Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Techniki jazdy oraz nasze filmiki


Boogie

Rekomendowane odpowiedzi

Skala stosowana na tym forum jest do niczego, 90% piszących oceni się według niej na 6 od tych jeżdżących 2 lata po tych jeżdżących dwie dekady. Było na temat tej skali dużo dyskusji.

Nie da się wystawić komuś oceny całościowej np. filmiku o długości 60 sekund - pomijam kwestie nachylenia stoku, warunków w danej chwili i innych niuansów. Żeby kogoś porządnie ocenić to trzeba by z nim pojeździć kilka godzin w różnych warunkach, na różnych stromościach, na trasach o różnych konfiguracjach, zmuszających do jazdy różnymi technikami, pojeździć z kimś w tłumie i spróbować kilku skrętów poza trasą, muldy,lód, duże stromizny i płaskie odcinki. Do tego dochodzi kwestia ekonomiki jazdy, ile jeździ się na raz, jak intensywnie się jeździ- co z tego, że ktoś jeździ super pięknie jak staje co kilometr lub częściej-jak to ocenić. Dlatego nie da się wystawić w ten sposób rzetelnej oceny na podstawie filmiku.

W tym temacie just dużo bicia piany ale też dużo sensownych uwag i przemyśleń.Przeglądając różne filmiki, uwagi i sugestie, czytając spory i dyskusje na przestrzeni lat sporo wyniosłem i było to cegiełką do mojej nieco lepszej jazdy - jak też dawało pewien impuls do poszukiwań tego lepszego. Nie widzę do końca związku w relacji instruktor-kursant a relacji pytam na forum-uzyskuje odpowiedź, to jest niby podobne ale zarazem bardzo odległe - tu znacznie więcej zależy od pytającego bo to on dostarcza informacje i nie do końca jasny moze być jego cel, często niekoniecznie idzie o poradę.

Edytowane przez mihumor
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze są kwestie ambicji czy jak tam kto woli to nazwać.

Mnie to zwisa i powiewa co ktokolwiek będzie mówił np. na temat mojego stylu czy umiejętności.

Być może jestem mało ambitny.:confused::

Jadę (jeżdżę) tak żeby sprawiało mi to frajdę a co dla mnie osobiście najważniejsze abym czuł się bezpiecznie i pewnie.

Mam lepsze i gorsze dni,jak pewnie każdy z nas.

Szkoda tylko,że te gorsze dni zazwyczaj trafiają się w Szczyrku.:frustrating:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się wystawić komuś oceny całościowej np. filmiku o długości 60 sekund - pomijam kwestie nachylenia stoku, warunków w danej chwili i innych niuansów. Żeby kogoś porządnie ocenić to trzeba by z nim pojeździć kilka godzin w różnych warunkach, na różnych stromościach, na trasach o różnych konfiguracjach, zmuszających do jazdy różnymi technikami, pojeździć z kimś w tłumie i spróbować kilku skrętów poza trasą, muldy,lód, duże stromizny i płaskie odcinki.

Dokładnie tak,tym bardziej,że poszczególne stopnie skali forumowej zawierają umiejętność jazdy w różnych warunkach.

Nota bene mnie jazda Zioma podobała się, ale ja nie czuję się kompetentny do wytykania niuansów postawy. Jestem tylko skromnym amatorem-samoukiem:happy: i podobnie jak Figo jeżdżę dla własnej przyjemności, a nie cudzej oceny. Choć zawsze miło być chwalonym, mniej ganionym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można ocenić Zioma 10 tylko za jego jazdę na płaskim (tym samym stoku) i to w jednym rodzaju skrętu. Wszystkie filmy przedstawiają taki sam skręt, ciągle doskonalony. Za sam styl mozna dać 6.

