Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

cyniczny

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    499
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Zawartość dodana przez cyniczny

  1. cyniczny

    Rowerowe eskapady - relacje

    Co prawda to prawda, taki drobny szczegół😉
  2. cyniczny

    Kasprowy Wierch

    Niebezpiecznie jest wytykać komuś błędy językowe.
  3. cyniczny

    Rowerowe eskapady - relacje

    Z tego co pamiętam, to chyba @johnny_narciarz jeździł rowerem na narty.
  4. Bardzo fajna relacja. Dzięki. Jak Ci wyszły ceny biletów lotniczych? Jakimi liniami leciałeś? Dużo wcześniej kupowałeś? Jak się transferowałeś z lotniska do ON i z powrotem? I przy okazji nie przejmuj się, że jakieś ośrodki zostały już wiele razy opisane. Ośrodki się zmieniają, odbiór ich też (duży wpływ pogody), a relacji wcale za dużo nie ma. Ja przynajmniej zawsze chętnie poczytam kolejną, nawet jeśli dany ON był opisywany kilka-kilkanaście razy, bo co człowiek to zawsze trochę inne spojrzenie, inne fotki, inne informacje praktyczne, które notabene też się zmieniają w czasie.
  5. cyniczny

    Rowerowe eskapady - relacje

    No i gdy Ty wracałeś na skrzydłach, to ja wracałem ze zwieszoną głową jak ten żołnierz w wierszu W.Broniewskiego😃
  6. cyniczny

    Rowerowe eskapady - relacje

    A jaki masz model? Bo ja mojego ogra (Kona Nunu) ujeżdżam od 2005 roku, a i tak kupowałem używaną (ale niewiele) od kolegi.
  7. cyniczny

    Rowerowe eskapady - relacje

    Szosa, wczoraj dmuchało 6-7 m/s, najgorzej było na ścieżce przy trasie siekierkowskiej, bo i w twarz i miejscami trochę odkrytych terenów. Na dolince Służewieckiej już trochę odbiłem od wiatru, a na Puławskiej było spoko, bo wiatr z boku, ale jednak tam sporo zabudowy jest. Średnia do i z roboty wyszła 24,5 km/h, gdzie zazwyczaj mam przynajmniej o 2-3 km/h wyższą.
  8. cyniczny

    Rowerowe eskapady - relacje

    Wczoraj pierwszy raz po kontuzji rowerem do pracy. Oj powrót był ciekawy, "lekki zefirek" w twarz i zawrotne prędkości 22-24 km/h:-) Czekałem, aż jakieś dzieci na 4 kółka zaczną mnie wyprzedzać;-)
  9. @Kubis Please - bez spojlerów, przynajmniej w innych wątkach niż ten dotyczący Pucharu Świata. Chciałbym sobie powtórkę z emocjami obejrzeć.
  10. I powinno być piętnowane we wszelki możliwy sposób.
  11. Mitek Premedytacja to zaplanowane działania w danym kierunku - zazwyczaj przestępstwa. Naprawdę sądzisz, że ten człowiek chciał go zabić i tak to zaplanował, żeby na pełnej prędkości w niego przywalić? No raczej nie. A co do karania to tak czy siak może (i powinien) być karany z powodu nieumyślnego spowodowania śmierci.
  12. Chyba większe?
  13. Ech niektórzy to mają dobrze tak zaczynać dzień, ja 14 minut temu zacząłem pracę:-) A tak serio to wspaniałego dzisiejszego nartowania życzę i oby tak dalej z piękną pogodą, super trasami i bez kontuzji.
  14. cyniczny

    Bad Hofgastein & Bad Gastein

    @marboru no coś pięknego. A już fotka z mostem/wiaduktem kolejowym po prostu genialna.
  15. cyniczny

    Rowerowe eskapady - relacje

    jak to się pomylić można:-) Nie wiem czemu brałem pod uwagę tylko klasyczne linkowe V-ki - a tu ani linki ani V-ki.
  16. cyniczny

    Rowerowe eskapady - relacje

    :-) W sumie bardziej chodziło mi o objawy. Nie hamował wcale, hamował słabo? Bo za wiele w V-kach to nie ma się co zepsuć: linka zerwana, klocki wytarte - to w sumie trudno nazwać awarią:-)
  17. Cześć Czy ktoś z Was korzystał z noclegów rezerwując je ze strony osttirol.com? Jest to wiarygodny portal? Wpłaty dokonuje się przez niego, czy w oddzielnym mailu od właścicieli kwatery na wskazane konto? Generalnie wszelkie informacje mile widziane. Nie ukrywam, że ceny mają całkiem kuszące porównując je z booking czy airbnb. No i oferta całkiem pokaźna, zwłaszcza budżetowych kwater jakimi jestem zainteresowany. Szukam czegoś na 4 dni w wysokim sezonie (15-19/02) w ośrodkach we wschodnim Tyrolu. Celuję w ośrodki z Topskipassu (Sillian, Kals-Matrei, Lienz), ewentualnie sam Sillian + 3 Zinnen (po dwa dni lub 1+3). Sillian ma bardzo fajne ceny dla młodzieży (jadę z 17-letnim synem) - takie same jak dla dzieci, czyli 50% dorosłego.
  18. Aż strach pomyśleć ile zapłacą "klięci" spoza stoku:-D
  19. cyniczny

