Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Warunki na Chopoku


andrzej67

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jest pomylone. TA kolejka terenowa to WLASNIE jest Twinliner. Tutaj link do strony producenta ABS Transportbahnen:

http://www.transportbahnen.at/e_monoline.htm

Faktycznie jest tak jak piszesz.

Ale nazwa wprowadza w błąd, bo sugeruje kolejkę z wagonikami powieszonymi na dwóch linach, taką jak Gletscherbus na Hintertuxie.

A szkoda, bo brakuje zgrabnego określenia na właśnie taką kolejkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzieliście nowe ceny skipassow podane na stronie jasna.sk ?

To jest jakiś błąd czy rzeczywiście mają być takie ceny? Po pierwsze w sezonie karnet kosztuje 320 euro za 10 dni czyli tyle ile np Superskipass Zillertall ( razem z lodowcem Hintertux ) też na 10 dni ?

Więc o co kaman ? Chcą odbić sobie kase za kolejki w ciągu jednego seoznu ? Przecież nawet nie ma co porównywać co można mieć za tą kasę w Austrii czy Włoszech a co na Chopoku....

I w dodatku NAJGORSZE jest to że niby mają być tylko karnety 10 dniowe? Przecież to jakaś kpina, większość osób przyjeżdża na 5-7 dni przecież a sporo tylko na weekendy, a nie każdemu po całym dniu ostrej jazdy chce się szukać jeszcze chętnego na odpsrzedanie skipassu ( a na pewno będą inne koniki robiące konkurencje przecież ).

Jak ktoś wie coś więcej na ten temat to napiszcie proszę, szczególnie interesujące jest info o tych karnetach jedniodniowych i 5 dniowych i 7 dniowych itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:biggrin: A to dobre!

Ubawiłem się na wieczór niemiłosiernie...

Karnet dla rodziny takiej standardowej 2+2 w okresie np. świątecznym na 6 dni będzie kosztował w SKI JASNA 646 e, a w SKI AMADE 650 e, a można jeszcze taniej np. w Kreischberg / Murau, tam za taki zestaw zapłacimy 538 e. Nawet w Obertauern jest taniej 597 e.

A może tak lubiana przez Polaków Italia, nie ma problemu też jest taniej i śnieg jest już dzisiaj więc na święta też będzie, Sulden proponuje nam taki zestaw karnetów za 578 e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzieliście nowe ceny skipassow podane na stronie jasna.sk ?

Jak ktoś wie coś więcej na ten temat to napiszcie proszę, szczególnie interesujące jest info o tych karnetach jedniodniowych i 5 dniowych i 7 dniowych itp.

Na ich stronie internetowej są podane różne opcje i ceny.

Jeden dzień w sezonie głównym (14.01-02.04.2013) to wydatek rzędu 33 euro.

Karnet 5-dniowy - 153 euro

Karnet 6-dniowy - 178 euro

Karnet 7-dniowy - 201 euro. :eek: :confused:: :eek: :confused:: :eek:

Troszkę się chłopcy z tymi cenami rozpędzili!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli takie ceny rzeczywiście będą a wątpie żeby zmienili, to jest jedno ale marne pocieszenie czyli jak ktoś juz tyle zabuli za skipass to może liczyć na to że będzie w miare luźno na trasach i brak kolejek wiekszych przy wyciągach, szczególnie biorąc pod uwage nowe gondole, nowe trasy z nowym naśnieżaniem dostępne wreszcie prawie tak jak należy ( szczególnie po drugiej stronie tam gdzie jest Kosodrevina itd ).

Faktycznie zeszłym roku w szczycie sezonu tlumy były straszne, a jak pogoda uziemiła połowe wyciągów to można było sobie darować stanie 20minut w kolejce i zjechanie w te kilka minut na dół.

Btw. ciekawe jak za rok albo dwa zrobią tą gondolę z głównego parkingu Lucky aż do Zahradek to jaką wtedy dadzą cene karnetu? Bo jeśli teraz jest poziom ceny austriackich/włoskich kurortów to jeszcze troche podwyższych i będzie level Szwajcaria / Francja , więc pozdro dla normalnych.

