Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. Victor

    Victor

    Użytkownik forum


    • Punkty

      29

    • Liczba zawartości

      1 457


  2. moruniek

    moruniek

    Użytkownik forum


    • Punkty

      17

    • Liczba zawartości

      2 846


  3. pawelb91

    pawelb91

    Użytkownik forum


    • Punkty

      16

    • Liczba zawartości

      3 581


  4. marcinn

    marcinn

    VIP


    • Punkty

      16

    • Liczba zawartości

      5 117


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.03.2025 w Odpowiedzi

  1. Jaworzyna Krynicka 06.03.2025 Wczorajsza (ostatnia?) Jaworzyna w tym sezonie. Wybrałem się z kumplem. Bardzo miękko i ciepło, ale jazda fajna, szersze narty dają dużo radości przy takich warunkach. Ludzi malutko więc komfort przestrzenny. Rano kurtka a potem zmiana na cienki softshell bo lato w marcu. Karnet wyjeździłem. Prawdopodobnie było to moje zakończenie sezonu lokalnego jak i krajowego. W przyszłym tygodniu wyjazd w większe góry, a po powrocie to już nie liczę na warunki w regionie. Nieodżałowana piątka
    14 punktów
  2. Dzień zapewne dobry ale z pewnością nudny jak to ostatnio. I tak w większości alpejskich ośrodków jest. Pozdrawiam. ⛷️
    10 punktów
  3. Poniwiec- Mala Czantoria wyratrakowany i przygotowany na nocnych marków
    8 punktów
  4. 8 punktów
  5. Kręcę się w Szczyrku od poniedziałku. Rano do godziny 11-ej w miarę twardo później stopniowo robi się coraz bardziej miękko ale ponieważ ludzi jest bardzo mało to do samego końca moim zdaniem jest ok (najbardziej pomielona jest Hala, końcówka 4 i 7). Generalnie bardzo często jeździłem sam na trasie nikogo albo pojedyncze osoby mi towarzyszyły co będzie widać na fotkach. Dziś zrobiłem 52 km więc jak się zaakceptuje temperaturę to można dobrze polatać. Pojawiają się już pierwsze przecierki głównie na trasach z Wierchu ale są to pojedyncze przypadki. Mają trochę zmagazynowanego śniegu takich kupek jak na pierwszej fotce naliczyłem 4 przy końcówce trasy 3 też coś tam nagromadzili. Moim zdaniem jeżeli skończą się takie dzikie temperatury i jakiś mrozek wróci w nocy to jeżeli tylko będą chcieli to spokojnie dojadą do końca marca. Przejazd z 1 przez drogę beznadziejny jak zawsze. Za ilość otwartych tras zdecydowanie duży plus. Zdjęcia robione dziś.
    7 punktów
  6. Wstawiam filmik z dzisiejszego ostatniego zjazdu po zajęciach szkoleniowych z pierwszej wspólnej synchronizacji krótkiego skrętu z Maestro Tadeo. To mój drugi sezon narciarski pod okiem Tadeusza Tadeo Skowrońskiego ( trzy poprzednie sezony czyli około 30 dni samouctwa zjazdowego z aklimatyzacją górską pomijam )warto inwestować w siebie 👌oczywiście cała masa dalszej nauki przede mną ale świeci światełko w tunelu na nadchodzące kolejne sezony 😉 może coś z tego będzie 😎
    6 punktów
  7. Basta ! Nogi bolą okrutnie 😤 🌞 dobrze daje 🔥 dziś dzionek z Dynastarem 💪 super deseczki 👌 Pozdrowionka 👋
    5 punktów
  8. Początek brzmiał intrygująco 😂 Przepraszam, piątkowy.gimnazjalista się we mnie odezwał 😉
    5 punktów
  9. Sappa.. 🌞 dla tych co lubią off pojechać też da się wygrzewanko bo słońce elegancko daje 🥵 dzionek perfect 👌
    5 punktów
  10. Dziś wiosenne nartowanie (ja je lubię ale u mnie narty to stan umysłu). Jak na temperaturę stok trzymał się dobrze. Śniegu jeszcze zostało całkiem, całkiem. Dotarliśmy późno. Na termach za ciepło w basenie pływackim, po 600 metrach miałem dość. Leżaki wystawione na jutro. Tak wyglądały stoki o 15:00 Tak też. Śniegu zostało całkiem, całkiem. Słoneczko.
    4 punkty
