sstar Napisano 10 Luty Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty Detale https://technewsinc.com/how-to-climb-the-matterhorn-at-the-lucerne-transport-museum/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 11 Luty Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty Z deaconów tylko takie mi się przytrafiły i od razu trafiłem do telewizji;-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 11 Luty Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2 godziny temu, sstar napisał: Z deaconów tylko takie mi się przytrafiły i od razu trafiłem do telewizji;-) Gwiazda internetu została gwiazdą TV 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 11 Luty Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty (edytowane) 49 minut temu, Jeeb napisał: Gwiazda internetu została gwiazdą TV Lokalnej tv, jaka gwiazda, taka góra, góra Kamieńsk... nagrywali relację, byłem jednym z niewielu narciarzy na stoku, tak więc, nie mieli wyboru... wystąpiłem w modnym jeansie... pięć lat temu https://www.skiforum.pl/topic/6067-gora-kamiensk/?do=findComment&comment=610935 a propos kurwosławy której mi nie wiedzieć czemu zazdrościsz Edytowane 11 Luty przez sstar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 11 Luty Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 9 minut temu, sstar napisał: Lokalnej tv, jaka gwiazda, taka góra, góra Kamieńsk... nagrywali relację, byłem jednym z niewielu narciarzy na stoku, tak więc, nie mieli wyboru... wystąpiłem w modnym jeansie... Zaledwie lokalnej bo ktoś ocenił że jakiś taki mało wyrazisty jesteś.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 11 Luty Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 59 minut temu, Lexi napisał: Zaledwie lokalnej bo ktoś ocenił że jakiś taki mało wyrazisty jesteś.. Zwykły szary człowiek… do tego niespotykanie spokojny… 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 12 Luty Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty W dniu 7.02.2024 o 13:43, gabrik napisał: Osobiście nadal ten aspekt staram się jeszcze dokładniej poznać, ale bardziej w odniesieniu do dopięcia butów, flexu czy użycia spojlera. Paweł, nie idź tą drogą. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gabrik Napisano 12 Luty Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 1 godzinę temu, marekbtl napisał: Paweł, nie idź tą drogą. pozdro Marek, to nie ja, to życie :). Jeśli otrzymuję różne informacje o tym samym zagadnieniu, to tylko staram się dociec istoty, aby opowiedzieć się po którejś ze stron lub wysnuć własny wniosek. Z tym że uspokoję Cię. W tym przypadku bez jakiegoś specjalnego tworzenia problemu czy presji 🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 12 Luty Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 45 minut temu, gabrik napisał: Marek, to nie ja, to życie :). Jeśli otrzymuję różne informacje o tym samym zagadnieniu, to tylko staram się dociec istoty, aby opowiedzieć się po którejś ze stron lub wysnuć własny wniosek. Z tym że uspokoję Cię. W tym przypadku bez jakiegoś specjalnego tworzenia problemu czy presji 🙂 Paweł, jeśli nie potrafisz samodzielnie zapiąć butów..... pozdrawiam 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 12 Luty Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty W dniu 11.02.2024 o 10:01, sstar napisał: której mi nie wiedzieć czemu zazdrościsz wręcz przeciwnie, ja Ciebie podziwiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 12 Luty Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 10 minut temu, Jeeb napisał: wręcz przeciwnie, ja Ciebie podziwiam Na fanboya to ty mi nie wyglądasz, stary chłop, a się wygłupiasz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzej4 Napisano 12 Luty Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty W dniu 3.02.2024 o 19:33, Stary bywalec napisał: Po moim wypadku na Moltku na Headach Magnum postanowiłem trochę "zwolnić" .... . Więc sprzedałem swoje Heady i za namową internetową kupiłem sobie Deacony 80 niby jako bardziej lajtowe. Bo niby duży roker ,przyjazne na cały Boży dzień. Ale internet swoje a życie swoje. Kupiłem rok temu ,odczekałem aż noga się zrośnie , z 20 razy w międzyczasie smarowałem na gorąco-po prostu pieściłem narty a nie stoki ( bo nie mogłem) . Nadszedł czas wyjazdu ............... . I powiem krótko tragedia . Nie umiem jeździć . No nie umiem , wszystko nie tak , kaleczę całe narciarstwo. Tak jakbym zaczął się dopiero uczyć jeździć . Myślę sobie że lata ( 63) swoje już robią . Dodatkowo do wszystkiego doszedł strach przed upadkiem z powodu prędkości. Taki paraliżujący . Co bardzo "pomagało" w prowadzeniu nart : ja który zawsze każdemu komu pomagałem tłumaczyłem że do skrętu bezpiecznego potrzeba jednak trochę prędkości zacząłem się jej bać