Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. laryzbyszko

    laryzbyszko

    Użytkownik forum


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      289


  2. Lexi

    Lexi

    Użytkownik forum


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      3 059


  3. Narty pilsko

    Narty pilsko

    Użytkownik forum


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      207


  4. MarioJ

    MarioJ

    Użytkownik forum


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      2 966


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 20.04.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Jedyną poważną górą w Polsce do uprawiania narciarstwa "przywyciągowego" jest Kasprowy. Biorąc pod uwagę zmiany klimatu, za kilkanaście lat będzie to najprawdopodobniej jedyne sensowne miejsce w Polsce do uprawiania narciarstwa alpejskiego. Dzięki popularyzacji skitouringu, kilka ostatnich lat to renesans narciarski Tatr. I moim zdaniem narciarską przyszłość tej góry należy budować wokół skitouringu, przy jednoczesnym usprawnieniu tego co mamy jeśli chodzi o "tradycyjne" narciarstwo alpejskie, w tym na potrzeby rozwoju polskiego sportu (treningi, zawody). Pozytywne zmiany już widać - bardzo sensowna przebudowa Nosala (przynajmniej na papierze), nadzorowana przez TPN, czy zaawansowane plany wymiany zabytku na Goryczkowej. Bardzo szkoda, że storpedowany został plan przedłużenia krzesła o ok. 100m w dół do Niżnej Goryczkowej Równi, tak żeby jeżdżąc pod wyciągiem nie trzeba było korzystać z wąskiego trawersu na końcu trasy. W tej opcji można byłoby nawet zalesić całą Wyżnią Goryczkową Rówień, a zostawić jedynie istniejące już trasy, którymi można aktualnie zjechać wyłącznie do Kuźnic (aktualnie nie ma z nich powrotu do obecnej dolnej stacji KL Goryczkowa). Więcej lasu by przybyło niż ubyło! Na załączonym flamasterplanie na zielono oznaczyłem ISTNIEJĄCE trasy, które mogłyby przejąć cały ruch narciarski na dolnym odcinku, a na czerwono trasy, które można by zlikwidować, gdyby przedłużyć krzesło o ~100 metrów. Dałoby się również rozwiązać problem górnej stacji i połączenia Goryczkowej z Gąsienicową w cywilizowany sposób. No, ale po co skoro można powielić te same błędy, które zostały popełnione przy budowie obecnej kolei ponad 50 lat temu... Byłem na KW skiturowo w ostatni weekend i pomimo zerowego naśnieżania, na obydwu trasach dało się jeździć bez problemu. W połowie kwietnia, kiedy wiele z ośrodków w Alpach jest już zamkniętych! My Polacy uwielbiamy popadać w skrajności. Wizjom ośrodka na pół Tatr, z karczowaniem kilometrów nowych stoków, przeciwstawiane są absurdalne argumenty "ekologów", którzy bronią "sztucznej" przyrody Tatr i blokują nawet sensowne pomysły rozbudowy ośrodka, które da się wykonać z poszanowaniem przyrody (co pokazują dobitnie kraje alpejskie, czy nawet Słowacja). Polecam poczytać skąd się w TPNie wzięły świerki i dlaczego tatrzańskie lasy wyglądają w wielu miejscach tak fatalnie. Prawda jest taka, że dałoby się znaleźć złoty środek i zminimalizować wpływ inwestycji na środowisko. Moja wizja rozwoju narciarstwa na KW to poprawienie tego co już jest i rozwiązanie bolączek tego ośrodka, czyli m.in. bardzo utrudnionego dostania się do wyciągów. Można to zrealizować albo przebudowując obecny "wagon" na nowocześniejszą technologię