Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Czechy, narty 2015/2016


Rekomendowane odpowiedzi

Przy okazji ciekawostka i chyba niedopatrzenie TMR...

Otóż chciałem sprawdzić ile kosztowałyby mnie karnet na Spindleruv Mlyn przez Gopass.Mam całosezonowy na Chopok i Tatrzańską Łomnicę.Okazuje się,że jak nie wykupilem opcji z czeska stacją (była taka opcja za 450 ojro!!! ),to teraz nie mogę juz zakupić żadnego skipassa do końca kwietnia,kiedy kończy się ważność mojego Sprytnego Karnetu. Wydaje mi się,że TMR nie przewidział takiej sytuacji,bo przecież czemu miałby blokować zakup klarnetu na któryś z ośrodków,którego nie mam w pakiecie? :confused::

Edytowane przez johnny_narciarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spindleruv Mlyn 12.12.15 - w poszukiwaniu zimy!

Małe porównanie nowych kanap w Janske Lazne i Spindleruv Mlyn. Obie są porównywalnie szybkie. Bardzo wygodne i cieplutkie. Ta w Spindlu jednak wielokrotnie w czasie jazdy zatrzymywała się, być może spowodowane to było tym, że jeździła pod pełnym obciążeniem i nie wszyscy narciarze sobie na niej radzili. Tylko kilka razy jechałem na niej w 4 osobowym składzie, a przeważnie w 6 osób. Nie było na niej możliwości poleżeć jak na Hofmanky.

Różnice wystąpiły w podnóżkach (podnartnikach:stupid:) Na kanapie w Janske narty wstawiało się z boku na szerokie podnóżki, co jest również wygodne dla snowbordzistów. Na kanapie w Spindlu pałąk z podnóżkami wąskimi, szerokości narty, brało się między nogi, co widać na zdjęciu. Dodatkowo kanapa w Spindlu ma jeszcze jeden bajer. Poręcze zabezpieczające same się podnoszą i opuszczają, co narciarzom sprawiało kłopot, gdyż wielu próbowało opuszczać i podnosić je ręcznie.

12314318_126533474383309_6457098164758989915_o.jpg

Przebudowano też kasy na Svaty Petr które wyglądają teraz tak:

12362799_135069913529665_2750915177015195361_o.jpg

Najważniejsza jednak rzecz na jaką zwróciłem uwagę w Spindleruv Mlyn to mapa przyszłości. Rozpisana na lata 2016-2020 i podzielona na trzy etapy. Jak uda im się je zrealizować to będzie mega ośrodek. Wreszcie będzie można jeździć bez zdejmowania nart z Medvedina na Plan. Do tego połączenie z Labską. Nowa trasa koło Bedrichova i obok Hromovki.

12357036_135069780196345_1066588458502401556_o.jpg

Dla spędzających pobyt w Spinderuv Mlyn kilka dni i lubiących się popluskać, jest możliwość skorzystać z aquaparku:

12371165_135069966862993_4364443891741250056_o.jpg

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez marionen
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Herlikovice&Bubakov

Po drodze z Vrchlabi do Spindleruv Mlyn znajduje się dosyć młody ośrodek narciarski Herlikovice&Bubakov. Są tam 2 kanapy i 5 vleków, około 12,5 km tras od niebieskich po czarne (tych ostatni niewiele). Jeździłem tu kilka razy, ale problemem było dotarcie do wyciągów. Kłopot z zaparkowaniem wzdłuż wąskiej ulicy, potem długa droga w stronę wyciągu i na końcu strome podejście po wielu stopniach schodów. Dochodząc pod kanapę już byłem umęczony, zwłaszcza w narciarskich butach (nie wspomnę o ich niszczeniu-co mnie zawsze boli). Wreszcie rozwiązano ten problem. Jest w końcu z parkingu i głównej drogi gondola umożliwiająca bezproblemowe dotarcie do tras i wyciągów.Otwiera się w ten sposób alternatywna możliwość ponartowania dla zapchanego często Spindleruv-ego Mlyn-u.