Ale tu chodzi o jego wszechstronne umiejętnosci . Więc jeżeli sądzi, że innych skrętów i stoków nie jeżdzi to niech będzie jego ocena "1" . Jak się podciągnie to sobie poprawi ocenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście. Wszyscy macie rację. Właściwie to już pisząc mój post zdałem sobie sprawę z tego, że nie można wystawić komuś oceny jego umiejętności tylko na podstawie bardzo krótkiego filmiku. Zdecydowanie się z Wami zgadzam i przyznaję, że ten pomysł nie był najlepszy. Przecież w najlepszym wypadku taka prezentacja jest najwyżej pewnym wycinkiem umiejętności i to bardzo ograniczonym. Poza tym - pomijajac niedoskonałości skali - ja też nie czuję się kompetentny do tego żeby oceniać umiejętności narciarskie innych.

Jeszcze raz pozdrawiam.:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze są kwestie ambicji czy jak tam kto woli to nazwać.

Mnie to zwisa i powiewa co ktokolwiek będzie mówił np. na temat mojego stylu czy umiejętności.

Być może jestem mało ambitny.:confused::

Jadę (jeżdżę) tak żeby sprawiało mi to frajdę a co dla mnie osobiście najważniejsze abym czuł się bezpiecznie i pewnie.

Mam lepsze i gorsze dni,jak pewnie każdy z nas.

Szkoda tylko,że te gorsze dni zazwyczaj trafiają się w Szczyrku.:frustrating:

I tego się będę trzymał :D najważniejsze to mieć wysoka samoocenę i wtedy wszystkie koguciki mogą się schować :angel:

Mnie cieszy jak z każdego dnia na nartach wyciągam naukę, chętnie słucham rad mądrzejszych/bardziej doświadczonych co wcale nie oznacza

że ktokolwiek z tego czy innego forum narciarskiego ma patent na prawdę objawioną (włącznie z niko :P choć jego umiejętności ciężko podważyć to zdarzali się tacy co to robili i będą to robić, tu akurat pije do "sąsiedniego" forum, ale chodzi o zasadę).

Każdy od siebie wymaga czego innego i na rożnych poziomach jeździmy/szuramy, a każde wstawienie filmu powinno być opatrzone komentarzem czego się oczekuje po komentujących, co wcześniej czynili niektórzy userzy pisząc np. że oczekują krytyki na całym froncie, a inni wiedzieli co jest nie tak i chcieli tylko dowiedzieć się jak naprawić zaszłości z nauki.

Wstępny komentarz do oczekiwań wstawiającego byłby jak najbardziej wskazany, bo to przecież nie dział [Konkurs piękności] i nie chodzi o to "a jak Wam się podoba?"

Ja na pewno chciałbym w przyszłości żeby zwrócono mi uwagę na 1-2 największe mankamenty aby nad nimi pracować, a dopiero potem szlifować ten diament niedoszlifowany :cheerful:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tak:

Wybralem sie w niedziele z wujkiem do wisły na narty, warunki byly ze tak powiem muldziaste :D a ze moj wujek jezdzi tylko klasykiem to postanowilem tez sprobowac :P (chociaz zawsze smigam tylko carvingiem, rezygnowalem z niego tylko na bardzo stromych, nieprzygotowanych trasach)

Tak w ogole to nie wiem w ogole czy to choc troche przypomina styl klasyczny :)

Jestem absolutnym samoukiem jak cos, wiec chetnie poczytam co macie do powiedzenia. Nie potrafilem idealnie utrzymac nart obok siebie, no i chyba zbyt malo amortyzuje te muldy ;) Jednakze bardzo mi sie to podobalo, w koncu cos innego niz carving :D Zreszta sam nie wiem, ocencie sami :P

[video=youtube;0ezGrGQ-beA]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Nie ma czegos takiego jak podział na styl klasyczny i carving (to nie pływanie). Na filmie próbujesz jechac smigiem i bardzo fajnie. Nie mahcaj tak kijkami, przesuń środek cięzkości do przodu, jedź bardziej miękko na nogach i bedzie bardzo fajnie.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Nie ma czegos takiego jak podział na styl klasyczny i carving (to nie pływanie). Na filmie próbujesz jechac smigiem i bardzo fajnie. Nie mahcaj tak kijkami, przesuń środek cięzkości do przodu, jedź bardziej miękko na nogach i bedzie bardzo fajnie.

