Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. JC

    JC

    Administrator


    • Punkty

      16

    • Liczba zawartości

      15 574


  2. SKIer

    SKIer

    Użytkownik forum


    • Punkty

      16

    • Liczba zawartości

      653


  3. Wujot

    Wujot

    Użytkownik forum


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      2 729


  4. MB

    MB

    VIP


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      5 540


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.12.2013 uwzględniając wszystkie działy

  1. Rewolucja w butach narciarskich - wreszcie zaczęło się!Od dłuższego czasu narzekam dlaczego to "normalni" narciarze muszą jeździć w topornych, ciężkich grzmotach a turowi mają piękne, lekkie obuwie o pełnych parametrach zjazdowych i doskonałe w chodzeniu. No bo popatrzcie sami choćby na ten bucik flex "tylko" 120, dwa kąty pochylenia cholewki, 60 stopni ruchu stawu skokowego (przy chodzeniu)! i waga 2900 g - połowę tego co większość z Was ma. Wystarczyłoby "wymienić" podeszwę na zjazdową i byłoby tak pięknie. Pokazany bucik to nie jest jakiś wyjątek są duuużo lżejsze a dalej do jazdy się nadają w 100%. Ten poniżej - para ma 2400 g (a jest wersja 2100 g) I zostałem wysłuchany - w tym roku w segmencie butów zjazdowych jest prawdziwy wysyp ciekawych i nowoczesnych konstrukcji, który uzasadnia chyba tytuł. Skupiłbym się na dwóch wyraźnie widocznych zjawiskach. 1. But zjazdowo-turowydo niedawna poza pionierską konstrukcją Factora BD segment ten nie istniał. Teraz jest kilkadziesiąt modeli. Są to buty z wymienną podeszwą i bardzo dobrymi możliwościami chodzenia oraz umiarkowaną wagą. Taki but można doskonale wykorzystać w normalnej boiskowej jeździe, można uruchomić tryb chodzenia i "z buta" bardzo wygodnie i bezpiecznie schodzić po zaśnieżonej rampie na parking czy podchodzić po grani. Można zapiąć je do wiązań szynowych albo po wymianie podeszwy na turową do insertowych. Popatrzcie na te zgrabniutkie buciki, które wydały mi się najciekawsze w opisywanym segmencieSalamon Quest Max BC 120 - 3600 gAtomic Waymaker Tour 110 - 3600 g Te dwa modele mają na tyle niską wagę, że spokojnie nadają się na praktycznie wszystkie tury, nawet z elementami skialpinistycznymi. Mamy więc prawdziwie uniwersalny but umożliwiający rozwój a nie narażający na podwójne wydatki. Trzeba powiedzieć, że większość konstrukcji w tym segmencie ma zdecydowanie większą wagę. Niektóre firmy przygotowały za to dużą gamę modeli o różnym flexie a także różnych szerokościach. Są tutaj m.in.:- k2 Spyne 130, 110, 90 - ok 4500 g, różne szerokości- k2 Pinacle 130, 110 - 4600 g różne szerokości- Atomic Waymaker carbon 130 - 4300 g- Atomic Tracker- Tecnica Cochise 130, 120, 110, 90 - 4100 g- Head Venture 1302. Mniej nie oznacza gorzejDo niedawna obiegowa mądrość głosiła, że dobry but musi mieć cztery klamry. Nic to, że od wielu lat firmy turowe robiły znakomite dwuklamrowe modele. Mniejsza ilość zarezerwowana była na kobiece, słabsze modele. Ale i tu się zmienia. Poniżej mamy buty o dużej sztywności, dwuklamrowe