Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

W góry na skitury 2024/2025


Rekomendowane odpowiedzi

Ja robie podobnie jak @surfing- sklejam foki i pod kurtke. Ostatnio kupilem 2 softshelle jeden Kilpi cieniutki i ma fajne kieszenie od srodka. Drugi Mammut grubszy i ma za to wysokie kieszenie z przodu. W oba fajnie mozna wlozyc foki i po zjezdzie nawet gdy warunek nie sprzyja są cieplutkie i kleja sie jak zloto. Najstarsze foki tez zaliczyky juz igliwie i inne sytuacje. Czaem biore papier do pieczenia i prasuje je na polowe mocy zelazka i juz z 5 lat dzialaja. 

Sklejam pojedynczo na pol i potem skladam bo 2 na raz sklejone za duza buła by byla zeby je upchnac w kieszen. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
28 minut temu, christof napisał:

Ja robie podobnie jak @surfing- sklejam foki i pod kurtke. Ostatnio kupilem 2 softshelle jeden Kilpi cieniutki i ma fajne kieszenie od srodka. Drugi Mammut grubszy i ma za to wysokie kieszenie z przodu. W oba fajnie mozna wlozyc foki i po zjezdzie nawet gdy warunek nie sprzyja są cieplutkie i kleja sie jak zloto. Najstarsze foki tez zaliczyky juz igliwie i inne sytuacje. Czaem biore papier do pieczenia i prasuje je na polowe mocy zelazka i juz z 5 lat dzialaja. 

Sklejam pojedynczo na pol i potem skladam bo 2 na raz sklejone za duza buła by byla zeby je upchnac w kieszen. 

Ja awaryjnie raz je ze soba skleiłem i potem jak je rozklejałem to miałem wrażenie że klej nierówno zostawał ale może rozklejałem je w złej temperaturze? Tak czy owak zwykle przyklejam czasami na wietrze te folie. Przydaje się jakiś krzak, drzewko… ps w sumie to te z ramkami przygotowuje już na letni odpoczynek nie zamierzam ich używać w tym sezonie.
 

Edytowane przez sstar
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, surfing napisał:

Folie to zakładam na zakończenie sezonu, foki sklejam od zawsze. Nie ma to wpływu na żywotność kleju. Ostatnio wyjąłem sklejone foki z jakiegoś starego zestawu nieużywanego od 15lat, bez problemu się rozkleiły i przykleiły na narty. 

Jak sklejam foki warstwą klejową w moich Backlandach to potem nie potrafię ich rozkleić tak mocno trzymają - muszę z całej siły ciągnąć, nie wyobrażam sobie tego stosować na dłuższą metę bo bym została ze strzępami fok 😁 P.S. foki dedykowane Atomica.

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, zając napisał:

Jak sklejam foki warstwą klejową w moich Backlandach to potem nie potrafię ich rozkleić tak mocno trzymają - muszę z całej siły ciągnąć, nie wyobrażam sobie tego stosować na dłuższą metę bo bym została ze strzępami fok 😁 P.S. foki dedykowane Atomica.

No właśnie u mnie to podobnie wygląda, może koledzy mają już zużyty klej;-)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sstar napisał:

No właśnie u mnie to podobnie wygląda, może koledzy mają już zużyty klej;-)

A może my mamy jakiś byle jaki klej 🫢 nie raz widziałam jak ludzie rozklejają foki jakoś normalnie, a ja bym potrzebowała drugiej osoby do ciągnięcia.. w związku z tym zawsze przyklejam do pasków folii które były oryginalnie przyklejone.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
7 godzin temu, surfing napisał:

 

Moje autorskie odklejanie fok, wymyślone na potrzeby silnego wiatru, teraz to u mnie standard w każdych warunkach.

Brawo Ty, Wujot  ps mówił, że nawet można nart nie zdejmować;-) Pewno do znalezienia w necie. Voila

 

Edytowane przez sstar
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, sstar napisał:

nawet można nart nie zdejmować;

Znam z mojego doświadczenia w zawodach, ale szybko z tego sposobu zrezygnowałem, bo tak zerwane  i niesklejone foki łapią na klej wszystko co tylko się da, a szczególnie swój moher. Foki zawodnicze nie zaczepia się na tył narty, a zrywa tylko od przodu, w efekcie zawodnicy często mają kłopoty na podejściach z odklejającymi się fokami, na dłuższych dystansach muszą mieć dwie pary fok.

Moje impregnowane półsyntetyczne foki z haczykiem z tyłu i 4 letnim klejem, sklejane po każdej przepince, nigdy mnie nie zawiodły. Nawet na całodziennej mokrej skiturze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
6 godzin temu, surfing napisał:

Znam z mojego doświadczenia w zawodach, ale szybko z tego sposobu zrezygnowałem, bo tak zerwane  i niesklejone foki łapią na klej wszystko co tylko się da, a szczególnie swój moher. Foki zawodnicze nie zaczepia się na tył narty, a zrywa tylko od przodu, w efekcie zawodnicy często mają kłopoty na podejściach z odklejającymi się fokami, na dłuższych dystansach muszą mieć dwie pary fok.