Pozdro

Moim zdaniem zdecydowanie jest cos takiego jak podział jazdy na nartach ze względu na styl (dotyczy to zarówno i jazdy i biegania na nartach np klasyk, łyżwa itp).

Mitek z całym szacunkiem obejżałem własnie Twój styl jazdy (na konkurencyjnym forum) i szczerze to jestem w szoku że doradzasz innym "niuanse" jazdy na nartach.

NIedaleko stąd była dyskusja o skali. Ziom obniżył sobie na 5 a Ty masz wpisane w profilu 8. Zawsze wydawało mi się iż narciarze analizujący z detalami jazdę innych powinni co najmniej prezentować poziom ponadprzeciętny. Skala na pewno jest niedoskonała ale...... potrzeba jeszcze trochę zdrowego rozsądku i realizmu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze wydawało mi się iż narciarze analizujący z detalami jazdę innych powinni co najmniej prezentować poziom ponadprzeciętny.

Wypowiem się raz i więcej nie będę w tym temacie dyskutował bo w tym wątku wałkowane to było kilka razy i jak zwykle może wywiązać się pyskówka.

Czy Lepistoe bądź Tajner to ponadprzeciętni skoczkowie raczej nie a trenowali ponadprzeciętnego - ba najlepszego. Czy ś.p. Kazimierz Górski był ponadprzeciętnym piłkarzem - nie a trenował jedną z najlepszych drużyn na świecie. Takich przykładów można mnożyć mnóstwo. Tak samo nie trzeba jeździć ponadprzeciętnie - bo tak to robią tylko zawodnicy i to dobrzy - żeby móc oceniać innych. A w narciarstwie zjazdowym są techniki a nie style, tak jak w biegowym jest technika łyżwowa i klasyczna.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....obejżałem własnie Twój styl jazdy (na konkurencyjnym forum) ...

A po co szukałeś Mitka na "konkurencyjnym forum"

Masz go tu:

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/7897-Techniki-jazdy-oraz-nasze-filmiki?p=132813&viewfull=1#post132813

Post nr. 1418.

Do reszty wypowiedzi się nie odniosę:confused::.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Nie ma czegos takiego jak podział na styl klasyczny i carving (to nie pływanie). Na filmie próbujesz jechac smigiem i bardzo fajnie. Nie mahcaj tak kijkami, przesuń środek cięzkości do przodu, jedź bardziej miękko na nogach i bedzie bardzo fajnie.

Pozdro

Kiedys dawno temu nie bylo carvingu i jezdzono wlasnie tym stylem, dzis aby latwiej mozna odroznic uzywamy "klasyczny" i "carving"

Moze sie myle, ale mi przyszedl ten podzial dosc sam z siebie i wydaje mi sie logiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys dawno temu nie bylo carvingu i jezdzono wlasnie tym stylem, dzis aby latwiej mozna odroznic uzywamy "klasyczny" i "carving"

Moze sie myle, ale mi przyszedl ten podzial dosc sam z siebie i wydaje mi sie logiczny.

A jednak się wypowiem, bo drażnią minie te style carvingowe, klasyczne, łyżwy i inne cuda.

A to co to niby nie carving:

[video=youtube;b0GKM330Gr4]http://www.youtube.com/watch?v=b0GKM330Gr4

to skąd się wzięły koło bramek rowy wycięte krawędziami?

Było to chyba bardzo dawno temu. Wtedy nie było nart taliowanych ani słowa carving. Jednak technika skrętu ciętego miała się bardzo dobrze.

Pozdrawiam.

Edytowane przez lokiec3
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

codziennie przegladam te forum i widze jeden powazny problem.