i wadze około kilograma mniejszej od dotychczasowych. Bardzo dobrze odbieram szeroką gamę flexów u Atomica. myślę, że niedługo bedzie dobierało się flex do wagi na podobnej zasadzie jak długość do wzrostu. Atomic Livefit 130, 100, 90, 80, 70 (jedyną informację o wadze jaką znalazłem to, że są o 20% lżejsze od tradycyjnych) Salamon Ghost Max 130, 110 - 4400gChyba powoli model buta race-owego jako wzorca dla butów dla szerszych grup narciarzy odchodzi w niebyt. Możliwość dobrego chodzenia to nie jest żadna fanaberia - popatrzcie na narciarzy schodzących po schodach czy pochylniach. Podobnie z wagą jeśli but mógłby ważyć połowę tego co ważył to oznacza mniejszy wysiłek nie tylko przy chodzeniu ale także szybsze manewry przy jeździe bo to jest masa rotująca (rowerzyści będą od razu wiedzieli). Podobnie z flexem - jeśli ktoś waży 100 kg to musi mieć but sztywniejszy od tego co ma 70 kg, na logikę o połowę sztywniejszy. Ale równie dobry i dopasowany a nie jak to drzewiej bywało - mniejszy flex oznaczał gorszy but.Cieszy mnie ten wysyp tych nowych rozwiązań. W przeciwieństwie do nart dobór buta jest bardzo ważny i jest szansa, że nam się to uda.PozdroWiesiek
    13 punktów
  2. Przywołany do tablicy, stawiam się Miałem od rana trochę załatwień stąd to opóźnienie, niestety na luksus spania do 6.55 mogą sobie pozwolić tylko co nieliczni, a ja w tym czasie już byłem w drodze na spotkanie z klientem. Zatem od początku, choć tu od razu ostrzegam że moja wypowiedź wogóle nie będzie obiektywna i doświadczonym bywalcom alpejskich ośrodków wiele nie wniesie : Powód jest jeden: od kąd zacząłem jeździć na nartach a było to mniej więcej 7/8 lat temu, był to mój pierwszy wyjazd na alpejskie stoki :eek: :stupid: nie mam więc porównania z innymi alpejskimi ośrodkami. Dlatego też mojej poniższej wypowiedzi nie należy traktować "poważnie" To czego wczoraj doświadczyłem mogę określić tylko w jeden sposób: WOW!!! To zupełnie inny świat, to wszystko jest wręcz "niemądre".... Ja nawet nie wiem jak to nazwać? Cały dzień od otwarcia do zamknięcia śmigałem z wielkim bananem na twarzy i ten uśmiech nie schodzi mi z gęby aż do teraz (pomijając momenty kiedy muszę wstać z krzesła, bo nogi dzisiaj bolą baaaaardzo ) No ale odstawmy na bok pierdolety, czas na konkrety: - trasy - różnorodność tras na tyle duża że każdy znajdzie coś dla siebie, >> duża przewaga tras niebieskich szczególnie w środkowej części ośrodka, te bardzo szerokie i o jednostajnym nachyleniu z tendencją do dużego wypłaszczania na końcach, dla dzieciaków jak znalazł; >> czerwone jak dla mnie mogłyby być bardziej strome, tzn samo nachylenie czerwonych ok ale dość duża liczba wypłaszczeń praktycznie na każdej z nich, szczególnie odczuwałem to katując te trasy na serwisowej gigantce, która lubi i potrzebuje prędkości żeby fajnie zapracować, gdy po 6,5h przerzuciłem się na slalomki wypłaszczenia już nie przeszkadzały; >> czarna nr 1 mogłaby być minimalnie szersza, poza tym charakteryzuje się dużą ilością przełamań i ścianek, co przy dużej prędkości mnie osobiście trochę