  11. Jaworzyna dziś… … a kogóż to moje śliczne oczęta we wstecznym lusterku dostrzegają - toć to sam @ravick97 w letnim wydaniu 😉 Dzięki Maciek za kolejne wspólne szusy.. do następnego..
    4 punkty
  12. No powiem ja Ci że dziś na dole 17 stopni po południu.
    4 punkty
  13. 4 punkty
  14. Odkrycie dnia na Jaworzynie trasa 4 po godzinie 15…👍 …wszędzie dzisiaj Dzień Dziecka..
    4 punkty
  15. Może jestem gamoń, ale zdawało mi się, że freeride może być z wyciągu, gdybym chciał dużo chodzić, zostałbym listonoszem. Poza tymi nartami już chyba nie zainwestuję, zobaczymy, jak debiut wypadnie. Jak ktoś jest fanem slalomów na hali, z panoramiczną fototapetą na ścianie, to jest obawa przebodźcowania takim kaukaskim freeridem...
    3 punkty
  16. Jak nie ma możliwości podejścia to szczerze mówiąc nic nie ma 🤣 Jeszcze tylko ABC, kurs lawinowy, i ewentualnie plecak lawinowy i można działać! 🤣 Sprzęt nie musi być super - ważne aby był.
    3 punkty
  17. @grimson, narzekałeś że w Szczyrku miękko więc Jurgów przygotował ofertę specjalnie dla Ciebie 😁
    3 punkty
  18. Wracając do tematu nachylenia trasy S1, ech Ci marketingowcy.Kulawy z przetrąconą noga by tu zjechał . Oczkolwiek 6,5 km na raz daje po udach, oj daje
    3 punkty
  19. warun wiosenny genialny i ta niezauważalna ilość ludzi 😎 najeździłem się powyżej gogli uwaga: do niedzieli 2a zamknięta
    2 punkty
  20. To co w słońcu płynie to co w cieniu trzyma ale tu podkład mają treściwy więc jest twardo pod nawet w ciapie. Rano wszystko jest idealnie zmrożone. W słońcu ludzie chodzą czy czekają na swoje pociechy w koszulkach albo w bluzach bo zimowe kurtki są zbędne- jest wiosennie . Nosy mamy zjarane . Na przyszły tydzień zapowiadają opady deszczu i śniegu a temperatury już nie tak mocno ujemne w nocy. Sądzę, że zima jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa i zdecydowanie to nie koniec sezonu 😉 choć takie chociaż z pół metra świeżego wszędzie by się przydało . Czego wyjeżdżającym w najbliższym czasie życzę . pozdro
    2 punkty
  21. A kupił przecież nowy. Po takim wykładzie to można tylko stwierdzić, że to jest zbyt niebezpieczne i zostać na dole. 🙂
    2 punkty
  22. Mają być otwarci do 16.03. Za 6 dni idzie mocne ochłodzenie, do tego opad białego. Więc kto wie.
    2 punkty
  23. Jest spora szansa, że ogarnę Ci temat, bo właśnie dogrywam z kumplem wyjazd do Mestii (może też Ushguli). Mamy plan wylotu tak koło 17.03. Na 5-7 dni. Byłem tam kiedyś w lecie i wtedy obejrzałem niektóre tematy. Myślę, że będziemy też w Tetnuldi, bo tam wygląda, że można by skorzystać z podwózki i trochę pofreeridować w ośrodku. Postudiowałem mapę i poza tą jazdą w ośrodku (tam będzie dość zwyczajnie) wygląda, że dałoby zrobić po podejściu na rzędną 3500, zjazd lodowcem do Mestii (czyli pod 2 km vertical!). Takie gruzińskie Valle Blanche. Jest też na 100% zjazd do Mestii górską, trudną, drogą, mniej więcej z połowy ON. Na ile sensowny - nie wiem. Popatrzyłem też na zjazdy do Ipari, ale to już na dwoje babka wróżyła, bez wizji lokalnej nic nie wiadomo. Na razie mimo intensywnych poszukiwań nie znalazłem interesujących gpx w sieci (tylko z ON) jak ludzie tam jeżdżą. Prawdę powiedziawszy liczyłem na większe możliwości - może wejście na Tetnuldi albo Gistole - oba wysokość Mont Blanc. Do zrobienia 1700 vertical od górnej stacji (czyli na granicy możliwości czasowych i wydolnościowych na tej wysokości) ale z tego kierunku wejście jest naprawdę trudne. Można spróbować podejść lodowcami gdzieś na 4000 m npm - pod Gistolę i podziwiać główną grań Kaukazu. Wariant bardzo wymagający, bo wpierw trzeba podejść 400 m, zjechać na 2300 m npm i znów dygać w górę 1700 m vertical. 