Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rowerowe eskapady - relacje


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Na rowerach jestem zawsze z żoną i muszę się ostro napocić żeby za nią nadążyć. Skrót przez bagna to był jej pomysł. :)

Pozdrowienia

Tylko pogratulować kondycji Pani Mitkowej:), do tego traktuje to jak zabawę - strach pomyśleć co będzie jak do tematu podejdzie na powaznieo.O.

Bieg katorżników weźmie na rozgrzewkę przed popołudniowym rowerowym wypadem z Mitkiem -  moze nawet będzie nadawał tempo Mitek:D

Edytowane przez wojgoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, wojgoc napisał:

Tylko pogratulować kondycji Pani Mitkowej:), do tego traktuje to jak zabawę - strach pomyśleć co będzie jak do tematu podejdzie na powaznieo.O.

Bieg katorżników weźmie na rozgrzewkę przed popołudniowym rowerowym wypadem z Mitkiem -  moze nawet będzie nadawał tempo Mitek:D

Cześć

Jeżeli chodzi o rower to raczej tempo nadaje Pani Mitkowa i to Ona mnie zabiera na wypady nie ja Ją.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Jeżeli chodzi o rower to raczej tempo nadaje Pani Mitkowa i to Ona mnie zabiera na wypady nie ja Ją.

Pozdro

Jak ma byc dobra zabawa, to moze od razu “ucieczka Zakladników”? 

 

 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu 3 kwietnia po ostatnich porannych szusach na Skrzycznem, po południu zacząłem oficjalnie sezon MTB na Cybernioku nieopodal Szyndzielni. W sobotę i niedzielę odwiedziłem Kozia Górę i ponownie Cyberniok. Ale i tak przy naszych lokalnych riderach enduro, którzy jeździli całą zimę po górach to jestem cienki amator;)

 

20180403_172713.jpg

20180403_173232.jpg

20180403_175421_001.jpg

20180403_180201.jpg

20180407_170424.jpg

20180407_171814.jpg

20180407_174031.jpg

20180407_174339.jpg

20180407_175923.jpg

20180408_112610.jpg

20180408_114420.jpg

  • Like 8
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Myślę, że nie ma co ośmieszać dziewczyn, które po prostu dają radę. Raczej dla innych wstyd.

Oby jak najwiecej takich Pań, post miał na celu zachętę do zabawy, na pewno nie ośmieszał dziewczyn, staruje sporo dziewczyn w Katorżniku, kondycyjnie przewyzszaja znacznie wielu facetów, którzy nie kończa biegu. Zabawa świetna, chętnych mnóstwo, w tym roku listy zapełniły się w 7 min. pozostaje jeszcze tylko lista rezerwowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Sariensis napisał:

Oby jak najwiecej takich Pań, post miał na celu zachętę do zabawy, na pewno nie ośmieszał dziewczyn, staruje sporo dziewczyn w Katorżniku, kondycyjnie przewyzszaja znacznie wielu facetów, którzy nie kończa biegu. Zabawa świetna, chętnych mnóstwo, w tym roku listy zapełniły się w 7 min. pozostaje jeszcze tylko lista rezerwowa.

Cześc

I wielki szacun dla nich, i wszystkich uczestników zresztą. Są to jednak imprezy o charakterze sportowym a my traktujemy to bardziej jako rozrywkę i (co dla naszej ekipy bardzo ważne) z dala od ludzi.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


.....i (co dla naszej ekipy bardzo ważne) z dala od ludzi.
Pozdrowienia

Mitek jesteś mało przekonujący. Piszesz o unikaniu ludzi na nartach, na kajakach, na rowerach, a liczba kilku, a nawet kilkunastu na niektórych forach napisanych postów świadczy o czymś zupełnie przeciwnym ;).



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Mitek napisał:

Cześc

I wielki szacun dla nich, i wszystkich uczestników zresztą. Są to jednak imprezy o charakterze sportowym a my traktujemy to bardziej jako rozrywkę i (co dla naszej ekipy bardzo ważne) z dala od ludzi.

Pozdrowienia

Bieg Katorżnika nie ma charakteru sportowego, biegną ludzie, którzy chcą sprawdzić czy podołają, cykliczni uczestnicy lubią klimat Katorżnika, zresztą to nawet trudno nazwać biegiem, a raczej przeprawą przez bagna, stawy, lasy i tor przeszkód, za to honorowa podkowę otrzymuje każdy kto ukończy bieg, jest nawet mały katorżnik dla dzieci ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, kordiankw napisał:


Mitek jesteś mało przekonujący. Piszesz o unikaniu ludzi na nartach, na kajakach, na rowerach, a liczba kilku, a nawet kilkunastu na niektórych forach napisanych postów świadczy o czymś zupełnie przeciwnym ;).



