Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Aplikacje narciarskie - a konkretnie skitrack


howacz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów. Zainstalowałem na smartfonie apkę - Skitrack - bo miała najlepsze opinie ... kosztowała niewiele bo 1$. Zastanawiam się nad jej wiarygodnością. Mierzy wszystkie dane w oparciu o GPS. Po nałożeniu na googlemapę wszystko się niby zgadza. Wysokości, trasy, etc. Lubię szybko jeździć, lubię długi skręt na ostrej krawędzi, jeżdżę na Atomic Supercrosmax SX10 - 176 cm, ALE .... jak zobaczyłem prędkości 97,4 km/h później z PEJO 101,3 km/h i później na czarnej ORTI w Marilevie 112 km/h, to zacząłem się zastanawiać czy ja jestem normalny? Czy to urządzenie mnie oszukuje? Fakt, ogień był, adrenalina skakała, ale czułem się bezpiecznie, stabilnie, można powiedzieć, że jeszcze miałem zapas.

Czy ktoś z Was używał tej apki? Czy te prędkości są wiarygodne? Jeżeli tak to moja 6 letnia córa śmiga ze mną 41,4 km/h .. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzywam Iskitrackera dwa lata. Nie wiem czy to ta sama aplikacja. Moja była bezpłatna. Nieraz ma problemy z lokalizacją GPS ale w trakcie kilkudziesieciu zarejestrowanych dniach najwyzsza prędkość to 71km/h. Wolno nie jeżdże raczej rzadko mnie ktoś wyprzedza na stoku. Średnie najwyższe prędkości z dnia to ok. 45- 60 km/h. Plus jest taki, ze nie korzysta z transferu danych podczas rejestracji.

Pozdr

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam iski Trackera, mój rekord to 127, oczywiście to jest nie możliwe, no ale tak mi wskazał maksymalnie od kiedy z tego korzystam.Myślę że tu nie ma znaczenia jaka aplikacja jest używana, tylko to będzie błąd na odbiorniku GPS, za mało satelit widzi i wariuje.Jeśli chodzi o dystans przebyty to robiłem różna doświadczenia, badania i porównania z np. tymi danymi które można uzyskać z skiline.cc i to się wszystko ładnie zgadza.

Sulden 07.11.2013 .jpg

Sulden 07.11.2013.jpg

57da83314d74f_Sulden07_11_2013.jpg.0c1e14f6cdb77dc6b4938b20d2ffff76.jpg

57da83315516b_Sulden07_11_2013.jpg.8ffc79f59ce7d1e3544d21e13a26afc3.jpg

Edytowane przez SB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam iski Trackera, mój rekord to 127, oczywiście to jest nie możliwe, no ale tak mi wskazał maksymalnie od kiedy z tego korzystam.Myślę że tu nie ma znaczenia jaka aplikacja jest używana, tylko to będzie błąd na odbiorniku GPS, za mało satelit widzi i wariuje.Jeśli chodzi o dystans przebyty to robiłem różna doświadczenia, badania i porównania z np. tymi danymi które można uzyskać z skiline.cc i to się wszystko ładnie zgadza.attachment.php?attachmentid=19945&d=1423579442

Sulden 07.11.2013 .jpg

57da83315c607_Sulden07_11_2013.jpg.d30f199489583082c74b6dedba3e5aff.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się mają koszty eksploatacji za granicą tego cuda? Zdaje się, że korzysta z łącza internetowego. Czy stale czy tylko przy uruchomieniu. Mógłby mi to ktoś wyjaśnić. Dziękuję.

Pozdrawiam.

Ja mówię o iski Trackerze, bo tego używam.

Więc spokojnie, nic Ci nie grozi.

Działa to tak że włączasz aplikację i internet do tego wcale nie jest potrzebny tak jak i cały dzień podczas korzystania z aplikacji, po dniu na stoku zatrzymujesz aplikację i na ten moment tyle. Podglądając dane w ciągu dnia czy na koniec dnia można przeżyć szok, bo po prostu aplikacja podaje pierdoły.