Normalne akurat to by było zrobić już na ten sezon tasiemke do podwiezienia narciarzy pod wyciągi w Zahradkach od poziomu ulicy i przystanku skibussa, no ale na takie atrakcje nie ma co liczyć , pewnie czeka wszystkich wspinanie się na stromym zalodzonym podejściu najlepiej na czworakach albo sobie haki alpinistyczne wziąść..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz wzgledna

Z racji zawodu, podejme sie roli adwokata diabla. Ceny w Jasnej w stosunku do zeszlego roku wzrosly o bodaj 2 lub 3EUR za dzien jazdy. Wiec juz w zeszlym roku byly porownywalne do tego, co w Alpach, gdyby tak na to spojrzec. Biorac pod uwage skale inwestycji nie jest to chyba jakis olbrzymi skok w gore. Wszyscy porownujecie ceny do duzych osrodkow alpejskich - i wtedy rzeczywiscie oferta Chopoka wyglada blado - ale z tego co kiedys sprawdzalem, w Alpach osrodki ktore dysponuja podobna iloscia tras co Chopok (a nieraz gorsza infrastruktura) tansze nie sa. Pewnie przykladow jest wiecej, ale dajmy na to taki Tauplitz w Styrii: http://www.dietauplitz.com/index.php?id=32 - ceny jednak nawet wyzsze niz na Chopoku, a oferta pod wzgledem ilosci tras chyba nie bogatsza. Tak wiec w takiej Austrii - a to na niej wzoruje sie TMR - nie ma wielkiej roznicy miedzy wielkim osrodkiem z duza iloscia tras, a czym co mozna porownac do Chopoka jezeli chodzi o ceny.

Dodatkowo trzeba jednak wziac pod uwage, ze przy pobycie tygodniowym, wiele hoteli oferowalo rok temu 6-dniowy Ski-pass ze spora znizka - bodaj 30% taniej. Ja placilem rok temu za taki skipass cos 106 EUR, jezeli dobrze pamietam. Domyslam sie, ze w tym roku tez tak bedzie, bo juz widze np. na stronie Hotelu Chopok, ze mowia o znizkach 20-30% na ski-passy przy nocowaniu u nich. Ja nocowalem rok temu w FISie i tez taka znizka byla.

Wreszcie kolejna rzecz - choc tu zaleznie gdzie kto mieszka - z Krakowa do Jasnej jest ok. 180 km, brak koniecznosci kupowania winiet. Do osrodkow w Salzburgerlandzie ok 800-850 km. Dodatkowo jezeli ktos potrzebuje instruktora dla zony/dziecka, ceny tez sa zupelnie inne niz w Austrii.

Dla przykladu: Jezeli wiec ktos mieszka w miejscu gdzie sa znizki na ski-passy, mieszka podobnie jak ja w miejscu gdzie w obie strony przejezdza sie ponad 1000 km mniej w stosunku do wypadu do Austrii, ma potrzebe poslania kogos do szkolki narciarskiej, to mimo to zaplaci za tygodniowe wakacje ok 30% taniej niz w Austrii.

Edytowane przez Cosworth240
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również się nie zgadzam że ceny na Chopoku są wysokie. We wspomnianym Tauplitz mamy tak naprawdę jedną gondolę (przy której są dwie trasy) jedno 6-os. krzesło (przy nim jedna trasa z krótkim rozgałęzieniem) i dwa zjazdy w dolinę. Reszta wyciągów nie przekracza 600 m długości. Chopok oferuje znacznie więcej. Podobnie takie ośrodki jak Lofer czy St Johann in Tirol, gdzie ceny też są wyższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ufff... a ja juz myslałam, że jestem taka guła i nie umiem znaleźc nic w Austrii taniej niż na Chopoku... ;) jadę na Chopok 9 lutego na 7 dni, kupuję skipass 6-cio dniowy z 30% zniżką na Liptov Card, za nocleg w apartamencie (Demanovska Dolina) z w pełni wyposażoną kuchnią płacę cos ok 330 euro za 2 dorosłe i dziecko 10 lat, a do Zahradek mam niecałe chyba 8 km... szukałam w Austrii i sorry, ale nic podobnego w tych cenach i na podobnych warunkach nie znalazłam, a jeszcze trzeba doliczyć koszty przejazdu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy tak z tym Chopokiem. To jakis wzorzec? Dobry ośrodek, moze dopiero teraz, po wybudowaniu kolejek na szczyt i po południowej stronie, to Chopok będzie. To że gdzieś jest 3 a gdzie indziej 5 wyciagów, nie znaczy że tam gdzie wiecej, lepiej się jeżdzi. A Chopok jest drogi- 33 euro to ponad 135 zł za dobowy karnet. Za kwatery też żądają więcej jak w Polsce, a w Jasnej to juz pogłupieli! Dawniej, to znaczy ponad 15 lat temu,corocznie na urlop jeżdziłem na Słowację. Chopok, Donovaly, Wielka Racza, Terechowa, Rużomberok czy Kubin, wydawały mi się O.K. Dziś wolę Alpy, a i na parę dni mozna wybrać się do naszych ośrodków i poojeżdziiććć! A ceny na pewno nizsze!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ufff... a ja juz myslałam, że jestem taka guła i nie umiem znaleźc nic w Austrii taniej niż na Chopoku... ;)

Na pewno w Austrii nie znajdziesz taniej niż na Chopoku, ale w Austrii za te same lub zbliżone pieniądze masz bez porównania wyższy standard.

W Alpach samochodem podjeżdżasz na parking przy samym wyciągu, a nie musisz jeszcze dymać kilkaset metrów, nikt Cie nie kasuje za parking czy WC, na nartach nie zarobisz żadnej rysy, a prawdopodobieństwo dobrej pogody masz znacznie wyższe niż na Chopoku, który lubi być otulony w chmurach.

W takim np. Livigno (fakt, że bez porównaia droższe niż Chopok), to wyciągi mają swoje dolne stacje prawie że przy domach, a po przyjechaniu na miejsce nie ruszasz samochodu przez tydzień, bo po całej miejscowości, przez cały dzień kursują darmowe skibusy.

za nocleg w apartamencie (Demanovska Dolina) z w pełni wyposażoną kuchnią płacę cos ok 330 euro za 2 dorosłe i dziecko 10 lat, a do Zahradek mam niecałe chyba 8 km... szukałam w Austrii i sorry, ale nic podobnego w tych cenach i na podobnych warunkach nie znalazłam, a jeszcze trzeba doliczyć koszty przejazdu..

Znalezienie taniej kwatery wymaga zaangażowania i jest dosyć czasochłonne. W internecie swoje strony mają zazwyczaj właściciele najdroższych kwater. Żeby znaleźć coś tańszego, to trzeba pisać do miejscowych biur turystycznych i prosić o przysłanie oferty, a potem korespondować już bezpośrednio z właścicielami kwater. Wtedy jest szansa na znalezienie czegoś atrakcyjnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również się nie zgadzam że ceny na Chopoku są wysokie. We wspomnianym Tauplitz mamy tak naprawdę jedną gondolę (przy której są dwie trasy) jedno 6-os. krzesło (przy nim jedna trasa z krótkim rozgałęzieniem) i dwa zjazdy w dolinę. Reszta wyciągów nie przekracza 600 m długości. Chopok oferuje znacznie więcej. Podobnie takie ośrodki jak Lofer czy St Johann in Tirol, gdzie ceny też są wyższe.

ufff... a ja juz myslałam, że jestem taka guła i nie umiem znaleźc nic w Austrii taniej niż na Chopoku... ;) jadę na Chopok 9 lutego na 7 dni, kupuję skipass 6-cio dniowy z 30% zniżką na Liptov Card, za nocleg w apartamencie (Demanovska Dolina) z w pełni wyposażoną kuchnią płacę cos ok 330 euro za 2 dorosłe i dziecko 10 lat, a do Zahradek mam niecałe chyba 8 km... szukałam w Austrii i sorry, ale nic podobnego w tych cenach i na podobnych warunkach nie znalazłam, a jeszcze trzeba doliczyć koszty przejazdu..

Wszyscy porownujecie ceny do duzych osrodkow alpejskich - i wtedy rzeczywiscie oferta Chopoka wyglada blado - ale z tego co kiedys sprawdzalem, w Alpach osrodki ktore dysponuja podobna iloscia tras co Chopok (a nieraz gorsza infrastruktura) tansze nie sa. Pewnie przykladow jest wiecej, ale dajmy na to taki Tauplitz w Styrii: http://www.dietauplitz.com/index.php?id=32 - ceny jednak nawet wyzsze niz na Chopoku, a oferta pod wzgledem ilosci tras chyba nie bogatsza. Tak wiec w takiej Austrii - a to na niej wzoruje sie TMR - nie ma wielkiej roznicy miedzy wielkim osrodkiem z duza iloscia tras, a czym co mozna porownac do Chopoka jezeli chodzi o ceny.

