Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Jak oceniacie moją jazdę na nartach ??


lakub

Rekomendowane odpowiedzi

ale co ciekawe doczytałem się w internecie, że nie trzeba używac używać kijków bo służą one tylko do podtrzymywania się gdy wchodzimy na orczyk oraz przy wypinaniu nart.

normalnie daj link gdzie to pisze :eek:

a tutaj masz link do dobrego tematu poco są potrzebne kije

Edytowane przez nurek1974
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do wczoraj (czantoria przy warunkach ,,srednich) 80% zjazdów bez kijków lub z trzymanymi w poprzek.

Nie mam jeszcze pełnej kontroli prowadzenia nart na dużych pochyłościach np. w zeszłym roku na Stożku na tamtejszej ściance każdy zjazd kończył sie glebą ,ale robię postepy.

Mam swoje wzorce narciarski,filmiki z sieci, mam książkę W.K. ,,Smiało na białym" i nie stosuję ani nie oczekuję porad ani na Forum ani wsród znajomych narciarzy

Chyba jakims długo falowym planem się szkolisz , nauka może przeciągnąć sie do 20 lat :confused:, szkoda zmarnowanych lat.

Pozdrawiam! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, to jest wczorajszy filmik [YOUTUBE]

[/YOUTUBE]

Nie jest to za bardzo agresywna jazda, bo byłem z rodzinką :D ten mniejszy to jest mój brat ma 6 lat i też jeździ 1 sezon. :D

Ogólnie to stosowałem się do waszych porad i jeździ mi się naprawdę lepiej. Nie zastosowałem tylko jednej porady to brak kijków. Rozmawiałem z gościem który trochę już siedzi w nartach i on twierdzi, że carving to jazda bez kijków ale natomiast hacząc o śnieg ręką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote=lakub;121613 Zabrałem ze sobą kijki, ale szczerze mówiąc przyzwyczaiłem się do jazdy bez nich :mad: ale co ciekawe doczytałem się w internecie, że nie trzeba używac używać kijków bo służą one tylko do podtrzymywania się gdy wchodzimy na orczyk oraz przy wypinaniu nart.

:(

prosze Cie to zmień strony które czytasz :D i obejzyj pare filmików narciarskich na yt to zmienisz zdanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanuję wszystkich narciarzy jeżdzacych z pełną kontrolą szybkości i kierunku jazdy obojętnie jaką techniką, najlepiej bez upadków. Czy ktos jeżdzi stylem klasycznym czy cavingiem lub tzw. hybrydą to dla mnie nieważne. Nie przeszkadzaja mi bezkijkowcy . Sam przewżnie tak jeżdżę.To ,ze ktoś mnie nazywa gorylem czy zbieraczem kartofli. Mam to gdzieś! Szanuję wszystkich Forumowiczów ,ale dla mnie autorytetem jest Dr Walter , Kuchler ,Huber Fehr czy Klaus Mair (trochę inna szkoła niż ci dwaj poprzedni) a nie obecni Tutaj ( na Forum) wiloletni narciarze i instruktorzy. Sorry.Po prostu obrałem sobie inne wzorce. Kilka cytatów ze znakomitej ksiażki ,,Śmiało na białym" W. Kuchlera

,,Kim chcesz byc? Racecarvingowcem czy snowcarvingowcem?

Co więc pytamy skromnie-należy robic? Podajemytutaj dwie odpowiedzi, jedna dla racecarvingowców, chcących skręcać jak zjazdowcy z kijkami i wypychaniem biodra, a drugą dla snowcarvingowców, którzy chcą jezdzić jak snowbordziści, bez kijków"

Doktor zrównuje te dwie grupy narciarzy. Czyli ,,goryle'' na tych samych prawach co racecarvingowcy!!! Dalej:

,,Akcja racecarving

Jadąc wzdłuż stoku ,możliwie szybko i zdecydowanie wysuwamy dolną (odstokową) nartę

do przodu i jednocześnie biodrami i nogami wchodzimy w skręt w dół stoku, przenosząc przy tym ciężar na odstokową krawędź narty...............

Ogólnie naszym przykładem są zjazdowcy.....

