Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

koniec sezonu :(


gregor_g4

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety, sezon 2015 wchodzi w kluczową fazę, a dla mnie się już kończy...

W piątek, pod śniegiem ukryty był jakiś korzeń lub głaz o który sie wywaliłem - narty zostały ja poleciałem. Miało być miękkie lądowanie, a niestety skończyło się pękniętą rzepką i złamanym obojczykiem... :(

Jutro idę pod nóż i już czekam na sezon 2016:)

  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, sezon 2015 wchodzi w kluczową fazę, a dla mnie się już kończy...

W piątek, pod śniegiem ukryty był jakiś korzeń lub głaz o który sie wywaliłem - narty zostały ja poleciałem. Miało być miękkie lądowanie, a niestety skończyło się pękniętą rzepką i złamanym obojczykiem... :(

Jutro idę pod nóż i już czekam na sezon 2016:)

No to witam w klubie ja już po operacji złamanej kości piszczelowej przy kolanie w tle rekonstrukcja wiązadeł acl a wszystko w pierwszym dniu nartowania w Włoszech .Mam nadzieje że w przyszłości będzie mi dane założyć jeszcze narty na nogi :frustrating:

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę Ciebie czymś pocieszyć, to tylko tym, że ja kiedyś, pierwszego dnia pobytu w Livigno ( pierwszy dzień na nartach w sezonie) wyrżnąłem i złamałem rękę w barku. Wyobraż sobie, że wszystko się tak szczęśliwie ułożyło, że już po miesiącu od upadku śmigałem w Wierchomli.

Współczuję Ci i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dzięki wszystkim za miłe słowa :)

Wczoraj mineło 3 tygodnie od tego pechowego zdarzenia, a w poniedziałek minie 3 tygodnie od operacji. Generalnie po cały zdarzeniu myślałem, że rzepka to pikuś w porównaniu np do tego złamania co miałem na tuxie - jednak w szpitalu szybko wybili mnie z tego mylnego przekonania. Dopiero kilka dni temu wstałem na nogi i przeszedłem kilka kroków o 1 kuli. Na razie nic więcej nie moge robić, poza delikatnym zginaniem nogi i próbami poruszania się o 1 kuli. Za 1,5 - 2 miesiące wracam do szpitala wyjąć drut z rzepki i płytkę z obojczyka, a przy okazji zrobić artroskopie kolana. Wtedy się dowiem co z wiązadłami... Dopiero wtedy będe mógł rozpocząć jakieś ćwiczenia i rehabilitacje.

Generalnie to miałem kilka gorszych dni jeśli chodzi o psychikę - myślałem, że to trochę inaczej będzie wyglądać - a tu wszystkie plany, nie tylko te narciarskie trzeba było zweryfikować.

Teraz mam sporo czasu na rozymyślanie :) leże w wyrku i się obijam. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie uda się pojeździć...

Cieszę się jedynie. że pojechałem do szpitala do Sosnowca i zastanawiam, jakby to wyglądało jakbym po przywiezieniu karetką do szpitala w Żywcu zdecydował się tam pozostać....

Edytowane przez gregor_g4
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero kilka dni temu wstałem na nogi i przeszedłem kilka kroków o 1 kuli. Na razie nic więcej nie moge robić, poza delikatnym zginaniem nogi i próbami poruszania się o 1 kuli. Za 1,5 - 2 miesiące wracam do szpitala wyjąć drut z rzepki i płytkę z obojczyka, a przy okazji zrobić artroskopie kolana. Wtedy się dowiem co z wiązadłami... Dopiero wtedy będe mógł rozpocząć jakieś ćwiczenia i rehabilitacje.

Nie miałeś rezonansu robionego po przyjęciu do szpitala że nie wiesz co z wiązadłami co do rehabilitacji masz przeciwskazania do jej rozpoczęcia z powodu zabiegu. Ja jak wiesz również jestę po operacji 4 tygodnie ,rehabilitacje mam od ponad tygodnie zgięcie kolana 94 stopnie a rekonstrukcje wiązadeł za 6 miesięcy po pełnym odzyskaniu masy mięśniowej i ruchomości stawu kolanowego .Jak będziesz czekał kolejne 2 miesiące z rozpoczęciem rehabilitacji to ja ci współczuje bólu i czasu jaki będziesz musiał poświęcić na odzyskanie ruchomości w stawie kolanowym

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecnie zginam kolano do 30 stopni. Więcej nie mogę - zabronił lekarz. Rehabilitant w ogóle przez pierwsze dwa miesiące nie zalecał zginania - do uzyskania zrostu. Rzepke podobno miałem roztrzaskaną na kilka części - poskładana jest na śrubach i drucie. Rezonansu nie miałem, lekarze powiedzieli mi, że na tym etapie nie można określić co jest z wiązadłami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to czemu? Uwarunkowania zdrowotne,czy,jak mnie potraktowano,szkoda kasy? :eek:

Sądzę że to drugie RM jest obrazem w którym widać wszystko a chirurg ma czarno na białym jak się za to zabrać i było pierwszym badaniem jakie mi zlecił lekarz oczywiście płatne 400zł ale od ręki wykonane .Teraz to i tak nie istotne bo masz wkręty w kolanie i nie da sie wykonać badania:proud:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...