Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Słowacja, Czechy - warunki narciarskie 2010/2011


JC

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem tam jechać dopiero 31 na zawody ale tak zachwalasz że chyba pojadę jutro. Juice będę tak ubrany jak na zdjęciu (krzykniesz Rossi i zrobimy piwko:))

Eeee, ja takiego luzu aż nie mam :)

Będę czwartek lub piątek (rozstrzygnie się do południa jutro) + niedziela.

Jakbyś piwko "na krawędziach" nadal miał w planach to lepiej się telefonicznie szukać niż zdjęciowo :)

A może Niko tez by się skusił (jak się trochę podkurował) :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem z kolegą w Jańskich Lazniach. Karnet na cały dzień 450 koron + 100 kaucji. Niestety nie przyjmowali kart kredytowych. Musiałem wybrać w bankomacie, choć i to było niepotrzebne, bo obok jest smenarna (kantor) i za 50 można było dostać 245 koron. Pogoda - początkowo lekko zachmurzone niebo, a później - ok 12 śnieg i mgła (ale niewielka), temperatura 0. Jako, że byłem 1 raz to na początku musiałem spróbować każdej trasy. Prawie na wszystkich warunki ciężkie - śnieg mokry ciężki i sporo muld. Napisałem prawie, bo na końcu spróbowałem tę czarną "pod kabiną" i to był dobry strzał. Mniej więcej do 3/4 długości trasy(licząc od góry) stok gładki i twardy (tak jak lubię) - tak było do 12, bo później tylko w połowie ta trasa była gładka i twarda. Cennik "dodatków" : piwo 45 (na górze - Pilsner Urquel), hot dog 40 koron, karkówka z grilla na boczku + ziemniaki z kapusta kiszona i herbatą z cytryną 205.

4166f4f7813d31b3m.jpgd014ed95de8a1ce0m.jpgc3a76c786f15b5a8m.jpg2c42a73bd5a5a468m.jpg0326bf042ea91d2cm.jpg59a3d379f2daabb0m.jpgba43775daf1a5179m.jpg0ad72ce3f40ee3b5m.jpgdd845adf796e05d0m.jpg89242468d63b3ad9m.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rohace - bajka!(cz.1)

Zanim przejdę do meritum,chcę przede wszystkim serdecznie podziękować kolegom,którzy mnie tam zabrali;

Aklim,Nurek1974:WIELKIE DZIĘKI!!!

Dziękuję,że mnie przekonaliście do zmiany planów,dziękuję,że mnie zabraliście,dziękuję za miłe towarzystwo,dziękuję,że pokazaliście mi tak fajne miejsce! :cool:

No to do rzeczy!Umówiliśmy się pod Tesco w Żywcu i tuż spotykamy się ok. 7.30.Czuć lekki mrozik,więc nastroje dopisują!Pogoda też się zapowiada dobrze!Po drodze mijamy zjazd Pilsko a dalej... zalodzona droga!Jakby w Korbielowie chcieli dać do zrozumienia:"Chcecie na Słowację?To macie!" Kto by się przejął... Po stronie słowackiej spore zachmurzenie,szczyty za mgłą,jest lekka obawa.Po drodze oglądamy jeszcze inne stoki,które niestety już spłynęły.

Dojeżdżamy na miejsce,jedziemy przez las,jest mroczno,ale kiedy wjeżdżamy na spory i bezpłatny parking,tooo... sami zobaczcie:

s1.jpg

Widoki są cudowne,pogoda również!Szybko się uwijamy i kupujemy karnety całodniowe za 18 ojro.Warto tu nadmienić,że kaucja wynosi 3 ojor,czyli ok.12zł,a nie 25zł jak w GAT... Ale co tu porównywać.Na orczyk i do krzesła.Już u samego dołu trasa fajnie wygląda:

s2.jpg

Pierwsze miłe zaskoczenie to bramki do wyciągu.Nawet nie zbliżyłem ręki do czytnika,a ta już mnie wpuszcza - można zapomnieć,że istnieją!