Moje impregnowane półsyntetyczne foki z haczykiem z tyłu i 4 letnim klejem, sklejane po każdej przepince, nigdy mnie nie zawiodły. Nawet na całodziennej mokrej skiturze.

Jasne. Masz rację. Oni mają chyba królika a my dużo jednak nylonu co pewno inaczej się klei. Tak jak pisałem ja zrolowałem osobno obydwie foki po położeniu na śnieg klejem do śniegu aby trochę stanowił warstwę ochronną i nic z włosia się nie przykleiło. Ale nie planowałem ponownego użycia więc nawet za pazuchę nie kładłem. Ja swoje użytkuję 7 lat głównie stosując ceratę zabezpieczającą i jest z klejem git. Gorzej wygląda moher/nylon wytarty i po igliwiu. No ale mam od tych może trzech lat drugie i na przemian stosuje.

Edytowane przez sstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
16 minut temu, zając napisał:

😲 królika? to straszne... pozostanę przy nylonie.

Przy króliku poślizg lepszy jak tam sobie sama chcesz. Nie wiedziałaś? Przecież to nie z foki;-) przypowieść o fokach tako rzecze Mitek, cyt. odp. Migowi:

Ponoć kiedyś była to faktycznie skóra foki ( krótki włos pochylony w jedną strone).

Nie skóra tylko foka. Sierść foki traci poślizg jak foka umiera a tym bardziej jak się ją oskóruje więc trzeba używać żywych fok. Odpowiednio tresowane potrafią solidnie pomóc pod górę a zjazd (jak wszelka zabawę) foki uwielbiają.

https://www.skiforum.pl/topic/58318-foki-sie-pruja-pomocy/?do=findComment&comment=677388

Edytowane przez sstar
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, sstar napisał:

Przy króliku poślizg lepszy jak tam sobie sama chcesz. Nie wiedziałaś? Przecież to nie z foki;-) przypowieść o fokach tako rzecze Mitek, cyt. odp. Migowi:

Ponoć kiedyś była to faktycznie skóra foki ( krótki włos pochylony w jedną strone).

Nie skóra tylko foka. Sierść foki traci poślizg jak foka umiera a tym bardziej jak się ją oskóruje więc trzeba używać żywych fok. Odpowiednio tresowane potrafią solidnie pomóc pod górę a zjazd (jak wszelka zabawę) foki uwielbiają.

https://www.skiforum.pl/topic/58318-foki-sie-pruja-pomocy/?do=findComment&comment=677388

Aha, no umknęło mi. Nie wgryzałam się w historię "fok" z jakiego zwierza były pierwotnie (bo teraz to myślałam że wszystko sztuczne).

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, WojtekM napisał:

Zaległe (z powodu awarii) info z turów na Czantorię z niedzieli:

Na czerwonej - śnieg jest, na niebieskiej wzdłuż orczyka - śnieg jest, na niebieskiej od dolnej stacji orczyka - szkoda ślizgów, idą iskry.

 

480442078_9303718029696917_6074939801134862038_n.jpg

480458150_9303718656363521_9076256087224113721_n.jpg

A na samą Czantorię wchodziłeś? Da się na fokach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, WojtekM napisał:

Tak, wchodziłem wzdłuż trasy czerwonej. Zjeżdżałem wzdłuż orczyka.

Coś mi się wydaje że wchodziłeś tylko Wojtku tam gdzie kończy bieg krzesła a koleżance chodziło czy przez las te 800 metrów dalej da się pofoczyć na szczyt

Edytowane przez marcinn
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zając napisał:

Chodzi mi o szczyt Czantorii po czeskiej stronie, oddalony od końca wyciągów narciarskich:
obraz.thumb.png.6b212034fd5b9d441a374ba0f493c560.png

Od górnej stacji krzesełek 1200 m na szczyt Czantorii, vertical 140, tylko z buta. Poprzednie sezony często to była moja rozgrzewka przed jazdą na wyciągu, w tym roku nie ma szans. 

Za to na niebieskiej wzdłuż orczyka pusto

 

IMG_20250218_132124.jpg

IMG_20250218_132117.jpg

IMG_20250218_135327.jpg

  • Like 9
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, marcinn napisał:

Coś mi się wydaje że wchodziłeś tylko Wojtku tam gdzie kończy bieg krzesła a koleżance chodziło czy przez las te 800 metrów dalej da się pofoczyć na szczyt

Tak, oczywiście - wchodziłem tylko do górnej stacji krzesła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...