Pilsko, Korbielów - informacje

[Mitek]

1 godzinę temu, mamad napisał:

Akurat moim zdaniem ryzyko jest żadne. Podejście inwestora nie od dupy strony czyli stawiam już i ma być tylko na spokojnie plany wszystkie pozwolenia i buduje a pracownia ma g do gadania. Nie można robić tak jak oni na początku i tak jak właściciel Czarnego Gronia. Kasa cierpliwość i czas to jest potrzebne by budować. Pokazał to TMR nic się nie działo ale jednak działo bo naj jest by była inwestycja dobrze przygotowana teraz budują. Tyle i az tyle.

Cześć

Może to i dobra rada ale ...zrozumieć ją nie jest łatwo.

Pozdrowienia

[fredek321]

2 godziny temu, mamad napisał:

Akurat moim zdaniem ryzyko jest żadne.

To dlaczego nie ma kolejki inwestorów?

[fredek321]

24 minuty temu, mamad napisał:

Niestety brak zrozumienia tematu rodzi pytania jak te. Szkoda że odpowiedz już padła.

W inwestowaniu jesteś tak samo dobry jak w prognozowaniu pogody - nie masz o tym pojęcia. Minusowanie wszystkich moich postów chwilkę ci zajmie, ale rozumiem - znalazłeś coś w czym jesteś dobry.

[Gość]

Dojazd do Korbielowa nie jest bardziej klopotliwy od dojazdu na Chopok, nie jest to aż tak duży problem jak brak infrastruktury w samym Korbielowie, bez współpracy inwestor- mieszkańcy-władze, nic się nie da zrobić, inwestor nie jest Świętym Mikołajem i sama kasa nic nie wskura bez wsparcia pozostałych podmiotów, problem Korbielowa polega na polskim nie bo nie, przezucaniu się odpowiedzialnościa I braku dobrego klimatu biznesowego. Swoja droga nikt nie zakazuje wladzom Korbielowa inwestować chociażby w drogi, aquaparki, ścieżki rowerowe ... i inne atrakcje turystyczne odpowiadajace potrzebom turystyki rekreacyjej, rodzinnej itd.

[mysiauek]

7 minutes ago, Sariensis said:

Dojazd do Korbielowa nie jest bardziej klopotliwy od dojazdu na Chopok, nie jest to aż tak duży problem jak brak infrastruktury w samym Korbielowie, bez współpracy inwestor- mieszkańcy-władze, nic się nie da zrobić, inwestor nie jest Świętym Mikołajem i sama kasa nic nie wskura bez wsparcia pozostałych podmiotów, problem Korbielowa polega na polskim nie bo nie, przezucaniu się odpowiedzialnościa I braku dobrego klimatu biznesowego. Swoja droga nikt nie zakazuje wladzom Korbielowa inwestować chociażby w drogi, aquaparki, ścieżki rowerowe ... i inne atrakcje turystyczne odpowiadajace potrzebom turystyki rekreacyjej, rodzinnej itd.

Dojazd jest jaki jest. Nie oczekujemy, że się zmieni bo nie ma na to szans. Ale, jest to wada dla -strzelam- co drugiego narciarza weekendowego. Na ten przykład ja jestem świetnym przykładem tego. Wolę Ustroń, Wisłę, ba i Szczyrk zamiast tłuc się godzinę dłużej do Korbielowa. A z dzieckiem te dwie godziny naddatku, gdy jedzie się na jeden dzień, to już sporo.  Szybciej można dojechać do Myślenic pod wyciąg. 

No i standardowe pytanie, co te potencjalne tłumy turystów mają robić wieczorami w Korbielowie? 

[Gość]

Dojazd z B-B do Żywca jest komfortowy, jeśli uwzglednić korki z bieżacego sezonu w Ustroniu, Wiśle I Szczyrku, to Korbielów nie jest jakaś tragedia komunikacujna, to już brak parkingów może być wiekszym problemem I to jest pole do popisu dla wladz Korbielowa, wieczorne atrakcje podobnie, może zamiast liczyć na inwestorów Korbielowianie sami sobie pomoga zakasajac rekawy?

