Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

8 najbardziej zabójczych dróg


Rekomendowane odpowiedzi

Przejażdżka po tych drogach dosłownie mrozi krew w żyłach. To nie lada gratka dla kochających adrenalinę i mających stalowe nerwy. Oto jedne z najbardziej przerażających dróg naszej planety.

Droga Trolli, Norwegia

Trollstigen, zwana też Drabiną Trolli lub Drogą Trolli, trasa złożona z 11 serpentyn, o której sami mieszkańcy Norwegii mówią jako o obowiązkowym punkcie wizyty w ich kraju. Choć zazwyczaj drogi za sprawą ryku silników i pisku hamulców należą do najgłośniejszych miejsc, Trollstigen jest jednak wyjątkowa. Na składającej się z 11 serpentyn trasie nie da się rozwinąć dużej szybkości. Jest otwarta jedynie od połowy maja do końca sierpnia.

[YOUTUBE]

[/YOUTUBE]

Droga śmierci, Boliwia

Nazywana inaczej El Camino de la Muerte jest uważana jest za najniebezpieczniejszą drogę na świecie. Położona jest w Boliwii pomiędzy La Paz a Doliną Yungas. Pochłania rocznie około 200-300 ofiar. Została zbudowana w latach 30-tych ubiegłego stulecia przez paragwajskich jeńców wojennych. Jest jedynym połączeniem stolicy La Paz z dżunglą. Najwyższy i najniższy punkt dzieli odległość 69 kilometrów.

[YOUTUBE]

[/YOUTUBE]

Drumul National 7C - Szosa Transfogaraska, Rumunia

Ta kręta serpentyna mierzy 151 kilometrów długości i niezliczoną liczbę zakrętów. Przecina z północy na południe Góry Fogaraskie – najwyższe pasmo górskie rumuńskich Karpat. Położona jest pomiędzy Moldoveanu, będącym najwyższym szczytem Karpat Południowych liczącym 2544 m.n.p.m., a Negoiu wznoszącym się na wysokość 2535 m n.p.m. Szosa Transfogaraska została zbudowana za czasów Nicolae Ceauşescu w latach 1970-74 . Ze względu na liczne zakręty na drodze obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h. Przejażdżka tą trasą po prostu zapiera dech w piersiach – widoki są niezapomniane!

[YOUTUBE]

[/YOUTUBE]

Tunel Guoliang, Chiny

Droga ta nie pozostawia miejsca nawet na najmniejszy błąd kierowcy. Jest to tak naprawdę tunel wydrążony przez mieszkańców pobliskiej wioski. Ma 120 m długości, 5 m wysokości i 4 m szerokości. Budowa rozpoczęła się w 1972 roku i trwała 5 lat. W ścianach skalnych wydrążono dziury, dzięki którym światło wpada do środka. Część nietypowych okien jest ogromna, rozmiary dochodzą nawet do kilkudziesięciu metrów. To właśnie one nie pozostawiają miejsca na błędy.

[YOUTUBE]

[/YOUTUBE]

Stelvio, Włochy

Stelvio to najwyższa przełęcz we włoskich Alpach Wschodnich (2757 m n.p.m.). W 2007 roku pojawiła się w programie "Top Gear", a brytyjski dziennikarz motoryzacyjny, Jeremy Clarkson określił ten pełen serpentyn podjazd jako "najlepszą na świecie drogę do jazdy samochodem".

[YOUTUBE]

[/YOUTUBE]

Autostrada Panamerykańska, Kostaryka

Najdłuższa samochodowa droga świata (według Księgi Rekordów Guinnessa) to kolejny zabójca – przynajmniej na Kostaryce. Autostrada Panamerykańska biegnie przez niemal 30 tysięcy mil od Prudhoe Bay na Alasce aż do niżej położonych rejonów Ameryki Południowej.

Mimo iż tylko niewielka część tej drogi prowadzi przez Kostarykę, właśnie na tym odcinku jest najbardziej niebezpiecznie. Droga ta jest jedną z niewielu prowadzących do niesamowitych lasów deszczowych. Ale zachowanie przyrody naturalnej w nienaruszonym stanie ma swoją cenę – unika się koniecznych remontów dróg, a fragmenty autostrady zmywają deszcze.Poza sezonem deszczowym, kiedy ruch jest duży, jakość nawierzchni pozostawia wiele do życzenia.

[YOUTUBE]

[/YOUTUBE]

Fairy Meadow, Pakistan

Ta droga z piekła rodem prowadzi do miejsca nazywanego Fairy Meadow. Po jednej stronie ściana, a po drugiej przepaść... Na dodatek jest usypana z kamieni… czujność i refleks są nieodzownym elementem podróży w Pakistanie.

[YOUTUBE]

[/YOUTUBE]

Luxor - Hurghada, Egipt

Droga na trasie Luxor-Hurghada to śmiertelna pułapka. Nocą kierowcy jeżdżą przez pustynię z wyłączonymi światłami, ryzykując czołowe zderzenie. Ironią jest fakt, że bardziej niebezpieczne od jazdy po drodze między Luxorem i Hurghadą z wyłączonymi światłami jest jazda po tej samej drodze z włączonymi światłami. Łatwego łupu szukają tam bandyci, a nawet terroryści.

[YOUTUBE]

[/YOUTUBE]

Źródło + zdjęcia pod linkiem: http://turystyka.wp.pl/gid,11236826,title,mrozace-krew-w-zylach-drogi-swiata,galeria_zdjecie.html

Filmy z You Tube: marboru :)

------------------------------------------------------------------------------------------------

Jeśli macie jakieś propozycje wydłużenia listy - to podzielcie się :P

Jeśli chodzi o drogi w Polsce :D :D :D to oprócz Warszawy w szczycie, dosyć ciekawą drogą jest Wisła - Szczyrk...szczególnie po dużych opadach śniegu :)

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Luxor - Hurgada rzeczywiście jest fajna. Goście jadą bez swiateł , jak widzą autobus to mrugają żeby ich nie skasował. Egipcjanie bardzo lubią jeżdzić lewą stroną wyprzedzać na zakrętach i ścinać zakręty. Dlatego na kazdym zakręcie jest po środku zebrany asfalt tak zeby goście nie mogli wyprzedzać . Drugą ekstremalną drogą jest Luxor-Asuan . Kto był i przeżył to napewno będzie do końca życia pamiętał a kto się wybiera napewno nie pożałuje.:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym do tego dodał te z Polski. Moze nie są najdłuzsze, moze nie są najniebezpieczniejsze, ale widoki z nich także zapierają dech w piersiach. Moje typy :

Kowary - Przełęcz Okraj (Najwyżej położone drogowe przejście graniczne w Polsce 1050m)

Zakopane - Łysa Polana

Dojazd od głównej drogi do Zieleńca także jest kręta i w sezonie oblodzona, ale widoki rekompensują nadmiar adrenaliny po drodze:

a886c78d0674046b.jpg

620adbd50ff6564e.jpg

8389079615ce8148.jpg

2447e983e14e8a3f.jpg

1681de51f521d5af.jpg

237577af5efb65f2.jpg

6dcad8b55b8ed1f3.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze drogi w połączeniu z wyczynami kierowców są w Pakistanie. Moje najgorsze wspomnienie to przejazd w Karakorum na trasie Rawalpindi-Gilgit, kilkanaście godzin szutrówką po dużych górach chińskim autobusem dla karzełków, bez szyb w oknach z muzą lokalna na full (jazgot, najpierw ona, później on, później duecik a na koniec znów jazgot), wszyscy tam jeżdżą na slikach a główny cel jazdy to popełnić jak największą ilość głupot i podjęcie jak największego ryzyka na drodze, zamiast rozumu i hamulca mają klakson, generalnie ubaw po pachy. Nawet zdarzyło nam się opatrywać ludzi z autobusu, który spadł w przepaśc - lekka jatka była:( Nawet słynna droga Karakorum Highway lecąca z Gilgit dolina Hunzy na przełęcz Khunjerab (około 4700 m npm) przy tamtej to były już tylko piękne górskie widoczki i pełen spokój pomimo tego, że przy większości prezentowanych w artykule to szczyt ekstremy.

Dosyć fajna i niebezpieczna jest też droga przecinająca Himalaje Ladakh łącząca Indie z Małym Tybetem, droga Manali - Leh, przechodzi przez kilka przełęczy o wysokości koło 5000 m npm, najwyższa ma 5400 m npm - to chyba najwyższa droga na świecie, robi wrażenie zwlaszcza poprzez działanie choroby wysokościowej. Ja złapałem nockę na przełęczy 4900 - niezaponiane wrażenia:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazje jechac Droga Trolli w Norwegii, polecam kazdemu, widoki zapieraja dech w piersiach. Generalnie podobne serpentyny mozna spotkac na kilkunastu/kilkudziesieciu kilometrach poprzedzajacych Trollstigen.

w poblizu dodatkowo jest Geiranger Fjord i Alpy Norweskie.

tutaj widok serpentyny biegnacej w gore, od miejscowosci Geiranger:

http://i52.tinypic.com/e6sr4n.jpg

sam zjazd do tej miejscowosci tez jest ciekawy

a tutaj trasa na nawigacji :)

http://i56.tinypic.com/2zganfp.jpg

EDIT:

wklejam same linki bo fotki za duze i forum rozwalaja.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Trolii jechałem dawno,dawno temu Polonezem. Pod górę było OK. Na zjeździe do Gairanger natomiast odkręciły się koła. Spalismy na górze - za Gairanger - pod samym lodowcem w namicie obciążonym kamieniami. Tam było jedyne miejsce żęby odpalić samochód bez akumulatora. :)

Ale żeby to była droga zycia - bzdura oczywiście i medialna pogłoska. W Polsce jest dziesiątki dróg gdzie trzeba się bardziej spiąć niz tam. Tam jeżdżą ciężarówki.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Trolii jechałem dawno,dawno temu Polonezem. Pod górę było OK. Na zjeździe do Gairanger natomiast odkręciły się koła. Spalismy na górze - za Gairanger - pod samym lodowcem w namicie obciążonym kamieniami. Tam było jedyne miejsce żęby odpalić samochód bez akumulatora. :)

Ale żeby to była droga zycia - bzdura oczywiście i medialna pogłoska. W Polsce jest dziesiątki dróg gdzie trzeba się bardziej spiąć niz tam. Tam jeżdżą ciężarówki.

