Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Gerald

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    1 869
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Zawartość dodana przez Gerald

  1. Niestety we wtorek wracam do Krakowa, w środę już idę do pracy... widzę że niestety pogoda ma być taka sobie. Może w poniedziałek spróbuję wejść na Śnieżkę.
  2. Serio, współczuje że macie tak przerąbane. My mamy tylko Babią górę, którą zawsze można ominąć. Ale dzięki za radę. W Jańskich Łaźniach wszystkie knajpy przystokowe odpadają, żadna mnie nie zachęca. Widziałem Hoffmanovą boudę, ale na tle dziesiątek innych starych boud utoneła 😁 Wiesz, to że stara, to często nie znaczy dobra. W Czechach jak i wszędzie też trafiłem na podłe miejsca. A tam jest tak dużo do wyboru.... ale dzięki za rady z tymi miejscówkami. Na pewno pójdę na skiturachdo Loucni boudy, to jest mój obowiązkowy punkt, bo to najwyżej położony browar w Czechach. W Śląskim domu byłem, nic specjalnego. Nie będziesz się tu kręcił w okolicach w najbliższych dniach? Znajomy jeden polecał Severkę, tylko ona lekko na uboczu. Wjechałem na czarną trasę po 7 godzinach jazdy, byłem zmęczony i prawdę mówiąc miałem 30 sek zawachania. Trasa po całym dniu jazdy, przy bolących kolanach jest męcząca do zjazdu, a najlepiej ją zjechać bez zatrzymań po drodze.
  3. Polecasz którąś knajpę jeśli chodzi o jedzenie, skoro widzę że znasz to miejsce?
  4. Po dwóch godzinach jazdy, pojecjałem skibusem do Jańkich Łaźni. Na samym wejściu robi wrażenie piękna makieta starej kolei linowej. Trasy w Jańkich są świetne. Potem przetransportowałem się rolbą do Peca. Niesamowite wrażenie zrobiła na mnie czarna trasa....ściana, bardzo trudna. Momentami ma 40-50 stopni. Naprawdę dawno nie jechałem tak trudną trasą.
  5. Dzisiaj spędziłem dzień na stoku. Rano, Černy Důl. Poszedłem też na krótki spacer zobaczyć jedyną funkcjonującą towarową kolej linową w Czechach, łączącą to miejsce z Vrchlabi. Ponad 60 letnia kolej przewozi urobek z kopalni na stację kolejową, trasa to ponad 8 km.
  6. Muszę trochę sprostować to co napisałem, szczególnie po dzisiejszym dniu. @MarioJ w okolicach Černej hory podkład widziałem w lesie tak do około 900-1000 mnpm. Z Przełęczy Okraj i okolic zniknęło to w dużo szybszym tempie niż kawałek dalej. Wyjazd w Karkonosze był taki trochę niespodziewany. Dostałem wolne w pracy, i jednocześnie nie załapałem się na powtórny wyjazd skiturowy do Bośni ze znajomymi (powtórka z zeszłego roku). Po dzisiejszych przemyśleniach, muszę wystawić kilka plusów tej okolicy: - Jańskie Łaźnie, Pec pod Śnieżką i Czarna Kopalnia (Černy důl) to doskonałe ośrodki narciarskie. Kupiłem dwudniowy karnet, dzisiaj pierwszy dzień. Zrobiły na mnie duże pozytywne wrażenie. Trasy tutaj są naprawdę ciekawe i zróżnicowane. Poza ceną, z pewnością zachęcają do przyjazdu tutaj jeszcze. Przeurocze jest to połączenie po grzbiecie między ośrodkami, cudowny jest ten ratrak. To dodatkowa atrakcja która mnie tu przyciągnęła 😉 - Jest tutaj dużo tras biegowych, przy dobrych śniegach, są wszędzie. Ja też zabrałem biegówki. @sstar odpowiadając Ci...jeszcze nie wiem, ale może jakby trochę tego śniegu nasypało to się wybiorę na długą wycieczkę na biegówkach. - Pod kątem skiturów Karkonosze są dla mnie najmniej atrakcyjne, ze względu na obostrzenia. Po to nigdy bym tu specjalnie nie jechał. Z pewnością będę chciał zjechać ze śnieżki. - Piękne są te stare poniemieckie domy, porozrzucane pomiędzy stokami. Po czeskiej stronie są bardziej zadbane. Pytanie do Was, gdzie najlepiej dają jeść w Pecu? Może być któraś z tych boud na górze. - Jest to dobre miejsce na samotny zróżnicowany pod kątem aktywności wypad.
  7. Wy w tych Karkonoszach zawsze macie przerąbane. Tutaj to już podkładu zaraz braknie. W Beskidach jest o niebo lepiej. Po wyjeździe 2 lata temu na północ Karkonoszy, i teraz tu, raczej będzie to mój ostatni wyjazd w te góry. Podróż odbyłem tu raczej z kronikarskiego obowiązku.;-)
  8. Dzisiejszy dzień, stał pod znakiem zapytania.... Po solidnym wyspaniu się, pospacerowaniu po Hornym Maršovie w którym śpię, padło na Małą Upę. 20230221_154646.mp4
  9. Kierunek... odległe mi Karkonosze. Wyjazd, ogólnie niskobudżetowy, bo za niedługo jadę do Norwegii. Z Krakowa to kawał drogi... ale jedzie się przyjemnie. Magistralą do Pardubic, potem do Hradca Kralovej, Trutnova i Svobody nad Upou.
