zając Napisano 23 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 49 minut temu, grimson napisał: Dziś lecę na dopingu. Cztery tablety mety to sposób na zrobienie sylwety Nie przeceniaj dzisiaj swoich możliwości, może się okazać że w jakimś konkretnym momencie Twój organizm pokaże, że jednak znacznie osłabł i odbiega znacząco od normy, tak że spokojnie na tych GSach 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 23 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 23 minuty temu, zając napisał: Nie przeceniaj dzisiaj swoich możliwości, może się okazać że w jakimś konkretnym momencie Twój organizm pokaże, że jednak znacznie osłabł i odbiega znacząco od normy, tak że spokojnie na tych GSach Spoko, po pierwszym zjeździe GS odstawiłem, i katuje Kastle. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 23 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń Pikawa pracuje na nartowaniu: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 23 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń (edytowane) 2 godziny temu, zając napisał: Nie przeceniaj dzisiaj swoich możliwości, może się okazać że w jakimś konkretnym momencie Twój organizm pokaże, że jednak znacznie osłabł i odbiega znacząco od normy, tak że spokojnie na tych GSach Przypadek @grimsona jest szczególny. To tytan pracy na siłowni. Jakbym ja miał teraz 10% Jego mocy to z pewnością bym był teraz w Kitzbühel na Streifie i trenował z Odermatem do weekendowych zawodów w PŚ, no ale nikt mnie nie zaciągnie do dźwigania ciężarów i muszę się bujać po jakiś dziwnych zwykłych trasach narciarskich, byle gdzie... Edytowane 23 Styczeń przez marionen 2 1 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 23 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń No i pyk, ostatni dzień na nartach zaliczony. Dziś w nocy czułem się dalej podle, mimo piguł. Rano wcale nie było lepiej. Mimo to rano weszły medykamenty, część zabrana ze sobą, tak samo jak izotoniki i snickersy. Na stoku o 8.40 z GS. Wybór nie najlepszy, bo po ratrakowaniu spadło białe i 65mm pod butem, z planem przejechania w totalu 100km, to nie był najlepszy pomysł. Tak więc po jednym zjeździe niebieską nr 2 szybki powrót do hotelu i zabrałem miękkie Kastle. Strzał w 10, bo idzie to w kartoflisku jak przecinak, tylko na betonie ma swoje wyzwania. Ale dziś nie było betonu, bo wszystko pokrywało białe z nocnego opadu. Od razu obrałem kierunek na Madonnę z Folgaridy, jadąc przez czerwoną trasę nr 10. Byłem tam koło 9.20 i fragmenty gdzie było stromiej już pięknie były ozdobione przez muldy i odsypy. Co tam się działo dziś po 15, tego lepiej nie wiedzieć. Celem dzisiejszej jazdy była gondola Groste Express i nabijanie kilometrów. O ile przy zjedzie nr 10 w dół i dalej do dolnej stacji gondoli było mleko i prószył śnieg, tak górna część trasy gondoli już niezła, bo przebijało się nieśmiało słońce, które w końcu poddało się. Zaliczylem gondola kilka tur, jeżdżąc niebieskimi i czerwonymi. Przy płaskim świetle było nawet nieźle do godz 12, bo w miarę pusto. Potem frekwencje dobiły szkółki i zrobiło się tłoczno. Tak więc po godz 13 ewakuacja do Folgaridy gondola Groste 2 Express i w końcu dobiłem do bazy- knajpy przy końcówce gondol z Folgaridy, gdzie moje panie uprawiały knajping. Tutaj weszły płyny i węglowodany, posmigalismy jeszcze trochę razem i trzeba było kończyć. Statsy: przejechane w totalu 101.6km w czasie 6 godz 3 min. V max 72km/godz na niebieskiej przy Groste Express. Kondycja: zadziwiająco ok, mimo piguł. Nogi bolo pod koniec, ale bez tragedii. Był potencjał w tym samym czasie dołożyć z 20km więcej, ale mleko, płaskie światło, frekwencja i kartoflisko wstrzymywały lejce. 