Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Warunki narciarskie 09/10


JC

Rekomendowane odpowiedzi

Za onetem: http://wiadomosci.onet.pl/2699,2108487,beskidy_quadowcy_zniszczyli_trasy_narciarskie,wydarzenie_lokalne.html

Beskidy: quadowcy zniszczyli trasy narciarskie

Quadowcy zniszczyli w nocy z sobotę na niedzielę około 5 km tras narciarskich w ośrodku Czyrna-Solisko w Szczyrku w Beskidach. Na trasach do Czyrnej: numer dwa z Małego Skrzycznego i numer trzy ze Skrzycznego powstały dziury i koleiny, niezwykle niebezpieczne dla narciarzy - poinformowali policjanci ze Szczyrku. Trasa numer dwa, która była przygotowana na niedzielę, została zamknięta.

Na trasach leży około 20-30 cm. Czterokołowce przy takiej pokrywie śniegu mogą swobodnie się poruszać. Pozostawiają jednak ogromne zniszczenia. W głębszym śniegu zagrzebałyby się w nim. Zdaniem świadków po trasie narciarskiej jeździło nocą około 10 quadowców.

Właściciele ośrodka poinformowali dziennikarzy, że ponowne otwarcie trasy numer dwa będzie możliwe dopiero, gdy spadnie co najmniej 10 cm świeżego śniegu i w teren wyjadą ratraki.

Quadowców, którzy zniszczyli cudze mienie oraz złamali zakaz wjazdu do lasu, poszukują policjanci.

Ciekawe czy to zaplanowana akcja, czy po prostu zebrało się kilku debili? No i z drugiej strony czy aby nie przesadzili trochę z tymi 5 km tras narciarskich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyjazd nie planowany ale bardzo udany co prawda tylko 2 godziny jazdy ale na okrągło, bez kolejek, stok beton na pocztku płasko jak na stole o 13 małe nierówności, ceny w miarę do przeżycia (lepiej mieć korony bo przelicznik w kasie złodziejski 60kc=10zł) gdyby jeszcz była tam kanapa to była by rewelacja :D, podróż z przygodami - krzysiu hołowczyc nas wyprowadził w pole (dosłownie) ale jakoś trafiliśmy i było warto - dobra alternatywa dla naszych stoków, działają wszystkie trzy trasy :)

Planowałeś Istebną a wyszły Mosty.

Lubię spontan.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za onetem: http://wiadomosci.onet.pl/2699,2108487,beskidy_quadowcy_zniszczyli_trasy_narciarskie,wydarzenie_lokalne.html

Beskidy: quadowcy zniszczyli trasy narciarskie

Quadowcy zniszczyli w nocy z sobotę na niedzielę około 5 km tras narciarskich w ośrodku Czyrna-Solisko w Szczyrku w Beskidach. Na trasach do Czyrnej: numer dwa z Małego Skrzycznego i numer trzy ze Skrzycznego powstały dziury i koleiny, niezwykle niebezpieczne dla narciarzy - poinformowali policjanci ze Szczyrku. Trasa numer dwa, która była przygotowana na niedzielę, została zamknięta.

Na trasach leży około 20-30 cm. Czterokołowce przy takiej pokrywie śniegu mogą swobodnie się poruszać. Pozostawiają jednak ogromne zniszczenia. W głębszym śniegu zagrzebałyby się w nim. Zdaniem świadków po trasie narciarskiej jeździło nocą około 10 quadowców.

Właściciele ośrodka poinformowali dziennikarzy, że ponowne otwarcie trasy numer dwa będzie możliwe dopiero, gdy spadnie co najmniej 10 cm świeżego śniegu i w teren wyjadą ratraki.

Quadowców, którzy zniszczyli cudze mienie oraz złamali zakaz wjazdu do lasu, poszukują policjanci.

Ciekawe czy to zaplanowana akcja, czy po prostu zebrało się kilku debili? No i z drugiej strony czy aby nie przesadzili trochę z tymi 5 km tras narciarskich?

jak można zniszczyć coś czego nie ma :eek: tam nie ma przygotowanych tras i pewnie długo nie będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tygodnia mówiło się u nas w rodzinie o jakimś małym wypadzie, żeby pouczyć nowych przyszłych narciarzy i samemu zaliczyć kolejne (kilo)metry na białym puchu.