Osobiście pozwolę sobie nie zgodzić się z Waszym zdaniem. Z całym szacunkiem Cosworth240 ale niby z czym mamy ofertę Chopoka porównywać? Mam do wydania 200 czy 250 euro na karnet i nie mam najmniejszych problemów jeśli chodzi o wybór pomiędzy doskonałymi ośrodkami alpejskimi czy włoskimi, a Chopokiem. To, że udało się znaleźć jakieś pojedyncze ośrodki w Austrii, gdzie podobno infrastruktura jest gorsza, a ceny wyższe absolutnie nie dowodzi, że ceny na Chopoku nie są za wysokie. Poza tym nie można porównywać tylko bezwzględnej długości tras narciarskich (mówie o tych "gorszych" austriackich ośrodkach bo z lepszymi Chopok nie może być porównywany) ale trzeba spojrzeć szerzej na to co się za daną cenę dostaje. A tu chyba nikt nie ma wątpliwości, że to jest jednak inna jakość. I póki co to się nie zmieni. Z całym szacunkiem dla wszystkich narciarzy ale ośmielę się postawić tezę, że jak kogoś stać to jednak wybiera ośrodki alpejskie, a jak nie, a równie mocno kocha narty to śmiga po rodzimych stokach lub ewentualnie śmiga na Słowację. Jest to oczywiście pewne uogólnienie bo przecież różne czynniki o tym decydują (np czas) ale jest część prawdy w tym co piszę. No i teraz jeśli ten argument ekonomiczny zaczyna odpadać to do kogo Chopok kieruje swoją ofertę? Czym chce konkurować z ośrodkami alpejskimi? Można jakością (?) można i ceną. Ale jeśli chcecie 200 euro za karnet to dajcie mi takie warunki jakie dostaję za te same 200 euro w Austrii. Jeśli do tego będzie tańszy hotel to może przyjadę do was. Ale jeśli nie..... Oczywiście, że jednak każdy sam podejmuje decyzję jaka mu w danej chwili najbardziej odpowiada i nikt nikomu nie zabroni spędzić miło zimowy urlop na Chopoku ale lansowanie tezy, że 200 euro za karnet w tym ośrodku to nie jest drogo jest pewnym nadużyciem. :confused:: Taka przynajmniej jest moja opinia.

Dodatkowo trzeba jednak wziac pod uwage, ze przy pobycie tygodniowym, wiele hoteli oferowalo rok temu 6-dniowy Ski-pass ze spora znizka - bodaj 30% taniej. Ja placilem rok temu za taki skipass cos 106 EUR, jezeli dobrze pamietam. Domyslam sie, ze w tym roku tez tak bedzie, bo juz widze np. na stronie Hotelu Chopok, ze mowia o znizkach 20-30% na ski-passy przy nocowaniu u nich. Ja nocowalem rok temu w FISie i tez taka znizka byla.

No jest to jakiś argument "za" ale trzeba go rozpatrywać w ogólnym rozrachunku i w konkretnej sytuacji. Nie skłoni mnie jednak do zmiany zdania.

Wreszcie kolejna rzecz - choc tu zaleznie gdzie kto mieszka - z Krakowa do Jasnej jest ok. 180 km, brak koniecznosci kupowania winiet. Do osrodkow w Salzburgerlandzie ok 800-850 km. Dodatkowo jezeli ktos potrzebuje instruktora dla zony/dziecka, ceny tez sa zupelnie inne niz w Austrii.

Czas. No dobrze. Myślę, ze sporo naszych rodzimych narciarzy śmiga na Słowację na krótsze (weekendowe) pobyty. No i ci będą teraz zgrzytać zębami. :angry: Myślę jednak, że dla sporej części ski-maniaków, a zwłaszcza "południowców" (że przytoczę tu przykład SB, który wielokrotnie wspominał o swoich spontanicznych wypadach na narty do Austrii) ten argument nie jest wart zachodu.

Z kolei argument ze ski instruktorem .... No cóż. Można go tylko rozpatrywać jako składnik globalnych kosztów wycieczki bo nie wyobrażam sobie żeby ktoś przy wyborze ośrodka narciarskiego kierował się cenami lekcji u instruktora. :eek:

Dla przykladu: Jezeli wiec ktos mieszka w miejscu gdzie sa znizki na ski-passy, mieszka podobnie jak ja w miejscu gdzie w obie strony przejezdza sie ponad 1000 km mniej w stosunku do wypadu do Austrii, ma potrzebe poslania kogos do szkolki narciarskiej, to mimo to zaplaci za tygodniowe wakacje ok 30% taniej niz w Austrii.