[ptk89]

@mysiauek a co te tłumy turystów robią wieczorami na Chopoku, na którym są same hotele? Jedni idą na basen hotelowy, inni do Happy klubu, a jeszcze inni w pokoju stukają się kieliszkami. Nie trzeba jakiejś wielkiej infrastruktury. Miasto myśli o basenach termalnych, a potencjalny inwestor jak na Chopoku mógłby otworzyć klub i restaurację przy stoku. Już wtedy alternatywy na wieczór będą.

W mojej ocenie Korbielów w kwestii dojazdu nie jest wcale gorszą opcją niż dojazd na Chopok. Droga ekspresowa jest do Żywca, potem trochę gorzej. Na Chopok od granicy w Korbielowie trzeba się tłuc 120km dupami i jakoś nikt nie narzeka. Myślę, że te kilka kilometrów od ekspresówki też by nikt nie narzekał.

[mysiauek]

1 hour ago, Sariensis said:

Dojazd z B-B do Żywca jest komfortowy, jeśli uwzglednić korki z bieżacego sezonu w Ustroniu, Wiśle I Szczyrku, to Korbielów nie jest jakaś tragedia komunikacujna, to już brak parkingów może być wiekszym problemem I to jest pole do popisu dla wladz Korbielowa, wieczorne atrakcje podobnie, może zamiast liczyć na inwestorów Korbielowianie sami sobie pomoga zakasajac rekawy?

 

1 hour ago, ptk89 said:

@mysiauek a co te tłumy turystów robią wieczorami na Chopoku, na którym są same hotele? Jedni idą na basen hotelowy, inni do Happy klubu, a jeszcze inni w pokoju stukają się kieliszkami. Nie trzeba jakiejś wielkiej infrastruktury. Miasto myśli o basenach termalnych, a potencjalny inwestor jak na Chopoku mógłby otworzyć klub i restaurację przy stoku. Już wtedy alternatywy na wieczór będą.

W mojej ocenie Korbielów w kwestii dojazdu nie jest wcale gorszą opcją niż dojazd na Chopok. Droga ekspresowa jest do Żywca, potem trochę gorzej. Na Chopok od granicy w Korbielowie trzeba się tłuc 120km dupami i jakoś nikt nie narzeka. Myślę, że te kilka kilometrów od ekspresówki też by nikt nie narzekał.

To ja czegoś nie rozumiem. Dlaczego na Nowej Osadzie -najlepszy przyklad- jest multum ludzi na jednej kanapie? A na dwóch kanapach czyli Babie i Kamienna-Solisko, w tym samym czasie jest, delikatnie mówiąc, dość pusto?

Popytajcie znajomych, ale nie takich co na forach siedzą, tylko takich weekendowych.

I pamiętajcie, że dzięki A1 i przelocie przez Żory, Beskid Śląski od strony Ustronia jest duzo łatwiej dostepny dla zachodniej części aglomeracji śląskiej. Ale dojazd do BB i dalej na Żywiec... zapaleńcy tak, weekendowcy  -czyli masa i pieniądze- to już niekoniecznie.

Na forum jesteśmy wycinkiem narciarstwa. Tymi bardziej zaangażowanymi. Ale pieniądze idą z tymi wygodnymi, co mają bliżej i mogą oraz chcą stać na Nowej Osadzie. 

 

@ptk89 a w Korbielowie masz 2 knajpy na krzyż więc ani Happy klubu ani basenu ani sali zabaw dla dziecka. No więc pozostaje Ci jazda wieczorna i zabawy w pokoju przez tydzień. 

[Hextor]

Knajpy i hotele powstaną same jak poprawi się infrastruktura i zjada się narciarze. Teraz nikt nie lubi orczyków i wystających kamieni. Nowe wyciągi i nasniezanie to podstawa, a nie będzie tego jeśli mieszkańcy nie zejda z ceny.

Wysłane z mojego F3112 przy użyciu Tapatalka

[Mitek]

8 godzin temu, mysiauek napisał:

 

To ja czegoś nie rozumiem. Dlaczego na Nowej Osadzie -najlepszy przyklad- jest multum ludzi na jednej kanapie? A na dwóch kanapach czyli Babie i Kamienna-Solisko, w tym samym czasie jest, delikatnie mówiąc, dość pusto?