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 23 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń Aktualizacja tracka z Sports Tracker: 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 23 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2 godziny temu, grimson napisał: Aktualizacja tracka z Sports Tracker: Masz po co wracać w te rejony - jeszcze dużo tam do zjeżdżenia 😉 Tak myślę że jeśli Twoje dziewczyny preferują spokojne stoki, to dobrą bazą byłoby dla Was Pejo 3000 - ty męczyłbyś czerwoną trasę z góry, a twoje Panie taką miłą niebieską od połowy góry. W Pejo są też zdaje się termy, można kupić też tańsze karnety tylko na tamten ośrodek. Gdyby Wam się nudziło to w ramach rozrywki można wyskoczyć sobie 1 dzionek do Madonny. Takie tam luźne przemyślenia 😁 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 24 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 24 Styczeń (edytowane) 9 godzin temu, zając napisał: Masz po co wracać w te rejony - jeszcze dużo tam do zjeżdżenia 😉 Tak myślę że jeśli Twoje dziewczyny preferują spokojne stoki, to dobrą bazą byłoby dla Was Pejo 3000 - ty męczyłbyś czerwoną trasę z góry, a twoje Panie taką miłą niebieską od połowy góry. W Pejo są też zdaje się termy, można kupić też tańsze karnety tylko na tamten ośrodek. Gdyby Wam się nudziło to w ramach rozrywki można wyskoczyć sobie 1 dzionek do Madonny. Takie tam luźne przemyślenia 😁 Ale gdzie Panie miałyby zakupy w tem Pejo robić, tylko Madonna i Cortina! Zdjęcie poglądowe, panie wracają z leżaków, ai generated. Edytowane 24 Styczeń przez sstar 1 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 24 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 24 Styczeń Zaraz śniadanie i wracamy do PL. Tymczasem warun marzenie, słońce, mróz, beton i sztruks. Lola zalapala się na foto przy stoku: 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 24 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 24 Styczeń 3 godziny temu, sstar napisał: Ale gdzie Panie miałyby zakupy w tem Pejo robić, tylko Madonna i Cortina! Zdjęcie poglądowe, panie wracają z leżaków, ai generated. Ja dbam o portfel @grimsona żeby mógł więcej na narty jeździć poza tym nie było mowy o szopingu tylko o knajpingu więc dlatego pomysł Pejo 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 24 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 24 Styczeń Godzinę temu, grimson napisał: wracamy do PL. Szerokości i uważaj po drodze bo masę wczoraj dzwonów widziałem po trasie w DE jak nigdy . Niby temp dodatnia ale lekki deszczyk plus niedostosowanie prędkości i tyłki kasowane . Ze trzy to nawet takie poważne dzwony widziałem po 3/4 auta skasowane totalnie . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 24 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 24 Styczeń 3 godziny temu, Victor napisał: Szerokości i uważaj po drodze bo masę wczoraj dzwonów widziałem po trasie w DE jak nigdy . Niby temp dodatnia ale lekki deszczyk plus niedostosowanie prędkości i tyłki kasowane . Ze trzy to nawet takie poważne dzwony widziałem po 3/4 auta skasowane totalnie . Kurla stoję już 20 min przed przełęczą Brenner. Stoi wszystko, do przeleczy mamy 7km wtf 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 24 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 24 Styczeń Coś tam się pali. Jak elektryk to mam przesrane: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 24 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 24 Styczeń No i znany jest winowajca. Spalił się cały TIR z ładunkiem makaronu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 24 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 24 Styczeń No to teraz z górki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 24 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 24 Styczeń 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 25 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 25 Styczeń No i pyk, już w domu. W czasie jazdy zawarty 2 godz 15 min przymusowy postoj na Brenner. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 25 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 25 Styczeń (edytowane) Czas na małe podsumowanie wyjazdu. Pierwsza wizyta w Alpach po 16 latach przerwy, poprzednio zaliczony Stubai w lutym 2009 roku. Narciarsko Val di Sole miażdży, szeroki wybór tras, począwszy od oślich łączek, poprzez niebieskie, czerwone i czarne. Ciekawe, że kolorystyka mówiąca o skali trudności stoku porównywalna z tymi w PL. Ze Stubai pamiętam, że ich niebieskie to nasze czerwone, ich czerwone to nasze czarne itp. Dominują trasy położone w lasach, powyżej 2 tys m już brak krzaczorow. Wyciągi nowe lub bardzo nowe, chociaż widziałem też wiekowe dwu osobowe krzesełka. Mimo kolejek max 10 min do wyciągów i temp w ciągu dnia do plus 7 st, , stoki trzymały się dzielnie. Kartofliska i muldy były obecne, ale to na bardziej stromych trasach. Fajne i urozmaicone czarne, zaliczyłem parę zjazdów na Little Grizzly z