12375153_135070093529647_7253783145854111673_o.jpg

12362693_135070220196301_8126365329099361769_o.jpg

Gondola co prawda stara (ale może jara) i w wieku już mocno historycznym. Zapewne w tym sezonie przejadę się nią nieraz. A w pakiecie Czesi zapewne dostali też w podobnym wieku ciężarówkę, a może nawet przewieźli tą dryndą wszystkie wagoniki (gdzieś z Austrii?):biggrin:

12356779_135070170196306_3582465953369457619_o.jpg

Pozdrawiam serdecznie.

PS jutro udaję się w jedynie słusznym (chwilowo) kierunku - cz.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12356779_135070170196306_3582465953369457619_o.jpg

Pozdrawiam serdecznie.

PS jutro udaję się w jedynie słusznym (chwilowo) kierunku - cz.

Taka gondolka jeździ jeszcze w tatrzańskiej Łomnicy,ale nie miałem okazji się nią przejechać,bo fukało... :)

Ja też jutro jadę w jedynie słusznym (chwilowo) kierunku - sk. :wink:

Pozdrówka i miłej zabawy! :cheerful:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta gondolka w Herlikovicach jest właśnie z Łomnicy, z jej górnej części, która teraz jest wymieniona na nową. Czesi przejęli od Słowaków te wagoniki po przebudowie Łomnicy.

A sama rozbudowa Spindla bardzo ciekawa. Jak to wszystko zrobią powstanie całkiem spory ośrodek w Sudetach, godzien odwiedzenia też przez tych co w te rejony nie zaglądają :)

Z mapy wynika, że Hromovka 2 przewidziana jest na pierwszy etap przebudowy, czyli już niebawem powstaną kolejne dwie długie trasy. Prowadzić będzie od parkingu, z którego w drugim etapie powstanie połączenie z Medvedinem, a to połączenie wraz z nowymi trasami spowoduje możliwość pojeżdżenia całkiem pokaźną ilością km tras w ośrodku.

Widać Spindlerowy z Pecem będą ostro walczyć o pierwszeństwo na czeskiej ziemi i szkoda tylko, że nasze ośrodki coraz bardziej odstają...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka gondolka jeździ jeszcze w tatrzańskiej Łomnicy,ale nie miałem okazji się nią przejechać,bo fukało... :)

Ja też jutro jadę w jedynie słusznym (chwilowo) kierunku - sk. :wink:

Pozdrówka i miłej zabawy! :cheerful:

Johnny wynika z tego, że jedziemy jutro na narty do Czechosłowacji.:biggrin:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdziwiłam się dzisiaj nieco, gdy buszując po stronach internetowych zauważyłam, że Ski Areal Harrachov "wypisał się" z resortu Skiregion i nie ma już wspólnego karnetu z Rokytnicami i innymi pomniejszymi ośrodkami.

A my za niecały tydzień wybieramy się do Cernego Doulu koło Jańskich Łaźni i zastanawiam się, czy sobie pojeździmy na nartach, czy raczej mam się nastawiać na program alternatywny :frown::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pec pod Sneżkou

