Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Alpy - Austra- pierwszy raz.


FerraEnzo

Rekomendowane odpowiedzi

@Idealist - wielkie wielkie dzięki !

Ehhh a zillertal arena jak bajka...chyba już wiem gdzie będziemy jeździć ;)

@tanova, MB - ten skibusik to jako opcja. Auto będzie do dyspozycji a jedna z osób jadących jest praktycznie abstynentem, więc...:D Innymi słowy, jak będzie bus gdzieś w odwodzie to fajnie, jak nie to trudno i tragedii nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygotowuje się do pierwszego wyjazdu w Alpy, w związku z tym proszę o garść porad bardziej doświadczonych kolegów z forum.

1) - Czy w marcu (może być nawet trzecia jego dekada) lepiej wybrać się na lodowiec Stubai czy Hintertux ? Jedzie trójka doświadczonych narciarzy (bez dzieci). Liczy się dla nas przede wszystkim radość z jazdy (przewaga tras czerwonych is a must ;) oraz widoki).

2) - Czy dobrym pomysłem na zakwaterowanie jest apartament ? Nie oczekujemy luksusów, ma być czysto.

3) - Czy planowany termin jest bardzo oblegany w powyższych lokalizacjach ? Na ile wcześniej trzeba rezerwować miejsce zakwaterowania ?

4) - Cena ;) Chcielibyśmy, aby koszt wyjazdu nie przekroczył 3000 PLN / za osobę. Liczę to w ten sposób:

5) - Możemy dojeżdżać do ośrodka. Myślę, że 10 KM nie byłoby problemem.

- Karnet ok 1000 PLN

- Zakwaterowanie (bez wyżywienia) 800-1000 PLN

- Wyżywienie 700 PLN / osoba

- Paliwo 300 PLN / osoba

czy macie panowie jakieś znaczące uwagi ? Spotkałem się z opiniami, że można zorganizować wyjazd w Alpy za 1500 PLN - jak ? :D Powyższa kalkulacja nie zakłada szaleństw, chyba że można znaleźć tańsze zakwaterowanie (swoją wycenę opieram na kilkunastu ofertach z booking.com) ? Proszę również o informacje co sądzicie o 700 PLN na wyżywienie ? Obiady planujemy jeść na mieście a śniadania i kolacje sami przygotowywać w mieszkaniu.

pierwsze co kuje w oczy to obiad w knajpie i 700 zł na wyżywienie - no chyba że obiad to Turek z kebabem lub pizza ( w praktycznie w każdej miejscowości jest tam takie miejsce ).

Jedziecie w 3 osoby - to optymalne rozwiazanie jak nie bierzecie boxa dachowego - macie wiec duzo miejsca by wziąść jedzenie - szczególnie mięso jest drogie w Austrii - reszta to porównywalny poziom (ceny w marketach) - dobre piwo jest np tańsze.

Standartem jest że śniadania i obiadokolacje je sie w apartamencie z tego co przywiozło sie z Polski - obiad / przekaska na stoku w knajpie kosztuje od 3,2e-5,2 -gulaszowa przez parówki z frytkami za 6-7e, 8-9e pasta po 12-14e 1/2 kurczaka piwo jest w różnych cenach ale można przyjąc że na stoku wydajesz miedzy 10 a 20 euro dziennie -oczywiście jak nie popłyniesz i tacami nie bedziesz zamawiał Wiliamsów :)

( obiad w restauracji to inna bajka cenowa od 15 euro do 50e )

termin połowa marca jest dobry wczesniej bywaja jeszcze ferie i jest duze obłożenie - na temat ośrodków które wymieniłeś no cóż bedzie fajnie ale mi bardziej pasuje kilka innych ( Solden + gurgle , SfL, Isgchl, St. Anton am Arlberg itd ..... )

Tux i Stubai to bardziej wrzesień - listopad lub maj - czerwiec / ale to tylko moje zdanie.

Nie szaleje za dolina zillertal ale wiem ze wielu polaków tylko tam jeżdzi.

