Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Warunki na Chopoku


andrzej67

Rekomendowane odpowiedzi

Gdybym miał przewidywać, to sądzę że w tym roku do 20 kwietnia czynna będzie większość tras, a niektóre do 10 maja (1a,b,c, 11a, 33a). Czasami tak bywało, ale i tak wyłączali z powodu braku ludzi. Myślę, że teraz nie wyłączą, bo nowa gondola cieszy się powodzeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

witam, wlasnie jestem na chopoku ze znajomymi. w dniu wczorajszym przywitala nas zmienna pogoda. na szczycie piekne widoki tylko szczytow gór, reszta spowita we mgle. w dolinach widocznosc byla dobra. temperatura ok 2 stopni C. Snieg popołudniu mokry, jedynie na szczycie sprawial wrazenie swiezego puchu. ogolnie pierwszy dzien oceniam pozytywnie.

ps. dzisisj poranek w demanovej wyglada na pochmurny ale po cichutku liczymy na slonko zgodnie z prognozami jasna.sk :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warunki

witam, wlasnie jestem na chopoku ze znajomymi. w dniu wczorajszym przywitala nas zmienna pogoda. na szczycie piekne widoki tylko szczytow gór, reszta spowita we mgle. w dolinach widocznosc byla dobra. temperatura ok 2 stopni C. Snieg popołudniu mokry, jedynie na szczycie sprawial wrazenie swiezego puchu. ogolnie pierwszy dzien oceniam pozytywnie.

ps. dzisisj poranek w demanovej wyglada na pochmurny ale po cichutku liczymy na slonko zgodnie z prognozami jasna.sk :-)

Cześć

Wielka prośba o informacje na temat warunków narciarskich pod koniec dnia i jeżeli zostajecie dłużej to jutro rownież. Z gory dzieki. Czy warto jechać jeszcze w poniedzialek do środy?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój film jest ciekawy ale pełen extrimy . ciągle jakies zderzenia , jakieś upadki .Potem smigasz po lesie ....czy nie za duzo ryzykujesz ..Mieszkamy blisko siebie ANDI od ANDY-W .moze kiedyś spotkanie na basenie w BB czy SFERA KAWA ..... spokojnie po zimie.

Andi film z Chopoka jest zbiorem najbardziej widowiskowych zdarzeń z pobytu. Upadki i zderzenia kamera zarejestrowała całkowicie przypadkowo.

Jazda po lesie to sprawka mojego starszego syna, czego nie pochwalam i przestrzegam go przed zagrożeniami.

Montaż i muzyka dodają nieco szalonego wrażenia, ale to tylko pozory.

Jestem jak nabardziej spokojnym narciarzem i nasze wyjazdy nie są tak ekstremalne i niebezpieczne jakby się wydawało z filmów.

Reszta na priv.

Edytowane przez andy-w
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, zgodnie z prosba odpowiadam. dzisiaj warunki wg mojej oceny byly lepsze aniżeli wczoraj. jedyny mankament to znowu mgły, lecz i one byly kaprysne. o 10.00 na szczycie chopoka byla mgla natomiast o 12 na szczycie bylo juz przejrzyscie a mgla jakby przesunela s w dol do doliny. snieg byl zmrozony o poranku lecz pozniej juz niestety zaczęły sie tworzyc muldy ale wg mojej oceny bylo znosnie. spotkalem ludzi ktorzy twierdzili ze dzisiaj byly warunki najlepsze poczawszy od czwartku. co do pogody wg zapowiedzi pogodynki na stoku jutro na chopoku ma byc -4 stopnie i slonecznie. co z koleiozstaje w sprzeczności z pogoda podawana przez skionline ku ktorej bardziej sie sklaniam. ja zostaje az do środy wiec jezeki ktos planuje przyjazd na poniedzialek wtorek to sniegu i warunków do jazdy nie zabraknie ale decyzja nalezy do was :-). pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj warunki na chopoku byly idealne. lekki mrozik, co prawda nie bylo slonka ale bylo na prawde niezle. na szczycie oczywiscie mgla zeby zwyczajowi stalo sie zadosc ale po przejechaniu kilkuset metrow w dol widocznosc byla super. dzisiaj jezdzilem po poludniowej stronie chopoka trasami do lukovej ivszczerze powiedziawszy byl to strzal w 10. zdecydowanie mniej ludzi na stoku, trasy tym samym ok godz 13 byly w zdecydowanie lepszej kondycji anizeli po polnocnej stronie. polaczenie trasy 33a i 33 pozwalalo sie wyszalec do woli. na jutro zapowiadaja identyczne warunki pogodowe jak dzisiaj