Powiedziałem A,B to musiałem C. Szlakiem nowych kanap w czeskich Karkonoszach. Po Janske Lazne, Spindleruv Mlyn, przyszedł czas na Pec. Ośrodek bardzo przez niektórych narciarzy lubiany, ale i niepozbawiony wad. Podobnie jak kiedyś Herlikovice, kłopot z parkowaniem i dotarciem pod wyciągi. Blisko wyciągów jest tylko jeden średnio duży parking. Ci co przyjadą rano mają blisko, ale w sezonie po 9 trzeba auto zostawić na dole, i albo bus, albo z buta spacerkiem do vleka Javor. Mnie wkurza też , że parking jest płatny, dzisiaj zapłaciłem 50 czk. Natomiast ja lubię tutejsze trasy, bo większość jest szeroka, a niektóre bardzo szerokie. Niestety do tego potrzeba też śniegu, o czym w tej chwili można tylko marzyć. W niedzielny poranek nie wszyscy mogli spełniać swoje pasje. Niestety tym razem szczęście było przy Ani. Przygotowanie potraw, bigos, ryby, groch z kapustą, pierogi itp.... i Ania w siódmym niebie! A ja niestety na te cholerne narty, ale na szczęście po powrocie za sałatki będę mógł się wziąć sam, osobiście (też mi się coś należy!) Jak to w podróży u mnie nie mogło obyć się bez niespodzianki. Kiedy jestem już prawie na przełęczy Okraj, między drzewami widzę Czechy, sprawdzam jeszcze dokumenty! Niestety brak dowodu rejestracyjnego, prawa jazdy i dowodu osobistego. Co robić, Pec od granicy blisko, ale jak......... Wracam jednak po dokumenty, chcę mieć spokój, po to przecież wyjeżdżałem. Mimo, że sezon słabiutki, narciarzy jak na koniec grudnia mało, na parkingu jestem o 10 (2 godziny spóźnienia) i łapię się jako jeden z ostatnich. Zamiast być na końcu, czyli początku, to mam miejsce na początku czyli końcu (ci co znają Pec wiedzą o czym mówię, a ci co nie byli, niech przyjadą bo warto jeśli tylko jest śnieżna zima oczywiście). No i musiałem kawałek doginać pod wyciąg. Kolejek przy kasach brak i do wyciągów też nie stoi się długo. W najbardziej tłocznych momentach 2 minuty (20 grudnia, niedziela- normalnie byłaby rewelacja, no ale śniegu nima). Ilość tras nie była zła prawie 5 km, dla mnie super, ale dla moich nart już nie! A ja zawsze boleję nad nartami jak warunki słabe. W porównaniu z poprzednim tygodniem, to jest dużo gorzej, w Spindlu była prawdziwa zima, a tu śniegu na lekarstwo niestety. Pierwszy wjazd na Javorze i trasa mega twarda (10 godzina) narty miałem 86 pod butem, myśląc, że będzie miękko. Do tego na górze Javora trasa masakra - zobaczcie sami:

463226_142605469442776_5720064376893146570_o.jpg

12374754_142607289442594_8600778810385672811_o.jpg

12375137_142607359442587_2319281260188599152_o.jpg

Widok z Javora na Hnedy Vrch nie napawa optymizmem, chodź podkład już jakiś jest.

12375066_142607402775916_9079365307523453671_o.jpg

Na Javorze czynna oczywiście tylko lewa strona-2 na jedynce śniegu zero bezwzględne. Javor przeważnie był twardy bo tam słońce operuje tylko w południe na środkowej części trasy i kieruję się w stronę Zahradki, a na Javor wrócę później. Zjeżdżam niebieską Lyżarską 5b i Smrk 6b. Tu już jest mięciutko jak w kwietniu i śniegu jakby trochę więcej, zaczyna mi się podobać. Tak wygląda Smrk i po przeciwnej Hnedy Vrch:

10623343_142607216109268_8295204878669058000_o.jpg

Jeszcze krótki czas dla fotoreporterów:

886982_142607132775943_588717547253879296_o.jpg

I melduję się pod nowym krzesłem Zahradky Express. Krzesła niby nowe, ale cała kolejka jakby stara, albo przez 2 tygodnie tak się zużyła. Tu już nie ma takiego wypasu jak w Janske i Spindleruv Mlyn. Czteroosobowe krzesło, twarde, mi to nie przeszkadza. Ważne, że jedzie szybko. Do 13 krzesła były pełne, ale w porównaniu do Spindla w ogóle nie stawało, ani nie zwalniało (co w Spindlu powtarzało się wielokrotnie). Trasa Zahradka w górnej części do asfaltowej drogi pod spodem twarda, na wierzchu miękko i fajnie się po tym zjeżdża. I widoki z Zahradky też przyjemne (Pec we mgle).

857615_142607049442618_809064774080198442_o.jpg

10557544_142605572776099_928641821364267425_o.jpg

10556905_142605662776090_3979298607742196669_o.jpg

774993_142606909442632_3738739240616323481_o.jpg

W dolnej części Zahradky bardziej miękko i koło 12 już tworzą się odsypy i muldy.

