Pilsko, Korbielów - informacje

[fredek321]

Ja śmieję się z niepoprawnych optymistów,którzy ślepo wierzyli,że to się uda.

Właśnie rozpoczęli naśnieżanie tras przy nowym krześle. Mój optymizm wzrósł. Widać, że Panie z Jontka miały dobre informacje o terminach odbiorów technicznych.

[MajorSki]

GOPR miał ćwiczenia ale o dziewczynie na czarnej nie słyszałem/widziałem.

Ogólnie warun świetny! to było moje chyba najlepsze rozpoczęcie sezonu

Do tego ten kto wyszedł na Pilsko miał przepiękne widoki! Do tej pory Pilsko przywitało mnie zawsze mgłą i słabą widocznościa a tutaj takie zaskoczenie!

Fotki postaram się wrzucić wieczorem ;D

Pozdro

Tomek

[lilianna]

Właśnie rozpoczęli naśnieżanie tras przy nowym krześle. Mój optymizm wzrósł. Widać, że Panie z Jontka miały dobre informacje o terminach odbiorów technicznych.

http://pracownia.org.pl/aktualnosci,1008

[MOSTOSTAL]

Ogon ryżemu wszawobrodemu w brodę!Masakra jakaś.... Ale na oognecie znalazłem taki oto widoczek.

To Kopiec.. ale czy ten wyciąg kiedyś nie został rozebrany..? Pamiętam, że była jakaś akcja kilka lat temu, że to nielegalka i że będzie wykopany. Poza tym z moich czasów (lata90) pamiętam, że stacja dolna tego orczyka miała wiatę jak na tym co idzie na Pilsko.A tak poza tym to dół kręci bo widać, że jeżdżą narciarze. Pewnie Baba czynna.

[fredek321]

Ogon ryżemu wszawobrodemu w brodę!

Jak najbardziej. Na szczęście, jak do tej pory, to pseudoekolodzy przegrywają do zera. :biggrin:

Filmik na korbielow.net

Edytowane 15 Grudzień 2013 przez fredek321

[Piotr_67]

No i się zaczęło:biggrin:Koledzy zapodali, że fajne warunki więc dzisiaj padło na Pilsko.Pod kasą o 8.00 zakup karnetu na 4h i sru do góry.Tym razem orczyki już pracowały:smile:Pogoda niestety trochę się od wczoraj zmieniła.Było mgliście i praktycznie brak słońca.Od Kopca do Hali Miziowej lekkie mleko, poniżej na szczęście widoczność dobra.Warunki na czynnych trasach jak wspominali koledzy naprawdę dobre.W mojej ocenie 4+ (moja skala 1-6).Było twardo i do 12.00 śnieg nie puścił.Na trasie 5 brak przetarć i zero minerałów od Kopca do Szczawin.Tu parę fotek:

Ludzi o dziwo było bardzo mało:biggrin: co widać na fotkach z tras.Praktycznie około 11.00 do orczyka ze Szczawin stało z 10 osób.Rozpoczęcie sezonu bardzo udane.Myślę że jedno z lepszych.Na koniec krótki filmik:[video=youtube;uN9JgaFLR2c]

Pozdrawiam

[jata_70]

Na koniec krótki filmik:

[video=youtube;uN9JgaFLR2c]

Pozdrawiam

fajnie:happy:no i gleba zaliczona:rolleyes::

najbardziej wkur.... mnie, było to widać na filmiku Ci na deskach

siedzą na środku stoku i perd... o dupie marynie, jakby nie mogli zjechać na bok!

rozumiem wywala się, powoli zbiera zię i jedzie dalej, ale żeby takie zebrania robić to przesada i w dodatku nielegalne:stupid:

[Chris_M]

http://pracownia.org.pl/aktualnosci,1008

Jak widać, jedynym skutecznym lekarstwem na eko-terrorystów wciąż dysponuje tylko Putin.

A wszawobrodemu na początek należałoby w domu wyłączyć energię elektryczną, gaz i ogrzewanie oraz sprawdzać, czy przypadkiem nie zanieczyszcza środowiska paląc węglem. Dobrze mu zrobi, jak sobie w zimie pomieszka "ekologicznie" i zgodnie z naturą.