Popytajcie znajomych, ale nie takich co na forach siedzą, tylko takich weekendowych.

I pamiętajcie, że dzięki A1 i przelocie przez Żory, Beskid Śląski od strony Ustronia jest duzo łatwiej dostepny dla zachodniej części aglomeracji śląskiej. Ale dojazd do BB i dalej na Żywiec... zapaleńcy tak, weekendowcy  -czyli masa i pieniądze- to już niekoniecznie.

Na forum jesteśmy wycinkiem narciarstwa. Tymi bardziej zaangażowanymi. Ale pieniądze idą z tymi wygodnymi, co mają bliżej i mogą oraz chcą stać na Nowej Osadzie. 

 

@ptk89 a w Korbielowie masz 2 knajpy na krzyż więc ani Happy klubu ani basenu ani sali zabaw dla dziecka. No więc pozostaje Ci jazda wieczorna i zabawy w pokoju przez tydzień. 

Cześć

Weekendowcy czyli masa to coś od czego należy uciekać  jak od ognia. Jedna z podstawowych zasad taktyki narciarskiej. Ja tego narciarstwem nie nazywam. To, że ktoś sobie poodbija piłkę na plaży nie czyni go siatkarzem a pływanie w jeziorze nie czyni pływakiem.

Pozdrowienia

[Gość]

9 godzin temu, mysiauek napisał:

 

To ja czegoś nie rozumiem. Dlaczego na Nowej Osadzie -najlepszy przyklad- jest multum ludzi na jednej kanapie? A na dwóch kanapach czyli Babie i Kamienna-Solisko, w tym samym czasie jest, delikatnie mówiąc, dość pusto?

Popytajcie znajomych, ale nie takich co na forach siedzą, tylko takich weekendowych.

I pamiętajcie, że dzięki A1 i przelocie przez Żory, Beskid Śląski od strony Ustronia jest duzo łatwiej dostepny dla zachodniej części aglomeracji śląskiej. Ale dojazd do BB i dalej na Żywiec... zapaleńcy tak, weekendowcy  -czyli masa i pieniądze- to już niekoniecznie.

Na forum jesteśmy wycinkiem narciarstwa. Tymi bardziej zaangażowanymi. Ale pieniądze idą z tymi wygodnymi, co mają bliżej i mogą oraz chcą stać na Nowej Osadzie. 

 

@ptk89 a w Korbielowie masz 2 knajpy na krzyż więc ani Happy klubu ani basenu ani sali zabaw dla dziecka. No więc pozostaje Ci jazda wieczorna i zabawy w pokoju przez tydzień. 

Mylisz się, na tych dwóch kanapach w weekendy jest masa ludzi, zreszta na orczykach podobnie, jest dokładnie tyle ile są w stanie pomieścić parkingi pod wyciągami, na chwile obecna największy problem stanowią parkingi i komfortowe dojście do wyciągów, dojście pod dolna stacja kolei na Szczawiny zapewne skończyła się niejednym zwichnięciem lub złamaniem, odrobina oblodzenia i możesz zapomnieć o wejściu z małymi dziećmi, czy to zachęca do rodzinnego szusowania? Zaparkowanie w weekendy "feriowe" po 9.00 graniczy z cudem, weile rodzin po prostu odjeżdża i wybiera inne stacje, w dzisiejszych czasach tam gdzie wygodny parking, tam dzikie tłumy - patrz hipermakety, które nauczyły Polaków, że bez parkingu w niedziele nie da się żyć :):):):).

Edytowane 24 Kwiecień 2018 przez Gość

[mysiauek]

1 hour ago, Sariensis said:

Mylisz się, na tych dwóch kanapach w weekendy jest masa ludzi, zreszta na orczykach podobnie, jest dokładnie tyle ile są w stanie pomieścić parkingi pod wyciągami, na chwile obecna największy problem stanowią parkingi i komfortowe dojście do wyciągów, dojście pod dolna stacja kolei na Szczawiny zapewne skończyła się niejednym zwichnięciem lub złamaniem, odrobina oblodzenia i możesz zapomnieć o wejściu z małymi dziećmi, czy to zachęca do rodzinnego szusowania? Zaparkowanie w weekendy "feriowe" po 9.00 graniczy z cudem, weile rodzin po prostu odjeżdża i wybiera inne stacje, w dzisiejszych czasach tam gdzie wygodny parking, tam dzikie tłumy - patrz hipermakety, które nauczyły Polaków, że bez parkingu w niedziele nie da się żyć :):):):).