  10. No tak, zapomniałem że wiele ośrodków dzięki temu ma już wywalone na narciarzy. Gdzieś w Beskidach...w Sądeckim? Albo w Małych Pieninach, za to się wzięli Ukraińcy. Mówię tutaj o podtrzymaniu pasterstwa. 30 tysięcy to nie jest jakaś zawrotna kwota, masz po prostu wyjęte z życia niecałe pół roku. To trochę jak praca na statku.
  11. No tam masz fajną opcję jazdy + skiturów. Zawsze na koniec możesz jeszcze do schroniska podejść i z czołówką zjechać.
  12. Ja bym zapytał ich bardziej szyderczo - czy mają już na oku nową pracę w związku z ociepleniem klimatu 😄
  13. Bardzo pozytywne. Jechałem tam specjalnie z Krakowa. Na cały dzień to dobry ośrodek. Podobały mi się trasy, zróżnicowane. Ta czarna też sympatyczna. Tam było coś takiego, że jak to prywatyzowali to się cała ta wieś wzięła, zebrała, podpisali umowy, już nie pamiętam - ale chyba też to wszystko wykupili. Dzięki temu nie było tam awantur o grunty, i mieszkańcy dużo zrobili żeby to hulało, a nie skończyło jak większość stacji na Słowacji. Dodatkowo zawsze na urozmaicenie można sobie wejść na Wielką Raczę do schroniska i zjechać na dół. Od górnej stacji wyciągów to niedaleko.
  14. Najlepiej w razie wątpliwości podzwonić, popytać. W Regetovce mają fajną Transportę VL500, ciekawe czy jeszcze działa W Drenicy działa dół i góra, najwięcej od wielu lat. Udało się uruchomić krzeszło po wielu latach. Żadnego remontu nie było, to bodaj trzecie najstarsze krzesło na SK. Na górze nie działa tylko jeden orczyk (ten przy czarnej trasie) Plejsy....eh... zdechły raczej na amen. Muszę to kiedyś przejść na skiturach. Levocka dolina niestety też zdechła na amen. Bachledowa dolina i te w Żdiarze raczej mają się dobrze. Telgart, Gugle, i Mlynky - chyba widziałeś moją relacje. Certovica....działa tylko w weekendy... Rohace wiadomo, bez problemów, podobnie Orava, Kubinske hole, Donovaly, Malino Brdo, Racibor. Obok masz jeszcze klimatyczny ośrodek w Niżnej (orczyk 1500 m) Vratna dolina, działa wszystko poza jednym odosobnionym długim orczykiem (chyba już go rozebrali). Na Martinske hole szedłem z buta, jak jest dużo śniegu to zjeżdzasz na dół tak w ogóle. Ta droga na górę jest chyba czynna w jakiś godzinach w konkretną stronę (w sezonie zimowym).
  15. Rozwiń myśl. Popatrzę sobie. Do Liptowskiej Tepliczki chętnie pojadę - o niej wspomniałeś już kiedyś.
  16. Jakbyś chciał gdzieś w przyszłym sezonie się wybrać na SK, to daj znać. Ja na pewno pojadę do Drenicy, i może w parę innych miejsc. Będę chciał parę innych małych ośrodków odwiedzić też. Certovica i Vysna Bocna są też u mnie na górze listy.
  17. Ul. Rekreacyjna po prawej stronie na samym początku. Rok temu było tam miejsce, startowaliśmy od drugiego domu.
  18. W dniach 20-28 luty będę po czeskiej stronie Karkonoszy (Pec pod Snezkou i okolice). Jeśli ktoś chciałby się dołączyć na jakąś wspólną jazdę - proszę pisać.
  19. W dniach 20-28 luty będę po czeskiej stronie Karkonoszy (Pec pod Snezkou i okolice). Jeśli ktoś chciałby się dołączyć na jakąś wspólną turę - proszę pisać. Chyba @sstar Ty tam często bywasz.
  20. Tam jest tak około 500 m przewyższenia. Biorąc pod uwagę że początkowo do tego wyciągu sami narciarze donosili benzynę (przez pierwsze kilkanaście lat, napędzany był silnikiem spalinowym), to mieli niezłą rozgrzewkę.
  21. To samo. Może kiedyś spróbuję nią zjechać.
  22. Czy to może to, co zaznaczone w wersji zimowej mapy.cz? Nie pokrywa się to z niebieskim letnim szlakiem.
  23. Ogólnie rzecz mówiąc ten jedyny legalny zjazd (Diablak - Krowiarki) nie powala jakoś z kolan. Ot taka turystyka. A jeśli przestrzegać regulamin BgPN w 100% to wręcz nieprzyjemny - w okolicach Kępy jest kosodrzewina, którą najlepiej omijać powyżej tych 30 m (około 150 m od szlaku). Ponadto fajny las do jazdy pomiędzy Kępą a Sokolicą jest (patrząc z góry na dół) na prawo od szlaku. Z Sokolicy do Krowiarek jest wąska nartostrada wijąca się serpentynami przez las. Jej plusem jest to że nie ma tam pieszych.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...