2100 m verical, krótki dzień i dwa trudniejsze problemy po drodze. Chyba trzeba dać sobie na wstrzymanie mimo, że temat bardzo fajny. Z Hacwali są bardzo fajne zjazdy do Ipari (na południe), oczywiście wtedy powrót jakimś autem strona północna - pewnie też do wykorzystania ale szału tam nie ma. W Mestii klasykiem jest zjazd z Koruldi Lakes lub tych szczytów nad nimi od północy. Region Ushguli z punktu widzenia skiturów wygląda wprost rewelacyjnie, może tam się zdecydujemy (choć jak wiesz dojazd tych kilkunastu kilometrów trwa 1,5 godz. Podobno ciągle przedłużają asfalt - może teraz jest lepiej. Ogólnie to trudno znaleźć dokładniejsze i aktualne informacje.
    2 punkty
  24. nie narzekałem że miękko, brałem warun taki, jaki jest. Po śmiganiu na 200m orczyku w tym sezonie na Górze Kamieńsk, Szczyrk ze swoją ponad 2km niebieską trasą to alpejski warun.
    2 punkty
  25. Przejście północną granią hotelu Ibis 😉 https://www.facebook.com/share/v/15qP3NWh16/
    2 punkty
  26. Coś rzeźbię sobie Mareczku narta GS jest totalnie dla mnie nowością-świetna do ćwiczeń w krótkim skręcie na wiekszą pracę 👣 bo szczegolnie w lewym skręcie za mało nimi pracuje . Drugi poranny przejazd 😉 zabawa przednia 🥳 player_export.mov
    2 punkty
  27. Marek absolutnie się nie naśmiewałem. To był uśmiech radości, no może z lekką nutką zazdrości. Folklor bardzo szanuję i lubię oglądać czy uczestniczyć, jeśli się trafi jakaś okazja. Nie wiem czy bym chciał być wybatożony ale wysmarowany na czarno czy czerwono może być jak najbardziej. Na widły też się zgadzam. Impreza (jeśli można tak powiedzieć) świetna.
    2 punkty
  28. Tak,sprawdzane było ze szwagrem czy leją pyvko konopne po czeskiej stronie Czantoria.... leją
    1 punkt
  29. No tak, reszta ciętym jeździ ... A potem odsypy nie wiadomo skąd ...
    1 punkt
  30. Będę się kręcił jutro dalej. Spoko złożę meldunek
    1 punkt
  31. Ty tam pamiętaj, żeby się obracać co pół godziny na leżaku, żebyś się z jednej strony nie zjarał. Równomiernie całość, jak Trump. pozdro
    1 punkt
  32. No właśnie jedziemy w przyszłym (koniec) tygodniu. pozdro ps. Smaruj się, bo kto smaruje, ten jedzie😉.
    1 punkt
  33. Cześć W Snowboardzie ten patent sprawdza się znakomicie - bo jest alternatywą sznurowania. Syn jak kiedyś próbował snowboardu, to pierwsze buty z wypożyczalni miał z BOA, natomiast we Włoszech wypożyczył sznurowane i klał jak szewc, usiłując je związać wystarczająco mocno. Jednak but snowbordowy jest bardziej miękki niż but narciarski a i umiejscowienie jest zwykle na języku jego górnej części. Wiele nowinek się nie przyjęło, jak choćby tylnowłazy, czy buty z plastiku nie zmieniającego swoich właściwości pod wpływem temperatury (Salomon). Temu rozwiązaniu trzeba dać trochę czasu, niekoniecznie się sprawdzi w narciarstwie trasowym. Waga w narciarstwie trasowym jest mniej istotna. A opinia Jacka nigdy nie będzie obiektywna, ze względu na charakter jego pracy. pozdrawiam
    1 punkt
  34. Widok ON na drugą stronę (na Mestii) Hipotetyczne zjazdy do Ipari Zjazd drogą do Mestii z okolic środkowej stacji - na ile przyjemny - nie wiadomo.
    1 punkt
  35. Wrzucę Ci parę poglądowych grafik Sytuacja ogólna. Górna stacja i ten zjazd do Mestii. Widać Tetnuldi Stacja górna i trzy kierunki do zahaczenia Widok z boku całej stacji i najważniejsze punkty pokazujące możliwości jazdy W sumie to wygląda całkiem nieźle, jak będzie dobry warun to można skusić się na dłużej
    1 punkt
  36. Świetne jakbym siebie widział:-)
    1 punkt
