Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Maria

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    1 192
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez Maria

  1. Mnie się wydaje, że akurat ten środek ma służyć nie tyle walce z wirusem (bo nie tylko nic nie pomoże, a raczej zaszkodzi - przez zaniechanie wszelkiej aktywności fizycznej stan zdrowotny i odporność większości społeczeństwa się pogorszy), co wymuszeniu bezwzględnego posłuszeństwa.
  2. Niestety nie ja, ale może się uda wkrótce Jeszcze przegląd auta, czekam aż mechanik się nim zajmie...
  3. No właśnie, wygląda na to że można by już wziąć psisko i uderzyć na Pilsko. Co prawda, śnieg to już został tylko na kopule szczytowej, ale dobre i to. A co do Kasprowca i Tatr, na stronie TPN widnieje następujący komunikat: "Komunikat w sprawie dalszego udostępniania TPN zostanie podany 20 kwietnia około godziny 13." O świstakach nic nie widzę. Może to jeszcze wcale nie koniec?
  4. Ależ ja nigdzie nie napisałam, że szybszy powrót uczniów do szkoły poprawi system oświaty! Poprawić go może tylko rewolucja oświatowa, na którą mamy marne widoki. Co do reszty, można by dyskutować, co było pierwsze, jajko czy kura. Fakt, że dobra edukacja jest zazwyczaj w bogatych państwach. Ale te państwa stały się bogate dzięki ludziom (jak to się obecnie mówi, "kapitałowi ludzkiemu ") posiadającemu wystarczającą wiedzę, umiejętności i mentalność, a te zyskuje się dzięki edukacji. Nie darmo mówi się na epokę, która w Europie zapoczątkowała nowoczesność: Oświecenie (a słabość Oświecenia w Polsce jest uważana za przyczynę trwającego zacofania, głównie mentalnego). Inne wielkie cywilizacje też swą wielkość zawdzięczały wiedzy i nauce. Żeby już skończyć dywagacje na temat historii, dalekowzrocznie zarządzane państwa myśląc o przyszłości inwestują głównie w edukację, wiedząc, że to pociągnie za sobą rozwój. Ciemny lud będzie tylko wykonywał proste, odtwórcze prace, głosował na demagogów i najwyżej się modlił.
  5. Ja też tego nie mam (takiej oferty Premium)! W takiej cenie jest na samą Słowację (bez Szczyrku nawet, jak w zeszłym roku). Czyli to, co zamieścił #marcinn
  6. Każdy ma tyle lat, na ile się czuje . Ale póki co, została mi namiętność - do nart
  7. Cóż, byłam wtedy dzieckiem. Na Sikornik Tata pewnie wybrałby się sam .
  8. Dziwne, ale w ogóle nie kojarzę wyciągu na Sikorniku. Pamiętam tylko z lat 70-tych wyciąg na Wesołej Polanie, była to wyrwirączka. Pamiętam "wyprawę" rodzinną z Ojcem - była świetna zabawa, dużo ludzi z dziećmi, śniegu, słońce - kupa uciechy , w dodatku tak blisko domu... Po wielu latach przerwy w narciarstwie chciałam spróbować stanąć na nartach bez świadków i tam się właśnie wybrałam. Oczywiście po wyciągu nie było śladu, wzgórze porośnięte chaszczami i zalodzone ścieżki, a sama Polana zasłonięta wielkim budyniszczem.
  9. Sprawa małych firm jest oczywiście ważna. Ale oświata powinna być priorytetem każdego państwa. U nas zaniedbywano ją przez wiele lat (dzięki czemu w dużej mierze nastąpiły fatalne wydarzenia polityczne), a ostatnio zrujnowano. Dlatego popieram sformułowanie Mitka, że jest to sektor najważniejszy i uważam, że konieczna tu jest poważne podejście i radykalna zmiana (nie miejsce tutaj na rozwijanie tematu). Oczywiście nie jestem aż tak naiwna, by mieć nadzieję, że ona nastąpi.
