Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

A Wy jak nosicie swoje narty?


Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy na to nie zwracałem uwagi na nartach...a rzeczywiście - gdy nie jeździmy, to narty nosić musimy...

A sposobów noszenia jest dużo...oj dużo :laughing:

Na "Bazukę", na "Przyjaciela"? Jak je nosicie?

Ja wczoraj pod koniec dnia nosiłem dwie pary...więc było na "Chłopaka" :biggrin:

[video=youtube;sU5cftDHOqo]

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak je nosicie?

Ja wiem jedno, jak ktoś nosi narty dziobami do tyłu, to mówiąc po swojsku już wiem "że nima to narciarz" i to się szybko potwierdza spotykając tą osobę na stoku:rolleyes::

Ja wczoraj pod koniec dnia nosiłem dwie pary...więc było na "Chłopaka" :biggrin:

Ale mi wielkie halo, ja kilka dni temu popier...m se przez całą Europę prawie 3 tyś km z 2 parami nart i 2 tobołkami każdy ponad 10 kg. Wszystko oczywiście komunikacją masową i nigdzie żadnego wózka nie brałem wszystko nosiłem:smile:.

Jeszcze mam takie spostrzeżenia odnośnie wożenia nart na dachu w uchwytach, jak ktoś wiezie szpicami do przodu to bankowo ma rejestrację na W:stupid:, czy to słoik, czy nie...nie wiem, nie wnikam, zaraz się pewnie okaże:applause:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem jedno, jak ktoś nosi narty dziobami do tyłu, to mówiąc po swojsku już wiem "że nima to narciarz" i to się szybko potwierdza spotykając tą osobę na stoku:rolleyes::

Ale gdzieś do lat 60-tych ub.w był to jedynie słuszny sposób noszenia nart i pomnik widoczny na filmiku w momencie 1:44 jest niezgodny z prawdą historyczną :)

Wynikało to z konstrukcji wiązania "kandahar", które w przedniej części narty miało "wajchę" do zapinania wiązania, podczas gdy cała środkowa i tylna część narty była płaska, gładka i przez to idealnie nadawała się do wygodnego oparcia jej na ramieniu.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale gdzieś do lat 60-tych ub.w był to jedynie słuszny sposób noszenia nart i pomnik widoczny na filmiku w momencie 1:44 jest niezgodny z prawdą historyczną :)

Wynikało to z konstrukcji wiązania "kandahar", które w przedniej części narty miało "wajchę" do zapinania wiązania, podczas gdy cała środkowa i tylna część narty była płaska, gładka i przez to idealnie nadawała się do wygodnego oparcia jej na ramieniu.

Tak właśnie było.

Ponieważ ja też "nie znoszę" noszenia nart szpicami do tyłu.(nawet patrzeć na takie coś nie mogę :rolleyes:: :laughing:)

Od zawsze najchętniej noszę narty w ręku.

Nie wiem czy to jest na walizkę,jak pisze artix.:happy:

Żadnego uchwytu walizkowego z kijek nie robię,a narty trzymam w dłoni tak jakbym trzymał uchwyt walizki.

Ponieważ zazwyczaj staram się nie przemieszczać z nartami na piechotę nie dalej niż kilkanaście,kilkadziesiąt metrów,to nie sprawia to większego problemu.:biggrin:

Zawsze myślałem,że SB będzie mi nosił narty (jako młodszy).Ale jakoś na to nigdy nie wpadł.:tongue:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Już wiem jak nosisz narty:stupid:

Oglądałem filmy jak jeździsz:applause:

W druga stronę nie sprawdzałem.:wink:

W każdym razie wydaje mi się, że nosze zdecydowanie bardziej profesjonalnie niż jeżdżę.:wink:

A poważnie - jak ktoś dużo jeździ to bardzo pewnie operuje sprzętem w każdej sytuacji i to od razu widać.

Pozdro

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorzy mają niewielkie pojęcie o noszeniu nart bo... nie są skiturowcami!

A więc:

- przy wspinaczce zdecydowanie pozycja A (spiętę na górze rzepem i przytroczone do plecaka)

- wariant "na husarza" - równolegle na plecaku (jeśli plecak ma po dwie kieszenie z boku a jest wysoki i szeroki)

- w pionie z tyłu plecaka (raczej rzadko)

- w poziomie pod klapą - wygodne na długich podejściach gdzie nie ma ruchu

- luzem na plecaku (na krótkich podejściach)

- blokująco - na zalodzonych zejściach wbijając na zmianę co krok.

Ustawienie (przestawienie) nart piętkami do przodu też ma sens - gdy przechodzimy przez przeciwwiatrową zasłonę z pasków - po prostu nie haczą.

Pozdro

Wiesiek

-

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorzy mają niewielkie pojęcie o noszeniu nart bo... nie są skiturowcami!

A więc:

- przy wspinaczce zdecydowanie pozycja A (spiętę na górze rzepem i przytroczone do plecaka)

- wariant "na husarza" - równolegle na plecaku (jeśli plecak ma po dwie kieszenie z boku a jest wysoki i szeroki)

- w pionie z tyłu plecaka (raczej rzadko)

- w poziomie pod klapą - wygodne na długich podejściach gdzie nie ma ruchu

- luzem na plecaku (na krótkich podejściach)

- blokująco - na zalodzonych zejściach wbijając na zmianę co krok.

Ustawienie (przestawienie) nart piętkami do przodu też ma sens - gdy przechodzimy przez przeciwwiatrową zasłonę z pasków - po prostu nie haczą.

Pozdro

Wiesiek

-

Następnym razem spróbuję zanieść narty z parkingu pod wyciąć na husarza :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem jedno, jak ktoś nosi narty dziobami do tyłu, to mówiąc po swojsku już wiem "że nima to narciarz" i to się szybko potwierdza spotykając tą osobę na stoku:rolleyes::

...

A mnie się często zdarza nosić dziobami do tyłu i góry - pewnie dlatego, że słabo jeżdżę... :redface:

Jak mam przejść kilkadziesiąt metrów, mam na plecach plecak z butami a w ręku torbę i kijki, to wystarczy lekki skłon i półprzysiad, a narty same lądują na ramieniu - dziobami do tyłu (ramię między wiązaniami). Zakładanie ich w tej sytuacji dziobami do przodu to lekka ekwilibrystyka.

Oczywiście można najpierw zarzucić narty, a potem brać się za resztę bagażu, ale jakoś zawsze narty są ostatnie w kolejce... :smile:

Mnie natomiast denerwuje, jak ktoś trzyma narty w ręku i przy każdym kroku wali piętkami o podłoże.... Jak można tak znęcać się nad nartami!!!! :smile:

Tadek

PS

Noszenie dziobami do przodu z przednimi wiązaniami za ramieniem jak np. 1min 44 sek filmu jest bardzo nieekonomiczne. Do siły ciężkości nart dokładamy całkiem dużą siłę ręki przeciwdziałającą podnoszeniu się dziobów. Ogólnie im bardziej zrównoważona pozycja nart na ramieniu tym mniejszy wysiłek przy noszeniu.

Edytowane przez Tadeusz T
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się często zdarza nosić dziobami do tyłu i góry - pewnie dlatego, że słabo jeżdżę... :redface:

Jak mam przejść kilkadziesiąt metrów, mam na plecach plecak z butami a w ręku torbę i kijki, to wystarczy lekki skłon i półprzysiad, a narty same lądują na ramieniu - dziobami do tyłu (ramię między wiązaniami). Zakładanie ich w tej sytuacji dziobami do przodu to lekka ekwilibrystyka.

Oczywiście można najpierw zarzucić narty, a potem brać się za resztę bagażu, ale jakoś zawsze narty są ostatnie w kolejce... :smile:

Mnie natomiast denerwuje, jak ktoś trzyma narty w ręku i przy każdym kroku wali piętkami o podłoże.... Jak można tak znęcać się nad nartami!!!! :smile:

Tadek

PS

Noszenie dziobami do przodu z przednimi wiązaniami za ramieniem jak np. 1min 44 sek filmu jest bardzo nieekonomiczne. Do siły ciężkości nart dokładamy całkiem dużą siłę ręki przeciwdziałającą podnoszeniu się dziobów. Ogólnie im bardziej zrównoważona pozycja nart na ramieniu tym mniejszy wysiłek przy noszeniu.

Dokładnie tak!! chciałem napisać to samo, ale mnie uprzedzono :) Narty opierają się na ramieniu między wiązaniami, a ręka idzie od góry i lekko przytrzymuje nartki :) Gdyby chciał tak samo, ale dzioby do przodu, to wtedy musimy podpierać narty i już tracimy komfort.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

he he bo macie krótkie narty chłopaki i je klasycznie nosi się mniej wygodnie.

Pozdro

Jutro sprawdzę na ołówkach 195 cm, a za parę dni (tfu, na psa urok) jak przyjdą nowe długie (w miarę - 178), to też sprawdzę... :smile:

Tadek

To jeszcze dodam, że na chłopaka (narzeczonego, męża) nosiłem inaczej niż na filmie pokazywali. Obie pary na ramionach skrzyżowane za głową...

Edytowane przez Tadeusz T
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Jeszcze mam takie spostrzeżenia odnośnie wożenia nart na dachu w uchwytach, jak ktoś wiezie szpicami do przodu to bankowo ma rejestrację na W:stupid:, czy to słoik, czy nie...nie wiem, nie wnikam, zaraz się pewnie okaże:applause:
SBPewnie zobaczyłeś jak dzieciaki z tego pierwszego na liście klubu jechały na ferie :-). Peace.

2014-04-15_1814.jpg

2014-04-15_1814.jpg.380c989559b095958fb5734e62c239e5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...