Jest was trzech i uwazam że jedzcie na "pogodę" Austria niestety bywa kaprysna nic teraznie rezerwujcie .... nie warto wydawać kasy i nic nie zobaczyć :eek:

to samo miejsce z dwóch perspektyw :

co do przejazdu .... coś tanio ale macie blisko granicy - pamiętajcie o obowiazkowych łańcuchach w Austrii i kilku innych duperelach :)

co do wyjazdów za 1500 zł .... da się 4 osoby w aucie - nie szalejesz z predkoscia , nocleg na wypizdowie , jedzenie wyłacznie przywiezione z Polski a knajpy ogladach wyłacznie z tej zimniejszej strony.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Zillertalu to akurat skibusy tylko częściowo rozwiązują sprawę - dolina jest długaaśna i jeszcze rozdwojona na końcu. Skibusy są, ale zwykle łączą sąsiednie stacje ze sobą, więc chcąc jeżdzić codziennie w innym ośrodku czasem trzeba podjechać autem.

Najlepiej celować z kwaterą gdzieś pośrodku doliny - ca. między Kaltenbach a Mayrhofen.

A owszem, dojazd skibusami do tych dalszych ośrodków jest "taki se". Ale jest jeszcze jedna opcja: pociąg - jedzie przez całą dolinę i jest wliczony w cenę karnetu. Korzystałem na tych dłuższych dystansach i było wygodnie, sprawnie i szybko. Dlatego moim zdaniem warto wybrać kwaterkę koło którejś ze stacji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne cenne informacje! @jodek utwierdziłeś nas w przekonaniu co do wałówy z Polski. Przy budżecie 700 PLN na "wyżywienie" daje to około 30 euro dziennie na osobę, więc jest ok! Zdaje sobie sprawę, że się może za fantazjować i cały misterny plan w pi*** ale jakiś zarys trzeba mieć :D

Jodek również dzięki za podanie innych miejscowości / ośrodków. Widzę, że niektóre powielają się z tym co podała tanova i MB. Jak pisałem wcześniej muszę się w ten temat wgryźć, póki co idę na łatwiznę i napaliłem się na Dolinę Zillertal, mając z tył głowy Tux i Stubai.

Przyszło mi do głowy kolejne pytanie, czy w zillertal istnieje życie nocne (kluby / puby) ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak,

my po 8 godzinach na stoku nie mamy już siły i ochoty na życie nocne, ale jak najbardziej ono istnieje. Apres ski zaczyna się już knajpach na stoku, wesoło jest we wszystkich knajpach koło dolnych stacji kolejek, a i w miasteczkach knajp i innych imprezowni nie brakuje. Obyście tylko siłę mieli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Zillertalu to akurat skibusy tylko częściowo rozwiązują sprawę - dolina jest długaaśna i jeszcze rozdwojona na końcu. Skibusy są, ale zwykle łączą sąsiednie stacje ze sobą, więc chcąc jeżdzić codziennie w innym ośrodku czasem trzeba podjechać autem.

Najlepiej celować z kwaterą gdzieś pośrodku doliny - ca. między Kaltenbach a Mayrhofen.

A owszem, dojazd skibusami do tych dalszych ośrodków jest "taki se". Ale jest jeszcze jedna opcja: pociąg - jedzie przez całą dolinę i jest wliczony w cenę karnetu. Korzystałem na tych dłuższych dystansach i było wygodnie, sprawnie i szybko. Dlatego moim zdaniem warto wybrać kwaterkę koło którejś ze stacji.