Nie, nie ma tłumów. Byłem tam i widziałem. Nie chce mi się szukać mojego posta ... 

Żeby nie być gołosłownym: @gregor_g4 Widziałeś w tym roku wiele dni z "tłumami" w Korbielowie? Bo ja nie. A nie chcę już porównywać do czasów, gdy korek był od rondka.

 

2 hours ago, Mitek said:

Cześć

Weekendowcy czyli masa to coś od czego należy uciekać  jak od ognia. Jedna z podstawowych zasad taktyki narciarskiej. Ja tego narciarstwem nie nazywam. To, że ktoś sobie poodbija piłkę na plaży nie czyni go siatkarzem a pływanie w jeziorze nie czyni pływakiem.

Pozdrowienia

Mitek, ja to wiem. To nie jest problem dla mnie. Ale chcę uświadomić paru osobom, że to właśnie są pieniądze: z tłumu, z masy ludzi, a nie z parudziesięciu pasjonatów orczyków przyjeżdżających pare razy w ciągu sezonu. Obserwuję sobie temat o warunkach narciarskich w Polsce i wpisów z Korbielowa, poza @gregor_g4 (będącym tam trochę służbowo:) ), @Góral spod Skrzycznego oraz WZFem, to za dużo nie było.

[Gość]

Ja widziałem , podczas śląskich i warszawskich ferii w weekendy były tłumy na Pilsku.

[fredek321]

Spróbujmy przeprowadzić najprostszą analizę - SWOT. Co jest "S", a co jest "O"? Bo z "W" i "T" nie mamy kłopotu.

Zacznę

- S - 1. wysokość, a tym samym długość sezonu, 2. przyjazne otoczenie biznesowe (wieś, gmina, powiat)

- O - 1. możliwość uruchomienia Buczynki, 2. łatwość poprawy istniejącego naśnieżania (wydajna pompa)

[Mitek]

1 godzinę temu, mysiauek napisał:

Mitek, ja to wiem. To nie jest problem dla mnie. Ale chcę uświadomić paru osobom, że to właśnie są pieniądze: z tłumu, z masy ludzi, a nie z parudziesięciu pasjonatów orczyków przyjeżdżających pare razy w ciągu sezonu. Obserwuję sobie temat o warunkach narciarskich w Polsce i wpisów z Korbielowa, poza @gregor_g4 (będącym tam trochę służbowo:) ), @Góral spod Skrzycznego oraz WZFem, to za dużo nie było.

Cześć

Dlatego też nie rozumiem tego biadolenia kolegów. Przecież to świetne miejsce. Zobacz co się stało ze Szczyrkiem.

Pozdrowienia

[mirekn]

4 godziny temu, Sariensis napisał:

Mylisz się, na tych dwóch kanapach w weekendy jest masa ludzi, .....

Byłem kilka razy (ale poza feriami) ostatni raz 24-go marca i były pustki.
Pamiętajmy, że "Pilsko" to nie tylko Szczawiny i góra ale też Solisko.
Kameralny ośrodek na fajnej górze też powinien mieć przyzwoity dojazd/dojście do infrastruktury, parking i inne.
Nie wszędzie musi być "jak w Szczyrku" niech zostanie kameralnie.

Pozdrawiam

mirekn

  

[fredek321]

2 godziny temu, Mitek napisał:

Przecież to świetne miejsce.

Dla "zaangażowanych" narciarzy na pewno. Pytanie, czy dla właściciela też.

[mysiauek]

3 hours ago, Sariensis said:

Ja widziałem , podczas śląskich i warszawskich ferii w weekendy były tłumy na Pilsku.

