! Tego na taką skalę nikt w naszym kraju nie zrobił, ani wcześniej, ani do tej pory... Trzeba pamiętać, że taka lokalizacja niesie z sobą szereg ograniczeń... Poddaje to do namysłu potencjalnym krytykantom...

To, a także zasłyszane na długo przed realizacją (ponad 10 lat temu) wieści o planach zejścia z trasami i wyciągami do Szczawnika (k. Muszyny), a następnie dwukrotny pobyty na konferencjach branżowych (2006 i 2007) w nowootwartym przy tutejszej stacji narciarskiej Hotelu *** Ski & Spa Resort, jako dyrektor jednego z najpopularniejszych w tamtym czasie ośrodków narciarskich w Polsce, obserwowany rozwój i dbałość o rozwój np. wspominanych przez ciebie wyciągów czy punktów gastronomicznych i.t.p., spowodowały, że mimo, iż pochodziłem z jeszcze ciekawszych (chyba najatrakcyjniejszego narciarsko miejsca a kraju) terenów narciarskich, zapałałem do tej stacji szczerym uczuciem. Po drodze nabyłem jeszcze nieco doświadczeń w innych, czołowych ośrodkach narciarskich, ... i w rezultacie znalazłem się tutaj, w Dwóch Dolinach...

Co do planów... Oczywiście wszyscy tu wiedzą, że pora najwyższa na działania zmierzające do zabudowy nowocześniejszego, wyprzęganego krzesła... Byłoby to wówczas jedno z dwóch miejsc w kraju, gdzie funkcjonują więcej niż dwa takie urządzenia... I, jak zwykle Dwie Doliny, były by forpocztą nowych rozwiązań... Chodzi o producenta... I to też mi się podoba:tu inwestuje się bardzo rozważnie, nie kwazi mafijnie i nie wiadomo za jakie pieniądze, jak gdzieniegdzie, lecz z rozwagą, na miarę skromnych czasami możliwości, ale dla dobra tego regionu i ludzi tu mieszkających. Jest to godne podkreślenia i pochwały... Przebywając tu od niedawna spotkałem się z wieloma wyrazami wdzięczności w stosunku tej możliwości pracy ze strony mogących z tego skorzystać... Powiedziałbym górnolotnie, że ta inwestycja, realizowana w takim terenie, to przejaw prawdziwego patriotyzmu, ze strony inwestora... Piszę o tym, wiedząc o czym mówię, bo pochodzę z miejsca, gdzie bez przesady, można by powiedzieć nawet bandytyzm w różnych przejawach doprowadził do kompletnej degradacji jednego z najpopularniejszych kiedyś ośrodków narciarskich w kraju...

A co do racjonalności inwestowania, to przebywając początkiem poprzedniej dekady w rejonie tworzącego się największego ośrodka narciarskiego w Austrii (wiemy jaki to?) Austriacy zwrócili moją uwagę na problem olbrzymich kosztów, jakie wiążą się np. z wymiana technologii na nowszą (koleje wyprzęgane) czy łączeniem dużym nakładem środków odległych terenów w jeden kompleks, i, że zjada to potencjalne zyski i znacznie pogarsza rentowność. Ich ratuje komplementarność oferty, bo jak nie na wyciągu, to zarobią na hotelu, gastronomii... ale pomaga im też tamtejszy model konsumpcji. U nas z tym nieco gorzej, bo i poziom zamożności nie ten, i inny model... (vide: polski ewenement jazdy na nartach po 13h/dobę!).

Jeszcze o planach:

- poszerzenie trasy nr 8 przy kolei Szczawnik 1

- budowa zbiornika do naśnieżania

- budowa drewnianego szałasu gastronomicznego w Szczawniku k. Muszyny

- docelowo pensjonatu w tym miejscu

- inne też...:laughing:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam, ale nie chce mi się wracać do początku oraz dyskusji w międzyczasie. napiszę zatem podsumowanie :

- jest mi bardzo przykro, że tylu ludzi dyskutuje z marketingowcem i tego nie rozumie / widzi :eek:

- nie mam nic przeciwko stacjom x i y. wręcz przeciwnie - często mnie to nic wcale nie obchodzi

- nie zgadzam się z opinią, że potrzebna jest na tym forum branża, itd. - to zaprzeczenie forum jako ruchu oddolnego (mimo tego, że to JC :biggrin:)

(nie jestem z tej branży, ale polecam prześledzenie wypowiedzi...no nie wiem, może jestem głupi, za krótko byłem w wojsku albo użądlił mnie komar:cheerful:)

Proponuję zachowanie zdrowego rozsądku w ocenie tego działu.

Ludzie zawiadujący ośrodkami narciarskimi maja pewną wiedzę szczegółową i w kwestiach technicznych /np.przygotowania tras /i tła ekonomicznego tego biznesu,

/dlaczego nie zaczęli jeszcze śnieżyć albo już nie śnieżą,albo nie wymieniają orczyka na krzesło/ niedostępną dla zwykłego narciarza,która,jeśli się jej cząstką podzielą,może być być

dla Was bardzo ciekawa...

