Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 22.11.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
13 punktów
-
8 punktów
-
5 punktów
-
Melduję się z Gurgl. Po podróży trwającej 10 godzin, dotarłem do Obergurgl, gdzie przez 3 dni moja bazą wypadową na tutejsze trasy będzie hotel Edelweiss & Gurgl. Miałem przyjemność być gościem tego hotelu w lipcu, kiedy nagrywałem letnie filmy z tego uroczego ośrodka. Tym razem będzie zimowo, bardzo zimowo!4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
To elegancko ! Po wyjątkowo długim sezonie wiosennym ( byli tacy co w Tatrach jeszcze w lipcu zjeżdżali) już zaczyna się kolejny . Prognozy są dość śnieżne na najbliższe dni. Na Łysej Górze już 12 Listopada widziałem ślady nart, Kasprowy i Chopok też już po pierwszych zjazdach3 punkty
-
Znaki nakazu używania łańcuchów śniegowych w Austrii są jasno i klarownie opisane. Na drogach z takimi znakami można poruszać się pojazdami z zamontowanymi na kołach łańcuchami śniegowymi, czyli łańcuchami metalowymi. Łańcuchy śniegowe muszą spełniać wymagania jednej z dwóch norm Ö-Norm 5117 (łańcuchy do samochodów osobowych) lub Ö-Norm 5119 (łańcuchy do samochodów ciężarowych). Skarpetki samochodowe nie spełniają wymogów żadnej z tych norm. Nie wolno więc ich używać! Zamontowanie ich na kołach nie daje uprawnień do wjazdu na takie drogi! A czy wolno jest je sprzedawać? Z punktu widzenia sprzedawców skarpetek - oczywiście, że tak. Jak długo skarpetki samochodowe będą znajdować swoich nabywców, tak długo sprzedawcy będą je sprzedawać.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Fajna oferta mniejszego ośrodka austriackiego Kreischberg w Styrii dla rodzin. Przed i po sezonie dzieci do 15 lat z płacącym rodzicem jeżdżą za darmo (w przypadku zakupu skipassu 2-dniowego lub dłuższego)... Aha, mają wspólny karnet z ośrodkiem Lachtal, więc jest i coś dla urozmaicenia... Stronkę mają również po węgiersku, więc zakładam, że głównie węgierski na stoku się słyszy...2 punkty
-
2 punkty
-
... podobnie jeśli chodzi o ceny kwater - jakoś Austriakowi się opłaca wynająć za 80 PLN / noc / os 🤔2 punkty
-
2 punkty
-
OBWIESZCZENIE Wzywa się wszystkich zainteresowanych do zamieszczania opisów, relacji, fotorelacji, przekazów, sygnałów, wiadomości, wieści, wskazówek, ciekawostek a także wici odnośnie działalności skiturowej w sezonie zimowym 2023/2024.1 punkt
-
W rzeczywistości nie jest aż tak czarno, trasy od góry faktycznie bardziej wymagające niż niżej ale znowu nie jakoś super trudne, niżej taka solidna czerwień. W końcu organizowane były tam zawody DH i SG w PŚ więc jest co jechać. Te dwie trasy na górze (przy krześle) to w rzeczywistości niebieskie, łatwe i dosyć szerokie, wyprzęgane krzesełko. Piękne widoki na Monte Gavia i Pizzo Tresero. Oczywiście nie przekonuję, ale polecam. W drugiej połowie marca byłem w tym regionie, poniżej relacja1 punkt
-
W tamtym roku w połowie grudnia odwiedziłem Madonne, wszystko działało. W tym roku również jadę w polowie grudnia, stalkowałem kamery, pogodę i powinno być wporzadku. Trzymaj link do tematu ze zdjęciami, jak to wyglądało w podanym przez Ciebie terminie.1 punkt
-
@dorsz_pitery Ja dodatkowo zaproponuję Bormio + Santa Caterinę, powinna większość tras już działać, region bardzo fajny i nie tłoczny. Dodatkowo zaletą jest dobra cena skipassu (+ online zniżki do 25%).1 punkt