  37. Warun ok na dystansie ok 300m, reszta to mocno miękko i nierówno. Film tego nie oddaje. Dodatkowo słabo jeździ się bez kijków. W najszybszym momencie jechałem 60km/godz, to jest fragment gdzie skierowałem telefon na narty, a tam ustawienie sprzętu na makaron-> równolegle. Na moim kanale jest nagranie z trasy D na CG, gdzie przelotowe to 60km/godz z GS FIS -> włożyłem telefon do kieszeni kurtki i tak nagrałem.
    1 punkt
  38. Tak na marginesie słowo štěrk po czesku (wymowa po polsku by była sztierk) znaczy w języku polskim żwir albo też szuter po naszymu 😁
    1 punkt
  39. Trzeba było nie skręcać 😁
    1 punkt
  40. Ale w cieniu i nie puszcza, pare 6-tek i nogi bolo. pozdro
    1 punkt
  41. Ja lubię takie nieoczywiste ośrodki - pusto i super warunki. Kije pod pachy i ogień - narta odpowiednia. Rozpuść włosy i stań się dziki . Kilka wariantów tam jest. Skręcasz w dwie strony - a to juz dobrze . pozdro
    1 punkt
  42. Jaworzyna Krynicka, mięciutko od rana. Bardzo ciepło i słonecznie, chyba to majówka.
    1 punkt
  43. Na Pilsku dzisiaj warun sezonu, czyli w sumię tak sobię, ale lepiej już było. Do góry przez byka całość na nartach. Na górze dwa zjazdy po słowackiej stronie w genialnym puszku. Na koniec zjazd przez buczynkę w całości na nartach, ale na płaju masa kamieni. To już definitywnie zakończenie sezonu w Beskidach patrząc na prognozy.
    1 punkt
  44. poniedziałek 17.2. Štrbské Pleso wtorek 18.2. Jasná - Chopok środa 19.2. Štrbské Pleso Štrbské Pleso warunki bardzo dobre, nawet o 14:00 było można porządnie poszusować. Ludzi średnio ale kolejek raczej nie było, w poniedziałek staliśmy chyba ze dwa razy po 2 minuty a środa troche więcej ludzi, to staliśmy ze 4 razy po 3-5 minut. Było mroźno więc stok trzymał przez cały dzień. U góry śniegu minimalnie o 2 metry mniej niż w zeszłym roku w tym samym czasie, praktycznie poza trasą nie było szans pojezdzić. Centralny parking 12 eur a u góry 50-100 metrów od krzesełka parking 20 eur - online przez gopass. Już ta różnica parkowania nie jest tak duża jak w zeszłym roku i odpada czekanie na skibus i jazda skibusem a samochód jest cały czas po ręce. Chopok ludzi masakra jak w zeszłym roku, te główne wyciągi jak B1, B2, B8, A3 i najgorzej na Chopok A1 nonstop kolejki po 10-30 minut. Z Priehyby to nawet nie próbowaliśmy bo to była straszna kolejka, więc nawet nie jechaliśmy na południe. Najwięcej pojeździliśmy na starych krzesełkach B4 i B5, bo do nich prowadzą raczej wymagające trasy i tam często zdarzało się bez kolejki. No ale nawet w tym tłumie udało się zrobić zdjęcie trasy bez narciarzy 😉
    1 punkt
  45. Dziś z okazji walentynek dla odmiany zabrałem żonę na narty i termy 😉. W Meander oczywiście. W nocy spadło do 5 cm śniegu. Rano odśnieżając auto widzę, że mamy puszek (pierwszy raz w tym sezonie). Na stoku jazda w puszku na twardym podkładzie. Bajka nie trwała jednak długo. O 10:30 zaczął padać zamarzający deszcz. Gogle zamarzały. Po 11:00 zeszła mgła. Wytrzymałem do 11:30 i było pass. Termy bajka. A po termach pyszna pizza w Chochołowie. Trochę przyprószyło śniegiem. Mgła. Pyszne jedzenie. Ta też.
    1 punkt
  46. Jeszcze wracam na Kasprowy. Mały przewodnik po Gąsienicowej: MAR 13 Jak się jeździ z Kasprowego, to znaczy na Hali Gąsienicowej? Przyznam, że na Kasprowym nie byłem od dekady, a może i od kilkunastu lat. Góra, nie powiem, niczego sobie, ale zawsze przerażała mnie logistyka wyjazdów tam i to morze utrudnień, nawet absurdów. Większość tych absurdów udało się zlikwidować przez wykupienie oficjalnej wycieczki z operatorem, a o organizacji tejże pisałem w poprzednim poście. Dziś będzie o czym innym, czyli: — Jak się jeździ z Kasprowego, to znaczy na Hali Gąsienicowej? — Dlaczego tylko z Gąsienicowej? — Bo wyciąg na Goryczkowej