Oczekiwanie,że od nich uzyskacie najlepszą opinię o aktualnych warunkach na trasie i rekomendację,gdzie pojechać,zakrawa na naiwność jak u Voltair'a :

"O wszystkich tych zdarzeniach lud fałszywie mniema,prócz naszej naiwności-innych cudów nie ma..."

Dlatego rekomendacji,gdzie jechać,należy zasięgać u kolegów z forum,którzy tam gdzieś aktualnie są.

A wiedzy,dlaczego montuje się lance zamiast armat i ile wody trzeba na metr śniegu-u fachowców.

A ja byłem w życiu już po obu stronach barykady-i się jeździ,i się ma uprawnienia do obsługi wyciągów,bo się go kiedyś miało...

Edytowane przez lski@interia.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się cieszę, że ktoś z władny z DD jest obecny tutaj.

Że chciałby, aby "jego" ośrodek był najlepszy - a co w tym złego?

Moim zdaniem należy mu się szacunek za to, że szuka nowych dróg, a nie zdaje się na standardową reklamę wg anglosaskich wzorców, jakoś nie bardzo pasująca do słowiańskiej mentalności.

Zapytam przewrotnie, a gdzie ma szukać informacji, co poprawić, jak nie na takich jak nasze forach? Szkoda, że pracownicy nawet marketingu z innych ośrodków nie są tacy odważni i albo ich nie ma, albo nie występują z otwarta przyłbicą.

Wszak ludzi tu piszących łączy jedno, autentyczna pasja do nart.

Wiadomo, jakie mamy warunki terenowe, ale i tu można coś z głowa zrobić. Nikt nie zjadł wszystkich rozumów i nasze uwagi może uwzględnić lub nie, ale przynajmniej je przeczyta. W innych ośrodkach nawet takiego trudu sobie nie zadają. Poza tym, czy my na pewno zawsze mamy racje. Pamiętajmy, że my mamy nieco skrzywione podejście do nart. Większości narciarzy, to ludzie po prostu spędzający urlop na nartach i nie wchodzący w niuanse techniczne czy organizacyjne.

Ubiegłoroczne ferie spędzałem w DD i bardzo mi się tam podobało. Pisałem tu o tym. W ciągu tygodnia widziałem różne dodatkowe imprezy, za co szacun dla szefa. Widać, że się coś dzieje, że ktoś tam myśli. I promocja nart Salomona, promocja mercedesów terenowych, itp.

Że można coś poprawić? – Zawsze można!

Ale tam widać zamysł. Jak udało by się im, czego im życzę , połączyć DD wyciągami z Jaworzyną Krynicką to powstał by wspaniały ośrodek.

Jestem za jawną obecnością takich ludzi na forum i mam nadzieję, że moderator podziela mój punkt widzenia.

A do DD na pewno jeszcze pojadę. Piękny, klimatyczny ośrodek i oby nie zmienił się w „Krupówki”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać, nie wszyscy chcą mnie tu zjeść...:happy:

Intuicja mi podpowiada, że jest to tylko kwestia czasu :)

Sporo ryzykujesz występując tutaj na forum oficjalnie i z otwartą przyłbicą.

My najbardziej cenimy sobie rzetelną informacje oraz działanie, natomiast marketing działa na nas jak czerwona płachta na byka.

Jeśli w wyniku Twojej obecności na tym forum nastąpi poprawa poziomu usług w Dwóch Dolinach, zostanie to docenione, ale jeśli Twoje działania ograniczą się tylko do marketingu, to zostaniesz zjedzony bezlitośnie i to bardzo szybko.

A klakierski post nieznanego usera, który nagle się pojawił niczym "Jeździec znikąd", wcale nie poprawia Twojej pozycji. Myślę, że gdyby admin przyjrzał się dokładnie skąd ten komentarz został wysłany, mógłby dojść do ciekawych wniosków :wink:

Edytowane przez Chris_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że gdyby admin przyjrzał się dokładnie skąd ten komentarz został wysłany, mógłby dojść do ciekawych wniosków :wink:

Czasem myślenie prowadzi na manowce. :biggrin:

Dla Twojej i innych informacji, nie mam nic wspólnego z DD i z kolegą który tu pisze.

Nawet nie wiem, kim on jest. :confused::

Czy naprawdę tak trudno uwierzyć, że nierozwrzeszczany ośrodek, bez klubów GO-GO, może być miejscem naprawdę fajnego wypoczynku.

Wielu z nas szuka właśnie ciszy i spokoju.

Blisko, cicho, dobrze przygotowane trasy i pola, niezłe steki na stoku całkowicie mi odpowiadały.

:cheerful:

Ale dla pewności, niech admin przyjrzy się, skąd ten "klakierski post".

