Polska - sezon 2025/2026

[grimson]

Znany już jest terminarz ferii zimowych w roku szkolnym 2025/2026:

https://news.edubaza.pl/s/1777/81582-Ferie-2026-terminy-ferii-zimowych-w-roku-szkolnym-20252026.htm

[grimson]

Cisnę dalej przygotowania do nowego sezonu:

 

[marcinn]

Kurczę jak się nie ma co się lubi…..

Pierwszy raz z córką pojeździliśmy 

Dość szybka adaptacja i całkiem fajne nowe doświadczenie, choć inaczej jak na sztucznej górce w lecie, pewnie materiał do zjazdu inny i łatwiejszy w jeździe jak jazda na zewnątrz 

Możliwość dostosowania prędkości dla umiejętności narciarskich adepta, tak samo jak i kąt pochylenia 

[moruniek]

4 godziny temu, marcinn napisał:

Kurczę jak się nie ma co się lubi…..

Pierwszy raz z córką pojeździliśmy 

Dość szybka adaptacja i całkiem fajne nowe doświadczenie, choć inaczej jak na sztucznej górce w lecie, pewnie materiał do zjazdu inny i łatwiejszy w jeździe jak jazda na zewnątrz 

Możliwość dostosowania prędkości dla umiejętności narciarskich adepta, tak samo jak i kąt pochylenia 

Było się odezwać wcześniej. Wpaść na kawę lub piwo. 

[grimson]

W ramach doskonalenia jazdy na wprost doszły na nowy sezon takie buty:

[moruniek]

4 godziny temu, grimson napisał:

W ramach doskonalenia jazdy na wprost doszły na nowy sezon takie buty:

Będziesz Pan marzył, by wyjąć z nich swoje stopy 😉.

Edytowane 29 Wrzesień przez moruniek
coś tam

[Jeeb]

11 godzin temu, grimson napisał:

W ramach doskonalenia jazdy na wprost doszły na nowy sezon takie buty:

dostałeś od firmy Head ?

[grimson]

6 godzin temu, moruniek napisał:

Będziesz Pan marzył, by wyjąć z nich swoje stopy 😉.

Przy pierwszych Head Vector w 2010r, postanowiłem je zdjąć przy mrozie -10stC. Żeby stopa odpoczęła, bo but nowy. Wtedy nie wiedziałem, że to był zły pomysł.

Potem zakładałem je pomocą kolegi z 10min, raniąc dłonie i palce do krwi. Z Raptorami nie popełnię tego błędu.

[Jeeb]

54 minuty temu, grimson napisał:

Przy pierwszych Head Vector w 2010r, postanowiłem je zdjąć przy mrozie -10stC. Żeby stopa odpoczęła, bo but nowy. Wtedy nie wiedziałem, że to był zły pomysł.

Potem zakładałem je pomocą kolegi z 10min, raniąc dłonie i palce do krwi. Z Raptorami nie popełnię tego błędu.

but musi być tak dobrany aby był wygodny przez cały narciarski dzień

tak z ciekawości zapytam: odpinasz klamry po każdym zjeździe ?

[grimson]

2 godziny temu, Jeeb napisał:

but musi być tak dobrany aby był wygodny przez cały narciarski dzień

tak z ciekawości zapytam: odpinasz klamry po każdym zjeździe ?

Następca Head Vector, też Head Vector jest OK, cały dzień na śniegu spokojnie do wytrzymania.

Nie odpinam klamer po każdym zjeździe, jestem twardzielem 😁

[Bartłomiej]

Świeradiw zdrój 

[Jeeb]

1 godzinę temu, Bartłomiej napisał:

wieradiw zdrój 

oby tylko całej wody nie wystrzelali

[ZdolnyŚlązak]

Z FB Jaworzyny Krynickiej:

Jeśli jeszcze nie macie planów na 29 listopada to koniecznie wpiszcie w kalendarz: 
ROZPOCZYNAMY NOWY SEZON NA JAWORZYNIE ❤️🎿

Więcej informacji wkrótce...

[pawelb91]

Godzinę temu, ZdolnyŚlązak napisał:

Z FB Jaworzyny Krynickiej:

Jeśli jeszcze nie macie planów na 29 listopada to koniecznie wpiszcie w kalendarz: 
ROZPOCZYNAMY NOWY SEZON NA JAWORZYNIE ❤️🎿

Więcej informacji wkrótce...

