Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

sstar

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    4 055
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Zawartość dodana przez sstar

  1. Myślałem że jestem jedyny. Dziś ruszam na południe zobaczymy gdzie dojadę…
  2. Miło jak się pasjonaci spotykają…
  3. Racja i niekoniecznie akurat to https://m.facebook.com/groups/365996033487734/?locale=pl_PL A narciarsko no nasze Sudety…
  4. No ale przecież Ty, wujot, Marionen i ja jeździliśmy na tych nangach i się nie zabiliśmy chyba?
  5. A to nie ten wątek czasem (zapamiętam na całe życie)
  6. O dwa karnety będziesz się z ludźmi szarpał?
  7. Karpacz dobrze wygląda... https://karpaczskiarena.pl/web-camera/
  8. Tak mi się skojarzylo, sam daje nurka i w nogi... do ręcznika morsowanie nie dla mnie...
  9. Ja bym się nie zniechęcał. Choć rozumiem też tych co zostaną w domu.
  10. Potwierdzam. Np kolorystycznie i kamerowo to wygląda słabo a w praktyce źle nie jest. Zero kamieni. Nie dla pursytów. Mala Upa kilka dni temu.
  11. To teraz rozumiem, skąd nazwa Svaty Petr w Szpindlu...
  12. Vekic jest dla Sabalenki jak Ostapenko dla naszej Świątek - Nemezis https://www.stevegtennis.com/head-to-head/women/Aryna_Sabalenka/Donna_Vekic/ a Magda Fręch też w formie... no ale teraz ma Rybakine więc... a Świątek ze Svitolina łatwo nie będzie.
  13. mam podobnie, w samej cortinie i okolicznych górkach sporo spędziliśmy czasu, a co do wyleczenia to jak widzę skałę to wejdę, w łodzi mam boulder w parku, jaskinię, a via ferraty te niemieckie koło wrocławia czasem się skusiłem
  14. to że mogłem wrócić dzięki lski w rejon Tofan zimą, po latach, było dla mnie jednym z najwspanialszych doświadczeń, była niedziela, sami lokalesi, w płaszczach, szerokie deski, po opadzie swieżym czego chcieć więcej...
  15. sstar

    Mala ale Upa

    to jest profeska, pamiętam jak kiedyś, była śnieżyca, lekka zadymka, byłem jedynym, pan wychodził z budki, ścierał śnieg i podkładał mi pod siedzenie kotwę, aż mu powiedziałem, żeby się ogarnął i siedział sobie w cieple, a ja pojeżdżę... dla porównania u nas czasami z budki wyjdą albo i nie jak się ktoś wyłoży i trzeba pomóc... ot inna mentalność... trochę uogólniam, ale często widziałem różnicę w podejściu szeregowych pracowników, nawet jeśli są jakieś chlubne wyjątki na naszą korzyść; w mala upa zaczynałem takie łazikowanie, wziąłem narty na plecy, buty w plecak i w górę, na górze nie mogłem zapiąć butów bo zmarzły ale się w końcu udało, nie pamiętam kiedy to było, pewno mniej niż dziesięć lat temu, ale sentyment pozostał; innym razem nocą szedłem dość niestandardowo bo górnym szlakiem do tego schroniska po drodze na Śnieżkę, skończyło się dobrze, ale też byłem sam... z rana na Śnieżkę i z powrotem, ładnie było, wschód słońca, noc z kolei księżycowa, nie odpalałem nawet czołówki
  16. sstar

    Mala ale Upa

    Bez kamieni.
  17. Góra honorna, ferrata mniej ciekawa niż na Tofane di Mezzo, bo tamta graniowka, a ta w amfiteatrze półki, czasem coś tam z jednej na drugą trza się wspiąć ale bez ekspozycji. Ot i tyle. U mnie etap ferrat chyba minął więc szanse na powrót są ale na nartach, niekoniecznie jednak ta droga;-)
  18. sstar

    Mala ale Upa

    Powrót sentymentalny, tanio sentymentalny… IMG_7673.mov
  19. Pewno jakiś wedzewiak, nie zorientował się, że widzewiak jedzie, a propos, bo wczoraj derby...
  20. Chłopie ja na Chopoku w życiu nie byłem. Takie rzeczy tylko w kinie lub na yt. Kamery też nie posiadam, ani nie posiadałem.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...