Analiza video forumowiczów

[ROCH]

Dzieki za podpowiedzi! Pozycja odchylona do tyłu to moja pięta na takim stoku nie sprawia to problemu chyba, że narta podjedzie i wtedy jest problem bo lecę do tyłu , z tym przerzucaniem tyłka to nie kumam szczerze mówiąc, mógłbyś rozwinąć ?

A z nogami przy sobie narty mi nie latają na boki więc tak jakoś jeżdzę , jakoś tak łatwiej mi się lata.

Dzięki i pozdrawiam !

Jazda z dwiema pięściami między kolanami dłużyszym skrętem równoległym - na nowej osadzie spokojnie możesz takie rzeczy robić. To jedno z tych ćwiczeń, które zdecydowanie można Ci polecić. Generalnie proponowałbym Ci zainwestowanie w jazdę z instruktorem. Dobry fachowiec w ciągu 2 godzin jest w stanie zrobić z Tobą tyle, ile Ty sam z naszą forumową pomocą przez cały sezon. Widać u Ciebie potencjał, bo tak, jak Panowie pisali - jest pewność siebie, prędkość, panowanie nad nartami, co daje dobre podstawy. Niemniej jednak trzeba Twojej jeździe nadać taki szlachetny szlif - kilka rzeczy do poprawy i będziesz jeździł szybciej, pewniej i przede wszystkim ładniej dla oka. Dobry instruktor w trakcie dwóch godzinnych zajęć jest w stanie Cię ustawić i pokazać na co masz zwrócić uwagę. Ja zawsze wychodzę z założenia, że jak kijem nie dostanie człowiek w to miejsce, gdzie ma ugiąć, to nie ugnie A tak poważnie, videoanaliza + zajęcia "empiryczne", gdzie ktoś na bieżąco będzie Cię korygował i pokazywał, jak poprawnie wykonać to i owo mogą zaowocować dużymi i szybkimi postępami

[mifilim]

Ponieważ na razie mój sezon zakończony :, żeby się dobić :stupid:, wrzucam Filmik z "tumlinowej rozgrzewki". Oczywiście wielkie dzięki dla Kmarcina - to była jego rozgrzewka przed filmem z Marboru w roli głównej :

Proszę o uwagi i pomysły konkretnych ćwiczeń, co by było choć ciut lepiej:biggrin: Dzięki

[video=youtube;suvuu-RsB3Y]

No chłopaki, co jest : nikt się nie chce popastwić? :eek:

[lokiec3]

No chłopaki, co jest : nikt się nie chce popastwić? :eek:

Nie za bardzo jest nad czym. Tzn brak uwag bo jazda dobra. Tak się teraz dokładniej przyjrzałem. Chyba trochę obciążasz górna nartę. Może i bym tego nie zauważył bo kontrastu brak i pióropuszy nie widać dobrze. Jednak w pewnych momentach wytrąca Ci ją na nierównościach co znaczy, że działają na nią znaczne siły, ponadto lekko jest podkręcana do środka skrętu co potwierdza tylko co na wstępie. Lekkie wyjście w górę zaznaczone, adekwatne do nachylenia. Chyba zbyt mocne wysuwanie narty wewnętrznej też by się znalazło nieznacznie. Wszystko łatwo i szybko bez trudu do skorygowania.

Pozdrawiam.

PS Jak się ludzie nie maja czego czepić to siedzą cicho z dzióbkami w kuble :biggrin:

[Mitek]

Cześć

Dobra pewna jazda aczkolwiek:

- widać asytmetrię - skręt w prawo jest gorszy

- zbyt duży ciężar przekładany jest na górna nartę - łokieć o tym pisał - dolna narta Ci odjeżdżą bo jest niedociążona - przy tak szybkim rytmie grozi kontuzją.

- wbicie kija zbędne i prowadzące do odchylenia - widać na ujęciach z boku że tułów prowadzisz zbyt prosto - może to być wyniki wbijanego kijka. Poza tym barki ida lekko w tył również.

Ładny równy i symetryczny ślad, widać objeżdżenie - monetami odbicie, momentami równolegle praktycznie bez odciążenia ale tak właśnie wygląda jazda w terenie.

Pozdrowienia

[kmarcin]

Ponieważ na razie mój sezon zakończony :,

Jaki zakończony ??? Ty pakuj nogę do buta, zapinaj mocno to będziesz miał jak w gipsie i w lutym czy marcu na narty jeszcze, choćby do Tumlina, Niestachowa czy na Stadion, ale ważne że na śnieg i w dół :crazy: Jak coś to zawsze możesz poćwiczyć jazdę na jednej narcie :stupid:

[mifilim]

....Chyba trochę obciążasz górna nartę... Jednak w pewnych momentach wytrąca Ci ją na nierównościach co znaczy, że działają na nią znaczne siły,... Chyba zbyt mocne wysuwanie narty wewnętrznej też by się znalazło nieznacznie. .

dzięki wielkie :cheerful:. dokładnie o to chodziło. jak to skorygować?