To ja byłem w innym miejscu. Bo tłum dla mnie to jest właśnie pod Nową Osadą albo w BT. Nie wspominam nawet tłumów z Korbielowa z przeszłości, gdy stało się od ronda...

Poza feriami była kapucha z frekwencją.

[christof]

Na spotkaniu jeden z uczestników mówił ze poza feriami nie ma chętnych na pobyt tygodniowy. Jeśli ma kogoś na weekend to jest szczęśliwy. Zwykle kończy się na jednej nocy zarezerwowanej. To obrazuje chociaż po części ilość ludzi na Pilsku (nie uwzględnia jednondniowców). Ja jestem zadowolony no ale wlasciciele wyciagow i kwater  - czyli wszyscy zainteresowani w Korbielowie - mniej. 

Na pewno jeśli powstaną tylko restauracje i hotele to ilość klientów się nie zwiększy znacząco. Wydaje mi sie ze bliskość Zywca lub Słowacji możne byc na tyle atrakcyjna dla klientow, ze sama poprawa infrastruktury narciarskiej zmieniła by wszystko. Z czasem mieszkańcy i władze gminy mieli by więcej funduszy na rozwój (na spotkaniu padła prośba o zmniejszenie podatków w okresie poza zimowym ze względu na obecną sytuacje....). Jeżdżę głownie sam i na orczykach równie często przewija sie temat zamkniętej Buczynki albo pytanie czy zjeżdżając na dol wrócę na gore jak i to jaka piękna jest ta góra. Widać po co ludzie tu przyjeżdżają i co ich boli.

Druga ważna sprawa. Obecny właściciel niestety zmniejszył atrakcyjność Pilska. To jego wina, ze polowa góry jest odcięta od użytkowania. To tez jego wina, ze nie można jeździć z góry na dol i nazad. Musimy się decydować albo dol albo góra. To tez jego wina ze na szczycie nie działa talerzyk i wszyscy w weekend się tłoczą w kolejce na Pilsko a trasa z Kopca leży... Na spotkaniu powiedział, ze zdemontowali orczyk na Buczynce bo to przeżytek... Szkoda, ze nie zdemontował wszystkich... Byłby nowoczesny ON.

 

Edytowane 24 Kwiecień 2018 przez christof

[Gość]

17 minut temu, mysiauek napisał:

To ja byłem w innym miejscu. Bo tłum dla mnie to jest właśnie pod Nową Osadą albo w BT. Nie wspominam nawet tłumów z Korbielowa z przeszłości, gdy stało się od ronda...

Poza feriami była kapucha z frekwencją.

Po za feriami, było pusto zwłaszcza w tygodniu, co nie zmienia faktu, z w ferie były na Pilsku tłumy, wszędzie, po za trasami też, bo akurat zawody się odbywały i masa skitourowców biegała po Pilsku.

[Mitek]

42 minuty temu, fredek321 napisał:

Dla "zaangażowanych" narciarzy na pewno. Pytanie, czy dla właściciela też.

Cześć

A co mnie to może obchodzić??? Nie mam tam udziałów anie nie zamierzam mieć. Interesuje mnie tylko i wyłącznie teren do jeżdżenia na którym nie ma ludzi. Pilsko spełnia w 100% moje oczekiwania. Reszta mnie nie obchodzi.

Pozdrowienia

[fredek321]

7 minut temu, Mitek napisał:

Reszta mnie nie obchodzi.

Do momentu kiedy ośrodek nie zniknie całkowicie.

[Mitek]

Cześć

Zawsze można podejść, ... nie boli.

Rozważania domorosłych inwestorów co powinni zrobić właściciele aby było lepiej mnie po prostu bawią. Czy naprawdę niektórzy z kolegów sądzą, że właściciel nie wie co ma robić?

Pozdrowienia

Edytowane 24 Kwiecień 2018 przez Mitek

[christof]

To oczywiste, ze właściciel ON wie doskonale co ma robić, nawet przez moment spotkania nie było co do tego wątpliwości... niestety. 

[mysiauek]

12 minutes ago, Mitek said:

Czy naprawdę niektórzy z kolegów sądzą, że właściciel nie wie co ma robić?

No, własnie, istnieje taka szansa