Opony zimowe i łańcuchy

[surfing]

W dniu 11.11.2016 o 12:15, surfing napisał:

Od tamtej zimy jeżdżę na wielosezonowych i jestem pozytywnie zaskoczony 225/50/17. W lecie dają radę nawet przy szybkiej jeździe na autostradzie ,a tego najbardziej się obawiałem.http://www.oponeo.pl/Temp/nexen-n-priz-4s-9552-t-f-l600-sk3.png

Potwierdzam moją opinię, po kilku latach eksploatacji wielosezonówek nawet mi przez myśl nie przejdzie kupować inne.

Nadmienię że mieszkam w terenie górzystym i słabo odśnieżanym. 

[Bumer]

5 godzin temu, surfing napisał:

Potwierdzam moją opinię, po kilku latach eksploatacji wielosezonówek nawet mi przez myśl nie przejdzie kupować inne.

Nadmienię że mieszkam w terenie górzystym i słabo odśnieżanym. 

Ależ oczywiscie!  Powiedz narciarzowi aby miał tylko jedną parę nart. Powiedz wędkarzowi aby łowił tylko na jedną wędkę.  Powiedz modnisi aby cały bozy rok chodziła w jednym stroju. Powiedz smakoszowi aby na okrągło z jednej miski jadał.  Czy da sie w jednych butach cały rok przechodzić? Chyba się da, no moze dało, patrz tu użytkowników gumofilców! Powiedz facetowi aby na okrągło z jedną babą... och nie, tu zapędziłem się chyba 😉

[Tatita]

14 godzin temu, Jeeb napisał:

ile kilometrów przejechałeś w życiu na takich oponach ?

Niewiele, a i tak wystarczyło dla wyrobienia tej opinii.

Ale kto chce, niech śmiało używa - nie każdy oczekuje od samochodu tego samego.

[prez7]

Uważam że przy wyborze opon nie bez znaczenia jest jaki osoba wypowiadająca się ma napęd w swoim wózku: 4x2, czy 4x4 ? Prośba o podzielenie się tą informacją. Ja jak już pisałem mam 4x2 i mam 2komplety opon zima/lato. Głównie dlatego, że co roku, w sezonie staram się jeździć  w góry na  narty. Natomiast gdybym w zimę nigdzie się nie "wygróżał, poza Warszawę i okolice, to również rozważałbym opony całosezonowe, ale tak nie jest, stąd 2 komplety. W przypadku zimowek w mojej ocenie najważniejszym kryterium jest jak te opony sobie radzą po śniegu: sypkim, ubitym, zlodowaciałym, no i błocie pośniegowym i może być to dosłownie 10-20 % całej trasy, ale tam opona ma spełnić swoje zadanie zgodnie z nazwą.  Natomiast dojazd do miejsca docelowego, po płaskiej  deszczowej autostradzie, gdzie temp. sięga i +15 C nie jest problemem, i nie oczekuję cudów od miękkiej opony zimowej i po przejechanych kilkudziesięciu km  mam rozeznanie jak opona "chodzi". 

Edytowane 1 Listopad 2020 przez prez7

[surfing]

W dniu 1.11.2020 o 07:06, surfing napisał:

Potwierdzam moją opinię, po kilku latach eksploatacji wielosezonówek nawet mi przez myśl nie przejdzie kupować inne.

Nadmienię że mieszkam w terenie górzystym i słabo odśnieżanym. 

Jako ciekawostkę podam że w 2012 roku gdy rozpoczynałem moją przygodę z oponami wielosezonowymi do wyboru w moim rozmiarze miałem 6 rodzajów opon, teraz 79.

Paru znajomych za moją namową też jeździ na całorocznych i dalej i mówią cześć    mój mechanik ocenia że około 30% klientów przeszło w ostatnich latach na opony całoroczne.

Całoroczne kupujcie o jak najwyższych parametrach bo to procentuje w lecie przy szybkościach autostradowych. 

 

[prez7]

surfing jaki masz napęd ?

[Lexi]

4 godziny temu, surfing napisał:

Jako ciekawostkę podam że w 2012 roku gdy rozpoczynałem moją przygodę z oponami wielosezonowymi do wyboru w moim rozmiarze miałem 6 rodzajów opon, teraz 79.