był zamknięty z powodu wiatru (i moim zdaniem: starości), a zjazd do Kuźnic był na odcinku ponad 1 km bez śniegu. Byli tacy, co jechali, ale mnie trochę było szkoda nart i... nóg. Spacer w pełnym rynsztunku narciarskim po tych końskich łbach (nazywam to puzzlami) nie jest przyjemnością. Zjechałem więc koleją. — Jak się więc jeździ na Gąsienicowej? POCZĄTEK No, tak... początek jest trudny. Jeśli ktoś się pyta, dlaczego trasa na Gąsienicowej jest czarna, to właśnie dlatego. Zdjęcia nie oddają tej pochyłości, ale – wierzcie mi – jest znaczna. Najtrudniejszy jest wąski (ok. 10 m szerokości) zjazd na skróty. Możliwy też jest – widoczny na zdjęciach – objazd i zjazd nieco szerszą odnogą (ok. 20 m). Po skorzystaniu z tego objazdu jest szerzej, ale jednak też ostro. To ostro to może 100-200 m. Ale tych 100-200 m może nie pokonać narciarz słabszy. Stąd – stwierdzam to be żalu – czarny kolor trasy na Hali Gąsienicowej jest słuszny, choć to czarne oznaczenie w zasadzie dotyczy początku. Podobnie zresztą jest na Hali Goryczkowej. Na fotografii z soboty widać zarówno 1. odnogę (tuż za wstążką) jak i 2. odnogę (zjazd z tzw. załamania). Obie – trzeba to obiektywnie stwierdzić – są strome: I charakterystyczne, ale nie niespodziewane: pod koniec dnia na tych objazdach utworzyły się muldy, z którymi szereg narciarzy miał drobny problem: ŚRODEK Środek trasy najbardziej przypomina nam trasy w supermarketowych ośrodkach: równy, szeroki, wyratrakowany i nietracący tzw. pasków w niektórych miejscach do południa. Jest to dla wielu najpiękniejszy fragment trasy, zresztą (znów!) podobnie jest na Goryczkowej. Tyle, że tam tzw. prosta jest jeszcze dłuższa i jeszcze szersza. Co do Gąsienicowej, niech zresztą przemówią zdjęcia: W sobotę część tej supermarketowej trasy była wzięta przez zawodników: DÓŁ To z kolei dla mnie najciekawsza część trasy: kręta, wąska, wariantowa. Nie jest to odcinek ostry, raczej o średnim nachyleniu, ale typowo wysokogórski, między skałkami i typowo wysokogórskim krajobrazem. Znów niech przemówią zdjęcia: WYCIĄG Wyciąg to solidny niewyprzęgany (słow. fixna lanovka) doppelmayr. Rok budowy to 2000. Wyciąg jest już więc solidnie dorosły, mniej więcej teraz kończy studia. Jest to bardzo dobra na trudne warunki konstrukcja i oby Polskim Kolejom Linowym nie przyszło do głowy wymieniać go na coś wyprzęganego (słow. odpojitelna lanovka). Bo doświadczenia Szczyrku pokazują, że są to wyprzęgane wyciągi w trudnych warunkach pogodowych mniej odporne nie tylko na wiatr, ale przede wszystkim na oblodzenia. Solidna fixna lanovka wówczas działa, a odpojitelna – niekoniecznie. W praktyce cykl wjazd–zjazd z Gąsienicowej to między 15-20 minut. Lanovka jedzie ok. 10 minut, chyba, że coś ładują, albo chyba, że wieje. Wówczas może jechać dłużej. Założenie 5-10 min. na przygotowanie do zjazdu, zjazd oraz przejście przez dolne bramki i załadowanie na wyciąg jest chyba najbardziej zbliżone do rzeczywistości. Można więc w ciągu godziny realnie zjechać 3-4 razy. Ale czasem warto... 3, o czym napiszę niżej. BOKI Oficjalnie ta część tekstu jest nieautoryzowana, a jazda bokami – półlegalna lub nawet nielegalna, bo to park narodowy. Nie napiszę Wam więc, czy sam skorzystałem, ale zdjęcia porobiłem – niech będzie – z odległości. Taka jazda bokami zabiera dużo więcej czasu, ale czyż to właśnie nie jest prawdziwe narciarstwo: niemal skiturowe? Więcej (też zdjęcia), link: Jak się jeździ z Kasprowego, to znaczy na Hali Gąsienicowej? | Twój instruktor (twojinstruktor.blogspot.com)
    1 punkt
  47. Pożegnanie choć Zieleniec kręci dalej…
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...