- widać asytmetrię - skręt w prawo jest gorszy ... dolna narta Ci odjeżdżą bo jest niedociążona - przy tak szybkim rytmie grozi kontuzją.

wielkie dzięki. jak z tym walczyć?

PS no właśnie kontuzja się już przydarzyła :sorrow:

Edytowane 12 Styczeń 2015 przez mifilim

[marboru]

Michale, jak dla mnie bardzo fajna jazda :smile:

Chyba nie jest z nami tak źle, nizinnymi narciarzami? :wink:

Pozdrawiam

Mariusz

[Mitek]

Cześć

....wielkie dzięki. no właśnie kontuzja się już przydarzyła :sorrow: jak z tym walczyć?

No jak to??? Przecież pisałem dzisiaj więc chyba nic nie wykrakałem - nie taka intencja. Sorry straszne. Mam nadzieję, że nic poważnego i - jak czytam nie kolano więc chyba nie jest tak źle?

Pozdrowienia serdeczne

[Andi]

bardzo plaski stok ...nie wymusza lepszej precyzji..... te skrety nie sa takie w pełni wykończone ....kolana chyba dotykaja do siebie..... ten film jest troche malo precyzyjny.

moja rada. stok niebieski a potem czerwony z instruktorem....

.1.nacisk dlonia na gorne kolanko

2. krakowiak

3.2 pięści wlozone miedzy kolanka

4. wlożenie kijów z tylu po kolana i trzymanie ich dlonmi z przodu .. oraz inne figury.... podziwiam za chęć doskonalenia

[Andi]

analiza

w narciarstwie występuje

1.śmig -krotkie skręty z trzymaniem stalej kontroli nad prędkościa

2 jazda NWN z wbijaniem kijka dolnego

3 jazda carvingowa na krawedziach bez akcntu wbicia kijka

u CIEBIE wlasnie wystepuje cos pomiedzy tymi ewolucjami

jest to połaczenie tych 3 stylów ..... jedziesz prawie prosto w dół wbijasz kijki i na samym końcu wykonujesz piękny dlugi skręt carvingowy .....

ale jako samouk to bardzo poprawna jazda.... trzeba tylko drobne korekty ....

[Aressi]

.... podziwiam za chęć doskonalenia

Andi, to chyba cechuje większość (każdego?) z nas. :

[artix]

A film nie jest trochę przyspieszony?

[AbEE]

Jazda z dwiema pięściami między kolanami dłużyszym skrętem równoległym - na nowej osadzie spokojnie możesz takie rzeczy robić. To jedno z tych ćwiczeń, które zdecydowanie można Ci polecić. Generalnie proponowałbym Ci zainwestowanie w jazdę z instruktorem. Dobry fachowiec w ciągu 2 godzin jest w stanie zrobić z Tobą tyle, ile Ty sam z naszą forumową pomocą przez cały sezon. Widać u Ciebie potencjał, bo tak, jak Panowie pisali - jest pewność siebie, prędkość, panowanie nad nartami, co daje dobre podstawy. Niemniej jednak trzeba Twojej jeździe nadać taki szlachetny szlif - kilka rzeczy do poprawy i będziesz jeździł szybciej, pewniej i przede wszystkim ładniej dla oka. Dobry instruktor w trakcie dwóch godzinnych zajęć jest w stanie Cię ustawić i pokazać na co masz zwrócić uwagę. Ja zawsze wychodzę z założenia, że jak kijem nie dostanie człowiek w to miejsce, gdzie ma ugiąć, to nie ugnie A tak poważnie, videoanaliza + zajęcia "empiryczne", gdzie ktoś na bieżąco będzie Cię korygował i pokazywał, jak poprawnie wykonać to i owo mogą zaowocować dużymi i szybkimi postępami

Dzięki za uwagi i dobre słowo, biorę się za szlify techniki Co do instruktora to ciekawa propozycja , ale chciałbym najpierw sam popróbować się podszkolić ;-) Taki uparciuch jestem :-D (i sknera ale ciiiiii ..... ;-) )

[mifilim]

Cześć

No jak to??? Przecież pisałem dzisiaj więc chyba nic nie wykrakałem - nie taka intencja. Sorry straszne. Mam nadzieję, że nic poważnego i - jak czytam nie kolano więc chyba nie jest tak źle?

Pozdrowienia serdeczne

Przepraszam. Trochę kolejność zdań mi się pomyliła :eek: : :stupid:

-"jak z tym walczyć?" - odnosi się do moich błędów szczególnie z odjeżdżającą nartą

-"no właśnie kontuzja się już przydarzyła" to małe PS. oczywiście było to jakiś czas temu i pisałem o tym gdy pojawił sie temat wypadków i "Trzech Króli":

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/19358-Polska-warunki-narciarskie-14-15/page5

dzięki i pozdrawiam

[mifilim]

A film nie jest trochę przyspieszony?

chyba nie...ja po prostu lubię szybkość :biggrin::stupid:

[mifilim]

...moja rada. stok niebieski a potem czerwony z instruktorem....