Od początku myśleliśmy o Brennej - Świniorce i po wczorajszej pięknej (grr...) pogodzie byliśmy trochę zniechęceni.

No, ale jako, że jesteśmy twardzi postanowiliśmy, że jedziemy. O 6:58 sprzęt i narciarze (siedmiu no dobra 6,5) w samochodzie i ruszamy.

Droga czarna, trochę śliska, mokro, no i pada (deszcz!) wszyscy smutni i zaczynają padać pesymistyczne teksty.. jedziemy dalej i za skrętem w stronę Wisły zaczyna lekko padać deszcz ze śniegiem. Parę kilometrów dalej zauważamy mała białą pokrywę leżącą na jezdni - od razu lepsze nastroje! Za chwilę zaczęło tak sypać, że nie widzieliśmy aut jadących przed nami.

Na miejscu byliśmy trochę po 8. Zarąbiście sypało.

Wszyscy palą się do jazdy - 15 minut i wszyscy (prawie - jeden wyjątek, który musiał wypożyczyć narty) pod stokiem.

Śnieg dziwnie miękki i baliśmy się, że zaczniemy się u góry zapadać, no ale jak już tu jesteśmy to kupujemy karnety i na górę.

2h - 27zł.

Parę minut jesteśmy na górze. Widok na sąsiednie górki i niebieski stok u góry ograniczony do zera. Nie przejmujemy się tym bo w końcu wczesna godzina no i strasznie sypie.

Pierwszy szus, bałem się o ten miękki śnieg, ale tu zdziwienie jechało się po tej nawierzchni idealnie. Co prawda górka nie jest super i wyciągi tam pozostawiają wiele do życzenia, ale miła atmosfera rodzinna + dobra obsługa + dobre ceny + 0zł za parking + blisko z Tychów sprawia, że chce się tam jeździć.

Kolejne szusy.. (stok z prawej strony miał dziwną dziurę, na szczęście nikt nie miał problemów z jej ominięciem).

Po około 30 minutach chodził już górny wyciąg i można było śmigać na całej długości - na początku trochę we mgle, ale potem opadła. Przez cały ten czas padł mocno śnieg i pokrywa zaczynała się robić widoczna.

Na wyciągach luzy i tak ciągle sobie jeździliśmy, młody narciarz dzielnie walczył na małym stoku obok, na początku trochę zniechęcony (to jego pierwszy raz), ale spodobało mu się.

Karnecik się skończył, ale nikomu nie przyszło na myśl, żeby wybierać się do domu. Trochę punktów no i na górę.

Z coraz późniejszą godziną pojawiało się więcej narciarzy (to zrozumiałe, jak zobaczyli jaka piękna pogoda :D)

W granicach 10:30-11:00 dolny odcinek pokrył się muldami, ale ten śnieg był na tyle "lekki", że nikt nie miał z tym problemów. Po 11 zakończyłem swoją jazdę na "dużym stoku" i wybrałem się na "mały stok" zobaczyć poczynania "nowego narciarza" radził sobie bardzo dobrze. W tych godzinach zaczynała się tworzyć większa kolejka na dolnym wyciągu, ale nie było strasznie.

Potem trochę się uśmialiśmy, dodatkowo spotkaliśmy kilku znajomych (dzieciaki dalej śmigały (nie moje oczywiście :P)), a my daliśmy nogą odpocząć. (Pozdrawiam Pana w Hitlerowskich butach i Pana, który dobił do "drogiego" betonowego płotu :D (chociaż wątpię, że to przeczytają)).

Po 12.30 już byliśmy pod autem, zapakowaliśmy się i ruszamy.

Plan był taki, że jedziemy i po drodze każdy coś sobie kupi w KFC, ale po drodze podjęliśmy decyzję, że wybierzemy jakąś restauracyjkę (już nam bardzo dobrze znaną) - obiadek 4x Zestaw II Niedzielny, raz Barszcz, raz Zestaw I Niedzielny, jedno piwo (bo jednak dzieciakom trzeba dawać dobry przykład), raz zestaw Scooby Doo. Wszyscy smacznie podziękowali no i w drogę.

W tamtą stronę z deszczem i po czarnych szosach, w drodze powrotnej ze śniegiem i po mocno zasypanych drogach :eek:

Bezpieczna jazda zajęła nam trochę czasu do domu. Po drodze jeszcze kupiliśmy Vice Roy Lighty dla dziadka i na tym skończyła się nasza niedzielna zabawa.