    Jasna Chopok

    Wydaje mi się, że ta trasa jest otwarta tylko do przecinki z 34C i dalej musisz nią jechać - takie małe naginanie rzeczywistości, że niby otwarta, ale tylko w połowie czy nawet mniej;-)
  20. Dokładnie mam takie samo odczucie. Oczywiście Podhale ma swój mikroklimat, ale Białka potrafi warunki wykorzystywać na maksa. Dodatkowo temperatura wcale ich tak nie rozpieszczała - jeden z kolegów został w Białce do końca tygodnia i w środę przesłał tą fotkę:
  21. Wyjazd miałem 01-06/01, kwaterę już odmówiłem. Na razie czekam na badania, w piątek w Stocerze mam ostatnie USG i będę wiedział co dalej. No nic, spróbuje gdzieś w ferie pojechać do jakiegoś mniej obleganego ośrodka z synem (ten wyjazd też miał być z nim), zobaczymy. A co do napinania to miałeś racje, ale tak dobrze się jeździło...:-) Na usprawiedliwienie dodam, że robiliśmy sporo przerw, bo nigdzie nic nas nie goniło, no ale cóż... trza przyjąć na klatę własne błędy, pamiętać o nich, ale nie rozpamiętywać:-) Najbardziej bałem się reakcji żony, ale przyjęła to znacznie spokojniej niż ja. W sumie to ona mnie pocieszała, że sezon jeszcze nie stracony, że jeszcze pośmigam... złota kobieta:-)
  22. W ubiegłą niedzielę (15.12) wybrałem się wraz z trzema przyjaciółmi na pierwsze nartowanie w tym sezonie - wybór padł na Białkę. W planach było jeżdżenie do wtorku. Ruszamy jeszcze w środku nocy czyli około 2:30. Za Krakowem przejaśnia się i widoki coraz bardziej cieszą. Na kwaterze jesteśmy po 8:00 rano, przebieramy się i o 8:30 idziemy w kierunku kas - pogoda na razie przepiękna. Później chmury trochę przyszły, ale dalej jest fajnie. Około południa następuję awaria zimnego krzesła wzdłuż czerwonej trasy - awaria trwa około 2h. Część ludzi nie wytrzymuje i idzie z buta pod górę, część jedzie na Remiaszów, bo z głośników płyną komunikaty o podstawieniu autobusów. Od tego momentu stoki bardzo pustoszeją i jeździ się do wieczora genialnie, zwłaszcza, że po zachodzie słońca temperatura całkiem raźno spada. Ktoś tu pisał, ze w Białce nie ma widoków:-) Jeździmy praktycznie do zamknięcia ośrodka Niestety przy przedostatnim zjeździe na trasie nr 6a, chwila nieuwagi i popełniam głupi błąd, który kończy się niby niegroźnym upadkiem. Niby, bo przy upadku kciuk lewej dłoni wygina mi się nie w tą stronę co trzeba. Zjeżdżam szybko na kwaterę i jadę do szpitala do Nowego Targu. Tam rtg i fatalne wieści - 4-6 tygodnie gipsu + konieczna po powrocie do domu konsultacja ortopedyczna, aby stwierdzić czy nie są całkowicie zerwane więzadła i czy samo usztywnienie wystarczy, czy jednak zabieg/operacja. Rano w poniedziałek jeden z kolegów podwozi mnie do Krakowa, stamtąd już pociągami dojeżdżam do Piaseczna. Niestety z powodu tej kontuzji jestem zmuszony odwołać wyjazd do BKK i TH, który miałem zaplanowany na początek stycznia, rower też oczywiście odpada ech.
  23. cyniczny

    Rowerowe eskapady - relacje

    Pójdę dalej i powiem, że w ogóle nie ma złych rowerów, są tylko źli....;-)
  24. cyniczny

    Rowerowe eskapady - relacje

    Ano są odległości gdzie rower niestety przestaje mieć sens. Ewentualnie w połączeniu z jakimś środkiem komunikacji zbiorowej, ale to bardziej z pociągiem niż autobusem zwłaszcza typu PKS, gdzie o zabraniu sprzętu z reguły można pomarzyć 😞
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...