10532326_142606186109371_7845837330346111700_o.jpg

O 12 wyludnia się na stoku i miejsca do skręcania coraz więcej, a zaludnia się bar Kuhstall

1933400_142607086109281_7523976260319423777_o.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pec pod Sneżkou

Widok z Zahradky na trasy Smrk i nieco dalej Javor.

12375159_142606799442643_8300445852346119793_o.jpg

Z Zahradek wróciłem jeszcze na Javor trasą U Potoka 9b. I tak kilka razy dla odmiany 5b, 6b, 9b. Na koniec zjeżdżałem na Javorze. 2 razy zszedłem do przecinającej Javor drogi asfaltowej(bo powyżej to masakra), a później wypinałem się już z orczyka przy asfalcie. W tym momencie na Javorze zrobiło się idealnie, bo puścił z wierzchu lód i do połowy było mega super, zwłaszcza, że narciarze gdzieś zniknęli ze stoku. Natomiast dolny odcinek Javora został do końca bardzo twardy.

10582774_142607436109246_2279964024392295447_o.jpg

Na parkingu widać, że zaraz święta, bo już sporo aut z Holandii (co ich tu tak ciągnie?- czy tylko ceny). Kilka samochodów z Niemiec i co mnie najbardziej zaskoczyło, grupa około 10 osobowa z Norwegii, dodatkowo słabo jeżdżąca. Może wygnani z ojczyzny za brak umiejętności i talentu narciarskiego - bo śniegu w Pecu chyba nie szukali? Ja już do świąt na narty nie wrócę, ale w tym roku może jeszcze coś popróbuję. Pora wracać do sałatek.

12377599_142607489442574_4792267809058699712_o.jpg

Wracałem przez przełęcz Okraj, a tam w Mala Upa 200m od polskiej granicy można trochę ponartować, choć nie na całej trasie. Co roku odbywa się tam wiosną Puchar Kowar. Narty będę oglądał dopiero po świętach:stupid: Chcę mieć miłe wspomnienia. Karnet 650 czk

1417572_142607562775900_5292108518763456875_o.jpg

10269149_142607612775895_1840557096513454337_o.jpg

Pozdrawiam serdecznie!

Edytowane przez marionen
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

W sobotę wyjazd do Austrii, to trzeba było coś poćwiczyć. W środę wybór padł na małą stację Mala Upa, tuż przy granicy na Przełęczy Okraj. Myślałem, że stok będzie pusty, ale Czesi chyba jeszcze mają ferie i młodzieży było jednak sporo. Za to warunki zimowe sądzę, że najlepsze jakie mnie tej zimy spotkały. Wreszcie jazda na naturalnym śniegu, całkowity brak oblodzenia, średnio twardo. Mogło być tylko trochę chłodniej, a było koło 0. Wreszcie wypróbowałem swoje nowe (czyli stare) gigantki. Z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że gigantowa komórka to jest to. Mimo iż krawędzi prawie brak, to prowadzenie i trzymanie genialne. A Fischer to ostatnia z czołowych firm narciarskich, której nart do tej pory nie próbowałem. Rano było równiutko, sporo sztruksu dla gigantek idealnie. W południe śnieg już nieco rozjeżdżony, ale dalej żadnych kamieni, przetarć i lodu.A Mala Upa wygląda mniej więcej tak:

CAM00048.jpg

CAM00053.jpg

CAM00054.jpg

DSC_1759.jpg

DSC_1761.jpg

DSC_1762.jpg

DSC_1766.jpg

DSC_1767.jpg

DSC_1768.jpg

DSC_1769.jpg

DSC_1770.jpg

DSC_1771.jpg

DSC_1772.jpg

DSC_1773.jpg

DSC_1774.jpg

DSC_1775.jpg

DSC_1777.jpg

DSC_1780.jpg

DSC_1781.jpg

Pozdrawiam serdecznie.PS Jakby co to jestem od niedzieli do soboty na stokach w Maria Alm - Hochkoenig.