Ogólnie wypad zaliczam do jak najbardziej udanych. Trochę się rozpisałem, pewnie pominąłem wiele kwestii i tekst nie jest najlepszej "jakości", no ale to co chciałem przekazać, przekazałem.

Pozdrawiam :)

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

Istebna krzesełko ZAGROŃ 10.01.2010

Wyjazd 8 gliwice już pod gliwicami mały karambol przy gołoledzi 4 rozwalone auta, dalej jeszcze 5 rozbitych samochodów i burza śnieżna pod skoczowem.

Mimo tego dojazd - przez przełęcz kubalonki jak na te warunki bardzo dobry, trochę błota pośniegowego ale ogólnie asfalt. Temp. -1 prószył lekki śnieg.

Rano- awaria prądu uporali się z tym ok 10 na szczęście przyjechaliśmy po 10 więc nas to nie dotyczyło.

Na początek pozytywne zaskoczenie- parking przy wyciągu ok 40m i za darmo:) Później ceny skipassów 50zł za całodniowy do 17 jak na wiślańskie warunki bardzo korzystnie. Trasa przygotowana dobrze, praktycznie zero oblodzeń i muld. Ok godz 15 pojawiły się lekkie przetarcia (do lodu) ale nie przeszkadzały w jeżdżeniu. Kolejek brak nawet w największym obłożeniu 12-13. Zjechaliśmy ok 30 razy

Browarek 5zł w ciepełku ogromny + za nowoczesne stojaki na narty wewnątrz restauracji która jest przy dolnej stacji (wjeżdża się praktycznie do baru).

Jedyne co przeszkadzało to bardzo gęsta mgła od góry do połowy stoku widoczność 20-50m.

Byłem w tej stacji pierwszy raz, ale ogólnie bardzo pozytywnie zaskoczony. Nowoczesna mała stacja jest świetną alternatywą do wiecznie przeludnionej nowej osady i wiecznie oblodzonego soszowa + ceny tam 60zł 3-4h tu 50zł 9-17. Ale uwaga jeżeli szukacie wrażeń ostrych ścianek itd to nie tutaj.

Edytowane przez przemo_narciarz
brak nazwy stacji
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczyrk

Dlugo zastanawialem sie dzisiaj z moja druga polowka oraz nartowym kompanem gdzie polozyc narty na stoku.. W koncu, jako ze najblizej,wybralismy szczyrk. Zachecila mnie przedewszystkim informacja na stronie GAT'u o "bardzo dobrych" warunkach na czerwonej siodemce z hali skrzyczenskiej w strone soliska..

Ten kto okreslil te warunki jako bardzo dobre,albo nie byl na stoku,albo nie jezdzil nigdy na nartach. szkoda ze nie okreslaja warunkow pod orczykiem.. zreszta tez pewnie byly opisane jako bardzo dobre.Musze przyznac ze procz lodu i nierownosci,panowie z obslugi wykonali kawal dobrej roboty uzupelniajac braki w sniegu ściółka leśną. PORAŻKA NA CAŁEJ LINI. Ja rozumiem ze sniegu ogolnie jest tam malo,bo mniej niz w miescie,ale zeby pisac na stronie ze warunki bardzo dobre, przyjezdzasz i jest totalna kapa.. Chce sie wsiac na quada i zorac to pole.. mysle ze wlasnie tak bylo w czyrnej. Nie popieram,ale jesli GAT nie szanuje klientow,klienci nie beda szanowac GAT'u.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety. nie byłem w szczyrku w tym sezonie, ale nie zaskoczyłeś mnie. Ogólne zauważyłem w tym sezonie tendencje gatu do olewania klientów czy to Korbielów, czy Skrzyczne. Poprostu świnki co się pasą na korycie czekają na prywatyzację, z wyników już nikt ich nie rozliczy bo i tak dostaną wypowiedzenia od nowego inwestora, więc liczą kasę która im wpływa z wynagrodzenia i ogólnie mają wszystko w d....

Przykład na pilsku na miziowej spadło w tym sezonie w sumie ok 3m śniegu, niestety ani razu nie wyjechały ratraki i przy halnym śnieg topniał po 50cm na dzień.