a Deacon 80 chyba bardzo tego nie lubi....... . Męczyłem się przez 13 dni bo dawałem im i sobie ciągle szansę. W końcu w akcie desperacji po następnym nieudany dniu na nartach wymieniłem swoje wypieszczone Deacony 80(177) na Voelkl SC 13 -165cm . Specjalnie z Jasnej z ten wtorek po nartach o 13, pojechałem do Krakowa by wymienić Deacon 80 na rzeczone Voelkle SC . Wróciłem do Jasnej w nocy , całą noc nie spałem bo się bałem że to nie narty ale moje umiejętności i wiek robią swoje . Z duszą na ramieniu o 7.50 stawiłem się na parkingu. Buty i idę pod wyciąg ( Lucky) . Pierwszy wyjazd i pierwszy zjazd ....................................................... . O mój Boże - ja wciąż umiem jeździć i to nawet według mnie lepiej niż przed wypadkiem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! . Deacon 80 na twardym nie mógł normalnie wejść na krawędzie - wiadomo , potrzeba ciut większej prędkości a ja się bałem. Narty wywoziły mnie gdzie chciały one, a nie ja , trudno mi było je wygiąć . Nawet popołudniowe momenty kiedy nie było już betonu nic nie pomagały. Po przesiadce choć to krótkie w porównaniu do Deaconów narty , ZDECYDOWANIE zwiększyła mi się prędkość a więc w pewnym stopniu manewrowość. Czy to na twardym czy już na odsypach potrafię nareszcie wejść na krawędź i normalnie wycinać skręty i czuć pełne panowanie nad nartą ( z pełną świadomością fizyki) . I mogę to robić od małej , średniej prędkości czego na Deaconach nie uświadczyłem . Wróciła mi chęć do narciarstwa bo w pewnym momencie stwierdziłem że to już koniec mojej przygody z narciarstwem skoro się męczę i z powodu braku panowania nad nartami staje się to już niebezpieczne . I powiem Wam - ja w końcu znalazłem po 50 latach jeżdżenia na różnych modelach nart swojego "Grala" . To Voelkl Racetiger SC 165 cm 13m promień skrętu. Dla mnie najlepsze . zdaję sobie sprawę ze każdy jest inny i każdy dobiera pod siebie . Ale ja znalazłem !!!!!! . Ja jeżdżę bardzo słabo ale gdy czytam opowieść o wrażeniach z jazdy na Deaconach 80 a potem SL to jak bym siebie czytał. Zawsze jeździłem na pożyczanych różnych nartach. W końcu po analizie różnych internetowych poradników zakupiłem nie nowe ale w dobrym stanie Volkl RTM 78 170cm z promieniem 16m. Piękne nartki pomyślałem. Ale potem na stoku coś jakby ciężko, nie mogę skręcać za to one chcą prędkości a ja nie bo wiem że słabo jeżdżę i to jest po prostu niebezpieczne. Najpierw myślałem że warunki źle i brak mi umiejętności. Ale z każdym dniem mimo różnych warunków odczuciaualem podobne. Aż któregoś dnia nabyłem za grosze Atomic Tace ST 163cm, promień 11,5m. Pomimo że nadal jeżdżę słabo to jednak dużo pewniej się czuje. Wreszcie jadę tam gdzie ja chcę a nie moje narty heh. Skręcam z przyjemnością a nie z wysiłkiem. Pozdrawiam 🙂 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stary bywalec Napisano 16 Luty Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty Po niezbyt długiej rozmowie z żoną ONA ( nie ja..…) stwierdziła że skoro tak dobrze mi się na nich jeździ ( Voelkle SC -165 cm) to........ mam kupić sobie nówki a te używać podczas złych warunków powiedzmy na początku i końcu sezonu kiedy będzie już niedobór śniegu. A szwagier robi mi dodatkowo wodę z mózgu i doradza abym w ogóle kupił SL a nie SC. I kurde jestem w kropce bo SC mi siadły jako ten Grall...... Sam nie wiem. Ponadto myślę że może jednak jeżeli już kupię SL to zamiast 165 cm to "zanabędę😂" ją w długości 160 - może lepiej ją docisnę bo wiadomo że będzie mniejsza sztywność podłużna ( twardość według innych 🤣🤣🤣). Dzisiaj ważę 78 kg przy wzroście 178. I szczupleję- waga docelowo powinna wynosić 72-74 cm ( zalecenia lekarzy 🥳🥳🥳) stąd moje obawy czy docisnę narty..... . No i wiek robi swoje czyli prędkości niższe.... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 16 Luty Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 16 minut temu, Stary bywalec napisał: Po niezbyt długiej rozmowie z żoną ONA ( nie ja..…) stwierdziła że skoro tak dobrze mi się na nich jeździ ( Voelkle SC -165 cm) to........ mam kupić sobie nówki a te używać podczas złych warunków powiedzmy na początku i końcu sezonu kiedy będzie już niedobór śniegu. A szwagier robi mi dodatkowo wodę z mózgu i doradza abym w ogóle kupił SL a nie SC. I kurde jestem w kropce bo SC mi siadły jako ten Grall...... Sam nie wiem. Ponadto myślę że może jednak jeżeli już kupię SL to zamiast 165 cm to "zanabędę😂" ją w długości 160 - może lepiej ją docisnę bo wiadomo że będzie mniejsza sztywność podłużna ( twardość według innych 🤣🤣🤣). Dzisiaj ważę 78 kg przy wzroście 178. I szczupleję- waga docelowo powinna wynosić 72-74 cm ( zalecenia lekarzy 🥳🥳🥳) stąd moje obawy czy docisnę narty..... . No i wiek robi swoje czyli prędkości niższe.... Sądzę,że