Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. marekbtl

    marekbtl

    Użytkownik forum


    • Punkty

      23

    • Liczba zawartości

      1 250


  2. marcinn

    marcinn

    VIP


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      4 719


  3. Lexi

    Lexi

    Użytkownik forum


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      3 061


  4. lski@interia.pl

    lski@interia.pl

    Użytkownik forum


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      2 894


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.04.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Podsumowanie dwudniowego wypadu na Moltek i krótkie streszczenie soboty. Obawialiśmy się nieco tłoku, więc o 7.50 pod kretem. Pierwsi na górze. Za te pieniądze to nie ma co zdziwiać, warunki fatalne. Ludzi, chyba mniej niż w piątek. Tradycyjnie czarna 1-ka na górze zajęta przez zawodników. Udało się przejechać wszystkie otwarte trasy, nawet jedną zamkniętą. Ale śnieg inny niż w piątek. Generalnie rano beton wszędzie. Po godzinie puściło częściowo, ale góra do końca dnia petarda. Ośrodek jak w piątek częściowo otwarty, w południe dodatkowo zamknęli Alteckbahn i wyłączyli trasy 13 i 15, 14 była zamknięta od rana, ale i tak ją raz zjechaliśmy. Tak od 13.00 to puchy totalne. Więc tłukliśmy wariant 2+5, lub 2+7 (prawie 3km więc uczciwie), oraz 2+10+9 do dolnej stacji gondolki. Nota bene z rana niebieska 9-tka na rozgrzewkę, ale było super że zrobiliśmy ją 3x. Przejazd z 2-ki na czarną 10-chę wymaga rozpędu. Z Damianem z ciekawości chcieliśmy sprawdzić jak szybko trzeba jechać, aby bez kijkowania dojechać. Poniżej 100-wy niestety trzeba się odpychać. Zrobiliśmy 2 pomiary. Popołudniu już na stokach totalne puchy, większość już okupowała knajpy. Na niebieskiej 9-tce na ściance przy gondoli zrobił się Mordor. Sporo osób wracało gondolką do kreta. Ale ja na szczęście od Damiano dostałem narty wybaczające wszystkie błędy i jakoś to samo szło dobrze nawet. Chociaż Damiano nie był najszczęśliwszy😉. Nie wszystkie gondolki miały odpowiednio szeroki uchwyt na narty o szer. 100mm, więc musiały jechać w środku. Bardzo dziękuję za wspaniałe towarzystwo Grażynce, Damianowi @Mikoski oraz Marasowi @Lexi. Miejscówka super, warun i pogoda petarda, żyć nie umierać. Atos, Portos i Aramis A tu z Konstancją😉 SUPER WYJAZD!
    11 punktów
  2. Trzej muszkieterowie i ich żony 😎
    6 punktów
  3. Janek, tak na poważnie. 1400 zapłaciliśmy za noclegi z karnetami za 4 osoby, 100eur za sprzątanie i taksę klimatyczną, 200eur paliwo i winietki i płatne przejazdy. Na stoku wydałem z 50 Jurków przez 2 dni. Piwo 5,20, zupa gulaszowa 7,00, kawa chyba 3 euro. Własne jedzenie z 300 PLN za wszystkich. Proste. Śniadania frankfurterki + jakaś zielenina i nabiał, obiadokolacja - tu Marek ujawnił swoje talenty - makaron z kurczakiem. Lepszego makaronu nie jadłem w życiu. Kurczak wręcz zaburzał jego smak. Kwatery usytuowane nad marketem - w kapciach do sklepu się szło. Obok pizzeria - za 4 osoby wydaliśmy 60 Jurków - 2 duże pizze + piwo. Można było dokupić karnet na niedzielę za parę groszy, chyba 30 euro, czy jakoś tak. Samochód Opel Insignia kombi z boksem na cały dach - weszło 6 par nart, a pewnie i ze 2 jeszcze by weszły. Damiano lekkiej nogi nie ma, ale spalanie na poziomie 6,5l jest niewiarygodne. 