  10. https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,25846223,krakow-las-wolski-zostal-zamkniety-dziennie-ostatnio-odwiedzalo.html Las Wolski został zamknięty, mimo że dyrektor nim zarządzający uważa to za krok pozbawiony sensu. - Nie miałem wyjścia, takie otrzymałem polecenie - tłumaczy "Wyborczej" Józef Skotnicki. "W związku z zagrożeniem koronawirusem obowiązuje zakaz wstępu na teren Lasu Wolskiego" - poinformowała fundacja Miejski Park i Ogród Zoologiczny, która zarządza tym jednym z największych kompleksów leśnych w Krakowie. Zakaz wejścia do Lasu Wolskiego został wydany do odwołania. Również sam ogród zoologiczny jest zamknięty do odwołania. W rozmowie z "Wyborczą" (dyrektor) nie ukrywał, że jego zdaniem zamykanie lasów w mieście jest obecnie pozbawione sensu i trudne do egzekwowania, ale jak zaznacza, musi zastosować się do decyzji swojej przełożonej. - Ludzie są ostrożni, nie chodzą grupowo. Prowadziliśmy nawet w ostatnich dniach specjalną statystykę. Trzy razy dziennie: o godz. 11, 13 i 15 nasze służby leśne mierzyły natężenie ruchu w Lesie Wolskim i liczyły spacerowiczów. W ciągu dnia Las Wolski odwiedzało najwyżej 25-30 osób - mówi Skotnicki "Wyborczej".
  11. W pełni się zgadzam, szkoła może być dobra albo zła niezależnie od tego, czy prywatna czy państwowa. Co do znanych mi prywatnych szkół (uczyłam w trzech, prowadziłam korki dla uczniów wielu), dokładnie podzielam Twoje zdanie. Jedna szkoła była snobistyczna i zmuszała do wyciągania wszystkich uczniów na oceny bdb niezależnie od predyspozycji, a przy tym budowała u nich poczucie "lepszości", brrr. Druga byłaby bardzo fajna, ze świetną panią dyrektor od spraw dydaktycznych - gdyby nie przyjmowano tam, ze względu na czesne oczywiście, każdego jak leci. Mam jeszcze jedno negatywne doświadczenie i wiem, że jest ono bardzo powszechne. Dotyczy łamania Kodeksu Pracy (śmieciówki o głodowych stawkach do zeszłego roku, teraz umowy na warunkach równie śmieciowych).
  12. Też prowadzę zajęcia na Teams (liceum, państwowe, fizyka) i działa to nieźle. Teams zostały udostępnione bezpłatnie szkole i ta wprowadziła je jako obowiązkowy system. Wcześniej każdy używał czego się dało. W różnych klasach były różne platformy w zależności od tego co ustalił nauczyciel z uczniami. Nauka zdalna działa całkiem sprawnie (zresztą od początku tak było), odbywa się, z tego co wiem, 100% zajęć ze 100%-wą frekwencją. Uczniowie jakby poczuli, że wiele zależy od ich podejścia i pracują chętnie, mam wrażenie, że lepiej można się teraz z nimi porozumieć i wprowadzam trochę tematów bardziej dowolnych, mniej nacisku kładąc na standardowe zadania. To zresztą dlatego, że wiem, że mają straszną ilość zadań domowych. Nie chcę im dokładać, a próbuję postarać się, żeby coś lepiej skojarzyli i zrozumieli, pobawić się zagadnieniami interdyscyplinarnymi, poszerzyć horyzonty (czemu rutynowa szkoła wcale za bardzo nie służy). Właściwie żyć nie umierać - gdyby nie było tego głupiego zakazu wstępu do lasów i nawet samotnych wycieczek. Ach, Pilsko stoi i czeka...
  13. Maria

    Majówka 2020 w Alpach