CAM00048.jpg.ce37b6a1fbedf5e116e499ff5fc41d1e.jpg

CAM00053.jpg.0f7ae375becb933379eda4c3878f50a5.jpg

CAM00054.jpg.b5c70d2a61aa503459da77af573ed032.jpg

DSC_1759.jpg.e9d19c7b3ca20d4f3e4dbb591450a293.jpg

DSC_1761.jpg.d5463f46f8e4de98ddb175319e129019.jpg

DSC_1762.jpg.a69c59395ef8b8ed88dbe75fbd61ae74.jpg

DSC_1766.jpg.b02bf979edcf084d4d31225afc79d465.jpg

DSC_1767.jpg.de5db7d49417f374d49029a03d6a6eb7.jpg

DSC_1768.jpg.5b1845595b97f210be29c9dc8141c56f.jpg

DSC_1769.jpg.c5743d08f86c7bd17c5894235f849472.jpg

DSC_1770.jpg.8ec2b3a44f91f9e51d5be2bb612fde95.jpg

DSC_1771.jpg.80a7f57c7cab84c95f443bad6a354cb6.jpg

DSC_1772.jpg.9a6618eae9bd1a8fa243ca6f50dee2f0.jpg

DSC_1773.jpg.2c4c3ecfb20d7c8e4d1da3e27cbe9007.jpg

DSC_1774.jpg.32113c19b911c7ac08c21bc27f773837.jpg

DSC_1775.jpg.ce5277cf267ee17c47af199ad66f6121.jpg

DSC_1777.jpg.9c89acdd676944a7900a7fdaf21c9116.jpg

DSC_1780.jpg.43027eaaa20eca8efcee9e68adc1ed5a.jpg

DSC_1781.jpg.c59a9346a025ee7627f9cc735dea128f.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ obaj koledzy wyjeżdżający na WorldSkiTesty zaglądneliście na moją relacje z Malej Upy, muszę się wam do czegoś przyznać. Miałem pisać w wątku właściwym, ale może lepiej tu bo mniej ludzi przeczyta. Myśl ta nawiedziła mnie zresztą w czasie wjeżdżania orczykiem i w sumie pasuje tutaj. Cholernie wam zazdroszczę wyjazdu na WST. Wydaje mi się, że czeka was największa narciarska przygoda jaka może się przytrafić narciarzowi. A jakie powody, spytacie? Ja miałem ogromną frajdę ze zjazdów w Malej Upie na stoku około 500 m. Cieszyłem się ze starej komórkowej gigantki, miałem warunki idealne do zjeżdżania przez godzinę, może półtorej. I byłem w siódmym niebie. I jak takie jeżdżenie porównać do Waszej Wyprawy. Fantastyczny stok, zapewne wspaniałe warunki, trasa tylko dla was, możliwość testowania wspaniałych nowych nart różnego rodzaju w tym samym czasie. Nikt Wam nie przeszkadza. Na dokładkę możliwość podpatrywania, rozmowy i zjeżdżania z najlepszymi Narciarzami Świata. Cóż można chcieć w narciarstwie więcej. Kompletne spełnienie! Gratuluję jeszcze raz. Dobrze, że jadę na tydzień trochę sobie poszaleć, choć wiem, że to jednak nie to samo co niedługo Was spotka.

Pozdrawiam serdecznie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję jeszcze raz. Dobrze, że jadę na tydzień trochę sobie poszaleć, choć wiem, że to jednak nie to samo co niedługo Was spotka.

Pozdrawiam serdecznie.

Dzięki Mariusz raz jeszcze...

...nas z Maćkiem czeka "trudny" koniec miesiąca...

19 marca Alpy...potem powrót na Święta do domu i zaraz po Świętach WST :happy: Już się doczekać nie mogę.