przeszkadzało... :, ale i tak zakatowałem na niej nogi Niestety te najfajniejsze (przynajmniej z mapy) czyli nr od 7 do 11 były pozamykane Wszystkie czynne trasy przygotowane w perfekcyjny sposób, na koniec dnia ZERO jakichkolwiek muld, co więcej dalej można było znaleźć duże połacie nietkniętego sztruksu. BAJKA - infrastruktura - bardzo dobra, choć na dłuższą metę ciągłe zdejmowanie nart do gondolek może trochę denerwować jak dla mnie to mogłoby być więcej krzesełek. Nowa 10-osobowa gondola robi wrażenie i pachnie nowością, czułem się w niej niczym jak w salonie, tym bardziej że może 2 razy zdarzyło mi się do kogoś dosiąść :eek: żeby gębę otworzyć... Gdzie nie gdzie orczyki (skorzystałem 1 raz); na wypłaszczeniu niebieskich tras nr 3 i 4 idealne warunki do nauki zarówno dla dzieciaków jak i dorosłych; na stoku znajduje się wiele knajpek i miejsc gdzie można sobie odpocząć, nie miałem jednak czasu na to by skorzystać i sprawdzić... Na dole w promieniu powiedzmy 300 metrów od dolnej stacji gondoli są chyba ze 3 hotele (3* i 4*) a od 400m zaczynają się pensjonaty i kwatery prywatne. Jest tego dość sporo. Po większe zakupy raczej wycieczka do Murau jakieś 4-5km. - dojazd - bez problemu, spod dolnej stacji do KRK wyszło mi ok 690 km, wyjechałem o 17-tej w KRK zameldowałem się o 23.15
    6 punktów
  3. http://pudelekx.pl/rola-kobiet-w-zyciu-mezczyzny-16896?utm_source=o2_SG&utm_medium=Lajki&utm_campaign=o2
    6 punktów
  4. Espot to niewielka stacja z trasami wytycznymi od 1500 do 2500! Warunki genialne i ... Można powiedzieć, że ośrodek mamy na wyłączność!!! Mobilnie Jacek
    5 punktów
  5. Na wieczorne rozmowy! To łazienka w moim hotelowym pokoju. Mobilnie Jacek
    4 punkty
  6. Z spóźnionymi życzeniami od białego:cool:: Romboł górnik klocek, romboł go pod ścianom, I przy tym rombaniu, ciulnął sie w kolano. Że go zaskoczyło te nogłe zdarzynie, Na wcześniejszy wyjazd, dostoł przyzwolynie. Poszoł se przekopym, jak mamlas po szynach, A tu na zakryncie - dup! w niego maszyna. Kiedy sie obejrzoł, za siebie do zadku, To by boł uniknął, przykrego wypadku. Stanął i nadepnął, na kulok urżniynty, I gwóźdź zaruściały, wloz mu aż do piynty. Musioł borok siednąć, na okorków kupie, Zaroz poczuł drzyzga w swojej chudej dupie. Górnik aże skoczył, hełm mu ślecioł z gowy, I ciulnoł tom gowom, w ring łod łobudowy. Buła mu wylazła, na pośrodku glacy, Stracioł równowaga, i ciulnoł na cacy. Jak lecioł na plecy, chycił za kolyjka, Palec mu przytrzasła, jakoś dupno belka. Chycił za betonik, kery wisioł z kraja, Betonik wyleciol, i dostał nim w jaja. Druty co sterczały, wlazły mu do miecha, Trza mieć ***** noga, pierońskiego pecha. Jeszcze zdonżył chycić, jakoś deska z tyłu, Półka go przytrzasła, i ćwierć tony pyłu. Godajom wypadki - że chodzom parami, Jako to jest prowda, to widzicie sami. Tak jest niebezpieczno robota górnika, Nie rób nic na dole - unikniesz ryzyka. ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Zastanawiali się na Ukrainie, co posadzić wokół Czarnobyla. - Buraki. - Nie, bo krowy pozdychają. - No to może ziemniaki. - Nie, bo się ludzi potruje. - Dobra, #uj z tym! Posadzimy tytoń, a na papierosach napiszemy - Minister Zdrowia ostrzega po raz ostatni. ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, osoby małoletnie oglądać bez dźwięku : ............. świąteczna
    3 punkty
  7. Nie wiem czy do śmiechu, ale na pewno na wesoło + dobre narciarki http://vimeo.com/81588216
    3 punkty
  8. Czy mamy inne zdanie? Chyba nie do końca. Ja na polskie Góry patrzę przede wszystkim z punktu widzenia narciarza. Nie turysty, nie ekologa. Z mojego punktu widzenia, czysto zdrowo rozsądkowego (tak myślę), świat idzie do przodu i zmiany są nieodzowną częścią naszej egzystencji. Kasprowy Wierch ma w tej chwili bardzo fajną dużą gondolę, ok krzesło na Gąsienicowej, relikt na Goryczkowej...i kilka miejsc do postawienia dodatkowych wyciągów. Więc dlaczego nie? Dlaczego z tego Ośrodka nie można byłoby zrobić Ośrodka z prawdziwego zdarzenia, chociażby takiego, który ma sztuczne naśnieżanie? Zawsze byłem osobą, z poglądami takimi, że przyroda dla człowieka a nie na odwrót. Być może to poglądy kontrowersyjne, cóż takie mam... ...bo czy to źle, że marzy mi się chociać mikroskopijna namiastka warunków alpejskich w Polsce? No i czy nie byłoby super gdyby w polskich Tatrach był chociaż jeden teren narciarski na miarę chociażby słowackiego Chopoka? A sam Kasprowy? Wolałbym gdyby się rozwijał, a nie był reliktem epoki, która dawno minęła.
    3 punkty
  9. Właśnie tak mi przyszedł do głowy jakiś krótki weekendowy wypad w to miejsce, właściwie i na jeden dzień jak się człowiek uprze :biggrin:
    2 punkty
  10. 2 punkty
  11. Nie,nie zlikwidowali. One po prostu dojrzały i teraz są czerwone.
    2 punkty
  12. Stożek 11.12.13Pojechałem dzisiaj na Stożek i nie żałuję tej decyzji bo udanie zacząłem sezon. W Wiśle Głębce byłem o 10.10 i tam już czekał skibus ,który zawiózł mnie do stacji. W pociągu przez telefon ,,zamówiłem'' go u szefa stacji Stożek Witolda Pruskiego. . Koszt dzisiejszego nartowania:40 zł karnet 2-godzinny plus 15 zł trzy pojedyncze wyjazdy krzesełkiem plus 20 zł wypożyczenie nart =70 zł. (najdłuższe narty jakie mają w wypożyczalni ,,aż''168cm!). O 15:00 powrót do domu tym razem autobusami (dwie przesiadki) w warunkach czyli mogłem odespać wczesną pobudkę dzisiaj.Warunki dzisiaj na Stożku. Pogoda mglista i pochmurna (a liczyłem na dwie godziny słoneczne) , temperatura 0 stopni C, około 25 cm zlodowaciałego śniegu (efekt poniedziałkowego deszczu i późniejszego mrozu we wtorek). Warunki na trasie niebieskiej (nartostrada) oceniam na 4 : twardo, kilka niewielkich przetarć na zakrętach. Na tej trasie można fajnie pojeździć w tej stacji, raczej tylko na niej. Trasa czerwona dużo miejsc zalodzonych oznaczonych tyczkami i każdego narciarza osobiście ostrzegał pan Witek o tych miejscach. Zjechałem nią 4 razy i raz nieźle pier.... . Ta trasa według mnie na trzy. Na tych dwóch trasach kilkanaście cm ubitego śniegu . Nie ma wiele przetarć ,trochę trawy u góry (blisko górnej stacji) wystaje ,ale lodu na czerwonej ,,trochę’’ jest. Trasa czarna zamknięta. Efektu niwelacji trawersu z powodu zalodzenia na czerwonej trasie nie dało się sprawdzić . Krajobrazowo stacja przez to nie ucierpiała . Jeździło nas około 8-10 osób. Szef stacji interesuje się osobiście każdym narciarzem za co w mojej opinii dużo zyskuje. Kilka fotek z dzisiejszego wyjazdu.