Nie ma co się dziwić - całoroczne są naprawdę coraz lepsze wiec zdobywają coraz więcej zwolenników - do tego jeszcze ludzie liczą pieniądze i wychodzi im ze jeśli nie jeżdżą specjalnie dużo to ciężko im zajechać dwa komplety gum zanim się nie zdążą zestarzeć. 

Sam używam na zimie w osobówce całoroczne, jeżdżę tylko "w koło komina" - takie wyjazdy maks. 200~300km i lokalnie - "uknułem" sobie taka teorię ze kto jak kto ale Finowie powinni wiedzieć na czym się jeździ w zimie 😁.... wiec założyłem produkt fiński.

Na lato jednak letnie...znacznie więcej jazdy mam w lecie.

[Jeeb]

W dniu 1.11.2020 o 15:18, Tatita napisał:

nie każdy oczekuje od samochodu tego samego.

Oczekuję tago aby przewiózł mnie bezpiecznie z domu do pracy albo na urlop.

 Naprawdę nie wiem czego można jeszcze oczekiwać od samochodu ?

[Tatita]

9 godzin temu, Jeeb napisał:

Naprawdę nie wiem czego można jeszcze oczekiwać od samochodu ?

Bardzo wielu rzeczy. Np. żeby zrobił to szybko, albo tanio, albo oszczędnie, albo komfortowo, albo ekscytująco, albo spokojnie. A to tylko najprostsze wymiary, w których opony mają znaczenie.

Różne samochody, różni kierowcy, różne oczekiwania vide - różne opony.

[Victor]

11 godzin temu, Jeeb napisał:

Oczekuję tago aby przewiózł mnie bezpiecznie z domu do pracy albo na urlop.

 Naprawdę nie wiem czego można jeszcze oczekiwać od samochodu ?

@Jeeb każde auto jest bezpieczne pod warunkiem ze kierowca jest „odpowiedzialny” za siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Aczkolwiek są sytuacje w których ten kierowca nie panuje nad autem lub sytuacja i mam tu na myśli warunki pogodowe gdzie właśnie odpowiednia opona jak i opcje wyposażenia danego modelu auta będą wpływały na dana okoliczność  . 
Dla przykładu : ostatnia zima,okres świąteczny wyjazd do Kościeliska wynajęty apartament Pod Blachówką jak ktoś kojarzy lub nie dość stromy podjazd,duże opady śniegu i auta na oponach zimowych z napędem przednim lub tylnim miały straszne problemy . Mój szwagier w dość ciężkim aucie z napędem tylnim i manualna skrzynia po długich zmaganiach podjechał pod kwaterę i przez tydzień nie ruszał auta gdyż stwierdził ze nie ma sensu go katować. Ja z napędem 4x4 podniesionym zawieszeniem,oponie całorocznej plus np z asystentem wspomagania ruszenia pod górę skrzynia AT wjeżdżałem jak czołgiem . Ale dwa miesiące później dokładnie końcem lutego byłem w Tignes i tam przy bardzo obfitych opadach białego szaleństwa nie czułem takiego komfortu prowadzenia swojego auta. Uślizgi na zjazdach .Sadze ze gdybym miał klasyczna zimówkę było by zupełnie inaczej....choć dałem radę bez zakładania łańcuchów .
Latem tak jak pisałem wcześniej przy wysokich temp i większej prędkości nie da się jeździć na oponie całorocznej z powodu hałasu. Reszta parametrów ok. Co więcej po przejechaniu ponad 30 tys km bieżnik jak nowy. Opona bridgestone weather control a005 245/45.

 

[Spiochu]

Cytat

Oczekuję tago aby przewiózł mnie bezpiecznie z domu do pracy albo na urlop.

Mnie już kilka razy nawet opona zimowa nie wystarczyła by podjechać, gdzie chciałem. Chętnie kupiłbym "bardziej zimową" (mniej uniwersalną), ale nie wiem jaką. Nordyckie chyba na  mokrym śniegu też nie są lepsze.

Całoroczne to po prostu wybór tańszy(koszt wymian)  lub wygodniejszy. Jeśli komuś to pasuje to ja nie widzę problemu, ale udowadnianie że są takie same pozbawione jest sensu.

[Mitek]

2 minuty temu, Spiochu napisał:

Mnie już kilka razy nawet opona zimowa nie wystarczyła by podjechać, gdzie chciałem. Chętnie kupiłbym "bardziej zimową" (mniej uniwersalną), ale nie wiem jaką. Nordyckie chyba na  mokrym śniegu też nie są lepsze.

Całoroczne to po prostu wybór tańszy(koszt wymian)  lub wygodniejszy. Jeśli komuś to pasuje to ja nie widzę problemu, ale udowadnianie że są takie same pozbawione jest sensu.

Cześć

Nawet nie próbuję robić za jakiegoś eksperta w tej kwestii ale używałem przez parę lat opono skandynawskich (Gislaved, Nokian, Viking) i za każdym razem różnice były odczuwalne a nawet kosmiczne (w porównaniu np z Dunlop Winter) w jeździe w warunkach typowo zimowych.

Zauważyłem też, że właściwości opon zimowych w cięższych zimowych warunkach, drastycznie spadają wraz z ich zużyciem. Nawet po jednym sezonie różnica była bardzo odczuwalna.

Na obecne zimy w mieście (np. w samochodzie służbowym, który jeździ tylko po Warszawie i okolicach) w ogóle nie zmieniam opon. Wystarczy trochę wolniej i z większym zapasem jechać.

Pozdrowienia

[Bumer]

Głośność opony zimowej i letniej. 

Nie wiem czemu przyjeło się, że opony zimowe wywołuja wieksze natężenie hałasu niż letnie. To jest zupełna nieprawda.  Hałas z reguły zależy od konstrukcji opony, takze oczywiscie od rodzaju bieznika i  gumy tego bieżnika.  Odczucie hałasu zależy także od konstrukcji zawieszenia auta oraz, co oczywiste, od  wyciszenia auta. Wiadomo, są auta  dobrze i źle wyciszone. Często to wyciszenie wychodzi kiedyś bokiem jak np zabierzemy się za usuwanie rdzy w nadkolach, drzwiach, progach, ale to temat na inną dyskusję.

Ostatni test opon zimowych rozmiar 205/55 R16 . Nie wiem na jakim aucie opony testowano. Podam tylko niektóre zmierzone wyniki  prób opony która wygrała test , Bridgestone Blizzak LM005 produkcji tureckiej i  Dębica  Frigo HP2 produkcji niemieckiej:

Hamowanie na śniegu 50-0 km/h 25,5/24,9 m

Trakcja bez ASR      348,6 / 355,2 daN

Hamowanie na mokrej nawierzchni 100-0 km/h   50,3/ 62,5 m!!!

Aquaplaning wzdłużny  81,3 km/h/ 72,9 km/h !!!

Aquaplaning poprzeczny  3,22 / 3,0 m/s2

Hamowanie na suchej nawierzchni 100-0 km/h  43,3 / 49,2 m !!!

Hałas  przy 50 km/h  65,5/ 64,5 dB

Opory toczenia 0,790 / 0,821 (bezwymiarowy współczynnik określający energię jaka pochłania tocząca się opona na stanowisku laboratoryjnym. )

Biorąc pod uwagę że obecnie w Polsce przeciętny kierowca jeździ  w zimie   95- 98% dystansu po jezdni suchej lub mokrej , a okazjonalnie tylko po śniegu, łatwiej chyba dobrać sobie opony. Inaczej jest dla rejonów górskich gdzie śnieg na drogach leży częściej i dłużej. Aha , średnia cena tych opon  turecka 368 zł. niemiecka 225 zł za sztuke.

[Mitek]

Cześć

Tak się składa, że opisane przez Ciebie Blizzaki miałem w pickupie. Ich "hamowalność" była wprost niesamowita (nawet na ubitym śniegu z górki samochodem z pełnym obciążeniem ponad 2 tony) była wprost porażająca... - jak były nowe. Opona  215/75/16)

Z kolei Dębica bardzo dobrze spisywała się w zimowych warunkach w małym samochodzie typu Punto.

Masa samochodu i rozmiar opony też chyba ma wpływ na jej zachowanie?

Hałas - zwłaszcza po jeździe terenówkami - się pomija.

Pisz więcej proszę bo lubię czytać ekspertów.

Pozdrowienia

[Victor]

30 minut temu, Bumer napisał:

Hałas z reguły zależy od konstrukcji opony, takze oczywiscie od rodzaju bieznika i  gumy tego bieżnika. 