Edytowane przez marboru
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

W Beskidach słabo ze śniegiem, a Sudety się trzymają, tak że zapraszamy do nas :-)W weekend warunki w Pecu rewelacja, lekko na minusie, generalnie twardy podkład,w słońcu trochę rozmiękało. Ludzi średnio dużo, trochę jeździ.Odpowiednią strategią przechodzenia pomiędzy wyciągami dało się uniknąć kolejek dłuższych niż 5 minut.Bardzo fajna zima w marcu.Hnedy Vrch

DSC_0618.jpg

DSC_0625.jpg

Zahradky

DSC_0621.JPG

DSC_0628.JPG

DSC_0634.jpg

Javor

DSC_0616.JPG

Klondike

DSC_0638.JPG

DSC_0616.JPG.e407310b8e81da95e54bdb55962adcfa.JPG

DSC_0618.jpg.b9f54df68bbe800f0236554b08650f73.jpg

DSC_0621.JPG.a3773dfe29328f712806d581e635978b.JPG

DSC_0625.jpg.078d675cae26e3ef05fdeff4fe9b13cb.jpg

DSC_0628.JPG.1ef3b0aa195d39e840fb97fbabf33977.JPG

DSC_0634.jpg.cfaf482ad34fde4738e8f7126d4fa41e.jpg

DSC_0638.JPG.f53a5203423d7299b30cb0acd960af99.JPG

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Medvedin

Jajka, kiełbaska, sól, chlebek i babeczka rano poświęcone, czyli zaspokojenie ducha jest. Pora coś zrobić dla ciała. Wybór padł na Medvedin w Spindleruv Mlyn. Relacja z takiego wyjazdu po relacjach kolegów ze ski tourów w zasadzie mało interesująca (co może dziać się na ratrakowanych trasach przy wyciągach?), ale z kronikarskiego obowiązku coś napiszę. Ludzi jak na Wielką Sobotę niezbyt dużo, miejsc na parkingach nie brakuje. Śniegu pod dostatkiem, jednak temperatury dodatnie. W miarę równo i bez większych odsypów jest do wysokości początku orczyka, poniżej już mocno grząsko (cukier). Na Horni Misecky też przy górnym orczyku warunki znośne, niżej nie zjeżdżaliśmy. Cała 11 i dolna część 12a solidnie zryta i bardzo miękka. Ale wracamy zadowoleni. Jedyny minus to ceny karnetów i w restauracjach należących do Słowaków, mnie powalają i już w tym sezonie tam nie pojadę, mam w Czechach na szczęście inne alternatywy i z nich skorzystam. Albo się Słowacy opamiętają, albo solidnie rozbudują ośrodek, żeby było wiadomo za co się dopłaca. Pogoda z rana zachmurzenie i opady, później się trochę przejaśnia, a od 15 pełna lampa.

12794881_207377212965601_4730060784365010970_o.jpg

Od lewej widok tras: Stoh, Svaty Petr i Hromovka

12719456_207377236298932_4826140044415800298_o.jpg

Widok na miasto z 11

12901509_207377459632243_3990967128214058877_o.jpg

Horni Misecky

12525316_207377489632240_1295261705850530587_o.jpg

12909631_207377526298903_144108042624931439_o.jpg

12513913_207377542965568_1758492870074507045_o.jpg

12377801_207377576298898_2824268011524127474_o.jpg

12191111_207377509632238_1195745001225054523_o.jpg

12a i 12b

12795129_207377619632227_981734718587103088_o.jpg

12898236_207377642965558_4624743392106576581_o.jpg

12916262_207377592965563_2889286103761656271_o.jpg

Tuż koło dolnej stacji Medvedina przepływa jedna z większych rzek europejskich (swój początek ma nieco poniżej Łabskiego Szczytu). To Łaba, znana jako Labe (Czechy), Elbe (Niemcy).

12795026_207377672965555_2423432946496653577_o.jpg

Wracając do domu, rzuciła mi się taka refleksja. Wracaliśmy po 17 i w większych ośrodkach Spindleruv Mlyn, Herlikovice-Bubakov, Janske Lazne, ratraki równały wszystkie trasy. W mniejszych - Mlade Buky, Zacler, Prkenny Dul wszystkie trasy na których był jeszcze śnieg były już wyratrakowane. Brawo!

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez marionen
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...