    2 punkty
  13. Obczajcie ten filmik, kto jeszcze nie widział - ładniutki. [video=youtube;3uOE-kH32so]
    2 punkty
  14. Gdy u nas już ciemno wszędzie w La Molina wciąż piękny dzień. Wdrapaliśmy się na 2537m skąd podziwiamy przepiękny zachód słońca. Przesyłamy zdjęcia i dawkę słonecznej energii! Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
    2 punkty
  15. po prostu chce próbować nowych rzeczy;)
    1 punkt
  16. Mnie jest naprawdę przykro,że to idzie wszystko źle. Przecież to było widać jak późno zaczynali. Wiadomo było,że zastanie ich zima.Pół biedy,że jest taka jaka jest,ale równie dobrze mogło kilka razy porządnie przysypać robotę śniegiem. Ja śmieję się z niepoprawnych optymistów,którzy ślepo wierzyli,że to się uda.
    1 punkt
  17. mam propozycję aby ten wątek przerzucić do Trochę do śmiechu no nie mogę się przestać śmiać :biggrin:
    1 punkt
  18. Ta zniewaga krwi wymaga. :angry:
    1 punkt
  19. Na jednodniowy wypad na naszym celowniku ostatnio jest :biggrin: http://www.stuhleck.com/html/D/hp.asp?pass=x Nieco bliżej niźli http://www.kreischberg.at/ Aczkolwiek i jedno i drugie jest w zasięgu :laughing: taki prawie Zagroń tylko troszkę dalej :wink:
    1 punkt
  20. Fajna realcja - wieje taką dziecięcą radością i świeżością w ocenie To co? Teraz tylko Alpy...
    1 punkt
  21. Złoty Groń dzisiaj około godziny 14.15 Widok z kamer.Przepięknie.dół góra
    1 punkt
  22. Kilka razy przejeżdżałem i z drogi widząc postanowiłem raz wstąpić. Wyjeżdżając kiedyś do TH o 2:00 z B-B byłem na parkingu pod Kreischbegiem o 9:30 i byłem wściekły na siebie,że się spóźniłem na pierwszą gondolkę.:angry: Ale po pierwszy ślizgu mi przeszło.:angel: Jest tam świetnie,ale nie chciałbym tam "zawisnąć" na kilka dni.
    1 punkt
  23. Powtórzę się. Bardzo dobrze wybrałeś,szczególnie na pierwszy raz.Wg.mnie. Nie jest to jakiś Topowy ośrodek wśród alpejskiej plejady. A i tak jest idealny,i to znów moje odczucie,choć byłem tam tylko raz. Oj będzie Cię teraz ciągło w Alpy jak wilka do lasu.:applause: Kiedy będziesz się starał o następną taką delegację? :tongue:
    1 punkt
  24. Marboru, ja się Pana ministra nie czepiam. Potwierdziłem tylko przypuszczenia jarka, bo nie był pewny swych obliczeń. Co do wielkości zbiornika to pewnie ma to być zbiornik przepływowy, więc obliczenia jarka nie uwzględniają dopływu wody do tegoż zbiornika. Co do zagadnień politycznych to ja jestem wybitnie wyrozumiały. Nawet się czasem zastanawiam dla czego? Pozdrawiam
    1 punkt
  25. A propos uniwersjady. Może nie do końca narciarsko, ale medal jest https://www.facebook.com/photo.php?v=711836082167366&set=vb.153166104701036&type=2&theater
    1 punkt
  26. Całe szczęście, że w Alpach ani po słowackiej stronie Tatr o tym nie widzą, bo gdyby się o tym dowiedzieli, to nie dałoby się u nich jeździć na nartach :wink:
    1 punkt
  27. Andrzej Biernat chce zbudować staw na Kasprowym do sztucznego naśnieżania. "To oderwane od rzeczywistości" Nowy minister sportu, Andrzej Biernat zaskoczył wszystkich swoim najnowszym pomysłem. Chce zbudować zbiornik w rejonie Kasprowego Wierchu, a zgromadzoną w nim wodę wykorzystywać do sztucznego naśnieżania tras w Tatrach. Przeciwko jest dyrekcja Parku Narodowego i ekolodzy - informuje "Gazeta Wyborcza". - Kasprowy Wierch powinien wykorzystywać narciarstwo w większym zakresie niż obecnie. A do tego potrzebne jest sztuczne naśnieżanie - mówi w rozmowie z "GW" Biernat. - Uważam, że jest w tej sprawie pole do porozumienia z nowym ministrem środowiska Maciejem Grabowskim, który ma doświadczenie ekonomiczne i był wiceministrem finansów - dodał minister. Partyjny kolega ministra, Ireneusz Raś, dodaje, że rząd jest już bliski wprowadzenia takiego rozwiązania. Wstępna koncepcja zakłada budowę zbiornika o pojemności 1000m3 w rejonie Myślenickich Turni, skąd woda ciągnięta byłaby rurami na Halę Goryczkową i Gąsienicową. Szacunkowy koszt: kilkaset tysięcy złotych. Przeciwna temu pomysłowi jest dyrekcja polskiego Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Jak naśnieżyć przy silnym wietrze o prędkości powyżej 15 m/s? A takie wiatry występują na Kasprowym Wierchu przez prawie jedną trzecią roku. Śnieg zwieje pół kilometra dalej - tłumaczy Paweł Skawiński, dyrektor TPN, w rozmowie z "Gazetą Wyborcza". I dodaje: - Trzeba sobie uzmysłowić, że Kasprowy Wierch jest trudną górą do uprawiania narciarstwa. (..) Opowieści o uczynieniu z Kasprowego dużej stacji narciarskiej są oderwane od obiektywnych warunków przyrodniczych - mówi Skawiński. Protesują też ekolodzy. - Szum armatek śnieżnych będzie płoszył dziką zwierzynę. (..) Powinniśmy ograniczać do minimum ingerencję człowieka na tym terenie - uważa Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot. Źródło: Onet. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Ze szczerego serca: Powodzenia Panowie Ministrowie :smile: Tekst o szumie armatek - Mistrzostwo Świata!!! :biggrin::biggrin::biggrin:
    1 punkt
  28. Dobra dzieciaki, my tu pitu pitu, a czas pomyśleć o weekendzie. Ze względu na to, że wyjeżdżam na tydzień (wypuszczam się w Tyrol) to podaję plan na tydzień: Sobota 14.12. 09:45 Val d'Isere- Gigant mężczyzn, 1. przejazd (45min) 11:45 St Moritz - Supergigant kobiet (60min) 15:45 Val d'Isere - Gigant mężczyzn, 2. przejazd (45min) Niedziela 15.12. 08:30 St Moritz - Supergigant kobiet (45min) 09:15 Val d'Isere - Slalom mężczyzn, 1. przejazd (75min) 10:30 St Moritz - Gigant kobiet, 1. przejazd (45min) 12:30 Val d'Isere - Slalom mężczyzn, 2. przejazd (45min) Wtorek 17.12. 10:15 Courchevel- Slalom kobiet, 1. przejazd (75min) 13:30 Courchevel - Slalom kobiet, 2. przejazd (45min) Środa 18.12. 12:45 Uniwersjada, Trentino - Gigant kobiet, 2. przejazd (75min) Czwartek 19.12. 16:45 Uniwersjada, Trentino - Slalom mężczyzn, 1. przejazd (75min) 19:15 Ski Pass - Magazyn (15min) 19:30 Uniwersjada, Trentino - Slalom mężczyzn, 2. przejazd (75min) Piątek 20.12. 