.1.nacisk dlonia na gorne kolanko

2. krakowiak

3.2 pięści wlozone miedzy kolanka

4. wlożenie kijów z tylu po kolana i trzymanie ich dlonmi z przodu .. oraz inne figury.... podziwiam za chęć doskonalenia

wielkie dzięki. to też są cenne konkrety :biggrin:

w narciarstwie występuje

1.śmig -krotkie skręty z trzymaniem stalej kontroli nad prędkościa

2 jazda NWN z wbijaniem kijka dolnego

3 jazda carvingowa na krawedziach bez akcntu wbicia kijka

u CIEBIE wlasnie wystepuje cos pomiedzy tymi ewolucjami .....

:eek:

[juice]

Fajna, sprawna, techniczna jazda.

Obciążenie górnej ? Być może gdzieś - coś, ale nie liczę tego potknięcia, tam wygląda, że faktycznie jest mocno płasko, wtedy potrafi ciężar trochę bardziej uciec na wewnętrzną.

Co można zrobić, co ja bym bardziej zrobił na takim stoku ? Nie mówię, że Ty nie możesz, nie umiesz, być może akurat tak chciałeś zjechać, ale odnoszę się do tego co widzę i o co pytasz.

Pomimo płaskości można złapać trochę prędkości.

Zachowując zrównoważona pozycję i właściwy środek ciężkości pochyliłbym bardziej barki do przodu. Starałbym się nadać jeździe większej dynamiki bardziej dokręcając skręt (kończysz go w zasadzie w drugiej fazie), wkładając kolana i szukając dynamiki z wybicia narty do kolejnego skrętu.

Natomiast trzymając się tego rodzaju "niedokręconego" skrętu który sfilmowałeś zwiększyłbym jego "szybkość przejścia" o około 50% powiedzmy (proszę czepialskich o nieczepianie się %, mogę zejść do 40% jako najbardziej słusznych i najlepiej przyswajalnych :biggrin: ).

Powrotu na narty i pozdrowienia.

[juice]

Faktycznie, jest trochę górnej narty więcej niż mi się wydawało na początku.

Może przypadki może nie. Też brak reguły prawy czy lewy. Są małe X, patrz. 16 sek., akurat skręt w lewo.

42 sek. jak przelatujesz przed kamerką, wygląda na wyraźne tyły akurat w tym momencie. Może się zdarzyło.

Takie niuansiki :smile:

[ravick97]

"tam wygląda, że faktycznie jest mocno płasko...

Co można zrobić, co ja bym bardziej zrobił na takim stoku"

Jeździłbym na zewnętrznej z podniesioną wewnętrzną na przemian z reulem co 3 zjazd.

Edytowane 13 Styczeń 2015 przez ravick97

[juice]

Jeździł na zewnętrznej z podniesioną wewnętrzną na przemian z reulem co 3 zjazd.

Ok. No i co ?

[ravick97]

No i poprawiłem co bym robił ja na takim stoku.

Bom "bym" zjadł i sensu nijak nie było.

[mifilim]

...Obciążenie górnej... wtedy potrafi ciężar trochę bardziej uciec na wewnętrzną...mimo płaskości można złapać trochę prędkości.

... pochyliłbym bardziej barki do przodu... bardziej dokręcając skręt (kończysz go w zasadzie w drugiej fazie),

super. kolejne konkretne uwagi :biggrin:

...Są małe X...

nie napisałem na wstępie, że nóżki mam naturalnie iksy czyli koślawość i tak naprawdę nie wiem co z tym tematem zrobić a na pewno ma to wpływ na moją jazdę.:

Jeździłbym na zewnętrznej z podniesioną wewnętrzną na przemian z reulem co 3 zjazd.

dzięks. "na przemian z reulem co 3 zjazd" ::confused:::

[juice]

nie napisałem na wstępie, że nóżki mam naturalnie iksy czyli koślawość i tak naprawdę nie wiem co z tym tematem zrobić a na pewno ma to wpływ na moją jazdę.:

Być może, ale to co było widać nie wynika z kształtu goleni tylko z "charakteru" jazdy :smile:

[mifilim]

Być może, ale to co było widać nie wynika z kształtu goleni tylko z "charakteru" jazdy :smile:

ok. rozumiem.

[juice]

ok. rozumiem.

Jedziesz na zewnętrznej, wewnętrzna tylko minimalnie dotykasz śniegu, co chwilkę minimalnie ja unosząc i opuszczając. Oczywiście na zmianę, skręt za skrętem.

Tak samo, ale wewnętrzną masz cały czas minimalnie uniesioną skręcając dziób narty w kierunku narty zewnętrznej, nad nartę zewnętrzną. Wówczas wchodzisz dodatkowo w minimalną kontrrotację w biodrach, może też w barkach, akcentując dociśnięcie dolnej narty.

Ułóż sobie w głowie, przenieś na stok jako ćwiczenie, w jeździe to później już będziesz różnie "układał" w zależności od zależności....górnej narty nie wciskasz w śnieg tylko przechylasz do stoku stopą, z akcentem na mały palec.

Powinno pójść bardzo szybko, choć drobne szlify, powtórki i utrwalenia są zawsze wskazane :smile: