Pinio46 Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 Jak patrzę na te zdjęcia i wasze opisy to jak bym się sam po, przepraszam za wyrażenie jajach kopał. Ale po za tym to macie"zacny warun milordzie":D Tapatalkiem 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 (edytowane) Dla takich widoków warto przyjechać... ::confused:::eek::eek::eek::stupid::biggrin: Maciek, chłopaki ostrzegali, że mogą być kłopoty :biggrin: Edytowane 11 Marzec 2015 przez mifilim 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janek57 Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 Może jeszcze za wcześnie na ocenę ,ale ja na Waszym miejscu uznałbym ten wyjazd narciarski Wyjazdem Życia. Liczę na krótkie filmiki z jazdy każdego z Was ,oczywiście bez oceny Waszej techniki jazdy bo uważam Was wszystkich za bardzo dobrych narciarzy (rekreacyjnych). Wspaniałej pogody i bezpiecznych szusów do końca pobytu w Zillertal.:happy: Pozdrawiam Janek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 Tak w sprawie znęcania. Jak by nie oni to ja bym się musiał znęcać. Szczerze mówiąc to jeszcze dochodzę do siebie po tym Tux-sie. I chwała chłopakom za to, że wybrali ten sam rejon i ten sam termin co ja, bo co bym mógł jeszcze dopisać? Chłopaki załatwiają wszystko na cacy za mnie.:smile: Co do dzisiejszego dnia to Alpy pokazały jak może się zmienić pogoda w ciągu paru godzin. Wczoraj lampa i bezchmurne niebo, dzisiaj na dole deszcz a u góry śnieg, wiatr i mgła. Nie wiem gdzie była ekipa Mariusza ale ja wybrałem się z rodziną na Hochzillertal do Kaltenbach. Ośrodek fajny. Dojechałem z żoną wyciągami do Hochfugen. Trasy urozmaicone i bardzo dobrze połączone ze sobą. Niestety pogoda dała popalić. Nawet aparatu nie wyciągnąłem - nie było po co:mad:: Na osłodę pozostał mi końcowy zjazd "Stephan Eberharter Goldpiste" na parking w Kaltenbach. Mimo mgły i deszczu poniżej stacji pośredniej wyjazd niezły. Pozdrawiam z doliny rzeki Ziller. PS: żaden z chłopaków nie wspomniał, że na tego Tux-a we wtorek to ja ich namówiłem:wink: Niewdzięcznicy:biggrin::sorrow::wink: 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 11 Marzec 2015 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 Dzień czwarty - Ahorn, część 1 Niestety dzień czwarty na nartach nie był zbyt udany jeśli chodzi o pogodę, i niestety jeśli chodzi o wydarzenia na stoku. Ale od początku. Na pierwsze "widły" wzięliśmy polecany przez miraza i mifilima Ahorn. Jedna olbrzymia gondola przewożąca 120 osób i u góry dwa krzesła i orczyki. Widoki w trakcie jazdy są niesamowite: Sama trasa w dolnej części jest niezwykle malownicza, pokręcona i wiedzie przez las. Górna stacja krzesła na szczycie: Pierwsza część trasy jest pofałdowana, szeroka i łatwa. Obok tej trasy mini snowpark: Na samym szczycie bar lodowy: Górna stacja wypasionej gondoli. Jazda jest wyśmienita - twardo, sztruksik, zero ludzi. Przez prawie godzinkę jeździmy tu sami. Tak jak Artix zachwalał - tak się sprawdziło: trasa z samej góry na dół - jest fantastyczna. Widoczność jest słaba ale jeszcze nie beznadziejna. 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 11 Marzec 2015 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 Dzień czwarty - Ahorn, część 2 Początek głównego zjazdu jest szeroka ze sporym nachyleniem: Piękna leśna trasa: By powstało drugie krzesło trzeba było wyciąć trochę drzew. Dolny fragment bywa wąski i kręty - od połowy w dół, trasa czarna. ...ale oprócz części wąskich są też i takie: Powierzchnia przygotowana była tak: Ostatnia ścianka - cud, miód, malina! Przy dolnej stacji - wąskie pasmo trasy. Sam budynek wraz z wagonem - imponujący: Zbliżenie na gondolę: I zasłużony odpoczynek po prawie dwóch godzinach w ośrodku: Po małym piwie, narty w dłoń i do centrum Mayrhofner do drugiego ośrodka. 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 11 Marzec 2015 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 Dzień czwarty - Zillertal, Penken. Część 1. Kolej Horbergbahn robi wrażenie - lina, wagoniki jadą na imponującej wysokości. Od strony rzeki wygląda to tak: Miasteczko i dojście od strony Ahorn - malownicze, sama dolna stacja umiejscowiona jest w centrum miejscowości - parkingu brak. W górze dreszczyk emocji - wysokość wyciągu nad ziemią imponująca. Przy górnej stacji luda sporo. Warunki zdecydowanie się pogorszyły - śnieg i mgła. Jeździmy niewiadomo gdzie aż docieramy do... Z krzesła wygląda, to tak: Humory na krześle dopisują: Pamiątkowa fotka przed zjazdem: I tabliczka: A w trakcie zjazdu johnny zalicza delikatną glebę i zsów... ...wszystko nagrane na kamerze :happy: Sama trasa jak wszyscy pisaliście - przereklamowana i na dodatek nieprzygotowana - lód. Od dołu wygląda to normalnie, a sama ścianka - ostra ale bez przesady: 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 (edytowane) sama trasa jak wszyscy pisaliście - przereklamowana i na dodatek nieprzygotowana - lód. Od dołu wygląda to normalnie, a sama ścianka - ostra ale bez przesady: Czy da się tą ściankę porównać do jakiejś trasy (lub jej fragmentu) w Polsce lub na Słowacji? Czy jest dużo stromsza od najtrudniejszych w Polsce lub na Słowacji? Bo na zdjęciach wygląda to płasko (na ogół na zdjęciach trasy wyglądają na łagodne). Ale na dole to śniegu nie ma! :eek: Edytowane 11 Marzec 2015 przez leitner Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 11 Marzec 2015 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 (edytowane) Dzień czwarty - Zillertal, Penken. Część 2. Końcówka Harakiri jest jak na Telegrafie - wypłaszczona...oczywiście skala zupełnie inna. W górnym fragmencie, sama ścianka, tak jak Koledzy pisali, podobna do Gąsienicowej fragmentu tuż przy krześle. W poniższej pizzerii mieliśmy jeść...ale ze względu na pogodę w każdej knajpie full ludzi. Pierwsza "szkoda" tego dnia - uszkodzona narta Michała. Chwila nieuwagi, lód na trasie - wypięte narty, urywa się hamulec i piętka od wiązania. Naprawa Artixa i bez hamulca ale sprawne wiązanie uaktywnia z powrotem Kolegę. Na stoku nic nie dało się zrobić - dopiero na dolnej stacji gondoli przy użyciu dwóch śrubokrętów i młotka - pomogło. Zimowy, alpejski klimacik: Po naprawie...do gondoli i w górę - warunki coraz gorsze. Śnieg i gęściejsza mgła. Jedziemy "myszką"...nic nie widać a trasa fajna, w lesie. Pośród chmur, fragmenty błękitnego nieba. U góry poprawia się widoczność choć widoki są doprawdy "niewyraźne"... Chwila słońca, rozluźnienie na łatwej trasie i Artix ląduje na stoku, na barku. Na szczęście kości całe ale stłuczenie jest bardzo mocne...jedziemy na dół a Artur za bardzo ręką nie może ruszać, obrzęk jest tak bolesny. Chwila po upadku: Kończymy nartowanie w estremalnych warunkach godzinę przed czasem. Pytanie, czy było sens jeździć i gnać w takiej pogodzie? Podczas ostatniego zjazdu - przejaśnia się. Widoki są super zimowe i bajkowe. Po dotarciu na parking dowiadujemy się, że jeden ze współtowarzyszy, który jeździł sobie w swoim tempie skręcił nogę w