Chyba nie tylko,... ekspertem nie jestem ale ważny czynnik to jakość podłoża asfaltu łatwym przykładem jest wybrać się w drogę   chociażby przez różne  kraje (PL DE NL BE FR) odczucia hałasu będą totalnie inne w każdym z tych państw a warunki atmosferyczne przejazdu jednego dnia podobne 

 

35 minut temu, Bumer napisał:

Nie wiem czemu przyjeło się, że opony zimowe wywołuja wieksze natężenie hałasu niż letnie. To jest zupełna nieprawda

 Tu raczej się nie zgodzę mieszanki są zupełnie inne i oddziaływanie hałasu w różnych temperaturach przy tej samej prędkości będą zupełnie inne np sucha nawierzchnia  -5 +5 +15 +30 

[Mitek]

14 minut temu, Victor napisał:

Chyba nie tylko,... ekspertem nie jestem ale ważny czynnik to jakość podłoża asfaltu łatwym przykładem jest wybrać się w drogę   chociażby przez różne  kraje (PL DE NL BE FR) odczucia hałasu będą totalnie inne w każdym z tych państw a warunki atmosferyczne przejazdu jednego dnia podobne 

 

 Tu raczej się nie zgodzę mieszanki są zupełnie inne i oddziaływanie hałasu w różnych temperaturach przy tej samej prędkości będą zupełnie inne np sucha nawierzchnia  -5 +5 +15 +30 

Cześć

No dobra, ale jakość podłoża nie jest czynnikiem, który można brać pod uwagę w wypadku porównania głośności opon.

Chodzi o to, która jest głośniejsza na zadanej nawierzchni.

Pozdrowienia

[prez7]

7 minut temu, Victor napisał:

........ Tu raczej się nie zgodzę mieszanki są zupełnie inne i oddziaływanie hałasu w różnych temperaturach przy tej samej prędkości będą zupełnie inne np sucha nawierzchnia  -5 +5 +15 +30 

Dokładnie tak, np: moje  Frigo HP2 są miękkie i fakt ten plus oczywiście struktura bieżnika, powodują, że są one głośniejsze, po płaskim. Natomiast po przejechaniu kilkudziesięciu km,  czy to w drodze do Białki, czy Solden, czy na Chopok przestało mi to przeszkadzać. Tak  samo jak i efekt płynięcia (miękkie gumy), po autostradzie,  który na początku był powiedzmy trochę uciążliwy, a po jakimś czasie stał się zupełnie normalny i w ogólne nie zauważalny dla mnie podczas podróży. Natomiast w warunkach zimowych już w samych górach opony pokazały swój pazur. 

[Victor]

18 minut temu, Mitek napisał:

No dobra, ale jakość podłoża nie jest czynnikiem, który można brać pod uwagę w wypadku porównania głośności opon.

Cześć 

Wszystko się zgada 😉,jednak ten czynnik jest pominięty a moim skromnym zdaniem bardzo ważny gdyż oddziaływanie tej samej opony w różnych właściwościach  podłoża będzie zupełnie inne w tej samej temp i warunkach atmosferycznych .  Tylko tyle. Nie pisze jako ekspert ale użytkownik jeżdżący dość sporo. To tylko moja ocena. 

Branie różnych marek opon moim zdaniem nie ma sensy gdyż są to totalnie inne mieszanki nawet porównanie hałasu opon  PS4 i Alpin 6 z tej samej fabryki Michała w temp + 30 będą totalnie inne  gdyż sa to zupełnie inne mieszanki na inne warunki atmosferyczne to samo będzie w druga stronę temp powiedzmy 0 stC  jazda z ta sama prędkością na suchej nawierzchni . dB będzie  zupełnie inny . 
 

PS przyzwyczajenie do hałasu nic nie zmienia gdyż hałas zawsze jest uciążliwy i zabiera w tym przypadku frajdę z podróżowania .

pozdrawiam

[Mitek]

1 godzinę temu, Victor napisał:

Cześć 

Wszystko się zgada 😉,jednak ten czynnik jest pominięty a moim skromnym zdaniem bardzo ważny gdyż oddziaływanie tej samej opony w różnych właściwościach  podłoża będzie zupełnie inne w tej samej temp i warunkach atmosferycznych .  Tylko tyle. Nie pisze jako ekspert ale użytkownik jeżdżący dość sporo. To tylko moja ocena. 