Koleżanko Tanova, widać, że jeździsz tylko autem i nie masz pojęcia o korzystaniu ze skibusów w Dolinie Ziller, bo skibusy całkowicie rozwiązuja sprawę, wszytsko jest super rozwiązane w tym zakresie, wystarczy umiec czytac ze zrozumieniem rozkłady jazdy... Podstawa transportu w dolinie jest własnie pociąg, między dolnymi stacjami gondol w poszczególnych ośrodkach, a stacją kolejową kursują skibusy kursuja co 5-10 minut tam i z powrotem. Pociagi kursują co 15 minut. Ale wszytsko jest ze sobą zsynchronizowane i zapewnia szybkie przemieszczanie się między poszczególnymi ośrodkami. Nawet jak zdarzą się wyjatkowe sytacje jak np zamknięcie przejazdu na nartach między Zell, a Gerlos i nagle kilkaset ludzi musi wrócić do Zell drogami to w ciagu kilku minut podstawiają dodatkowe skibusy, które zabieraja wszytskich. Nie ma również żadnego problemu z dojazdem na lodowiec, czy nawet miejszych stacji w dolinie jak np. Gerlosstein. Kursuja równiez skibusy jadące przez cała dolinę, ale pociąg jest zdecydowanie wygodniejszy. Wiadomo, jeżeli ktoś ma więcej par nart, które zmienia w trakcie dnia jak np kolega MB to na pewno wygodniej jest mu pojechać samochodem, jeżeli natomiast ktos jest standardoym narciarzem z jedną para nart na tydzień to korzystanie z samochodu mija się z celem. Niektórzy po prostu traktuja samochód jak przedłużenie męskości i choćby skibus woził ich od drzwi po wejście na krzesło, to i tak samochodu nie zostawią:laughing:

co do wyjazdów za 1500 zł .... da się 4 osoby w aucie - nie szalejesz z predkoscia , nocleg na wypizdowie , jedzenie wyłacznie przywiezione z Polski a knajpy ogladach wyłacznie z tej zimniejszej strony.

Da się da się Panie Kolego wystarczy byc trochę bardziej zaznajomionym ze stroną www.google.pl i nocleg będzie nie na wypizdowie a w np. w Zell, średnia prędkość też umożliwi dojazd, a jak ktoś skupia sie głównie na nartach to tez do tych knajp za bardzo nie ma kiedy pójść...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżanko Tanova, widać, że jeździsz tylko autem i nie masz pojęcia o korzystaniu ze skibusów w Dolinie Ziller, bo skibusy całkowicie rozwiązuja sprawę, wszytsko jest super rozwiązane w tym zakresie, wystarczy umiec czytac ze zrozumieniem rozkłady jazdy...

Taa, no jasne. Jakaś dziwna jestem, że zamiast tłuc się trzydzieści parę kilometrów w jedną stronę, w butach narciarskich dwoma skibusami i pociągiem wolałam jeździć samochodem. Dziwna baba, leniwa i nie umie czytać. :stupid:

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się da się Panie Kolego wystarczy byc trochę bardziej zaznajomionym ze stroną www.google.pl i nocleg będzie nie na wypizdowie a w np. w Zell, średnia prędkość też umożliwi dojazd, a jak ktoś skupia sie głównie na nartach to tez do tych knajp za bardzo nie ma kiedy pójść...

zostajesz moim mistrzem :) a twierdze że się nie da ? bywam w austrii 5-7 razy w sezonie wiec chyba moge juz cos na ten temat powiedzieć..... idąc twoim tropem - po co ci karnet można zawsze podejść itd..... a tak na poważnie to taniej niż w Austrii jezeli ktoś zabiera lodówkę ze soba a knajp nie widzi jest Francja .... z wyjazdami autokarem w aparcie 4-6 osobowym ze skipasem ceny zaczynają sie od 1200 zł za całość

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżanko Tanova, widać, że jeździsz tylko autem i nie masz pojęcia o korzystaniu ze skibusów,... Niektórzy po prostu traktuja samochód jak przedłużenie męskości i choćby skibus woził ich od drzwi po wejście na krzesło, to i tak samochodu nie zostawią

Szczególnie to dotyczy się koleżanki @tanova :stupid: :wink: :applause:

Wiem to miało dotyczyć mnie. Niech będzie.:crazy:

Edytowane przez MB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem to miało dotyczyć mnie. Niech będzie.:crazy:

I mnie też:applause:

A tak poważnie jak ktoś poczyta ten temat a zamierzał się pierwszy raz wybrać w Alpy na narty to leży i kwiczy, ma nokaut i na pewno nie porwie się na taką wyprawę:stupid:

tu jest jeszcze fajny poradnik http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/19008-Dreszcz...?highlight=toaletowy

:stupid:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co śmiać :D Sam wyjazd do zorganizowania nie jest trudny, ale dla kogoś bez doświadczenia ważne jest aby spośród mnogości ośrodków / miejscowości wybrać tą najbardziej wpisującą się w oczekiwania / wymagania, a że nie są one duże (wymagania) to powinno być łatwo.