-
W Sudetach śnieży Zieleniec, obie duże stacje w Karpaczu, CG, Lądek Zdrój i o ile dobrze widzę to Rzeczka tez.1 punkt
-
Biały krzyż i Siglany też już śnieżna więc pewnie w ten weekend bd można pojeździć1 punkt
-
1 punkt
-
Nowy regulamin TANAP https://www.tanap.sk/.../navstevny_poriadok_tanapu.pdf Między innymi pojawiły się nowe tereny do uprawiania skialpinizmu, poza tym w końcu mają określone granice. Są też inne interesujące zmiany także warto obejrzeć.1 punkt
-
Na stronie GOPR. Babia Góra. Opis panującej sytuacji Na Markowych Szczawinach ok 10cm śniegu, pokrywa wzrastająca wraz z wysokością. Lokalnie, w miejscach odkładania przez wiatr ok 50cm. Warstwa śniegu zgromadzona na wysokiej roślinności i jest przez nią stabilizowana. Szlaki miejscowo bardzo śliskie. Jutro pochmurnie, temperatura -7C w partiach szczytowych, na poziomie 1000m npm +4C, wiatr do 20 km/h północny .1 punkt
-
To jest tabela za dopłaty w wagonie sypialnym. Warto podkreślić że ceny za przejazd w wagonie z miejscami do siedzenia są niższe. Niestety ten kierunek jest bardzo drogi, dla przykładu ceny na Budapeszcie są tak z 3 razy niższe. Wynika to z ustaleń międzypaństwowych w sprawie obniżenia cen. Pociąg ten jest dotowany przez rządy wszystkich krajów przez które przejeżdża.1 punkt
-
Na razie boczne trasy bo główna 1 i 6 jeszcze rozkopane... Długo coś modernizują naśnieżanie.1 punkt
-
1 punkt
-
Miałem się wczoraj gdzieś wybrać, ale odpuściłem, nie miałem z kim. Dopiero chyba w poniedziałek i wtorek się wybiorę. Jeśli mnie pamięć nie myli, to ostatnie jakiekolwiek warunki do jazdy w listopadzie w Polsce były w 2017 lub 18 roku. Od piątku w prognozie kolejne opady.1 punkt
-
Przy obecnych cenach u konkurencji na Masterze będzie w tym roku masakra. Kotelnica może stracić pierwszeństwo w kolejkach do kolejki:). W ubiegłym sezonie byłem raz, po sezonie, ale w pogodny weekend marcowy. Był totalny dramat. I tak się zastanawiam. Skoro Masterowi opłaca się robić karnety co najmniej o 30% tańsze niż większość konkurencji, to o co chodzi? Przecież inwestują i trochę kasy w to idzie. Cud, czy może gdzie indziej jesteśmy trochę robieni w bambuko?1 punkt
-
Szukasz taniego karnetu dla dzieci, odrobinę dalej masz Meander (dzieci do lat 10 gratis). Sezonówka 199 Euro (termy w cenie). Czy ta oferta zostanie utrzymana w obecnym sezonie, będzie wiadomo na dniach.1 punkt
-
Jeżeli to pytanie do @marionen, to nie wiem, jakie jego plany; ja jestem do piątkeu; myślałem o przedłużeniu na weekend ALE prognozy zapowiadają, apokaliptyczne (jak na czasy globalnego ocieplenia) opady śniegu 😉 Dodam z kronikarskiego obowiązku, że dzisiaj do południa super - słońce i chmurki, do tego garstka ludzi i genialny śnieg; potem chmury i mgła zeszły na dół i zniknął kontrast; jazda we mgle powoduje, że z człowiekiem robią się dziwne rzeczy... Na szczęście do tego momentu już się sporo najeździłem; jutro prognozy średnie na jeża, ale czwartek znów ma być bajka...1 punkt
-
1 punkt
-