1600km z jednym dotankowaniem w Austrii. Ale zbiornik potężny 70l. Wszystko weszło do samochodu bez problemu. Porządna fura. Pogoda i warun w cenie, towarzystwo prima sort, a to jedna z najważniejszych składowych - bezcenne. Do kreta było jednak 8km. Damiano jechał jakieś 5min dłużej. Codziennie fundował nam os-a😀, w gratisie. finalnie po taniości to za 3000 PLN można taki wyjazd dla 4-ech osób ogarnąć. Koszt podróży to jednak połowa kosztu pobytu. Ale warto było. Byliśmy razem z Marasem - więc pogoda pewna😉. pozdro
    5 punktów
  4. 7. 04.2024 Rohace- Spalena Piękny dzionek dziś mieliśmy w Tatrach Pogoda bombowa,prawie bezwietrznie My turowo a małżonki się poopalały ☀️ O dziwo nie było tłumów na Salatyn No i gratulacje dla Maćka, dziś był jego debiut skiturowy, na miętko to wziął. Mam nadzieję że został zaszczepiony nową dodatkową pasją oprócz zjazdówej 🙂 Perę foci
    5 punktów
  5. 5 punktów
  6. Nie, to koszt 3-ech nocek i karnetu dwudniowego na osobę. Reszta się nie liczy😀. pozdro
    3 punkty
  7. Trzymajcie kciuki od 09.04.24r. Haute Route to perła dla skitourowców i jedna z bardziej znanych i kultowych tras górskich na świecie. Ponad 100 km do pokonania, 8500 m przewyższenia, 5 dni, przejście od schroniska do schroniska. Przejście spod Mont Blanc w okolice Matterhornu wariantem mniej uczęszczanym, ale bardziej spektakularnym. Start Chamonix meta Zermatt Rozpoczynam pakowanie Poniżej lista potrzebnego ekwipunku/rzeczy do zabrania: - karte Alpenverein , karta EKUZ, odpowiednia ilość gotówki do płacenia w schroniskach - zestaw skiturowy: narty skiturowe z wiązaniami, buty skiturowe, kijki o regulowanej długości, foki, harszle - ABC lawinowe: detektor z pełnymi bateriami, łopata lawinowa, sonda lawinowa - odpowiednie ubranie: skarpety skiturowe które nie obcierają stóp, bielizna, warstwa docieplająca (np. polar), spodnie i kurtka z membraną typu Gore-tex, lekka kurtka puchowa, ciepła czapka która zmieści się pod kask, buff, dwie pary rękawiczek (cienkie i ciepłe); - kask skiturowy lub wspinaczkowy z certyfikatem skiturowym (najlepiej żeby nie był to ciężki kask narciarski), gogle, okulary przeciwsłoneczne na lodowiec (kat. 3), krem z filtrem UV min. 50 - lekka uprząż wspinaczkowa na lodowiec, taśma 60-90 cm, zakręcany karabinek, śruba lodowa) - czekan skiturowy, raki skiturowe dopasowane do butów skiturowych (najlepiej żeby nie były to ultra-lekkie aluminiowe raki, mogą być np. hybrydy czyli stalowy przód i aluminiowy tył) - latarka czołowa z naładowanymi bateriami - termos lub butelka o pojemności min. 1L na herbatę, batony/żele energetyczne i inne jedzenie w miarę uznania na każdy dzień trawersu. Istnieje ograniczoną możliwość zaopatrzenia się w schroniskach. - w schroniskach nie ma prysznica ani ciepłej wody, w tej sytuacji sprawdzają się nawilżane chusteczki - mini apteczka: Wasze niezbędne leki które bierzecie, plastry na obtarcia stóp jeśli wiecie że Wam się to często zdarza - telefon komórkowy, ładowarka (w schroniskach jest prąd), - lekki i wygodny plecak który zmieści cały ekwipunek łącznie z łopatą, sondą, termosem itp. (ekwipunek nie może być przypięty do plecaka, powinien mieścić się w środku), plecak musi mieć możliwość przypięcia nart i kijków, z reguły plecak skiturowy 30-40 litrów jest w sam raz; należy w miarę możliwości ograniczyć się do zabrania tylko niezbędnych rzeczy wymienionych powyżej żeby ten plecak był możliwie lekki.