Czteroosobowe krzesło przeciętne,do tego nie ma tej taśmy i potrafi walnąć po girach!Jego tempo też nie zachwyca,wszystko jednak rekompensują widoki,kiedy tylko opuścimy las... Można się poczuć niemal jak w Alpach czy na Kasprowym - cudownie!Humory dopisują,nie da się ukryć:

s3.jpg

Przy okazji zauważamy,że orczyk obok jedzie szybciej od kanapy!Ale co się dziwić,to wypinany orczyk... Dojeżdżamy do samej góry,dalej już tylko na turach,było nie mało wiela chętnych!

s4.jpg

Patrząc z góry jeździmy głównie na trasie po prawej,bo na głównej odbywają się jakieś zawody i trasa jest nieco ograniczona.Czasem też warto obejrzeć się za siebie:

s5.jpg

A tak wygląda trasa:

s6.jpg

Można zasuwać i to ostro.Są też w sumie chyba 3 hopki,może to na cześć Adasia?Traska robi się stroma,tutaj można powalczyć:

s8.jpg

Tak się złożyło,że dziś na stoku rozłożył się Rossignol i można było testować narty za darmo!Aklim skorzystał i zapewne zda relację. ;)

Jeszcze nie wspomniałem o warunkach narciarskich,a to na tym się powinienem skupić... Na początku oczywiście dość równo,ale jak dla mnie daleko do ideału.Może jest to wina sztucznego śniegu?Bardzo szybko też pojawia się sporo lodu,jednak bez tragedii,trzeba się przyzwyczaić.Ludzi umiarkowanie,kolejek do krzesła nie ma,ale już do orczyka na górze jest,niezbyt wielka,może na 5 minut stania by było,później już pusto.Za to spory tłok przy knajpie:

s14.jpg

Ale może to bardziej o te testy chodziło? :P

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JN - bardzo lubię to miejsce, bardzo fajne na wiosenną jazdę. Do góry niekoniecznie tylko na turach, ja kiedyś wytaskałem swoje narty i buty na tą górkę co ją w tle widać na twojej 4 focie od góry - zwie się toto Salatyn, tą północną ścianka jest bardzo fajny zjazd, stromo jak cholera ale za to szeroko, pamiętam, że zjazd zakładalismy w tzw Święto Pracy i dało się dojechać z góry do miejsca niewiele powyżej górnej stacji krzesła. Niemniej wtedy to była bardzo snieżna zima, nie to co teraz. Ale w kwietniu można tam super pojeździć pozatrasowo każdego roku. Często bywałem na Wielkanoc - w swięta na stoku straszny tłum niestety.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rohace - bajka!(cz.2)

Teraz będzie trochę widoków i takich tam... Ale najpierw wspomnę o parze słowackich emerytów,z którymi jechałem krzesłem.Otóż gość zaczął mnie wypytywać jak mi się tu podoba itp.Mówił tak płynnie po polsku,że na początku wziąłem go za Polaka!Dopiero później się zorientowałem,że to Słowacy.Oczywiście chwaliłem,bo podobało mi się baaaaardzo!Trochę pogadaliśmy,a najfajniejsze było jego stwierdzenie:"40 lat trzeba było czekać,żeby wreszcie można było swobodnie się poruszać po okolicy".

Przy krześle jest czarna traska,która nie była ratrakowana,była zamuldzona i zalodzona,Aklim się tam zapuścił:

s20.jpg

Niestety najlepsza fotka wyszła nieostra.

To zdjęcie najlepiej oddaje klimat stacji:

s15.jpg

Na środku widać taki szeroki żleb,tam zjeżdżali narciarze turowi:

s19.jpg

Słabo ich tam widać,może jeszcze popracuję nad zdjęciem.

My też zrobiliśmy sobie sesję:

s18.jpg

Teraz jeszcze widoczki:

s13.jpg

s11.jpg

s10.jpg

s9.jpg

s7.jpg

Od razu pomyślałem o Marboru,który był w Beskidach - gdybym znał to miejsce,z pewnością bym go namawiał,żeby tam właśnie pojechał! :cool:

Edytowane przez johnny_narciarz
  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JN - bardzo lubię to miejsce, bardzo fajne na wiosenną jazdę. Do góry niekoniecznie tylko na turach, ja kiedyś wytaskałem swoje narty i buty na tą górkę co ją w tle widać na twojej 4 focie od góry - zwie się toto Salatyn, tą północną ścianka jest bardzo fajny zjazd, stromo jak cholera ale za to szeroko, pamiętam, że zjazd zakładalismy w tzw Święto Pracy i dało się dojechać z góry do miejsca niewiele powyżej górnej stacji krzesła. Niemniej wtedy to była bardzo snieżna zima, nie to co teraz. Ale w kwietniu można tam super pojeździć pozatrasowo każdego roku. Często bywałem na Wielkanoc - w swięta na stoku straszny tłum niestety.