zapewniającą większą przepustowość (3S, funitel), albo stawiając nową gondolę Kuźnice-Niżna Goryczkowa Rówień-Kasprowy Wierch (ze stacją pośrednią). Górny odcinek szedłby w całości śladem obecnej KL Goryczkowa, a dolny byłby wykorzystywany przy braku śniegu na nartostradzie do wwożenia/zwożenia narciarzy. W sezonie zimowym powinien być dostępny jedynie dla osób ze skipassem, a w letnim mógłby być w ogóle nieczynny. Przy czym, systemy wyprzęgane pozwalają na schowanie gondolek, więc w lato nie szpeciłyby krajobrazu. Do tego ogarnięcie tematu przejazdu pomiędzy wyciągami w Kopule Szczytowej i wymiana KL Gąsienicowa na krzesło wyprzęgane, wraz z przedłużeniem w kierunku Murowańca. Ostatnia kwestia to zapewnienie normalnego dojazdu do Kuźnic - wywalenie śmierdzących busów i zastąpienie ich elektrobusami lub tramwajem, z napędem akumulatorowym, tak żeby nie szpecić Drogi do Kuźnic trakcją napowietrzną. W "skrajnej" opcji można jeszcze pomyśleć o połączeniu Kuźnic z Nosalem gondolą lub krzesłem i tyle. Powstałby sensowny ośrodek do uprawiania narciarstwa, organizacji zawodów, trenowania młodzieży itd. Uważam za skandal, że jako 38-milionowy naród nie jesteśmy w stanie zapewnić dzieciom normalnych warunków do uprawiania sportu, pomimo że mamy ku temu możliwości "terenowe".
    6 punktów
  2. Dziennikarze jak bezmózgi kopiują bzdury, zamiast sprawdzić fakty. Aktualna przepustowość wyciągów na KW KL Kasprowy Wierch: 360 pax/h KL Goryczkowa: 720 pax/h KL Gąsienicowa: 2400 pax/h Czyli uwaga - na Gąsienicowej już od 23 lat przepustowość, na temat której płaczą ci "ekolodzy" wynosi kosmiczne 2400 pax/h!!! Przepustowość ośrodka i tak jest ograniczona przez przepustowość KL Kasprowy Wierch, która jest śmiesznie niska. Do momentu rozwiązania problemu z dostaniem się do krzeseł z Kuźnic (czego w planach PKL nie ma i nie było), żadna przebudowa nie wpłynie liczbę narciarzy jeżdżących w ośrodku... Mnie czasami naprawdę zastanawia co kieruje "ekologami" przy oprotestowywaniu wszelakich inwestycji - głupota, korzyści finansowe, myślenie rodem ze średniowiecza? Aktualna agenda walki z globalnym ociepleniem, która z niewiadomych przyczyn dotyczy tylko Europy i kawałka USA, to kompletna bzdura i każdy rozumny człowiek to widzi. Zamiast walczyć z busiarzami, którzy zatruwają całe Zakopane swoimi złomami, postulować ograniczenie palenia syfem w piecach, minimalizować napływ samochodów do Zakopanego, to oprotestowywane są przebudowy (a nie budowa od zera) 2 (słownie: dwóch) wyciągów, przy czym jeden de facto jest w mieście. Dramat...
    4 punkty
  3. Iga w formie - tym razem Chince Zheng nie udało sie urwać seta .... 6:1, 6:4
    3 punkty
  4. Wybieram się razem z kumplem na kończący sezon wyjazd na tyrolskie lodowce. Mieszkać będziemy na początku doliny Pitztal w Jerzens. Skipass 8 z 9 dni zakupiony online ze zniżką 29,5% (cena 239 euro, w kasie o 100 euro więcej). W planach 7 dni Pitztal i 1 dzień Kaunertal (na tyle pozwala skipass łączony). Oby widoczność dopisała bo śniegu nie braknie, ostatnio sporo posypało i aktualnie jest najgrubsza pokrywa w sezonie. W planach na Pitztalu mamy założenie „lodowcowego centrum testowego” przy górnej stacji kreta gdzie będziemy zmieniać narty. Z racji karnetu 8 z 9 dni jeden dzień na miejscu mamy wolny, pewnie coś się pozwiedza w okolicy. W planach odwiedzenie też Innsbrucka oraz pewnie jakiś okolicznych miasteczek. Przyjeżdżamy na miejsce w sobotę 22 kwietnia a wyjeżdżamy we wtorek 2 maja.
    2 punkty
  5. Mi się wydaje że jakieś zagraniczne ON im za to płacą. Innym zagranicznym ON nikt nie przeszkadza bezsensownymi argumentami.
    2 punkty
  6. Ekolodzy zaczęli się czepiać w sprawie nowego wyciągu w kotle Goryczkowym. Pewnie znowu nic z tego nie wyjdzie. fragment z https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/88781/Remont_wyciagu_w_Kotle_Goryczkowym_coraz_blizej_Ekolodzy_alarmuja.html Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot poinformowała o wydaniu decyzji środowiskowej dla inwestycji przez Urząd Miasta Zakopane. - W sercu Tatrzańskiego Parku Narodowego na obszarze Natura 2000 Tatry planowana jest inwestycja z betoniarnią i kruszarnią oraz 400-450 nalotami helikopterów. Zapisy dopuszczają także niszczenie cennych siedlisk przyrodniczych i gatunków objętych ochroną gatunkową. Możliwa będzie chociażby przycinka kosodrzewiny, której zarośla są siedliskiem priorytetowym. Ostatecznie stacja narciarska ma mieć ponad trzykrotnie zwiększoną przepustowość – z 720 osób na godzinę do 2400! - alarmuje Radosław Ślusarczyk ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Ekolodzy alarmują, że nie będzie to modernizacja istniejącej infrastruktury, a budowa zupełnie nowej. Plany zakładają wymianę wszystkich podpór kolei, modernizację dolnej stacji oraz budowę peronu górnej stacji. Społecznicy obawiają się, że doprowadzi o do dewastacji Tatr.
    2 punkty
  7. Viktor ..to nie riposta - nie odniosłem sie do niczyjej wypowiedzi... po prostu "luźna szydera" .. a zdziwiony nie jesteś bo znasz moje stanowisko - dotyczy pewnych zasad których sie trzymam a które są swoistym "kodeksem" ludzi obcujących z górami na codzień- najważniejsza z nich to zostawiać środowisko takie jak je zastałeś .. dlatego nie ma różnicy czy piętnuje buraka ciskającego butelką po winie w kozice czy fircyka w garniturze który ma 100 koparek, wujka w ministerstwie i chore wizje pod beretem.. Każdy ma swoje wyobrażenia o świecie, pragnienia itd... jeden chce dzikich gór a inny lunaparku........cytując klasyka jeden lubi pomarańcze a drugi jak mu nogi śmierdzą ...ja wybrałbym możliwość pokazania wnukom dzikich Tatr - dzikich Tatr nie będzie już nigdzie indziej na świecie .. ośrodków narciarskich jest w cholere.
    2 punkty
  8. Przecież to stare "newsy". Na razie nic realnie o tym nie wiadomo.
    1 punkt
  9. W Białce chcą budować nową kolejkę widokową. link:https://psnit.pl/bialka_kolej_widokowa/ Nowa inwestycja w Białce Tatrzańskiej. Powstanie kolej widokowa. W Białce Tatrzańskiej ma powstać nowa atrakcja. W planach jest wybudowanie pierwszej w Polsce kolei widokowej, która połączy Białkę Tatrzańską ze szczytem Litwinki w sąsiedniej Czarnej Górze. Na razie trwają ustalenia dotyczące lokalizacji inwestycji. Dwadzieścia lat temu nadeszły dobre czasy dla Białki Tatrzańskiej. Stało się tak dzięki determinacji Józefa Dziubasika, Tomasza Patureja, Władysława Piszczka – sołtysa wsi oraz Stanisława Wodziaka. Wybudowano wtedy pierwszą kolej krzesełkową na Kotelnicę. Idąc za ciosem, pojawiały się nowe inwestycje w infrastrukturę zimową i zaczęło przybywać miejsc noclegowych i innych atrakcji. Później powstały termy Bania, co zachęciło turystów do odwiedzin miejscowości przez cały rok. Teraz planowana jest pierwsza w Polsce kolej widokowa, która ma połączyć Białkę Tatrzańską ze szczytem Litwinki w Czarnej Górze. Głównym inwestorem ma być nowo powołana spółka Białka Ski Resort. “Nie od dziś musimy brać pod uwagę zmiany klimatyczne i coraz cieplejsze zimy. Na koniec trzeba zadać sobie pytanie, jak będzie wyglądała zima w górach bez śniegu? Poza tym opieranie całego biznesu o sezon zimowy może okazać się problemem przy tak dużych inwestycjach. Pomysł jest bowiem taki, aby nowa kolej widokowa funkcjonowała praktycznie przez cały rok” – mówi Damian Piotr Dziubasik, mieszkaniec Białki i lokalny przedsiębiorca. Inwestycja jest na etapie projektowania i ostatecznych decyzji o lokalizacji m.in. stacji dolnej i górnej. Plan zakłada budowę stacji początkowej na terenie Kotelnicy Białczańskiej, zaś końcowej na Litwince, w pobliżu tamtejszej stacji narciarskiej Grapa-Ski. Z kolejki, która przechodziłaby nad miejscowością Białka Tatrzańska, rozpościerać się będzie piękny widok na Tatry. Dodatkowo na Litwince ma powstać taras widokowy, a w centrum Białki Tatrzańskiej koło kościoła, 80-metrowa wieża widokowa. – Na razie trwa dyskusja na temat dokładnej lokalizacji poszczególnych elementów kolei i atrakcji. O powodzeniu inwestycji może zdecydować zebranie mieszkańców Białki Tatrzańskiej – podkreśla sołtys wsi Władysław Piszczek. – Mogę powiedzieć, że to inwestycja, jakiej nie ma w Polsce, a podobną można spotkać za granicami naszego kraju, np. w Barcelonie. Na Podhalu byłaby to z pewnością największa tego typu inwestycja ostatnich lat. Wydarzenie to można przyrównać do powstania kolei linowej na Kasprowy Wierch w latach 30-tych – wyjaśnia sołtys Piszczek.
    1 punkt
  10. aktualna oferta np. w Sport Conrad: 104 wiązania z pinem, 13 szynowe. Sklep raczej dedykowany krajom z wyższym PKB per capita. btw taka hybryda Salomona shift MNC 13 waży prawie tyle co szyna Tyrolia Ambition 12. Zatem musi być też jakaś inna ważka przyczyna niż tylko waga wiązania, że ci riderzy pro, kimkolwiek są 😉 przerzucili się na hybrydy
    1 punkt
  11. O czym wy mówicie??? Firmy mają nadal po dwa/trzy modele wiązań szynowych. Tyrolia Ambition, Adrenalin. Marker oprócz Duke PT (to chyba od Pin Toe) ma wersję EPF, do tego jeszcze F12, Barony. Salomon Guardiany. Zejdźcie na ziemię. Freeride w większości to freeride przywyciągowy uprawiany przez nastolatków, a nie w oparach minimalizmu 👽
    1 punkt
  12. Okaże się co bardziej podpasuje, osobiście zrobiłbym w miarę pół na pół dni w tych ośrodkach ale skipass tak skonstruowany. Noclegów bliżej Kaunertalu w podobnych cenach jak te w dolinie Pitztal też nie mogłem znaleźć.
    1 punkt
  13. Kingpiny mają certyfikacje DIN ISO 13992. Taki sam certyfikat mają obecne Dynafit ST Rotation 10-14, wcześniej Dynafit Radical 2 FT.| No i fajnie, całkiem niezły model freetourowy, gdyby nie to że tyły nart słabo trzymają trakcje, jak na tak masywne wiązanie. Z marki Dynafit ciekawy model to nowy Superlite 150+. Ze skibrake waży tyle co ATK RT EVO, więc konkurencja wyrównana. Kolega zakupił więc w przyszłym sezonie będziemy coś wiedzieć.
    1 punkt
  14. Jest sprężyna tylko nie spiralna.
    1 punkt
  15. Jakoś nie dziwi mnie Twoja riposta, klasyka gatunku choć zapomniałeś dodać o pogłębieniu Dunajca wybudowaniu więcej przystani i wpuszczeniu wycieczkowców