Edytowane 16 Grudzień 2013 przez Chris_M

[lilianna]

Jak widać, jedynym skutecznym lekarstwem na eko-terrorystów wciąż dysponuje tylko Putin.

A wszawobrodemu na początek należałoby w domu wyłączyć energię elektryczną, gaz i ogrzewanie oraz sprawdzać, czy przypadkiem nie zanieczyszcza środowiska paląc węglem. Dobrze mu zrobi, jak sobie w zimie pomieszka "ekologicznie" i zgodnie z naturą.

Sorry-batory,

ale za ten taśmociąg to ktoś powinien beknąć i skoro ekolodzy to ujawnili i doprowadzili do rozbiórki, to właściwie trzeba im za to podziękować. DOŚĆ DZIADOSTWA w polskich górach. Jak się chce mieć ośrodkek na miarę XXI wieku, to takie wtopy są NIEDOPUSZCZALNE. A potem się dziwią, że mało ludzi, skansen, spaliny bo wszyscy jadą na Słowację. Tam nikt nie odwala popeliny - oto jest tajemnica sukcesu innych ośrodków narciarskich

[Chris_M]

Sorry-batory,

ale za ten taśmociąg to ktoś powinien beknąć i skoro ekolodzy to ujawnili i doprowadzili do rozbiórki, to właściwie trzeba im za to podziękować.

Ekolodzy nic nie ujawnili! Taśmociąg zgodnie z otrzymanym zezwoleniem nie był trwale połączony z podłożem, w Alpach takich wyciągów ustawianych tylko na zimę jest od groma. Pech chciał, że na taśmociągu zdarzył się wypadek, co wszawobrody pasożyt natychmiast wykorzystał do swojej kampanii.

DOŚĆ DZIADOSTWA w polskich górach. Jak się chce mieć ośrodkek na miarę XXI wieku, to takie wtopy są NIEDOPUSZCZALNE.

Więc wybuduj taki ośrodek na miarę XXI wieku, pokaż że potrafisz coś więcej niż tylko torpedować inicjatywy innych, to wtedy porozmawiamy.

Ja tam wolę mieć ośrodek na miarę XX wieku, niż żaden.

A w ogóle, to w przypadku przegrania postępowania eko-teroryści powinni być obciążeni kosztem strat poniesionych przez inwestora z ich powodu.

A potem się dziwią, że mało ludzi, skansen, spaliny bo wszyscy jadą na Słowację. Tam nikt nie odwala popeliny - oto jest tajemnica sukcesu innych ośrodków narciarskich

Po pierwsze, to obecnie prędzej Słowacy przyjeżdżają na narty do nas, niż my do nich, a po drugie, na Słowacji nikt "nie odwala popeliny", bo tam eko-terroryści mają tyle do powiedzenia, co Żyd podczas okupacji.

[MajorSki]

W takim razie obiecane fotki z soboty 14.12.2013r

Na 2 zdjęciu od lewej: Ja, Maciek, Tomek

Pozdro

Edytowane 16 Grudzień 2013 przez MajorSki

[Gość daymon]

Świetne fotki. Pochwalisz się jakim aparatem i obiektywem je wykonałeś ?

[MajorSki]

Oczywiście obiektyw to Tamron 17-50/2.8 na 50mm był otwarty f/2.8 na 17mm przymykany do f/6.3, aparat to stary poczciwy Nikon D50 ...D300 zostawiłem w domu bo D50 nie przestała robić dobrych zdjęć a jest ciut mniejsza i lżejsza niż D300ka chociaż gorsza w ergonomii, wolniejsza i jednak 12mpx daje więcej szczegółów przy większych wydrukach.

Edytowane 16 Grudzień 2013 przez MajorSki

[gregor_g4]

Foty mistrz

[Gość daymon]

Oczywiście obiektyw to Tamron 17-50/2.8 na 50mm był otwarty f/2.8 na 17mm przymykany do f/6.3, aparat to stary poczciwy Nikon D50 ...D300 zostawiłem w domu bo D50 nie przestała robić dobrych zdjęć a jest ciut mniejsza i lżejsza niż D300ka chociaż gorsza w ergonomii, wolniejsza i jednak 12mpx daje więcej szczegółów przy większych wydrukach.

Dzięki

[fredek321]

Dawno nie oglądałem tak dobrych zimowych zdjęć. Chapeau bas.