Zawsze jest mowa o czyms co nie jest zwiazane z tematem, filmik wklejony, dostalem 1 wypowiedz na temat mojej jazdy i pare postow zupelnie o czyms innym... i widze ze za kazdym razem tak po filmiku jest, albo sie komentuje dajacych wskazowki (ze oni sie nie znaja, ze nie maja racji, zeby swoje filmiki wkleili) albo jest nagonka na kogos albo zmienia sie temat o dyskutuje w ogole o czyms z kosmosu itd itp

Jakby jedna znajaca sie osoba wytlumaczyla definicje smigu, carvingu itp to by wystarczylo, a nie ze kazdemu cos tam swita, nikt nie wie czegos napewno a i tak sobie posta napisze niewiadomo po co.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to skąd się wzięły koło bramek rowy wycięte krawędziami?

Było to chyba bardzo dawno temu. Wtedy nie było nart taliowanych ani słowa carving. Jednak technika skrętu ciętego miała się bardzo dobrze.

Pozdrawiam.

Ja myślę że właśnie dzięki obserwacji takich zjazdów i takiej techniki, poszli po rozum do głowy i wymyślili narty taliowane żeby wykorzystać to co i tak robią już zawodnicy, a nie wzięli tego z kosmosu :rolleyes:: ja tam sobie nie wyobrażam zjazdu sportowego bez pochylania sylwetki i na nartach położonych poziomo do płaszczyzny stoku tak się po prostu nie da :stupid:

codziennie przegladam te forum i widze jeden powazny problem.

Zawsze jest mowa o czyms co nie jest zwiazane z tematem, filmik wklejony, dostalem 1 wypowiedz na temat mojej jazdy i pare postow zupelnie o czyms innym... i widze ze za kazdym razem tak po filmiku jest, albo sie komentuje dajacych wskazowki (ze oni sie nie znaja, ze nie maja racji, zeby swoje filmiki wkleili) albo jest nagonka na kogos albo zmienia sie temat o dyskutuje w ogole o czyms z kosmosu itd itp

Jakby jedna znajaca sie osoba wytlumaczyla definicje smigu, carvingu itp to by wystarczylo, a nie ze kazdemu cos tam swita, nikt nie wie czegos napewno a i tak sobie posta napisze niewiadomo po co.

Pozdrawiam

Coś musi być na rzeczy, bo jak przeczytałem tylko pierwszą zaczepkę, od razu pojawiła się myśl znowu będzie pyskówka, a o technice g..no.

Klikam następną stronę i co widzę :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

codziennie przegladam te forum i widze jeden powazny problem.

Zawsze jest mowa o czyms co nie jest zwiazane z tematem, filmik wklejony, dostalem 1 wypowiedz na temat mojej jazdy i pare postow zupelnie o czyms innym... i widze ze za kazdym razem tak po filmiku jest, albo sie komentuje dajacych wskazowki (ze oni sie nie znaja, ze nie maja racji, zeby swoje filmiki wkleili) albo jest nagonka na kogos albo zmienia sie temat o dyskutuje w ogole o czyms z kosmosu itd itp

Jakby jedna znajaca sie osoba wytlumaczyla definicje smigu, carvingu itp to by wystarczylo, a nie ze kazdemu cos tam swita, nikt nie wie czegos napewno a i tak sobie posta napisze niewiadomo po co.

Pozdrawiam

Na tym polega forum, kazdy pisze co chce, mozna sie z tym nie zgadzac ale trzeba to po prostu zaakceptowac. Jezeli potrzebujesz szkolenia bierzesz instruktora za ktorego placisz. Tu masz porady czasem lepsze czasem gorsze do tego troche spamu albo bicia piany ale za to za darmo :biggrin:

Ja na tym forum jestem chyba ponad 10 lat i zawsze tak bylo ze wypowiadaja sie ludzie ktorzy maja cos do powiedzenia i tacy co nie maja (tych jest znacznie wiecej) ale chca zabrac glos i ja to w pelni akceptuje, malo tego, zupelnie mi to nie przeszkadza, sam tez czasem troche spamuje :biggrin:. Jak chce miec 100% merytoryczna rozmowe to rozmawiam z kolegami z ktorymi sie znam i wiem co prezentuja. Czasem sam trace dystans i traktuje forum na powaznie ale tak na prawde to nie ma sie co napinac.