No dobrze. Ale czy to wszystko co dostanie będzie dokładnie takiej samej jakości??? :confused:: No bo o to w ogólnym rozrachunku chodzi. Oczywiście, że zawsze można znaleźć tańszą ofertę tylko czy o podobnej jakości?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie poziomu usług na Słowacji oraz w Alpach, to przeczytajcie sobie ten post: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/15922-Lodowiec-Stubai-11.2012?p=158873&viewfull=1#post158873 i zestawcie go z zeznaniami ludzi, którym słowacka policja wrąbała mandaty za wątpliwe przekroczenie prędkości lub za posiadanie GPS-a zamocowanego przyssawką do przedniej szyby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również się nie zgadzam że ceny na Chopoku są wysokie. We wspomnianym Tauplitz mamy tak naprawdę jedną gondolę (przy której są dwie trasy) jedno 6-os. krzesło (przy nim jedna trasa z krótkim rozgałęzieniem) i dwa zjazdy w dolinę. Reszta wyciągów nie przekracza 600 m długości. Chopok oferuje znacznie więcej. Podobnie takie ośrodki jak Lofer czy St Johann in Tirol, gdzie ceny też są wyższe.

Na Chopoku nie byłem. Może kiedyś. Za mną dopiero 4 sezony narciarskie . W Alpy jadę trzeci raz.Ofert wyjazdów narciarskich w Alpy jest multum. Ja wybieram takie gdzie w cenie niewiele wyższej od ofert wyjazdu na Chopok mam od 120 km do 500 i więcej km tras położonych wyżej od tych na Chopoku czyli dolne stacje na 1300-1400 m.n.p.m. górne 2600-3500m.n.p.m.Infrastruktura nie ma dla mnie większego znaczenia.Przeważnie z samego dołu jeżdżą gondolki lub większe wagoniki ,potem to już krzesełka lub w zdecydowanej mniejszości orczyki. Na sprawach technicznych związanych z wyciągami się nie wypowiadam bo się na tym nie znam.W ofercie Biura , z którego jeżdżę znalazłem około 50 miejsc zdecydowanie atrakcyjniejszych od Chopoka a mam już 55 lat to na Chopok nie zdążę się wybrać:smile:

Edytowane przez janek57
poprawki
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o mnie, to analiza wygląda tak: jadąc w gronie 4-osobowym, a zwłaszcza mieszkając w Polsce północnej lub zachodniej, nie wahałbym się ani chwili. Natomiast mieszkając na Śląsku i mając do wyboru podróż w Alpy (sam koszt to ok. 800 zł/auto, podczas gdy do Jasnej ok. 270 zł), sprawa wygląda już nieco inaczej. Nie wiem co Wy piszecie o jakimś podchodzeniu pod wyciągi, wielki i darmowy parking przed hotelem "Grand" jest tuż obok gondoli, a większość hoteli w Jasnej nie wymaga marszu dłuższego niż 300m. Trasy i wyciągi: w mniejszych ośrodkach alpejskich mamy na ogół gondolkę startującą z dołu, a na górze kilka krzesełek (na ogół wolnych). Ilości tras podawane przez "marketingowców" są zupełnie niezgodne z rzeczywistością, np. malutkie ośrodki Alpbach i Wildschonau po połączeniu i dobudowaniu JEDNEJ trasy, nagle jakimś cudem urosły do 145 km tras, choć w praktyce ich długość jest minimalnie większa od tej na Chopoku (przypuszczam że ok. 40km) - widać nawet na oko. Podobno Kals+Matrei, czyli tzw. Grossglockner Resort. Górna granica lasów w Alpach jest na wys. około 1800-2000 m npm, co oznacza, że w większości ośrodków w Salzburgerlandzie jeździmy w mało alpejskiej scenerii, bo góry sięgają ok. 2000m (Saalbach, Kitzbuhel, Sportwelt Amade, Hochkonig, Zell am See), nieliczne góry są wyższe (Gastein - póki co kiepska infrastruktura, albo "poprzecinany" orczykami i niezwykle zatłoczony lodowiec w Kaprun). Aby przyzwoicie pojeździć w Alpach, trzeba dołożyć kolejne 200 km i wybrać się w ośrodki Tyrolskie.