Mam propozycję ONI OLEWAJĄ NAS-MY OLEWAMY ICH, nie przyjeżdżajcie do gatu w okolicy są lepsze ośrodki. A my czekajmy może w końcu ktoś zjednoczy górali i zaczną coś robić w swojej słusznej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety. nie byłem w szczyrku w tym sezonie, ale nie zaskoczyłeś mnie. Ogólne zauważyłem w tym sezonie tendencje gatu do olewania klientów czy to Korbielów, czy Skrzyczne. Poprostu świnki co się pasą na korycie czekają na prywatyzację, z wyników już nikt ich nie rozliczy bo i tak dostaną wypowiedzenia od nowego inwestora, więc liczą kasę która im wpływa z wynagrodzenia i ogólnie mają wszystko w d....

Przykład na pilsku na miziowej spadło w tym sezonie w sumie ok 3m śniegu, niestety ani razu nie wyjechały ratraki i przy halnym śnieg topniał po 50cm na dzień.

Mam propozycję ONI OLEWAJĄ NAS-MY OLEWAMY ICH, nie przyjeżdżajcie do gatu w okolicy są lepsze ośrodki. A my czekajmy może w końcu ktoś zjednoczy górali i zaczną coś robić w swojej słusznej sprawie.

Z jednej strony masz racje.. Ale nie dalej jak rok temu,mialem tydzien starego urlopu do wykorzystania w drugiej polowie lutego. Wtedy tez zaczely sie intesywne opady sniegu. O ile pierwszego i drugiego dnia na stokach skrzycznego bylo masarka,a ratrak stojacy pod schroniskiem okazal sie ratrakiem transportowym a nie ratrakujacym :).. o tyle w kolejnych dniach na GAT'cie byla istna rewelacja,przez 4 dni przyjezdzalem rano,przed 8,bylem pierwszy na wyciagu i na trasach.. i byl istny miod. Sztruks od gory po sam dol,rowno,twardo,szybko. takze moze tam byc dobrze jesli komus sie zachce.. Moze nasze dzieci lub wnuki dozyja czasow wieloosobowych szybkich krzeselek w calym szczyrku i zawsze przygotowanych tras.. ale to nie temat o nowych inwestycjach tylko o warunkach. na dzis LIPA,musi spasc przynajmniej ze 20-30 cm sniegu zeby stoki byly swobodnie przejezdne,a ratraki musza spelnic swoja role aby jazda byla przyjemna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczyrk, korbielów, stożek.........

jeszcze czantoria, kasprowy wierch i pewnie kilka innych ...., co kilka dni czytamy na forum relacje jakiegoś niezadowolnego narciarza po pobycie w wyżej wymienionym ośroodku i co ? i nic się nie dzieje gestorzy nadal mają nas w głębokim poważaniu (co widać po następnej relacji zadowolonego:mad: klienta) a naiwni się ciągle znajdują i ciągle wierzą że ktoś opisując warunki na forum jednak nie pisze prawdy a prawdę piszą na stronach ośrodków lub podają ją przez telefon, myślę że dopuki nie będzie zdecydowanego sprzeciwu narciarzy i tych innych (snołbordów) wyrażonego w sposób jedyny który dotrze do właścicieli - nie będzie nas tam, nie będzie dla nich pieniędzy to stan rzeczy nie ulegnie zmianie dlatego połączmy nasze siły i pietnujmy to co nas drażni, bardziej wierzmy relacjom narciarzy a nie właścicieli

zbojkotujmy tych którzy nie chcą wywiązać się ze swoich obowiązków, przestańmy jeździć tam gdzie nas niechcą

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to było rok temu też wtedy dużo jeździłem w szczyrku. Ale ja juz nie wierze że coś się ruszy w tym roku. Obym się pozytywnie zaskoczył, choć gat żadko zaskakuje...