Akcja:snowcarving

Wychylamy się całym ciałem w stronę skrętu. Bez reszty i całkowicie.Nie zważajac na poszczególne elementy ruchu. Proste wychylenie wymusza niejako od razu zmianę nogi,krawędzi i pozycji i wszystko dzieje sie automatycznie.....Tak jak snowbordziści"

Próbowałem racecarvingowo ,ale snowcarving mi lepiej odpowiada.Oczywiście do mistrzów freestyle mam bardzo daleko. Niko 130 na nartach uczę się jeździć od trzech sezonów ,ale w sezonie 2008/2009 byłem tylko dwa razy,2009/2010 pięć i w tym już dziewięć (6 we Włoszech). Razem 16 razy!25.01 na sześć zjazdów z zalodzonej Czantori 3 dosyć pewne i kontrolowane (kijki w wyciągniętych rękach w poprzek). Normalny goryl ze mnie. Tak żle ze mną nie jest Niko130 .Na pewno w Alpach dominuje racecarving,ale czy wszyscy musza jeździć tak samo. Drogi niko 130. W następnym lub za dwa sezony będę jeżdził na poziomie 80% twoich umiejetności.Nauka z instruktorem jest dobra dla dzieci i młodzieży do lat 20. Później to strata kasy.Tak uważam. Wszystkim racecarvingowcom, gorylom i hybrydowcom życzę samych bezpiecznych zjazdów bo zdrowie jest najważniejsze. Ja uważam ,że narciarstwo to hobby i fajna zabawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanuję wszystkich narciarzy jeżdzacych z pełną kontrolą szybkości i kierunku jazdy obojętnie jaką techniką, najlepiej bez upadków. Czy ktos jeżdzi stylem klasycznym czy cavingiem lub tzw. hybrydą to dla mnie nieważne.

w zasadzie masz racje... ale jeśli ktos jeżdzi 'snowcarvingiem' to nalezy sie zastanowić skąd mu sie to wzięlo.

Myśłę że to po prostu hiperpoprawne określenia na forumowego goryla.....

Jakieś inne pomysły?

(Sorki Janku - ale nie zdzierżyłem)

Edytowane przez mig12345
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestes sympatyczny , ale bardzo uparty.

Obserwując braciszka dochodze do wniosku, ze powinnes się od niego uczyć (ma wdzięk początkującego dzieciaka). On jedzie naturalnie. Tak mu podpowiada ciało.

Wskaz na filmie chociaż jednego jezdzącego z przesłaniem " jak najnizej ręka".

Przyznam,że pierwszy film bardziej mi sie podobał.

Ograniczę się do przypomnienia co pisałem w pierwszej ocenie.

Ugnij bardziej kolana, nie patrz pod nogi, ręce do przodu (wyobraz , ze obejmujesz duzą piłkę (60cm srednicy). Podnies głowe i wzrokiem "nad pilką " obserwuj stok.

Kiedy skręcasz np. w prawo - lewą rękę wolno prowadz w kierunku prawej , kierując równoczesnie wzrok i barki za tą ręką.Ruch ten powinien zadziałac na narty.

Aby jechać "agresywniej" spróbuj ten skręt (prawy)wykonać na narcie narcie lewej (dolnej) a w lewo na nodze prawej. Odczujesz, ze na nartach jakby idziesz (lewa -prawa-lewa-prawa). W skrecie w lewo lewa narta powinna być w przodzie w prawo odwrotnie.

Nic , ale to nic nie zastosowałeś. To jest recepta na poprawę jazdy.

A dla moich "przeciwników" (KP) mam prosbę : zastanówcie się czy Wasze wyobrazenia o swojej jezdzie nie rozmijają się z obrazem faktycznym. Tak jak u lakuba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, to jest wczorajszy filmik [YOUTUBE]
[/YOUTUBE]

Nie jest to za bardzo agresywna jazda, bo byłem z rodzinką :D ten mniejszy to jest mój brat ma 6 lat i też jeździ 1 sezon. :D

Ogólnie to stosowałem się do waszych porad i jeździ mi się naprawdę lepiej. Nie zastosowałem tylko jednej porady to brak kijków. Rozmawiałem z gościem który trochę już siedzi w nartach i on twierdzi, że carving to jazda bez kijków ale natomiast hacząc o śnieg ręką.

No kolego. Też wolę jeżdzić bez kijków i też sie dopiero uczę,ale mimo starczych już lat powiem Ci ,ze ,, troche'' lepiej mi to idzie i że Tobie ani książki narciarskie ani porady Tutaj piszących świetnych narciarzy nie wystarczą. Instruktor konieczny . Jesteś młody to bedziesz go słuchal..Jako poczatkujacy też narciarz oceny nie wystawię ,ale zobacz filmik poniżej i oceń ile Ci brakuje do takiej jazdy bo mnie jakieś 92%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem racecarvingowo ,ale snowcarving mi lepiej odpowiada.Oczywiście do mistrzów freestyle mam bardzo daleko. Niko 130 na nartach uczę się jeździć od trzech sezonów ,ale w sezonie 2008/2009 byłem tylko dwa razy,2009/2010 pięć i w tym już dziewięć (6 we Włoszech). Razem 16 razy!25.01 na sześć zjazdów z zalodzonej Czantori 3 dosyć pewne i kontrolowane (kijki w wyciągniętych rękach w poprzek). Normalny goryl ze mnie. Tak żle ze mną nie jest Niko130 .Na pewno w Alpach dominuje racecarving,ale czy wszyscy musza jeździć tak samo. Drogi niko 130. W następnym lub za dwa sezony będę jeżdził na poziomie 80% twoich umiejetności.

Ale bogaty zyciorys narciarskich przygód :D , ja tam mam zaledwie 45 lat .....(jazdy na nartach) :eek:

Te 80% moich możliwosci ? Czy to dużo czy mało ;p . Od 1 tony to 8ookg, a od 1kg to 80dkg. Jak myslisz ja zaczynałem narciarstwo ,kiedy trasy nie były przygotowywane.

Jezdziłem na drewnianych nartach z paskowymi wiązaniami w butach zołnierskich.

Dla mnie wyjscie na górę było wyprawą.

Jak myslisz ile stylów (sposobów na jazdę) należało opanować, aby cało wracać do domu.:)

Pozostawię Cie z tą zagadką :o

Edytowane przez niko130
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janek 57

brak pełnego wejścia narty na krawędź...

wykonujesz ewolucje o nazwie zbieranie grzybków... ale je zbieramy dostokowo .TY wykonujesz ewolucje w pozycji małpki .... u Ciebie jeszcze brak wejścia biodrem.. JAKOŚĆ filmu jest straszna . niech kolega stoi w połowie stoku i filmuje z miejsca ..

proszę zobaczyć na stoku jak jeżdzi dobry carvingowiec albo dobry instruktor.... proszę poszukać gdzieś filmiki DEMO TEAMU pana dr Marka Palika z AWF Kraków.. odnosżę wrażenie ze brak CI pokory...my tutaj FORUMOWCy jedzimy latami i czujemy śnieg we krwii . TEn film sofa SKI jest świetny i z TEGO czerp przykład...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uderz w stół a nożyce sie odezwą. Filmik wrzuciłem dla porównania jazdy Jakuba (lat 15 pierwszy sezon) z byłem olimpijczykiem Ch.M. Ja widzę różnicę na korzyść Chrystiana. Jest to jedna z 12 lekcji w formie filmikow mających nauczyć dobrej jazdy na nartach. Prowadzą je Urska Horvat i Chrysian Mayer zawodowi narciarze. Jak dla mnie dosyć dobre filmiki:-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyłka . Uwaga Andi odnosi się do lakuba. Ja wstawiłem filmiki z sofaski i z extreme carving (12 steps to ski like a pro) aby sobie lakub pooglądał. Podobno ten drugi z Ch. M. i u. H.średni.Filmiku z mojej jazdy nie mam na razie zamiaru wstawiać. Zresztą mam z zeszłego sezonu a jakieś postępy czynię.

Edytowane przez janek57
poprawa błędów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jesteś najlepszy na tym forum 3h z instruktorem i już tłuczesz krawędzie:eek: napisz gdzie jeździsz...? a najlepiej wrzuć jakiś filmik...

Włączył się typowo polski charakter - dać prztyka w nos bo ktoś ma lepiej...

Jeżdżę w Kielcach i okolicach, a w tym roku dodatkowo spedzę tydzień razem ze studentami AZSu w Bukovlevie.

Dałem chłopakowi rady co robić żeby się na stoku nie zabić i innych nie pogruchotać

Co do filmu to raczej go nie zrobię bo na stok jeżdżę sam.

Inna spraw jest taka, ze całe życie uprawiam sporty, przez karate, pływanie, żagle i teraz narty. Zawsze się szybko uczyłem i łapałem ruchy. Taki typ i już.

