Mój Jantar

[sstar]

Mikoszewo, 78 latka zbierała chrust…

[sstar]

Co prawda z innej części ale lektura przednia…

[Jeeb]

myślisz że kogoś to interesuje?

[sstar]

3 godziny temu, Jeeb napisał:

myślisz że kogoś to interesuje?

Ciebie nie. Więc nie pisz. Ale sam tu nie jesteś. Ludzie są różni.

Edytowane 8 Marzec 2024 przez sstar

[cyniczny]

4 godziny temu, Jeeb napisał:

myślisz że kogoś to interesuje?

Mnie

[lika]

7 godzin temu, Jeeb napisał:

myślisz że kogoś to interesuje?

Owszem, mnie tak.

[Wujot]

18 godzin temu, Jeeb napisał:

myślisz że kogoś to interesuje?

Popatrz na lajki.

[sstar]

Dziś mgły może opadną póki co lektura i bar Karmazyn dorsz z norweskich wód za 200zeta pyszny.

[sstar]

23 godziny temu, Wujot napisał:

Popatrz na lajki.

Jego dislike jest większy niż cudzych lików gros, bo za miliony cierpi katusze…

[sstar]

Tym razem trafiliśmy na koniec Rybackiej znaczy w prawo, czyli go east. Poznaliśmy panią Anię z Chorążówki ongiś http://annawaligorska.com/o-mnie/ woda zimna ale nurka obowiązkowo dać trzeba i sp... znaczy w nogi.

[Jeeb]

23 minuty temu, sstar napisał:

Tym razem trafiliśmy na koniec Rybackiej znaczy w prawo, czyli go east. Poznaliśmy panią Anię z Chorążówki ongiś http://annawaligorska.com/o-mnie/ woda zimna ale nurka obowiązkowo dać trzeba i sp... znaczy w nogi.

to chyba koniec zimy się zbliża bo w zeszłym sezonie byłeś dopiero w marcu

Coś w tym musi być bo w ptasim rezerwacie niedaleko mojego bloku zauważyłem wczoraj 2 bociany

[sstar]

36 minut temu, Jeeb napisał:

to chyba koniec zimy się zbliża bo w zeszłym sezonie byłeś dopiero w marcu

Coś w tym musi być bo w ptasim rezerwacie niedaleko mojego bloku zauważyłem wczoraj 2 bociany

Bywałem zwykle cały rok. Jak jeszcze mama żyła. Teraz inni fani morza. Masz rację rok temu byliśmy w marcu. Ale zima ma się dobrze, może po weekendzie zawitam znowu w Krk.

Edytowane 6 Luty przez sstar

[sstar]

W Stegnie jesteśmy Grażyna.

[sstar]

Woda z rana jak śmietana. Żadne tam morsowanie… jeśli miałbym porôwnywać do zwierząt to raczej tchórzofretka…

[sstar]

Jantar znaczy…

[marionen]

21 godzin temu, sstar napisał:

 

Piękna kotka, jak się zowie...

[sstar]

44 minuty temu, marionen napisał:

Piękna kotka, jak się zowie...

Pisałem;-) Grażyna. Zostawili ją jacyś po wakacjach i od września została zaopiekowana w Barze bosmańskim https://www.facebook.com/people/Bar-Bosmański/100063736592877/ w Stegnach. A że bardzo grzeczna i subtelna to dostała wikt i opierunek, łosoś z rana, kurczak na obiad surowe, a ponadto dyskretnie przysiada się, jak na przykład do nas, potem oferuje towarzystwo niezobowiązująco. Przypomina nam w zachowaniu pewną kotkę ze Stacji Huta w Szklarskiej, tamta z angielskim rodowodem, wygląda inaczej ale obyczaje lordowskie. PS dziś leśnik z Jantara http://www.lesniczowka.mierzeja.com opowiadał jak zaopiekował się psem zwie go myśliwym... bo dużo myśli. Rasa wyżeł kaszubski, żart. A serio to ktoś go oddał i leśnik przygarnął, kłopoty były z alergiami, ale ogarnięte... dużo fajnych ludzi spotkaliśmy. Leśnik pokazywał 160 letnią brzozę do wycinki, obok zdrowego buka i młodych.

Edytowane 7 Luty przez sstar

[Lexi]

4 godziny temu, marionen napisał:

Piękna kotka, j

To bardzo ciekawe że szylkrety to zawsze kotki - prawie, napiszę prawie ( 1 na 10000) bo z koleji w. wypadku. kocurów rudy to kocur. Kiedyś jaja były jak przywiozłem do weterynarza rudą kotkę do sterylizacji.. a weterynarz uparł się że do kastracji - właściwie to jaj ie było.. a wet ma na nazwisko Kot ..nomen omen.. (Liszki woj. małopolskie - polecam- kapitalni ludzie).

[marionen]

6 minut temu, Lexi napisał:

To bardzo ciekawe że szylkrety to zawsze kotki - prawie, napiszę prawie ( 1 na 10000) bo z koleji w. wypadku. kocurów rudy to kocur. Kiedyś jaja były jak przywiozłem do weterynarza rudą kotkę do sterylizacji.. a weterynarz uparł się że do kastracji - właściwie to jaj ie było.. a wet ma na nazwisko Kot ..nomen omen.. (Liszki woj. małopolskie - polecam- kapitalni ludzie).

Nie wiedziałem na co się zdecydować, chciałem Ci dać pucharek i  haha , jednak się nie da. Ja to z kolorami mam problem (nie tylko kocimi), rudy dla mnie to brązowy lub pomarańczowy albo jeszcze inny. Szylkreta nie jestem pewny, idę na łatwiznę i liczę ilość barw, jak ma co najmniej 3 to dla mnie kotka, znajoma weterynarka (nawiasem mówiąc świetna narciarka) mi mówiła, że tricolor i kot to tylko w wypadku jakiegoś genetycznego wypaczenia i z reguły nie mają takie koty potomstwa... 

[Lexi]

12 minut temu, marionen napisał:

ot to tylko w wypadku jakiegoś genetycznego wypaczenia

dokładnie

Iśka (szylkret) i jej młodszy brat Gacek .. już w krainie wiecznych łowów razem.

[marionen]

37 minut temu, Lexi napisał:

dokładnie

Iśka (szylkret) i jej młodszy brat Gacek .. już w krainie wiecznych łowów razem.

Piękne, tylko szkoda, że już jedynie na zdjęciach (ale wspomnienia żyją w nas). Taką piękność spotkałem w Górach Levka Ori w drodze do Samarias.

Na Krecie spotkać koty można wszędzie, tylko kilka przykładów...

 

 

[sstar]

Ładnie wątek wyewoluował. Szkoda, że koniec…

[Lexi]

10 godzin temu, marionen napisał:

jedynie na zdjęciach

.. a to zapodam jeszcze raz Gacka ..już dorosłego ..

a poniżej jeszcze Molly - kot "nadrzewny" - była u mie w erze przedGackowej i jako jedyna miała wolny wjazd na chatę (klapka w drzwiach otwierana na wszczepiony chip) - więc znosiła różne przysmaki ..szczury.. myszy.. nietoperze.. łowna była 

[sstar]

Jantar zimową porą, wczoraj padał śnieg... W TV film o Segantinim którego imieniem nazwano schronisko w drodze na Presanellę

Edytowane 18 Luty przez sstar

[sstar]

Każdemu jego Everest… założyliśmy bazę w Karmazynie…