Z drugiej strony jezeli masz wiedze i dzielisz sie nia na forum, to nie mozesz oczekiwac ze zawsze zostanie to docenione. Czesto nawet twoja wiedza moze zostac zanegowana przez kogos kto jej nie ma. Ale na forum sa tylko slowa przeciw slowom i wygrywa zwykle ten kto jest "silniejszy w gebie" :tongue:. Czesto obserwuje tez zachowania stadne ktore polegaja na tym ze stado wyczekuje na reakcje przewodnika a potem idzie tym samym sladem :biggrin: Generalnie jak jest tak zwana nagonka :biggrin: to zwykle jest tak ze wszyscy graja do jednej bramki i bramkarz sam musi sie bronic bo ci co moze i maja odmienne zdanie nie chca sie narazac stadu :wink:

Tak mi sie zebralo na filozofowanie :wink: mam nadzieje ze nie urazilem nikogo. Ten tekscik powyzej traktujcie z przymruzeniem oka :wink:

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święte słowa Jarku, że tak powiem z przymrużeniem:biggrin:. Wydaje mi sie jednak, że jak ktoś rozum swój ma to oddzieli ziarno od plew albo może przynajmniej spróbować. Jakby tu była tylko merytoryka to ziało by straszną nudą:biggrin: Spór jest ojcem postępu albo przynajmniej nim może być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Lepistoe bądź Tajner to ponadprzeciętni skoczkowie raczej nie a trenowali ponadprzeciętnego - ba najlepszego. Czy ś.p. Kazimierz Górski był ponadprzeciętnym piłkarzem - nie a trenował jedną z najlepszych drużyn na świecie. Takich przykładów można mnożyć mnóstwo. Tak samo nie trzeba jeździć ponadprzeciętnie - bo tak to robią tylko zawodnicy i to dobrzy - żeby móc oceniać innych. A w narciarstwie zjazdowym są techniki a nie style, tak jak w biegowym jest technika łyżwowa i klasyczna.

Pozdrawiam.

Nie wiem tego na pewno:) lecz jednak wydaje mi się że przytoczone przez Ciebie przykłady potwierdzają jednak inną regułę. Wydaje mi się mało prawdopodobne aby w większości dyscyplin sportowych trenerzy we wczesnym okresie kariery nie byli zawodnikami. Zgadzam się z tym że trener nie musi być lepszy od zawodnika którego prowadzi - ważne jest pewne spojrzenie z "zewnątrz". Lecz mi nie chodzi o sport zawodniczy a min o pewien konteks w którym niedawno Mitek wysmiewał młodych adeptów uczestniczących w jakimś tam kursie instruktorskim. Wydaje mi się to niekonsekwencją w stosunku min do Jego jazdy.

Fajnie jest jak ktoś chce bezinteresownie pomagać służyć radą itp. ale jeżeli już buduje własne ego kosztem innych ( w dodatku prawie dzieci ) to moim zdaniem to nie jest w porządku.

Ale to jest forum:) każdy może pleść co mu slina na język przyniesie.

Edytowane przez WIND
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lecz mi nie chodzi o sport zawodniczy a min o pewien konteks w którym niedawno Mitek wysmiewał młodych adeptów uczestniczących w jakimś tam kursie instruktorskim.

Masz chyba jakieś problemy z odczytywaniem wypowiedzi na forum.

Mitek już wyjaśniał o co mu chodziło, w tym wątku:

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/15103-Jak-je%C5%BCd%C5%BC%C4%85-przyszli-instruktorzy/page2

On nie wyśmiewał indywidualnych umiejętności uczestników tego kursu (sądzę że jest jak najdalej od tego typu zachowań), jemu chodziło o to, że ci kursanci nie mają samokrytycznego spojrzenia na swoją jazdę, a chcą szkolić innych.

A czy jak piszesz "prawie dzieci" mogą być instruktorami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz chyba jakieś problemy z odczytywaniem wypowiedzi na forum.

Mitek już wyjaśniał o co mu chodziło, w tym wątku:

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/15103-Jak-je%C5%BCd%C5%BC%C4%85-przyszli-instruktorzy/page2

On nie wyśmiewał indywidualnych umiejętności uczestników tego kursu (sądzę że jest jak najdalej od tego typu zachowań), jemu chodziło o to, że ci kursanci nie mają samokrytycznego spojrzenia na swoją jazdę, a chcą szkolić innych.

A czy jak piszesz "prawie dzieci" mogą być instruktorami?

Cytat - "Szczerze mówiąc i ja i mój syn i żona oglądaliśmy ten film z przerażeniem graniczącym z niedowierzaniem a jednocześnie płakaliśmy ze smiechu.

Wielokrotnie poruszana była na forach tematyka obniżenia się poziomu szkoleniowego instruktorów i tu mamy tego fantastyczny przyklad."

Cytat - "Też byłem na kursie PI i to nie raz (jako kursant raz ) tylko, że bylo to ponad 20 lat temu. Poziom był wtedy o niebo wyższy a przypadki braku umiejętności byly jednostkowe. Film mnie przeraził dlatego bo większość osób nie ma zielonego pojęcia na temat własnej jazdy - to jest główny zarzut."

Własnie dlatego spodziewałem się po jeździe Mitka poziomu "o niebo wyższego sprzed 20lat".

Edytowane przez WIND
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Własnie dlatego spodziewałem się po jeździe Mitka poziomu "o niebo wyższego sprzed 20lat".

WIND, szczerze mówiąc to nie wiem o co ci chodzi.

Przypuszczam, że odnosisz się do filmiku z "zawodów SF".

No cóż, nie będę tu cytował "zainteresowanego", ale tam zostało to wyjaśnione.

I to bardzo zabawnie i z dużą dozą samokrytycyzmu.

Co do poziomu Mitka, to nie chcę być tu uznany za jego obrońcę, ale on jest o "niebo" wyższy od prezentowanego przez tych młodych ludzi z wątku który założył.

Polecam jednak oglądnięcie tych filmików z postu 1418, który przytoczyłem.

A jeszcze lepiej pooglądać filmiki z kanału Mitka na YT.

Dodatkowo jeszcze przytoczę tu wypowiedź mihumora:

.....

Nie da się wystawić komuś oceny całościowej np. filmiku o długości 60 sekund - pomijam kwestie nachylenia stoku, warunków w danej chwili i innych niuansów. Żeby kogoś porządnie ocenić to trzeba by z nim pojeździć kilka godzin w różnych warunkach, na różnych stromościach, na trasach o różnych konfiguracjach, zmuszających do jazdy różnymi technikami, pojeździć z kimś w tłumie i spróbować kilku skrętów poza trasą, muldy,lód, duże stromizny i płaskie odcinki. .......

A ty to robisz:rolleyes::

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WIND, zobacz ten film:

Mnie on przekonuje, że w kwestiach równowagi, opanowania nart i niuansów, Mitek ma pełne prawo się wypowiadać (nawet jeśli uwagi dotyczą innego stylu/techniki) :)

Poza tym mam nadzieję, że wszyscy, którzy wrzucają swoje filmiki na forum, są przygotowani na to, że uwagi będą różne, a czasami nawet sprzeczne. Od tego jest głowa i to co w niej siedzi, żeby odsiać te niesłuszne, oparte o błędne założenia, czy czasami nawet głupie, a wybrać te, które są wartościowe ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Moim zdaniem zdecydowanie jest cos takiego jak podział jazdy na nartach ze względu na styl (dotyczy to zarówno i jazdy i biegania na nartach np klasyk, łyżwa itp).