myśle że 20-30cm nic nie zmieni by ratraki przemielą te kamienie, spory ruch narciarski je "wyrzuci" na górę i znowu będzie lipa. Zauwaz co robią w innych ośrodkach czarna góra, kluszkowce, szczawnica ostre trasy stoją mimo 60-70cm poprostu czekają na zbicie pokrywy śnieżnej, gat puścił wyciągi przy 20cm nic dobrego nie wróże:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyjazd nie planowany ale bardzo udany co prawda tylko 2 godziny jazdy ale na okrągło, bez kolejek, stok beton na pocztku płasko jak na stole o 13 małe nierówności, ceny w miarę do przeżycia (lepiej mieć korony bo przelicznik w kasie złodziejski 60kc=10zł) gdyby jeszcz była tam kanapa to była by rewelacja :D, podróż z przygodami - krzysiu hołowczyc nas wyprowadził w pole (dosłownie) ale jakoś trafiliśmy i było warto - dobra alternatywa dla naszych stoków, działają wszystkie trzy trasy :)

moja ekipa tez dzis w mostach szusowala i byli bardzo zadowoleni !! ponoc przemodelowali troche 2 trase od zeszlego roku ale z korzyscia dla lubiacych szybsza jazde :)

ech ... a w rybniku syyyyypie i nie widac konca !! a ja na ten snieg spogladam zza okna i marze ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze czantoria, kasprowy wierch i pewnie kilka innych ...., co kilka dni czytamy na forum relacje jakiegoś niezadowolnego narciarza po pobycie w wyżej wymienionym ośroodku i co ? i nic się nie dzieje gestorzy nadal mają nas w głębokim poważaniu (co widać po następnej relacji zadowolonego:mad: klienta) a naiwni się ciągle znajdują i ciągle wierzą że ktoś opisując warunki na forum jednak nie pisze prawdy a prawdę piszą na stronach ośrodków lub podają ją przez telefon, myślę że dopuki nie będzie zdecydowanego sprzeciwu narciarzy i tych innych (snołbordów) wyrażonego w sposób jedyny który dotrze do właścicieli - nie będzie nas tam, nie będzie dla nich pieniędzy to stan rzeczy nie ulegnie zmianie dlatego połączmy nasze siły i pietnujmy to co nas drażni, bardziej wierzmy relacjom narciarzy a nie właścicieli

zbojkotujmy tych którzy nie chcą wywiązać się ze swoich obowiązków, przestańmy jeździć tam gdzie nas niechcą

POPIERAM CIĘ W STU PROCENTACH dodałbym jeszcze soszów bo to jakies nieporozumienie tyle pieniędzy za takie badziewie.

ALE TRZEBA RÓWNIEŻ PROMOWAĆ OŚRODKI KTÓRE DBAJĄ O NARCIARZA, które mają warunki i infrastrukturę zgodną z opisami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony masz racje.. Ale nie dalej jak rok temu,mialem tydzien starego urlopu do wykorzystania w drugiej polowie lutego. Wtedy tez zaczely sie intesywne opady sniegu. O ile pierwszego i drugiego dnia na stokach skrzycznego bylo masarka,a ratrak stojacy pod schroniskiem okazal sie ratrakiem transportowym a nie ratrakujacym :).. o tyle w kolejnych dniach na GAT'cie byla istna rewelacja,przez 4 dni przyjezdzalem rano,przed 8,bylem pierwszy na wyciagu i na trasach.. i byl istny miod. Sztruks od gory po sam dol,rowno,twardo,szybko. takze moze tam byc dobrze jesli komus sie zachce.. Moze nasze dzieci lub wnuki dozyja czasow wieloosobowych szybkich krzeselek w calym szczyrku i zawsze przygotowanych tras.. ale to nie temat o nowych inwestycjach tylko o warunkach. na dzis LIPA,musi spasc przynajmniej ze 20-30 cm sniegu zeby stoki byly swobodnie przejezdne,a ratraki musza spelnic swoja role aby jazda byla przyjemna.

Tylko w sCyrku bardzo rzadko się komuś chce co innego niż nabijać dutki do kapsy , a jak już jest śniegu (dzięki naturze) pod dostatkiem to nie ma gdzie zaparkować lub korek bo drogi nieprzejezdne .... tragedia ale cyrkowcy są z tego znani:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

narciarze, gdzie relacje z innych ośrodków niż beskidzkie ?

Bardzo proszę wszystkich, którzy jeździli np. w Sudetach, Bieszczadach, Górach Świętokrzyskich, Kamieńsku o rzetelne relacje z waszych wypadów na narty i zastanych warunków. Wprawdzie mieszkam w Bielsku-Białej i najczęściej jeżdżę w okoliczne górki , ale chętnie dowiem się jak jest gdzie indziej w Polsce. Zachęćcie nas Polaków do odwiedzenia innych ośrodków niż Szczyrk to może przestaniemy odwiedzac zakichany GAT, aż w końcu padnie. Bo tylko przez całkowity ich upadek może powstać się coś normalnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę wszystkich, którzy jeździli np. w Sudetach, Bieszczadach, Górach Świętokrzyskich, Kamieńsku o rzetelne relacje z waszych wypadów na narty i zastanych warunków. Wprawdzie mieszkam w Bielsku-Białej i najczęściej jeżdżę w okoliczne górki , ale chętnie dowiem się jak jest gdzie indziej w Polsce. Zachęćcie nas Polaków do odwiedzenia innych ośrodków niż Szczyrk to może przestaniemy odwiedzac zakichany GAT, aż w końcu padnie. Bo tylko przez całkowity ich upadek może powstać się coś normalnego.

Polecam na 100% czarna góra sudety lub w drugą strone kluszkowce/szczawnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, w takim razie ja pierwszy. Co prawda jestem z Bielska, ale zdarzyło mi się mieszkać i pracować w Kielcach, a do tego staruszkowie moi mieszkają jakieś 50 km od Kielc, więc czasami tam bywam. Ojczulek dużo częściej objeżdżą lokalne stoki i sobie chwali.

Do rzeczy - ostatnio było o wyciągu w Niestachowie (bardzo pozytywnie), dzisiaj, również pozytywnie będzie o Telegrafie w Kielcach. Stok potrafią tam naśnieżyć w 3 dni, a co najlepsze potrafią ten śnieg utrzymać nawet do połowy kwietnia (jak jeszcze mieszkałem w Kielcach, zdarzyło mi się jeździć tam po świętach wielkanocnych). W tym sezonie ośrodek (a w zasadzie trasa) czynna jest nieprzerwanie od początków grudnia, o ile dobrze pamiętam (a może nawet i wcześniej). W tek chwili mają ponoć 120 cm śniegi i jestem w stanie w to uwierzyć. Sama trasa jest bardzo przyjemna, oświetlona, długość nie powala, ale i tak te około 500m, w tym rejonie musi zasługiwać na pochwałę. Do tego nachylenie trasy całkiem, całkiem (mocna czerwona, a nie jakieś niebieskie jak wszędzie na nizinach) - można naprawdę nieźle pojeździć. Dużym atutem jest przygotowanie tras (również ratrakowane przed wieczorną jazdą - między godziną 16, a 17). Ceny akceptowalne - 2,50 zł za wjazd z dzień powszedni i 3,00 zł w weekendy. Karty terminowe od 10:00 do 16:00 - 45 zł (z tym, że nie obowiązują w weekendy). Parking darmowy, na około 100 aut. Przy dolnej stacji orczyka dość spora, klimatyczna drewniana knajpka. Ogólnie bardzo duży pozytyw.

Choć teraz po takich pochwałach dla tego ośrodka z mojej strony, pewnie przyjedzie tam pełno narciarzy i skończy się sielanka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyjazd nie planowany ale bardzo udany co prawda tylko 2 godziny jazdy ale na okrągło, bez kolejek, stok beton na pocztku płasko jak na stole o 13 małe nierówności, ceny w miarę do przeżycia (lepiej mieć korony bo przelicznik w kasie złodziejski 60kc=10zł) gdyby jeszcz była tam kanapa to była by rewelacja :D, podróż z przygodami - krzysiu hołowczyc nas wyprowadził w pole (dosłownie) ale jakoś trafiliśmy i było warto - dobra alternatywa dla naszych stoków, działają wszystkie trzy trasy :)

Orientujecie się, czy trasy na Mostach są ratrakowane przed wieczorną jazdą?

Jak oceniacie ten ośrodek? Nie miałem okazji śmigać w tamtej okolicy, wczoraj odwiedziłem ich WWW (http://www.skimosty.cz), ale ich długość nie powala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orientujecie się, czy trasy na Mostach są ratrakowane przed wieczorną jazdą?