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cześć

To chyba nie moje posty. A.... jeżeli myślisz o wypowiedziach, że coś, np. jazda na nartach ma sens wyłącznie z ludźmi to tak, masz rację. Tylko, że to "moi ludzie", których sobie, że tak powiem "sam wybrałem", żeby z nimi przebywać - wiesz o co chodzi - a nie jakiś nieznany tłum.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

To chyba nie moje posty. A.... jeżeli myślisz o wypowiedziach, że coś, np. jazda na nartach ma sens wyłącznie z ludźmi to tak, masz rację. Tylko, że to "moi ludzie", których sobie, że tak powiem "sam wybrałem", żeby z nimi przebywać - wiesz o co chodzi - a nie jakiś nieznany tłum.

 

Pozdrowienia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od paru lat zastanawiam sie, czy wiekszym wyzwaniem jest wjazd na El Teide, czy zjazd z El Teide ;), jak myslicie, na rowerze na legalu, czy na nartach na wariata? A moze I jedno I drugie?

734D4549-D0E1-40BF-AFF2-158622271CE2.jpeg

44024CA4-E733-4A6D-9FF1-9E9A0A9851C3.jpeg

9C16BF07-D6BC-4A9B-9EED-50E78FE6AB34.jpeg

16AC0528-5DB1-4F9F-B289-EB5FBE6A69B5.jpeg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy “easy ride” Mistrza Świata i rekordzisty w Triathlonie na dystansie double, w trakcie przygotowań do pobicia rekordu na dystansie potrójnego IM, jest moc, bedzie kolejny rekord Świata! @jonny_narciarz piszesz się na taki easy ride na Teneryfie?

6B01534F-94C0-464E-B5D9-8F6EFC064A0C.jpeg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Sariensis napisał:

No cóż pech to pech ;)

Skąd u Ciebie myśl, że miałbym tak po prostu przylecieć? Przecież to kosztuję niemało, a do tego ja nie trenuję (choćby amatorsko) Triathlonu... Jeśli już, to poleciałbym tam na odpoczynek i może przy okazji jakiś wypad rowerowy. Nie jestem zawodowcem, nie mam żadnych znaczących wyników, po prostu bywam na różnych ciekawych zawodach i to wszystko. Tak z ciekawości i spróbowania siebie samego. Najbliższa impreza to "Piękny Wschód", czyli 510 km do zrobienia w niecałe 30 godzin. Dla mnie to wyzwanie i nawet nie myślę o wyniku. Byle zmieścić się w czasie. Jak się uda, będą kolejne wyzwania - Bałtyk-Bieszczady Tour, czyli 1008 km w max 70 godzin. Docelowo Rowerowy Maraton Dookoła Polski ( 3160 km w 10 dób), jeśli zdrowia i kondycji starczy... ;) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, johnny_narciarz napisał:

W maju będę odpoczywał po pierwszym ultramaratonie kolarskim... ;)

Dystanse imponujace. Przecierz trudno mierzyc sie z mistrzem, ale warto posluchac dobrych rad, tym bardziej jeśli robisz ultra maratony, bo to specjalizacja Roberta Karasia.

 

loty na Teneryfe nie sa tak drogie jak sie wydaje, mamy bezpośrednie polaczenie wizzair z Katowic I Ryanair z Krakowa. Mozna trafic tanie bilety.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, johnny_narciarz napisał:

po prostu bywam na różnych ciekawych zawodach i to wszystko 

Tylko rower jakiś porządny sobie spraw - szosę ;). Bo wiesz, na grubych oponach to średnio :D. Szosa to poezja, a mtb najwyżej proza :D

edit: To taki żarcik oczywiście jakby co. Ale sama prawda :D

Edytowane przez WojtekM
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Sariensis napisał:

warto posluchac dobrych rad

Pewnie, że warto. Ale z tego powodu wydać ze 2 koła tak po prostu? To tak minimum, bo przecież nie jestem sam i żona też chętnie poleci... ;) Mam tez pracę i tak po prostu urlopu nie dostanę, bo to nie obszerny zakład pracy i zastępców brak. Póki co, zbieram własne doświadczenia i na nich bazuję. Przeczytałem  też książkę "Jak przejechać 1008 km", czy jakoś tak... Według mnie kluczem do sukcesu to poznanie aktualnych możliwości swojego organizmu. Trzeba wiedzieć na co nas stać w danym momencie i chyba nawet nie najgorzej mi to wychodzi. B|

25 minut temu, WojtekM napisał:

Tylko rower jakiś porządny sobie spraw - szosę ;). Bo wiesz, na grubych oponach to średnio :D. Szosa to poezja, a mtb najwyżej proza :D

Coś tam mam w zanadrzu... ;)

5ad0f6453e12d_krakw.thumb.jpg.e0e8951acd9fad12fff93064cb76abe1.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...