    1 punkt
  16. Moje freeski wyszło trochę drożej, bo tylko apartament z karnetem - 37 € i do tego jeszcze opłata za sprzątanie, nie wiem jaka. A i śniadania brak. Owszem lubię Livigno, jednak Hintertux jeszcze bardziej. Oszczędzam dodatkowo na dojeździe, jakieś 300 km w obie strony... Najważniejsze, że śniegu nie brakuje I narciarzy poniżej 1000 dziennie. Pozdrawiam.
    1 punkt
  17. W sumie Kalatówki sa niepotrzebne wiec można by wyasfaltować autostrade aż na Kalatówek i zrobić fajny parking i wypożyczalnie rowerów i Quadow ...no i stacje benzynowe przy schroniskach ...Orlen oczywiście - jak to fajnie brzmi Orlen Ornak.....nawet w Austrii tak nie mają......no i wieże, dużo wież (niech turyści też maja) - wieże są symbolem wielkości .....może śpiewające jak ławki? .. albo lepiej tańczące..najlepiej przy narodowych pieśniach Zenka..
    1 punkt
  18. Może zestaw J.Kowalczyk ?
    1 punkt
  19. Ok, myślałem że interesuje Cię jednak model RT. Wracając do różnic ATK R12 i CREST. ATK R12 to jest obecnie model RAIDER 12, to jest linia FREETOUR. Dodatkowo jest nowy model RAIDER 12 EVO, który ma ulepszony skistoper. R12 to jest model chyba z poprzednich sezonów. Generalnie R12 jest bardziej zaawansowany, stawiany jest przez producenta wyżej niż CREST. W szczegółach są takie różnice: R12 ma dwa stopnie do regulacji podejścia, CREST ma jeden stopień - to jest istotna różnica na plus R12 R12 ma większy zakres DIN na pięcie, do 12, a CREST do 10. R12 jest cięższy o 50g CREST ma przód prostszy i lżejszy, R12 ma inny przód zaopatrzony w funkcję Up-hill Hardness Variator (możliwość zmiany siły ścisku sprężyn podczas podchodzenia). Wg producenta tym można kompensować zużycie się podeszwy oraz gniazd pinowych z przodu - przy zużyciu piny mogą mocniej ściskać aby nie wypadły przy podejściu. Druga możliwość to lepsze dopasowanie ścisku klamry do cięższych narciarzy. R12 ma z tyłu 25mm regulacji płytki, CREST ma 20mm Do R12 można zamontować FREERIDE SPACER, który polepsza jakość zjazdu (przełożenie sterowania na nartę), do CREST nie można tego zamontować Oba mają ten sam skistoper z ręcznym sterowaniem
    1 punkt
  20. No bo zabrzmiało, jakby ośrodki bez lodowców nie miały przyszłości. W Alpach jest mnóstwo ośrodków na wys. 800-2000 (większość Salzburgerlandu) i nie zanosi się, by śniegu miało tam nie być. A przypomnę, że klimat w Tatrach jest chłodniejszy (granica lasu niżej o ok. 400m n.p.m.), więc 2000m w Tatrach to tak, jak 2400m w Alpach. Pilsko nigdy nie będzie konkurowało ze Szczyrkiem, nawet gdyby zdarzył się cud i ekolodzy zezwolili na wytyczenie nowych tras (co i tak wykluczył nowy właściciel). Nawet wówczas mogłoby ew. konkurować w II lidze z Jaworzyną Krynicą, lub Czarną Górą. Na razie mamy Buczynkę, z kiepskim połączeniem z resztą, a Buczynka to bardziej odpowiednik Zawoi, niż Szczyrku. Górna część to póki co jedna normalna trasa (nr 5) i parę krótkich stoków powyżej Miziowej, zresztą orczykiem na Pilsko nawet nie można wjechać do samej góry (ochrona przyrody).
    1 punkt
  21. Odnoszę wrażenie, że od co najmniej 10-15 lat wzrasta dynamicznie ilość turystów w Tatrach i praktycznie sezon trwa cały rok, pandemia pokazała, że bez nart Zakopane sobie poradzi. Białka przejęła narciarzy. Na Kasprowym w sezonie nawet przy ładniej pogodzie nie ma tłumów na krzesłach. Kolejka na Kasprowy musi być jak i wozy do Włosienicy, jeszcze mogliby postawić jakiś wyciąg na Giewont i gitara.
