Tenis = Iga

[zając]

Cisza po porażce - no szkoda, nie szło Idze wczoraj. No i nie będzie konfrontacji z Naomi.

[Turnplayer]

Teraz jedyna "nasza" zawodniczka to Osaka 

[MarioJ]

3 godziny temu, zając napisał:

Cisza po porażce - no szkoda, nie szło Idze wczoraj. No i nie będzie konfrontacji z Naomi.

Tak bywa. Iga jest wielka.

Czekamy na następny turniej. 🙂 

[MarioJ]

6 godzin temu, zając napisał:

Cisza po porażce - no szkoda, nie szło Idze wczoraj. No i nie będzie konfrontacji z Naomi.

Mnie się wydaje że Iga podeszła zbyt lekko do tej przeciwniczki, może biorąc pod uwagę poprzedni ich mecz.

Zdarza się że Iga podchodzi bardziej walecznie do meczu, przeciwniczka stanęła na swoim najwyższym poziomie. Idze trochę serwis nie wychodził, szczególnie pierwszy.

Było też widać że drugi serwis najpierw rzucała w środek pola, i to Anisiowa mocno returnowała. W drugim secie zaczęła serwisować na boki pola, i to już było trudniejsze do łatwego returnowania.

 

[zając]

3 godziny temu, MarioJ napisał:

Mnie się wydaje że Iga podeszła zbyt lekko do tej przeciwniczki, może biorąc pod uwagę poprzedni ich mecz.

Zdarza się że Iga podchodzi bardziej walecznie do meczu, przeciwniczka stanęła na swoim najwyższym poziomie. Idze trochę serwis nie wychodził, szczególnie pierwszy.

Było też widać że drugi serwis najpierw rzucała w środek pola, i to Anisiowa mocno returnowała. W drugim secie zaczęła serwisować na boki pola, i to już było trudniejsze do łatwego returnowania.

 

Nie szło jej. Taki dzień widocznie, nie sądzę żeby zlekceważyła przeciwniczkę - zresztą po pierwszym secie już było widać że jest twardy opór, mogła zawalczyć w drugim ale nie wychodziło. No trudno. Pozostaje kibicować Naomi

[moruniek]

Iga zaczęła ten mecz bardzo dobrze, od przełamania przeciwniczki. Przy wyniku poprzedniego ich spotkania, powinno dać to olbrzymią przewagę psychologiczną. Wtedy jednak Iga stanęła. Gratulację dla Igi za cały turniej a dla Amandy, że pokazała olbrzymią odporność psychiczną. Dla mnie gra turniej życia i Życzę jej zwycięstwa w finale U.S. Open. 

p.s.

Niestety czasem sprawy ważniejsze, wygrywają z tymi ważnymi i forum musi poczekać.  

[MarioJ]

Gratulacje dla Alcaraza.

Spojrzałem sobie na arenę turnieju.i spore korki. Tak to jest jak nie korzysta się z komunikacji publicznej. 

A przed meczem wjechał Trump z ochroną i opóźnili rozpoczęcie się pojedynku.

[Lexi]

18 godzin temu, MarioJ napisał:

Spojrzałem sobie na arenę turnieju.i spore korki. Tak to jest jak nie korzysta się z komunikacji publicznej. 

Tam zawsze rano i wieczorem są korki.. nawet jak nie ma us open  - I495 łączy Manhattan (praca) z Long Island (sypialnia) - korek jest na zachód rano a na wschód wieczorkiem...dodaj do tego I678 która łączy lotnisko lokalne LaGuardia z JFK międzynarodowym oraz łączy Bronx z Long Island i masz komplet   - tam kicha jest codziennie a nie tylko w US open czy przed jakimikolwiek świętami..

[MarioJ]

30 minut temu, Lexi napisał:

Tam zawsze rano i wieczorem są korki.. nawet jak nie ma us open  - I495 łączy Manhattan (praca) z Long Island (sypialnia) - korek jest na zachód rano a na wschód wieczorkiem...dodaj do tego I678 która łączy lotnisko lokalne LaGuardia z JFK międzynarodowym oraz łączy Bronx z Long Island i masz komplet   - tam kicha jest codziennie a nie tylko w US open czy przed jakimikolwiek świętami..

Ale to było po północy …

[Lexi]

20 minut temu, MarioJ napisał:

Ale to było po północy …

The City That Never Sleeps...

[MarioJ]

1 godzinę temu, Lexi napisał:

The City That Never Sleeps...

Ja wiem że Ty masz zawsze rację. Ale ten korek po północy to nie byli ludzie jadący z pracy.

 

[MarioJ]

2 godziny temu, MarioJ napisał:

Ja wiem że Ty masz zawsze rację. Ale ten korek po północy to nie byli ludzie jadący z pracy.

 

Odwołuję to. Lexi, masz rację. A dlaczego?

[Lexi]

9 godzin temu, MarioJ napisał:

... Ale ten korek po północy to nie byli ludzie jadący z pracy.

 

W nocy raczej jest luźno..