    Jedno Big Foot i drugie też - chyba jak swojego
  14. Dzięki. Wiadomo, że loteria, raczej małe szanse. Ale nie zaszkodzi wiedzieć .
  15. A nie wiecie, do kiedy obowiązuje na Moltku sezonówka z tego sezonu? Nie mogłam znaleźć info.
  16. I ja tak uważam, jeżdżę głównie w COS-ie, SMR jakoś mnie od zmian mniej pociąga. Lubię też BSA, a w dodatku oni mają tę zaletę, że są otwarci gdy w pozostałych ośrodkach wiatr unieruchamia kolejki. Przy tym warunki mają zwykle bardzo dobre i mniejszy tłum; są świetną opcją na krótszy wypad, których robię sporo. Za to za sezonówką (ale Premium, bo sam Szczyrk traci dla mnie wtedy wielki sens) przemawia możliwość jazdy na Słowacji i Moltku. Oj, ostrzyłam sobie zęby na wiosenny Chopok czy Łomnicę i Pleso, a na koniec myślałam, że może uda się zaliczyć Moltek... Wczoraj spędziłam cudowny dzień na Pilsku. Przyszło mi wtedy, kolejny raz, do głowy, że gdyby Pilsko oferowało sezonówkę, to chętnie bym kupiła. Przez większość sezonu tłok w Szczyrku bardzo psuje przyjemność z jazdy, wybieranie się tam w trakcie ferii jest właściwie bez sensu, po feriach warunki się psują a ośrodki są zamykane zbyt wcześnie, by to zrekompensować. Nie jest wiele dalej, choć pewna różnica jest, zwłaszcza jeśli chodzi o krótkie wypady. Ale za to mniej ludzi, piękna góra, wyżej, lepsze warunki narciarskie. Archaiczne wyciągi wcale mi nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie, lubię orczyki. Kiedyś mieszkałam w Krakowie i tej zimy doszłam do wniosku, że lepiej się wtedy mogłam wyjeździć, wyskakując do Rabki na Polczakówkę czy do Myślenic - odległość 30-60 km, ale brak tłumów, czynne do wieczora - nie trzeba celować w otwarcie, łatwiej wymanewrować ze znalezieniem czasu na wyjazd na narty. Te warunki spełnia Pilsko. Ale to dygresja, choć może ktoś stamtąd to czyta. Myślę że więcej osób zniechęconych do Szczyrku skorzystałoby z takiej opcji.
  17. Ładna ta Szrenica .
  18. To samo miałam napisać, ale mnie ubiegłeś . Śnieg zmrożony, równo jak na stole. Chwilami wychodziło wiosenne słońce, ale mróz trzymał. Użyłam sobie jak pies w studni . Prawda jest taka, że najlepsze narty (przynajmniej moim zdaniem) zaczynają się w marcu, a jak jeszcze jest mrozik i nie ma ciapy, to już niczego więcej do szczęścia nie potrzeba. Tak właśnie było dzisiaj. Chyba najlepszy dzień marnego skądinąd sezonu. Wygląda na to, że warunki na Pilsku jeszcze się będą trzymać, wobec czego prosi się o skitury. Jakoś moje dolegliwości (kręgosłup i stawy, brzmi banalnie ale naprawdę w marnym stanie, czasem nie mogę przejść paruset metrów bez wściekłego bólu) nie dawały się we znaki (stopę but usztywnia jak już ją do niego wtłoczyć, lepiej jeździć na nartach niż chodzić), więc może coś się uda. Tatry zamknięte , ale Pilsko powinno jeszcze wytrzymać parę tygodni - zresztą jak zwykle.
  19. Dziś ostatni dzień czynne Pilsko! Od jutra zamykają. Dzwoniłam przed chwilą (odczekawszy, żeby się upewnić, czy jechać) więc wiadomość raczej pewna. Jazda się zapowiada doskonała!
  20. Z chęcią, ale w moim obecnym stanie zdrowia nie zaszaleję . Zastanawiam się, czy zdołam wyleźć choćby na Pilsko. Może na próbę zacznę od Skrzycznego.
  21. No i, zaraza, jak żyć?! Dawniej człek odliczał niecierpliwie około pół roku od weekendu majowego (na Kasprowcu na przykład). A teraz: pół marca, kwiecień, maj itd... Może w lecie uda się gdzieś urwać na lodowiec...
  22. I jest to całkiem fajne rozwiązanie, zwłaszcza że można by wybrać się z psem . A propos, w zeszłym tygodniu widziałam pana idącego pod górę z psem, a potem zjeżdżającego trasą 4. Było sporo ludzi, ale pies, średniej wielkości kudłaty kundelek, zarówno podczas podejścia jak zjazdu był na smyczy. W dół biegł, wyraźnie rozradowany, przed narciarzem, a ten za nim podążał pięknym śmigiem. Doskonale mieli to dopracowane! Zazdroszczę wyszkolenia psa (narciarza oczywiście też) i możliwości takiej jazdy .
  23. Tego się właśnie obawiałam
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...