A i jeszcze jedno, nie wiedziałem że czas spędzony na forum wpływa na umiejętności jazdy. W takim razie moi kumple - instruktorzy PZN nie umieją jeździć bo na tym forum ich nie ma.

lakub- nie schylaj się tak przy wchodzeniu na krawędź, wygląda to tak jakbyś chciał dotknąć śniegu ale to dopiero wtedy jak będziesz miał szybkość i w miarę będziesz panował nad nią, i wtedy dużo niżej się jeździ. ...I zna smak śniegu na stoku :-)

KP- jeżdżę najczęściej na skoczni i czasami na telegrafie a czasami w krajnie i nieraz w tumlinie. Najczęściej wieczorami po 20 gdy już jest mało ludzi. Ode mnie wiele się nie nauczysz bo ja sam się uczę, ale jak masz ochotę pojeździć to zapraszam.

Edytowane przez Doman_13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i jeszcze jedno, nie wiedziałem że czas spędzony na forum wpływa na umiejętności jazdy. W takim razie moi kumple - instruktorzy PZPN nie umieją jeździć bo na tym forum ich nie ma.

nie każdy instruktor piłkarz:rolleyes: ( są w ogóle tacy:confused: )musi być dobrym narciarzem;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włączył się typowo polski charakter

Właśnie - wszystko - byle nie krytyka. Trudno wychwalać kogoś kto mówiąc delikatnie stawia pierwsze kroki na nartach (lakub). Na tym forum jest dużo ludzi, którzy potrafią jeździć, doradzić i ich zdziwienie, że po takim czasie śmigasz na krawędziach nie powinno Cię denerwować - a jednak.... Też nigdy "lewy" nie byłem, ale mam trochę więcej pokory i widzę swoje błędy.

Jeżdżę w Kielcach i okolicach, a w tym roku dodatkowo spedzę tydzień razem ze studentami AZSu spędzę w Bukovlevie.

Mieszkam niedaleko Kielc i możemy się zgadać na wspólne nartowanie. Jak śmigasz tak jak piszesz - sam osobiście napiszę wszystkim niedowiarkom z tego forum, że się mylą. I niech im kopary opadną.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od giganta. Młody lepiej czuje się w pozycji zjazdowej. Wynika to z przeniesienia srodka cięzkosci bardziej w kierunku dziobów. Obnizenie pozycji nie blokuje bioder, narty prowadzone szerzej . łatwiej uzyskuje krawedz.

Taktycznie żle jedzie gigant . Jedzie nie po łuku ale od tyczki do tyczki (stąd jazda daleko od tyczek), powoduje to opóznianie skretu i wytracanie predkosci w skrecie (obslizg).

Na pląskim za duzo poswieca uwagi tworzeniu układu , powoduje to sztywnosc w stawie biodrowym, prostowanie tułowia, lekkie odchylenie na pięty.Ponadto rece sa stanowczo za nisko. Czasami nawet energicznym ruchem reki do dołu wspomaga inicjowanie skretu (co jest błedem).

Zniknie blokada bioder - pojawi się bardziej miękka jazda, z precyzyjnym działaniem krawedzi.

Na stromym sytuacja jest lepsza, wyzsza pozycja (przygotowanie do skrętu) i obnizanie jej w trakcie skrętu daje dokladniejsze dozowanie krawedzi.

Uwagi te (skręt z ukladu) dotyczą tez seniora. Nie traktuj tego jako blędu . Oboje jezdzicie technicznie dobrze. Wskazuję tylko kierunek ku lepiej i szybciej, dokładniej.

Cwiczyć nalezy wejscie na krawedz przy uzyciu rotacji kolan i stóp minimalizując tworzenie ukłądu. Mniej będzie błędów górnej narty.

Przesadny układ utrudnia precyzyjne dzialanie na krawedzie

Pozdrawiam ( krajan , chłopak z Grabówka) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow...

niko130, miło mi bardzo, że przeprowadziłeś tak dokładną analizę jazdy. Jestem świadomy wielu braków, niestety głownie wynikają z ograniczonej ilości dni spędzonych na stoku (położenie geograficzne). Będziemy starali się wykorzystać Twoje uwagi - jeszcze raz Balszoje spasiba :)

pozdrawiam

p.s. a co Ty robisz na Grabówku (w profilu masz Jelenią)? studiujesz na AM?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwa lata temu podrzuciłem filmik mojego juniora z Kaprun, uwagi zostały wysłuchane;). Teraz kolejny, prosimy o uwagi i pozdrawiam

Bardzo ładnie skomponowany film.

Faktycznie "duża" różnica miedzy skrętem krótkim i dłuższym.

Ja Junior się składa do pozycji SG/DH to na prawdę wygląda "smacznie" :)

Niko napisał "co trza"

A ja bym się spytał - czy nie czas na trochę dłuższe narty ?

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...