Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rowerowe eskapady - relacje


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

 

14 minut temu, Tytus Atomicus napisał:

... jest dowodem na istnienie instynktu zaliczania i zachowan stadnych.

Dlatego jestem fanką pustawych, malowniczych i świetnie przygotowanych tras rowerowych u naszych sąsiadów - choćby w Brandenburgii czy Meklemburgii. Szczególnie, że mam je w zasięgu jednodniowych wypadów. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sariensis - opierali sie na informacjach z tej stronki - https://mojrower.pl/trasa/3408/wzdluz-polskiego-wybrzeza, do tego informacje o trasie R10 i R09 z Google.

Noclegów nie rezerwują, miejsce dobierają jak im wypadnie, choć 3 dzień zawsze spędzają w Smoldzinskim Lesie.

@Bumer - czy te ścieżki prowadzone sa blisko wzdłuż drogi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, tanova napisał:

 

Dlatego jestem fanką pustawych, malowniczych i świetnie przygotowanych tras rowerowych u naszych sąsiadów - choćby w Brandenburgii czy Meklemburgii. Szczególnie, że mam je w zasięgu jednodniowych wypadów. :)

Niestety w kraju mamy ten sam problem, jak w przypadku sprzętu narciarskiego,..., nieustannie trzeba pilnować sprzętu, utrata objuczonego roweru na trasie, uhu trudne nawet do wyobrażenia. Strasznie nam złodziej komplikują życie sportowe :). Oczywiście przedstawicieli tego zawodu spotyka się wszędzie, ale jakoś w Polsce kradzieże przybrały niespotykane rozmiary :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Tytus Atomicus napisał:

... znajomi jechali trasa Green Velo przed ta cala akcja i rok temu i zmiana jest kolosalna. Znaczy ludzi mnostwo teraz ze wszystkimi tego konsekwencjami.

A może jest tak, że pewne odcinki są bardziej uczęszczane, jak deptak w Ustroniu, a inne zupełnie puste? Nie wierzę że ponad 2000 km tras jest nieustannie oblężonych, jadąc ze Skoczowa np. tłumy są dopiero w Ustroniu i to najczęściej w weekendy, reszta trasy jest prawie pusta, z wyjątkiem dni zawodów. Pewnie jak to jest w przypadku innych ścieżek, najwięcej rowerzystów jest w okolicach większych miast, na przelotówkach zazwyczaj pustawo, bo nie każdy pojedzie 100 km dziennie ;). Spacerowicze robią do 20 km max. czyli taką pętlę blisko miejsca zamieszkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wojgoc, nie wiem. Ta od Ostrowca do Bałtowa ( podobno ma być gotowa przed wakacjami) jest prowadzona wzdłuż drogi, ale nie przy samej krawędzi jezdni. Jest rów, miejscami chodnik i pas zieleni, dopiero ścieżka. Wiadomo, nie wszędzie warunki terenowe pozwalają na swobodne prowadzenie tras. . Zobaczymy jak zbudują te planowane trasy rowerowe, pojeździmy to i ocenimy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Sariensis napisał:

Niestety w kraju mamy ten sam problem, jak w przypadku sprzętu narciarskiego,..., nieustannie trzeba pilnować sprzętu, utrata objuczonego roweru na trasie, uhu trudne nawet do wyobrażenia. Strasznie nam złodziej komplikują życie sportowe :). Oczywiście przedstawicieli tego zawodu spotyka się wszędzie, ale jakoś w Polsce kradzieże przybrały niespotykane rozmiary :).

Oczywiście! Bo i zapotrzebowanie na tanie, dobre rowery jest ogromne! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jest tak, że pewne odcinki są bardziej uczęszczane, jak deptak w Ustroniu, a inne zupełnie puste? Nie wierzę że ponad 2000 km tras jest nieustannie oblężonych,

Z tego co mowili to na wiekszosci.

Ja w tamtym roku szwendalem sie tradycyjnie w rejonie Warmii i zachodnich Mazur. Bylo jak w poprzednich sezonach. Ale jak dojechalem do Fromborka to cyklistow bylo juz sporo, a trasa Frombork - Kadyny - Elk byla oblezona niczym sciezka rowerowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Tytus Atomicus napisał:


Z tego co mowili to na wiekszosci.

Ja w tamtym roku szwendalem sie tradycyjnie w rejonie Warmii i zachodnich Mazur. Bylo jak w poprzednich sezonach. Ale jak dojechalem do Fromborka to cyklistow bylo juz sporo, a trasa Frombork - Kadyny - Elk byla oblezona niczym sciezka rowerowa.

Na Warmii tez w czesci green velo, czy na innych trasach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, christof napisał:

siodelko trzeba dobrac do d.... dobre sklepy robia pomiar rozstawu kości kulszowych. Niektorzy mowią ze to pierwsza rzecz jaka nalezy wymienic w rowerze po zakupie. 

hmmm, nie znam nikogo kto by w taki sposób dobierał siodełko do amatorskiej, relekasacyjnej jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Tak sobie czytam i czytam i nie sposób nie zgodzić się z Tytusem. Żeby pojeździć fajnie na rowerze wystarczy kupić sobie mapę. To tak jak z kajakami. Najciekawsze i najbardziej atrakcyjne są te rojony, które są najmniej udostępnione. Reszta choć piękna jest zniszczona mniej lub bardziej a to zniszczenie jest wprost proporcjonalne do ilości turystów jak się tam przewala.