większej różnicy nie odczujesz kwestia tylko różnicy ceny jeżeli taka jest. SL Völkl to bardzo przyjemna narta i zostań przy 165 moim skromnym nie ma co kombinować,wagę mam podobną tylko parę cm wzrostu więcej (181/76) . Choć swoją może sprzedam lub zostawię dla syna bo rośnie strasznie szybko tu decyzja jeszcze do końca nie podjęta ale na bank zamienię rocker na pełny camber i to również bym tobie doradził jak masz możliwość gdzieś przetestować full camber w tej długości ! pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 16 Luty Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 23 minuty temu, Stary bywalec napisał: zamiast 165 cm to "zanabędę😂" ją w długości 160 - może lepiej ją docisnę bo wiadomo że będzie mniejsza sztywność podłużna ( Może być dokładnie odwrotnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 16 Luty Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty SL i 165. Nic nie kombinuj. Jak sc są ok to sl będą tylko lepsze. ( voelkl) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 16 Luty Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 36 minut temu, Stary bywalec napisał: Po niezbyt długiej rozmowie z żoną ONA ( nie ja..…) stwierdziła że skoro tak dobrze mi się na nich jeździ ( Voelkle SC -165 cm) to........ mam kupić sobie nówki a te używać podczas złych warunków powiedzmy na początku i końcu sezonu kiedy będzie już niedobór śniegu. A szwagier robi mi dodatkowo wodę z mózgu i doradza abym w ogóle kupił SL a nie SC. I kurde jestem w kropce bo SC mi siadły jako ten Grall...... Sam nie wiem. Ponadto myślę że może jednak jeżeli już kupię SL to zamiast 165 cm to "zanabędę😂" ją w długości 160 - może lepiej ją docisnę bo wiadomo że będzie mniejsza sztywność podłużna ( twardość według innych 🤣🤣🤣). Dzisiaj ważę 78 kg przy wzroście 178. I szczupleję- waga docelowo powinna wynosić 72-74 cm ( zalecenia lekarzy 🥳🥳🥳) stąd moje obawy czy docisnę narty..... . No i wiek robi swoje czyli prędkości niższe.... Taka żona to skarb 🙂 Też bym tak zrobiła Kup SL 165 jak radzą koledzy wyżej (pisze kobieta o 165cm/60kg na SL fis 157 tylko innej marki) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 16 Luty Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 16 minut temu, zając napisał: Taka żona to skarb 🙂 Też bym tak zrobiła Kup SL 165 jak radzą koledzy wyżej (pisze kobieta o 165cm/60kg na SL fis 157 tylko innej marki) Znaczy że też masz "skarb" żonę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 16 Luty Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 14 minut temu, Lexi napisał: Znaczy że też masz "skarb" żonę... a co ma żona do gadania w sprawie nart męża? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 16 Luty Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 6 minut temu, Jeeb napisał: a co ma żona do gadania w sprawie nart męża? Myślisz że może zapakować? W sprawie nart niewiele ale w sprawie kasy na narty.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 16 Luty Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 30 minut temu, Jeeb napisał: a co ma żona do gadania w sprawie nart męża? Czytajcie a znajdziecie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 16 Luty Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 42 minuty temu, mig12345 napisał: ale w sprawie kasy na narty.... Tym bardziej niewiele 😉 chyba,że ktoś jest na utrzymaniu drugiej połowy to już sprawy mają się inaczej -nie zazdroszczę ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig12345 Napisano 16 Luty Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 20 minut temu, Victor napisał: Tym bardziej niewiele 😉 chyba,że ktoś jest na utrzymaniu drugiej połowy to już sprawy mają się inaczej -nie zazdroszczę ! Tam zaraz utrzymaniu. Wiele kłopotów ubywa gdy kasa jest wspólna... wiem że to teraz niemodne ale wystarczy poinformowac o wydatkach 4 cyfrowych i uzgodnić 5 cyfrowe... 🙂 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gabrik Napisano 16 Luty Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty W zdrowym związku, żona ma tyle samo do powiedzenia w sprawie nart męża, co mąż w sprawie kolejnej pary szpilek. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 16 Luty Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty (edytowane) 18 minut temu, gabrik napisał: W zdrowym związku, żona ma tyle samo do powiedzenia w sprawie nart męża, co mąż w sprawie kolejnej pary szpilek. Czyli pod pantofelkiem 😉 Zdrowo jest założyć wspólne konto,wpłacać po równo i bez ściemy ( równouprawnienie 🤣) z resztą robisz co chcesz i uwierz,że dyskusji brak jakiejkolwiek i nikt nie wnika przy kolejnej parze nart czy 50 szpileczek . Głowa nie boli 😉 Edytowane 16 Luty przez Victor 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.