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniedzialek 8.04 na Chopoku

W tym roku to "moj pierwszy raz" na Chopoku, ale za to w pelnej lampie i przy stosunkowo pustych stokach. Warunki na polnocy niezle - trasy raczej betonowo-twarde ale nie zlodzone. Zjazd czarna z Lukovej do Jasnej wyjatkowo dobrze dzis smakowal. Przez caly dzien trasy na polnocy trzymaly fason i bylo naprawde niezle. W zasadzie to mokry snieg dalo sie odczuc jedynie na samym dole Zahradek. No poludnie pojechalismy dopiero o 13-tej i to byl wielki blad, bo trzeba bylo zaczac od rana na poludniu i przejechac na polnoc gdzie trasy byly extra do 16-tej. Poludnie o 13tej przywitalo nas ciezkim, mokrym i rozjezdzonym sniegiem. Nie spodziewalismy sie tak diametralnej zmiany w stosunku do Polnocy. Zjechalismy do krzesla i od razu wrocilismy na polnoc.

Z innej beczki. Pierwszy raz zdecydowalismy sie na jednodniowy wypad na Chopok. Z KRK spod domu jechalem na parking na Bieli Put jadac zupelnie przepisowo 2:30 (mnie wiecej tak samo w druga strone). Tak wiec wyjezdzajac o 6-tej rano z Krakowa zaparkowalismy o 8:30 na parkingu. Powrot po pizzy w Happy Endzie okolice 19:30, wiec akurat na kolacje i ucalowanie dziecka przed tym zanim polozylo sie spac. A wiec z Krakowa taki wypad to spokojnie wykonalna sprawa, choc wydawalo mi sie, ze Chopok to bez noclegu nie bardzo sie oplaca. Prawda taka, ze ostatnio na Kasprowy duzo dluzej to trwalo, zanim stanelismy na gorze i zaczelismy jezdzic.

Dzis poza rozjezdzonym poludniem byl jeszcze jeden powazny minus. Slowacy realizowali jakies kupony, ktore powodowaly, ze ski-pass zamiast kosztowac 26 EUR plus kaucja, kosztowal 9EUR. Operacja realizacji takiego kuponu trwala masakrycznie dlugo. Oczywiscie do tego nie wszystkie kasy byly czynne. Stalismy 40 minut w kolejce po karnet, w efekcie czego mimo przyjechania na parking punkt 8:30, na wyciag wsiedlismy rowno godzine pozniej. Organizacja pod tym wzgledem niestety fatalna. Na szczescie pogoda, warunki, zrekompensowaly ten poranny zgrzyt.

Jechalem na wyciagu z miejscowym Panem, ktory byl 48 raz w tym sezonie na Chopoku i juz jest na emeryturze, ale okazalo sie ze trenowal, czy byl czechoslowackiej-kadrze alpejskiej. Strasznie mily facet i uswiadomil mnie, ze Chopok mimo masy sniegu tak naprawde w niedziele zamyka wiekszosc wyciagow. Po niedzieli zostaje jedno z krzesel na Lukova i funitel. Nie potwierdzalem tego u obslugi, ale w sumie szkoda, ze 15.04 mimo takich warunkow to juz raczej koniec sezonu na Chopoku. To tyle przynudzania na dzis wieczor. No moze dodam, ze nie chodzila gondola Grand-Jet, ale jakos ja akurat za ta trasa nie tesknilem.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potwierdzam slowa poprzednika. nie dzialala gondola na Otupne czyli zjazd trasa nr 10 byl praktycznie awykonalny. nie dzialalo tez krzeslo z Zahradky na Priehyba. funitel byl czynny caky czas. pogoda wczoraj fantastyczna. na poludniy jazda tylko do 11-12 potem byl cukier.

ps. dzisiaj odmienna pogoda o poranku - pada snieg :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witamponieważ udało mi się spędzić weekend w tym samym miejscu co koledzy czyli Chopok dopiszę na szybko kilka uwag może się komuś przyda. Pełna relacja później i jakieś zdjęcia chyba też się znajdą.Niedziela Dojazd około 8:30-8:40 i już niestety "młyn" na parkingu pod Zahradku. Więc szybka decyzja czy parkujemy na ostatnich miejscach przy drodze czy zjazd na P4. Ostatecznie zjazd na P4 tam tylko 1 samochód ale skibus już stoi, więc spokojne przebieranie i ...nagle przyjeżdża drugi skibus z obsługą parkingu i "lawina" zawróconych samochodów z góry.Wsiadamy do skibusa i wjeżdżamy aż pod Grand Hotel przewidując że na Zachradku może być ciasno pod kasami.Niestety pod Grand Hotel przy gondoli też full...więc lekki marsz rozgrzewka pod Biela Put i tutaj miła niespodzianka ludzi parę osób..Przy okazji mała dygresja po co są parkingowi , obsługa jak "my" i tak wiemy lepiej że wolne miejsce jest tylko obsługa przeszkadza nam go znaleźć :stupid: to taki komentarz jak parkingowy próbował zawrócić jeszcze jadące auta z dołu a parkingi były już dawno full...no cóż takie życie.Inna sprawa że powinni szybciej reagować i odciąć ten dopływ z dołu i po co są te elektroniczne tablice z informacją o parkingach skoro nie działają.WarunkiOk. Karnety zakupione 2 dniowe w cenie 22 e. Wjazd z Biela Put spokojnie bez ludzi ale pod wagonikiem na szynach sporo osób więc na krzesło 4-os. siadamy i startujemy i koniec....stoimy:frown:: Niestety awaria stoimy 40 min i potem na awaryjnym biegu wciągnęli nas na Lukową. Wyciąg nie działał do końca dnia.Tam widokowo niestety mgła i ludzi jak "moje" subiektywne odczucie jak w Białce a to nie jest mój ulubiony typ...Stan tras:Ze względu na pogodę i zagęszczenie zjeżdżając o 10:30 z Lukowej trasą 1A pod gondolę trasa była już nie można napisać że rozorana bo było twardo ale cały sztruks pozamiatany i zaczął wyłazić beton z spod spodu a na wierzchu "cukier".Jedziemy na szczyt, ponieważ tam mgła nie odważyłem się zjechać pod Kosodrzewinę...zjazd a raczej ześlizg najpierw 1C potem 11 nie wiem jakie były bo miejscami to czubków nart nie widziałem - mogłem zabrać slalomki a nie K2 bo te czuby mają jakoś daleko :cool:: nieważne ześlizg na Rovna Hola i ciężkie myślenie co tu zrobić -wyżej mgła niże ludzi w piz... zjazd niebieską 2A na Priehyba potem 2 na Biela Put tam ludzi jak na odpuście bo krzesło nie działa i wszyscy stoją do wagonika...więc jedziemy łącznikiem na Otupne tam na 10 ludzi sporo ale jeżdżą gondolą, jeden wyjazd na górę gondolką na górę zjazd 10 ale tutaj też takie sobie warunki więc pakujemy się na krzesło które jedzie z Otupne na Lukovą. Tutaj na krześle w końcu mało osób :eek: dojazd na Lukovą we mgle ale ta mgła -chmury stabilne wiszą jakieś 100 m przed Lukową więc jedziemy 7- czarna (Majstrowska) wbrew pozorom znajdujemy najlepsze warunku - twardo ale nie wyślizgane i mgła tylko na początkowym odcinku ...więc jeździmy 7 potem odbicie na 7A i tak w kółko. Na szczęście nic się nie zmienia ludzi mało wjazd na bieżąco ponieważ to drugie krzesło stoi więc tylko osoby z tego jeżdżą po 7 trasa cały czas ok. i całe szczęście bo inaczej po tych rannych "przebojach" to bym przeklął to miejsce...jedno foto bez mgły z tego dnia bo jak wygląda mgła to wszyscy wiedzą :tongue::biggrin:

20130407326.jpg

zdjęcie zrobione akurat jak "dyndaliśmy" na tym zepsutym krześle :biggrin:cdn... no chyba że już wszyscy mają dosyć po tym wstępie :biggrin:pozdr.Torres

20130407326.jpg.cdd93ae5507f73178ec0ecce056ef20e.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malino Brdo, Chopok 6.04-8.04 Z Piekła do Niebawiem że to wątek o warunkach na Chopoku ale nie chciało mi się tego rozdzielać 6.04- Malino Brdo- przyjazd ok. 12 parking pełny ale były już osoby wyjeżdżające więc miejsce się znalazło.Karnet 10 e /cały dzieńfoto centralnej trasy:

20130406320.jpg

jaka pogoda - widać mgła tylko na samym szczycie warunki: myślałem że o 12-tej to będzie rozorane ale nie było źle. Miejscami wyślizgane i nadsypany śnieg o konsystencji cukru w skali 1do 5 to czwórka.Po 1,5 h jeżdżenia główną trasą zjechałem pod drugi talerzyk.Pod kanapą i talerzykiem było mało osób wjazd na bieżąco ale po drugiej stronie to nie wiem czy 5 osób jeździło.Widok trasy z dołu.

20130406321.jpg

Po wyjeździe okazało się że trasa obok tego talerzyka nie była ratrakowana, stąd ta ilość ludzi która tu jeździła. W zasadzie jeździł 1 narciarz i reszta na deskach. Początek tej trasy jest płaski później przechodzi w średnio stromy ( tam były muldy jak za starych czasów ) i na końcu jakieś 400 m takiej już stromej ścianki:

20130406323.jpg

przy lesie po lewej stronie było najlepiej bo nikt nie jeździł.Podsumowanie:Wiadomo nie jest to jakiś duży ośrodek ale dojazd ok. cena bardzo przyzwoita , ludzi jak na weekend mało-patrz Chopok trasy przygotowane- oprócz tej jednej ale mnie to akurat pasowało w sumie bdb. na rozgrzewkę bo w niedzielę Chopok :smile:7.04-Chopok -pisałem wcześniej nie ma sensu przeżywać tego jeszcze raz :biggrin:wstawię tylko cytat żeby wszystko było w jednym:
NiedzielaDojazd około 8:30-8:40 i już niestety "młyn" na parkingu pod Zahradku. Więc szybka decyzja czy parkujemy na ostatnich miejscach przy drodze czy zjazd na P4. Ostatecznie zjazd na P4 tam tylko 1 samochód ale skibus już stoi, więc spokojne przebieranie i ...nagle przyjeżdża drugi skibus z obsługą parkingu i "lawina" zawróconych samochodów z góry.Wsiadamy do skibusa i wjeżdżamy aż pod Grand Hotel przewidując że na Zachradku może być ciasno pod kasami.Niestety pod Grand Hotel przy gondoli też full...więc lekki marsz rozgrzewka pod Biela Put i tutaj miła niespodzianka ludzi parę osób..Przy okazji mała dygresja po co są parkingowi , obsługa jak "my" i tak wiemy lepiej że wolne miejsce jest tylko obsługa przeszkadza nam go znaleźć to taki komentarz jak parkingowy próbował zawrócić jeszcze jadące auta z dołu a parkingi były już dawno full...no cóż takie życie.Inna sprawa że powinni szybciej reagować i odciąć ten dopływ z dołu i po co są te elektroniczne tablice z informacją o parkingach skoro nie działają.WarunkiOk. Karnety zakupione 2 dniowe w cenie 22 e. Wjazd z Biela Put spokojnie bez ludzi ale pod wagonikiem na szynach sporo osób więc na krzesło 4-os. siadamy i startujemy i koniec....stoimy Niestety awaria stoimy 40 min i potem na awaryjnym biegu wciągnęli nas na Lukową. Wyciąg nie działał do końca dnia.Tam widokowo niestety mgła i ludzi jak "moje" subiektywne odczucie jak w Białce a to nie jest mój ulubiony typ...Stan tras:Ze względu na pogodę i zagęszczenie zjeżdżając o 10:30 z Lukowej trasą 1A pod gondolę trasa była już nie można napisać że rozorana bo było twardo ale cały sztruks pozamiatany i zaczął wyłazić beton z spod spodu a na wierzchu "cukier".Jedziemy na szczyt, ponieważ tam mgła nie odważyłem się zjechać pod Kosodrzewinę...zjazd a raczej ześlizg najpierw 1C potem 11 nie wiem jakie były bo miejscami to czubków nart nie widziałem - mogłem zabrać slalomki a nie K2 bo te czuby mają jakoś daleko nieważne ześlizg na Rovna Hola i ciężkie myślenie co tu zrobić -wyżej mgła niże ludzi w piz... zjazd niebieską 2A na Priehyba potem 2 na Biela Put tam ludzi jak na odpuście bo krzesło nie działa i wszyscy stoją do wagonika...więc jedziemy łącznikiem na Otupne tam na 10 ludzi sporo ale jeżdżą gondolą, jeden wyjazd na górę gondolką na górę zjazd 10 ale tutaj też takie sobie warunki więc pakujemy się na krzesło które jedzie z Otupne na Lukovą. Tutaj na krześle w końcu mało osób dojazd na Lukovą we mgle ale ta mgła -chmury stabilne wiszą jakieś 100 m przed Lukową więc jedziemy 7- czarna (Majstrowska) wbrew pozorom znajdujemy najlepsze warunku - twardo ale nie wyślizgane i mgła tylko na początkowym odcinku ...więc jeździmy 7 potem odbicie na 7A i tak w kółko. Na szczęście nic się nie zmienia ludzi mało wjazd na bieżąco ponieważ to drugie krzesło stoi więc tylko osoby z tego jeżdżą po 7 trasa cały czas ok. i całe szczęście bo inaczej po tych rannych "przebojach" to bym przeklął to miejsce...jedno foto bez mgły z tego dnia bo jak wygląda mgła to wszyscy wiedzą Załącznik 10317zdjęcie zrobione akurat jak "dyndaliśmy" na tym zepsutym krześle
8.04- Chopok - niebo jednak istnieje :angel:Po niedzieli nie było jakiś specjalnych widoków że ten wyjazd tak się zakończy.8:15 wjazd na parking na Zahradku słońce i termometr w samochodzie wskazuje minus 6 stopni przy wyjeździe z Liptovskiego Mikulasza było plus 2 :smile:Ponieważ karnety mieliśmy wykupione w niedzielę spokojne przebieranie i schodami w górę. Po drodze podziwiamy kolejkę do kas - jak wspomniał Cosworth240 kolejka była spora ale my spokojnie do góry :smile:Przy kołowrotkach pusto więc 8:35 pierwszy wyjazd do góry - działa tylko 6-os. na Rovna Hola Słońce grzeje wszędzie sztruks więc decyzja że na rozgrzewkę zjeżdżamy 11-ką pod kanapę na Zahradku już po pierwszych skrętach wiadomo że jest super. Zdjęcia nie ma bo nikomu nie chciało się zatrzymywać :tongue:Pod kanapą nadal luz...wyjazd do góry -zjazd 2A pod gondolę tam też pustki więc wyjeżdżamy na sam szczyt a tam tak :smile:

20130408328.jpg

zjazd najpierw pod gondolą potem w prawo i zdjęcie:

20130408333.jpg

wszystkie trasy super tylko 7A była niewyratrakowana po niedzieli ale dzisiaj na szczęście nie było potrzeby nią jeździć po prostu można było Majstrowską 7 zjechać do samego końca bo uruchomili krzesło które w niedzielę było zepsute.Co prawda zaraz przy pierwszym wjeździe się zatrzymało :eek: ale rachunek prawdopodobieństwa zadziałał i krzesło chodziło do końca.

20130406320.jpg.eb2ab7f12fc9d59c7c996bc70e36e102.jpg

20130406321.jpg.bd8d2fcc56eac171a399af06c51cdb7d.jpg

20130406323.jpg.da8a267cf04ce76ef1867afc02c8ea03.jpg

20130408328.jpg.fa8886305514f4aded62d3cbc18498bb.jpg

20130408333.jpg.de18fb46f6eab0d31a337d30b9974fd7.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cz.2o 12 zjechaliśmy na drugą stronę - pierwsze skręty na nartach i tutaj już wiosna, miękko ale równo i słońce grzeje jak ...widok na górną stację gondoli

20130408329.jpg

sam zjazd trasą 33a - poezja ale ilość ludzi tłocząca się na peronie stacji to "niedzielna proza" ponieważ talerzyki obsługujące czarne trasy były wyłączone została tylko gondola. Wyjazd do góry masakra w przepełnionej gondoli przerywany postojami. Jazdę po tej stronie odłożyliśmy na później bo tereny po tej stronie szczególnie jak się chce pojeździć poza trasą - super.Przez następne 1,5h jeździliśmy wszystkimi trasami tj.1a,1b,1c,2, 11a,7- najszybciej wytarła się 1 ale i tak w stosunku do niedzieli to "miód".Ponownie wyjechaliśmy na szczyt i zjazd 33a a potem 33 pod wyciąg C14 - na trasie już b.miękko i muldy.Ładujemy się na talerzyk i jazda :tutaj takie warunki i takie widoki - niestety żadne zdjęcie tego nie odda a już w szczególności te zrobione telefonem

20130408342.jpg

20130408343.jpg

20130408344.jpg

po zjechaniu na dół żona stwierdziła że idzie na taras przy restauracji Kosodrzewina a ja wyjazd do góry pustą gondolą, łacznik 54 i jazda raz polem po lewej raz po prawej tak to mniej więcej wyglądało z góry:

20130408348.jpg

najlepsza jarna łyzovacka w sezonie czego wszystkim życzę :biggrin:pozdr.Torres

20130408329.jpg.233ec5e09a20fd8cacc35e7d17dff060.jpg

20130408342.jpg.941906c61dc0220d732c4dbc1f74b998.jpg

20130408343.jpg.8a3ee6d2b70741eb03fd9178b6d3dcd9.jpg

20130408344.jpg.4d1e8e048c00fa507fae05030e2bc363.jpg

20130408348.jpg.f8c9bb3cb4e656fa695bc305f2d0b499.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warunki - czwartek 11.04

Zachęcony poniedziałkowymi warunkami - piekna pogoda, malo ludzi, swietnie przygotowane trasy, spojrzelismy ze znajomymi na accuweather i weathercast i uznalismy, ze jedziemy po raz drugi w tym roku na Chopok. Wiedzielismy, ze do 12-13 ma byc w miare slonecznie, pozniej mialo sie chmurzyc. Martwila nas tez temperatura - wyzsza niz w poniedzialek.

Wyjazd KRK tuz po 6-tej rano i zaparkowalismy na Biela-Put 8:40. Po poniedziakowej przygodzie w kolejce po ski-passy, zanim zaczelismy sie ubierac w buty, strzala do kas. Przed nami 3 osoby, ktore maja magiczne vouchery powodujace potanienie karnetow, ale o dziwo w przeciwienstwie do poniedzialku, realizacja tych kuponow idzie sprawnie i po 5 minutach mamy w rece 3 ski-passy. Przed 9-ta ruszamy wiec w gore z Biela Put, potem krzeslo na Lukova i funitel na szczyt. Tu lekkie zaskoczenie, sam szczyt Chopoka w chmurze, w efekcie czego malo widac; do tego troche wieje. No ale da sie zyc - stwierdzamy, ze jak zjedziemy 200-300 metrow widocznosc wroci. Postanawiamy zjechac na poludnie. Malo znamy ta strone, wiec zjezdzamy po omacku. Probujemy odnalezc slady ratraka i jedziemy szukajac palikow wyznaczajacych trase, byle nizej. Jedziemy zupelnie po omacku - w koncu wyjezdzamy z chmury i potwierdzaja sie nasze obawy - to nie my zgubilismy trase, tylko ratrak jej nie odnalazl. Do tego w zasadzie caly czas jedziemy w cukrze. Jestesmy mocno rozczarowani. Czarna 32 nie dojsc, ze nieprzygotowana, to jeszcze od rana w zasadzie ma slaby snieg. O dziwo czerwona trasa wzdluz krzesla z Kosodreviny do Srdiecka jest przygotowana super i mimo, ze miekka, to z uwagi na mala ilosc ludzi, jest calkiem fajnie - to nam poprawia humory. Mimo to po 3 zjazdach wracamy na polnoc.

Reszte dnia spedzamy na polnocy. Wzraz ze wzrostem temperatury staramy sie szukac tras, ktore mimo ze miekkie to sa mniej rozjezdzone - przez chwile nawet fajnie jezdzilo sie z Priehyby na Zahradky, potem uciekamy na Lukova i zjedzamy do Jasnej, na sam koniec dnia (14:00-16:00) pozostaje w zasadzie tylko jazda ze szczytu w kierunku Funitela (najfajniej przez Konsky Grun i Rovna Hole, a potem trawersem do Funitela). Na gorze w zasadzie do 16-tej jest niezle.

Generalnie: z plusow: pogoda jezeli chodzi o slonce nawet nienajgorsza, choc troche wialo i coraz mocniej sie chmurzylo. Ludzi malutko - i na trasach i pod wyciagami. Dzialajac racjonalnie - przenoszac sie coraz wyzej - dalo sie znalezc trasy, ktore do popoludnia sprawialy frajde mimo rosnacych temperatur. Z minusow: temperatura powodowala, ze robil sie cukier w zasadzie wszedzie poza wysokoscia powiedzmy 1600 mnpm w gore (mowa o polnocy, bo na poludniu cukier w zasadzie o samej gory w dol), co ograniczalo opcje; popoludniu wialo dosc mocno; bardzo rozczarowal nas stan czarnych gornych tras na poludniu; troche mniej rozczarowal nas fakt, ze zamkneli Happy End uniemozliwiajac nam zjedzenie pizzy, ktorej konsumpcja stala sie juz prawie tradycja przed odjazdem do domu.

Edytowane przez Cosworth240
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...