11:45 Val Gardena – Groeden - Supergigant mężczyzn (105min) 16:45 Uniwersjada, Trentino - Slalom kobiet, 1. przejazd (75min) 20:00 Uniwersjada, Trentino - Slalom kobiet, 2. przejazd (45min) 20:45 Ski Pass - Magazyn (15min) Sobota 21.12. 10:30 Val d'Isere - Zjazd kobiet (90min) 12:00 Val Gardena – Groeden - Zjazd mężczyzn (90min) 16:45 Ski Pass - Magazyn (15min) Niedziela 22.12. 09:00 Ski Pass - Magazyn (15min) 09:15 Alta Badia - Gigant mężczyzn, 1. przejazd (75min) 10:30 Val d'Isere - Gigant kobiet, 1. przejazd (60min) 12:30 Alta Badia - Gigant mężczyzn, 2. przejazd (60min) 13:30 Val d'Isere - Gigant kobiet, 2. przejazd (45min) Mam nadzieję że niczego nie pominęłam
    1 punkt
  29. Zauważyłem,że Aksel ma nie wyregulowane brwi. :wink: :tongue:
    1 punkt
  30. Jacek wychylił z 5 browarów, no i kto by mu zabronił się tak zabawić :stupid:
    1 punkt
  31. Decyzja zapadła: Kreichberg (Murau) Niestety dzisiaj nie udało się ponartować Sprawy służbowe się nieco przeciągnęły i wyjechałem z Grazu dopiero o 15-tej. Pierwsza przymiarka była do Lochtal. Niestety wbrew temu co podają na stronie www mało co chodzi : W zasadzie czynne są 3 trasy czerwone nr 2, 4 i bodajże nr 8 + niebieskie. Reszta jeszcze stoi. Jako że i tak w dniu dzisiejszym nici z jazdy to zabrałem się z Lochtal i pojechałem dalej w kierunku Murau. Tu wygląda całkiem dobrze. Czynne wszystko oprócz wyciągów J i K oraz tras bezpośrednio przy tych wyciągach. Reszta poza pojedynczymi orczykami działa więc wygląda to całkiem sensownie. Dzisiaj ponoć mieli otworzyć nową gondolę? Jutro sprawdzę czy działa :biggrin: Pogoda na jutro wyśmienita więc przebieram już nóżkami w oczekiwaniu na mroźny poranek : ....przykre jest tylko to że jutro musowy powrót do PL :sorrow: Pozdrowienia z Kreichbergu!!! SKIer
    1 punkt
  32. Jak pisałem, tak zrobiłem czyli tam zawitałem.Mróz i słońce czyli pięknie.Ludzi jak na lekarstwo.Stok wyratrakowany na 4. Im więcej trasa była "zjeżdżona" tym paradoksalnie lepsze warunki bo ludziska wyrównali to co zrobił ratrakowy czyli niewielki garbki między śladami ratraka.Po wczorajszej odwilży i nocnym mrozie twardo cały czas. Krawędzie miały co robić. Braki w technice (moje) wychodziły jak na dłoni.W dwie godziny (10:04 do 12:02) obróciłem 20 razy i to wystarczy.Jeden cykl góra-dół średnio trwał 6 min - wjazd do bramek bezpośredni bez jakiegokolwiek stania.W niedzielę też trwało to 6-7 min, ale z 2-3 min. staniem w kolejce.Wniosek: dzisiaj przy minimalnym obłożeniu kolejka jechała sporo wolniej niż by mogła.Ale z racji pięknego słońca, które grzało prosto w dziób wcale mi to nie przeszkadzało. widok na Ochodzitą sąsiedni dzisiaj niedziałający Zagroń z dołu być może nowa trasa na Zagroniu końcówka Czantorii w Ustroniu
    1 punkt
  33. Proszę nie robić z naszego forum śmietnika politycznych wymiocin. Wszystkie tego typu posty, niezależnie jakiej opcji będą dotyczyć będą usuwane! I tyle w temacie! JC Administrator Mobilnie Jacek
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...