Po długiej przerwie,postanowiłam wrócić do biegania . Dziś cel to nie czas tylko intensywna aktywność z różnymi ćwiczeniami podczas biegu,podskoki,przysiady,wykroki itd Pierwsza runda z przyjacielem bardzo lajtowa żeby miał czas na swoje przyjemności, czyli ulubione wąchanie i potrzeby wiadomo jakie a ja przy okazji tych przystanków miałem czas na różne ćwiczenia na końcówce pierwszej rundy dawał naprawdę sobie radę bez grymasów 🐕 dotrzymywał mojego śmiesznego tempa następnie mordeczka kochana została w domu a ja postanowiłem dalej zrobić ciut większą rundę. Za asfaltem nie za bardzo przepadam ale taką trasę wybrałem 🤷♂️ 5 razy góra dół dobrze robi i dalej w drogę kiedy nadarza się możliwość wybieram oczywiście naturalne podłoże i takim sposobem dziś zrobione w koło komina, ciaglej aktywności ruchowej Teraz trochę odpoczynku i wieczorem obowiązkowy spacer z 🐶 ale przed obowiazkowo 20 min balansu na Bosu. Jutro rower z rana a wieczorem standardowo basen . pozdrawiam1 punkt
-
Muszę to z siebie wyrzucić. STRASZNIE WKURZAJĄ MNIE TAKIE CENNIKI! Małe Ciche to stacja mająca niecałe 3 KM tras narciarskich, a wysokość maksymalna to 1086 m.n.p.m. Tymczasem cena skipassu jest prawie taka sama jak w Szwajcarskim Zermatt na Materhornie! I to bez przeliczania ceny na kilometr trasy czy w stosunku do zarobków. Zaraz udowodnię swoje wyliczenia, ale zacznę od tego, żeby popatrzeć na cenę całodniowego karnetu. Bilet normalny kosztuje 155 zł, a ulgowy 150 zł. Z regulaminu wynika, że już dzieci w wieku 4 lat muszą kupować karnet ulgowy. Za darmo mogą jeździć tylko dzieciaki urodzone w 2019 roku lub później. Różnica pomiędzy karnetem dla dorosłego, a takiego 3 latka (czy tam 5 albo 8 latka) wynosi 3,2%. Tymczasem w Alpach normą jest że dzieci do lat 7 albo 9 jeżdżą za friko, a starsze dzieciaki kupują skipass za około połowę ceny normalnego (a często nawet mniej niż połowę). Teraz możemy wrócić do obliczeń. Dla przykładu bierzemy taką rodzinę jak moja posiadającą 3 dzieci oraz tygodniowe ferie. Małe Ciche (niecałe 3 km tras i wysokość maksymalna to 1086 m.n.p.m.): - karnety dla dzieciaków: 3 x 805 zł - karnety dla rodziców: 2 x 895 zł - razem: 4 205 zł Zermatt (200 km tras i wysokość maksymalna 3883 m.n.p.m.): - karnety dla dzieciaków: 3 x 0 zł (najstarszy syn ma 8 lat) - karnety dla rodziców: 2 x 474 franki szwajcarskie - razem: 4262 zł Różnica: 57 zł! A Zermatt to jedna z najbardziej wypasionych stacji narciarskich w najdroższym kraju Europy (pomijając malutkie Monako i Lichtenstein). Co więcej, gdy dziecko skończy 9 lat, to skipass dla niego kosztuje 210 franków szwajcarskich, czyli około 56% taniej niż dla dorosłego. I jasne można pisać, że jak się "narobiło bombeków" to trzeba płacić albo siedzieć w domu, ale wystarczy pojechać w Alpy, żeby było normalnie. Takie rodziny faktycznie pojadą na ferie w Alpy, albo zostaną w domu. Wyjazdy weekendowe w Polskie góry sobie odpuszczą. Tyle, że potem niech się stacje narciarskie nie dziwią, że po feriach na stokach pustki pomimo świetnych warunków. Za 15 lat też będą pewnie mieć problemy z frekwencją, bo Ci co za młodu jeździli z rodzicami w Alpy pewnie na tym pozostaną (być może wybiorą się w Pireneje czy do Skandynawii), a reszta jak nie nauczy się za dzieciaka, to w wieku dorosłym pewnie już nie spróbuje. W Alpach wiedzą, że dając zniżki rodzinom z dziećmi hodują sobie kolejne pokolenia narciarzy, które w dorosłości będą płacić grubą kasę za uprawnianie swojego hobby. @JC Może warto by poruszyć w Twoim filmiku dlaczego w Alpach ulgowe karnety faktycznie są tańsze, a u nas różnica wynosi 5 zł pomiędzy dorosłym a przedszkolakiem.1 punkt