    2 punkty
  8. Dzięki.Sobotni slalom to było coś zupelnie unikalnego.Było około 30 stopni,po rozebraniu do pasa,schroniliśmy się całą grupą przed upałem w lesie przy trasie,by doczekać startu i nie osłabnąć.Ci którzy postanowili przetrwać oczekiwanie na słoncu bez zdejmowania gum,żółwi ,kasków wyglądali nieco marnie. O dziwo trasa została nienagannie przygotowana,nie wiem,czy to zasługa Pistensalz w wiadrach,którą sypano,czy precyzyjnego sypania i procedur.U nas zawsze po salmiaku jest pełno dziur i nierówności,tu po przejechaniu 150 osób było gładziutko...
    2 punkty
  9. My też będziemy reklamacje składać. Bo to niemożliwe, żeby za 350 zeta tak fatalne warunki trafić. To jest nie do przyjęcia.
    2 punkty
  10. Żałuj, zdobyłbyś nowe doświadczenie. Dziś supergigant, było bardzo szybko. I ciepło, około 20 stopni. W sobotę będzie slalom, więc już nie tak szybko. Ale za to jeszcze cieplej, ma być w Schladming 30 stopni...
    2 punkty
  11. Cze Kto był, to wie - Moltek to mały ośrodek, ale pojeździć się da i to nieźle. I trasowo i przytrasowo. Najdłuższa trasa w ciągu to chyba czerwona 2 + czarna 10 + niebieska 9-ka. Z apki wyszło 4800m i 900m przewyższenia - raz ją włączyłem. Jakbym miał bliżej ośrodki TMR to kupiłbym sezonówkę. W takich warunkach i towarzystwie to mógłbym na Moltku i tydzień jeździć. Ja nie jestem wybredny. pozdro
    1 punkt
  12. Gdzie żony? Nie wierzę.
    1 punkt
  13. Black friday w kwietniu 😉👍
    1 punkt
  14. Super. Ja w podobnym czasie będę w innym miejscu Alp. Wrzucę jakieś fotki po powrocie.
    1 punkt
  15. Cze Dzisiaj super dzień. Z rana nieco chmurek, widoczność bardzo dobra, góra fantastyczny śnieg, na dole beton. Około 10.00 pełna lampa. Zaczęliśmy się gotować. Rozbieranko i jazda. Puściło wszędzie. Z a j e b i ś c i e! Jazda od rana do praktycznie zamknięcia. Po wszystkim co było otwarte. Śnieg od 10.00 petarda. Cały dzień na GS-ach. Najlepszy sprzęt. Damiano mi pożyczyczył GS 180cm Sztekla. Moja nowa miłość. Ta narta idzie po wszystkim jak wściekła. Najlepsza dzisiaj trasa to czarna 10, czerwona 2 i 5 oraz 7. Niebieska najlepsza w części obmuldzonej przed gondolą, ostatnia ścianka. Schwartzkopfbahn dzisiaj nie chodziło. Trasy nie zrobione. Mini lawina dzisiaj zeszła, na czarnej 4 - off piste. Niestety nie widzieliśmy tego. Nie udało się zjechać także czarnej 13, bo się krzesło zepsuło. Ludzi bardzo mało. Obsługa doszła do wniosku, że dzisiaj sami pro na stoku i żadna taśma prowadząca na krzesłach niewyprzęganych nie działała, a krzesła jechały normalnym tempem. Najgorzej na starej dwójce, takie pierd…ęcie, że samo się zamykało😀. Damiano na ostatni zjazd dał mi na próbę 100 pod butem Nordica Enforcer. No ale już nieco sztywny byłem i jakoś tak ta szerokość mi nie pomagała. Na krawędziach prawie normalnie a po muldach jakoś mi to topornie szło. Na GS-ach nie miałem takich problemów. Jutro znowu walka, tym czasem zaczynamy apreski😉. pozdro Gwiazda dnia dzisiejszego, tzw. Narta Uniwersalna przez duże U.
    1 punkt
  16. Gdybyś poszedł drugi raz to umierałbyś tylko jeden dzień, a po paru wyjściach może nawet w ogóle
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...