    1 punkt
  22. Nie opłaca sie...Alpy są z roku na rok coraz bliżej (szybkobieżne pociągi, samoloty, samochody), klimat z roku na rok coraz mniej sprzyja narciarstwu....Kasprowy "pociągnie" narciarsko znacznie krócej niż lodowce. ...za późno na duży ON. Jeszcze jedno.. narciarstwo od początku pandemii przestało już być dźwignią napędową w Zakopanem -turyści zadeptują Tatry okrągły rok całymi tłumami..
    1 punkt
  23. Tylko to nic nie zmienia,Plisko nadal będzie prowincjonalnym stokiem dla swoich jakich już wiele w Polsce . Ja,z miejsca w którym się znajduje z chęcią bym pojechał do polski na narty tylko nie mam gdzie (Szczyrk.Zieleniec itp sorry nie ma po co sobie głowy zawracać ) bliżej choć drożej jest w Alpy. Ale gdyby był taki ON od Nosala przez Kasprowy i kończyłby się u sąsiada . To pewnie nie jeden z Europy by tam pojechał. W Zako jest już wszystko. Gościnność (choć tu każdy widzi ja inaczej) dla mnie rewelacyjna od dzieciństwa choć w ostatnich latach miasto zrobiło się takie 500+ jak to mówią moi znajomi -miasto straciło swój poziom ,ale jest nadal świetna kuchnia(ryby,mięso,sery,zupy…można wymieniać ) ,po nartach tam nikt nie będzie się nudził. Kuligi,ogniska,baseny,boczne termy ,spacery,Tatry co najważniejsze i cała masa innych aktywności .Brakuje ON niestety . Dziś to widzę,choć kiedyś ten temat puszczałem między uszami kiedy znajomi dyskutowali. Zawsze odpowiadałem przecież macie Szymaszkową,kiedyś Gubałówka ,Harenda,Nosal… 🤦‍♂️🤣 Dziś rozumie … Ten kraj zasluguje choć na jeden ON który przyciągnie śmietankę narciarzy. Narty od Pirenejów przez Alpy kończące w Tatrach. To było by coś . Nie lubię porównywać ale taki polskie Chamonix 😜. Taka jest prawda czy to się komuś podoba czy nie. To są fakty. A decyzje powinny iść odgórnie bo narciarstwo to pozytywna aktywność . Wiec i wspólne dobro. A Eko krzykacze niech krzyczą dalej po to są . Pozdrawiam serdecznie
    1 punkt
  24. Prawie jak w Białce 😉.
    1 punkt
  25. Dla historii fotka z 16.04.2023 Widok na trasy Czarna trasa Wiadomo I wiosna na dole, ale jeszcze w górkach
    1 punkt
  26. Kiedy Iga Świątek gra w tenisa, przychodzą mi do głowy trzy cnoty: piękno, siła i prawda. Podczas swojej drogi na szczyt tenisa - i sportu - Iga wykazała się wrażliwością i odwagą. Nieustannie dąży do poprawy swojej gry. Daje uznanie tym, którzy ją wspierali, nie umniejszając przy tym własnym umiejętnością i pracy. Działała na rzecz zdrowia psychicznego i wspierała Ukraińców w walce o ochronę ich domu" - wspomniała Amerykanka. "Jako sportowiec, a co ważniejsze jako człowiek, jest uosobieniem pewności siebie, którą każdy powinien naśladować - pewności, że działanie jest ważniejsze od gadania. (...) Rozpaliła naród i dała kolejnym pokoleniom powód, by wierzyły, że też mogą osiągnąć coś niesamowitego. Przypomina nam wszystkim, że można czuć rozczarowanie, ale można też być z siebie dumnym" - dodała. https://sportowefakty.wp.pl/tenis/1054958/alez-grono-ogromne-wyroznienie-dla-igi-swiatek
    1 punkt
  27. w Chamonix nie ma Parku Narodowego a poza tym Tatry są zbyt niskie i za kilka lat już tam śniegu nawet w zimie nie będzie
    0 punktów
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...