Mitek z całym szacunkiem obejżałem własnie Twój styl jazdy (na konkurencyjnym forum) i szczerze to jestem w szoku że doradzasz innym "niuanse" jazdy na nartach.

NIedaleko stąd była dyskusja o skali. Ziom obniżył sobie na 5 a Ty masz wpisane w profilu 8. Zawsze wydawało mi się iż narciarze analizujący z detalami jazdę innych powinni co najmniej prezentować poziom ponadprzeciętny. Skala na pewno jest niedoskonała ale...... potrzeba jeszcze trochę zdrowego rozsądku i realizmu.

Jako, że mimowolnie stałem sie podmiotem (sorry Rehki - chiałem tylko aby na forum nie powtrzac obiegowych półprawd i spokojnie ocenic Twój przejazd) pozwole sobie króciutko odnieść się do twierdzeń powyższych.

- nie ma czegos takiego jak styl jazdy na nartach zjazdowych w rozumieniu podzoału na "klasykę" i "carving". Sa rózne techniki jazdy, których narciarz lepszy zna więćej a gorszy mniej. Nie ma technuik lepszych i gorszych są tylko źle lub w złym momencie zastosowane.

Temat wałkowany nie raz i oczywisty.

Okreslenie styl można zastosowac do okreslenia charkaterystycznych elemnetów czyjejś jazdy lub jazdy grupy ludzi. Tu mówiąc o "Towim stylu jazdy" zastosowanie tego określenia jak najbardziej prawidłowe. Styl nie ma tez nic wspólnego z umiejetnościami narciarza.

Co do oceny Mojej jazdy to jest ona dośc ogólnikowa i prosiłbym o szczególy co robię źle i dlaczego oraz w którym momencie - bedzie łatwiej dyskutować. Choc napisałem na forach bardzo wiele postów nigdy nie napisałem, ze jestem narciarzen wybitnym czy tez ponadprzecietnym. Na podstawie swoich doświadczeń śmiem jednak twierdzić, że prezentuje jazdę świadomą - jeżli kolega sobie życzy to napiszę - zdecydowanie ponadprzeciętnie świadomą - choc nie sądzę aby kolega widział co to tak naprwadę znaczy.

Ocena w profilu jeste efektem dość długich przemysleń oparty na realnej ocenie mozliwości i umiejetności i sądzę (jesetm pewnie w 100%) że jest oceną prawidłową i sie nie zmieni.

Do zobaczenia na stoku

Serdecznie pozdrawiam Mitek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do oceny Mojej jazdy to jest ona dośc ogólnikowa i prosiłbym o szczególy co robię źle i dlaczego oraz w którym momencie - bedzie łatwiej dyskutować. Choc napisałem na forach bardzo wiele postów nigdy nie napisałem, ze jestem narciarzen wybitnym czy tez ponadprzecietnym. Na podstawie swoich doświadczeń śmiem jednak twierdzić, że prezentuje jazdę świadomą - jeżli kolega sobie życzy to napiszę - zdecydowanie ponadprzeciętnie świadomą - choc nie sądzę aby kolega widział co to tak naprwadę znaczy.

Ocena w profilu jeste efektem dość długich przemysleń oparty na realnej ocenie mozliwości i umiejetności i sądzę (jesetm pewnie w 100%) że jest oceną prawidłową i sie nie zmieni.

Mitek jeżeli życzysz sobie przeczytać ocenę swojej jazdy to musisz chyba najpierw wkleić jakiś Twój filmik. Na pewno sa tacy którzy chętnie przeanalizują Twoją jazdę i podadzą Ci konstruktywne rady jak ją poprawić. Co do oceny w skali forum to jeżeli jesteś w 100% pewny swojej 8 to przekonało mnie to iz ta skala sie nie nadaje do niczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...