Oby nie tak jak przed rokiem, inauguracja i czynna trasa nr 7 🤣

[tomcik]

W dniu 7.10.2025 o 22:03, pawelb91 napisał:

Oby nie tak jak przed rokiem, inauguracja i czynna trasa nr 7 🤣

Zdziwiłbym się gdyby więcej otworzyli

[grimson]

Zaczynamy

[Narciarz ze Śląska]

Ekonomia narciarska:

 

https://twojinstruktor.blogspot.com/2025/10/spodziewam-sie-niespodziewanego-kryzysu.html

[Jeeb]

35 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Ekonomia narciarska:

 

https://twojinstruktor.blogspot.com/2025/10/spodziewam-sie-niespodziewanego-kryzysu.html

fajnie napisane ale chyba raczej państwo nie zbankrutowało

i w porównaniu europejskim a tym bardziej światowym wcale to tak źle nie wygląda

[Narciarz ze Śląska]

28 minut temu, Jeeb napisał:

fajnie napisane ale chyba raczej państwo nie zbankrutowało (A)

i w porównaniu europejskim a tym bardziej światowym wcale to tak źle nie wygląda (B)

A/ Formalnie nie, de facto - tak!

B/ Dług ogólnie - inni mają jeszcze "większy" - fakt, niektórzy mają 150-200 proc. PKB, przyrost długu - podobno jest najszybszy w okolicy!
I co ważne ważne: konstytucja ma tzw.  progi konstytucyjne długu - jesteśmy blisko!

[wojtekly]

1 hour ago, Narciarz ze Śląska said:

Ekonomia narciarska:

 

https://twojinstruktor.blogspot.com/2025/10/spodziewam-sie-niespodziewanego-kryzysu.html

Wniosek pewnie słuszny, bo ogólnie bogacenie się społeczeństwa raczej szkodzi polskim stacjom narciarskim, których przewagą była cena, a gdy tej różnicy w cenie nie ma to jak ktoś jedzie na tydzień ferii to nie wybierze polskiej stacji.

Widać jednak skażenie liberalnym praniem mózgów, bo:

1. Wiadomo, że wciąż żywy jest spór pomiędzy zwolennikami ilościowej teorii pieniądza a jej przeciwnikami, ale jednak chyba nikt obecnie nie ma wątpliwości że sam poziom długu do PKB jest kwestią drugorzędną. Kluczowa są kwestie kosztów obsługi zadłużenia i relacja popytu obligacji do podaży oraz struktura wydatków SP. Skarb Państwa nie ma w założeniu finansowania się z "przyszłych zysków", bo też nie działa na rynku, więc ciężko mówić o jakichś zyskach.

2. Podatki (mówię o łącznym koszcie pracodawcy w porównaniu z wynagrodzeniem netto) w Polsce są niskie (poniżej średniej OECD) i mają model wręcz regresywny, gdzie osoby najlepiej zarabiające mają procentowo niższe obciążenia (ryczałty, IP Boxy, Fundacje Rodzinne, podatek liniowy).

[Narciarz ze Śląska]

2 godziny temu, wojtekly napisał:

Wniosek pewnie słuszny, bo ogólnie bogacenie się społeczeństwa raczej szkodzi polskim stacjom narciarskim, których przewagą była cena, a gdy tej różnicy w cenie nie ma to jak ktoś jedzie na tydzień ferii to nie wybierze polskiej stacji.

Widać jednak skażenie liberalnym praniem mózgów, bo:

1. Wiadomo, że wciąż żywy jest spór pomiędzy zwolennikami ilościowej teorii pieniądza a jej przeciwnikami, ale jednak chyba nikt obecnie nie ma wątpliwości że sam poziom długu do PKB jest kwestią drugorzędną. Kluczowa są kwestie kosztów obsługi zadłużenia i relacja popytu obligacji do podaży oraz struktura wydatków SP. Skarb Państwa nie ma w założeniu finansowania się z "przyszłych zysków", bo też nie działa na rynku, więc ciężko mówić o jakichś zyskach.

2. Podatki (mówię o łącznym koszcie pracodawcy w porównaniu z wynagrodzeniem netto) w Polsce są niskie (poniżej średniej OECD) i mają model wręcz regresywny, gdzie osoby najlepiej zarabiające mają procentowo niższe obciążenia (ryczałty, IP Boxy, Fundacje Rodzinne, podatek liniowy).

Generalnie w wielu kwestiach się nie zgadzamy. Zajmę się jedną: 5000 zł brutto to ok. 3700 zł netto, ale koszt pracodawcy ok. 6000. Oznacza to 38,5 proc. opodatkowania pracy w chyba najlepszym przedziale wynagrodzeniowym. Dalej 23 proc. VAT, ew. akcyza. 23 proc. z 3700 to 850 zł, jeśli kupujesz w tym paliwo, liczmy 1000 zł, są też art. na niższym VAT. 

Wychodzi, że od pensji 5000 brutto Ty i Twój pracodawca odprowadzanie podatków i składek na łączną sumę 1000 + 1300 + 1000 = 3300. Stanowi to 66 proc. wynagrodzenia brutto, a mówimy nadal o najłagodniejszej wersji.

Twierdzisz, że to niskie podatki? I nie owo mnie na nazewnictwo, mnie jest obojętne (i innym też) czy płacą PIT, CIT, ZUS, czy NFZ. Wszystko to pobiera państwo.