Warto też dodać, że karnet na Chopok ważny jest też w Tatrzańskiej Łomnicy, Strbskim Plesie i Smokovcu, a poza tym w aquaparku Tatralandia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście pozwolę sobie nie zgodzić się z Waszym zdaniem. Z całym szacunkiem Cosworth240 ale niby z czym mamy ofertę Chopoka porównywać? Mam do wydania 200 czy 250 euro na karnet i nie mam najmniejszych problemów jeśli chodzi o wybór pomiędzy doskonałymi ośrodkami alpejskimi czy włoskimi, a Chopokiem. To, że udało się znaleźć jakieś pojedyncze ośrodki w Austrii, gdzie podobno infrastruktura jest gorsza, a ceny wyższe absolutnie nie dowodzi, że ceny na Chopoku nie są za wysokie. Poza tym nie można porównywać tylko bezwzględnej długości tras narciarskich (mówie o tych "gorszych" austriackich ośrodkach bo z lepszymi Chopok nie może być porównywany) ale trzeba spojrzeć szerzej na to co się za daną cenę dostaje. A tu chyba nikt nie ma wątpliwości, że to jest jednak inna jakość. I póki co to się nie zmieni. Z całym szacunkiem dla wszystkich narciarzy ale ośmielę się postawić tezę, że jak kogoś stać to jednak wybiera ośrodki alpejskie, a jak nie, a równie mocno kocha narty to śmiga po rodzimych stokach lub ewentualnie śmiga na Słowację. Jest to oczywiście pewne uogólnienie bo przecież różne czynniki o tym decydują (np czas) ale jest część prawdy w tym co piszę. No i teraz jeśli ten argument ekonomiczny zaczyna odpadać to do kogo Chopok kieruje swoją ofertę? Czym chce konkurować z ośrodkami alpejskimi? Można jakością (?) można i ceną. Ale jeśli chcecie 200 euro za karnet to dajcie mi takie warunki jakie dostaję za te same 200 euro w Austrii. Jeśli do tego będzie tańszy hotel to może przyjadę do was. Ale jeśli nie..... Oczywiście, że jednak każdy sam podejmuje decyzję jaka mu w danej chwili najbardziej odpowiada i nikt nikomu nie zabroni spędzić miło zimowy urlop na Chopoku ale lansowanie tezy, że 200 euro za karnet w tym ośrodku to nie jest drogo jest pewnym nadużyciem. :confused:: Taka przynajmniej jest moja opinia.

No jest to jakiś argument "za" ale trzeba go rozpatrywać w ogólnym rozrachunku i w konkretnej sytuacji. Nie skłoni mnie jednak do zmiany zdania.

Czas. No dobrze. Myślę, ze sporo naszych rodzimych narciarzy śmiga na Słowację na krótsze (weekendowe) pobyty. No i ci będą teraz zgrzytać zębami. :angry: Myślę jednak, że dla sporej części ski-maniaków, a zwłaszcza "południowców" (że przytoczę tu przykład SB, który wielokrotnie wspominał o swoich spontanicznych wypadach na narty do Austrii) ten argument nie jest wart zachodu.

Z kolei argument ze ski instruktorem .... No cóż. Można go tylko rozpatrywać jako składnik globalnych kosztów wycieczki bo nie wyobrażam sobie żeby ktoś przy wyborze ośrodka narciarskiego kierował się cenami lekcji u instruktora. :eek:

No dobrze. Ale czy to wszystko co dostanie będzie dokładnie takiej samej jakości??? :confused:: No bo o to w ogólnym rozrachunku chodzi. Oczywiście, że zawsze można znaleźć tańszą ofertę tylko czy o podobnej jakości?

Karnet w Jasnej za 200 EUR??? To są jakieś uogólnienia - chyba Slovakia Super Ski Pass na 10 dni, ale mnie chodzi o zwykle karnety narciarskie, ktore kosztuja ok. 10% mniej niz w mniejszych osrodkach w Austrii wyjsciowo (33 EUR za dzien w porownaniu z 37 EUR w takim Tauplitz, czy 38,50 EUR w Heiligenblut), a tak naprawde jak kupujesz w pakiecie z noclegiem, to jeszcze masz 30% znizki. Zakladam, ze w tym roku 6-dniowy karnet bedzie kosztowal po znizkach ok. 120 EUR - to jest odczuwalnie mniej niz w Tauplitz, Heiligenblut i innych porownywalnych osrodka w Austrii. Dlaczego wszyscy patrza na pryzmat Chopoka, przez pryzmat wielkich osrodkow w Austrii, ktorym Chopok sie nigdy nie stanie z racji warunkow i mozliwosci i smiem twierdzic, ze z nimi nie konkuruje. Stanowi natomiast pewna alternatywe dla ludzi mieszkajacych blizej tego miejsca, ktorzy moze niekoniecznie maja czas lub warunki (z racji malego dziecka na przyklad) na spedzenie 10h w aucie. Moim zdaniem Jasna ma konkurowac z Jaworzyna, Kasprowym, Bialka Tatrzanska - to sa punkty odniesienia.