Na ścianie wschodniej ludzi jest niewielu a dróg setki kilometrów. Ruchliwe drogi czy asfalty zawsze można ominąć, czasami trzeba troch nadłożyć ale warto. Czasmi trzeba rower przez rzeczke przenieść albo się przez bagna przeprawić... I o to chodzi.

Pozdro

 

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć
Tak sobie czytam i czytam i nie sposób nie zgodzić się z Tytusem. Żeby pojeździć fajnie na rowerze wystarczy kupić sobie mapę. To tak jak z kajakami. Najciekawsze i najbardziej atrakcyjne są te rojony, które są najmniej udostępnione. Reszta choć piękna jest zniszczona mniej lub bardziej a to zniszczenie jest wprost proporcjonalne do ilości turystów jak się tam przewala.
Na ścianie wschodniej ludzi jest niewielu a dróg setki kilometrów. Ruchliwe drogi czy asfalty zawsze można ominąć, czasami trzeba troch nadłożyć ale warto. Czasmi trzeba rower przez rzeczke przenieść albo się przez bagna przeprawić... I o to chodzi.
Pozdro
 

Sam moge sobie pobłądzić, ale z żona wole po szlaku jednak ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Warmii tez w czesci green velo, czy na innych trasach?

No wlasnie na Green Velo wjechalen dopiero we Fromborku. I roznica byla kolosalna. Calkiem jak na Sella Ronda na wyciagach wchodzacych w jej sklad i pobocznych.
Wrcajac do rowerow to nie chodzi tylko o ludzi ale skutki tegoz.
Ja turystyke rowerowa rozumiem jako wloczege, spanie na dziko i takie tam.
A na tym Velo tlumy spacerowiczow z mapkami, wyrysowanymi trasami, zaplanowanymi odcinkami i noclegami.
A tymczasem, coraz trudniej o nocleg na dziko, ceny agroturystyki wzrosly, i tez trudniej o miejsce. Nawet zyczliwosc tubylcow jakby sie zmniejszyla. Cyklisci powszednieja. Teraz trzeba tylko na nich zarabiac.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

To tez nikt nie pisze o wyczynie tylko o zabawie.

Pozdro

 

Tylko to co jest zabawą dla mnie, nie musi bawić mojej żony. Już kilka razy słyszałem, że to ostatni raz gdy pojechała ze mną na przejażdżkę rowerową, a plany wieczorowe trzeba było przełożyć ;). To co dla mnie jest spacerkiem, dla niej może być dużym wyzwaniem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko to co jest zabawą dla mnie, nie musi bawić mojej żony. Już kilka razy słyszałem, że to ostatni raz gdy pojechała ze mną na przejażdżkę rowerową, a plany wieczorowe trzeba było przełożyć ;). To co dla mnie jest spacerkiem, dla niej może być dużym wyzwaniem.

Właśnie to miałem na myśli, kobiety nie lubia niespodzianek, Lepidoptera gdy wiedza co je czeka Na trasie rowerowej ;).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sariensis napisał:


Właśnie to miałem na myśli, kobiety nie lubia niespodzianek, Lepidoptera gdy wiedza co je czeka Na trasie rowerowej ;).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cześc

No to błagam pisz w liczbie pojedynczej albo konkretnie bo ja jakoś na takie nie trafiam. W sobotę kobietom (jechały trzy) fajnie było na browarze pod sklepem oraz jak zjechaliśmy zupełnie z drogi i trzeba było przenosić rowery przez rozlewiska. 

Swego czasu gdzieś w okolicach Sobiboru pojechaliśmy na dość daleką wycieczkę. Była z nami koleżanka, która bardzo mało jeździ na rowerze (wcześniej nie przejechała nigdy na raz więcej niż 20 km). Uzgodniliśmy, że jak się zmęczy to sobie z mężem wrócą. Oczywiście zmęczyła się w momencie gdy mieliśmy do domu jakieś 40 km w linii prostej. Nie miała wyjścia. A tu jeszcze trzeba było ominąć drogę wojewódzką płytówką pod górę w słońcu - jakieś 3-4 km. Kaśka nie była zadowolona.

W czasie powrotu bawiła się średnio ale gdy już o zmierzchu pogubiliśmy drogę w lesie i wylądowaliśmy na bagnach ożyła. Przez ponad godzinę szukaliśmy drogi w jakichś podmokłych chaszczach aż w końcu dotarliśmy do domu dobrze po 10 wieczorem. Kaśka stwierdziła, że było zajebiście na tych bagnach i jeżeli będziemy jeździli na takie wycieczki (zastrzegła, że może nie takie po 100km) ale jak będą jakieś bagna czy błądzenie to ona w to wchodzi. Reszta dziewczyn bawiła się doskonale - skrót przez bagna to tez był pomysł jednej z dziewczyn. Tak, ze ja jak widać trafiam zawsze na nienormalne kobiety.

PS. Lepidoptera - łuskoskrzydłe czyli po prostu motyle.

 

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Sariensis napisał:

Wiesz, ..., z żona to jednak lepiej nie podejmowac takiego ryzyka, koleżanka może wylać żale na innego męża ;),co do motyla, to nie wiedzialem.

Cześć

Na rowerach jestem zawsze z żoną i muszę się ostro napocić żeby za nią nadążyć. Skrót przez bagna to był jej pomysł. :)

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...