I mnie też:applause:

A tak poważnie jak ktoś poczyta ten temat a zamierzał się pierwszy raz wybrać w Alpy na narty to leży i kwiczy, ma nokaut i na pewno nie porwie się na taką wyprawę:stupid:

tu jest jeszcze fajny poradnik http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/19008-Dreszcz...?highlight=toaletowy

:stupid:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostajesz moim mistrzem :) a twierdze że się nie da ? bywam w austrii 5-7 razy w sezonie wiec chyba moge juz cos na ten temat powiedzieć..... idąc twoim tropem - po co ci karnet można zawsze podejść itd..... a tak na poważnie to taniej niż w Austrii jezeli ktoś zabiera lodówkę ze soba a knajp nie widzi jest Francja .... z wyjazdami autokarem w aparcie 4-6 osobowym ze skipasem ceny zaczynają sie od 1200 zł za całość

Znam takich co to byli 20 razy w Egipcie i nie mają pojęcia o tym kraju więc i Twoje 5-7 jest mało przekonywujące skoro znajdujesz kwatery tylko na wypizdziejewie. Było pytanie czy można za 1500, więc mówiłem, ze można i to bez wielkich wyrzeczeń, no ale skoro dla Ciebie jazda w 5 osobowym samochodzie w 4 osoby to ujma no to o czym tu mówimy...

Taa, no jasne. Jakaś dziwna jestem, że zamiast tłuc się trzydzieści parę kilometrów w jedną stronę, w butach narciarskich dwoma skibusami i pociągiem wolałam jeździć samochodem. Dziwna baba, leniwa i nie umie czytać. :stupid:

Gdyby nie była leniwa to by jeździła, podobnie jak tysiące innych narciarzy codziennie w Zillertal, bez problemu i szybko docierających do wybranej przez siebie stacji narciarskiej. A co samochodem jest niby mniej kilometrów, że się niby nim nie tłuczesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie była leniwa to by jeździła, podobnie jak tysiące innych narciarzy codziennie w Zillertal, bez problemu i szybko docierających do wybranej przez siebie stacji narciarskiej. A co samochodem jest niby mniej kilometrów, że się niby nim nie tłuczesz?

@michaś, nic nie zrozumiałeś. Szkoda słów.

Edytowane przez tanova
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam takich co to byli 20 razy w Egipcie i nie mają pojęcia o tym kraju więc i Twoje 5-7 jest mało przekonywujące skoro znajdujesz kwatery tylko na wypizdziejewie. Było pytanie czy można za 1500, więc mówiłem, ze można i to bez wielkich wyrzeczeń, no ale skoro dla Ciebie jazda w 5 osobowym samochodzie w 4 osoby to ujma no to o czym tu mówimy...

Gdyby nie była leniwa to by jeździła, podobnie jak tysiące innych narciarzy codziennie w Zillertal, bez problemu i szybko docierających do wybranej przez siebie stacji narciarskiej. A co samochodem jest niby mniej kilometrów, że się niby nim nie tłuczesz?

starasz się sobie coś udowodnić , mi nie musisz , przeinaczasz moje wypowiedzi widocznie ci wygodniej - podajesz jakies bezsensowne przykłady - widocznie ma to dla ciebie sens - uważasz że jesteś mądrzejszy może i tak jest - - ja mam swoje racje i uważam że wyjazd za 1500 do Austrii na tydzień w sezonie jest możliwy jednak związany jest z duzymi wyrzeczeniami które poddają dla mnie sens takiemu wyjazdowi - uważam że jak nie mam na to - to tam się nie pcham ... ale znam ludzi który wyssają z palca argumenty by postawić na swoim , nie kupią nic na miejscu , nie pójdą na basen czy są tak zmęczeni by nie napić się w knajpie piwa i zjeść kultowego Wursta tylko po to by postawić na swoim- to ich sprawa nie moja.