kolanie. Ze stoku zabrał go ratrak - skończyło się na pomocy medycznej i nodze w ortezie - nic super poważnego ale niestety, dla Pawła, narty się w trakcie tego wyjazdu skończyły. Wynik Endo: DYSTANS 69.77 km CZAS TRWANIA 7g:20m:15s MAKS. PRĘDKOŚĆ 83.4 km/h KALORIE 3884 kcal MIN WYSOKOŚĆ 656 m MAKS. WYSOKOŚĆ 2268 m ŁĄCZNIE W GÓRĘ 8715 m ŁĄCZNIE W DÓŁ 8756 m pozdrawiam marboru Edytowane 12 Marzec 2015 przez marboru 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 ..Ale na dole to śniegu nie ma! :eek: Leitner, ja w dolinie Ziller byłem już 6 razy ( co rok z jedną przerwą), pięć razy w marcu i raz w lutym i muszę ci powiedzieć, że śniegu w Zell am Ziler czy Mayerhofner nie widziałem:smile: Tam tak jest. Ma to swoje dobre strony - brak problemu z dojazdem. PS:marboru pozdrów rannych od nas. Gdzie jutro? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jank Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 Jesli jeszcze jeden dzień przeznaczycie na Hochzillertall to proponuję zamienić zjazd Stefanem Eberharterem na ski route Aschau.Wg mnie niedoceniana a ciekawsza od Stefana E trasa.Kilka kilometrów konkretnego stałego nachylenia stoku I mało ludzi.Tam gdzie kończy się jazda przystanek skibusa I 5-7 min jazdy do Kaltenbach lub po 1 min.przesiadka do Zell.A jak jeszcze połączyć zjazd ski route z 8 lub 7 to masz to co tygrysy..... Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chris_M Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 Na pierwsze "widły" wzięliśmy polecany przez miraza i mifilima Ahorn.Jedna olbrzymia gondola przewożąca 120 osób i u góry dwa krzesła i orczyki.Widoki w trakcie jazdy są niesamowite: Drugie, podobne "żelazko" (tylko że na 150 osób) łączy Penken z Wanglspitz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 11 Marzec 2015 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 PS:marboru pozdrów rannych od nas. Gdzie jutro? Dzięki. Jutro dokończenie Zillertal. Z Penken przedzieramy się w stronę Tux. Po jutrze Hochzillertal...taki jest wstępny plan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 Właśnie wróciliśmy z basenu w Fugl, ja Bummer KP i Johnny. Było bardzo przyjemnie, i ukoilo trochę ból mojego pogruchotanego barka. Był też czas na mile pogadanie leżąc w gorących basenach. Fotek brak :tongue: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daco Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 (edytowane) Dzięki. Jutro dokończenie Zillertal. Z Penken przedzieramy się w stronę Tux. Po jutrze Hochzillertal...taki jest wstępny plan. marboru jak będziesz w Hoch na czarnej 13 cyknij mi zdjęcie, jak możesz, dzięki pozdro daco Edytowane 11 Marzec 2015 przez daco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 Dziś się nie po znecam... Dziś pogoda siadla niestety,do tego było parę wypadków, o czym już pisał Mariusz.Ja też lekko ucierpialem - stluczony kciuk.Najfajniejszy był początek i zjazd do samego dołu z Ahorna - super trasa i... nikt tam nie jeździł! Gondola też robi wrażenie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 (edytowane) Dziś się nie po znecam... Dziś pogoda siadla niestety,do tego było parę wypadków, o czym już pisał Mariusz.Ja też lekko ucierpialem - stluczony kciuk.Najfajniejszy był początek i zjazd do samego dołu z Ahorna - super trasa i... nikt tam nie jeździł! Gondola też robi wrażenie. Nasz Moderator chyba ma tu udziały... Super czerwona trasa i niżej czarna.Do tego świetnie przygotowane.Ludzi zero!Pisanie o minerałach