Jak oceniacie ten ośrodek? Nie miałem okazji śmigać w tamtej okolicy, wczoraj odwiedziłem ich WWW (http://www.skimosty.cz), ale ich długość nie powala.

karnety są do godziny 16 potem jest przerwa i czas na doprowadzenie trasy do porządku i jazda do 21

Denní lyžování:

Pondělí - neděle, svátky 8.30 - 16.00 hodin

Úprava sjezdovek 16.00 - 17.00 hodin

Večerní lyžování:

Pondělí - neděle, svátky 17.00 - 21.00 hodin

tak to jest po ichniemu a tak po naszemu

Jazdy na nartach dzienne:

Poniedziałek – niedziela, święta w godzinach 8.30 - 16.00

Utrzymanie stoków 16.00 - 17.00 hodin

Nocne zjazdy:

Poniedziałek – niedziela, święta w godzinach 17.00 - 21.00

http://www.skimosty.cz/zima/pl_lyzovani.php :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karnety są do godziny 16 potem jest przerwa i czas na doprowadzenie trasy do porządku i jazda do 21

Denní lyžování:

Pondělí - neděle, svátky 8.30 - 16.00 hodin

Úprava sjezdovek 16.00 - 17.00 hodin

Večerní lyžování:

Pondělí - neděle, svátky 17.00 - 21.00 hodin

tak to jest po ichniemu a tak po naszemu

Jazdy na nartach dzienne:

Poniedziałek – niedziela, święta w godzinach 8.30 - 16.00

Utrzymanie stoków 16.00 - 17.00 hodin

Nocne zjazdy:

Poniedziałek – niedziela, święta w godzinach 17.00 - 21.00

http://www.skimosty.cz/zima/pl_lyzovani.php :D

Bardzo płasko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbojkotujmy tych którzy nie chcą wywiązać się ze swoich obowiązków, przestańmy jeździć tam gdzie nas niechcą

przyłączam się, w tym sezonie moja noga w Szczyrku nie postanie, już w zeszłym dwa razy dałem się naciąć na ich komunikaty i żałowałem, a myślę że ten protest coś będzie znaczył ponieważ z racji wykonywanego zawodu organizuję w sezonie kilka wycieczek szkolnych na narty w liczbie 50-70 dusz jednorazowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Góra Kamieńsk

Witam wszystkich forumowiczów. Od pewnego czasu tutaj zaglądam i wkońcu stwierdzilem ze musze do Was dołaczyc. Byłem dzisiaj na Gorze Kamiensk, od siebie mam dokladnie troszke ponad 100 km dlatego taki wybor. Wyjazd okolo 8 rano dojechalem spokojnie po 9. Parking pod samym wyciagiem w polowie pelny, takze spokojnie sie wpasowalem gdzies bliziutko. Parking bezplatny!!! Przy poniedzialku ludzi jak na lekarstwo takze mozna bylo sobie smialo pojezdzic. Warunki okreslam na dobre z plusem, Na gorze troche lodu, ale dalej juz ostro i szybko na krawedziach mozna bylo poleciec. Ogolnie stok polecam Wszystkim poczatkujacym jak i dla rozluznienia miesni tym bardziej Wymagajacym!

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wybrałem się na Słowację na wyciąg Gruniki Sihielne no i wielkie rozczarowanie byłem tam o 12 w południe no i trasa nie ratrakowana koleiny lód itd więc zrezygnowałem pojechałem do Korbielowa no i tu zaskoczenie pierwszy raz nie płaciłem za parking warunki można ocenić na dobre mało ludzi . Ale i tak jak na razie do Żaru nic nie przebije warunki znakomite .Więc jak ktoś wybiera się na narty w tą część Beskidów to polecam Żar tam tylko są Znakomite warunki .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZAWOJA- Mosorny Groń

Witam, wybrałem się wczoraj na 2 dni do Zawoi. Zajechaliśmy wieczorem, więc karnet 16-21 (45zł). Warunki jak na wieczór całkiem dobre, stok lekko oblodzony, miejscami nieznaczne muldy. Ludzi mało, ogólnie bardzo przyjemnie.

Dziś rano 9.20 na stoku, 4 godzinny karnet (50 zł). Stok twardy, chyba nawet zbyt twardy, niestety miejscami nierówności i nieliczne grudki lodu. Po godzince jazdy warunki trochę się poprawiły (śnieg został lekko rozbity). Ludzi bardzo mało, może kilkanaście samochodów ok godziny 13. Ogólnie warunki oceniłbym na dobre. Stok szeroki, raz stromiej raz łagodniej (1500m), 4-osobowa kolej krzesełkowa. Myślę, że ośrodek jak i miejscowość, która jest dość tania mogę polecić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...