[MajorSki]

Dzięki Panowie

Od siebie dodam że zdjęcia udało się zrobić dzięki:

1. odpowiedniej godzinie (złotej godzinie bo 2 ostatnie zdjęcia są ok 10godz. reszta ok 15:30-16 i widać różnice!)

2. sporemu wysiłkowi ( nie każdemu chce się drałować spod wyciągu na szczyt szczególnie że na nogach miałem ok 12kg (+oczywiście X kg na plecach ) co przy mojej obecnej wadze 58kg jest sporo musze zmienić buty i wiązania na Dynafita

3. sporym akrobacją na koniec ponieważ zjezdzaliśmy ok 16:30 Tomek i Maciek pojechali trasą i trafili akurat na ratrak -szczęściarze! ja skusiłem się na trasę 5a wydawała się idealna do offpiste na sam koniec... niestety godzina 16:30 to jakieś 1,5h trasy w cieniu... przy ujemnej temperaturze trafiłem na szreń łamliwą... i to w wersji bez śniegu pod skorupą po prostu szreń a pod spodem pustka i trawa... niestety to moja pierwsza przygoda z takim śniegiem na takim nachyleniu.... skończyło się ok 5-6 glebami w wersji na supermena oraz kilka fikołków . Niestety ani jazda normalna ani jazda na tyłach ani nawet powolne obsuwanie się bokiem nie pomagało i za każdym razem zapadałem się pod szreń wpadając w pustkę ok 20-40cm zaliczając efektowną glebę . Końcowe stromsze 30-40m trasy 5a (zanim łączy się z 5) zrobiłem z nartami w ręku - dupozjazdem ponieważ nie dałem rady nawet schodzić (zapadałem się znowu pod łamiącą się skorupą pod kolana... a czym stromiej tym grawitacja robi swoje nabiera się prędkości aż wkońcu gleba za to dupozjazd dało się zrobić na sladzie po skuterze.

Więc podsumowywując warto się pomęczyć dla takich chwil (na miejscu) oraz tych fotek (chwil uchwyconych aparatem) czasami wystarczy kilka kroków wyżej czasami kilkaset ale wysiłek jest warty poswiecenia bo wrażenia bezcenne . Tomek i Maciek trochę byli oporni aby się wybrać z buta (ja na fokach)... ale udało się ich namówić chociaż po drodze Maciek miał chwile słabości (stan przedzawałowy ) to na miejscu myślę że każdy z nas powiedział "naprawdę warto!".

Pozdrawiam

[marboru]

Więc...

Fotki rewelacja :happy: ale czytając o Twojej przygodzie off-piste żałuję, że nie nagrałeś filmiku jakiegoś :wink:

[MajorSki]

Mam! ale nie mam czasu zmontować (ale obiecuję że do 2tyg wrzuce ) szczerze to było to troche upokażające czułem się jakbym miał pierwszy raz narty na nogach... najlepsza jest sytuacja jak już po 4-5 glebie obsuwam się bokiem powolutku dosłownie w ślimaczym tempie... i nagle zewnętrzna noga zapada się pod skorupę a wewnętrzna najeżdza w tym momencie na zapadającą się zewnętrzną która już jest pod skorupą oczywiście narty złożyły się w X a ja na tej ściance robie fikołka przez prawy bark i lece sobie kilka metrów ))))

Ale bardzo cieszę się że taka sytuacja mnie spotkała bo dała mi dużo pokory i sporo do myślenia... to było tylko Pilsko a co jakbym trafił na takie warunki w Tatrach Wysokich? pieszy może by wyhamował czekanem ale przy takich akrobacjach i fikołkach skiturowiec to ma chyba marne szanse w ogole wbić czekan i obrocić się na brzuch... a może to kwestia ćwiczeń i lat doświadczenia ja na razie mam zerowe .

[mysiauek]

GDDKiA wyrzuciła (w końcu) Polimex z budowy drogi BB-Żywiec. Szybszy dojazd do Korbielowa... może w 2015....