byłoby nie poważne... To była najlepsza część dzisiejszego dnia. Edytowane 11 Marzec 2015 przez johnny_narciarz 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 (edytowane) Jeszcze trochę fotel z Ahorna. Edytowane 11 Marzec 2015 przez johnny_narciarz 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 (edytowane) Czas na Ziller Przerzut na drugą stronę. Kierunek Harakiri Taka kombinacja - 8 osobowe (bublinki) krzesło lub gondola. No i docieramy... Oto ona,zdecydowanie przereklamowana.Jedna ścianka o długości może 200 m i koniec zabawy... Oto nachylenie... Ruszamy dalej w poszukiwaniu lepszej widoczności.Widoczność to jedno,ale tu warunki wszędzie marne - jedno wielkie lodowisko.Dobra infrastruktura,niektóre trasy nawet fajne,ale wszędzie pod kilkoma cm śniegu lód. Często spotykany styl jazdy... Ekipa w komplecie W końcu jest słońce! Ale tylko chwilę... Edytowane 11 Marzec 2015 przez johnny_narciarz 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chris_M Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 (edytowane) Czas na Ziller Przerzut na drugą stronę. Ta góra to Penken, a Ziller to rzeka która płynie doliną. Tym niemniej zazdroszczę, ja muszę jeszcze odczekać 3 tygodnie na swój wyjazd do Zillertal. Edytowane 11 Marzec 2015 przez Chris_M 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 11 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2015 (edytowane) Chwila oddechu Ondraszek... Informacja pełna,ale we mgle to niewiele pomaga... Kierunek mgła... I po nartach Pamiętacie taką sprawę o przeprawę przez rzekę? Dzisiejszy dzień średni - rano super,później niestety mgła i lodowisko.Najgorsze były jednak wypadki... :frown:: Edytowane 11 Marzec 2015 przez johnny_narciarz 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregor_g4 Napisano 12 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 12 Marzec 2015 I po nartach No ja rozumiem, że Paulina jest po kontuzji i Mariusz się o nią martwi, ale każdy narciarz swój sprzęt nosi samodzielnie! Dochodzi do tego też kwestia równouprawnienia -ale to tylko tak żartem, żeby nikt tu wątku politycznego nie rozpoczął! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chris_M Napisano 12 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 12 Marzec 2015 ale każdy narciarz swój sprzęt nosi samodzielnie! :biggrin: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAIKEL 1977 Napisano 12 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 12 Marzec 2015 No ja rozumiem, że Paulina jest po kontuzji i Mariusz się o nią martwi, ale każdy narciarz swój sprzęt nosi samodzielnie! Dochodzi do tego też kwestia równouprawnienia -ale to tylko tak żartem, żeby nikt tu wątku politycznego nie rozpoczął! Ja mam tak samo prze...... :stupid:, dobrze że młody już giba już ze swoimi deskami :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chris_M Napisano 12 Marzec 2015 Zgłoszenie Share Napisano 12 Marzec 2015 Ja mam tak samo prze...... :stupid:, dobrze że młody już giba już ze swoimi deskami :wink: Moi wnukowie w tym sezonie przesiedli się na narty dłuższe o 20 cm niż w zeszłym i zaczął się problem, bo nie bardzo dają radę z noszeniem swoich nart. W rezultacie syn i synowa noszą ich narty, ale ja pozostaję nieugięty. Najlepszy jest numer, że synowa przed urodzeniem dzieci nie była w stanie unieść swoich nart i mój syn jej musiał nosić, a teraz z dwoma parami nart zapiernicza pod górę niczym ratrak 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.