Ten żleb aż zachęca!Może jak się podszkolę bardziej,to kiedyś spróbuję. ;)

Samo miejsce jest cudowne! :rolleyes: Dzięki za info! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten żleb aż zachęca!Może jak się podszkolę bardziej,to kiedyś spróbuję. ;)

Samo miejsce jest cudowne! :rolleyes: Dzięki za info! :)

Myślę, ze teraz też byś dał radę bo tam miejsca na zaplanowanie zjazdu jest aż za dużo. Ważna jest pogoda i czas, optymalny kwiecień i słoneczny dzień, start z parkingu ok. 6 rano, wtedy na 8-9 jest się na górze, akurat słońce lekko "ociepla" zbocze, tak, że warunki robią się mniej twarde i można jechać. Za to na dnie doliny na prawie płaskim jest niezły lód. Tylko na tych Rosołach co masz to by chyba było bardzo trudno. Jak tak jeździliśmy to najfajniejsze było, że na 10 tą byliśmy już z powrotem na kwaterze w Zubercu i można było jeszcze z rodziną wypad spacerowy w góry zaliczyć:D. W tej okolicy jest zresztą sporo fajnych miejsc do tego typu zjazdów a takie warunki wiosenne są bardzo dobre na pierwsze próby, śnieg jest nietrudny i jednorodny więc łatwiej się oswoić.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, ze teraz też byś dał radę bo tam miejsca na zaplanowanie zjazdu jest aż za dużo. Ważna jest pogoda i czas, optymalny kwiecień i słoneczny dzień, start z parkingu ok. 6 rano, wtedy na 8-9 jest się na górze, akurat słońce lekko "ociepla" zbocze, tak, że warunki robią się mniej twarde i można jechać. Za to na dnie doliny na prawie płaskim jest niezły lód. Tylko na tych Rosołach co masz to by chyba było bardzo trudno. Jak tak jeździliśmy to najfajniejsze było, że na 10 tą byliśmy już z powrotem na kwaterze w Zubercu i można było jeszcze z rodziną wypad spacerowy w góry zaliczyć:D. W tej okolicy jest zresztą sporo fajnych miejsc do tego typu zjazdów a takie warunki wiosenne są bardzo dobre na pierwsze próby, śnieg jest nietrudny i jednorodny więc łatwiej się oswoić.

Haha,robisz mi smaka! ;) Myślę o zakupie jakiejś narty free,ale na razie zbliża się ten wyjątkowy dzień... ;):D Jak się tam wspinałeś?Masz raki?Goście,którzy tam szli byli dobrze wyposażeni.Na zdjęciu widać trzech,po powiększeniu. ;) Fajnie to wyglądało!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy we trzech, dwóch kumpli z turami, ja ze zwykłymi nartami (tzw półcarwingi ale za to długie - 184cm, i z butami w plecaku wiec podejście dawało w d.... Z tego co pamiętam to nad ranem dno doliny było bardzo twarde i chłopaki też narty nieśli przytroczone do plecaka bo tak było szybciej niż na turach, narty przypięli dopiero w samej górnej części doliny ale tylko na chwile bo jak się dojdzie do żlebu ( w zasadzie to chyba trudno tu o żlebie mówić bo to raczej taka duża ścianowa formacja wklęsła niż prawdziwy wielki żleb) to zaczyna robić się bardzo stromo i już na turach nie da się podchodzić. Mieliśmy ze sobą raki i czekany ale nie używaliśmy, tylko kijki teleskopowe się przydawały, podejście jest bardzo strome ale dużo ludzi tam chodzi i środkiem zbocza-żlebu są wydeptane stopnie, po których się wygodnie wchodziło. Wszystko było dobrze przymarznięte ale tak jak pisałem słońce mocno operuje i stok szybko puszcza więc rano są optymalne warunki bo już nie ma lodu a jeszcze jest dobry, nie cięźki śnieg, za to jak się wjeżdża w cień w dolinie to totalna szklanka - ale tam to już płasko jest. Zjazd robi wrażenie, to jest naprawdę bardzo strome ale za to bardzo dużo jest miejsca, wielka przestrzeń i dużo powietrza:D. Bardzo fajny zjazd ale chyba tylko rano warunki są intymne bo jak widziałeś - popularny jest. Zawsze jak jeżdżę w Spalonej Dolinie (potoczna nazwa Rohacze jest błędna bo te górki mieszcza sie sporo wyżej w dolinie głównej) to ludzie tam do góry walą