To, ze osrodki oferujace znacznie wiecej typu Zillertal, Ischgl i im podobne maja karnety w zalozeniu niewiele drozsze, to nie powoduje, ze globalnie w zakresie kosztow (uwzglenidajac noclegi, dojazdy itd., wyzywienie) powoduje, ze te koszty sa na porownywalnym poziomie - bo sie globalnie pewnie rozjezdzaja w przedziale 30-40% w skali tygodniowego wyjazdu z rodzina. A to juz jednak jest sporo kasy, ktora zostaje w kieszeni. Pytanie, czy lepiej wydac 30-40% mniej na tygodniowy wyjazd na Chopok niz wydac te 30-40% wiecej i miec super wypas. To naprawde jest rozmowa na zasadzie wyzszosci swiat WielkiejNocy nad Bozym Narodzeniem. Dla jednego z wielu wzgledow - miejsca zamieszkania, mozliwosci finansowych, czasu, sytuacji rodzinnej jedna lub druga opcja bedzie lepsza.

Jasna na pewno nie zamierza konkurowac ze Schladmingami, Ischglami, czy Zillertalami. Trasy sa pelne i ludzi przybywa, wiec strategia chyba glupia nie jest, choc sam sie zastanawiam, czy inwestycje za chyba 40 mln EUR, nawet przy cenach, ktore wiele osob uwaza za skandalicznie wysokie maja szanse sie zwrocic. Atutem Jasnej jest na pewno bliskosc. Paradoksalnie oferta Jasnej jest mocno skoncentrowana na Polakach, Ukraincach i Rosjanach, a mniej na rodzimych turystach. Akurat z Bratyslawy do takiego Schladming dojezdzasz w podobnym czasie pewnie jak do Jasnej.

Sam z roznych wzgledow zaliczylem rok temu dwa tygodniowe wyjazdy do Austrii oraz dwa tygodniowe wyjazdy na Chopok. Oba te wyjazdy mialy swoj gleboki sens. Do Austrii jechalem z gronem ludzi gdzie mialem szanse wykorzystac te trasy, moglem spokojnie zniesc 10h w aucie. Na Slowacje jechalem, bo spod drzwi domu, do drzwi hotelu mam 2:45 drogi, moja dwuletnia corka jest w stanie bez wiekszego malkontenctwa te trase wytrzymac, moja zona, ktora i tak 6-dni przez pol dnia piluje jazde z instruktorem nie potrzebuje 200 km tras, a ja sie spokojnie na tym co jest na Chopoku jezdzac druga polowke dnia przez 6 dni dobrze bawilem, nie znudzilem i jeszcze do tego mielismy czaderska pogode. Do tego zawsze moglem sie zerwac i wrocic do biura do Krakowa w razie alarmu, odwalic spotkanie i wrocic do rodziny.

Porownywanie Chopoka do wielkich austriackich osrodkow jest jak prownywanie gruszek do jablek.

A ceny ski-passow zdaniem wiekszosci jakie powinny byc? 20 EUR za dzien? To jak blado wygladalby wtedy nasz Kasprowy, czy Jaworzyna, gdzie parkingu albo nie ma (do tego trzeba do Kuznic jeszcze sobie poradzic busem lub taxi) albo kosztuje jak za zboze, a do tego jeszcze karnety. Jasna konkuruje wlasnie z tymi osrodkami, a nie Soelden czy innymi takimi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karnet w Jasnej za 200 EUR??? To są jakieś uogólnienia - chyba Slovakia Super Ski Pass na 10 dni

Cóż, takie informacje znalazłem na stronie ośrodka. Niestety muszę Cię zmartwić ale karnet Slovakia Super Skipass na 10 dni w sezonie kosztuje .... 320 euro! :eek:

Zerknij tu:http://www.jasna.sk/cenniki/skipassy/skipass-chopok/pl/zima/

Cosworth240, nie mam zamiaru przekonywać Cię do moich racji. Ty masz swoje argumenty i ja je rozumiem. Osobiście nadal uważam, że ceny na Chopoku są zbyt wysokie bo rzeczywiście są. Ale jeśli są klienci, którzy tak jak Ty mają odmienne zdanie i czerpią sporo frajdy i radości z uprawiania swojego ukochanego sportu właśnie w tym ośrodku to czemu nie? Niech i tak będzie. Ostatecznie rynek zweryfikuje czy Słowacy mieli rację czy też się przeliczyli. Bo być może jednak potencjalni klienci wybiorą ośrodki alpejskie. Myślę, że najważniejsze w tym wszystkim jest to czy jako klient jesteś zadowolony z oferty jaką dostajesz za swoje ciężko zarobione pieniądze. A Ty wydajesz się być zadowolony. Zauważ jednak, że na twoje ogóle zadowolenie wpływa szereg innych czynników (żona, która potrzebuje instruktora, małe dziecko, które z trudem znosi wielogodzinną podróż, mała odległość od miejsca zamieszkania, możliwość natychmiastowego powrotu do pracy itd) Czyli tak jak już wcześniej pisałem całą ofertę rozpatrujesz globalnie i uznajesz, że przy uwzględnieniu wszystkich swoich potrzeb jest ona dla Ciebie korzystna. No i liczysz jednak na duże promocje. Nie jestem jednak przekonany czy takie porównanie ma sens. :confused::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, takie informacje znalazłem na stronie ośrodka. Niestety muszę Cię zmartwić ale karnet Slovakia Super Skipass na 10 dni w sezonie kosztuje .... 320 euro! :eek:

Zerknij tu:http://www.jasna.sk/cenniki/skipassy/skipass-chopok/pl/zima/

Cosworth240, nie mam zamiaru przekonywać Cię do moich racji. Ty masz swoje argumenty i ja je rozumiem. Osobiście nadal uważam, że ceny na Chopoku są zbyt wysokie bo rzeczywiście są. [CIACH]:

Zebysmy wiedzieli o co mi chodzi. Tutaj cennik karnetow w Jasnej na rok 2012/2013 - ja nie mowie o superski pass, tylko zwyklych karnetach w Jasnej:

http://www.jasna.sk/userfiles-1/dokumenty/cenniky/pricelist_winter2012_a4_nt.pdf

Ja tylko twierdze, ze to jest relatywne czy jest drogo, czy nie. Moim zdaniem na tle duzych osrodkow austriackich moze sie wydawac drogo, na tle polskich osrodkow juz uwazam niekoniecznie. Biorac pod uwage wszystkie okolicznosci nie sadze zeby Slowacy przesadzili. Porownywalne wielkoscia osrodki w Austrii sa drozsze od tego co oferuja oni.

Zgadzam sie natomiast z tym, ze ceny tego Slovakia Super Ski Pass sa wysokie.

Edytowane przez Cosworth240
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porownywanie Chopoka do wielkich austriackich osrodkow jest jak prownywanie gruszek do jablek.

Ja bym to określił inaczej: jak porównywanie Poloneza do Passata i przekonywanie, że cena Poloneza jest atrakcyjna, gdyż jest niższa o 10% od ceny Passata :smile:

Ja należę do tej kategorii narciarzy, która wg Ciebie powinna być zainteresowana ofertą Chopoka; mieszkam w Krakowie, na Chopok mam niecałe 200 km.

I po 11 latach jeżdżenia w Alpy, zachęcony informacjami o nowych kolejkach, nabrałem chęci do wyjazdu na Chopok, gdzie jeździłem wcześniej, zanim zacząłem jeździć w Alpy. Ale chęć odwiedzenia Chopoka minęła mi natychmiast, gdy tylko zobaczyłem ich tegoroczne cenniki.

Ze takie pieniądze niech sobie sami jeżdżą, ja wolę nawet nieco dołożyć i już mieć alpejski standard.

Jeśli mam płacić jak w Alpach, to już wolę jechać w Alpy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadziłem z tymi 10%.

Polonez jest tańszy od Passata o całe 17%.

Ceny za karnet 6-dniowy:

Chopok (tylko sam Chopok!) - 178 EUR ( http://www.jasna.sk/userfiles-1/dokumenty/cenniky/pricelist_winter2012_a4_nt.pdf )

Super-Skipass Zillertal with Hintertuxer Glacier - 215 EUR ( http://www.tux.at/en/winter/ski-holidays/skipass-prices.html )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karnety od 2-dniowych obowiązują też w Tatrach (patrz: regulamin - druga strona oraz cennik na stronie Jasnej). Różnice w cenach karnetów nie uwzględniają dojazdu w Alpy (dla mieszkańców południowej Polski to już różnica 300%, a nie 15%), a poza tym to nie jest żaden szok cenowy - na Chopoku jeździłem 3 lata temu po 30 euro/dzień (obecnie 33), a euro wymieniałem wtedy w Jasnej po 5 zł, więc nie wiem skąd to oburzenie na "tegoroczny" cennik, biorąc pod uwagę inwestycje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...