Ja nie szastam pieniedzmi bo ich nie mam - ale są granice absurdu ktorych nie przekraczam.

To tyle Mój Mistrzu !!!

Edytowane przez jodek1
literówka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy! Koniec przepychanek!!! Używamy siły argumentu!

Ja na ostudzenie głów, dodam jeszcze końcówkę wierszyka, który czytam codziennie na zaśnięcie mojej córce. Brzechwa na zgodę:

"Niech rozsądzi nas kapusta!"

"Co, kapusta?! Głowa pusta?!"

A kapusta rzecze smutnie:

"Moi drodzy, po co kłótnie,

Po co wasze swary głupie,

Wnet i tak zginiemy w zupie!"

"A to feler" -

Westchnął seler.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@michaś, nic nie zrozumiałeś. Szkoda słów.

Chcesz sobie jeździć samochodem to jedź, wedle mnie to możesz jeździć nawet psim zaprzęgiem, ale nie opowiadaj o problemach z komunikacja publiczną w Zillertal skoro nie masz o tym pojęcia. Szkoda słów bo argumentów brak...

starasz się sobie coś udowodnić , mi nie musisz , przeinaczasz moje wypowiedzi widocznie ci wygodniej - podajesz jakies bezsensowne przykłady - widocznie ma to dla ciebie sens - uważasz że jesteś mądrzejszy może i tak jest - - ja mam swoje racje i uważam że wyjazd za 1500 do Austrii na tydzień w sezonie jest możliwy jednak związany jest z duzymi wyrzeczeniami które poddają dla mnie sens takiemu wyjazdowi - uważam że jak nie mam na to - to tam się nie pcham ... ale znam ludzi który wyssają z palca argumenty by postawić na swoim , nie kupią nic na miejscu , nie pójdą na basen czy są tak zmęczeni by nie napić się w knajpie piwa i zjeść kultowego Wursta tylko po to by postawić na swoim- to ich sprawa nie moja.

Ja nie szastam pieniedzmi bo ich nie mam - ale są granice absurdu ktorych nie przekraczam.

To tyle Mój Mistrzu !!!

Autor pytał, czy można za 1500, więc mu powiedziałem co ma zrobic, żeby tyle zaplacił, bez wielkich wyrzeczeń poza zrezygnowaniem z jedzenia w knajpach i na stokach (w których swoja drogą cudów nie serwują i spokojnie może sie bez tego obejść), a Ty tu swoje rozmyślenia filozoficzne przedstawiasz, nikogo nie interesuje co jest dla Ciebie wyrzeczeniem, odnieś sie do meritum Wielki Znaffco. Przykładowo pisałeś, że w 4 nie da sie pojechac jednym samochodem, to może rozwiń myśl i powiedz w czym problem... a skoro jestem Twoim Mistrzem, to na przyszłośc naucz się, że jak sie zwracasz w wypowiedzi pisemnej do konkretnie oznaczonej osoby to należy o tej osobie pisac z dużej litery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli celem ma być dolina Zillertal to warto zapytać u gospodarza czy ma jakąś zniżkę na skipasy. Zdarzyło mi się raz że takową oferował. Nie były to jakieś kosmiczne pieniądze ale kilka procent zawsze w kieszeni zostaje.

Co prawda skorzystałem bo zawsze kupuję sezonówkę ale czwórka kolegów zaoszczędziła kilka eurasi - zawsze to dwa piwka na stoku gratis :)

Co do logistyki żywieniowej - zawsze jak jedziemy kupujemy większość produktów w Polsce (oprócz piwa ).

Nartujemy zazwyczaj od soboty i po nartach specjalnie nikomu się nie chce tracić czasu na jakieś duże zakupy w sklepie a w niedzielę sklepy sa pozamykane.