Branie różnych marek opon moim zdaniem nie ma sensy gdyż są to totalnie inne mieszanki nawet porównanie hałasu opon  PS4 i Alpin 6 z tej samej fabryki Michała w temp + 30 będą totalnie inne  gdyż sa to zupełnie inne mieszanki na inne warunki atmosferyczne to samo będzie w druga stronę temp powiedzmy 0 stC  jazda z ta sama prędkością na suchej nawierzchni . dB będzie  zupełnie inny . 
 

PS przyzwyczajenie do hałasu nic nie zmienia gdyż hałas zawsze jest uciążliwy i zabiera w tym przypadku frajdę z podróżowania .

pozdrawiam

Cześć

Wiesz chodziło mi raczej o zasadę.

Porównywanie różnych opon w różnych warunkach (na różnych nawierzchniach w tym wypadku) to tak jakby porównywać narty w różnych warunkach... - z założenia bez sensu.

Pozdrowienia

[kotek]

Wczoraj zmieniałem opony na zimowe.

Zimowe są cichsze niż letnie - to akurat wiem od paru lat.

Opony zimowe Alpin 6.

[Lexi]

2 godziny temu, kotek napisał:

Zimowe są cichsze niż letnie - to akurat wiem od paru lat.

... niekiedy faktycznie tak jest 🙂

[surfing]

W dniu 2.11.2020 o 09:02, prez7 napisał:

surfing jaki masz napęd ?

Wszystkie moje spostrzeżenia na forum dotyczyły  2WD przedni napęd, czasami używam auta z 4WD i tu całoroczne Delinte AW5 VAN 225/65 R16 S 112 C  sprawują się jeszcze lepiej, oczywiście w takim aucie brak możliwości testu opon w szybkościach autostradowych ale przy 120 jest ok.

[prez7]

1 godzinę temu, surfing napisał:

Wszystkie moje spostrzeżenia na forum dotyczyły  2WD przedni napęd, czasami używam auta z 4WD i tu całoroczne Delinte AW5 VAN 225/65 R16 S 112 C  sprawują się jeszcze lepiej, oczywiście w takim aucie brak możliwości testu opon w szybkościach autostradowych ale przy 120 jest ok.

OK, prędkości autostradowe i jazda po płaskim nie są dla mnie tak bardzo istotne. Kluczowe  jest jak ten twój 2WD sprawował się  w górach po śniegu: sypkim, ubitym i zlodowaciałym na podjazdach zjazdach i zakrętach ? Widzisz nie mogę jakoś uwierzyć, że opona całoroczna dała sobie tak dobrze radę jak miękka zimówka. Raz że inny typ bieżnika od klasycznej zimówki, no a dwa, na pewno twardsza guma. Jeszcze przy napędzie 4WD to mogę zrozumieć że daje jakoś sobie radę, ale jak tylko sam przód ciągnie ....???

 

 

[prez7]

2 godziny temu, Lexi napisał:

... niekiedy faktycznie tak jest 🙂

Jest, jest... mój brat zmienił w tym tygodniu na zimówki w swojej Corolli i mówi mi, że jest znacznie ciszej niż na letnich 🤔, miał jakieś letnie Continentale. Ja również zwróciłem uwagę, że w jego Toyocie (samochód nie ma jeszcze roku)  jakoś głośno gdy lecieliśmy miesiąc temu na północ A1.  Zupełnie inaczej niż w mojej O III gdzie przy 140-150 można by rzec, że panuje względna  cisza - no wiadomo jakieś podmuchy, opory wiatru, tam słychać, ale ogólnie znacznie ciszej u mnie, niż u niego.   

[Lexi]

mia

25 minut temu, prez7 napisał:

Jest, jest... mój brat zmienił w tym tygodniu na zimówki w swojej Corolli i mówi mi, że jest znacznie ciszej niż na letnich 🤔, miał jakieś letnie Continentale. Ja również zwróciłem uwagę, że w jego Toyocie (samochód nie ma jeszcze roku)  jakoś głośno gdy lecieliśmy miesiąc temu na północ A1.  Zupełnie inaczej niż w mojej O III gdzie przy 140-150 można by rzec, że panuje względna  cisza - no wiadomo jakieś podmuchy, opory wiatru, tam słychać, ale ogólnie znacznie ciszej u mnie, niż u niego.   

..miałem na myśli ze (z grubsza rzecz ujmując) przy niskiej temperaturze zimowka może być cichsza mimo "głośniejszego" bieżnika - wyżej tam eksperci już pisali chyba o składzie gumy itd...