Sadzę, że jesteś winien przeprosiny DD :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również nie mam nic przeciwko pobytowi Dwóch Dolin na forum. Trochę dziwi mnie niezadowolenie użytkowników z tego powodu, bo wydaje mi się, że alternatywą dla oficjalnego wystąpienia nie jest zniknięcie z forum, a ukrywanie się pod nazwą "zwykłego" użytkownika. Wszystkie negatywne komentarze raczej nie zachęcają innych do ukazania się, a jedynie potwierdzają "słuszność" do dalszego ukrywania się. Jeśli ktoś występuje oficjalnie to mamy świadomość od kogo pozyskaliśmy informację i możemy ją odpowiednio "przefiltrować". Problem by był gdyby jakaś stacja/ marka podszyła się pod zwykłego użytkownika, wtedy informacje moglibyśmy uznać za obiektywne i wprowadziły by nas w błąd.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem myślenie prowadzi na manowce. :biggrin:

Owszem, zdarza się i tak, ale bez wątpliwości myślenie zawsze jest wskazane :)

Czy naprawdę tak trudno uwierzyć, że nierozwrzeszczany ośrodek, bez klubów GO-GO, może być miejscem naprawdę fajnego wypoczynku.

Wielu z nas szuka właśnie ciszy i spokoju.

Blisko, cicho, dobrze przygotowane trasy i pola, niezłe steki na stoku całkowicie mi odpowiadały.

:cheerful:

Przecież ja wcale nie twierdzę, że tak nie jest!

Kolejny raz powtarzam, że moim zdaniem bardzo dobrze się stało, że przedstawiciel Stacji Narciarskiej zdecydował się oficjalnie na forum wystąpić, ale jednocześnie kolegę DD uprzedziłem, że tanie sztuczki PR-owe tutaj nie przejdą i tą droga może sobie tylko zaszkodzić.

Sadzę, że jesteś winien przeprosiny DD :angry:

A ja nie sądzę.

Sztuczki marketingowe stosowane w internecie znam dobrze i jestem na nie odporny.

A nawet gdyby się okazało, że post kolegi FatNinja faktycznie został wysłany z N. Jorku, to też jeszcze o niczym nie świadczy, gdyż dla kogoś posiadającego fachową wiedzę o internecie nie jest żadnym problemem wysłanie posta z adresem IP wskazującym USA, Chiny czy też jakiś inny egzotyczny kraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jednocześnie kolegę DD uprzedziłem, że tanie sztuczki PR-owe tutaj nie przejdą i tą droga może sobie tylko zaszkodzić.

Jak rozumiem, to Ty zadekretujesz, co jest a co nie jest "tanią sztuczką PR-ową"?

gdyż dla kogoś posiadającego fachową wiedzę o internecie nie jest żadnym problemem wysłanie posta z adresem IP wskazującym USA, Chiny czy też jakiś inny egzotyczny kraj.

Wiesz zatem, że dla "każdego posiadającego fachowa wiedzę o internecie" nie jest problemem stwierdzić, czy osoba wysyłająca użyła programu maskującego czy nie. Admin tego forum z pewnością tą wiedze posiada i po Twoim apelu ustali, czy posty kolegów DD i FatNinja wysłano z tego samego komputera, miejsca, serwera itp.

Tylko, czy to jest celem tego forum

Dla mnie to zagadnienie jest EOT. :cool::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rozumiem, to Ty zadekretujesz, co jest a co nie jest "tanią sztuczką PR-ową"?

Możliwości "zadekretowania" nie mam, ale w przypadku stwierdzenia, że ktoś próbuje nami manipulować, nie zawaham się zdemaskować takich prób.

Wiesz zatem, że dla "każdego posiadającego fachowa wiedzę o internecie" nie jest problemem stwierdzić, czy osoba wysyłająca użyła programu maskującego czy nie. Admin tego forum z pewnością tą wiedze posiada i po Twoim apelu ustali, czy posty kolegów DD i FatNinja wysłano z tego samego komputera, miejsca, serwera itp.

Z tego samego komputera to wiadomości wysyłałby tylko gimnazjalista lub całkowity amator, a kolega DD chyba nie jest ani jednym, ani drugim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mam wspólnego ze SN Dwie Doliny jest wielki sentyment poniewaz od dziecinstwa tam jezdzilem na nartach. Wcale nie mowie ze standardy ich uslug sie nie pogorszyly w porownaniu z bialka czy innymi osrodkami gdzie rok w rok sie inwestuje masywne kapitaly. Na forum jestem od okolo 2011/2012 roku ale do tej pory nie uczestniczylem w forach, a czytalem wiadomosci, kamerki itd. Bardzo duzo bezpodstawnych oskarzen jest kierowanych w strone uzytkownikow, zwlaszcza od tych ktorzy byli tu dluzej i sa bardziej znani z ilosci swoich wypowiedzi.(nie koniecznie jakosci)

Jezeli chodzi o moje IP to moderator albo administrator moze sprawdzic i ukaze mu sie IP Kanadyjskie bo tutaj wlasnie przebywam. Pytanie do dwoch dolin zadalem ze zwyklej ciekawosci, a doprawdy mozna by ten bezposredni kontakt z dyrekcja osrodka wykorzystac aby sie dowiedziec w jaki sposob osrodki narciarskie funkcjonuja i w pomoc im stworzyc atrakcyjna oferte i region a nie przelewac krew na forum.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...