Pozdro

Taka lajtowa, ta trasa, to chyba jednak nie jest, skoro ją zamykają w sezonie zimowym ;)

No a Polonez - cóż...jazda nim po jakiejkolwiek drodze - czasami to było spore ryzyko ;) W każdym bądź razie kiedyś jak byłem szczęśliwym posiadaczem - to byłem najszczęśliwszym Człowiekiem pod Słońcem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Taka lajtowa, ta trasa, to chyba jednak nie jest, skoro ją zamykają w sezonie zimowym ;)

No a Polonez - cóż...jazda nim po jakiejkolwiek drodze - czasami to było spore ryzyko ;) W każdym bądź razie kiedyś jak byłem szczęśliwym posiadaczem - to byłem najszczęśliwszym Człowiekiem pod Słońcem :)

Myslę, że tu główna role graja aspekty widokowo/marketingowe. Słynne miejsce, słynny filar, przerażająca nazwa itd. dlatego taka klasyfikacja.

A zamykają bo pewnie nie opłaca sie odśnieżać. Sam wiesz, że w alpach takich dróg sa setki.

Pozdro

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AradenaMoże nie jest to zabójcza droga, ale widoki i emocje potafią "zabić".Jak jechałem , górną część drogi Grecy właśnie robili i miejscami trzeba było się wyminąć z ciężarówką na szutrowej drodze o niewielkiej szerokości.......I na końcu most w Aradenie :DDo strachliwych nie należę, ale przejazd przez most ( lużne belki ) dostarcza emocji w nadmiarze :)

P1010027 (Medium).JPG

P1010031 (Medium).JPG

P1010038 (Medium).jpg

P1010041 (Medium).JPG

P1010044 (Medium).JPG

57da81251aa73_P1010027(Medium).JPG.2fb0ca9310a83845b708ff41740accff.JPG

57da812521382_P1010031(Medium).JPG.950fdeb11049781c2b0a4be7753645a0.JPG

57da81252d002_P1010038(Medium).jpg.28150540763c98b60026ad394779c898.jpg

57da81253418d_P1010041(Medium).JPG.c117706606ead6f59007d0670c609674.JPG

57da812539092_P1010044(Medium).JPG.b4bd001848e34974f52a85a7b6ff1913.JPG

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam nie jechałem...ale na poniższym filmiku - ta droga nie wygląda tragicznie...

[YOUTUBE]

[/YOUTUBE]

QUOTE=dareklewandowski;123670 ,37km jechałem prawie godzinę,droga przez Mala Upa zupełnie nieprzygotowana-błoto pośniegowe,miejscami koleiny z lodu,wąską..br...:eek:

Typowa górska droga,ale zapomniana przez polskie i czeskie służby drogowe:pDo rajdu WRC super:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeromer ta droga na zieleniec to wygląda teraz miodzio. :)

Z 10 lat temu była w zimie jednokierunkowa bez tych stalowych barier i przesiana dziurami.Od chyba 7-8 lat nigdy nie założyłem łańcuchów co kiedyś było obowiązkowe na tej drodze. Policjanci stali na parkingu na dole i sprawdzali.

Ale zdjęcia pierwsza klasa. Dziękuję.

Co do Zieleńca to teraz droga dojazdowa jest wręcz... idealna (PATRZĄC NA NASZE POLSKIE MOŻLIWOŚCI). Teraz mozna spokojnie wjechac do Zieleńca i z niego wyjechać. Ale... na poczatku lat 90 wjehcac do Zieleńca to był nie lada wyczyn. Jeżeli w okresie poza feriami zimowymi można było tak jako tako wjechać to w same ferie była tam masakra. Nic nie odśnierzone, zaspy po oby stronach drogi 2-3 metrowe tak ze malo co sie jeden samochod mieścił i bez łancuchów nie dalo rady. A jezeli juz jakis autobus zatrzymał sie na jakims małym podjezdzie to cala droga od zjazdu (z drogi na Kudowe) na Zieleniec do samego Zieleńca (okolo 10km!!!) byla zablokowana, nawet kilka a czasmi kilkanaście godzin!!! I tak czasami dojazd z Dusznik do Zieleńca trwał w ferie kilka godzin. Acha... i własnie w latach 90-tych jak jechało sie do Zieleńca to po tej drodze własnie chodzil sobie żołnierz wojska granicznego i pytał sie... gdzie, do kogo i po co sie jedzie do Zieleńca!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ta Mala Upa ma asfalt :)

Spróbuję w weekend znaleźć parę fotek ze wschodniej Polski :)

Ale dla przykładu zobaczcie na googlu kawałek żółtej 89 pomiędzy Hrebennym a miejscowością Prusie :)

W rezczywistości ... my jej nie znaleźliśmy a żywej duszy w około nie było.

Edytowane przez mysiauek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...