Obiadki zabieramy gotowe do podgrzania, na miejscu gotujemy jedynie jakieś dodatki typu kasze, ryże ziemniaki.

Obowiązki w kuchni też nie muszą być uciążliwe - można dyżury podzielić spośród współspaczy i każdego dnia ktoś inny przygotowuje posiłki.

Proza życia codziennego niestety zmusza nas do szukania oszczędności w tym zakresie i nie korzystamy z knajp austriackich. Przy większej ilości wyjazdów (7-9 ) w sezonie koszt stołowania się miejscowych lokalach byłby już znaczny. Oczywiście na stoku skubnie się to i tamto, wypije piwo na tarasie przy ładnej pogodzie.

Co do skibusów - jak już opisane było niżej dolina zill jest świetnie skomunikowana i z korzystaniem nie powinno być problemu.

Korzystać nie korzystaliśmy bo z kilku względów jednak wolimy być niezależni i auto mamy zawsze pod wyciągiem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autor pytał, czy można za 1500, więc mu powiedziałem co ma zrobic, żeby tyle zaplacił, bez wielkich wyrzeczeń poza zrezygnowaniem z jedzenia w knajpach i na stokach (w których swoja drogą cudów nie serwują i spokojnie może sie bez tego obejść), a Ty tu swoje rozmyślenia filozoficzne przedstawiasz, nikogo nie interesuje co jest dla Ciebie wyrzeczeniem, odnieś sie do meritum Wielki Znaffco. Przykładowo pisałeś, że w 4 nie da sie pojechac jednym samochodem, to może rozwiń myśl i powiedz w czym problem... a skoro jestem Twoim Mistrzem, to na przyszłośc naucz się, że jak sie zwracasz w wypowiedzi pisemnej do konkretnie oznaczonej osoby to należy o tej osobie pisac z dużej litery.

Jak się nie ma o czym pisać to zaczyna się temat ortografi , Pan - Pani , mała czy duża litera ..... a tak naprawdę róznica nie jest wielka tylko ty jesteś jakiś taki uparty :)

Więc bardziej merytorycznie:

237 euro karnet

90 euro nocleg na osobę( 7 nocy srodek sezonu w sumie to 360 - bardzo dobra cena za apartament dla 4 osób - widziałem niewiele tańsze ale tam bociany zawracaly :) )

suma 327 euro po kursie 4,20 ( średni z dziś) daje 1373 zł ..... na przejazd już mało co zostaje ale powiedzmy że teoretycznie da się zmiescic 1500 zł

Jezeli to jest twój wyjazd marzeń zycze powodzenia

Dla mnie to jakiś absurd ale jak kto woli....

co do samochodu - koszt wypożyczenia boxa dachowego oraz zwiekszone zużycie paliwa jest porównywalne z tym ze jedzie się bez boxa w 3 osoby - bardziej komfortowo i szybciej - to taka moja teoria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie ma o czym pisać to zaczyna się temat ortografi , Pan - Pani , mała czy duża litera ..... a tak naprawdę róznica nie jest wielka tylko ty jesteś jakiś taki uparty :)

Więc bardziej merytorycznie:

237 euro karnet

90 euro nocleg na osobę( 7 nocy srodek sezonu w sumie to 360 - bardzo dobra cena za apartament dla 4 osób - widziałem niewiele tańsze ale tam bociany zawracaly :) )

suma 327 euro po kursie 4,20 ( średni z dziś) daje 1373 zł ..... na przejazd już mało co zostaje ale powiedzmy że teoretycznie da się zmiescic 1500 zł

Jezeli to jest twój wyjazd marzeń zycze powodzenia

Dla mnie to jakiś absurd ale jak kto woli....

co do samochodu - koszt wypożyczenia boxa dachowego oraz zwiekszone zużycie paliwa jest porównywalne z tym ze jedzie się bez boxa w 3 osoby - bardziej komfortowo i szybciej - to taka moja teoria.