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy we trzech, dwóch kumpli z turami, ja ze zwykłymi nartami (tzw półcarwingi ale za to długie - 184cm, i z butami w plecaku wiec podejście dawało w d.... Z tego co pamiętam to nad ranem dno doliny było bardzo twarde i chłopaki też narty nieśli przytroczone do plecaka bo tak było szybciej niż na turach, narty przypięli dopiero w samej górnej części doliny ale tylko na chwile bo jak się dojdzie do żlebu ( w zasadzie to chyba trudno tu o żlebie mówić bo to raczej taka duża ścianowa formacja wklęsła niż prawdziwy wielki żleb) to zaczyna robić się bardzo stromo i już na turach nie da się podchodzić. Mieliśmy ze sobą raki i czekany ale nie używaliśmy, tylko kijki teleskopowe się przydawały, podejście jest bardzo strome ale dużo ludzi tam chodzi i środkiem zbocza-żlebu są wydeptane stopnie, po których się wygodnie wchodziło. Wszystko było dobrze przymarznięte ale tak jak pisałem słońce mocno operuje i stok szybko puszcza więc rano są optymalne warunki bo już nie ma lodu a jeszcze jest dobry, nie cięźki śnieg, za to jak się wjeżdża w cień w dolinie to totalna szklanka - ale tam to już płasko jest. Zjazd robi wrażenie, to jest naprawdę bardzo strome ale za to bardzo dużo jest miejsca, wielka przestrzeń i dużo powietrza:D. Bardzo fajny zjazd ale chyba tylko rano warunki są intymne bo jak widziałeś - popularny jest. Zawsze jak jeżdżę w Spalonej Dolinie (potoczna nazwa Rohacze jest błędna bo te górki mieszcza sie sporo wyżej w dolinie głównej) to ludzie tam do góry walą

Przeczytałem jednym tchem!Przypuszczam,że takich wypraw robiłeś więcej,może opisz co nieco? ;):) Na pewno nie tylko ja chętnie poczytam! :rolleyes: Oczywiście jak będziesz miał trochu czasu. ;)

Ale do tego miejsca niewątpliwie jeszcze nie raz zawitam! :cool: Niby niewielka stacja,ale jakie wrażenie robi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem jednym tchem!Przypuszczam,że takich wypraw robiłeś więcej,może opisz co nieco? ;):) Na pewno nie tylko ja chętnie poczytam! :rolleyes: Oczywiście jak będziesz miał trochu czasu. ;)

Ale do tego miejsca niewątpliwie jeszcze nie raz zawitam! :cool: Niby niewielka stacja,ale jakie wrażenie robi!

Może byśmy w przyszlym roku (czy jeszcze w tym) się tam wybrali zjechać tym żlebikiem ? :)

Bo tak wygląda, że chętnych paru się znajdzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może byśmy w przyszlym roku (czy jeszcze w tym) się tam wybrali zjechać tym żlebikiem ? :)

Bo tak wygląda, że chętnych paru się znajdzie :D

Powiem, że już czarna trasa by Ci tam stracha narobiła zresztą na głównej też są miejsca gdzie się trzeba zastanowić chwile nad przejechaniem ich a ten żleb to na żywo wygląda niesamowicie stromo na pewno nie dla tych, co w profilach mają 6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...