nachyleniem max 69%. Ze względu na wielkość ośrodka jazda na początek z mapą to obowiązek. Knajpy: cenowo już nawet taniej jak w PL, jakość obsługi, wnętrze, ułatwienia: lipy nie ma. Zaleta VdS jest dobra komunikacja między poszczególnymi ośrodkami, sprawdziłem na trackerze GPS- czas jazdy z dołu Folgaridy gondola i dojazd do Madonny to 45 minut. I to wszytko jazda w mleku. Pogoda: raz trafiliśmy lampę w Madonnie, reszta dni pochmurna. W nocy lekki mroz -2 do -8 st, za dnia na plusie, do plus 8. Kondycja: bardzo ok, po przejechaniu w totalu 101km ostatniego dnia nogi nie mówiły papa, wieczorem byłem już gotowy na potencjale następne 100km nazajutrz. Na Stubai w 02.2009r pierwszego dnia zrobiłem z żoną 80km i tak skatowaliśmy nogi, że do końca było nogi bolo. Wniosek: bieganie, sztanga i dedykowane ćwiczenia narciarskie robią dobrą robotę. Podziekowanie dla @marekbtl oraz @Kolorowy za cenne wskazówki dot ośrodka. Edytowane 25 Styczeń przez grimson 5 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 27 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń W dniu 21.01.2025 o 13:26, sstar napisał: Wstaw lepiej te panoramy z polecanej strony to sobie zwizualizujemy górki co je widać... byłem tylko latem, dość dawno temu... mówisz- masz. wg symulatora widać na max 49km z górnej stacji Groste Express: https://www.udeuschle.de/panoramas/panqueryfull.aspx?mode=newstandard&data=lon:10.888611$$$lat:46.218877$$$alt:auto$$$altcam:10$$$hialt:false$$$resolution:20$$$azimut:180$$$sweep:359.4$$$leftbound:0.3$$$rightbound:359.7$$$split:60$$$splitnr:6$$$tilt:10$$$tiltsplit:false$$$elexagg:1.2$$$range:300$$$colorcoding:false$$$colorcodinglimit:49$$$title:Groste$$$description:$$$email:$$$language:en$$$screenwidth:1280$$$screenheight:672 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 27 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń W dniu 21.01.2025 o 13:26, sstar napisał: byłem tylko latem, ferraty, wędrówki czy wspinaczki ? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 27 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 45 minut temu, grimson napisał: mówisz- masz. wg symulatora widać na max 49km z górnej stacji Groste Express: https://www.udeuschle.de/panoramas/panqueryfull.aspx?mode=newstandard&data=lon:10.888611$$$lat:46.218877$$$alt:auto$$$altcam:10$$$hialt:false$$$resolution:20$$$azimut:180$$$sweep:359.4$$$leftbound:0.3$$$rightbound:359.7$$$split:60$$$splitnr:6$$$tilt:10$$$tiltsplit:false$$$elexagg:1.2$$$range:300$$$colorcoding:false$$$colorcodinglimit:49$$$title:Groste$$$description:$$$email:$$$language:en$$$screenwidth:1280$$$screenheight:672 A kiedy tam tak biało było? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 27 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 3 godziny temu, Jeeb napisał: ferraty, wędrówki czy wspinaczki ? Ferraty 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 28 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 19 godzin temu, sstar napisał: Ferraty mieliśmy z żonką taki fajny tydzień wiele lat temu to fota z cyklu "gdzie jet twoja dziewczyna ?" spaliśmy tutaj trzeba będzie kiedyś znowu tam pojechać 5 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cappo Napisano 28 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń Oj tak zdecydowanie warto, z żona w podróż po ślubie wybraliśmy się tam, szliśmy od Groste, do schroniska Tuckett, dalej do Alimonta i tutaj przedwcześnie musieliśmy skończyć, pokonał nas ten mały lodowiec z ostatniego zdjęcia, nijak nie dało przejść bokiem, a nie mieliśmy nawet raczków(a widzieliśmy że i w rakach ludzie idą bardzo ostrożnie i potrafili kawałek zjechać w dół ), więc zeszliśmy do Brentei i dalej do Madonny. 6 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 28 Styczeń Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 3 minuty temu, Cappo napisał: Oj tak zdecydowanie warto, z żona w podróż po ślubie wybraliśmy się tam, szliśmy od Groste, do schroniska Tuckett, dalej do Alimonta i tutaj przedwcześnie musieliśmy skończyć, pokonał nas ten mały lodowiec z ostatniego zdjęcia, super @Cappo chciałem skanować stare slajdy ale już nie muszę po Twoich fotach, przeżyliśmy tam epicką burzę i ratowali się w Alimonta, ten lodowczyk jakoś udało się pokonać bez sprzętu i doszliśmy do 12 Apostołów 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.