[Narciarz ze Śląska]

3 godziny temu, wojtekly napisał:

Wniosek pewnie słuszny, bo ogólnie bogacenie się społeczeństwa raczej szkodzi polskim stacjom narciarskim, których przewagą była cena, a gdy tej różnicy w cenie nie ma to jak ktoś jedzie na tydzień ferii to nie wybierze polskiej stacji.

Widać jednak skażenie liberalnym praniem mózgów, bo:

1. Wiadomo, że wciąż żywy jest spór pomiędzy zwolennikami ilościowej teorii pieniądza a jej przeciwnikami, ale jednak chyba nikt obecnie nie ma wątpliwości że sam poziom długu do PKB jest kwestią drugorzędną. Kluczowa są kwestie kosztów obsługi zadłużenia i relacja popytu obligacji do podaży oraz struktura wydatków SP. Skarb Państwa nie ma w założeniu finansowania się z "przyszłych zysków", bo też nie działa na rynku, więc ciężko mówić o jakichś zyskach.

2. Podatki (mówię o łącznym koszcie pracodawcy w porównaniu z wynagrodzeniem netto) w Polsce są niskie (poniżej średniej OECD) i mają model wręcz regresywny, gdzie osoby najlepiej zarabiające mają procentowo niższe obciążenia (ryczałty, IP Boxy, Fundacje Rodzinne, podatek liniowy).

Jak pisałem, nie zgadzamy się:

https://ekonomiaplussport.blogspot.com/2017/11/ekonomia-konserwatywna-contra-ekonomia.html

Tekst sprzed lat. Ale to bez znaczenia, zmieniają się dekoracje, prawa ekonomii są jak wredna teściowa: są mnie chcą się zmienić.

 

[Jeeb]

16 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Generalnie w wielu kwestiach się nie zgadzamy. Zajmę się jedną: 5000 zł brutto to ok. 3700 zł netto, ale koszt pracodawcy ok. 6000. Oznacza to 38,5 proc. opodatkowania pracy w chyba najlepszym przedziale wynagrodzeniowym. Dalej 23 proc. VAT, ew. akcyza. 23 proc. z 3700 to 850 zł, jeśli kupujesz w tym paliwo, liczmy 1000 zł, są też art. na niższym VAT. 

Wychodzi, że od pensji 5000 brutto Ty i Twój pracodawca odprowadzanie podatków i składek na łączną sumę 1000 + 1300 + 1000 = 3300. Stanowi to 66 proc. wynagrodzenia brutto, a mówimy nadal o najłagodniejszej wersji.

Twierdzisz, że to niskie podatki? I nie owo mnie na nazewnictwo, mnie jest obojętne (i innym też) czy płacą PIT, CIT, ZUS, czy NFZ. Wszystko to pobiera państwo.

to i tak nieźle bo w Niemcach z 5000 brutto dostajesz 2950 netto a pracodawca płaci 6050

[Narciarz ze Śląska]

8 minut temu, Jeeb napisał:

to i tak nieźle bo w Niemcach z 5000 brutto dostajesz 2950 netto a pracodawca płaci 6050

Oni też doszli do (podatkowej) ściany.

[wojtekly]

32 minutes ago, Narciarz ze Śląska said:

Generalnie w wielu kwestiach się nie zgadzamy. Zajmę się jedną: 5000 zł brutto to ok. 3700 zł netto, ale koszt pracodawcy ok. 6000. Oznacza to 38,5 proc. opodatkowania pracy w chyba najlepszym przedziale wynagrodzeniowym. Dalej 23 proc. VAT, ew. akcyza. 23 proc. z 3700 to 850 zł, jeśli kupujesz w tym paliwo, liczmy 1000 zł, są też art. na niższym VAT. 

Wychodzi, że od pensji 5000 brutto Ty i Twój pracodawca odprowadzanie podatków i składek na łączną sumę 1000 + 1300 + 1000 = 3300. Stanowi to 66 proc. wynagrodzenia brutto, a mówimy nadal o najłagodniejszej wersji.

Twierdzisz, że to niskie podatki? I nie owo mnie na nazewnictwo, mnie jest obojętne (i innym też) czy płacą PIT, CIT, ZUS, czy NFZ. Wszystko to pobiera państwo.

Znam bardzo dobrze opodatkowanie w Polsce, a w zakresie innych Państw polegam na raportach OECD (nie mam podstaw, żeby kwestionować ich analizy), bo na podatkach w innych państwach nie znam się najlepiej. A według OECD opodatkowanie pracy w Polsce jest poniżej średniej - to fakt, a nie ocena. Faktem jest również wiele uprzywilejowanych form opodatkowania dla najbogatszych, więc mamy do czynienia z systemem gdzie najwyższe podatki płacą ludzie, którzy zarabiają średnio.

Konsumpcja również jest opodatkowana praktycznie we wszystkich państwach świata (nawet ZEA wprowadziły podatek VAT), a w UE nawet stawki VAT są dość porównywalne. 

Ekonomia to nie jest matematyka, przez ostatnie 100 lat powstało wiele konkurencyjnych teorii ekonomicznych.