[fundu]

Dlatego przy takiej pogodzie też staram się - narty kijki w dłoń - i na szczyt:smile:

W marcu zabrałem tam koleżankę z Żywca - w trakcie drogi była zachwycona a po wdrapaniu się na górę powiedziała - Nie wiedziałam, że w takiej okolicy mieszkam:biggrin:

Dzięki Panowie

Od siebie dodam że zdjęcia udało się zrobić dzięki:

1. odpowiedniej godzinie (złotej godzinie bo 2 ostatnie zdjęcia są ok 10godz. reszta ok 15:30-16 i widać różnice!)

2. sporemu wysiłkowi ( nie każdemu chce się drałować spod wyciągu na szczyt szczególnie że na nogach miałem ok 12kg (+oczywiście X kg na plecach ) co przy mojej obecnej wadze 58kg jest sporo musze zmienić buty i wiązania na Dynafita

3. sporym akrobacją na koniec ponieważ zjezdzaliśmy ok 16:30 Tomek i Maciek pojechali trasą i trafili akurat na ratrak -szczęściarze! ja skusiłem się na trasę 5a wydawała się idealna do offpiste na sam koniec... niestety godzina 16:30 to jakieś 1,5h trasy w cieniu... przy ujemnej temperaturze trafiłem na szreń łamliwą... i to w wersji bez śniegu pod skorupą po prostu szreń a pod spodem pustka i trawa... niestety to moja pierwsza przygoda z takim śniegiem na takim nachyleniu.... skończyło się ok 5-6 glebami w wersji na supermena oraz kilka fikołków . Niestety ani jazda normalna ani jazda na tyłach ani nawet powolne obsuwanie się bokiem nie pomagało i za każdym razem zapadałem się pod szreń wpadając w pustkę ok 20-40cm zaliczając efektowną glebę . Końcowe stromsze 30-40m trasy 5a (zanim łączy się z 5) zrobiłem z nartami w ręku - dupozjazdem ponieważ nie dałem rady nawet schodzić (zapadałem się znowu pod łamiącą się skorupą pod kolana... a czym stromiej tym grawitacja robi swoje nabiera się prędkości aż wkońcu gleba za to dupozjazd dało się zrobić na sladzie po skuterze.

Więc podsumowywując warto się pomęczyć dla takich chwil (na miejscu) oraz tych fotek (chwil uchwyconych aparatem) czasami wystarczy kilka kroków wyżej czasami kilkaset ale wysiłek jest warty poswiecenia bo wrażenia bezcenne . Tomek i Maciek trochę byli oporni aby się wybrać z buta (ja na fokach)... ale udało się ich namówić chociaż po drodze Maciek miał chwile słabości (stan przedzawałowy ) to na miejscu myślę że każdy z nas powiedział "naprawdę warto!".

Pozdrawiam

[fundu]

Po tym, jak przestałem wyczekiwać na termin:"listopad ubiegłego roku" - przejeżdżając pod wiaduktem....tfuuuu - tzn. białą, ociekającą już rdzawymi nalotami konstrukcją - patrząc jednocześnie w górę i sunąc mozolnie 40-50 km/h w stronę Żywca... - podobnie z uśmiechem zacząłem podchodzić do następnych, "ostatecznych terminów" rozliczenia tej inwestycji - tym bardziej coś mnie chwyta, jak zjeżdżając z nowej obwodnicy Bielska, gdzie pięknie się leci trzeba potem odbębnić do 30 minut na odcinku - Wilkowice-Żywiec (sobotni poranek i te weekendowe-żółwio-zakupowe tempo-coś człowieka w samochodzie chwyta!:tongue:)

GDDKiA wyrzuciła (w końcu) Polimex z budowy drogi BB-Żywiec. Szybszy dojazd do Korbielowa... może w 2015....

Edytowane 17 Grudzień 2013 przez fundu

[fundu]

parę medialnych niusów

http://www.tvs.pl/47668,szczyrk_najnowoczesniejszy_wyciag_uruchomiony_juz_na_duzym_skrzycznem_zdjecia_teraz_czas_na_korbielow_i_ustron.html - z początku o Szczyrku, ale później również trochę o powodach przestoju i dalszych planach na przyszłość:wink:

[maciekmader]

z tym stanem przedzawałowym… heheh pojechałeś, było ciężko bo miejscami śnieg był prawie po jajka a narty na plecaku tylko dobijały mnie do dna w końcu założyłem tu konto więc WITAM wszystkich!

[fredek321]

Na podporach wisi już lina nośna. Dobry znak.