No i w końcu mniej więcej się dogadaliśmy :happy: Sam potwierdziłeś, że można i nie chodzi o to czy byłby to mój czy Twój wyjazd marzeń, chodzi o realną mozliwość, a może nawet pokazanie, że na narty w Alpach w godnych warunkach można pojechać za naprawdę małe pieniądze. Bo mimo wszytsko cały czas panuje opinia, że trzeba nie wiadomo ile wydać, a gdyby przeliczyć standard apratamentów, jakość obsługi i ilośc tras w km to wyjdzie zdecydowanie taniej niż w Polsce. W każdym razie osobiście wolałbym narty w Alpach po kosztach niż nawet luksusowy hotel w takiej Białce. Cena 90 za apartament/osoba faktycznie jest dobra, ale można jeszcze trochę zejść niekoniecznie na zawracie dla bocianów :happy: Oczywiście mówię o tygodniach styczniowych bez noworocznego i marzec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygotowuje się do pierwszego wyjazdu w Alpy, w związku z tym proszę o garść porad bardziej doświadczonych kolegów z forum.

- jedziemy w 3 osoby

- samochód

- zakwaterowanie, najprawdopodobniej w apartamencie

- data - marzec 2016.

- cel podróży - i tutaj pojawia się pierwsze pytanie, ale po kolei.

1) - Czy w marcu (może być nawet trzecia jego dekada) lepiej wybrać się na lodowiec Stubai czy Hintertux ? Jedzie trójka doświadczonych narciarzy (bez dzieci). Liczy się dla nas przede wszystkim radość z jazdy (przewaga tras czerwonych is a must ;) oraz widoki).

2) - Czy dobrym pomysłem na zakwaterowanie jest apartament ? Nie oczekujemy luksusów, ma być czysto.

3) - Czy planowany termin jest bardzo oblegany w powyższych lokalizacjach ? Na ile wcześniej trzeba rezerwować miejsce zakwaterowania ?

4) - Cena ;) Chcielibyśmy, aby koszt wyjazdu nie przekroczył 3000 PLN / za osobę. Liczę to w ten sposób:

5) - Możemy dojeżdżać do ośrodka. Myślę, że 10 KM nie byłoby problemem.

- Karnet ok 1000 PLN

- Zakwaterowanie (bez wyżywienia) 800-1000 PLN

- Wyżywienie 700 PLN / osoba

- Paliwo 300 PLN / osoba

czy macie panowie jakieś znaczące uwagi ? Spotkałem się z opiniami, że można zorganizować wyjazd w Alpy za 1500 PLN - jak ? :D Powyższa kalkulacja nie zakłada szaleństw, chyba że można znaleźć tańsze zakwaterowanie (swoją wycenę opieram na kilkunastu ofertach z booking.com) ? Proszę również o informacje co sądzicie o 700 PLN na wyżywienie ? Obiady planujemy jeść na mieście a śniadania i kolacje sami przygotowywać w mieszkaniu.

Będą ogromnie wdzięczny za każdą uwagę nawet te krytyczne ;)

Jeśli nie przeraża Cię odległość i powierzchnia apartamentu, a chcesz tanio pojeździć w dobrym ośrodku to może opcja dla Ciebie---> http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/12387-Espace-Killy-Tignes-09.01-16.01?p=120337&viewfull=1#post120337

W drugiej połowie marca cena będzie podobna, pogoda stabilna i kupa śniegu. Za większe lokum trzeba dopłacić około 50E/os/tydzień, wtedy apt będzie miał 40-50 m2 i pewnie basen na miejscu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow co tu się wyprawia!

@michas - proszę mnie w tę dyskusje jako autora wątku nie mieszać. Nie pytałem czy się da za 1500 pln tylko poddałem taka kwotę pod wątpliwość, skoro moje wstępne kalkulacje pokazały przedział 2500 - 3000 PLN.

Proszę moda o usuniecie postów od 40 do 48 włącznie.

@fanatyk - dzięki za namiar, ale Francja odpada.

Edytowane przez FerraEnzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...