Internet jest potrzebny potem żeby to wgrać w system, dopóki się tego nie zrobi zapisane dane są obarczone pieczątką DRAFT(projekt), dalej nie ma obaw, bo aplikacja wgrywania tego nie zacznie się z automatu, jest pytanie, czy Send czy coś tam teraz nie pamiętam...

Chodzi o to że podczas procesu zgrywania tego dane zapisane w telefonie są nakładane na googlemapę i wtedy też aplikacja sama nadaje nazwę zapisanym danym to zazwyczaj jest nazwa ośrodka z aktualną datą.

Z doświadczenia wiem że trzeba sobie przypilnować żeby podczas tego procesu SEND był jednak dobry internet, trwa to kilka minut i jak będzie zrywał połączenia, to może wszystko zwyczajnie w kosmos wylecieć i to proces nieodwracalny:mad::

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SkiTrack, ma mnóstwo opcji - typu analiza tras, wykresy, fotki robione z apki, które później zaznaczane są w konkretnym miejscu na mapie. Doliczając do tego możliwość eksportu do googleEarth i dzielenia się (chwalenia się :) znajomym. SkiTrack akurat zapisuje kolejne dni (trzeba pamiętać żeby wyłączyć nagrywania, luz pauze jak idziesz na piwko), a później wszystko można wyeksportować do kompa na google mapę.

Fajną opcją do "chwalenia się" jest bezpośredni eksport do Facebooka, zrzuca wtedy wykres prędkości i wysokości, wszystkie dane techniczne (wysokość, max prędkość, ilość przejechanych tego dnia, etc) i googlemapę z zaznaczonymi trasami

Opłat oprócz kupna apki za 1 Dolca, nie ma bo działa na GPSie, który jak wgłębiłem się w temat (bo mam luzik w jobie dzisiaj), nie myli się.

SB - gdby gps zwariował, stracił satelitę, to pojawiłaby się linia prosta od momentu zgubienia do momentu odnalezienia sygnału i na mapce masz prostą linię. Na mojej historii tras ewidentnie widać gdzie kręciłem łuki, a jak jadę z córą po jakiejś czerwonej to widać piękny zygzaczek.

Nawiasem mówiąc mnóstwo osób używa różnych apek, od endomondo, przez mniej lub bardziej zaawansowane apki. W wagoniku można podyskutować lub posłuchać fajnych rozmów typu: patrz jaką miałem stromiznę, albo jechałem 100 na godzinę :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iskitacker to jedna z niewielu aplikacji, która rozdziela zjazdy w dół od tych w górę. Wszystko jest później ładnie wstawiane w mapę. Internet jest potrzebny do zapisu na serwerze, ale można to zrobić później mając gdzieś dostęp do internetu.

Na samym końcu wszystko wygląda tak: http://www.iskitracker.com/tracks/shared/CGKmpDYxufBdU8mFroqv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SB - gdby gps zwariował, stracił satelitę, to pojawiłaby się linia prosta od momentu zgubienia do momentu odnalezienia sygnału i na mapce masz prostą linię. Na mojej historii tras ewidentnie widać gdzie kręciłem łuki, a jak jadę z córą po jakiejś czerwonej to widać piękny zygzaczek.

Chyba nie za bardzo wiesz jak działa taki system, a i nie dokładnie czytasz co napisałem:rolleyes::

A napisałem że urządzenie za mało satelit widzi, bo do prawidłowej pracy GPS jest potrzebne kilka satelitów i jak coś z tego łańcuszka wypadnie to pomiar jest nieprecyzyjny.

Najprostsze to jest wykreślenie trajektorii przedmiotu w ruchu(czyli narciarza), bo nawet jak są krótkotrwałe przerwy w sygnale, to program sobie zwyczajnie połączy punkty, a obliczenie prędkości jest najtrudniejsze, bo przedmiot porusza się se wszystkich możliwych kierunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam jednocześnie iSki Trackera i Endomondo i co mogę powiedzieć, to każdy z nich liczy inaczej dystans i każdy pokazuje inaczej prędkość maksymalną. Przeważnie ta z Endomondo jest niższa o 6-10 km/h.A odnośnie prędkości maksymalnej podawanej przez iSki Trackera to przed chwilą odkryłem jedną ciekawą rzecz:W zeszłym sezonie podczas pobytu w SkiWelt po 1 dniu na iSki Trackerze została zarejestrowana prędkość maksymalna 129 km/h :eek: http://www.iskitracker.com/tracks/shared/tbo1whyQSzsadDiYERPWA dzisiaj po tym co napisał SB i jego prędkości max. zalogowałem się na iSki Trackera, wczytałem ten dzień i...pod mapką ustawiłem wykres na speed i przeanalizowałem linię pokazującą prędkość. Jeśli GPS by chwilowo zwariował, to byłby po prostu gwałtowny skok. Na całodziennym wykresie prędkości odszukałem najwyższy punkt, a następnie trzymając prawy przycisk myszy zaznaczyłem mały wycinek tego wykresu pokazujący akurat moment osiągnięcia tej maksymalnej prędkości określanej początkowo na 129 km/h.

iski01.jpg

Okazało się, że linia pokazująca prędkość, czyli rozwijanie prędkości, a następnie wytracanie następuje bardzo płynnie, a na tym zbliżeniu punkt kulminacyjny, czyli największa maksymalna prędkość wynosi już nie 129 km/h, a jedynie 78,3 km/h, co jest już wartością jak najbardziej realną i raczej wiarygodną.

iski02.jpg

I po takiej analizie, przybliżeniu na wykresie tej największej prędkości, automatycznie jest ona uaktualniona w zestawieniach i na podglądach.

iski01.jpg.eacf2b3edffcf7c141481374e867d346.jpg

iski02.jpg.b5d6a384c97c7c7bbf7292ae29aa2451.jpg

Edytowane przez kmarcin
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7-8 godzin na nartach uciągnie bez problemu, ale dla pewności dobrze wtedy nie bawić się telefonem, nie gadać, nie robić za wiele zdjęć i nie filmować. Aplikacje i GPS działają wtedy po prostu w tle.

Dodam tylko, by zmniejszyć ilość zużywanego prądu w smarkfonie - polecam wygasić wyświetlacz oraz przestawić w ustawieniach telefon na 2G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od lat używam do różnych aktywności Garmina którym mierzę faktycznie przejechany dystans i po porównaniu ze Ski track wnioski są takie że Ski Track zawyża przejechany dystans od 5 do 10% a z maksymalną prędkością kompletnie wariuje i nie można brać tych wskazań na poważnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od lat używam do różnych aktywności Garmina którym mierzę faktycznie przejechany dystans i po porównaniu ze Ski track wnioski są takie że Ski Track zawyża przejechany dystans od 5 do 10% a z maksymalną prędkością kompletnie wariuje i nie można brać tych wskazań na poważnie.

Posiada ten Garmin odczyt wysokosci npm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od lat używam do różnych aktywności Garmina którym mierzę faktycznie przejechany dystans i po porównaniu ze Ski track wnioski są takie że Ski Track zawyża przejechany dystans od 5 do 10% a z maksymalną prędkością kompletnie wariuje i nie można brać tych wskazań na poważnie.

a jest może coś co odróżnia zjazdy od podjazdów wyciągami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzywam także Skitraca. Aplikacja jak najbardziej sie sprawdza. Jedyna wada to taka, ze do predkosci sredniej dolicza wyciagi. Nawet moge sie pochwalić swoim skromnym wynikiem ;) Pewnie przeklamane, ale jakas tam radocha jest.

predkosc.jpg

predkosc.jpg.6377625e17591d24af5df6b527e11303.jpg

Edytowane przez gier123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jest może coś co odróżnia zjazdy od podjazdów wyciągami?

Nie znam takiego który robi to dokładnie.

Jedyna znana mi metoda dokładnego pomiaru bez żadnych przekłamań to włączać na górze i wyłączać na dole...

Z zegarkiem na ręku nie jest to kłopotliwe, ale z telefonem już tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...